Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[Natka_]

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny nie opadł mi, mówię Wam :P
Macie jeszcze jedno i ostatnie :P Nie wiedziałam, że tyle frajdy sprawia robienie zdjęć

Cykaj zdjęcia cykaj, bo coś mi się wydaje, że juz niedługo będziesz mogła fotografować jego zawartość

[dusia81]

Natka, Zmalowana ale macie ładne brzuszki - ja sobie sama zdjęcia nie zrobię bo jak nie mam męża w domku to nie mam też aparatów ale z laptopa zrobiłam zdjęcie mojej nowej fryzurce, dziś po lokach nie ma śladu... szkoda że po umyciu wrócą

[Marina1]

Napisane przez Bartessa

No

O matko, ale porozrywalo Cię czy takie mocne nacięcie??

jeny to duża głowka, moj Bartek mial obwod glowki 36 i nie chcial się przecisnąc, a byl ciezszy i krótszy. Dziwna jak to masa moze się rozlozyc
podziwiam Cię, oj, ale namęczylas się... a parte jak dlugo trwaly??

Bartessa parte mam napisane w wypisie 45 minut. Choć dla mnie to była wieczność...
A nie popękałam, tylko takie głębookie nacięcie.

[jacieeeee]

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny nie opadł mi, mówię Wam :P
Macie jeszcze jedno i ostatnie :P Nie wiedziałam, że tyle frajdy sprawia robienie zdjęć

Przepiękne

[Natka_]

Marina Ojjj to dużą główkę miał Igorek. Opisuj poród opisuj, bo strasznie jesteśmy ciekawe
Aaaa wczoraj zapomniałam pogratulować udanej próby karmienia

Dusia przecież Twoje naturalne loki są piękne! A fryzurka obecna też bardzo ładna

[Madziulka_17]

Piszecie o biegunkach... Ja też od kilku dni latam 3-4 razy dziennie do wc... Więc może to teraz przed porodem normalne

Zmalowana - piękne zdjęcia Może i ja namówię męża żeby mi takie pstryknął

[jacieeeee]

Napisane przez Marina1

Ja się nieskromnie pochwalę, że moje 10 kg zniknęło bez śladu Brzuch płaski, normalnie w szoku jestem, że to tak od razu może ,,bach" i wrócić na swoje miejsce...

Ty to taka laseczka jesteś, że podejrzewałam że tak będzie Zazdraszczam Ja nigdy zgrabna nie byłam, a po ciąży pewnie trochę mi zejdzie dochodzenie do siebie

Napisane przez dusia81

Natka, Zmalowana ale macie ładne brzuszki - ja sobie sama zdjęcia nie zrobię bo jak nie mam męża w domku to nie mam też aparatów ale z laptopa zrobiłam zdjęcie mojej nowej fryzurce, dziś po lokach nie ma śladu... szkoda że po umyciu wrócą

Bardzo twarzowo

[brumek]

Napisane przez bella7

Hej. Ja smętna bo dziewczynki znów nie chcą jeść w dodatku Lilka spadła mi z wagi o prawie 100gr. Od dwóch dni pochmurno i wszystko zwalam na pogodę. Czy my kiedyś stąd wyjdziemy?

Na pewno już bardzo niedługo Przeciez wszystko Wam sie tak ładnie układa

Napisane przez dusia81

przyniosłam wszystkie reklamowy ubranek rozmiar 56 i 62, a małż pyta czy na pewno będziemy mieć tylko jedno dziecko
Uśmiałam się - im się wydaje że takiemu malutkiemu dziecku to kilka rzeczy wystarczy

A mi się wydaje, że oni mają rację

Napisane przez agni82

jeszcze wczoraj brat mi popsuł humor. rozmawialiśmy przez skypa i temat zszedł na jego syna (mój chrześniak) i mój brat mówi: o za rok komunia to możesz mi pomóc finansowo. A co ja mam magiczną maszynkę do robienia pieniędzy???ja przecież nie pracuję teraz i jestem na utrzymaniu mego T. Poza tym z jakiej racji? jeszcze nazwanie mego T. ✂✂✂✂eczka - to mnie wku...na maksa. nie jest łobuzem jak mój brat i ma poukładane w głowie, nie szuka nigdzie zaczepki. to jest taki niespotykanie spokojny człowiek. i na koniec jeszcze dodał , że dobrze jest miec dobrze ustawioną siostrę. Co za debil. to nie ja mam te konta bankowe, tylko T. i w ogóle co za bezczelnośc. normalnie od wczoraj mnie tak nabuzował, że jeszcze dziś mam ochotę czymś rzucic.

Przykro mi to mówić, ale masz wrednego brata. Ja się ma dzieci, to samemu się je utrzymuje, a nie liczy na pomoc ze wszystkich stron. A już na pewno o nią nie dopomina. Tym bardziej jest to szczyt bezczelności, że i Wy spodziewacie się dziecka i to ogromny wydatek. Większy niż komunia...

Napisane przez Natka_

Ahh! No i dzisiaj rozpoczynamy 37 tydzień, czyli 9 miesiąc

Brawo

Natko - doszedł kocyk Jeszcze raz ślicznie dziękujemy To pierwsza (oprócz kropli od Shiry) rzecz dla Tymka którą kupił ktoś inny niż ja

Napisane przez pieleszka

wstawiam Wam zdjęcia wieloryba w 35 t.c.

Dorodny brzuchal Ale bardzo przy tym zgrabny Ty to chyba wysoka jesteś, co?

Napisane przez nerola

Brumku i Tymek sobie powiekszył swoje mieszkanko

No pewnie W końcu ma już blisko 2 kg, musi się gdzieś upchnąć

Napisane przez Vaniliova11

Ponoć od początku lipca znowu mają być upały Brumek napewno Ci przesle

Oby były! Trzymam Cię za słowo Bo mam już dość tego chłodu który zapanował. Przecież lato to lato. Ma być ciepło, a nawet gorąco...

Napisane przez Natka_

Wklejam zdjęcie brzucholca z dzisiaj 37tydzień- 9 miesiąc

Zgrabniusi, malusi, śliczniusi

Napisane przez ela_84

Mebelki śliczne, a co do terminów... na niektóre wózki, np. teutonia czeka się 3 miesiące

U nas tylko 5 tygodni.

Oczywiście mocno ściskam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i nie mogę się doczekać relacji



Aha, i jeszcze do dusi - tu masz rozmiarówkę do "K": http://dopasowana.pl/search.php?filter_traits[1212322423]=&filter_sizes=&filter_pr oducer=&filter_select=fil truj

[Natka_]

Napisane przez Marina1

Ja się nieskromnie pochwalę, że moje 10 kg zniknęło bez śladu Brzuch płaski, normalnie w szoku jestem, że to tak od razu może ,,bach" i wrócić na swoje miejsce...

Ty Marinko to taka modeleczka zgrabna byłaś w ciąży, więc nic dziwnego, że tak się szybko kg pozbyłaś Pewnie wyglądasz jak przed ciążą
A napisz proszę jak Ci teraz tak bez brzuszka? Czujesz się dziwnie?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez brumek

Natko - doszedł kocyk Jeszcze raz ślicznie dziękujemy To pierwsza (oprócz kropli od Shiry) rzecz dla Tymka którą kupił ktoś inny niż ja

To się bardzo cieszę, że juz doszedł

[brumek]

Napisane przez Natka_

A napisz proszę jak Ci teraz tak bez brzuszka? Czujesz się dziwnie?

Ja jak sobie o tym pomyślę, to trochę mi przykro, że już nie będę po porodzi małego w brzuchu czuła... Bo to dla mnie absolutnie magiczne i cudowne

[dusia81]

Natka, Jacieeeee dziękuję

Napisane przez brumek

A mi się wydaje, że oni mają rację


Aha, i jeszcze do dusi - tu masz rozmiarówkę do "K": http://dopasowana.pl/search.php?filter_traits[1212322423]=&filter_sizes=&filter_pr oducer=&filter_select=fil truj

na szczęście odziedziczyłam 70% rzeczy po chrześnicy męża, a resztę kupiła moja mama zakupoholiczka

dzięki za linka, już tam zaglądam...

[karolinee1983]

Napisane przez Natka_

Wklejam zdjęcie brzucholca z dzisiaj 37tydzień- 9 miesiąc

Ale już Ci ładnie urósł nadal jak dla mnie malutki i zgrabny, ale widać kolosalną różnicę

Napisane przez Zmalowana

Dziubek tak mi się Twój avatar spodobał, że sama sobie zrobiłam takie foto. Pochwale się

Pięknie wyszły foteczki, będzie fajna pamiątka. Ja chyba też coś myślę w tym temacie

Napisane przez Marina1

Witam laseczki!
Korzystając z wolnej chwilki nadrobiłam nowy wątek.
W imieniu Igorka dziękuję za wszystkie miłe słowa!
Moja dzidzia śpi, cycem dalej karmię, dziś udała się dłuższa sesja, ale mały się chyba nie najada bo apetyt ma ogromny Dziś ma polożna przyjechać do nas
Wiecie, piszę opis porodu na notatniku, i nie mogę skończyć Wyjdzie mi długi jak ,,Pan Tadeusz"

Jeśli chodzi o szwy to ja mam 25, bo Igorek miał duży obwód główki 39 cm. I straszszsznie ciężko było go wypchnąć...Jeszcze na partych, między skurczami wymiotowałam więc atrakcji było co nie miara heh
LILCIU I GRATULUJĘ SERDECZNIE
Jejju ile mamuś już rozpakowanych. Nasza lista tak szybko rośnie...

zmalowana ale masz niziutko brzuś...To już tuż tuż. Może nawet i dziś...

natka ales Ty zgrabniocha!

Ja się nieskromnie pochwalę, że moje 10 kg zniknęło bez śladu Brzuch płaski, normalnie w szoku jestem, że to tak od razu może ,,bach" i wrócić na swoje miejsce...

Są jakies wieści od Carmeli?

I agulaabar kurcze, zasmucił i zmartwił mnie Twój post, mam nadzieje, że już dobrze wszystko, że odpoczęlaś i lepiej się czujesz kochana!!! Najważniejsze, że z niunią wszystko dobrze!

I strasznie zakuł mnie w oczy temat, odnośnie nazwania męża Kajool w taki sposób, a nie inny...
Uważam, że to bardzo nieeleganckie i przykre...
Ja uwielbiam mężczyzn z taką karnacją i innej narodowości. Mogłabym patrzeć na nich i patrzeć...mniam.

25 szwów "ładnie" cię nacięli, no ale Igorek taki duży chłop, to co się dziwić. No i pocieszyłaś mnie troszkę, że tak szybko Ci brzuszek spadł, chętnie bym zobaczyła jak to wygląda...

[agni82]

Napisane przez jacieeeee

Ja też mam takie podejście. Również jest to dla mnie krępująca sytuacja i raczej będę starała się karmić w ustronnych miejscach. Myślę, że tak jest lepiej. A jak będzie? życie zweryfikuje...

a mnie to wszystko jedno. ja się nie krępuję.jak mały zechce jeśc to nie będę się stresowac aby znaleźc miejsce. bardziej martwiło mnie to od strony prawnej.czy nie ma żadnych zakazów. okazuje się, że nikt mi nie może zabronic karmienia nigdzie. więc stanę sobię nawet w środku galerii i będę karmic. ja osobiście nie lubię czekac na jedzenie, a jeśli dziec będzie jak ja to będzie tragedia.

kciuki za egzmainy i powodzenia na wizytach. też sobie chyba pstryknę kilka fotek.

[patik87]

Marina pokazuj się w całej okazałości jak teraz wyglądasz. Też bym tak chciała..

Jadę już. Dzięki za zaciśnięte kciuki. Oby pomogły.

[83monia]

wrzucam wam mojego - wg suwaczka dzis 36tc

[dusia81]

Napisane przez 83monia

wrzucam wam mojego - wg suwaczka dzis 36tc

Śliczny brzusio
ja też chcę takie zdjęcie

[Zmalowana]

83monia super Duży brzuś, ale chyba jeszcze nie opadł ?

[83monia]

jak sobie porównuje z poprzednią ciąża - to jednak mam bardziej spiczasty i ogólnie mniejszy wszerz brzuch - wtedy to była mega piłka od kosza, teraz taka bardziej od rugby

i sama nie wiem czy nie opadł...

[Zmalowana]

Na golasku widać bardziej opadanie, bo w ubraniu ciężko.

[Oliweczka1985]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

GRATULACJE!!!!

Napisane przez brunetka2000

Witam na prośbę Nerolki wstawiam zdjęcie Karolinki Lilki

Sliczna czarnulka

Napisane przez patik87

Dzisiaj czeka mnie ten cholerny egzamin poprawkowy o 16. Zaciskajcie podwójnie kciuki.

: kciuki: nawet poczwórne

Napisane przez Zmalowana

Babonik, ale te liści nie są od wywołania porodu, tylko akcja porodowa podobno szybciej potem idzie Jeden skurcz i już dziecko na świecie

Napisane przez Zmalowana

A co do karmienia piersią w miejscach publicznych..to ja wychodzi na to jestem niedojrzała. Dla mnie to krępujące. Dla mnie samej, że wystawiam pierś i karmie Maluszka. Psychicznie nie jestem w stanie tego póki co przeskoczyć. Zresztą nawet w domu jakby ktoś był to bym wyszła do drugiego pokoju bo bym się krępowała.

Mi tez sie wydaje, że się będę krępowała, a wszystko okaże się w praktyce.

Napisane przez Zmalowana

Dziubek tak mi się Twój avatar spodobał, że sama sobie zrobiłam takie foto. Pochwale się

Śliczny

Napisane przez Marina1

Witam laseczki!
Korzystając z wolnej chwilki nadrobiłam nowy wątek.
W imieniu Igorka dziękuję za wszystkie miłe słowa!
Moja dzidzia śpi, cycem dalej karmię, dziś udała się dłuższa sesja, ale mały się chyba nie najada bo apetyt ma ogromny Dziś ma polożna przyjechać do nas
Wiecie, piszę opis porodu na notatniku, i nie mogę skończyć Wyjdzie mi długi jak ,,Pan Tadeusz"

Zanka pisała, że ją pogoniło do wc, mnie w noc przed porodem 3 razy pognało i wyczyściło. Taka naturalna lewatywa. I tym sposobem nie robili mi w szpitalu już, choć oczywiście wolałabym mieć. Ale na szczęście się nie obsrałam

Jeśli chodzi o szwy to ja mam 25, bo Igorek miał duży obwód główki 39 cm. I straszszsznie ciężko było go wypchnąć...Jeszcze na partych, między skurczami wymiotowałam więc atrakcji było co nie miara heh
LILCIU I GRATULUJĘ SERDECZNIE
Jejju ile mamuś już rozpakowanych. Nasza lista tak szybko rośnie...



Ja się nieskromnie pochwalę, że moje 10 kg zniknęło bez śladu Brzuch płaski, normalnie w szoku jestem, że to tak od razu może ,,bach" i wrócić na swoje miejsce...

Są jakies wieści od Carmeli?

Super, ze u Ciebie wszystko sie układa pomyslnie a tego brzuszka to zazdroszczę i spadku odrazu 10kg
Na opis porodu w stylu Pana Tadeusza czekam bardzo, bo uwielbiam takie historie


A ja czekam na rodziców i bratanka-mają byc lada chwila. Ugotowałam botwinkę, a dla małego krupniczek-ciekawe czy zje

U nas leje i wogóle pogoda bardzo sie skiepściła

[Bartessa]

83monia, urodziwy
ale tez mam wrazenia ze kieruje sie juz ku dołowi

Marina, bo taki urok porodu naturalnego - po nim wszystko wraca na swoje miejsce, chyba ze masz wielkie rozstępy to ciezko, trzeba pomęczyc brzuszek troche.
A po cesarce to zazwyczaj skora potrzebuje czasu

[brumek]

Napisane przez 83monia

wrzucam wam mojego - wg suwaczka dzis 36tc

Jakie Ty masz nóżki szczuplutkie

[Stronczek27]

Witam

Jakoś nie mogłam sie zebrać wczesniej by napisac.
Dziewczyny Brzuszki macie cudne. Musze i ja jakieś zdjęcia porobic. Fajna pamiątka. Moja mama nie ma ani jednego zdjęcia jak była w ciazy, a szkoda. Chętnie bym zobaczyła jak mieszkałam
Co do karmienia. Wydaje mi sie ze bym sie krepowala Troche w miejscach publicznych, ale to wyjdzie w praniu. Najwazniejsze jest dobro mojej kruszynki
Ja tez mam problemy ze spaniem. Boki mnie bolą strasznie. Wstaje rano z ulga bo juz nie moge ulezec. A gdzie jeszcze do końca ???
Agni82 dobrze Cie rozumiem. Moj brat tez mysli ze jak mieszkam w Anglii to śpię na forsie. Ale ja sie staram tym nie przejmować. Od czasu do czasu cos mu zafunduje jak jestem w Polsce i mam go z głowy (mieszka jeszcze z rodzicami). Jego gadki spływają po mnie jak po kaczce.

Ach No i zapomnialam.... Dzis zaczynamy 32 tc

[dziubek79]

Napisane przez Natka_

Margaret uparty ten Twój Klusek Więc grzecznie mierz ciśnienie

Wklejam zdjęcie brzucholca z dzisiaj 37tydzień- 9 miesiąc

za super brzusio

Napisane przez Zmalowana

Natka jaki Ty masz maleńki ten brzuszek, taki fajny

Dziubek tak mi się Twój avatar spodobał, że sama sobie zrobiłam takie foto. Pochwale się

hehe nie ma sprawy

Napisane przez 83monia

wrzucam wam mojego - wg suwaczka dzis 36tc

ee no super ale mnie też się wydaje że jest niżej niż wyżej

[zanetaa88]

WIADOMOŚĆ OD AGADUS:

Zrobili jej dzisiaj USG i póki co wszystko w porządku.Macie od Niej gorące pozdrowienia

a teraz z innej beczki.
Jestem zła, cholernie zła na siebie ( wiem, że mnie ostrzegałyście) Pisałam Wam o tych dotacjach unijnych, dostałam jakiś czas temu płytki, które okazały się puste - zadzwoniłam ponownie na nr który do mnie dzwonił i przysłali mi ponownie nowe płytki, natomiast okazało się że jedna z nich znowu nie działa...Chciałam w końcu zadzwonić o zwrot gotówki ( ponoć do 10 dni jest możliwość) a tu cały czas poczta się włącza dzwonię na nr który był podany na paczce, mówi coś że jest nieaktywny, dzwonię na nr który był podany przy moich danych - odbiera jakaś stara babcia i nic nie wie... dzwonie na nr do mnie do mojego miasta który był podany w tych płytkach - jako miejsce do konsultacji związanymi z dotacjami Unijnymi i wiecie co się okazało? Że to jest pkt który sobie istnieje i nie ma żadnego powiązania z tą firma która wysłała mi płytki że ten pkt jest dla tych którzy czegokolwiek chcą się dowiedzieć na temat dotacji unijnych i oni działają przez Unie a nie przez firmę która wydała mi płytki,że wszelkie informację które będę chciała się dowiedzieć co i jak są za darmo i Pani powiedziała, że tak ludzie działają z tymi płytkami- po prostu naciagają aby zaplacić 189zł
Jeszcze znalazłam ten artykuł : http://www.strefabiznesu.gp24.pl/art...aty-42947.html
Co mam teraz zrobić?!

[dusia81]

Mój brzuszek ma dziś piąty raz czkawkę... mała pijaczka mi rośnie

[dziubek79]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGADUS:

Zrobili jej dzisiaj USG i póki co wszystko w porządku.Macie od Niej gorące pozdrowienia

a teraz z innej beczki.
Jestem zła, cholernie zła na siebie ( wiem, że mnie ostrzegałyście) Pisałam Wam o tych dotacjach unijnych, dostałam jakiś czas temu płytki, które okazały się puste - zadzwoniłam ponownie na nr który do mnie dzwonił i przysłali mi ponownie nowe płytki, natomiast okazało się że jedna z nich znowu nie działa...Chciałam w końcu zadzwonić o zwrot gotówki ( ponoć do 10 dni jest możliwość) a tu cały czas poczta się włącza dzwonię na nr który był podany na paczce, mówi coś że jest nieaktywny, dzwonię na nr który był podany przy moich danych - odbiera jakaś stara babcia i nic nie wie... dzwonie na nr do mnie do mojego miasta który był podany w tych płytkach - jako miejsce do konsultacji związanymi z dotacjami Unijnymi i wiecie co się okazało? Że to jest pkt który sobie istnieje i nie ma żadnego powiązania z tą firma która wysłała mi płytki że ten pkt jest dla tych którzy czegokolwiek chcą się dowiedzieć na temat dotacji unijnych i oni działają przez Unie a nie przez firmę która wydała mi płytki,że wszelkie informację które będę chciała się dowiedzieć co i jak są za darmo i Pani powiedziała, że tak ludzie działają z tymi płytkami- po prostu naciagają aby zaplacić 189zł
Jeszcze znalazłam ten artykuł : http://www.strefabiznesu.gp24.pl/art...aty-42947.html
Co mam teraz zrobić?!

no nie wiem czy coś się da zrobić w tej sytuacji mnie to właśnie zdziwiło że musiałaś za to płacić , bo wszystkie takie info są dostępne w urzędach pracy najczęściej i nie ma mowy o jakimś przedpłacaniu- są działy które się tym zajmują ale to wszystko budżetówka i działa jak każdy inny urząd...
jedynie co to pewnie sprawa z powództwa cywilnego tylko czy się ich znajdzie ???

[Vaniliova11]

Natka brzuszek zgrabniutki mój jest chyba z 5 razy większy a mam termin tydzień przed Tobą wieczorem postaram sie wstawić fotke
Monia fajna piłka do rugby Tż mi mówi że mój brzuch przypomina piłke do kosza
Zmalowana fajne fotki
Marina za szybki powrót do figury
A my za chwile jedziemy do sr na ćwiczenia

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

a teraz z innej beczki.
Jestem zła, cholernie zła na siebie ( wiem, że mnie ostrzegałyście) Pisałam Wam o tych dotacjach unijnych, dostałam jakiś czas temu płytki, które okazały się puste - zadzwoniłam ponownie na nr który do mnie dzwonił i przysłali mi ponownie nowe płytki, natomiast okazało się że jedna z nich znowu nie działa...Chciałam w końcu zadzwonić o zwrot gotówki ( ponoć do 10 dni jest możliwość) a tu cały czas poczta się włącza dzwonię na nr który był podany na paczce, mówi coś że jest nieaktywny, dzwonię na nr który był podany przy moich danych - odbiera jakaś stara babcia i nic nie wie... dzwonie na nr do mnie do mojego miasta który był podany w tych płytkach - jako miejsce do konsultacji związanymi z dotacjami Unijnymi i wiecie co się okazało? Że to jest pkt który sobie istnieje i nie ma żadnego powiązania z tą firma która wysłała mi płytki że ten pkt jest dla tych którzy czegokolwiek chcą się dowiedzieć na temat dotacji unijnych i oni działają przez Unie a nie przez firmę która wydała mi płytki,że wszelkie informację które będę chciała się dowiedzieć co i jak są za darmo i Pani powiedziała, że tak ludzie działają z tymi płytkami- po prostu naciagają aby zaplacić 189zł
Jeszcze znalazłam ten artykuł : http://www.strefabiznesu.gp24.pl/art...aty-42947.html
Co mam teraz zrobić?!

Oj, Żanetko, od początku brzmiało to niefajnie

[83monia]

zaneta - kurcze chyba sie nic nie da. takie samo naciaganie kiedys juz bylo, jakas firma niby rozdawala ksiazki TP a potem sie okazalo ze to prywatna firma i po tygodniu kazdy, kto dostal taka ksiazke musial zaplacic fakture ktora wystawili. a ta babka na zdjeciu co linka podałaś to kolezanka z mojej pracy ew zadzwon do jakiegos RCIE (duzo ich w Polsce) lub wlasnie rzecznika praw konsumenta w Twoim miescie, moze cos wskóracie. ale szczerze to wątpię - informacja byla wprawdzie darmowa, a pewnie zapłaciłaś za "koszty przesyłki i druku materiałów". często tak robią różne firmy i to już nie jest oszustwo...