U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

Nie dosc ze bar mleczny pełny bo nawał byl to jeszcze te sutki
Dziwie sie, ze maz mnie nie przelecial

[gucia6]

Napisane przez emigra

Mamuski, ktore stosuja smoczki

powiedzcie od kiedy zaczelyscie dawac je dzieciom? Moja ma mocna potrzebe ssania ale smoczki ktore kupilam mimo ze sa od urodzenia to sa dla niej za duze

u Sandry wprowadzilismy jak miala ok miesiaca... teraz tez tak zrobimy

Napisane przez emigra

Piszecie o sexie ... a moje libido sie obudzilo i mam taka chec na meza ze szok ... a tu zakaz

ja mam to samo

Napisane przez MegMakeUp

Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.

gratuluje slubu

[MoniaHan]

Napisane przez 88natka

Jak położna była u mnie pierwszy raz i pytała czy karmię piersią powiedziałam że nie bo mam całe sutki pogryzione, aż miałam strupki bo krew mi leciała ( w szpitalu karmiłam ponad 5h w nocy, nie pomyślałam wtedy że mogę nie mieć pokarmu) No więc pytała się czym to smaruję więc pokazałam jej bepanthen maść to zaczęła się śmiać że tego używam. Później jak przyszła z jakąś dziewczyną to też mnie wyszydziła a w PL wiem że dziewczyny to stosują. Już się nic nie chciałam odzywać.

Witajcie - nie jestem w stanie nadrobic Was. przez 2 dni mialam taki bol glowy ze nawet kompa nie wlaczylam, nie wpominajac juz o wszystkich innych czesciach bolacych.
Natka co do kremu na sutki, z racji ze tez mam pogryzione i bardzo bola jak Hania ssie, to polozna zapytala czym smaruje, powiedzialam ze mam avent krem, a ona ze to nie jet dobre i dala mi probke ''LANSINOH/HPA LANOLIN'', TZ kupil wiec (£10) no i nakladki silikonowe uratowaly sprawe, ale tez nie moge za czesto ich uzywac, bo pozniej Hania nie moze sie dossac do prawdziwej sutki, bo do silikonowej jej latwiej.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

MegMakeUp - WSZYSTKIEGO Najlepszego!!

Emigra ja mam tak samo - pozarlabym swojego Tza tu trzeba cierpliwosci jeszcze troche

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

MegMakeUp gratulacje z okazji slubuPochwal sie zdjeciami

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------


Nie dosc ze bar mleczny pełny bo nawał byl to jeszcze te sutki
Dziwie sie, ze maz mnie nie przelecial

Może nie lubi nabiału

[MoniaHan]

Emigra co do smoczka, to my juz uzywamy, tak sie zarzekalam ze nie bede jej dawac smoka, ale jednej nocy nie wytrzymalam, ona ssalaby wszystko i ciagle, wiec smoka ssie, ale potrafi tez zasnac bez smoczka.

[Jolkaaa]

Zjadłam loda ale był dobry


Wszyscy mnie się pytają co chce na urodziny, a ja sama nie wiem co chce już takie pierdoły wymyślam, że szok...

Napisane przez lena_mi

Jolka
przejdzie mu.. Ale swoją drogą musisz mu wytłumaczyc..

On wie, ale nie rozumie tak mi się wydaje

[gosica502]

Dlatego właśnie się nie ma co zarzekac

[Jolkaaa]

Napisane przez MegMakeUp

Jolkaa może porozmawiaj jeszcze z TŻ.
Ja u siebie przeprowadziłam rozmowę po kilku akcjach jak śmiechem-żartem niby mi docinał, że zero seksu.
Powiedziałam mu, że po pierwsze to dla dobra dziecka bo iestety grozi mi przedwczesny poród,a po drugie przecież nie muszę mieć ochoty zawsze i wszędzie tym bardzeij, że coraz bardziej ciężko mi z brzuszkiem ...
Nie mógł tego pojąć na początku,ale teraz doszło to już do niego i się nie obraża jak mówię nie ...
Przecież ciąża nie trwa wiecznie więc jak tylko poczuje się lepiej na pewno sobie odbijemy

Ale my już nie raz rozmawialiśmy na ten temat.
Ale facet to facet nie rozumie i tyle.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Mravka

co za... brak slow i to podejscie poloznej? noz się w kieszeni otwiera!
Mi pomogła maść Purelan Medeli ..nie trzeba tego zmywac przed karmieniem. Mialam dwa dni mega bolacych sutkow,ze wbijalam nogi w podloge jak Mały sie zasysał..ale teraz Bahamy normalnie nic a nic nie boli.

tez uzywalam i polecam
co do pocenia ssie jak by pieluche przesikal to czuc byloby przeciez mocz raz sie przecikal bo zle "malego" mu ulozylam i byla zolta plama, zglupialam juz dziewczyny serio dobrze ze jutro lekarz

[Aguśkaa83]

Napisane przez koniakonia

Może nie lubi nabiału

hahahahaa

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

evvcia promieniejesz kochana. A brzusio juz taki fajny
A buty co tam, najwazniejsza wygoda

ona slicznie z synkiem wygladacie

[Jolkaaa]

Napisane przez Nikii89

Może faktycznie postaraj się z Nim pogadać powiedz o swoich odczuciach itp. a jak nie zrozumie to ja bym na Twoim miejscu też się obraziła i niech sobie jedzenie sam szykuje wiem jestem okropna ale ja czasem tak robię mojemu jak on się obraża z byle powodu i potem nie chce mi nic pomóc itp. to z jakiej racji ja mam być miła dla niego i wiecie co pomaga to... bo teraz mniej się obraża i rozmawiamy na każdy problem i próbujemy dojść do kompromisu aby go rozwiązać

Rozmawiałam z nim nie raz, ale facet nie rozumie. Tzn niby rozumie, ale co do czego przychodzi to on swoje.

Co do jedzenia owszem sam by musiał sobie szykować i miała bym to wszystko daleko gdzieś, ale mieszkamy u moich rodziców i tu jest trochę inaczej więc jestem skazana na podanie, zrobienie jedzenia.

[evvcia_]

Napisane przez aalegna

witam, zdam po krótce relacje. Otoz polozyli mnie na ginekologii, mam 2,5 cm rozwarcia i dopiero jutro podlacza mi kroplowke nie usmiecha mi sie to ale co zrobic

Już tylko jeden dzień Trzymam mocno kciuki pisz do nas co tam

Napisane przez cziqua

wiadomości od karo_z

jest przytrzymywana pod kroplówką od wczoraj która hamuje akcję i ma byc do niej podłączona do jutra i mają ją wypuścic do domu jak wróci do szpitala ze skurczami to juz nie beda powstrzymywac dzidzi która się ciśnie na świat no i wszystkie macie pozdrowienia !!!!

Też ją pozdrów to już ostatnie chwile chyba ciąży u karo_z oby tylko wszystko szło dobrze

Napisane przez gkatarzynka

Dzień dobry Dziewczyny!
Za mną dłuuugi i pracowity weekend, a jeszcze miałam teściów i moją mamę na głowie... jestem strasznie zmęczona... a muszę się dziś spakować do szpitala, bo mam zgłosić się jutro rano na IP, bo moja gin chce mnie poobserwować... (raczej jeszcze nie będę rodzić)
Trochę się tylko zastanawiam czy to ma sens, bo zwiększyła mi ostatnio dawkę no-spy i magnezu i skurcze się wyciszyły... szyjka się nie skraca ani nie ma rozwarcia - a to by było wskazaniem do leżenia w szpitalu.
Idę Was teraz nadrobić, bo przez weekend nie miałam czasu nawet za bardzo podczytywać....

dawaj znać ze szpitala jak będziesz miała możliwość

Napisane przez tynka88

Evcia promiennie wygladasz, a te trampki nie sa złe powiem nawet ze calkiem calkiem

Dziękuję

Napisane przez tikki85

Tak w ogóle to wczoraj M. 1. raz mnie golił, bo ja mam lustrzycę a przy lusterku nie umiem się ogolić. Myślałam, że padnę ze śmiechu. Jakie skupienie.

Mój na razie miał próbę z ogoleniem mi nóg myślałam, że padnę ze śmiechu jaka koncentracja i dokładność dziś może namówię go, żeby wyżej też mi pomógł

Napisane przez MegMakeUp

Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.

Byłam dzisiaj u gin i chciał mnie do szpitala położyć. W prawdzie szyjka jak to określił jest cała, ale bardzo miękka więc mu obiecałam,że będę leżała w domu i tylko do łazienki wstawała bo skrzyczał mnie,że chcę chyba urodzić za wcześnie.
Wiem,że to głupie,ale skoro miałabym leżeć trzy dni na obserwacji to wolę poleżeć w domu, a do lekarza i tak co tydzień od dzisiaj mam chodzić ... Dalej mam no-spę z tym,że dawka zwiększona do 3 razy dziennie i dalej magnez. Oby mój Tymon jeszcze troszkę poczekał ...

Teraz będę miała już o wiele więcej czasu, żeby z byc na forum na bieżąco bo trochę to zaniedbałam,ale tyle było załatwiania i jeszcze chcieliśmy już pokój dla Tymonka skończyć w razie "W".

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i chcemy foteczki zarówno jakieś ślubne jak i pomoju Tymonka
I oszczędzaj się teraz kobieto koniecznie!

Napisane przez Jolkaaa

evvcia ślicznie wyglądasz, super brzuszek a buty wcale nie takie złe

dzięki!

Napisane przez Karo89

Dzień dobry.

Ja dzisiaj mam wisielczy humor, zaczynają mnie co raz bardziej wkurzać pytania typu: "jak tam się czuję? czy wszystko dobrze? kiedy Malutka ma zamiar wyjść? Na kiedy wgl mam ten termin? " wrrrr
ja chcę rodzić, a tu po za lekkimi bólami brzucha ani widu ani słychu

jeszcze tylko troszkę i skończą Cię męczyć tymi pytaniami mnie też to wkurza lekko, ale dzielnie odpowiadam. Dobrze, że jestem z daleka od rodzinnej miejscowości to aż tak mnie nie bombardują jakbym tam miała rodzić to kilka godzin po porodzie by mnie tłumy chciały odwiedzać...
Nosek do góry

Napisane przez lena_mi

evvcia ślicznie wyglądasz!

Dziękuję
Lenka byłam dzisiaj na Kleczewskiej w przychodni, oczywiście byliśmy kilka min przed otwarciem i znów kolejka wypytałam babki, które stały zapisać swoje dzieci do pediatry - takie trzy młode akurat były i powiedziały, że szczerze jeśli chodzi o dzieci to tam są słabi lekarze. One tylko chodzą, bo blisko albo miały od początku dziecko zapisane i im się nie chce zmieniać, ale generalnie ich dzieci nie mają problemów zdrowotnych. Więcej nic nie wyczaiłam, bo zamieszanie po otwarciu drzwi nastąpiło w czwartek zagadam z położną może ona się wypowie coś

Napisane przez nowaken

Też tak myślę że jak się robią głodni to wołają. trzymajcie kciuki za środę bo mam takie przeczucie że poda mi termin cc

no to chyba dobrze jak poda termin czy nie?

Hej
mnie TŻ rozpieszcza jak jest prawie nic nie muszę robić. Wyparzył mi laktator, butelki i smoczek od rana była słaba pogoda, ale teraz się zrobiło się znów słonecznie tylko ja muszę brać się za czytanie tekstów na studia, bo w środę zajęcia
Niedawno marudziałam, że nie chcę rodzić, bo się boję, a teraz mnie naszło, że już chcę

[nowaken]

Idę po Antoniego do przedszkola a nic w domu nie zrobione takiego mam lenia

[evvcia_]

Napisane przez Aguśkaa83

evvcia promieniejesz kochana. A brzusio juz taki fajny
A buty co tam, najwazniejsza wygoda

Ja niestety dziś stanęłam na wagę... 84 kg czyli mam +21kg wg karty ciąży. No cóż, będzie co gubić ale jestem też spuchnięta co widać na fotkach niestety

Jolkaaa współczuję sytuacji z TŻ. Dziwne, że jakoś nie może zrozumieć, przecież to też jego dziecko, a Twoje libido a raczej jego brak jest spowodowane tym, że je nosisz w sobie Nie wiem co poradzić... Mój sam nie nalega choć dziś równo 3 miesiące od ostatniego razu. Ja może i bym chciała, ale też troszkę się boję

[koniakonia]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

tez uzywalam i polecam
co do pocenia ssie jak by pieluche przesikal to czuc byloby przeciez mocz raz sie przecikal bo zle "malego" mu ulozylam i byla zolta plama, zglupialam juz dziewczyny serio dobrze ze jutro lekarz

jutro lekarz to pewnie coś wywnioskuje mądrego

Mravka tak sobie czytam składy tych kropli to infacol, sabsimplex i espumisan niby mają tą samą substancje

[karolca]

Napisane przez evvcia_

Ja niestety dziś stanęłam na wagę... 84 kg czyli mam +21kg wg karty ciąży. No cóż, będzie co gubić ale jestem też spuchnięta co widać na fotkach niestety

ja wg karty ciąży mam +19 kg
Jestem pod wrażeniem jak szerokie biodra i uda dostałam
ale fakt, też jestem spuchnięta.
No i mam cichą nadzieję, że po porodzie dość szybko zmieszczę się w stare ubrania, bo nie stać mnie na zmianę garderoby

[Jolkaaa]

Napisane przez evvcia_

Ja niestety dziś stanęłam na wagę... 84 kg czyli mam +21kg wg karty ciąży. No cóż, będzie co gubić ale jestem też spuchnięta co widać na fotkach niestety

Jolkaaa współczuję sytuacji z TŻ. Dziwne, że jakoś nie może zrozumieć, przecież to też jego dziecko, a Twoje libido a raczej jego brak jest spowodowane tym, że je nosisz w sobie Nie wiem co poradzić... Mój sam nie nalega choć dziś równo 3 miesiące od ostatniego razu. Ja może i bym chciała, ale też troszkę się boję

ja dlatego nie staje na wage dopiero w piątek bo wizyta i będę musiała, ale wiem że jest spokojnie 17kg jak nic a może i więcej czyli również waże ponad 80kg ale spuchnięta też jestem.


TŻ niby rozumie, ale nie do końca chyba jakoś.
Ja już nie mam ochoty i siły na tłumaczenie.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez karolca

ja wg karty ciąży mam +19 kg
Jestem pod wrażeniem jak szerokie biodra i uda dostałam
ale fakt, też jestem spuchnięta.
No i mam cichą nadzieję, że po porodzie dość szybko zmieszczę się w stare ubrania, bo nie stać mnie na zmianę garderoby

No ja również licze no to, że po porodzie zmieszcze się w swoje ciuchy nie mówie, że od razu ale po jakimś czasie

[Asika21]

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

[rybka13]

MegaMakeUp Gratulacje z okazji Slubu
Ona super wygladasz, synek slodziak
evvcia swietnie wygladasz trampeczki wygladaly calkiem wporzo

Nie mam na nic sily, wszystko mnie dzis boli, boje sie ze jak przyjdzie mi rodzic, to nie bede miala na to sily. Nie wiem co ze soba zrobic
Niestety i na mnie padlo przeterminiowanie, ale powiem wam ze i tak malo nas. Wiekszosc rodzi w terminie lub wczesniej, wiec ladnie jak na pierworodki

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez Asika21

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

Asika duzo zdrowka dla coreczki no i dla Ciebie.
Wierze Ci, ze sie martwisz o swoja kruszynke

[agabi]

Napisane przez Asika21

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

zdrówka,zdrówka, zdrówka trzymajcie się dziewczynki, codziennie bedzie lepiej

[emigra]

Napisane przez karolca

ja wg karty ciąży mam +19 kg
Jestem pod wrażeniem jak szerokie biodra i uda dostałam
ale fakt, też jestem spuchnięta.
No i mam cichą nadzieję, że po porodzie dość szybko zmieszczę się w stare ubrania, bo nie stać mnie na zmianę garderoby

mi waga leci sama ja mialam 27 na plusie, dzis zostalo mi 15 do wagi sprzed ciazy poki co schodzi mi sama woda


ja strasznie napuchlam w dni porodu i jeszcze kilka dni po porodzie bylam taka nawodniona, napuchnieta .... teraz z kazdym dniem jest lepiej a w srode konbczymy juz 2 tygodnie




nie mam odwagi sprobowac zalozyc spodni sprzed ciazy - na milion procent jeszcze sie w nie nie zmieszcze, wiec nie chce popadac w depreche

[Jolkaaa]

Asika życzę dużo zdrówka dla malutkiej

emigra waga leci jeszcze troszkę i wrócisz do wagi z przed ciąży

[19claudia91]

Znowu zgaga aaa!

Jolka mnie też pytają z rodziny co chce na urodziny (ale rym ) a mam jutro zazwyczaj mówię że pieniążki bo bardziej przydatne :p zawsze kupię to Co mi bardziej potrzebne fajnie by było jak by mój synek chciał wyjść mamie jutro w ur

[gosica502]

Asika trzymamy mocno kciuki za Zuzię i jej zdrówko.. Ta bezsilność to straszna musi być, trzymajcie się

[nowaken]

Napisane przez evvcia_

Ja niestety dziś stanęłam na wagę... 84 kg czyli mam +21kg wg karty ciąży. No cóż, będzie co gubić ale jestem też spuchnięta co widać na fotkach niestety

No ja wczoraj też weszłam na wagę i tylko 69 kg czyli + 9 pobiję rekord pierwszej ciąży ale co tam

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Asika21

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

Dużo zdrówka dla Kruszynki

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez rybka13

Nie mam na nic sily, wszystko mnie dzis boli, boje sie ze jak przyjdzie mi rodzic, to nie bede miala na to sily. Nie wiem co ze soba zrobic
Niestety i na mnie padlo przeterminiowanie, ale powiem wam ze i tak malo nas. Wiekszosc rodzi w terminie lub wczesniej, wiec ladnie jak na pierworodki

No ja poszłam do przedszkola i wróciłam i tak jakoś mnie nogi rwią tak jakby mi drętwiały

[gosica502]

U mnie teraz 68 więc wg karty ciąży 10 kg na plusie :P

[lena_mi]

Napisane przez Aguśkaa83

jeszcze troszke

[Jolkaaa]

Napisane przez 19claudia91

Znowu zgaga aaa!

Jolka mnie też pytają z rodziny co chce na urodziny (ale rym ) a mam jutro zazwyczaj mówię że pieniążki bo bardziej przydatne :p zawsze kupię to Co mi bardziej potrzebne fajnie by było jak by mój synek chciał wyjść mamie jutro w ur

Ja zgage zazwyczaj mam co wieczór

A ja bardzo lubię dostawać niespodzianki
nie przepadam dostawać kasy choć czasem można bo zawsze się przyda.
Ale nie ma to jak trafiony prezent

[lena_mi]

Napisane przez evvcia_

Dziękuję
Lenka byłam dzisiaj na Kleczewskiej w przychodni, oczywiście byliśmy kilka min przed otwarciem i znów kolejka wypytałam babki, które stały zapisać swoje dzieci do pediatry - takie trzy młode akurat były i powiedziały, że szczerze jeśli chodzi o dzieci to tam są słabi lekarze. One tylko chodzą, bo blisko albo miały od początku dziecko zapisane i im się nie chce zmieniać, ale generalnie ich dzieci nie mają problemów zdrowotnych. Więcej nic nie wyczaiłam, bo zamieszanie po otwarciu drzwi nastąpiło w czwartek zagadam z położną może ona się wypowie coś

to niefajnie.. Bo to najbliższa moja przychodnia, no ale nic, najwyżej zapiszę dzidzie gdzie indziej, muszę się zorientowac.
No i fakt że nie można zapisywac się telefonicznie, tylko trzeba stac rano w kolejce po numerek.. masakra, myślałam, że już nie ma takich przychodni..
Dziękuję evvcia za wieści

[Jolkaaa]

Napisane przez gosica502

U mnie teraz 68 więc wg karty ciąży 10 kg na plusie :P

to malutko zazdroszcze nowaken Ty też malusio ale macie dobrze