U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[gosia261282]

Napisane przez agabi

emigra-kupilam szałwię sobie i próbowałam pić. ale mnie odrzuca niestety


Dziewczyny mam pytanko- czy któraś z Was karmi tylko mm???????jeśli tak, to czy dajecie jeszcze witaminę d3? bo ja już zgłupiałam.wit k nie trzeba jak się karmi mm co do tego wszyscy są zgodni, wit d3 jedni mówią -trzeba, inni- nie trzeba bo jest już w mleku...:confus ed:

A lekarza nie pytalas?
Z tego co ja wiem nie trzeba jak mleko ma w skladzie,bo jakby jeszcze podawac,to byloby za duzo tej witaminy.

[nowaken]

Napisane przez agabi

emigra-kupilam szałwię sobie i próbowałam pić. ale mnie odrzuca niestety


Dziewczyny mam pytanko- czy któraś z Was karmi tylko mm???????jeśli tak, to czy dajecie jeszcze witaminę d3? bo ja już zgłupiałam.wit k nie trzeba jak się karmi mm co do tego wszyscy są zgodni, wit d3 jedni mówią -trzeba, inni- nie trzeba bo jest już w mleku...:confus ed:

Ja karmiłam Antka mm i podawałam witaminę d3 i to dosyć długo z powodu bioderek

[gosia261282]

Napisane przez emigra

my karmimy tylko mm i dajemy witaminki

ja mialam taka zwykla herbate z szalwii i ja umialam pic, a jak mi sie skonczyla i tesciowa mi kupila w aptece to jak zaparzylam to myslalam ze
nie wiem czy dalej masz problem z piersiami, czy juz moze laktacja wstrzymana, ale dobre jeszcze sa oklady z serka twarogowego mi polozna masowala codziennie piersi, zeby nadmiar pokarmu spuscic (u mnie to byly kropelki) i porozbijac grudki, a od czwartku juz nie mam problemu - pilam szalwie i lykalam takie homeopatyczne globulki na wstrzymanie i samo poszlo

A w mm masz tez w skladzie wit D3?
to chyba roznie z tym wyglada i najlepiej mysle zapytac swojego lekarza.W Anglii wcale sie nie daje,co tez dla mnie dziwne.

[emigra]

Napisane przez gosia261282

A w mm masz tez w skladzie wit D3?
to chyba roznie z tym wyglada i najlepiej mysle zapytac swojego lekarza.W Anglii wcale sie nie daje,co tez dla mnie dziwne.

tak, ale lekarz ze szpitala kazal dawac dodatkowo - mamy takie tablketki z wit d i k lacznie

[nowaken]

Napisane przez rybka13

Chetne to moze i sa, ale dzieci sie na nas wypiely
Ja na dzisiejsza date nie mam cisnienia... ale w sumie moge zaczac rodzic pod wieczor, zeby dziecie po polnocy sie pojawilo

Dziewczyny macie jakis fajny przepis na zapiekanke makaronowa? Mam duzo pieczarek, sera, jakas kielbaska, pomidory, cebulka, nie wiem co tam jeszcze... I tak mysle zeby zrobic, ale nigdy nie robilam. Jak nie to najwyzej bede improwizowac
Wiem, ze nowaken kiedys pisala, ale nie smie prosic, moglam spisac przeciez
Czytalam w necie, ale nie bardzo wiem jak zrobic jakis sos do zalania tego, czesto sie tam jajka powtarzaja

ja podsmażam to co mam czyli kiełbasę cebulkę czosnek itp (w Twoim przypadku podsmaż wszystko pieczarki pomidorki) smażąc to podlewam rozpuszczonymi rosołkami potem dodaję fix boloness knorra albo przecieru pomidorowego. Makaron gotuję osobno i wrzucam go do miski żaroodpornej wlewam to co usmażyłam mieszam i na wierzch kładę potarty żółty ser i do piekarnika aż się ser nie rozpuści

[agabi]

Napisane przez emigra

my karmimy tylko mm i dajemy witaminki

ja mialam taka zwykla herbate z szalwii i ja umialam pic, a jak mi sie skonczyla i tesciowa mi kupila w aptece to jak zaparzylam to myslalam ze
nie wiem czy dalej masz problem z piersiami, czy juz moze laktacja wstrzymana, ale dobre jeszcze sa oklady z serka twarogowego mi polozna masowala codziennie piersi, zeby nadmiar pokarmu spuscic (u mnie to byly kropelki) i porozbijac grudki, a od czwartku juz nie mam problemu - pilam szalwie i lykalam takie homeopatyczne globulki na wstrzymanie i samo poszlo

już jest dobrze, laktacja zatrzymana na amen mam nadzieję.u mnie też tylko kropelki były...a narobiły tyle zamieszania u mnie polożna się obraziła jak jej powiedziałam że nie będę karmila piersią i nawet zerknąć na cycki moje nie chciała
a jakim mlekiem karmisz? nie ma tam wystarczających dawek ?witaminki lekarz kazał podawać?

aaa, już doczytałam

muszę lekarza dorwać i spytać, pytałam polożnej, mówila że nie ma potrzeby dawać...

[rybka13]

Napisane przez nowaken

ja podsmażam to co mam czyli kiełbasę cebulkę czosnek itp (w Twoim przypadku podsmaż wszystko pieczarki pomidorki) smażąc to podlewam rozpuszczonymi rosołkami potem dodaję fix boloness knorra albo przecieru pomidorowego. Makaron gotuję osobno i wrzucam go do miski żaroodpornej wlewam to co usmażyłam mieszam i na wierzch kładę potarty żółty ser i do piekarnika aż się ser nie rozpuści

Dziekuje bardzo
To musi sie udac i brzmi pysznie, wiec zrobie wedlug Twojego przepisu

[nowaken]

Napisane przez emigra

tak, ale lekarz ze szpitala kazal dawac dodatkowo - mamy takie tablketki z wit d i k lacznie

No to Kochana jak kazał dawać to podawaj zobacz sobie http://www.babyboom.pl/niemowleta/zd...tamina_d3.html

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez rybka13

Dziekuje bardzo
To musi sie udac i brzmi pysznie, wiec zrobie wedlug Twojego przepisu

Ja zawsze robię z tego np co mi zostaje po jakiejś imprezie ale oczywiście tak na szybki obiad też czasami zamiast kiełbaski daję mielone mięso Pochwal się jak Ci wyszło

[emigra]

Napisane przez agabi

już jest dobrze, laktacja zatrzymana na amen mam nadzieję.u mnie też tylko kropelki były...a narobiły tyle zamieszania u mnie polożna się obraziła jak jej powiedziałam że nie będę karmila piersią i nawet zerknąć na cycki moje nie chciała
a jakim mlekiem karmisz? nie ma tam wystarczających dawek ?witaminki lekarz kazał podawać?

no zamieszania narobily my karmimy humana pre- ma w skladzie wit d3 ale nie wiem w jakiej dawce, lekarz kazal dawac dodatkowo. Moja polozna bardzo wyrozumiale podeszla do naszych problemow z karmieniem ... polozne w szpitalu zmuszaly nas do przystawiania, mala plakala, byla glodna, a one nie chcialy dac nawet grama mleka a mi sie dziecko z placzu zanosilo potem moja polozna miala dyzur i probowala przystawiac ale jak mala zrobila raban to dala nam mleko w koncu, mala pojadla i byla aniolkiem. w domu jak juz bylysmy to polozna codziennie ogladala cycki, masowala, probowalysmy ciagnac laktatorem ale nic nie szlo i w koncu mala byla juz na mm, wiec jak cycka jej podstawialam to wrzask. W poniedzialek podjelysmy decyzje o zatrzymywaniu laktacji, polozna mnie pocieszala ze zrobilam co musialam aby karmic ale czasem sie tak zdarza i ze patrzac na mala podjelam dobra decyzje, bo dziecko szczesliwe itp Bardzo mi to pomoglo.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez nowaken

No to Kochana jak kazał dawać to podawaj zobacz sobie http://www.babyboom.pl/niemowleta/zd...tamina_d3.html

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



Ja zawsze robię z tego np co mi zostaje po jakiejś imprezie ale oczywiście tak na szybki obiad też czasami zamiast kiełbaski daję mielone mięso Pochwal się jak Ci wyszło

dajemy dajemy

[agabi]

Napisane przez emigra

no zamieszania narobily my karmimy humana pre- ma w skladzie wit d3 ale nie wiem w jakiej dawce, lekarz kazal dawac dodatkowo. Moja polozna bardzo wyrozumiale podeszla do naszych problemow z karmieniem ... polozne w szpitalu zmuszaly nas do przystawiania, mala plakala, byla glodna, a one nie chcialy dac nawet grama mleka a mi sie dziecko z placzu zanosilo potem moja polozna miala dyzur i probowala przystawiac ale jak mala zrobila raban to dala nam mleko w koncu, mala pojadla i byla aniolkiem. w domu jak juz bylysmy to polozna codziennie ogladala cycki, masowala, probowalysmy ciagnac laktatorem ale nic nie szlo i w koncu mala byla juz na mm, wiec jak cycka jej podstawialam to wrzask. W poniedzialek podjelysmy decyzje o zatrzymywaniu laktacji, polozna mnie pocieszala ze zrobilam co musialam aby karmic ale czasem sie tak zdarza i ze patrzac na mala podjelam dobra decyzje, bo dziecko szczesliwe itp Bardzo mi to pomoglo.

zazdroszczę polożnej...moje wpędziła mnie w konkretne wyrzuty sumienia.na szczęście mi przeszło

nowaken-chciałam podziękować za linkwiem, że nie do mnie adresowany, ale bardzo mi się przydało to co przeczytałam.od dzisiaj podaję wit d3 .

[emigra]

Agabi, wspolczuje... moja wlasnie bardzo wyrozumiale podeszla do tematu, bardzo delikatnie.

[Asika21]

Dziękuję, że podtrzymujecie mnie na duchu Wierzę, że będzie dobrze, ale taka bezsilna jestem

[tynka88]

Jesli chodzi o prezenty to ja wole pieniazki, bo wiem ze spozytkuje je na cos z czego bede szczesliwa a tak z drobnych rzeczy to wszyscy w rodzinie wiedza ze slodycze w kazdej ilosci


Desia my wlasnie nie oddalamy sie od siebie fizycznie całkowicie i dzieki temu i mnie i TZ jest łatwiej, wiadomo ze brakuje takiego pelnego zblizenia, no ale co zrobic, musi wystarczyc to co jest

Asika biedna ta twoja Zuzia, oby szybko wrocila do zdrowka i duzo siły i cierpliwosci dla Ciebie

Mój klocuszek szaleje od wczoraj, pewnie jest zły ,ze mam mało miejsca

Meg super wygladalas wszystkie dobrego

Mnie zgaga minęła juz dawno, odkad brzuch mi sie obnizyl to nic a nic, mialam takie tygodnie ze dokuczala bardzo, a teraz to jestem w takiej formie, ze jak masuje TZ to sie pyta skad mam tyle siły i mówi ze urodze rach ciach

[qsloncu]

hej
mi juz lepiej ale nadal walcze już za pomoca antybiotyku z zastojami i raną na sutku. Goraczki juz nie ma i czuję się dobrze.
Jak zwykle gnacie do przodu

[tikki85]

Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić

[nowaken]

Napisane przez agabi

zazdroszczę polożnej...moje wpędziła mnie w konkretne wyrzuty sumienia.na szczęście mi przeszło

nowaken-chciałam podziękować za linkwiem, że nie do mnie adresowany, ale bardzo mi się przydało to co przeczytałam.od dzisiaj podaję wit d3 .

Jak sie przydało to dobrze . Bo tak jak wyżej pisałam ja bardzo długo podawałam wiatminę d3 z powodu bioderek żeby mu się tam wszystko zrosło to długo dostawał

[gosia261282]

Napisane przez agabi

u mnie polożna się obraziła jak jej powiedziałam że nie będę karmila piersią i nawet zerknąć na cycki moje nie chciała

No co ty mowisz,jak to sie obrazila?Niepowazna jakas!W Polsce jest taki nacisk na karmienie naturalne,ze czesto kobiete wpedzaja w poczucie winy.A nawet jesli sie ma mleko,to powinna byc decyzja kobiety,czy chce sie karmic i nikt nie powinien osadzac.

Napisane przez agabi

nowaken-chciałam podziękować za linkwiem, że nie do mnie adresowany, ale bardzo mi się przydało to co przeczytałam.od dzisiaj podaję wit d3 .

Ja mam nadzieje,ze jak bede brac witaminy z wit d3 to cos przejdzie do mojego mleka,bo sama nie chce podawac,bez zalecen,w koncu tu mieszkam,tu bede chodzic z dzieckiem do lekarza,ale jednak obawiam sie,zeby nie mialo niedoborow.

[nowaken]

Idę robić obiad bo tż się kieruje w stronę domu

[gosia261282]

Napisane przez qsloncu

hej
mi juz lepiej ale nadal walcze już za pomoca antybiotyku z zastojami i raną na sutku. Goraczki juz nie ma i czuję się dobrze.
Jak zwykle gnacie do przodu

To zdrowka kochana,obys szybko doszla calkowicie do formy!Trzymaj sie!

Napisane przez tikki85

Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić

o rany,dobrze ze zrobil ponownie usg i ze tak sie to skonczylo,nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.

[Jolkaaa]

MegMakeUp ślicznie wyglądałaś, a nogi zgrabniutkie zazdroszcze

[Nikii89]

Napisane przez Jolkaaa

Rozmawiałam z nim nie raz, ale facet nie rozumie. Tzn niby rozumie, ale co do czego przychodzi to on swoje.

Co do jedzenia owszem sam by musiał sobie szykować i miała bym to wszystko daleko gdzieś, ale mieszkamy u moich rodziców i tu jest trochę inaczej więc jestem skazana na podanie, zrobienie jedzenia.

Tak to z facetami jest że niby rozumieją , ale jak najdzie ich ochota to ukazuje się ich egoizm (oczywiście nie wszystkim)

Napisane przez Asika21

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

Dużo zdrówka dla Zuzi i sił dla Ciebie

Napisane przez 19claudia91

Znowu zgaga aaa!

Jolka mnie też pytają z rodziny co chce na urodziny (ale rym ) a mam jutro zazwyczaj mówię że pieniążki bo bardziej przydatne :p zawsze kupię to Co mi bardziej potrzebne fajnie by było jak by mój synek chciał wyjść mamie jutro w ur

W takim razie jutro będziemy życzyć Ci zobaczenia syna

Napisane przez MegMakeUp

Właśnie wysłałam na maila kilka zdjęć. Zanim dostaniemy od fotografa to pewnie minie, ale to co mam i się w miare nadaje to prosze

Pięknie wyglądałaś Jeszcze raz wszystkiego najlepszego

Napisane przez karolca

mnie nie pytają... mama zawsze kupi mi coś praktycznego lub jakiś ciuch i jest ok, mąż mówi "wybierz sobie coś, ja płacę" (konto mamy wspólne )
też jutro mam urodzinki ale córcia chyba nie chce zrobić prezentu

czyli jutro dwie imprezy urodzinowe Nas czekają

Napisane przez Karo89

Moje dziecię mało aktywne, raz za czas się coś poruszy, czasem to nie wiem czy to ona faktycznie czy brzuszek tak się stawia. Zastanawiam się czy jak do jutra tak będzie to nie podjechać do szpitala, żeby sprawdzili?! jak myślicie? do tego brzuch mnie boli jak na @
nie wiem, dzwonić wcześniej jak coś do szpitala, czy po prostu przyjechać na oddział i w rejestracji powiedzieć, że mała coś mało aktywna i oni będą wiedzieli gdzie mnie skierować i do kogo? nie wiem...

Wiesz ja tak miała w tamtym tygodniu że od wtorku wieczór nie czułam Oskara i dopiero w środę popołudniu zadzwoniłam na IP i kazali przyjechać. Lekarz powiedział mi że powinnam od razu we wtorek wieczór przyjechać, ale ja głupia myslałam że po prostu ma leniwy dzień ten mój syn. Zostawili w szpitalu na 2 dni i okazało się że wszystko OK.
Więc na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się tylko pojechała, zrobią KTG i USG i będziesz spokojniejsza.
Jak pojedziesz na IP i powiesz w którym jesteś tyg i że mała jest mało aktywna to oni już wiedzą co robić

Napisane przez tikki85

Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić

to dobrze że lekarz wziął ją jeszcze raz na USG ...bo jakby usunął to masakra. Normalnie SZOK!!

[karolca]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić

lekarz mógł mieć mieć BARDZO słaby sprzęt i nie znaleźć serduszka. Ale kurczę... 3 miesiąc to już widać u płodu wszystko
Całe szczęście, że ciąża jest żywa i na miejscu.

[Jolkaaa]

a kto ma jutro urodziny karolca i ktoś jeszcze ?

[Mravka]

Napisane przez koniakonia

Mravka maraton jak maraton, ale jak mi ucieknie gdzieś na trawnik i ja z tym wózkiem w te kupy psie mam wjechać i zapylać, oj oby nie

Sabsimplex bardzo chwalony jest , koleżanka przy bardzo płaczącym dziecku używała Infacolu , a przerobiła wszystko, z tym ze kadzemu dziecku moze cos innego przypasowac.. Do tego usg brzuszka kazali esputicon, ale moze nie dlatego,ze najlepszy, a dlatego ze tak wyszło ( przedstawiceile itd.)

Mravka tez o tym pomyslalam,ze moze Cytrynko przeciekła Małemu pieluszka, nam tez sie zdarzyło pare razy,wcale nie była napompowana mocno, ale gdzies był luz w zapieciu i siuski wyleciały, i to wtedy jest zawsze bok na ktorym lezy , bo w sumie dziwne ze nie poci sie na szyi i glowie tylko tam na boczku

A propos jazdy na syrenie to ile ja się napociłam z Niną, no bo to faktycznie stresuje , miałam na szczęscie zaprzyjaznioną cukiernie i tam wjeżdżałam i przy stoliczku karmiłam, tyłem do widowni ( cukiernia byla na terenie biedronki to trochę kibiców by się znalazło, no i jeszcze te balony hhihihi mogłabym w Fakcie czy Uwadze być pokazywana )

hehe no wlasnie,a ja juz mam wizje,ze wchodze do metra a Robert włącza się na cały regulator. Przeciez nie wyciągne cyca przy ludziach . Swoja drogą to ciezko sie wbic w godziny dziecka,bo przewaznie pewnie jak zalezy aby o tej i o tej spał to jak na złość sobie zmieni rytm dnia. No nic to zostaje jeszcze opcja taxi jak Nas bardzo przypili.
Fajnie,ze mialas taka opcje "karmienia na poboczu")) ja conajwyzej bym mogła pojsc w chaszcze
No wlasnie ja jeszcze slyszalam o jakims Delicolu..i badz tu czlowieku madry co podawac.

Napisane przez Aguśkaa83

No to chyba nie czop, ale cos na pewno sie dzieje.
No ale tak czy siak 21 najpozniej bedziesz tuliła Maleńką

Moj Szymonek wlozony do wanny momentalnie sie uspakaja, bo przed wlozeniem to jest plaaacz na caly blok No ale ja go kąpie przed karmieniem

Trzymam

Tez mam ta masc, bo moj maz tak bardzo chcial mi pomoc ze ją kupił. A okazuje sie, ze ona ma w skladzie to samo co ta: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/okazja/inn...mamma-mia.html
A cena tej z medeli jest kosmiczna.

o to moze niech Szymonek zamieni dwa slowa z Robertem i wytlumaczy,ze woda Mu nie wypali skory
No cena jest srednio fajna,bo chyba 42zł placiłam, ale sutasy uratowała więc jestem wdzięczna...a opakowanie duże więc raczej nie zabraknie. Dziekuje za link będzie na przyszłosc

Napisane przez agabi

Mravka-- na szczęście nie ulewa mu się jakoś więcej jak go kąpiemy po jedzeniu.tylko naprawdę trzeba poczekać na konkretne beknięcie i potem jeszcze parę minutek.i jest ok

Aguśka-nie mam pojęcia od czego te zapalenie. prawdopodobnie hormony

no to moze pozadny bęk to podstawa Bo jak kiedys probowalam to sie ulalo i bałam się , że się biedak zakrzytusi i już w ogole zrazi.
Kąpiemy cały czas we dwojke i normalnie jakby ktos to nagrał człowiek się zachowuje jak pajac, aby dziecko zainteresowac

Napisane przez Cytrynka_Wawa

tez uzywalam i polecam
co do pocenia ssie jak by pieluche przesikal to czuc byloby przeciez mocz raz sie przecikal bo zle "malego" mu ulozylam i byla zolta plama, zglupialam juz dziewczyny serio dobrze ze jutro lekarz

hmmm tutaj nie odpowiem,bo nie mam pojecia,ale skojarzylo mi sie z nasza sytuacja. U nas raz nawet kupsztal nogawka wylecial taki strzał był, ze pieluchy zabrakło

Napisane przez evvcia_

Hej
mnie TŻ rozpieszcza jak jest prawie nic nie muszę robić. Wyparzył mi laktator, butelki i smoczek od rana była słaba pogoda, ale teraz się zrobiło się znów słonecznie tylko ja muszę brać się za czytanie tekstów na studia, bo w środę zajęcia
Niedawno marudziałam, że nie chcę rodzić, bo się boję, a teraz mnie naszło, że już chcę

fajnie evcia ,ze Twoj ukochany taki troskliwy to się chwali.
ps.fajne trampiszony

Napisane przez koniakonia

jutro lekarz to pewnie coś wywnioskuje mądrego

Mravka tak sobie czytam składy tych kropli to infacol, sabsimplex i espumisan niby mają tą samą substancje

no to zagwozdka to tak wlasciwie czym to sie cholerstwo rozni?

Napisane przez Asika21

Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić

oj zdrówka dziewczyny! trzymajcie się ciepło i pamiętaj Kochana, ze po burzy zawsze wychodzi słonce

Napisane przez MegMakeUp

Właśnie wysłałam na maila kilka zdjęć. Zanim dostaniemy od fotografa to pewnie minie, ale to co mam i się w miare nadaje to prosze

cudnie!

Napisane przez gosia261282

Mam tyle samo wzrostu,dla mnie tak akurat-nie za malo,nie za duzo.

Nadrobilam zaleglosci mailowe:

Mravka Robert jak zawsze cudo,slicznosci do schrupania!
Evvcia jaka sexi,a brzuszek jaki pokazny!
Ona super wygladasz,oko pomalowane,wow!No,a synus slodziaczek.
Meg ale rewelacyjnie wygladasz,jak modelka!A jaka noga zgrabna

dziękujemy


Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"

cziqua to ciasto które Ci wczoraj tak zachwalałam...upichciłam wczoraj i już połowy nie ma(zaznacze,ze ja nie tknęłam ani kawałka )

[evvcia_]

Napisane przez Karo89

Moje dziecię mało aktywne, raz za czas się coś poruszy, czasem to nie wiem czy to ona faktycznie czy brzuszek tak się stawia. Zastanawiam się czy jak do jutra tak będzie to nie podjechać do szpitala, żeby sprawdzili?! jak myślicie? do tego brzuch mnie boli jak na @
nie wiem, dzwonić wcześniej jak coś do szpitala, czy po prostu przyjechać na oddział i w rejestracji powiedzieć, że mała coś mało aktywna i oni będą wiedzieli gdzie mnie skierować i do kogo? nie wiem...

Jak do wieczora nie poczujesz wyraźnie małej kilkakrotnie to jedź i się nie zastanawiaj. Tak jak Nikii napisała, już na tym etapie ciąży zrobią KTG i inne badania. Nie ma co czekać, może być łożysko już niewydolne czy coś z pępowiną (odpukać!), więc lepiej to sprawdzić Ale nie stresuj się, bo może rzeczywiście po prostu już jest mała leniuszkiem przed porodem lub ma za mało miejsca i tak delikatnie tylko się rusza, a poza tym może macica szaleje jak sama zauważyłaś. Daj znać jak tam

Napisane przez karolca

lekarz mógł mieć mieć BARDZO słaby sprzęt i nie znaleźć serduszka. Ale kurczę... 3 miesiąc to już widać u płodu wszystko
Całe szczęście, że ciąża jest żywa i na miejscu.

Dokładnie o tym samym pomyślałam współczuję koleżance tych negatywnych emocji skoro musiała pogodzić się z obumarciem ciąży już na takim etapie

Ja najedzona i zamulam

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez Jolkaaa

a kto ma jutro urodziny karolca i ktoś jeszcze ?

Claudia

[gosica502]

Oni przed usunięciem pustego pęcherzyka zawsze w szpitalu robią usg jeszcze i bardzo dobrze bo jakby się miało polegać na opinii jednego lekarza i sprzętu to by było nie halo :/ Ja miałam właśnie pęcherzyk usuwany i mój lekarz czekał z tą decyzja do 10 tygodnia czyli w zasadzie też trzeci miesiąc leciał...

[Jolkaaa]

Napisane przez evvcia_

Claudia

aaaa

[evvcia_]

Napisane przez Mravka

Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"

popłakałam się

[nowaken]

Napisane przez Mravka

Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki" )

[gosia261282]

Napisane przez Mravka

Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"

No wiesz,dzieci podobno szybko przyswajaja wiedze...