czy to lato, czy to zima, motywacji u nas ni ma - część 28 dopingujących pogaduszek

[AnnaOstapiuk]

Basiu wystaw jedno uniwersalne wszystkim na wszystko i będziesz miała z grzywki

Kasia znów się przestraszyli nalotu tylu bab
I współczuję takiego wietrzenia, mój ciągle też wietrzy, bo mu gorąco, lubi jak ma tylko kilka stopni w pokoju

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Basiu, dostałam jako komentarz na blogu taką treść

"Zapraszamy Cię do założenia konta na nowo powstałej stronie FlyB - Rękodzieło, która jest katalogiem polskich blogów rękodzielniczych oraz portalem społecznościowym dla miłośników tematu. Na naszej stronie możesz zawierać nowe znajomości, udostępniać treści innym użytkownikom, komentować i dodawać do ulubionych inne wpisy, a przede wszystkim dodać swojego bloga do naszego agregatora, który będzie pobierał jedno zdjęcie, tytuł i maksymalnie pierwsze 50 słów z Twoich wpisów. Nasz portal to świetne miejsce do pokazania swojego bloga handmade oraz zawarcia nowych znajomości.

Pozdrawiamy
Zespół portalu FlyB
http://rekodzielo.flyb.pl/"

Słyszałaś o tej stronce? Czy rzeczywiście warto tam sie umieścić i czy to jest płatne? Bo jakoś nie mogę się tam doszukac takiej informacji

[agnes99]

Odgruzowałam się. Stos papierów to teraz 3 kupki - zaczyna się obrabianie.
A ja podobno w informatyce pracuję

[jola2243]

Aniu, też to dostałam i odpuściłam sobie

[kalina1984]

Ja nie dostałam pierwsze słyszę a nawet jakbym dostała to pewnie bym zapomniała sprawdzić co to.
Aniu nie mogę, do każdej firmy osobno uzupełniam i drukuje upoważnienie do elektronicznego przesyłania deklaracji. Mam już tylko rubryczki przed oczami.

[babydelfi]

przestraszyli się czy nie, na pewno stracili fajne towarzystwo

wiecie a tak sobie dziś myślałam o tych łóżkach piętrowych i sobie pomyślałam że na pewno żadna nie spałaby na dole, pode mną, przecież ja Poznaniu ledwo co na łóżko usiadłam to je rozwaliłam , i teraz
która zaryzykowałaby i się odważyła??

[cocci]

ja już w domku, ale jeszcze muszę po małe wyjść.

[little_ola]

u mnie przed chwilą lało, a teraz już świeci słonko

od kliku dni przyjmuję antybiotyk i kaszel przeszedł, ale teraz od 2-3 dni smarkam już mam dość tej zimy

[agnes99]

na 5 min będę mogła uciec z pracy

[babydelfi]

Aga a co Ty się tak cieszysz , ze tylko na 5 minut wyjdziesz z pracy


mam na obiadek pizzę ,
komu???

[kalina1984]

Ja zaraz lecę z darmozjadem do weta

[gagatu]

Też sobie wyszłam na 5 minut... do toalety

Beata, Iwonka zdrówka życzę

Ania, straszna tragedia u sąsiadów

Ale wałki na licytacjach dla WOŚP-u w pilskim RCK-u. TŻ chciał licytować agregat, ba, nawet licytował z jedną babką. Licytacje miały być do 20.00 wczoraj i ta babka przebiła równo o 20.00, a zaraz TŻ jeszcze też podbił cenę i nie było wiadomo, kto wygrał. Dziś trzeba było wpłacić kasę i odebrać, więc się TŻ upomniał, bo wyjaśnienia nie było. To mu odpisali, że ten przedmiot nie był na licytacji i usunęli zdjęcie. A co się stało z agregatem tak naprawdę nie wiadomo

[jola2243]

Ja już w domu, po obiadku, idę poleżeć

[kalina1984]

Nawet nie wiecie co mój kot potrafi wyczyniać u weta, dwie osoby go musiały trzymać, miał założony kołnierz żeby nie gryzł, masakra. Ma założony opatrunek i uziemiony jest w domu, nie wiem jak ja to wytrzymam

[AnnaOstapiuk]

Wpadłam tak w przerwie między garami

Dziś sprzątnęliśmy z pola drzewa, które wczoraj strażacy nam wycięli (jutro będziemy to ciąć na mniejsze kawałki do pieca), potem wzięłam się za kolejny torcik gołąbkowy, bo jak mój M w czymś zasmakuje to muszę mu to do znudzenia robić Właśnie się piecze.
A do tego pieką się też kurczaki, więc jutro mam z grzywki gotowanie. Może tylko ziemniaczków zrobię.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Ciągle mi chodzi po głowie ten nasz kolega, 45 lat, kilkoro szkolnych dzieci, żona pracuje na niepełny etat, nawet nie wiem, czy nie na zlecenie. On pracował chyba na czarno, a jeszcze mógł być nietrzeźwy. Normalnie masakra. I tak sobie myślę, ze to chyba jednak przeznaczenie. W tamtym roku miał połamana ręke i rozbitą głowę w takiej samej sytuacji, ale umknął kosie, a teraz juz nie:-(

[babydelfi]

wróciłam z treningu młodego i już mi sie nic nie chce

wykąpię się, może mąż mnie nasmaruje i chyba położę się spać



Aniu ty chyba nam w zeszłym roku coś o tym sąsiedzie wspominałaś, coś mi się kojarzy

[beata1718]

witam wieczorkiem
ja leże mam temperaturę i w nosie wszystko
ksiądz był u nas 6min i o 15,20 już cztery rodziny miał zrobione

[rardan]

Witajcie.
Aniu, to niewesoło w tej rodzinie.
A ja miałam dzisiaj odwiedzinki koleżanki.
Pogadałyśmy, posączyłyśmy winko i czas szybko minął.
Polewam i Wam, żeby Wam nie było żal.

[SlonecznikB]

Wieczorkiem bo wieczorkiem ale się witam.

Całkiem dobrze teraz się czuję ale ciągle mnie kręgosłup pobolewa. Jestem na smarowidłach i prochach.

Aniu straszna tragedia.

[AnnaOstapiuk]

Jestem znów, umęczyłam się pomocą w nauce do jutrzejszego spr z historii. Przepytywałam Tuśkę, ale w jej książce tak jest czasem napisane, ze i tak trzeba dziecku łopatologicznie roztłumaczyć Edukacja schodzi na psy jednak. Jak sobie przypomnę Jagiellonów, ile my tego mieliśmy do nauki, tak bardzo szczegółowo, a teraz porównuję z trzema raptem tematami w jej książce, to normalnie szok - wszystko po łebkach, żadnych szczegółów, same suche fakty, tak bezpłciowo i nudno. Nic dziwnego, ze dzieci nie maja chęci do nauki.

[mirosek]

u mnie najpierw net zniknął na pół dnia a teraz Wizaż się wiesza

[kalina1984]

Ja nigdy nie lubiłam historii Za dużo dat do zapamiętania
Mój kot obmyśla właśnie 1001 sposobów na ściągnięcie opatrunku Już go tak zalizał że nitki zaczynają wychodzić.

[AnnaOstapiuk]

ja też nie lubię historii jako takiej A byłam na profilu humanistycznym. Za to na maturze nie zdawałam historii, tylko biologię, bo zdawałam na stomatologię

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

u mnie też chwilami wizaż się mota i mnie wylogowuje

[beata1718]

lepiej nic nie piszce na temat historii
w czwartej klasie jest godzina tygodnowo a materiału tyle do przerobienia -a jeszcze nauczycielka mnie wnerwia
idę spać papa

[SilverAguti]

bry wieczór czy ktoś może przyspieszyć czas do weekendu? w domku mi jednak jakoś szybciej czas leci, niż w pracy, podejrzewam, że to przez brak koralików w biurze w dodatku nie mam już gdzie układać uprawomocnionych akt z 2014, chyba będę robiła za stojak do nich bo jakoś nic nie słychać, byśmy w najbliższym czasie mieli z piwnicy wyprowadzać akta z 2011 i dawać na ich miejsce 2014.
ale za to w nagrodę poszalałam sobie w korallo i u Kamy (ale to w mamy imieniu) i jeszcze kupiłam sobie ładowaczkę z akumulatorkami do aparatu, ale to akurat najmniej ekscytujący z nowych zakupów szkoda tylko, że mój komp raczej odmawia współpracy z nowym aparatem i odłącza go sobie, jak uzna, że 2 minuty komunikacji to dosyć

[mirosek]

Asia, po co wyprowadzać akta ? lepiej piwnicę powiększ
nudzi Ci się w pracy, czas Ci wolno płynie - zrób podkop do sąsiedniego budynku
po pierwsze -masz zajęcie, po drugie-czas szybko zleci do weekendu, po trzecie - więcej miejsca, po czwarte -nie potrzeba wyprowadzać akt

[gagatu]

Jak można historii nie lubić? To był najlepszy przedmiot w szkole, no zaraz po dzwonku

Dzisiaj w pracy cały dzień dziergałam sweter, bez przymierzania, bo jakoś tak głupio jakby mnie akurat ktoś zobaczył z jakimś dziwnym kawałkiem dziergadła na sobie, przerobiłam 2 motki Everydaya. Jakby było nadal źle, to bym chyba rzuciła w kąt i więcej się za to nie brała, ale jest ok Może nie idealnie, ale to raczej dlatego, że ja niewymiarowa jestem, i nawet własnoręcznie dziergane rzeczy też trudno dopasować

[SilverAguti]

Napisane przez mirosek

Asia, po co wyprowadzać akta ? lepiej piwnicę powiększ
nudzi Ci się w pracy, czas Ci wolno płynie - zrób podkop do sąsiedniego budynku
po pierwsze -masz zajęcie, po drugie-czas szybko zleci do weekendu, po trzecie - więcej miejsca, po czwarte -nie potrzeba wyprowadzać akt

widziałam że dalej piwnice ciągną się z zakrętami, ale bałam się tam pójść tym bardziej, że jak siedzę tam sobie i układam akta, to drzwi do piwnicy są otwarte, a moi genialni koledzy wychodząc i wracając z papieroska nie zamknęli drzwi na podwórko, wiejący wiatr uroczo skrzypiał drzwiami od piwnicy... taki klimacik, że lepiej w podskokach wracać na górę, a nie podkopy robić

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

a jak dopychałam akta, żeby nie wstawały z półki, to słyszałam ciche piszczenie... wolę myśleć, że to piszczał udręczony regał, a nie rozgniatana aktami rodzinka szczurów

[mirosek]

klimaty piwnicowe super a wyobraźnia płata figle

[emi29w]

Cześć przybywam wieczorową porą

[Monika_75]

ja uwielbiałam historię w szkole średniej, nawet maturę z niej zdawałam (nie chwaląc się napisałam na "6" i nie musiałam ustnego dodatkowego zdawać, bo też historię wybrałam )