Mamusie czerwcowe cz. 6

[zebrah]

Napisane przez motylek1984

[/COLOR]

A dlaczego nie wypisała ci skierowania?? Ona pracuje w szpitalu gdzie będziesz rodzić??

Właśnie rzecz cała polega na tym, że nie pracuje i mówi, że nie może wypisywać zaleceń do CC w innym szpitalu. Chodzi jej o odpowiedzialność z tego co zrozumiałam w razie jakby coś się działo. No to, ale kurde babka jest lekarzem czy salową, że się boi odpowiedzialności

[__Veronique]

Kiara, Miqesi świetne wieści przynosicie

Dzanet, odpocznij teraz! Należy Ci się, po takim sajgonie

Ja jeszcze nie prałam ciuszków, ale na pewno nastawie na zwykły program, pewnie 30st. Do prania mam płyn dzidziuś.

[motylek1984]

Napisane przez zebrah

Właśnie rzecz cała polega na tym, że nie pracuje i mówi, że nie może wypisywać zaleceń do CC w innym szpitalu. Chodzi jej o odpowiedzialność z tego co zrozumiałam w razie jakby coś się działo. No to, ale kurde babka jest lekarzem czy salową, że się boi odpowiedzialności

Kochana,ale coś w tym musi być, bo ja mówię mojemu ginowi wczoraj, że jakby coś zaczęło się dziać, przed planowanym cc, to pojadę ze względu na bezpieczeństwo do krakowa i czy może mi wystawić takie skierowanie, powiedział że nie może czegos takiego wypisać.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Zebrah, a jakie masz podstawy do cc? Przepraszam, ale mi umknęło.

[zebrah]

Motylek- luknij do klubu do rozmów ogólnych

[motylek1984]

Już patrzę, ale nie wiem czy ogarnę, bo korzystam z aplikacji w telefonie.

[Weronia93]

Dzisiejsze moje dzieło torcik bezowy pychotka

[kiara92]

Napisane przez zebrah

Ja wymiękam po podróży do Rzeszowa- 60km niby tylko, ale spora część serpentyn. Musieliśmy stawać 2 razy, bo mi było niedobrze i raz tak mi się macica spięła że musiałam natychmiastowo siku. Teraz leżę. Lekarka tak jak mówiła nie dała papierów do CC :-/ Była miła o dziwo, ale co z tego jak jestem w d..e przez nią

Mi na zakrętach też się spina brzuch. Kurcze też się wygłupiają Ci lekarze, że takie problemy robią. Ja rozumiem jak nie ma żadnych wskazań, ale w przeciwnym wypadku...

Napisane przez Miqesi

Witam się po wizycie

Szyjka ok, nie skróciła się od ostatniego badania. Doktor zrobił mi jeszcze USG, łożysko wydolne, nie starzejące się, ilość wód prawidłowa.
Potem podłączyli mi KTG, żeby sprawdzić, czy nie ma skurczów.
Prawie tam przysnęłam, i zastanawiałam się, czy o mnie nie zapomnieli Przyszedł doktor, z zapisu był bardzo zadowolony i kazał przyjść na wizytę za 2 tygodnie, o ile nic się wcześniej nie będzie działo.

Gratki wizyty!

Napisane przez haneczkab92

Kiara- dobre wieści z wizyty!
Masz zdjęcie dzidzi? jeśli tak to chwal się!
E tam, z praniem nie przesadzaj...przecież dziecko i tak będzie miało kontakt z innymi rzeczami..no chyba, ze naprawdę wszystko będziesz tak prać..
Ja prałam normalnie, w 40 stopniach w loveli.. ale swoje rzeczy prałam normalnie..jeśli będzie coś nie tak, to wypiorę w tych, na razie nie chcę przesadzać..

Już dodaję, ale to zdjęcie zdjęcia, więc słaba jakość.
A co prania to pewnie masz rację, ale ubranka chyba już tym programem upiorę, przynajmniej pierwszy raz, żeby się barwniki choć trochę wypłukały. Pewnie przesadzam, ale mnie kiedyś uczulały nowe rzeczy, a po kilku praniach już nie i mi alergolog tłumaczyła, że to przez te barwniki.

Napisane przez motylek1984

Brawo za wizytę, a dzidziuś ile waży? Dziewczyny, jak nie wytrzymam do terminu cc, to może i mnie każą rodzić sn :-( bo jak się coś zacznie wcześniej, to jadę na kraków, a tam podobno bliźniaki też sn można rodzić, a mój gin, nie może mi wystawić takiego skierowania, bo widać że nadciśnienie nie jest podstawą do cc. Jade w czwartek do kardiologa, może ona coś wymyśli. Wszystkie tu chcecie, żeby maluchy obróciły się główkowo, a ja teraz chcę, żeby moja mała została poprzecznie, albo dupką została na dole. Ale myslę, że gdyby mnie tak coś wczesniej chwyciło to w szpitalu miałabym ciśnienie chyba pięćset na dziewięćset, i pewnie by nie ryzykowali, ale kto to wie?

Ostatnio jak szukałam informacji o cc w Krakowie, gdzie najlepiej to przeglądałam różne fora i gdzieś mi się o uszy obiło, że rzekomo na Kopernika z bliźniakami nie robią problemu co do cc, tzn. że nikt Cię do sn nie zmusi, chyba, że chcesz i jest taka możliwość.

[miszkaaa]

Brawa za pomyślne wieści z wizyt


MOTYLKU fajnie, że w końcu przesyłka dotarła, nareszcie!
I w takim razie trzymam kciuki (wedle życzenia) żeby dzidzia nie zmieniła pozycji

MIQUESI ja jeszcze nie wiem jak będę rodziła. W czwartek mam wizytę u lekarza, a skan dopiero za 2 tyg i wtedy będę wiedziała czy sn czy cc.


ELAINE te ręczniki to chciałabym dla Maksa czyli takie min.100x100 bo te malutkie będą teraz dla młodszego


KOCIAK podziwiam za takie wycieczki Mi wystarczą 2 spacery dziennie i mam dość.


JUSTYNA ja z tej drugiej Irlandii, mieszkam w małej mieścince niedaleko Sligo. Jakie kosmetyki planujesz kupić do kąpieli?
Jakieś tutejsze? Ja przy pierwszym używałam fajnej serii Pure Adore ale w Asdzie już ich nie widzę i nie wiem co teraz wybrać

[justynan01]

Miszkaa, ja do kapieli kupilam zwykly plyn dla niemowlat z Zaji i oliwke z bambino w polskim sklepie. Jesli bedzie dzidzia musiala miec cos lepszego to pewnie wybiore Oliatum. A tak to w sumie sie nie rozgladalam bardziej za kosmetykami dla dziecka.

Caryca nie przejmuj sie waga, ja mam +22 kg, i wage trzycyfrowa :/ no nic zostalo 5 tygodni, teraz pozwalam sobie na takie niezdrowe jedzenie, a po porodzie przechodze na zdrowe odzywianie i wiecej ruchu na ile mi dzidzia i organizm pozwoli.

Ja o dziwo odzyskuje glos w koncu. Pewnie jutro znowu ochrypne bo dzis nagadalalam sie z moja mama, tzn ja jej nagadalam o ona i tak swoje. Chodzilo relacje miedzy nia a synowa i synem. Ale nic nie poradze, skoro ja sie denerwuje, tlumacze, probuje wyjasnic, a ona i tak sowje, bo sie chyba boi cos zmienic zeby sie na nia nie obrazili. Eh szkoda gadac
Dzis polatalam po sklepach, przywloklam siate warzyw i dwa opakowania pieluch oczywiscie zeby mi za latwo nie bylo to jeszcze ulewa musiala byc :/

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Dziewczyny brawa za wiadomości z wizyt

Motylek szczerze mówiąc nie słyszałam żeby gdzieś u nas kazali bliźniaki rodzic sn... Moją szwagierke złapały skurcze na dwa dni przed planowanym cc i zrobili jej na szybko... W takim razie kciuki za to by Lilka się nie obróciła główka w dół!

Ja też mam wrażenie że tu same cc się szykują. U mnie podstaw do cc póki co brak. Ale i moja gin i szpital naciskają na sn więc nawet gdyby mała fiknela w ost chwili to pewno rodziłabym sn

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[misia880]

Ja radze nid uzywac oliwki do smarowania

[miszkaaa]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60183781]Dziewczyny brawa za wiadomości z wizyt

Motylek szczerze mówiąc nie słyszałam żeby gdzieś u nas kazali bliźniaki rodzic sn... Moją szwagierke złapały skurcze na dwa dni przed planowanym cc i zrobili jej na szybko... W takim razie kciuki za to by Lilka się nie obróciła główka w dół!

Ja też mam wrażenie że tu same cc się szykują. U mnie podstaw do cc póki co brak. Ale i moja gin i szpital naciskają na sn więc nawet gdyby mała fiknela w ost chwili to pewno rodziłabym sn

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

to tak można?
Nawet nie wiedziałam. Myślałam, że jak nie jest ułożone główką do dołu to zawsze CC
To chyba mniej bezppieczne, co?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

JUSTYNA może faktycznie zobaczę w pl sklepie co mają. A jak nie to jeszcze amazon pozostaje. Wolałabym jakąś znaną mi firmę.

[motylek1984]

Napisane przez kiara92

Mi na zakrętach też się spina brzuch. Kurcze też się wygłupiają Ci lekarze, że takie problemy robią. Ja rozumiem jak nie ma żadnych wskazań, ale w przeciwnym wypadku...



Gratki wizyty!



Już dodaję, ale to zdjęcie zdjęcia, więc słaba jakość.
A co prania to pewnie masz rację, ale ubranka chyba już tym programem upiorę, przynajmniej pierwszy raz, żeby się barwniki choć trochę wypłukały. Pewnie przesadzam, ale mnie kiedyś uczulały nowe rzeczy, a po kilku praniach już nie i mi alergolog tłumaczyła, że to przez te barwniki.




Ostatnio jak szukałam informacji o cc w Krakowie, gdzie najlepiej to przeglądałam różne fora i gdzieś mi się o uszy obiło, że rzekomo na Kopernika z bliźniakami nie robią problemu co do cc, tzn. że nikt Cię do sn nie zmusi, chyba, że chcesz i jest taka możliwość.

No właśnie o Kopernika mi chodzi, bo tam najlepsza klinika jeżeli chodzi o sprzęt dla dzieci, moja kuzynka ma tam znajomą ginekolog i od niej mam te wiadomości. Jednak wybiorę się do tej mojej pani kardiolog, nic przecież nie stracę, jedynie wyjdę bez zaświadczenia.

[chudziaszek11]

Napisane przez SilesianBeauty

Szkoda tylko, że teściowa zrozumieć nie może

Z doświadczenia wiem, iż teściowe dużo rzeczy nie mogą zrozumieć

Napisane przez Honcia

Jaki tu spokój...

Teraz cisza a do rana pewnie znowu ze 3 strony będzie do nadrobienia

Ja miałam męczący dzień. Niby nie jest tak gorąco ale mam wrażenie, że w sklepach i bankach jeszcze grzeją bo gdzie dzisiaj weszłam tam brakowało mi tlenu i mega gorąco mi było...

Śliweczko dobre wieści z wizyty Grunt, że Małe zdrowe i jeszcze nie rodzisz
MariaFranceska trzymam kciuki żeby Dzieciaczki jak najdłużej w brzuszku posiedziały Ja bym bardziej wierzyła położnym bo one mają taką empiryczną wiedzę i często widzą więcej niż lekarze

Spadam w morską toń czyli na klęcząco umyję się w mojej niewygodnej wannie i będziemy z małżonkiem spędzać romantyczny wieczór... skręcimy komodę

Do juterka Mamuśki

Romantycy z was daj znać jak dla komody ten wieczór się skończył

Napisane przez kiara92

Hej
Melduję się po wizycie. U nas ogólnie wszystko dobrze. Feluś waży 2400 gramów. Planowane cc będę mieć prawdopodobnie 20 czerwca, mam iść do szpitala się zarejestrować po 35 tygodniu. Równocześnie, jeśli tylko warunki pozwolą mam mieć usuniętą torbiel jajnika. Wybrałam też szpital przy pomocy ginekolog, najbezpieczniej będzie w Uniwersyteckim. Po skończeniu 35 tc mamy zrobić gbs, hiv, hcv, hbs, toksoplazmozę i kupę innych badań, ponoć szpital wymaga. A w ogóle dzisiaj po raz pierwszy nasz synek nie wtulał buziaczka w łożysko, co prawda spał, ale pierwszy raz widzieliśmy jego twarzyczkę z przodu Ma śliczne, pełne usteczka po mnie
Co do wagi to ja się dzisiaj załamałam (przez chwilę ), bo pokazała mi w południe 13,8 kg na plusie. Nie wiem jak to się stało, bo ważyłam się 1,5 tygodnia temu przed wyjazdem do rodziców i było 11.
A poza tym zrobiłam dzisiaj dwa pierwsze prania malutkich ubranek i nie mam pojęcia, ile zajmie mi wypranie i uprasowanie wszystkiego. Przeczytałam, że powinno się prać jakimś programem antyalergicznym, z podwójnym płukaniem i czymś tam jeszcze, a u mnie on trwa coś blisko 200 minut Na dodatek po malowaniu sypialni mamy w mieszkaniu istny armagedon. A i do końca tygodnia muszę zamówić jakiś wózek, bo czas oczekiwania to 6-8 tygodni, a ja nadal nie wiem

Ja dobrze kojarzę, że Ty też z Krakowa? Na Kopernika będziesz rodzić? Nie wiem po co im gbs jak masz mieć CC albo tokso na Ujastku połowy tego nie potrzebują...
Wózek wybierz oczami - każdy ma swoje minusy, ale przynajmniej będzie Ci się podobał.

Napisane przez zebrah

Ja wymiękam po podróży do Rzeszowa- 60km niby tylko, ale spora część serpentyn. Musieliśmy stawać 2 razy, bo mi było niedobrze i raz tak mi się macica spięła że musiałam natychmiastowo siku. Teraz leżę. Lekarka tak jak mówiła nie dała papierów do CC :-/ Była miła o dziwo, ale co z tego jak jestem w d..e przez nią

Idę do spanka zaraz. Dobranoc Mamusie. Jeszcze 10 dni nie rodzimy! Nóżki zaciskać i nagadać do słuchu szyjkom i bożenkom

Ja pier....przecież to głupie jest. Ona ma Ci szpital wybierać? A nie dasz rady umówić się do jakiegoś lekarza z tego szpitala i z nim pogadać? Cały czas słyszę od koleżanek, że załatwienie CC to nic trudnego, więc może tą drogą, skoro chcesz akurat w tym szpitalu?

Napisane przez Miqesi

Witam się po wizycie

Szyjka ok, nie skróciła się od ostatniego badania. Doktor zrobił mi jeszcze USG, łożysko wydolne, nie starzejące się, ilość wód prawidłowa.
Potem podłączyli mi KTG, żeby sprawdzić, czy nie ma skurczów.
Prawie tam przysnęłam, i zastanawiałam się, czy o mnie nie zapomnieli Przyszedł doktor, z zapisu był bardzo zadowolony i kazał przyjść na wizytę za 2 tygodnie, o ile nic się wcześniej nie będzie działo.
Chyba pochodzę do końca terminu w tej ciąży, a tak chciałam rodzić na początku czerwca

Kurde, mam wrażenie, że prawie każda z Was ma CC, oprócz mnie


Aaa, i przyszła paczka od tego r_pp coś tam, zapomniał o pieluchach tetrowych Nie było jej w paczce. Wqrwiłam się.

Super że wszystko ok.
No trochę się tu CC porobiło, aż sama zdziwiona jestem.

Napisane przez motylek1984

Brawo za wizytę, a dzidziuś ile waży? Dziewczyny, jak nie wytrzymam do terminu cc, to może i mnie każą rodzić sn :-( bo jak się coś zacznie wcześniej, to jadę na kraków, a tam podobno bliźniaki też sn można rodzić, a mój gin, nie może mi wystawić takiego skierowania, bo widać że nadciśnienie nie jest podstawą do cc. Jade w czwartek do kardiologa, może ona coś wymyśli. Wszystkie tu chcecie, żeby maluchy obróciły się główkowo, a ja teraz chcę, żeby moja mała została poprzecznie, albo dupką została na dole. Ale myslę, że gdyby mnie tak coś wczesniej chwyciło to w szpitalu miałabym ciśnienie chyba pięćset na dziewięćset, i pewnie by nie ryzykowali, ale kto to wie?

Napisane przez motylek1984

Kochana,ale coś w tym musi być, bo ja mówię mojemu ginowi wczoraj, że jakby coś zaczęło się dziać, przed planowanym cc, to pojadę ze względu na bezpieczeństwo do krakowa i czy może mi wystawić takie skierowanie, powiedział że nie może czegos takiego wypisać.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Zebrah, a jakie masz podstawy do cc? Przepraszam, ale mi umknęło.

Motylek nie mogą Cię zmusić do SN ( tak mniemam) - z resztą nie lepiej zadzwonić tam i spytać jak to jest przy bliźniakach? Możesz też kogoś skorumpować żeby wpisał Ci wskazanie do CC mi koleżanka mówiła, że możesz mieć nawet od psychiatry , że masz paniczny lęk przed SN

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Weronia93

Dzisiejsze moje dzieło torcik bezowy pychotka

Aż sobie telefon obśliniłam jadłabym

[motylek1984]

Napisane przez miszkaaa

to tak można?
Nawet nie wiedziałam. Myślałam, że jak nie jest ułożone główką do dołu to zawsze CC
To chyba mniej bezppieczne, co?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

JUSTYNA może faktycznie zobaczę w pl sklepie co mają. A jak nie to jeszcze amazon pozostaje. Wolałabym jakąś znaną mi firmę.

No właśnie o to chodzi, żeby lila się nie obróciła główkowo, bo inne położenie, niż główkowe to wskazanie do cc.

[Cierpliwosc]

Witajcie po weekendzie
Zarówno wesele, jak i komunia udane. Choć na komunii już miałam problem z siedzeniem chyba też dlatego że tyle zjadłam
Do dziś byłyśmy z Sarcią u mojej siostry, odwiedziłyśmy przy okazji 2miesieczna Matyldzię No i oczywiście się obkupiłam Ale cieszę się bardzo, bo kupiłam 3 pieluszki bambusowe 120x120 za 75zł w TKMax.
No i wracałyśmy dziś
pociągiem Sara po serii pytań skąd? dokąd? kto? i dlaczego? zasnęła i prawie całą trasę przespała

Zaczęłam nadrabianie, mam nadzieje że jutro dokończę i normalnie wyłączę się w rozmowę. Tymczasem dobranoc, bo padam na pyszczek

[motylek1984]

Tego jeszcze u nas nie było, dwa dzidzioły mają naraz czkawkę :-D

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Jedna czkawka nad grażyną, druga po lewej stronie w boku.

[Weronia93]

Napisane przez motylek1984

Tego jeszcze u nas nie było, dwa dzidzioły mają naraz czkawkę :-D

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Jedna czkawka nad grażyną, druga po lewej stronie w boku.

Super brzuszkiem całym narywa hehe ja mam potworna Zgagę a mała w brzuszku rownież czkawkę hehe

[ania230]

Bry... jak nigdy to dzis pierwsza. Od godziny spać nie mogę... głowa zaczęła za wcześnie myśleć

Dzisiaj jade na zrobić gbs i mam tylko pobranie z pochwy zaznaczone a myślałam że to i to... potem załatwiam Zus..i tu właśnie mam pytania i głowa o tym myśli..
Zwolnienie l4 mam do 30 maja (wtedy juz będę po odebraniu pisma i za pewne sprawa w sądzie a lekarza tez mam 30 i dostane kolejne l4 i się zastanawiam kogo nip on ma wpisać na l4...) Bede musiala zapytać w zus bo standardowo nigdzie nic nie pisze....
Właśnie takie myśli mnie naszly przez które spokojnie spać nie mogę. ..

Później jak wrócę to zrobie pranie dostałam dwie pizamy i szlafrok oraz poprasuje to co mi zostalo.

[Asiek121]

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

[chudziaszek11]

Napisane przez ania230

Bry... jak nigdy to dzis pierwsza. Od godziny spać nie mogę... głowa zaczęła za wcześnie myśleć

Dzisiaj jade na zrobić gbs i mam tylko pobranie z pochwy zaznaczone a myślałam że to i to... potem załatwiam Zus..i tu właśnie mam pytania i głowa o tym myśli..
Zwolnienie l4 mam do 30 maja (wtedy juz będę po odebraniu pisma i za pewne sprawa w sądzie a lekarza tez mam 30 i dostane kolejne l4 i się zastanawiam kogo nip on ma wpisać na l4...) Bede musiala zapytać w zus bo standardowo nigdzie nic nie pisze....
Właśnie takie myśli mnie naszly przez które spokojnie spać nie mogę. ..

Później jak wrócę to zrobie pranie dostałam dwie pizamy i szlafrok oraz poprasuje to co mi zostalo.

Ania powodzenia w ZUS. Nie denerwuj się. Pamiętaj że jesteśmy z Wam napisz co się dowiedziałaś.

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Asiek ty chyba za miła jesteś, stąd sobie tak pozwalają. Weź następnym razem jej powiedz, że to KTG to nie twój wymysł, a jej obowiązkiem jest zrobienie go i po co te teksty. Nie daj sobie wejść na głowę i nie denerwuj się tymi głupimi pindami

[motylek1984]

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Co za pinda z tej położnej, trzeba było jej nagadać do słuchu, ja jak leżałam na patologi, to też takie teksty słyszałam niestety :-( asiu, zacisnij zęby i leż w tym szpitalu puki lekarze tak zadecydują, nie ma spieszyć co się do domu, bo owszem dzieci w 34tc już sobie poradzą, ale wtedy to jeszcze wcześniaki i różne komplikację mogą nastąpić, a w domu to napewno nie poleżakujesz tak jak na oddziale.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ania powodzenia w zusie!

Asiek współczuję nerwów. Ileż można słuchać tego samego

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[agusiia69]

Dzień dobry!!

Witam się w 36 tc, czyli w 9 miesiącu Jak to poważnie brzmi Nie wiem jak wy, ale ja już mogę rodzić

Bezpieczny tc to 37 czy 38?

[Radena]

Ania230,trzymam kciuki za ZUS,mam nadzieję,że już niedługo cała ta sprawa zakonczy się na Twoją korzyść,nie ma innej opcji:-*

Napisane przez Weronia93

Dzisiejsze moje dzieło torcik bezowy pychotka

jadlabym;-)

Napisane przez motylek1984

Tego jeszcze u nas nie było, dwa dzidzioły mają naraz czkawkę :-D

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Jedna czkawka nad grażyną, druga po lewej stronie w boku.

Haha,niezłe atrakcje masz z Dzidziolami

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Ech, ja też bym pewnie ryczala po czymś takim i się słowem nie odezwała. Ale to nie Twoja wina, Ty sobie ktg ani leżenia,ani czkawki dziecka nie wymyśliłas. Jakaś głupia pinda.
A co do wypisania ze szpitala to ja bym się nie wypisywala na własne życzenie, ale trzymam kciuki żebyś nie musiała o tym decydować i żeby oni sami wysłali Cię do domu:-*

[justynan01]

Ania tylko spokoj Cie uratuje powodzenia w zusie.
Asiek, skoro polozne takie mile to wez im odpysknij ze to nie Twoje fanaberie zeby tu lezec a jej praca jest wykonywac to co lekarz zleci. Jak sie cos nie podoba to pretensjie do lekarza a nie do Ciebie
Misia oliwka to pare kropelek do kapieli, nie do smarowania.
Miszkaa ja tez mialam problem co wybrac do kapieli i wybralam ziaje bo znam, no i spoko cena. Jak nie bedzie pasowac to nie bedzie zal zuzyc na sobie. A tak to tutaj drogie wszystko dla niemowlaczkow, a nawet nie wiadomo czy dobre. I wiekszosc to emolienty,a jesli nic sie nie bedzie sie dziac ze skora dziecka, to nie chce uzywac niewiadomo czego.

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Agusia, gratuluje tygodni
Weronia ja tez pisze sie na kawalek tortu smacznie wyglada

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Jak sobie radzicie dziewczyny z tym katarem ciążowym? Bo coś tam poczytałam i raczej to to, bo nic więcej mi nie dolega poza zatkanym nosem i przy tym znikomą ilością kataru, a ciągnie się już ponad tydzień

Mi nos zatyka się tylko nad ranem. I nic z tym nie robię, bo jak wstanę to się odetka A jak mam katar to się wysmarkam i już nic nie ma

Napisane przez australia87

Tylko wdzianko dla dziecka widziałam, dla kota niestety nie, chyba, że w to je wciśniesz

Strój w sam raz dla mojej przyszłej pomocnisi

Napisane przez motylek1984

Ogłaszam, że materacyki nareszcie doszły, rzeczywiście data na nalepce listu przewozowego to 25 kwietnia, czyli firma kurierska zawaliła. Babka m gratisie dorzuciła chusteczki nawilżające, ochraniacz na materacyk imate oddychającą do fotelika. Bylam w centrum ogrodniczym, kupiłam kwiaty na taras i na parapet, dużo skromniej niż co roku, ale nie będę miała tyle czasu na pielęgnację co zwykle.

uff ważne, że materacyki doszły i fajnie, że dostałaś gratisy

Napisane przez haneczkab92

Mąż mi przyniósł bez!! uwielbiam, kocham ten zapach, wygląd!!!
ach.. jak mało czasami potrzeba do szczęścia

Na początku myślałam, że taki do jedzenia Mi się teraz wszystko z jedzeniem kojarzy

Napisane przez kiara92

Hej
Melduję się po wizycie. U nas ogólnie wszystko dobrze. Feluś waży 2400 gramów. Planowane cc będę mieć prawdopodobnie 20 czerwca, mam iść do szpitala się zarejestrować po 35 tygodniu. Równocześnie, jeśli tylko warunki pozwolą mam mieć usuniętą torbiel jajnika. Wybrałam też szpital przy pomocy ginekolog, najbezpieczniej będzie w Uniwersyteckim. Po skończeniu 35 tc mamy zrobić gbs, hiv, hcv, hbs, toksoplazmozę i kupę innych badań, ponoć szpital wymaga. A w ogóle dzisiaj po raz pierwszy nasz synek nie wtulał buziaczka w łożysko, co prawda spał, ale pierwszy raz widzieliśmy jego twarzyczkę z przodu Ma śliczne, pełne usteczka po mnie

Gratuluję udanej wiztyty

Napisane przez Miqesi

Witam się po wizycie

Szyjka ok, nie skróciła się od ostatniego badania. Doktor zrobił mi jeszcze USG, łożysko wydolne, nie starzejące się, ilość wód prawidłowa.
Potem podłączyli mi KTG, żeby sprawdzić, czy nie ma skurczów.
Prawie tam przysnęłam, i zastanawiałam się, czy o mnie nie zapomnieli Przyszedł doktor, z zapisu był bardzo zadowolony i kazał przyjść na wizytę za 2 tygodnie, o ile nic się wcześniej nie będzie działo.
Chyba pochodzę do końca terminu w tej ciąży, a tak chciałam rodzić na początku czerwca

Kurde, mam wrażenie, że prawie każda z Was ma CC, oprócz mnie


Aaa, i przyszła paczka od tego r_pp coś tam, zapomniał o pieluchach tetrowych Nie było jej w paczce. Wqrwiłam się.

Super wieści z wizyty!

Ja ostatnio też miałam takie odczucie, że każda tutaj ma CC tylko nie ja Także nie jesteś sama

Co do zamówienia to napisz e-maila, że nie było pieluszek. Czytałam, że niektórym dziewczynom też czegoś tam ten sprzedawca nie wysłał, ale wiem, że dosyła brakujące rzeczy

Napisane przez Weronia93

Dzisiejsze moje dzieło torcik bezowy pychotka

Napisane przez ania230

Bry... jak nigdy to dzis pierwsza. Od godziny spać nie mogę... głowa zaczęła za wcześnie myśleć

Dzisiaj jade na zrobić gbs i mam tylko pobranie z pochwy zaznaczone a myślałam że to i to... potem załatwiam Zus..i tu właśnie mam pytania i głowa o tym myśli..
Zwolnienie l4 mam do 30 maja (wtedy juz będę po odebraniu pisma i za pewne sprawa w sądzie a lekarza tez mam 30 i dostane kolejne l4 i się zastanawiam kogo nip on ma wpisać na l4...) Bede musiala zapytać w zus bo standardowo nigdzie nic nie pisze....
Właśnie takie myśli mnie naszly przez które spokojnie spać nie mogę. ..

Później jak wrócę to zrobie pranie dostałam dwie pizamy i szlafrok oraz poprasuje to co mi zostalo.

Wpisuje się tak czy siak nip pracodawcy

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie wâ˜☠â˜☠â˜☠â˜☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Nie denerwuj się Szkoda Twoich nerwów i maluszka


1/3 maja za nami a już prawie połowa majówek rozpakowanych ;]

[Miqesi]

Witam się i ja

Wczoraj zaczęłam 35t.c., ale zapomniałam napisać. Czas leci, jak szalony i czasami nie dowierzam, że już za kilka tygodni przytulę malutką.


Wiecie, co. Wczoraj zaczęłam się zastanawiać, jak to jest być ginekologiem Oni się na co dzień tyle Grażyn naoglądają, że jak wychodzą na ulicę, to chyba tylko podziwiają kobiece twarze. Jak taka się rozbierze i wskoczy w sexy bieliznę, to myślicie, że ich to rusza? Ale rozkminy


Australijko, dopisz mi, proszę, wizytę na 23.05.

Motylek, ja myślałam, że przy bliźniakach to tylko CC Przecież to jest ciąża wysokiego ryzyka, aż dziwne, że robią problemy ze skierowaniem. I to Twój lekarz Ci tego skierowania nie chce dać, dla mnie to niepojęte! Oby się malutka nie odwróciła już, żeby Ci to Cc bez łaski zrobili.

Zebrah, ja myślałam, że Ty też od razu bez problemów na CC idziesz. No to jest jakaś masakra. To co, trzeba zapłacić, żeby łaskawie ją zrobili, skoro masz wskazania??

Asiek, jaka głupia ta położna. Ja nie wiem, czy nie można po prostu wykonywać swoich obowiązków bez szemrania? Co za idiotka, przecież lekarz zlecił to badanie z jakiegoś powodu, ona ma je wykonać bez zbędnych komentarzy.

agusia, napisałam meila już wczoraj do niego, bo nie mogłam się dodzwonić. Mam nadzieję, że załatwimy szybko sprawę.

[australia87]

Napisane przez MariaFrancesca

Katar ciążowy psikam do nosa sól fizjologiczną przelaną do butelki z atomizerem (mój tata skadś miał) pomaga czasem dopiero po którymś psiknięciu i oczyszczeniu nosa, szczególnie upierdliwe jak trzeba ciągle leżeć.

Ja mam Sterimar w sprayu i w ogóle mi nie pomaga

Napisane przez kiara92

Hej
Melduję się po wizycie. U nas ogólnie wszystko dobrze. Feluś waży 2400 gramów. Planowane cc będę mieć prawdopodobnie 20 czerwca, mam iść do szpitala się zarejestrować po 35 tygodniu. Równocześnie, jeśli tylko warunki pozwolą mam mieć usuniętą torbiel jajnika. Wybrałam też szpital przy pomocy ginekolog, najbezpieczniej będzie w Uniwersyteckim. Po skończeniu 35 tc mamy zrobić gbs, hiv, hcv, hbs, toksoplazmozę i kupę innych badań, ponoć szpital wymaga. A w ogóle dzisiaj po raz pierwszy nasz synek nie wtulał buziaczka w łożysko, co prawda spał, ale pierwszy raz widzieliśmy jego twarzyczkę z przodu Ma śliczne, pełne usteczka po mnie
Co do wagi to ja się dzisiaj załamałam (przez chwilę ), bo pokazała mi w południe 13,8 kg na plusie. Nie wiem jak to się stało, bo ważyłam się 1,5 tygodnia temu przed wyjazdem do rodziców i było 11.
A poza tym zrobiłam dzisiaj dwa pierwsze prania malutkich ubranek i nie mam pojęcia, ile zajmie mi wypranie i uprasowanie wszystkiego. Przeczytałam, że powinno się prać jakimś programem antyalergicznym, z podwójnym płukaniem i czymś tam jeszcze, a u mnie on trwa coś blisko 200 minut Na dodatek po malowaniu sypialni mamy w mieszkaniu istny armagedon. A i do końca tygodnia muszę zamówić jakiś wózek, bo czas oczekiwania to 6-8 tygodni, a ja nadal nie wiem

Super, że z Felusiem wszystko ok
Co do wagi, to podobno właśnie najwięcej przybiera się w ostatnim miesiącu niestety
A co do prania, to bez przesady, ja tam prałam w 40 stopniach, z podwójnym płukaniem tylko

Napisane przez Miqesi

Witam się po wizycie

Szyjka ok, nie skróciła się od ostatniego badania. Doktor zrobił mi jeszcze USG, łożysko wydolne, nie starzejące się, ilość wód prawidłowa.
Potem podłączyli mi KTG, żeby sprawdzić, czy nie ma skurczów.
Prawie tam przysnęłam, i zastanawiałam się, czy o mnie nie zapomnieli Przyszedł doktor, z zapisu był bardzo zadowolony i kazał przyjść na wizytę za 2 tygodnie, o ile nic się wcześniej nie będzie działo.
Chyba pochodzę do końca terminu w tej ciąży, a tak chciałam rodzić na początku czerwca

Kurde, mam wrażenie, że prawie każda z Was ma CC, oprócz mnie


Aaa, i przyszła paczka od tego r_pp coś tam, zapomniał o pieluchach tetrowych Nie było jej w paczce. Wqrwiłam się.

Dobrze, że wszystko w porządku, jeszcze nie rodzimy

Ja też mam wrażenie, że tu same CC

Napisz do nich, u mnie zapomnieli soli fizjologicznej wysłać, nasza Dżanet mnie namówiła i napisałam do nich i dosłali, choć co prawda zajęło im to 2 tygodnie.... Liczyłam na jakiś gratisik w ramach zadośćuczynienia, ale nic z tego

Napisane przez Weronia93

Dzisiejsze moje dzieło torcik bezowy pychotka

Mniam!

Napisane przez Cierpliwosc

Witajcie po weekendzie
Zarówno wesele, jak i komunia udane. Choć na komunii już miałam problem z siedzeniem chyba też dlatego że tyle zjadłam
Do dziś byłyśmy z Sarcią u mojej siostry, odwiedziłyśmy przy okazji 2miesieczna Matyldzię No i oczywiście się obkupiłam Ale cieszę się bardzo, bo kupiłam 3 pieluszki bambusowe 120x120 za 75zł w TKMax.
No i wracałyśmy dziś
pociągiem Sara po serii pytań skąd? dokąd? kto? i dlaczego? zasnęła i prawie całą trasę przespała

Zaczęłam nadrabianie, mam nadzieje że jutro dokończę i normalnie wyłączę się w rozmowę. Tymczasem dobranoc, bo padam na pyszczek

Witamy z powrotem

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Olej wredotę, to jej zakichany obowiązek...

Witam się po masakrycznej nocy A to nos zapchany, a to siku 10 razy, a to pić mi się chciało, a to za gorąco, a to dzieciowa czkawka Położyłam się wczoraj wcześniej, bo coś brzuch mi twardniał i nawet chwili postać nie mogłam Dawać mi tu końcówkę maja, bo zwariuję

[madzius90]

Kiara, Miqesi za wizyty!

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez miszkaaa

to tak można?
Nawet nie wiedziałam. Myślałam, że jak nie jest ułożone główką do dołu to zawsze CC
To chyba mniej bezppieczne, co?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

JUSTYNA może faktycznie zobaczę w pl sklepie co mają. A jak nie to jeszcze amazon pozostaje. Wolałabym jakąś znaną mi firmę.

Przy pierwszym porodzie ulozenie miednicowe kest bezwzglednym wskazaniem do cc. Przy kolejnym juz nie i probuja sn
polozna mi mowila ze wtedy przed porodem robia usg i patrza na wymiary gloeki bo jesli jest za duza to niestety moze sie zaklinowac i jest ryzyko i wtedy powinno sie zrobic cc.

Moj brat tak przyszedl na swiat- najpierw urodzily mu sie nozki a pozniej reszta. Fakt ze to bylo 20 lat temu ale widac sie nie zmienilo wiele

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Asiek121

Ja wczoraj miałam bardzo niefajna sytuacje

Rano na ktg sie nasłuchalam od położnej, "że z moim ktg jest wieczny problem", że ona w tym czasie już by 10 zrobila a musi siedzieć i trzymac moje (tak siedziala 3 minuty i trzymała a potem ja musialam a mam wyraźnie w karcie napisane , że położna ma pilnować )

I co najlepsze , zaczęła mieć pretensje, że dziecko ma czkawke No tak sie w☠☠☠☠iłam, że sie poryczałam już o 7 rano i z nerwow oczywiście 3 skurcze wyszły na tym pieprzonym ktg

I jesli , za tydzień na koniec 34 tygodnia mnie nie wypiszą to sama sie wypisze, nie będę tu siedzieć i sie stresować tylko, ze skrócona szyjka moge leżeć w domu, nic poza tym sie nie dzieje, zero rozwarcia, z dzidzia super, a oni mi tylko daja nospe i duphostan.

I jedna lekarka mi powiedziała, że na tym etapie jakby sie zaczął porod to nawet już nie wyciszaja tylko bym normalnie urodziła bo dzidziuś sobie poradzi więc nie widze sensu siedzenia tutaj i codziennych płaczów bo już mam dośc

Trafilas na glupie polozne
Wspolczuje

Ja jak w pierwszej ciazy lezalam w szpitalu w 32 tyg to tez sie nasluchalam od poloznych a to za maly brzuch, a to tetna nie moze znalezc a to jeszcze cos. Jakby ktoras z tych rzeczy byla moja wina i mialabym na to wplyw