Panny Młode 2010 - cz. VI

[can't be perfect]

Napisane przez Paaula86

takie raczej zwyczajne te fotki, ale ładne

to ja się może swoim pochwale http://www.justynaortyl.com/

szczerze to bardziej podobają mi się te zdjęcia z linku co wleiła lusmarija.
ale są róże gusta

[chilanes]

Napisane przez lusmarija

hej

jak któraś będzie miała czas ichęc to pomóżcie
co sądzicie o tych fotkach??? bo my nadal fotografa nie mamy i jakoś nam nie spieszy się wcale, aż w końcu zostaniemy na lodzie
http://www.relax-wesele.ovh.org/

Nawet ładne te zdjęcia

Zapytaj:
- o sprzęt,
- o cenę,
- o liczbę odbitek, czy wogóle je ropią, czy tylko płyta
- czy dają album,
- w jakich godzinach pracują,
- czy liczy dodatkowo za dojazd,
- jakie ma dodatkowe zachciewajki (nasz chciał nocleg, a zamian sam sponsoruje swój dojazd na ślub),
- zapytaj jak z plenerem - kiedy robi, gdzie, czy można ewentualnie swoje propozycje dać.
- jeśli ejst spoza Waszego miasta, to czy na plener też policzył dojazd, czy Wy macie jechac do niego (my jedziemy w okolice fotografa, bo zna on miejsca w swej okolicy i wie gdzie np nie będzie tłumow i bedzie można zrobic foty)

Ale się wymądrzyłam

Napisane przez wilczyca

ja już muszę znikać na uczelnię, a mam jeszcze mokre włosy
też nam się do fotografa nie spieszy, szczególnie, że przez net, nie zobaczymy fotek na żywo..
ale przyszłam się tylko pochwalić, że dzisiaj 500 dni do naszego ślubu

brawo!!! A my mamy jeszcze 486 dni

Napisane przez lain

[.....]
moja swiadkowa zaoferowala, ze mi zrobi zelowe tipsy na slub fajnie - odpadnie jakas stowka z kosztorysu

no to fajnie, zawsze jakaś oszczędność

Napisane przez Paaula86

takie raczej zwyczajne te fotki, ale ładne

to ja się może swoim pochwale http://www.justynaortyl.com/

fajne zdjątka, podobają mi się, ile bierze i co ma w ofercie? co dostajecie w zamian?

[gosica502]

Napisane przez Samoa

a co to , mama jest gwiazdą wieczoru czy co????

Nie że gwiazdą, ale dużo gości tak robi...

Napisane przez obca7

U nas jest normalne, ze ludzie przebierają się na weselu. Zwłaszcza latem. Do kościoła przeważnie ubiera się coś skromnego, bo wiadomo kościół i trzeba jakoś wyglądać. Nikt w sukience mini i dekoltem do ziemi czy z gołymi plecami do kościoła nei pójdzie. A po drugie latem człowiek się poci.
Ja na 2 ostatnich weselach też sie przebierałam. Była super łazienka gdzie można było się ze spokojem odświeżyć i założyć nową kreację. I dla mnie to jest normalne, że człwoiek się przebiera właśnie z tych dwóch względów
Moja mama myślę, że będzie się przebierała. Ona uwielbia swoje stroje. Uwielbia je szyć u krawcowej, bo zawsze jej uszyje coś orginalnego i nikt nie ma takiej samej kiecki I to jest fajne W zeszłym roku byłam na weselu gdzie było 50 osób i 2 laski miały identyczne kiecki. wiecie mi to wisiało, ale kuzynce tzta to się nie podobało i szybko przebrała się w inną kieckę

Właśnie z tych względów które opisała obca.. Bo wesele to długa impreza i poza tym składająca się z dwóch części i dlatego można sobie dwa stroje przygotowac, ja tam takiego czegoś nie krytykuje, zresztą zwykle i tak panna młoda przykuwa największą uwagę więc jak się ktoś inny przebiera to nawet nie jest to takie zauważalne :P

Napisane przez can't be perfect

tylko raz mnie wkurzyło na weselu kuzynki TŻta że jakieś młode laseczki przebierały się 3 razy

Bo 3 razy to przesadziły dziewczyny Może miały dużo sukienek i nie mogły się na jakąś zdecydowac hehe

Napisane przez tancerka212

1200zł za welon??? za kawałek tiulu???? o losie.... ja za 1500zł mogę całą suknię sobie uszyć a w pronovias tyle welon kosztuje normalnie przeżyłam szok jak to przeczytałam.. w życiuuuuuuu bym nie dała takiej kasy za kawałek tiuli który jest tak długi i niewygodny że będę go miała tylko godzinę na mszy... już sama bym prędzej zrobiła sobie welon albo poszła do pracowni sukien ślubnych zobaczyć jakie mają tkaniny i może one mają coś z czego zrobiłyby mi śliczny welon.. na allegro welony są po 50zł hehehe a tu 1200.. no naprawdę jestem w mega szoku...

Ja właśnie też byłam w szoku Myślałam że takie welony firmowe nawet to maks 400-500 a tu taka niespodzianka.. Normalnie szok...

Zapisałam się dziś na seminarium językoznawcze

[lusmarija]

Napisane przez can't be perfect

szczerze to bardziej podobają mi się te zdjęcia z linku co wleiła lusmarija.
ale są róże gusta

Napisane przez chilanes

Nawet ładne te zdjęcia

Zapytaj:
- o sprzęt,
- o cenę,
- o liczbę odbitek, czy wogóle je ropią, czy tylko płyta
- czy dają album,
- w jakich godzinach pracują,
- czy liczy dodatkowo za dojazd,
- jakie ma dodatkowe zachciewajki (nasz chciał nocleg, a zamian sam sponsoruje swój dojazd na ślub),
- zapytaj jak z plenerem - kiedy robi, gdzie, czy można ewentualnie swoje propozycje dać.
- jeśli ejst spoza Waszego miasta, to czy na plener też policzył dojazd, czy Wy macie jechac do niego (my jedziemy w okolice fotografa, bo zna on miejsca w swej okolicy i wie gdzie np nie będzie tłumow i bedzie można zrobic foty)

musze sobie to zapisać na kartce, bo w życiu tego nie zapamiętam dziękuję

[tancerka212]

hmmm Paula ładne te zdjęcia. Lusmarijki link chyba bardziej mi przypadł do gustu a to dlatego że mam wrażenie że w tym linku Pauli pary młode na chyba 90% zdjęć się całują i wyginają tylko całując się.. wiadomo co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje bo nasze zdjęcia nam mają się podobać ja chciałabym mieć bardziej zróżnicowane zdjęcia tzn gdzieś tak połowa zdjęć w plenerze może być "w ruchu" ale troszkę też bym chciała takich pozowanych żebym za 40 lat mogła zobaczyć swoją suknię w całej okazałości i jakiś portrecik nasz a nie tylko bieganie po plaży albo taplanie się w błocie hehehe
będę musiała pokopiować bliżej ślubu jakieś ujęcia które mi się podobają żeby pokazać naszemu fotografowi mniej więcej czego od niego oczekuję żeby potem nie było niedomówień...

szkoda że mój fotograf nie ma stronki internetowej... ale to taki niezawodowy fotograf tylko taki fotograf z zamiłowania i hobby. no ale stąd też jego cena. ja w ogóle mam zamiar chyba wziąć u niego jeden duży album dla nas i płytę CD ze zdjeciami i samemu je od razu powywoływać, kupić 2 albumy dla rodziców i samemu wkleić zdjęcia- mam już doświadczenie we wklejaniu zdjęć bo właśnie robimy z siostrą taki album więc to nic trudnego. Sprawdzałam już i taki piękny album ślubny, z jasną sztywną obitą materiałem okładką ze sztywnymi kartami przekładanymi bibułką w ozdobnym pudełeczku by się nie niszczył-no taki typowo ślubny- kosztuje w sklepie max 100zł więc to o wiele taniej niż np płacić kilka stów za każdy album. takie wklejanie zdjęć to dosłownie jedno popołudnie roboty i album gotowy a parę dobrych setek w kieszeni zostanie.

[lusmarija]

Napisane przez tancerka212

szkoda że mój fotograf nie ma stronki internetowej... ale to taki niezawodowy fotograf tylko taki fotograf z zamiłowania i hobby. no ale stąd też jego cena. ja w ogóle mam zamiar chyba wziąć u niego jeden duży album dla nas i płytę CD ze zdjeciami i samemu je od razu powywoływać, kupić 2 albumy dla rodziców i samemu wkleić zdjęcia- mam już doświadczenie we wklejaniu zdjęć bo właśnie robimy z siostrą taki album więc to nic trudnego. Sprawdzałam już i taki piękny album ślubny, z jasną sztywną obitą materiałem okładką ze sztywnymi kartami przekładanymi bibułką w ozdobnym pudełeczku by się nie niszczył-no taki typowo ślubny- kosztuje w sklepie max 100zł więc to o wiele taniej niż np płacić kilka stów za każdy album. takie wklejanie zdjęć to dosłownie jedno popołudnie roboty i album gotowy a parę dobrych setek w kieszeni zostanie.

a jaka to pamiątka, ja jednak coraz bardziej przekonuję się do tych zdjęć, na początku chciałam tylko kamerzystę, ale chyb jednak zdjęcia to fajna sprawa, bo miło będzie tak za xxxx lat usiąść i popatrzeć, jak się było pięknym i młodym, a teraz juz tylko pięknym

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

a jaka to pamiątka, ja jednak coraz bardziej przekonuję się do tych zdjęć, na początku chciałam tylko kamerzystę, ale chyb jednak zdjęcia to fajna sprawa, bo miło będzie tak za xxxx lat usiąść i popatrzeć, jak się było pięknym i młodym, a teraz juz tylko pięknym

zdjęcia na ślubie są obowiązkowe- ja bym żałowała do końca życia jakbym nie miała na ślubie fotografa! za xxx lat siądziesz sobie, pokażesz dzieciom jak mamusia i tatuś pięknie wyglądali i patrzyli sobie w oczy tego dnia achhhh już się swoich nie mogę doczekac
ostatnio oglądałam zdjęcia ze ślubu kuzynki i jak mi ciotka powiedziała cenę to myślałam że szczęki z podłogi nie pozbieram- album 1600zł, fotoksiążka 1200zł do tego albumy dla rodziców po 800zł no masakra- a album był IDENTYCZNY jak oglądałam w sklepie fotograficznym i wam pisałam o nim że 100zł kosztuje... no to sorry... zdjęcia z płyty nawet w najdroższym zakładzie mi wywołają za ułamek tej ceny jaką sobie liczy fotograf do tego 100zł album i takie specjalne rożki na zdjęcia- do ich przyklejania w papierowym albumie- kosztują kilka złotych.. to chyba różnica niż 800zł za album dla rodziców ojjj przeginają trochę z tymi cenami... ale na szczęście my panny młode mamy głowę na karku i nie damy się

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

hmmm Paula ładne te zdjęcia. Lusmarijki link chyba bardziej mi przypadł do gustu a to dlatego że mam wrażenie że w tym linku Pauli pary młode na chyba 90% zdjęć się całują i wyginają tylko całując się.. wiadomo co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje bo nasze zdjęcia nam mają się podobać ja chciałabym mieć bardziej zróżnicowane zdjęcia tzn gdzieś tak połowa zdjęć w plenerze może być "w ruchu" ale troszkę też bym chciała takich pozowanych żebym za 40 lat mogła zobaczyć swoją suknię w całej okazałości i jakiś portrecik nasz a nie tylko bieganie po plaży albo taplanie się w błocie hehehe
będę musiała pokopiować bliżej ślubu jakieś ujęcia które mi się podobają żeby pokazać naszemu fotografowi mniej więcej czego od niego oczekuję żeby potem nie było niedomówień...

ja mam podobne odczucia.. zdjęcia są ładne, ale ja osobiście wolę prostotę.. na wielu zdjęciach nie widać dokładnie twarzy sylwetki są gdzies w oddali..ale o gustach sie nie dyskutuje

zdjęcia muszą nbyć obowiązkowo, bo to fajna pamiatka potem jest

my w pakiecie nie ammy albumu, ale sami sobie jakis fajny kupimy i wywołamy wszystkie zdjęcia

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

ja mam podobne odczucia.. zdjęcia są ładne, ale ja osobiście wolę prostotę.. na wielu zdjęciach nie widać dokładnie twarzy sylwetki są gdzies w oddali..ale o gustach sie nie dyskutuje

zdjęcia muszą nbyć obowiązkowo, bo to fajna pamiatka potem jest

my w pakiecie nie ammy albumu, ale sami sobie jakis fajny kupimy i wywołamy wszystkie zdjęcia

o wlasnie dobrze to ujęłaś- nie widać dokładnie wszystkiego na tych zdjęciach co ja bym chciała widziec w swoim albumie

my to mamy tego fotografa znajomego i nie ma u niego jakiś pakietów itp- my mówimy wszystko co chcemy, on nam to robi i bierze taką mniej więcej cenę po znajomości- mamy koleżanka jak wydawała za mąż córkę to powiedział jej 1300zł za wszystkie zdjęcia i plener normalnie full wypas i 2 albumy i potem jeszcze mniej wziął bo po znajomości. no ale że nam potrzebne są 3 albumy- 1 dla nas a 2 dla rodziców to żeby było sprawiedliwie to weźmiemy 1 album taki dla nas a 2 albumy dla rodziców zrobimy sami i wyjdzie tyle co jeden u fotografa więc ja liczę max 1000zł na cele fotograficzne.

[wilczyca]

Napisane przez tancerka212

hmmm Paula ładne te zdjęcia. Lusmarijki link chyba bardziej mi przypadł do gustu a to dlatego że mam wrażenie że w tym linku Pauli pary młode na chyba 90% zdjęć się całują i wyginają tylko całując się.. wiadomo co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje bo nasze zdjęcia nam mają się podobać

mi się właśnie dlatego bardziej podobają zdjęcia Pauli, bo ja uwielbiam całowane zdjęcia chyba poposzę fotografa, żeby było dużo takich
ale zerknęłam na cennik i wgniotło mnie w ziemię...
jej, jakie to drogie jest
i wszędzie te "pakiety" a jak ja chcę bez pleneru i bez przygotowań? tylko wesele i parę zdjęć z ceremonii?

[can't be perfect]

Napisane przez wilczyca

mi się właśnie dlatego bardziej podobają zdjęcia Pauli, bo ja uwielbiam całowane zdjęcia chyba poposzę fotografa, żeby było dużo takich
ale zerknęłam na cennik i wgniotło mnie w ziemię...
jej, jakie to drogie jest
i wszędzie te "pakiety" a jak ja chcę bez pleneru i bez przygotowań? tylko wesele i parę zdjęć z ceremonii?

źle się troszkę wyraziłam, bo u naszego fotografa nie ma pakietów, tylko on nie daje albumów z wywoływanymi zdjęciami, ale jest mozliwość u niego zdjęcia wywołać za niższą cenę..

a ile kosztuje ten fotograf pauli bo przeoczyłam chyba

[tancerka212]

dziewczyny mam nowe wieści
tż dziś tak cicho był i nic żadnych smsków nie dostawałam i już się martwić zaczęłam a tu się okazuje że w domu była narada i rysowanie projektu remontu domu rodziców tżta tak by nam mieszkanko naszykować i co najlepsze wszystko ustalone i remont rusza już w wakacje będziemy mieli osobne wejście i takie zadaszone że zrobi się tam miejsce na kurtki i buty i w ogóle jakieś bajery i okno trzeba będzie przesunąć i drzwi do teściów będą zamurowane normalnie jak to przeczytałam co mi tż napisał to aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia bo to znaczy że najprawdopodobniej już jesienią zaczniemy urządzanie naszego gniazdka a przed weselem szwagra tż już będzie mieszkał w naszym mieszkanku NASZYM!!!!! jakie to nieziemskie uczucie normalnie fruwam 3 metry nad ziemią w tym momencie co tam ślub!!! będę urządzać nasze mieszkanko za pół roku

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny mam nowe wieści
tż dziś tak cicho był i nic żadnych smsków nie dostawałam i już się martwić zaczęłam a tu się okazuje że w domu była narada i rysowanie projektu remontu domu rodziców tżta tak by nam mieszkanko naszykować i co najlepsze wszystko ustalone i remont rusza już w wakacje będziemy mieli osobne wejście i takie zadaszone że zrobi się tam miejsce na kurtki i buty i w ogóle jakieś bajery i okno trzeba będzie przesunąć i drzwi do teściów będą zamurowane normalnie jak to przeczytałam co mi tż napisał to aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia bo to znaczy że najprawdopodobniej już jesienią zaczniemy urządzanie naszego gniazdka a przed weselem szwagra tż już będzie mieszkał w naszym mieszkanku NASZYM!!!!! jakie to nieziemskie uczucie normalnie fruwam 3 metry nad ziemią w tym momencie co tam ślub!!! będę urządzać nasze mieszkanko za pół roku

gartulejszyn
tylko pozazdrościć

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

gartulejszyn
tylko pozazdrościć

dzięki
póki co jestem w małym szoku bo teraz wszystko stało się takie realne!!! wcześniej to były jakieś tam bliżej nieokreślone plany a teraz już wszystko zatwierdzone, jakieś pomiary dokonane, technicznie ustalone i aby nastaną wakacje i czas wolny i remont rusza!!!!! po wakacjach zaczynamy z tżtem rajdować po sklepach i szukać koncepcji na urządzenie gniazdka a mama już się rajcuje że wreszcie nam pokupuje pralkę i w ogóle agd bo obiecała a my nie mieliśmy gdzie tego wstawiać a wszystko przecież drożeje i chciała juz jak najszybciej zacząć.. o rany ale uczucie bosssskie
chyba z tej okazji pójdę dzisiaj do sklepu po te moje wymarzone kubki

[lusmarija]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny mam nowe wieści
tż dziś tak cicho był i nic żadnych smsków nie dostawałam i już się martwić zaczęłam a tu się okazuje że w domu była narada i rysowanie projektu remontu domu rodziców tżta tak by nam mieszkanko naszykować i co najlepsze wszystko ustalone i remont rusza już w wakacje będziemy mieli osobne wejście i takie zadaszone że zrobi się tam miejsce na kurtki i buty i w ogóle jakieś bajery i okno trzeba będzie przesunąć i drzwi do teściów będą zamurowane normalnie jak to przeczytałam co mi tż napisał to aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia bo to znaczy że najprawdopodobniej już jesienią zaczniemy urządzanie naszego gniazdka a przed weselem szwagra tż już będzie mieszkał w naszym mieszkanku NASZYM!!!!! jakie to nieziemskie uczucie normalnie fruwam 3 metry nad ziemią w tym momencie co tam ślub!!! będę urządzać nasze mieszkanko za pół roku

to super wiadomość!!!!!
jak będziesz się jeszcze wykradała do TZ na noc, jak do tej pory czasami Ci się zdarzało , to już będziecie sobie mogli spać w swoim mieszkanku.... bajer

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

to super wiadomość!!!!!
jak będziesz się jeszcze wykradała do TZ na noc, jak do tej pory czasami Ci się zdarzało , to już będziecie sobie mogli spać w swoim mieszkanku.... bajer

na pewno będę wręcz nawet częściej

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

dzięki
póki co jestem w małym szoku bo teraz wszystko stało się takie realne!!! wcześniej to były jakieś tam bliżej nieokreślone plany a teraz już wszystko zatwierdzone, jakieś pomiary dokonane, technicznie ustalone i aby nastaną wakacje i czas wolny i remont rusza!!!!! po wakacjach zaczynamy z tżtem rajdować po sklepach i szukać koncepcji na urządzenie gniazdka a mama już się rajcuje że wreszcie nam pokupuje pralkę i w ogóle agd bo obiecała a my nie mieliśmy gdzie tego wstawiać a wszystko przecież drożeje i chciała juz jak najszybciej zacząć.. o rany ale uczucie bosssskie
chyba z tej okazji pójdę dzisiaj do sklepu po te moje wymarzone kubki

no macie super sytuację , zwłaszczas że szwagier ze szwagierką będą gniedźcić się z teściami a Wy "wolnośc Tomku w sowim domku.."

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

no macie super sytuację , zwłaszczas że szwagier ze szwagierką będą gniedźcić się z teściami a wy "wolnośc Tomku w sowim domku.."

bingo

[gosica502]

Tancerka toż to genialna sytuacja po prostu Ja też tak chcę juuuuuż A my to dopiero po ślubie będziemy remontowac nasze gniazdko.. O jejku jejku żebyś Ty wiedziała jak Ci zazdroszczę No ale gratulacje

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

Tancerka toż to genialna sytuacja po prostu Ja też tak chcę juuuuuż A my to dopiero po ślubie będziemy remontowac nasze gniazdko.. O jejku jejku żebyś Ty wiedziała jak Ci zazdroszczę No ale gratulacje

szczerze mówiąc to i ja myślałam że dopiero po ślubie będzie remont no ale teściowa twierdzi że młodzi po śłubie mają mieszkać na swoim i po weselu wrócić do swojego łóżka zamknąć się na klucz i nie przejmować gośćmi i całą resztą tylko się cieszyć no to ja się cieszę spoko babka ta moja teściowa hehehe

[blau]

Witam Dziewczyny Jestem nowa na tym wątku, podczytuje Was od kilku dni i pomyślałam że się ujawnie, w końcu jestem Panną Młoda 2010

Ślub biorę 14 sierpnia, zdążyłam już załatwić salę, fotografa i orkiestrę Czyli najważniejsze rzeczy są.
W styczniu zaczynam poważnie myśleć o szyciu sukni, krawcowa mi powiedziała, że 8 miesięcy przed zaczyna powoli ją szyć, tylko nie wiem czy to nie za wcześnie? Jak myślicie? Często słyszę, że przed ślubem dużo się chudnie i w związku z tym boję się poprawek sukni przed samym ślubem

Napisane przez tancerka212

dziewczyny mam nowe wieści
tż dziś tak cicho był i nic żadnych smsków nie dostawałam i już się martwić zaczęłam a tu się okazuje że w domu była narada i rysowanie projektu remontu domu rodziców tżta tak by nam mieszkanko naszykować i co najlepsze wszystko ustalone i remont rusza już w wakacje będziemy mieli osobne wejście i takie zadaszone że zrobi się tam miejsce na kurtki i buty i w ogóle jakieś bajery i okno trzeba będzie przesunąć i drzwi do teściów będą zamurowane normalnie jak to przeczytałam co mi tż napisał to aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia bo to znaczy że najprawdopodobniej już jesienią zaczniemy urządzanie naszego gniazdka a przed weselem szwagra tż już będzie mieszkał w naszym mieszkanku NASZYM!!!!! jakie to nieziemskie uczucie normalnie fruwam 3 metry nad ziemią w tym momencie co tam ślub!!! będę urządzać nasze mieszkanko za pół roku

Gratuluje Tancerko Ja z moim TŻ mamy już dom, zostaje go nam tylko urządzić. Narazie studiujemy, w 2010 kończymy więc chyba przed ślubem (po obronie prac) zajmiemy się dekoracją wnętrz i ew. malowaniem ścian, kupowaniem mebli itd. Wiem jaka to radośc z myśli, że już gdzieś tam jest wspólne gniazdko sama wolałabym poświęcić się już teraz urządzaniu domu a nie ślęczeniu nad ksiązkami

P.S. widzę, że bierzesz ślub tydzień po mnie

[gosica502]

Napisane przez tancerka212

szczerze mówiąc to i ja myślałam że dopiero po ślubie będzie remont no ale teściowa twierdzi że młodzi po śłubie mają mieszkać na swoim i po weselu wrócić do swojego łóżka zamknąć się na klucz i nie przejmować gośćmi i całą resztą tylko się cieszyć no to ja się cieszę spoko babka ta moja teściowa hehehe

No tylko że my nie bardzo będziemy mogli liczyc w tym remoncie na pomoc finansową rodziców i dlatego właśnie musimy się z nim powstrzymac.. W sumie to by nam póki co starczyło jakieś 10 tys no ale skąd to teraz wziąc... Ale Twoja teściowa faktycznie złota kobieta

Napisane przez blau

Witam Dziewczyny Jestem nowa na tym wątku, podczytuje Was od kilku dni i pomyślałam że się ujawnie, w końcu jestem Panną Młoda 2010

Ślub biorę 14 sierpnia, zdążyłam już załatwić salę, fotografa i orkiestrę Czyli najważniejsze rzeczy są.
W styczniu zaczynam poważnie myśleć o szyciu sukni, krawcowa mi powiedziała, że 8 miesięcy przed zaczyna powoli ją szyć, tylko nie wiem czy to nie za wcześnie? Jak myślicie? Często słyszę, że przed ślubem dużo się chudnie i w związku z tym boję się poprawek sukni przed samym ślubem

Witamy blau w naszych (nie)skromnych progach

[tancerka212]

Napisane przez blau

Witam Dziewczyny
Gratuluje Tancerko Ja z moim TŻ mamy już dom, zostaje go nam tylko urządzić. Narazie studiujemy, w 2010 kończymy więc chyba przed ślubem (po obronie prac) zajmiemy się dekoracją wnętrz i ew. malowaniem ścian, kupowaniem mebli itd. Wiem jaka to radośc z myśli, że już gdzieś tam jest wspólne gniazdko sama wolałabym poświęcić się już teraz urządzaniu domu a nie ślęczeniu nad ksiązkami

P.S. widzę, że bierzesz ślub tydzień po mnie

witamy cię serdecznie ja jako sierpniowa panna młoda szczególnie serdecznie
oj nawet nie wiesz jak trafiłaś z tym śleczeniem w książkach... wlasnie siedzę i czytam jakieś głupoty a w głowie mam wielką radość i tysiąc pomysłów na urządzenie mieszkanka i jak tu sie uczyc spokojnie?????????

Napisane przez gosica502

Ale Twoja teściowa faktycznie złota kobieta

w ogóle rodzice są kochani!!! nie dość że wesele sfinansują, to jeszcze wyremontują mieszkanko jeszcze przed ślubem, co więcej rodzice tżta zajmą się dodatkowo urządzeniem nam łazienki a moi zadeklarowali się w takim razie urządzić nam kuchnię no szok!!! to nam zostanie tylko kupienie sobie wielkiego łóżka i obrączek normalnie należą im się wieeeeelkie buziaki


a dziewczyny teraz mi powiedzcie jedną rzecz. mamy mikroskopijną łazienkę- to znaczy będziemy mieli- co najlepiej do niej wielkościowo wsadzic??? wannę narożną, kabinę prysznicową czy wannę normalną?? wanna normalna odpada chyba na starcie ale powiedzcie mi jak w porównaniu co do powierzchni zajmuje wanna narożna a ile kabina prysznicowa?? kabina to chyba metr na metr prawda??? ale wanna narożna to pojęcia nie mam??? chcemy wariant jak najmniejszy bo naprawdę łązienka malutka i nie chcę żeby była większa bo wolę mieć przestrzenną kuchnię więc help!!!

[wilczyca]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny mam nowe wieści
tż dziś tak cicho był i nic żadnych smsków nie dostawałam i już się martwić zaczęłam a tu się okazuje że w domu była narada i rysowanie projektu remontu domu rodziców tżta tak by nam mieszkanko naszykować i co najlepsze wszystko ustalone i remont rusza już w wakacje będziemy mieli osobne wejście i takie zadaszone że zrobi się tam miejsce na kurtki i buty i w ogóle jakieś bajery i okno trzeba będzie przesunąć i drzwi do teściów będą zamurowane normalnie jak to przeczytałam co mi tż napisał to aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia bo to znaczy że najprawdopodobniej już jesienią zaczniemy urządzanie naszego gniazdka a przed weselem szwagra tż już będzie mieszkał w naszym mieszkanku NASZYM!!!!! jakie to nieziemskie uczucie normalnie fruwam 3 metry nad ziemią w tym momencie co tam ślub!!! będę urządzać nasze mieszkanko za pół roku

jej, to cudownie
ale zazdroszczę

[lusmarija]

Napisane przez blau

Witam Dziewczyny Jestem nowa na tym wątku, podczytuje Was od kilku dni i pomyślałam że się ujawnie, w końcu jestem Panną Młoda 2010

Ślub biorę 14 sierpnia, zdążyłam już załatwić salę, fotografa i orkiestrę Czyli najważniejsze rzeczy są.
W styczniu zaczynam poważnie myśleć o szyciu sukni, krawcowa mi powiedziała, że 8 miesięcy przed zaczyna powoli ją szyć, tylko nie wiem czy to nie za wcześnie? Jak myślicie? Często słyszę, że przed ślubem dużo się chudnie i w związku z tym boję się poprawek sukni przed samym ślubem

P.S. widzę, że bierzesz ślub tydzień po mnie

i ja również wiatm serdecznie w naszym misz-maszu wątkowym sierpień rulezzzzzz

Napisane przez tancerka212

w ogóle rodzice są kochani!!! nie dość że wesele sfinansują, to jeszcze wyremontują mieszkanko jeszcze przed ślubem, co więcej rodzice tżta zajmą się dodatkowo urządzeniem nam łazienki a moi zadeklarowali się w takim razie urządzić nam kuchnię no szok!!! to nam zostanie tylko kupienie sobie wielkiego łóżka i obrączek normalnie należą im się wieeeeelkie buziaki

a dziewczyny teraz mi powiedzcie jedną rzecz. mamy mikroskopijną łazienkę- to znaczy będziemy mieli- co najlepiej do niej wielkościowo wsadzic??? wannę narożną, kabinę prysznicową czy wannę normalną?? wanna normalna odpada chyba na starcie ale powiedzcie mi jak w porównaniu co do powierzchni zajmuje wanna narożna a ile kabina prysznicowa?? kabina to chyba metr na metr prawda??? ale wanna narożna to pojęcia nie mam??? chcemy wariant jak najmniejszy bo naprawdę łązienka malutka i nie chcę żeby była większa bo wolę mieć przestrzenną kuchnię więc help!!!

Tancerko, naprawdę super, że rodzice i teściowie są w stanie Wam pomóc i to bardzo dużo w zasadzie wszystko o czym na początku można pomarzyć
wszystkim nam tego życze bo to jest zupełnie inny start, kiedy nie trzeba się martwić o dach nad głową, a w dzisiejszych czasach wiadomo jakie są z tym ogromne problemy.... cieszę się

ale w sprawie wanny to Ci nie ppomogę, wydaje mi się że prysznic zajmuje mniej miejsca niz taka narożna wanna, ale terat tylko teoretyzuję bo nie mam w domu prysznica ani narożnej wanny, a jedynie taką zwykła jak to ujęłaś normalną

[tancerka212]

dziewczyny a ja mam do was jeszcze takie głupie pytanie, ale nie mam w tech chwili komu go zadac.. czy jak teraz pokupujemy sobie te wszystkie wanny itp to kiedyś będzie je można wymontować i zabrać do wybudowanego domu?? czy to raczej zostaje na miejscu gdzie się je pierwotnie wsadziło?? bo jak mamy się wyprowadzać z naszego mieszkanka do domku to nie ma sensu teraz kupować drogich wanien itp chyba.. ale chciałabym znać bardziej fachową opinię...

[wilczyca]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny a ja mam do was jeszcze takie głupie pytanie, ale nie mam w tech chwili komu go zadac.. czy jak teraz pokupujemy sobie te wszystkie wanny itp to kiedyś będzie je można wymontować i zabrać do wybudowanego domu?? czy to raczej zostaje na miejscu gdzie się je pierwotnie wsadziło?? bo jak mamy się wyprowadzać z naszego mieszkanka do domku to nie ma sensu teraz kupować drogich wanien itp chyba.. ale chciałabym znać bardziej fachową opinię...

nigdy nie słyszałam, żeby ktoś wymontowywał wannę
teoretycznie jest to możliwe, ale np u mojego brata wanna jest zabudowana płytkami takimi jak łazienka więc byłoby z tym ciężko. Chyba tak się nie robi, bo z reguły zmieniając mieszkanie kupuje się większość nowych rzeczy ale nie znaczy, że nie wolno, tak myślę ale ekspertem nie jestem
Biegałam sobie przed chwilą 15 min
za 2h mam seminarium, mam przemawiać jakieś 10-15 min a w ogóle się nie przygotowywałam oprócz zrobienia prezentacji w power poincie

[onaella]

hello

nie pamietam, która ale któraś z Was pytala o ramkę elektroniczną
ja mam taką i powiem Wam, że w sumie fajne cacko ale u mnie stoi nie włączona i się kurzy

przy kupnie koniecznie trzeba zwrócić uwagę na rozdzielczość bo bardzo często trafiają się kiepskie i potem brzydko zdjęcia na niej widać
najlepiej jak by się dalo sprawdzić w sklepie jak wyglądają zdjęcia

ja mam z tych lepszych (i co za tym idzie niestety sporo droższych) ale jakość zdjęć jest super i jak przeskakują/przesuwają się to nie robią zadnych smóg ani nic, tylko ładnie plynnie "idą"

[tancerka212]

Napisane przez wilczyca

nigdy nie słyszałam, żeby ktoś wymontowywał wannę
teoretycznie jest to możliwe, ale np u mojego brata wanna jest zabudowana płytkami takimi jak łazienka więc byłoby z tym ciężko. Chyba tak się nie robi, bo z reguły zmieniając mieszkanie kupuje się większość nowych rzeczy ale nie znaczy, że nie wolno, tak myślę ale ekspertem nie jestem

to było tylko teoretyczne pytanie bo masz rację do nowego domku sobie kupimy wszystko nowe i w ogóle siostra na stancji ma narożną wannę ale biedna linijki nie ma żeby mi ją zmierzyć hehehe ale mówi że na bank jest większa od prysznica więc chyba pozostaniemy przy tym prysznicu bo nie chcę powiększać łazienki kosztem kuchni...

Napisane przez onaella

ja mam z tych lepszych (i co za tym idzie niestety sporo droższych) ale jakość zdjęć jest super i jak przeskakują/przesuwają się to nie robią zadnych smóg ani nic, tylko ładnie plynnie "idą"

tak mówicie o tej ramce i aż mi się spodobała ale nie mam zielonego pojęcia czy takie cos jest drogie??? to znaczy na pewno jest ale nie wiem nawet jakiego rzędu sa to kwoty..

a ja za 5 minut spadam na zajęcia.. nienawidzę ich.. zawsze w srody mam wieczorem zwalony humor przez tą babę więc jak wrócę to mogę być zła.. ale myśl o mieszkanku mi wszystko wynagradza

[onaella]

Napisane przez tancerka212

tak mówicie o tej ramce i aż mi się spodobała ale nie mam zielonego pojęcia czy takie cos jest drogie??? to znaczy na pewno jest ale nie wiem nawet jakiego rzędu sa to kwoty..

poogladaj sobie

http://allegro.pl/search.php?string=...personal_rec=0