Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[Tun1a]

Napisane przez mati393

codziennie. A Wasze dzieci maja zarosniete ciemiaczko?? U Mikolaja nadal jest wyczuwalna "dziura".

A dajecie 2-3 razy w tygodniu jajo?? Ja daje rzadziej.

Ola też jeszcze ma dziure.
Jajo daje bo Ola lubi paste jajeczna i jajecznice.

[monix0]

Mati co do samodzielnego jedzenia to ja karmię Dawidka 1 łyżką, a 2 On sam siebie karmi inaczej jeść nie chce. Jajo dawałam 2 razy w tygodniu, ale przestałam bo nie wiem z czego uczulenie na uszkach i teraz testuje...póki co podejżewam jogurt, ale czekam aż się zagoi i dam jajo...
Alkamor jak na diecie?dajesz rade?
Joanna bardzo fane buty, cena tez
Tuna skąd ja znam to przepakowywanie, polecam mieć zapasowy smoczek w wózku ukryty żeby juz takich niespodzianek nie było

wrąbałam się w szoka ostatanio na zakupach....widziałam mamę z 2 dzieci, w tym nie było nic dziwnego....jedno dziecko w wózku( te młodsze) a starsze na moje oko gdzies ok 2-3 lata w nosidełku na plecach mamy....do tego w koszyku pod wózkiem... wózeczek dla lali....a na złożonej budzie wózka hulajnoga.....w rękach reklamówki z zakupami i to nie jedna a kilkagdy stanęłam oko w oko z taką mamą poczułam się straszną niezdarą nie zdziwiłabym się jakby w domu miała 3 psy i 2 koty, królika, kanarka, papugę, żółwia, chomika i zawsze błysk, poprasowane i ugotowane( nie byle co tylko wymyślne dania np pieczone ziemniaki z kaczką faszerowaną śliwką)juz nie będę dodawała że zawsze pewnie ma wszystko wygolone, wybalsamowanie, wymalowane i jest gotowa na sex 24h/na dobe....po co się dobijać....


kto oprocz buziaka( jak jest u Ciebie?) ma rowerek 4 kołowy dla swojego bobasino? przymierzałam dziś Najlepszego do takiego srzętu i te podstawki pod nózki są w innym miejscu niz Dawidkowe stópki zgłupiałam

[zanka205]

my mamy rowerek
Filip wczoraj był na pierwszym spacerze
on ma nogi gdzie trzeba

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Specjalnie dla Ciebie

a to takie męskie myślałam, że może uniseksy. Ładniutkie

Napisane przez mati393

codziennie. A Wasze dzieci maja zarosniete ciemiaczko?? U Mikolaja nadal jest wyczuwalna "dziura".

A dajecie 2-3 razy w tygodniu jajo?? Ja daje rzadziej.

dziura jeszcze jest. Też daję rzadziej.

Napisane przez monix0

Mati co do samodzielnego jedzenia to ja karmię Dawidka 1 łyżką, a 2 On sam siebie karmi inaczej jeść nie chce. Jajo dawałam 2 razy w tygodniu, ale przestałam bo nie wiem z czego uczulenie na uszkach i teraz testuje...póki co podejżewam jogurt, ale czekam aż się zagoi i dam jajo...
Alkamor jak na diecie?dajesz rade?
Joanna bardzo fane buty, cena tez
Tuna skąd ja znam to przepakowywanie, polecam mieć zapasowy smoczek w wózku ukryty żeby juz takich niespodzianek nie było

wrąbałam się w szoka ostatanio na zakupach....widziałam mamę z 2 dzieci, w tym nie było nic dziwnego....jedno dziecko w wózku( te młodsze) a starsze na moje oko gdzies ok 2-3 lata w nosidełku na plecach mamy....do tego w koszyku pod wózkiem... wózeczek dla lali....a na złożonej budzie wózka hulajnoga.....w rękach reklamówki z zakupami i to nie jedna a kilkagdy stanęłam oko w oko z taką mamą poczułam się straszną niezdarą nie zdziwiłabym się jakby w domu miała 3 psy i 2 koty, królika, kanarka, papugę, żółwia, chomika i zawsze błysk, poprasowane i ugotowane( nie byle co tylko wymyślne dania np pieczone ziemniaki z kaczką faszerowaną śliwką)juz nie będę dodawała że zawsze pewnie ma wszystko wygolone, wybalsamowanie, wymalowane i jest gotowa na sex 24h/na dobe....po co się dobijać....


kto oprocz buziaka( jak jest u Ciebie?) ma rowerek 4 kołowy dla swojego bobasino? przymierzałam dziś Najlepszego do takiego srzętu i te podstawki pod nózki są w innym miejscu niz Dawidkowe stópki zgłupiałam

superwoman jakaś



my już po spacerze nr 1.Tak się moje dziecko zmęczyło, że śpi od 11

[cassie24]

My już pod spacerze, skróconym przez pogodę. Rano pięknie, ciepło zero wiatru. Poszłam w kurtce ale ją zdjęłam i śmigałam w krótkim rękawku. Jak wracałam to tak szalał (nadal szaleje) wiatr że nie wiedziałam jak mam iść z dziećmi żeby kurz im nie leciał na twarz Ja pół biedy bo bez przecwsłonecznych okularów z domu nie wyjdę ale dzieci biedne. Raz podwiew z tyłu raz z przodu. Na balkonie mi ciężki wieszak wywróciło, szok dawno u Nas nie było tak silnego wiatru.

[anya_krk]

Napisane przez cassie24

My już pod spacerze, skróconym przez pogodę. Rano pięknie, ciepło zero wiatru. Poszłam w kurtce ale ją zdjęłam i śmigałam w krótkim rękawku. Jak wracałam to tak szalał (nadal szaleje) wiatr że nie wiedziałam jak mam iść z dziećmi żeby kurz im nie leciał na twarz Ja pół biedy bo bez przecwsłonecznych okularów z domu nie wyjdę ale dzieci biedne. Raz podwiew z tyłu raz z przodu. Na balkonie mi ciężki wieszak wywróciło, szok dawno u Nas nie było tak silnego wiatru.

a widziałam dzisiaj w prognozie silny wiatr

[cassie24]

anya ja nie oglądam wiadomości ani prognozy pogody.

Tunia wiesz co wymyślił mój mąż zanim pojechał do Niemiec? Że ma zamiar jechaćz kumplami w lipcu na Formułę1 chyba do Włoch już widzę jak on tam jedzie tym bardziej że nawet go to nie interesuje. No chyba że chłopaki mają inny plan a wersja F1 jest dla żon No teraz mi to wpadło do głowy...

[spicegirl]

Napisane przez alkamor

pozwoliłam sobie podczytać one poprostu nieprzyzwyczajone do Twojego poczucia humoru są my Cię lubimy

Czy ja mam jakies dziwne poczucie humoru Nigdy sie nie spotkalam, zeby mnie ktos nie zrozumial, serio. A w tym przypadku jak Bozie kocham pisalam serio. We wczesniejszych postach dziewczyna pisala, ze jest zestresowana itd. i chcialam, zeby sie chociaz ta rodzaca nie martwila.

Napisane przez Tun1a

Zanka rozmowa jaką prowadzisz z TZ ... skąd to znam.... Jak mój ślubny roztacza przede mną kolejną wizje to ja myślę tylko: nie angażować sie, bo to jest tylko gadanie. I też przytakuje. Ostatnio u znajomych ja gadałam z panią domu, on z panem. Po jakimś czasie pan domu do małżonki, że mają z Marcelem plan: że będą mieli ule i robili miód. Ona sie od razu podgotowała i pyta mi sie czy ja sie zgadzam: to powiedziałam, że sie zgadzam. Nie ma co zabraniać, bo to jak z małymi dziećmi: zabrania sie to jeszcze bardziej chcą. Tyle genialnych pomysłów przyjęłam "na klate", że mam już wprawę

Hahaha fajny pomysl.
Moj malzonek zawsze sie skarzyl rodzinie, ze ja go nie wspieram. Jak chcial jechac do Nowej Zelandii i zostac pasterzem owiec i ja, okropna zona wspomnialam, ze pewnie musialby wstawac kolo 5 rano conajmniej, to on na mnie z pretensjami, ze ja go zniechecam i sie mamie poskarzyl Potem chcial zostac profesjonalnym pianista, a ja znowu wredna wspomnialam, ze musialby okolo 3-4 godzin dziennie cwiczyc... a ostatnio gral na pianinie jak mial 10 lat
A potem sie skarzyl, ze jego praca nie jest wystarczajaco dobra dla mnie (to bylo 5 lat temu, pracowal jako doreczyciel w sklepie z alkoholem) i go umowilam na rozmowie w firmie, w ktorej pracuje do dzisiaj i w ciagu ostatnich 3 lat dostal 6 promocji. Boze jak ja sie ciesze ze pasterzem nie jest

Napisane przez monix0

wrąbałam się w szoka ostatanio na zakupach....widziałam mamę z 2 dzieci, w tym nie było nic dziwnego....jedno dziecko w wózku( te młodsze) a starsze na moje oko gdzies ok 2-3 lata w nosidełku na plecach mamy....do tego w koszyku pod wózkiem... wózeczek dla lali....a na złożonej budzie wózka hulajnoga.....w rękach reklamówki z zakupami i to nie jedna a kilkagdy stanęłam oko w oko z taką mamą poczułam się straszną niezdarą nie zdziwiłabym się jakby w domu miała 3 psy i 2 koty, królika, kanarka, papugę, żółwia, chomika i zawsze błysk, poprasowane i ugotowane( nie byle co tylko wymyślne dania np pieczone ziemniaki z kaczką faszerowaną śliwką)juz nie będę dodawała że zawsze pewnie ma wszystko wygolone, wybalsamowanie, wymalowane i jest gotowa na sex 24h/na dobe....po co się dobijać....

A ja bym jej plaskacza strzelila, ze inne matki wygladaja zle na jej tle

[Tun1a]

Załatwiłam okuliste! Olka była super 1,5 h w wózku czekała ze mną i podrywała facetów......
Odebrałam wyniki badania krwi: anemia, ale taka malutka. Ciekawe na ile lat dostane przydatność do pracy w związku z tym, bo ja za rok nie chce znowu przechodzić pani okulistki

Monix to była supermatka która dostanie superprzepuchliny i żylaki na starość. Żeby tak o siebie nie dbać!

Spice najważniejsze to wspierać: jak ja mówie: Tak Kochanie, Oczywiście Kochanie. To on już wie, że głupoty gada, ale nie może mi zarzucić brak wsparcia

Cassie puścisz meza na F1?

U nas piękna pogoda! Ja cały dzień poza domem, Ola też (nie licząc godziny na drzemkę)

[zanka205]

u nas ciemiączko już w sumie się zarosło, delikatne wgłębienie czuć pod palcem, ale minimalne, nie ma już dziurki

[spicegirl]

My tez juz nie mamy ciemiaczka, a szkoda, lubilam je. Tak lekko miekksze moze tam jest niz reszta czaszki, ale calkiem mozliwe, ze sie doszukuje
A teraz wklejam zdjecie moich nowych butkow, dostalam od Mamy na urodziny

[cassie24]

Tun1a ja mam nadzieję że ten pomysł prędzej wyparuje z jego ślicznej główki niż się pojawił... mimo że mam do Niego 100% zaufanie to do jego kolegów nie i wizja D + L i inni nie bardzo mi się podoba. Czy go puszczę? Przypuszczam że mimo że powiem NIE on i tak pojedzie...

Spice zagląasz czasami na nk??? Jakiś miesiąc temy wysłałam Ci zaproszenie

Zanka jak sięsprawuje krem mustella???

Dziewczyny jest mi niedobrze, ryczeć mi się chcę i mam ochotę zatłuć, upić co niektóre matki... Oglądałam właśnie wiadomości, pierwszy raz od wielu miesięcy. Matka spaliła noworodka w piecu... ludzie jakim trzeba być człowiekiem żęby coś takiego zrobić... normlanie nie mieści mi się to w glowie. Teraz ją powinni wsadzić do pieca i niech gnije aż zgnije, zdechnie i się spali żywcem... Niedobrze mi...

[zanka205]

hmmm średnio, już kończę butelkę a poprawy nie ma, no ale mam jeszcze balsam brązująco-ujędrniający z Eveline i jakoś maskuje mi te pręgi

[cassie24]

Napisane przez zanka205

hmmm średnio, już kończę butelkę a poprawy nie ma, no ale mam jeszcze balsam brązująco-ujędrniający z Eveline i jakoś maskuje mi te pręgi

Pytam z czystej ciekawości bo z tego co pamięam ten krem jest dość drogi.

Po ciąży z Kevinkiem miałam pocięte pośladki. Tak jakby mi tygrys pazurami przejechał...
Pomógł mi balsam z Oriflame na rozstępy i dod tego chodziłam na solarium. Wszystko pięknie poschodziło. W razie czego polecam moją metodę oczywiście o ile ten balsam nie zmienił swojego składu bo widziałam że jest nowe opakowanie

No właśnie muszę się wybrać na solarkę i do fryzjera... ale to po roczku bo teraz cieńko stoję z kasąa wypłata oczywiście po roczku

[spicegirl]

haha mnie faceci smiesza. Wyskoczy jeden z jakims super 'meskim' pomyslem i kazdy sie wstydzi powiedziec, ze mu sie nie chce... I tym sposobem wszyscy jada i marza o lezeniu w domu na kanapie

A tak w ogole to mialam cos napisac i zapomnialam.
Cassie sorry, nie poznalam cie na nk

[cassie24]

Napisane przez spicegirl

haha mnie faceci smiesza. Wyskoczy jeden z jakims super 'meskim' pomyslem i kazdy sie wstydzi powiedziec, ze mu sie nie chce... I tym sposobem wszyscy jada i marza o lezeniu w domu na kanapie

A tak w ogole to mialam cos napisac i zapomnialam.
Cassie sorry, nie poznalam cie na nk

Spice no ale ważne że poznałaś

Ja się zastanawiam o czym myślał Bóg tworząc faceta... Mam dwóch małych facecików i szczerze to od początku lasencje podrywają co mnie czeka za kilka lat??? No i te pomysły na zabawę... Teraz oboję się kilają(gilgotają) czy jak to sięnazywa na podłodze a ile mają przy tym śmiechu

Macie może jakieś pomysły jak mojemu D wybić tę F1 z głowy???

[czoornoo]

cassie
a mnie to czemu na nk nie zaprosisz?

zadzwoniłam do kadr tam gdzie pracowałam i powiedziałam im że nie mam zamiaru czekać za wypłatą do 10kwietnia bo z jakiej racji jak już tam nie pracuję i że przelew ma być u mnie na koncie przed świętami bo nie mam za co jajek kupić (). i przelew wyjdzie od nich w poniedziałek


zanka bo z tego co ja pamiętam to mamy podobne brzuchy. powiedz mi czy skóra Ci się zeszła chociaż troszkę?

[spicegirl]

Napisane przez cassie24

Spice no ale ważne że poznałaś

Ja się zastanawiam o czym myślał Bóg tworząc faceta... Mam dwóch małych facecików i szczerze to od początku lasencje podrywają co mnie czeka za kilka lat??? No i te pomysły na zabawę... Teraz oboję się kilają(gilgotają) czy jak to sięnazywa na podłodze a ile mają przy tym śmiechu

Macie może jakieś pomysły jak mojemu D wybić tę F1 z głowy???

1. Daleko ta F1 od ciebie? Bo jak nie, to ja bym pewnie puscila... A moze tez pojedz, niech wezma rodzinki, a chlopcom sie napewno spodoba (Kevinkowi na 100%)
2. Kiedy to jest? Jedyny neizawodny sposob, to zeby w ten sam dzien/weekend wymyslic cos bardziej atrakcyjnego, albo cos czego nie moze opuscic

Napisane przez czoornoo

zanka bo z tego co ja pamiętam to mamy podobne brzuchy. powiedz mi czy skóra Ci się zeszła chociaż troszkę?

a skad ty wiesz, ze macie podobne? Czym moj sie rozni?

[cassie24]

Spice z PL do Włoch jest kawałek jazdy... a jak on już wcześniej kupi bilety które są cholernie drogie to ja nie będę miała nic do gadania. Bo znajc życie L je załatwi za plecami moimi i jego własnej żony :/

[jo@n@]

Ja pojadę na F1 bardzo chętnie bo to moja pasja i nałóg i wielka miłość. Na wizaz trafiłam przez F1 między innymi

Moje paskudne dziecko chce mnie wysłać do Świecia. Spał od rana 15 minut na spacerze po darciu paszczy w nocy

[czoornoo]

Napisane przez spicegirl

a skad ty wiesz, ze macie podobne? Czym moj sie rozni?

bo zanka kiedyś wstawiała zdjęcie swojego brzucha i wiem
ja też mam wielkie rozstępy

[cassie24]

Ja się sporotem wogóle nie interesuję mój mąż również i dlatego zdziwił mnie fakt że ma zamiar jechać na F1 bo od czasu jak go znam a znamy się bardzo długo jeszcze ani raz nie oglądał F1 w TV jak leciała.

Mój mały terrozrysta co chwilę do mnie przychodzi ale jak dam mu żelka albo czekoladkę to idzie się bawić z rogalem na buzi

jo@n@ rozumiem i wpółczuję...

[spicegirl]

Napisane przez cassie24

Spice z PL do Włoch jest kawałek jazdy... a jak on już wcześniej kupi bilety które są cholernie drogie to ja nie będę miała nic do gadania. Bo znajc życie L je załatwi za plecami moimi i jego własnej żony :/

no to faktycznie...
Wiesz, sprobuj mu spokojnie przemowic do rozumu... Bez krzyku, zakazow itp. Przeciez napewno wie, ze macie wydatki i ty zadnych ekstrawagancji nie wymyslasz, to nie jest jego ulubiony sport i to troche nie fair, zostawiac cie sama z 2 dzieci i jechac na wycieczke. Moze zrozumie... powodzenia.

[monix0]

Spicegirl szczypiorze ćwiczysz jeszcze?

[zanka205]

cassie ja nigdy w życiu nie byłam na solarium
czoornoo może ciut się zeszła ale i tak jest tragiczna, pokazałabym Wam, ale bardzo się wstydzę, na serio to dla mnie ciężka sprawa

[cassie24]

Spice i tak mam zamiar zrobić co z tego wyjdzie nie wiem ale próba musi być

Zanka ja przed pierwszą ciążą teżnigdy na solarce nie byłam a ja się zaczęłam stopniowo opalać (bo ja to przy naturalnym słońcu jak się opalam to jak rak wyglądam mam tak jasną karnację) i wyglądałam jak człowiek, mężowi się bardzo podobałam, rozstępy się zaczęły rozjaśniać i co dla mnie było najważniejsze wygrzałam sobie bolący wówczas kręgosłup i miałam spokój do drugiego porodu no ale zawsze coś. Teraz jeszcze nie byłam bo zawsze coś mi wypadnie i nie mam po drodze.
I nie żebym jakoś specjalnie zachwalała solarkę ale warto zobaczyć jak to jest bo ma wiele pozytywnych oddziaływań na człowieka (oczywiście z głową bo nie chodzi o to żeby się w wieku 30 lat pomarszczyć jak co niektóre ) hihi

Mi wrócił dobry humor, mój D miał być w domu 07.04 a wraca 02.04

[alkamor]

Napisane przez cassie24

Mimo że mamy pełno butów po Kevinku to mam na oku piękne butki właśnie z Deichmanna na Xaviera tylko nie wiem czy się opłaca inwestować w nowe jrmu tak szybko noga rośnie... obecnie wyrasta z 21

Nie podaję wit.D od czasu jak młody iał jakieś 6-7 miesięcy. W chwili obecnej ciemiączko ma zarośnięte.

ja te adidaski co kupiłam to jest rozmiar 25

Napisane przez mati393

codziennie. A Wasze dzieci maja zarosniete ciemiaczko?? U Mikolaja nadal jest wyczuwalna "dziura".

A dajecie 2-3 razy w tygodniu jajo?? Ja daje rzadziej.

mój ma zarośnięte

ja jajko raz daję częściej niż 2-3 razy w tygodniu raz rzadziej,Zresztą ja się tych schematów już wogóle nie trzymam

Napisane przez monix0

wrąbałam się w szoka ostatanio na zakupach....widziałam mamę z 2 dzieci, w tym nie było nic dziwnego....jedno dziecko w wózku( te młodsze) a starsze na moje oko gdzies ok 2-3 lata w nosidełku na plecach mamy....do tego w koszyku pod wózkiem... wózeczek dla lali....a na złożonej budzie wózka hulajnoga.....w rękach reklamówki z zakupami i to nie jedna a kilkagdy stanęłam oko w oko z taką mamą poczułam się straszną niezdarą nie zdziwiłabym się jakby w domu miała 3 psy i 2 koty, królika, kanarka, papugę, żółwia, chomika i zawsze błysk, poprasowane i ugotowane( nie byle co tylko wymyślne dania np pieczone ziemniaki z kaczką faszerowaną śliwką)juz nie będę dodawała że zawsze pewnie ma wszystko wygolone, wybalsamowanie, wymalowane i jest gotowa na sex 24h/na dobe....po co się dobijać....


kto oprocz buziaka( jak jest u Ciebie?) ma rowerek 4 kołowy dla swojego bobasino? przymierzałam dziś Najlepszego do takiego srzętu i te podstawki pod nózki są w innym miejscu niz Dawidkowe stópki zgłupiałam

co do rowerka...ja go nie mam niby dziadek TŻ miał kupić jak będzie ciepło ale chyba jednak zrezygnuje u teściowej jest taki w mieszkaniu bo to jest tamtego wnuczka...i jak przychodzimy to Kuba się tam pakuje ale...to strasznie wywrotne jest

Napisane przez czoornoo

zadzwoniłam do kadr tam gdzie pracowałam i powiedziałam im że nie mam zamiaru czekać za wypłatą do 10kwietnia bo z jakiej racji jak już tam nie pracuję i że przelew ma być u mnie na koncie przed świętami bo nie mam za co jajek kupić (). i przelew wyjdzie od nich w poniedziałek

ale super

Napisane przez cassie24

Zanka ja przed pierwszą ciążą teżnigdy na solarce nie byłam a ja się zaczęłam stopniowo opalać (bo ja to przy naturalnym słońcu jak się opalam to jak rak wyglądam mam tak jasną karnację) i wyglądałam jak człowiek, mężowi się bardzo podobałam, rozstępy się zaczęły rozjaśniać i co dla mnie było najważniejsze wygrzałam sobie bolący wówczas kręgosłup i miałam spokój do drugiego porodu no ale zawsze coś. Teraz jeszcze nie byłam bo zawsze coś mi wypadnie i nie mam po drodze.
I nie żebym jakoś specjalnie zachwalała solarkę ale warto zobaczyć jak to jest bo ma wiele pozytywnych oddziaływań na człowieka (oczywiście z głową bo nie chodzi o to żeby się w wieku 30 lat pomarszczyć jak co niektóre ) hihi

Mi wrócił dobry humor, mój D miał być w domu 07.04 a wraca 02.04

tez słyszalam, że solarium "pomaga" na rozstępy

ale super z tym przyjazdem

jestem

[zanka205]

Alina jaką długą stopę ma Kubuś?

[gabriellao0]

witam

siedzę i słucham Bubla przez SPICE
fajny ten "bubel" i taki "nonszalancki"
wpada w oczko

Ja rocznik 81 a mój A. 76
idealne zgranie - choć ostatnio marudzi, że coś za dużo wymagam i ciągle więcej chcę
co ja poradzę taki charakter umyj okna ponarzekam na podłogi, jak umyjesz i podłogi to bankowo wanna brudna
hihiii

Monixo
co racja to racja
widzę "w oczach" jak mi Kajka rośnie i jak już kiedy się uśmiecha nie marszczy samego nochala a usteczkami się uśmiechać zaczyna
kumata się robi
no i ma (nie wiem skąd ) jakieś 10 zębów już


a jutro stawiamy
mleczko (prawie już ostatni raz)
martini dla tych co mogą mało
finlandię dla tych co mogą więcej
szkocką whiskey prosto z hiszpani dla tych co już imprezują

tyle mam alkoholu na jutro, i jeszcze trochę żarełka i padam na ryjka więc ogólnie dobranoc

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

z tego co wysłuchałam do tej pory
to to jest moje ulubione Buble
SPICE

[alkamor]

Napisane przez zanka205

Alina jaką długą stopę ma Kubuś?

hehe spokojnie to tylko taka numeracja dziwna...15 cm