Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-23, 10:57   #1141
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
je je je ale jestem z siebie dumna hahaah zapamiętałam
aaaa chłopcy pewnie tak potłuką sami ze sobą poobdzierają kolana na drzewach i podwórku ogólnie pewnie będą jak typowi faceci za łep i o kolano

a co śmieszne moja mama ma 2 siostry no i one mają dzieci nasze kuzynostwo i my jesteśmy z nimi bardzo bardzo związane wszystkie wakacje spędzaliśmy razem spędy rodzinne itd
no i jedna nasza kuzynka tez jest w ciąży i ma termin na moja kaśka no i będzie chłopczyk wiec się śmiejemy jak moja babcia miała 7 wnuczek i 2 wnuków to teraz się odmieniło i będzie miała 3 prawnuków
no i my już sobie wyobrażamy te nasze wakacje na wsi u rodzinki jak się te 3 nasze chachary spotkają i będą szaleć po ogrodzie drzewach w zborzu jak my za młodu
Ale będziecie miały super Chacharzątka trzy

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Mój mówi dokładnie to samo - muszę mu powiedzieć o Twoim tacie i powiem, że nie ma prawa już tak mówić. Bohaterem zostaje tato Rybulki

Mądrzy, mądrzy, to fakt.

No właśnie

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Gold ale widzisz sytuacja jest taka. Do teściowej już nie raz chcielismy wpaść ale nie (już pół roku tak nam odmawia) mówiąc, ze ma bałagan w domu. Do nas na herbatę nie chciała wpaść (tylko w przejściu stała). Siostry męża 3 razy były już zaproszone (za każdym razem piekłam ciasto, a one po godzinie spóźnienia dzwoniły, że coś im wypadło i niestety nie przyjdą. Więc jak nagle nam wparowali do domu (kiedy burdel mialiśmy na maksa), bez zapowiedzi, to się mąż wkurzył i stwierdził, ze tak to się nie robi.
(...)
W takiej sytuacji, to ja Ci się nie dziwię
Zazdroszczę odwagi, bo ja bym pewnie chciała tak zrobić, a i tak bym je wpuściła, bo by mi sie na końcu głupio zrobiło, choć powinno byc głupio im...

Edytowane przez Rybulka
Czas edycji: 2010-12-23 o 10:58
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 10:58   #1142
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ooo, bardzo chętnie! To ja nas zaopatrzę w jakieś winko!

Dobra, będziemy zaczynać. Prezes jakieś przemówienie strzeli i jemmmmyyyy!!!! A tak mi już tu pachnie...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:02   #1143
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
dla mnie to bardzo dziwne zachowanie rodziny tż nie wiedziała, że wcześniej były 3 zapowiedziane i odwołane wizyty. Teściowa to już i tak temat rzeka, wstydziła się moze przed Tobą pokazać dom, ale żeby syna nie wpuscić w takim razie to inaczej wygląda
No właśnie. Dlatego w męża (który jest na co dzień bardzo spokojny) wpadła taka złość. jak zadzwoniła domofonem, że przyszły. Mąż "jak to przyszłyście?? to znaczy, kto tam jest" a ona" no dziewczyny zobaczyć wasze mieszkanie" Padłam. I jeszcze jak je na siłe wpychała do środka. ech....

I wiecie wczoraj stały w holu z 5 minut a teściowa się zdązyła zapytać "byście się o dziecko postarali" to w złości powiedziałam, ze "nie, wolę psa"

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ooo super. Kurcze nasza przyjdzie pewnie dopiero po nowym roku. Babcia już od miesiąca mówiła abyśmy ją zamówili ale zawsze zapominaliśmy.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji, to ja Ci się nie dziwię
Zazdroszczę odwagi, bo ja bym pewnie chciała tak zrobić, a i tak bym je wpuściła, bo by mi sie na końcu głupio zrobiło, choć powinno byc głupio im...
Mąz wyglądał jak ochroniarz na dyskotece jak sobie o tym przypomnę, to leżę i się śmieję A siostry "to choć kolor ścian zobaczymy " a on " Nie, w święta przyjdziecie, to zobaczycie"
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:02   #1144
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Dziewczyny wy moje

byłam dziś na rozmowie o pracę w Domu Dziecka

dyrektorka zadzwoniła do mnie tylko dlatego bo mam kierunek resocjalizacja z wychowaniem fizycznym
po świętach w środę jadę zobaczyć tam atmosferę, i czy poradziłabym sobie z dziewczynami starszymi bo nie chcą regularnie np. ćwiczyć albo na zajęcia po południami chodzić

czy któraś z was miała okazje pracować w Domu Dziecka albo praktyki mieć?

bo ja miałam tylko w szkole, poprawczaku i zakładzie karnym

nie wiem czy bym sobie poradziła :/
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:05   #1145
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

śliweńko oo fajnie, myślę że warto spróbować.

Mój mąż miał praktyki w Domu dziecka (jak się zapisał do szkoły aby nie iść do wojska ) . Ale on tylko rozmawiał z tymi dziećmi, czytał tym małym bajki
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:06   #1146
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Ale będziecie miały super Chacharzątka trzy
kuzyn jeszcze coś tam chce aczkolwiek jego dziewczyna jeszcze studiuje.. ale... coś tam kombinuje zobaczymy może będzie niespodzianka

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Dobra, będziemy zaczynać. Prezes jakieś przemówienie strzeli i jemmmmyyyy!!!! A tak mi już tu pachnie...
ty mnie normalnie torturujesz...
już czuję ten zapach


zrobiłam listę rzeczy jakie jeszcze dziś musimy zrobić, no i jutro rano... ale mi się nie chce kurde mam nadzieję ze wojtek będzie wcześniej aczkolwiek wątpie...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:07   #1147
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
Dziewczyny wy moje

byłam dziś na rozmowie o pracę w Domu Dziecka

dyrektorka zadzwoniła do mnie tylko dlatego bo mam kierunek resocjalizacja z wychowaniem fizycznym
po świętach w środę jadę zobaczyć tam atmosferę, i czy poradziłabym sobie z dziewczynami starszymi bo nie chcą regularnie np. ćwiczyć albo na zajęcia po południami chodzić

czy któraś z was miała okazje pracować w Domu Dziecka albo praktyki mieć?

bo ja miałam tylko w szkole, poprawczaku i zakładzie karnym

nie wiem czy bym sobie poradziła :/
Sliweńka, myślę, że warto spróbować. Ja nigdy nie pracowałam w domu dziecka, ale myślę, że zawsze jest to nowe doświadczenie.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:09   #1148
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość

Myszka ale Tomus sliczny jak namalowany
Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość

kreseczka przecudowna
Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość


Przystojniak jak się patrzy ale on opalony
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość


słodziak
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
ale fajny
ciemna ma karnancje nie?
Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Tez mi sie rzuciła w oczy karnacja
Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
śłodki maluszek
Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Śliczny i faktycznie opalony!
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość

myszka_maj śliczna ta Twoja kreseczka. I fakt, ma ciemną karnację, super.
Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Myszko, słodki Twój Tomuś
dziekuje kochane za komplementy fakt Tomuś ma ciemną karnacje ale jeszcze bardziej potęguje to żółtaczka która uczepiła sie go jak rzep psiego ogona i nie chce puścić

ja również życze wam Wesołych Świąt i Szczęsliwego Nowego Roku
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:11   #1149
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
Dziewczyny wy moje

byłam dziś na rozmowie o pracę w Domu Dziecka

dyrektorka zadzwoniła do mnie tylko dlatego bo mam kierunek resocjalizacja z wychowaniem fizycznym
po świętach w środę jadę zobaczyć tam atmosferę, i czy poradziłabym sobie z dziewczynami starszymi bo nie chcą regularnie np. ćwiczyć albo na zajęcia po południami chodzić

czy któraś z was miała okazje pracować w Domu Dziecka albo praktyki mieć?
super ja mam stały kontakt z tyskim domem dziecka, aczkolwiek to są mieszkania ( kilka mieszkań w których mieszkają dzieci tej samej płci w podobnym wieku plus jedno z maluszkami i na tych mieszkaniach przebywa z nimi wychowawca) a nie jeden budynek aczkolwiek jakieś zajęcia dodatkowe dzieciaki mają w takim budynku interwencyjnym mają tam spotkania i zajęcia, plus na na basenie siłownię itd...
zależy co chcesz wiedzieć o domu dziecka
pytaj może pomogę?
a u was jest jeden budynek czy kilka mieszkań?

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
dziekuje kochane za komplementy fakt Tomuś ma ciemną karnacje ale jeszcze bardziej potęguje to żółtaczka która uczepiła sie go jak rzep psiego ogona i nie chce puścić

ja również życze wam Wesołych Świąt i Szczęsliwego Nowego Roku
Pat miał to samo po miesiącu minęła a wcześniej właśnie potęgowaa kolor skóry i wyglądał tak ciemno jak Tomuś
spoko żółtaczka minie i sie rozjaśni pat już ma normalnie,
aaa jak karmisz piersią to może schodzić wolniej grunt żeby się nie nasilała
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:12   #1150
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Marta to widzę, że nie tylko ja mam lenia

od rana się zbieram za sprzątanie i: wykonałam już dwa telefony, wstawiłam już drugą pralkę prania i dalej nie chce mi się sprzatać

A co tam u Kliwi długo się nie odzywa. Już pewnie wyszła co??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:15   #1151
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
byłam dziś na rozmowie o pracę w Domu Dziecka
nie wiem czy bym sobie poradziła :/
skory byłaś w poprawczaku i karnym i dałaś sobie radę to w Domu Dziecka tym bardziej przecież tam sa dobre dzieci ta praca da Ci na pewno wiele powodów do radosci i satysfakcji że robisz coś pożytecznego
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:17   #1152
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Marta to widzę, że nie tylko ja mam lenia

A co tam u Kliwi długo się nie odzywa. Już pewnie wyszła co??
jestem z nią w stałym kontakcie wszystko jest ok, myślę że jak znajdzie chwile to sama wam napisze co i jak tam u nich

ja nie mam lenia mam poprostu dość świątecznych zakupów, dom mam posprzątany pranie zarobione itd... nie chce mi się iść na zakupy i widzieć tego szału
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:18   #1153
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
jestem z nią w stałym kontakcie wszystko jest ok, myślę że jak znajdzie chwile to sama wam napisze co i jak tam u nich

ja nie mam lenia mam poprostu dość świątecznych zakupów, dom mam posprzątany pranie zarobione itd... nie chce mi się iść na zakupy i widzieć tego szału
aa to u mnie odwrotnie. Zakupami zajmuje się mąż. ma listę i ma dziś z pracy wyskoczyć i wszystko zrobić. Zostało mi sprzątnąć mieszkanie. Potem razem już będziemy gotowali i ubierali choinkę.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:22   #1154
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

ten dom dziecka jest pod Opolem

hmm nie wiem jak miałby wyglądać pierwszy kontakt z nimi

co tam wychowawcy robią jak do szkoły chodzą co po południami :/

ponoć dyrektorka też jest nie zachęcająca

teraz dziewczynę u mnie w pracy przyjęliśmy co też tam była na rozmowie to jej nie przyjęli tylko pow że może na wolontariat przyjść to może ją przyjmą
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:29   #1155
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
skory byłaś w poprawczaku i karnym i dałaś sobie radę to w Domu Dziecka tym bardziej przecież tam sa dobre dzieci ta praca da Ci na pewno wiele powodów do radosci i satysfakcji że robisz coś pożytecznego
goldi nie do końca się z tobą zgodzę...
czas w którym do domu dziecka trafiają dzieci bo rodzice umarli już dawno się skończyły bo takie dzieci bierze od razu ich rodzina, w domach dziecka przebywają obecnie dzieci z rodzin dyfunkcyjnych, które zostały zabrane z domu bo rodzice piją biją nie pracują syf kiła i mogiła nie mówiąc o innych zwyrodnieniach...
niestety te dzieci owszem są dobre aczkolwiek tak przesiąknięte tym rodzinnym kwasem że same na koncie mają niejednokrotnie wybryki,
i są bardzo trudne bo wolą być w domu mimo że rodzice totalnie się nie nadają niż w domu dziecka, wolą pijących i awanturujących się rodziców niż placówkę,
nie jednokrotnie mają kupe problemów sprawy w sądzie bo w szkole biją sami piją, uciekają, a co robią na ucieczkach to już pisać nie bedę bo to smutne... często dom dziecka to ostatnia szansa przed poprawczakiem czytaj placówką resocjalizacyjną...

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ten dom dziecka jest pod Opolem

hmm nie wiem jak miałby wyglądać pierwszy kontakt z nimi

co tam wychowawcy robią jak do szkoły chodzą co po południami :/

ponoć dyrektorka też jest nie zachęcająca

teraz dziewczynę u mnie w pracy przyjęliśmy co też tam była na rozmowie to jej nie przyjęli tylko pow że może na wolontariat przyjść to może ją przyjmą
już ci mówie, jak dzieci są w szkole to wychowawcy załatwiają sprawy formalne tych dzieci, kontaktują się z rodzicami patrzą jak wyglądają ich domy często chodzą do sądu ich szkół itd..
pierwszy kontakt? hmm spokojnie bez spoufalania się z dystansem, na pewno nie będzie prosty bo te dzieciaki są cholernie zamknięte w sobie nie otwieraja się nie ufają dorosłym
ciężka praca bardzoooo i niestety nie zawsze prznosząca sukcesy...
temat rzeka jak coś to wal na pw jak będę mogła to pomogę
no i czasem wychowacy muszą załatwiać tym dzieciakom inne placówki bo ja już uzależnione od alko więc odwykowe, mają kłoptoy w szkole z psychiką emocjami i jadą do osrodków zamkniętych.. dużo dużo pracy jest w tym czasie

dlatego najczęściej teraz do domów dziecka przyjmuja nie po opiekuńczo wychowawczej tylko własnie po resocjalizacyjnej
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-12-23 o 11:35
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:37   #1156
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

No fakt nie pomyślałam o takich dzieciach
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:40   #1157
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cześć

Myszko Tomasz cudny, super ma karnację, po Tobie czy mężu?

Nie mam nastroju na święta, to chyba będą najgorsze święta w moim życiu. Niestety zdrowie teściowej mimo udanej operacji nie jest za dobre, krótko mówiąc nawrót choroby może nastąpić szybko i lekarze, że pozostawiają złudzeń, że nie da się tego wyleczyć (niestety najgorszy z możliwych guzów), nikt nie wie ile jej czasu zostało, może dwa lata, może mniej. Jakoś się z tą myślą oswoiłam o ile można to powiedzieć, staram się o tym nie myśleć- bo płacz i załamywanie się nie pomaga. Dobrze, że ona o tym nie wie- psychicznie czuje się dobrze, o wiele lepiej niż przed operacją
Do tego wczoraj pożegnałam się z moimi maluchami Łzy poleciały...przyzwyczaił się człowiek, a tu koniec. We wtorek po zajęciach zrobiłam spotkanie świąteczne z rodzicami- udało się,było fajnie ale na końcu chciałam coś miłego powiedzieć o dzieciach, podziękować i nie udało się: powiedziałam tylko "dziękuje za przybycie i chyba już więcej nic nie jestem w stanie powiedzieć" - wiecie klucha w gardle i łzy na policzkach, do tego jak zobaczyłam łzy w oczach mam to jak tu się opanować i tak sobie buczałyśmy chwilę.
Dobija mnie brak pracy, choć teoretycznie jeszcze nie jestem na bezrobocie, strach się bać co będzie dalej. No ale cóż musze się wziąć w garść.
Wygadałam się... sorki za smęcenie, ale musiałam, sama się dziwię, że to wszystko napisałam, bo jak mnie znacie raczej rzadko stara mi się wylewać żale (typowy skorpion)


Kliwia odezwij się koniecznie i pokaż Zuzankę
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:44   #1158
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
komoda piekna a to ostatnie to stoliki nocne? kojarza mi sie ze szpitalem niestety, no ale to po prostu nie mój styl



żabcia dobrze, że juz ok z noga. dobra niania to skarb wiec sie nie dziw, że tak o Ciebie dbaja ja wczoraj u mojego podopiecznego byłam na Jasełkach w sumie wszystko trwało 30min i rodzic ich odebrał, a zaplacono mi jak za stawke dzienna. tylko, że ja się niemi opiekuje z doskoku



no to czekam na zdjecia. Ja tez mam obawy, ze jednak stół kupiłam za duzy, zobaczymy jak mi go przywioza jak to wszystko bedzie wyglądac



pochawalisz sie fotkami ? moim marzeniem jest sprawic sobie dobry aparat i pstrykac fotki, niestety na moje marzenie na razie mnie nie stac



Marta mam nadzieje, ze siostrze jednak dotrze bez problemów



wracaj do zdowia

a dla Poli sto lat!!!!

a ja dziś byłam u kosmetyczki na kawitacji lubie meiciutka skóre po zabiegach a pozniej z TZem biegalismy po sklepach. Mąz namawiał mnie na zakupy, najpierw w deichmanie na kozaki skóra przecenione na 160zł, piękne zgrabne, czarne i na wyskokim obcasie, az za wysokim, ze ciezko mi sie chodzilo po sklepie, a co dopiero po ukicy maz strzelił focha, ze ich nie kupiłam. mnie jak zwykle spodobały się jak on to okresla "kalosze" czyli na plaskim.

pozniej namawial mnie na kupno takiej puchatej czapki uszatki twierdzac, ze slodko w niej wyglądam. czapka fajna, ciepla, ale ja czapek nie lubie a w takiej puchatej to juz w ogole wielka mam glowe.mezowi znowu przykro, ze nie chcialam czapy

no i na koniec wyszukał mi kożuszek , taki szary pstrokaty. przymierzyłam, lezał fajnie, maz sie zachwycił i juz nie mogłam mu odmówic kupna. choc nie planowąłam w tym roku zadnych kurtek i plaszczykow jakos samo sie trafilo.
fajny ten maz pozycz go na zakupy haha
chociaz moj chodzi ze mna na zakupy i tez lubi jak cos ladnego sobie kupie,ale ladne w sensie ze mu sie musi podobac, a czasem mi sie cos bardzo podoba a mu nie....

Madzia - fajna niespodzianke maz zrobil z choinka
a wizyta tesciowej - nieciekawe....tez bym sioe trocje wkurzyla na taka sytuacje !

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
oj pamietam jak ja robiłam test (na razie pierwszy i jedyny) nie mogłam spać i przez te 3 minuty czułam jak mi cała krew uderza do głowy
mi sie przy pierwszym tescie tak rece trzesly ze o malu nie wylalam siku i nie upuscilam wszystkiego na podloge

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ja też swój pamiętam hehe miałam taki sikany na test (a nie do pojemnika) ale ja tak nie umiem i.... szybko zjadłam jogurt fantazję i tam jest taki mały pojemniczek, umyłam go, nasikałam i dopiero test dałam do środka


Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
haha - a moja sie rozgląda i wygląda tak
slicznosci Tomaszkowe ! ale ta ciemna karnacje to po kim odziedziczyl ?

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Magda pokaż stronkę

Marta Wy pewnie teraz imprezujecie z siostrą

Domi całuski dla Polusi



Przystojniak jak się patrzy ale on opalony


My dzisiaj mieliśmy ciężki dzień. Znów maraton po cegielniach itp. tym razem z tym nowym murarzem, cegła wybrana, cegła max również. Byliśmy też dopłacić resztę pieniążków za bloczku fundamentowe, co w sumie dało za same bloczki 6 tys. no ale wolę teraz zainwestować niż potem wodę odpompowywać z domu...
Do tego skserowaliśmy plan domu, dla murarza.
Iii w końcu pojechaliśmy do banku zmienić konto oszczędnościowe, bo na tamtym oprocentowanie się zmniejszyło...
Byliśmy jeszcze w kinie po kupić bilety jako dodatek do prezentu dla rodziców a przy okazji byliśmy na kebabie
oo to duzo zalatwione-super

Marta - ale spotkanie z siostra - az u mnie slyszlam te krzyki radosci przywitania to sie jeszcze nagadacie przez te swieta!

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Dzieki ja też nie mogę się doczekać. Ten remont już tak długo trwa, ze jeszcze kilka tygodni temu nie wierzyłam że moja łazienka kiedykolwiek będzie ładna, ale jest - więc teraz wierzę że jeszcze trochę i bedzie ładna kuchnia
pamietam jeszcze moja lazienke cala rozwalona0-zrywalismy nawet tynki w niej i myslalam ze nigdy nie bedzie przypominac lazienki tylko sterte gruzu a jest sliczna-to byla pierwsza rzecz calkiem wykonczona w mieszkaniu i pamieyam jaka mialam radoche z niej!

Anika - to fajna radoche mial chrzesniak z waszego przyjazdu. No tak myslalam ze po tylu godz.jazdy to raczej na nocke zostaniecie,bo to by mecvzace bylo od razu wracac w tym dniu.

Wczoraj przyszly kolejna prezenty kurietem-fotel dla taty i joypad dla braciszka, jeszcze brakuje jednego prezentu dla braciszka a tak jest wszystko. Nie bylo prezentu dla mnie bo nie mialam czasu zamowic i dokladnie poogladac prostownic na all, ale jaka niespodzianka-ta ci mi sie spodobala byla wczoraj w tesco i malo tego-ostatnia-przeceniona! ze 199 na 139! i tz mi kupil tu dzieki dla sliwenki - ta twoja kupilam bo mi sie spodobala bardzo!

Musze skombinowac fioletowa wskazke i kokardki jeszcze bym chciala na choinke zrobic, ale jestem uwieziona w domu-Michal w pracy gryyy

Tomaszko poprzestawial sobie dzis dzien i nie wiem co to dzis wymysli ze spaniem a ja mam mnostwo roboty, ale na razie chce mu sprobowac fotke fajne zrobic w stroju reniferka bedzie w sam raz na zyczenia swiateczne. ide przebrac malucha - bidok matka bedzie go meczyc a ona sobie wygodnie siedzi i gada z motylkami na foteliku
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:50   #1159
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

śliwenka - ja kiedyś byłam wolontariuszką w domu dziecka i zgodzę się z Martuchą... przewaznie sa to dziecki pijaków i mają już niejedno na swoim koncie. Z małymi dziećmi jest nawet spoko, ale nastolatki to czasem koszmar. Mnie raz mało co nie pobiły tam więc jak widzisz różnie to bywa.
Oczywiście nie chcę Cie straszyć, ale bądź przygotowana na wszystko.
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 11:55   #1160
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
No fakt nie pomyślałam o takich dzieciach
a tych jest teraz 95% serio... jak nie 100...

baja_86 cóż ci mam powiedzieć, niestety jak usłyszałam o rodzaju guza to miałam kiepskie myśli, moja ciocia też go miała, i miała operacje i chemi i radio i wszytko co się dało... niestety.. nie chcę cię martwić smucić będę się modlić o cud, wspieraj meżą dużo spędzajcie czasu z teściową, może dobrze że nie wie...
aż się poryczałam...
a co do twojej pracy do samego końca miałam nadzieję że może jednak.... jejku jak ja bym chciała żeby tobie się udało, jesteś dla mnie wzorem nauczyciela, naprawdę, mimo że się nieznamy face to face to czuję że jesteś najlepszym nauczycielem pod słońcem... takie ciepło od ciebie bije... ehss... niesprawiedliwe to wszystko...
mam nadzieję że się szybko coś wyjaśni..
trzymam kciuki żeby święta były bez łez a z dużą dozą miłości...

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
śliwenka - ja kiedyś byłam wolontariuszką w domu dziecka i zgodzę się z Martuchą... przewaznie sa to dziecki pijaków i mają już niejedno na swoim koncie. Z małymi dziećmi jest nawet spoko, ale nastolatki to czasem koszmar. Mnie raz mało co nie pobiły tam więc jak widzisz różnie to bywa.
Oczywiście nie chcę Cie straszyć, ale bądź przygotowana na wszystko.
też znam takie przypadki ale nie chciałam już tak ostro pisać...
jest to niewątpliwie najcięższa najbardziej wymagająca i najbardziej niewdzięczna praca w sektorze wychowawczym
sama startowałam na reso... ale nie poszłam na egzaminy bo doszłam do wniosku że tego nie udźwignę...
trzeba mieć cholernie twardą psychikę i być nieugiętym bo te dzieci będą skrupulatnie wykorzystwac wszytko przeciwko tobie, szczególnie jak się za bardzo z nimi spoufalisz..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:04   #1161
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

u nas też same dziewczyny moja mama, nasza trójka, wszystkie zwierzęta zawsze były panienkami i wnuczka też się tacie trafiła jedna tato wymarzył sobie wnuka u nas ale chyba go zawiedziemy bo póki co dziewuszka się zapowiada


My właśnie ubraliśmy choinkę, tzn ja ubrałam a mąż siedział i mówił że mi to lepiej wychodzi ale dostał orzeszki do powieszenia trochę mało tych ozdób u nas, tzn i tak więcej niż w zeszłym roku a w zeszłym roku bardzo mi się podobała ta choinka

Wczoraj popiekłam ciasta (keksa, stefankę i takie czekoladowe z coca colą i pierniczki), zaraz zmykamy do mamy by jej pomóc z reszcie przygotowań i mogą być święta Musimy zrobić wszystko dzisiaj bo chcę dać tż na służbę domowego jedzenia trochę.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:10   #1162
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
Pat miał to samo po miesiącu minęła a wcześniej właśnie potęgowaa kolor skóry i wyglądał tak ciemno jak Tomuś
spoko żółtaczka minie i sie rozjaśni pat już ma normalnie,
aaa jak karmisz piersią to może schodzić wolniej grunt żeby się nie nasilała
no dokladnie Tomek wogole ma ciemniejsza karnacje plus ta zółtaczka ale cierpliwie czekam az zniknie, narazie obserwuje i nie wzrasta tylko maleje wiec ok tylko 12 .01 mamy szczepienie i niewiem czy zdarzy zejsc

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Myszko Tomasz cudny, super ma karnację, po Tobie czy mężu?
po żółtaczce zartuje oczywiście raczej po mnie bo mąz jest blondynem

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość

slicznosci Tomaszkowe ! ale ta ciemna karnacje to po kim odziedziczyl ?
po mnie co prawda super ciemna nie jestem ale jestem brunetka i odcien cery mam raczej taki sniady bardziej niz blady

wszyscy mowia ze gdymy mu tak wszytko zostało ciema cera, ciemne wlosy i niebieskie oczy to bylby z niego niezły przystojniak
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:14   #1163
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

uff sprzątnęłam łazienki, czyli to, czego najbardziej nie lubię robić jeszcze cała reszta mieszkania została a ręką już spychnieta wrrrr.

Baja przykro mi jesli chodzi o teściową. Ale trzeba wierzyć
A co do pracy, to też mam nadzieję, ze się jeszcze uda. Umowę miałaś do końca grudnia tak?? Czy jeszcze do tego czasu będziesz w pracy?? jest szansa , że jeszcze nie wszystko stracone??

Katunia u mnie też już wszystkie prezenty przyszły, z wyjątkiem tej naszej deski do prasowania hehe No i jeszcze nie kupiliśmy sobie z mężem wszystkiego, zostało nam po 150 zł dla każdego ale nie ma co na siłę, bo nowym roku pójdziemy, pewnie będą czystki i promocje
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:21   #1164
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
no dokladnie Tomek wogole ma ciemniejsza karnacje plus ta zółtaczka ale cierpliwie czekam az zniknie, narazie obserwuje i nie wzrasta tylko maleje wiec ok tylko 12 .01 mamy szczepienie i niewiem czy zdarzy zejsc
Pat też miał czarne włosy i ciemną karnację i stalowo niebieskie oczy (po mnie )
karnacja po żółtaczce się rozjaśniła jest śniady, włosy jaśnieją już ma wojtkowe szatynowate aczkolwiek z tyłu na potylicy mu rudzieją czuję że będzie kasztanowy
a oczy nadal mamine

a twój Tomaszek jakby taki został ehssss przystojniak ciacho



skończyłam czytać morze ognia - dostałam na urodziny jak ktoś lubi s-f z kryminałem i romansem to polecam dla mnie średnie

a teraz zabieram się po raz milion trzydziesty za mistrza i małgorzate też dostałam na urodziny ale wersję nieocenzurowaną więc będzie nowość
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:29   #1165
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Śliweńko, trzymam kciuki, żebys dała radę, choć mogę sobie wyobrazić, że to ciężka i czasem niewdzięczna praca ... przytul:

Basiu, przykro mi bardzo z powodu teściowej... Miałam nadzieję, że sytuacja nie wygląda tak źle... Bardzo to smutne, tym bardziej, że wszystko zdarzyło się w tym szczególnym czasie, kiedy wszyscy chcemy cieszyć się Świętami i zapomnieć o wszelkim smutku Będę się modlić za Twoją teściową
I jeszcze ta praca, aż mi łzy stanęły w oczach- gdybym nie była w pracy, pewnie bym się popłakała... Przykro mi, bo wiem ile radości sprawiała Ci praca z tymi dziećmi, jak mocno w to wszystko byłaś zaangażowana
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:29   #1166
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

ja mam masę książek, które czekają na przeczytanie, ale jakoś nigdy się nie mogę zabrać. Zawsze coś innego sobie wynajdę.

ufff już dziś 3 pralki uprałam i rozwiesiłam jeszcze jedna mi została, ale musze czekać na męża ciuchy robocze
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:32   #1167
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-23, 12:33   #1168
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Ja czytam dwie książki na raz teraz

Po pracy muszę zrobić zakupy, odebrać małego od rodziców, nastroić choinkę, wyprać ciuchy, wyprasować te, które mi zalegają, upiec dwa ciasta. Jutro jeszcze makówki mam do zrobienia, posprzątanie... Jezuuu, kiedy ja to wszystko zrobię Mam nadzieję, że TŻ o normalnej porze wróci z pracy, to mi pomoże
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:39   #1169
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

ja uwielbiam czytać, miedzy kartkami zaglądam tu aczkolwiek tak mnie co po nie które pochłaniają że nie śpie do rana, ale ja szybko czytam może dlatego tak łatwo mi to idzie maż się śmieje że ja połykam książki..

no i mam też cudowne dziecko które uwielbia robić sobie 3godzinne drzemki w ciągu dnia i męża który nie denerwuje się że nie ma obiadu bo się żona zaczytała :

przede mną białe zęby jeszcze ale to pożyczone od przyjaciółki i już jedno podejście miałam i nie potrafiłam przebrnąć ale się nie poddam będę czytać do skutku
no i taka fajna książeczka o miłości i innych demonach ale ją zostawiam sobie na deser na jeden wieczór

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Ja czytam dwie książki na raz teraz
ty to jesteś hardcore dwóch nie czytałam na raz

ale kiedyś zrobiłam coś cholernie głupiego hahahah
kupiłam książkę koleżance na urodziny i przeczytałam do połowy i już musiałam do niej iść i kazałam jej szybko czytać bo chce się ustawić w kolejce i chce pożyczyć .... i kurde żałuje że nie kupiłam jej 2 dni wcześniej bo jeszcze sie nie doprosiłam a mnie intryguje

bo dwie ksiażki kupione w tym roku pod choinke dla bliskich już łyknęłam :
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-23, 12:41   #1170
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Widzisz, Martus, jakiego Ty masz wyrozumiałego męża Mój się wkurza, jak wolę wieczorem czytać, niż iść z nim spać

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

A co to była za książka dla koleżanki?
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.