Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[patrycja_22]

Napisane przez laseczkaa

Śliczne pięknie się prezentują te motylki





dzięki za kciuki


no i ja już po wizycie .
powiem tak z dzidziusiem wszystko ok położenie nadal główkowe(chyba przodujące - nie wiem co to znaczy ) wszystko ok waży ok 2250
ale mam mieszane uczucia -lekarz sprawdzał płeć i nadal nie wiemy żyję w niepewności do porodu... bo dziecko tak krzyżowało nóżki i zasłaniało stópką swoje narządy (miałam już na 97 % potwierdzona dziewczynkę na poprzedniej wizycie ) a teraz lekarzowi wydawało się że widzi jąderka ale siusiaka nie widział... wiec ja już sama nie wiem i ta niepewnosc pewnie zostanie do porodu....
czy mozliwe bo ten lekarz sprzetu dobrego nie ma ze jaderka mógł pomylić z wargami sromowymi ? dziecko zasłaniało stópką swoje krocze.

Super, że wszystko ok a dzidziuś też pięknie rośnie. Mój maluszek miał dokładnie taką samą wagę w 37 tygodniu Ciekawe ile będzie dzisiaj ważył już nie mogę się doczekać wizyty.

Ale numer z tą płcią Ja uważam, że można pomylić wargi sromowe z jąderkami i to chyba nawet dosyć często się zdarza ale z drugiej strony to już końcówka a on dalej ma wątpliwości
A może umów się do innego lekarza na dobre usg jak chcesz mieć pewność ? A jeśli nie to musisz przetrzymać do porodu i kto wie może będzie niespodzianka

[Castia]

Napisane przez hawea

Dziewczyny, dziękujęmy ślicznie za miłe słowa, kochane jesteście:cmo k::cmok :


Oglądacie na Wspólnej? Możecie mi powiedzieć, w jaki sposób Filip dowiedział się o zdradzie Marty? Bo widziałam tylko końcówkę, jak kazał jej się pakować...sama się przyznała do zdrady?

haha niezła jestes
o zdradzie to ona w sumie nie powiedziała. powiedziala ze sie zakochała
a wyszło to tak że:
Marta w godzinach pracy spotkała się z Januszem. Dominika nie mogła się do niej dodzwonić w ważnej sprawie i zadzwoniła do Filipa. i potem on zapytal marte gdzie była.
no i powiedziala ze sie zakochała
i tyle w sumie

[Montii]

Napisane przez szymelka

Monti - piękny pokoik dla Twojego maleństwa, taki ciepły, bezpieczny, cud, miód

dziekuję

Napisane przez iizabelaa

W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać

prześlicznie

Napisane przez agus87

z tego co pamietam, to nic na to ci nie pomagalo, cooo

wiesz,po pewnym czasie ustało
dostałam jakieś wapno na recepte i tabletki

i był spokój

teraz wróciło, znam ten ból
nie umiem z wanny wstać, butów ubrać,przekręcać się, tragedia..;] ;/ /

[Szara Myszka]

Aaaaaa...zaczynam dzisiaj ostatni tydzień ciąży (oczywiście jak Oleńka nie postanowi nas przetrzymać):mdleje :!!!
7 dni...jak to brzmi

[kasiapruszkow]

Napisane przez iizabelaa

W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać

wow jak mialabym miec coreczke to bym takie motyle nabyla na 100%

Napisane przez deneb3

no ja rano śmignęłam do lekarza, w zasadzie bez zmian u mnie,
szyjka prawie totalnie skrócona, miękka już, rozwarcie na 1cm więc wszystko przygotowane i czekamy se na skurcze
może się ruszyć w każdej chwili ale mogę też doczekać do TP
czyli siedzimy jak na szpilkach dalej
wody płodowe - prawidłowa ilość, leżałam jeszcze na wszelki wypadek pod KTG, niby miałam pół godziny a wyszła prawie godzina bo 10 minut szukaliśmy dobrej pozycji do leżenia aby było dobrze słychać tętno
bo na wznak to owszem było idealnie ale mnie dusił mały i dłużej niż 5 minut bym nie wytrzymała, no ale na prawym boku się udało w końcu

no to dobrze ze wsyztko ok teraz czekamy i odliczamy

Napisane przez ada32

kasiapruszków o to będę czekać z niecierpliwością na nowiny co do torby spakowac....dzieki: cmok:
a jeśli chodzi o ten filozoficzny wywod he he to po prostu trochę doświadczenia i nic więcej, nastawienie psychiczne to pomaga
no ja juz w tesco po zakupy byłam obiad wstawiłam... do pepko nie weszłam.. barszczyk ukraiński dziś za mną chodzi.. ale zanim się ugotuje to raczę się frytkami z kalafiorem i brokułami polanymi masełkiem... mmmm... taki mix a normalnie niebo w gębie...

a ty mieszkasz w tej czesci piastowa kolo tesco czy za torami?

Napisane przez kinga2710

hej dziewczyny, ja jestem właśnie po wizycie na IP , KTG w normie. po zbadaniu gin powiedział ze już się coś zaczyna dziać ze te moje twardnienie brzucha i ból w okolicach jajnkow to bóle przepowiadające, rozwarcie mam na paluszek, ze do polowy przyszłego tygodnia powinnam zaczai rodzic . kazała mi się na KTG zgłosić w czwartek ale dodała ze nie zdziwiła by się jakbym do czwartku dostała regularnych skurczy wiec jestem teraz jak na szpilkach niby chce już to mieć za sobą ale drugiej strony ogarnia mnie panika
KASIA ja tez mam urodziny 6 marca

heheh jak dotrwasz do 6 a ja zaczne wczsniej rodizc to zrobimy balange na porodowce ;pa odpowiedz mi na glupie pytanei jak sie jedzie do pruszkowa na KTG to trzeba miec koszule nocna czy w normalnym ubraniu biora?? bo mi lekarka dizs poiweidzl ze juz na wizyte sie zem na nie umawia tylko moge do spzitala na ktg jezdzic i nie wiem co ze soba tam brac??

Napisane przez iweczka

ja dziś miałam mega sprzatanie w sypialni, pomyte okna, szafy, lustra, uprana firanka - jejuuu ile na tym kurzu było

ooo okna pomylas czyzby to zwiastun porodu

Napisane przez laseczkaa

no i ja już po wizycie .
powiem tak z dzidziusiem wszystko ok położenie nadal główkowe(chyba przodujące - nie wiem co to znaczy ) wszystko ok waży ok 2250
ale mam mieszane uczucia -lekarz sprawdzał płeć i nadal nie wiemy żyję w niepewności do porodu... bo dziecko tak krzyżowało nóżki i zasłaniało stópką swoje narządy (miałam już na 97 % potwierdzona dziewczynkę na poprzedniej wizycie ) a teraz lekarzowi wydawało się że widzi jąderka ale siusiaka nie widział... wiec ja już sama nie wiem i ta niepewnosc pewnie zostanie do porodu....
czy mozliwe bo ten lekarz sprzetu dobrego nie ma ze jaderka mógł pomylić z wargami sromowymi ? dziecko zasłaniało stópką swoje krocze.

mogl pomylic, ktos wrzucal zdjeica malej gdzie wargi byly dosc napuchniete i to moglo ginowi za jaderka robic

[Montii]

laseczko a Ty za każdym razem u kogoś innego na usg byłaś?
bo pamiętam,że sugerowali Ci chłopca
później dziewczynkę
i znowu chłopczyka
to jeden i ten sam lekarz tak się bawi we wróżkę?

[kinga2710]

kasia normalnie jedziesz zgłaszasz się tylko do rejestracji mówisz ze na ktg biorą dowód spisują dane i biorą cie do pokoju w którym masz ktg na 20 minut a i weź ze sobą wszystkie wyniki badan tak na wszelki wypadek

[Tity]

Hawea gratuluję! Synek przecudny jest
megi, coralady pięknie wyglądacie
Anessa dasz przepis na tego kurczaka? Ja uwielbiam takie wynalazki

Napisane przez wanilia83

Tity gratuluje 40 tyg zgadam się z eirene w kwestii położnej, jeżeli to znajoma to bym nie płaciła ale kupiła coś w prezencie, kiedy masz wizytę bo te bóle to jakieś dziwne są

Tej położnej to ja właściwie osobiście nie znam Ale zobaczymy
Dzisiaj miałam wizytę, lekarz powiedział, że tak może być...

Napisane przez coralady

W ogóle mam ostatnio wrażenie,że zyje po to,żeby JEEEEŚĆ!Kocham swoją lodówkę(pod warunkiem,że jest pełna!!!kocham napełniac swoje policzki i żoładek jedzeniem,po prostu wszystkim co sie nadaje do jedzeniaMój apatety nigdy sie nie konczy,a żoładek nigdy nie jest tak napchany,zeby coś jeszcze do niego nie wlzało hihih

Haha no ja mam podobnie. Tyle, że tak mnie pod koniec na słodkie naszło, cały czas nutella i chałwa...

Napisane przez Krusiak

Dziewczyny mam pytanie
Bede miala CC i w szpitalu ktory wybralam nie umawiaja i kazali czekac na skurcze -u Was tez tak praktykaja?? Myslalm ze jest tak,ze 2tyg lub tydzien mozna sie zglosic i robia cc.... Boje sie ze nie zdarze... i bede miala sn...

No u mnie czekają, aż mały podrośnie, albo jak się samo zacznie, na konkretny termin dopiero za tydzień mam się umówić...ale to też nie jest pewne, więc żyję do ostatniej chwili w niepewności. A najlepiej jakby mi się samo zaczęło już w terminie. Tak powiedzieli.

No i właśnie byłam na tym ktg, maluch czuje się świetnie jak to lekarz powiedział, wychodzić nie zamierza. Nadal się niestety boleśnie wierci. W przyszły poniedziałek mam iść jeszcze raz na wizytę i możliwe, że we wtorek mnie potną, ale jeśli się okaże, że mały jeszcze by posiedział, to jeszcze ze dwa dni mnie przetrzymają..... W każdym razie przyszły tydzień jest pewny.
Za to pani położna oprowadziła nas po oddziale, omówiła co i jak po kolei, zwiedziliśmy sale i widzieliśmy dzidziusie Niestety okazało się, że u nas jak jest wszystko ok to trzymają aż 5-6 dni w szpitalu.... A i okazało się, że oprócz żony znajomego, której ja nie znam, ale ona zna mnie, jeszcze położną jest sąsiadka No i jeszcze jedna co razem z moim gin pracuje też tam pracuje, więc prawie sami "znajomi"

[patrycja_22]

Tity to już tak bliziutko

[kinga2710]

ale mnie naszło na gumę orbit miętową

brrr termometr pokazuje -11 a odczuwalna temp. to -17

[niutka1]

Napisane przez Montii

To ja pokażę Wam pokoik dla mego maleństwa
Łóżeczko i przewijak widać kawałek szuflady
w drugiej części stoi akurat wózek, fotel do karmienia,stolik i wisi lampeczka ale nie robiłam zdjęć bo trochę tam nagracone jeszcze, TŻ musi mi jedną półkę zamontować
Baldachim mamy żeby mojego maluszka osy i komary nie atakowały, strasznie dużo tego u nas:/

śliczny piekne kolorki

Napisane przez Castia

żyje dzień dobry. ja tez się wyspałam dzisiaj. nic mnie nie bolało w nocy



nooo 39tc czas zacząć!!!!!!

Gratulacje

Napisane przez hawea

Witajcie Kochane



A to fotki naszego Szkrabka:

buziole, miłego dnia

hawea, jaki sliczny, a wzrok ma taki świadomy i w ogóle cały wygląda tak jakby miał już ze 3-4 miesiące a nie 6 dni do schrupania

Napisane przez tola3804

A gdzie Niutka? Czyżby na porodówce?

!

na porodówke to sie nie wybieram

Napisane przez iizabelaa

W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać

piekne... widzę, że tez motyle Cie wzięły...
moja pierwsza córa tez miała motyle, tylko że wtedy te 8 lat temu nie było zbyt duzego wyboru naklejanych, nawet nie wiedziałam że istnieja i sama namalowałam jej z szablonu a teraz druga córcia ma juz naklejane

Napisane przez Castia

własnie niutki nie ma dziś cały dzień
czyżby coś sie wydarzyło

Napisane przez Eirene1987

no niutki nie ma albo zajęta dzieciaczkami albo mała w końcu postanowiła wychodzić

Napisane przez Castia

niutka widzę cie!!!!!!

Napisane przez ego_ego

niutka pewnie nas nadrabia, to co nabazgrałyśmy, może w końcu w nocy się wyspała

no włąsnie nie ma mnie cały dzien, bo noc miałam koszmarną, jestem wycieńczona, tzn nic mnie tym razem nie bolało, nic z tych rzeczy, ale wybudziłam sie znów koło 1:30, nie mogłam zasnąc więc wzięłam kapiel, tak mnie ksiązka wciagnęła, że do 3.00 siedziałam w wannie, potem chciałam spać, ale mała tak mi świrowała, że nie mogłam, to co ona wyprawiała to... przysżły do mnie dzieci spac i synek powiedział mi dzis rano, że czuł jak przez brzuch go kopie, czyli jak on to wyczuł przez sen, to.... zreszta brzuch tak falował i ciągle waliła głową w dół albo nogami, rękami, mówie wam koszmar i przez to do 5.00 nie zasnęłam , w koncu wstałam zrobiłam sobie jeść, a juz byłam wycieńczona i dopiero koło 6.30 sie połozyłam sama na sofie ( a mąz połozył sie z dzieciakami) i zasnęłam. Mąz pojechał pózniej do pracy, więc spałam do południa, potem znów sie połozyłam, dzieciom kazałam byc bardzo grzecznym
Koniec końców nadrabiam wizaż od 16.00 z przewrwami, bo dzieciaki były na sankach z dziadkiem, więc wykorzystałam ten czas na odkurzanie i mycie podłogi, no a teraz chwilka dla wizazu, ale jestem wykończona fizycznie, jakas gorączka mnie bierze. Oczywiście mały upiór cały dzien jest cichutko, tylko raz na jakis czas wystawi nózkę lub pupcię.

Wczoraj wieczorkiem jeszcze byłam u gin, wszystko ok, szyjka sie troche skróciła jeszcze od ostatniego razu, no tak na oko ma 1,5 cm, bardzo miekka, przepuszcza już 2 palce ( czyli 3-4cm) czyli tez więcej niz ostatnio ( bo wtedy było 2 cm) i w ogóle jak to okresliła gin "wszystko jest w stanie gotowości, tylko czekać..." ale ile, to oczywiście nie wiadomo, raczej do terminu mam nie dotrwać
Nawet na fotelu były wyczuwalne skurcze brzucha, a jak wracałam autem ( sama) do domu, to sie bałam, że zacznę rodzic, bo czułam skurcze i potem w domu, niezbyt mocne ale zaczęłam liczyć i wychodziło tak co 20 minut regularnie, po tym spaniu i nocnej kapieli wszystko przeszło.

Dziś cały dzien spokój, cisza, nic, żadnych bóli, skurczy...
Bardzo mozliwe, że znając złośliwość losu może sie zacząć dzis w nocy, bo nagle wszystko sie wyciszyło i akurat moja ulubiona połozna ma dyzur i nie będzie mogła przyjechać. ( tzn, jak ona nie będzie mogła, to inna przyjedzie, ale ja wole tą)

idę się zaraz położyć, odpocząć sobie jeszcze na chwilę


całusy dla was lasencje

[Montii]

Oj niutka widzę,że kolejna nocka z głowy, nie daje Ci spać Twoja księżniczka
ja też myślałam,że może już rodzisz


Każda z Was ma jakieś skurcze, bóle a ja nic
nie żebym zazdrościła,ale jest opcja,że mam ale nie czuję?


Boże ale mam zgagę, młody chyba sobie tyłek ulokował gdzieś w okolicy żołądka no i mam, feee

[kinga2710]

Napisane przez Montii

Oj niutka widzę,że kolejna nocka z głowy, nie daje Ci spać Twoja księżniczka
ja też myślałam,że może już rodzisz


Każda z Was ma jakieś skurcze, bóle a ja nic
nie żebym zazdrościła,ale jest opcja,że mam ale nie czuję?


Boże ale mam zgagę, młody chyba sobie tyłek ulokował gdzieś w okolicy żołądka no i mam, feee

możetak być bo jak pierwszy raz rodziłam to jak podlaczyli mnie do ktg to wykazalo skurcze a ja nic nie czułam

[87czarna]

Napisane przez Montii

Oj niutka widzę,że kolejna nocka z głowy, nie daje Ci spać Twoja księżniczka
ja też myślałam,że może już rodzisz


Każda z Was ma jakieś skurcze, bóle a ja nic
nie żebym zazdrościła,ale jest opcja,że mam ale nie czuję?


Boże ale mam zgagę, młody chyba sobie tyłek ulokował gdzieś w okolicy żołądka no i mam, feee

Kochana,ja też! Skurcze ani razu się nie pojawiły

[Anessa]

Napisane przez wikakika

Anessa, wiem o czym piszesz ...ja dopiero ide na odpoczynek od 21 marca, czyli dwa tygodnie przed porodem i tez nie wiem ile wytrzmam. Doslownie modle sie codziennie zeby nie bylo duzo pracy, ale ciagle moj szef cos wymysla. Wczoraj sie juz poryczalam i powiedzialam mu, ze za duzo wymaga od kobiety w 3 trymestrze ciazy...troche mu sie glupio zrobilo, ale niestety jeszcze pzred odejsciem na macierzynski chce ze mnie wszystkie soki wydusic

Oj, bidulko U mnie jest na odwrot - szefowa zmniejszyla mi ilosc godzin, nic nie dzwigam, mam duzo przerw tak wiec nie jest zle ale fakt, ze jestem 6h na nogach jest ciezkie i to mnie przeraza, ze za 2 tygodnie bedzie o wiele gorzej

Napisane przez wikakika

Ja tez milosniczka kuchni wloskiej i do kazdego dania dodaje czosnek i cebule...ale moze maly juz sie przyzwyczail?W koncu przez lozysko i tak wszystko przechodziA czosnek ma dzialania bakteriobojcze i wirusobojcze, wiec dla niego lepiej.....

Niestety to nie to samo, co karmienie piersia, karmienie przez lozysko Ktoras z dziewczyn juz pisala, ze smak czosnku i cebuli przechodzi do mleka ale i rowniez moze powodowac wzdecia brzuszka i kolki, bo to sa bardzo ciezkostrawne przyprawy dla doroslych a co dopiero dla takiego maluszka
Powoli, powoli bede probowac ale nie przez pierwsze 3 miesiace - tak mysle

Napisane przez Tity

Anessa dasz przepis na tego kurczaka? Ja uwielbiam takie wynalazki

Zapraszam do moich przepisow na Smacznym

A ty juz w przyszlym tygodniu zobaczysz Leonka... Oooo ja cie!

niutka - no to i u ciebie lada chwila...


Za duzo zjdlam...

[87czarna]

laseczka ojej i teraz musiscie życ w niepewności... mały uparciuch,hehe

[kinga2710]

ja to już uciekam spać. milej i spokojnej nocki życzę wszystkim bez nocnych porodów

[laseczkaa]

Napisane przez patrycja_22

Super, że wszystko ok a dzidziuś też pięknie rośnie. Mój maluszek miał dokładnie taką samą wagę w 37 tygodniu Ciekawe ile będzie dzisiaj ważył już nie mogę się doczekać wizyty.

Ale numer z tą płcią Ja uważam, że można pomylić wargi sromowe z jąderkami i to chyba nawet dosyć często się zdarza ale z drugiej strony to już końcówka a on dalej ma wątpliwości
A może umów się do innego lekarza na dobre usg jak chcesz mieć pewność ? A jeśli nie to musisz przetrzymać do porodu i kto wie może będzie niespodzianka

bo tak patrzałam na te pomiary i wychodzi że dziecko średnie
no właśnie byłam już u kilku lekarzy zawsze sie zasłania -uparciuch jeden

Napisane przez kasiapruszkow

mogl pomylic, ktos wrzucal zdjeica malej gdzie wargi byly dosc napuchniete i to moglo ginowi za jaderka robic

no właśnie a sprzetu dobrego nie ma

Napisane przez Montii

laseczko a Ty za każdym razem u kogoś innego na usg byłaś?
bo pamiętam,że sugerowali Ci chłopca
później dziewczynkę
i znowu chłopczyka
to jeden i ten sam lekarz tak się bawi we wróżkę?

tak na poczatku wogole nie widzieli, na polowkowym ten sam gin co dzis (slaby sprzet ) mowil ze prawdopodobnie chlopiec bo mu sie tak wydaje ale zadnej pewnosci nie daje, ok 30 tygodnia lekarka -dobry sprzet na 97%dziewczynka bo wiedziała ze przychodzę z nastawieniem by poznac plec.... tez nie dala 100 % bo dziecko uparte i sie zaslania. dzisiaj znow nfz słaby sprzet gin mowil ze mu sie wydaje ze widzi jaderka ( ale siusiaka nie widzial ) dziecko ogolnie zaslanialo nozka krocze. i badz tu madry .... nie wiadomo ...

Napisane przez 87czarna

laseczka ojej i teraz musiscie życ w niepewności... mały uparciuch,hehe

no uparciuch straszny....

[agus235]

Witam jeszcze ze szpitala ale jutro wychodze
Mój synuś odwrócił się ładnie główką w dół a waży 3180g

[miamore999]

Napisane przez emila28101987

Hej

hawea śliczny Synuś gratuluje
Ale mnie zżera ciekawość jak mój Mały będzie wygladał

iizabela śliczny ten Twoj kącik jak z gazety

a mi sie wydaję że juz wiecznie będe w tej ciąży lekarz mnie straszył że moge nie dotrwać do wizyty którą miałam 8go lutego a tu już 7 dni do terminu a ja dalej z brzuszkiem.. coś teraz czuje że jeszcze się przeterminuje..

dopiero od dziś zaczęłam pić herbatke z liści malin bo albo nigdzie nie mogłam jej dostać albo zapominałam i dziś wreszcie mama mi ja kupiła.. ale mi ona nie smakuje smakuje jak siano

ta herbatka faktycznie smakuje okropnie... właśnie muszę iść się jej napić

Napisane przez kinga2710

ale mnie glodomorra złapała zjadam jogurt, dwa batony, dwa ogórki a teraz mam ochotę na mielonkę tyrolska

jejku ja też ciągle coś ciapię właśnie zjadłam talerz fasolki po bretońsku.. ( pewnie ostatni raz kolejna porcja jak przestane karmić)

Napisane przez Montii

Oj niutka widzę,że kolejna nocka z głowy, nie daje Ci spać Twoja księżniczka
ja też myślałam,że może już rodzisz


Każda z Was ma jakieś skurcze, bóle a ja nic
nie żebym zazdrościła,ale jest opcja,że mam ale nie czuję?


Boże ale mam zgagę, młody chyba sobie tyłek ulokował gdzieś w okolicy żołądka no i mam, feee

ja też nic kompletnie nie czuję czasem tylko lekki ból jak na okres, ale zupełnie nieregularnie...

[87czarna]

agus o jak ładnie waży! Wracaj,wracaj...koniec już tego leżakowania w szpitalu

[Castia]

Napisane przez agus235

Witam jeszcze ze szpitala ale jutro wychodze
Mój synuś odwrócił się ładnie główką w dół a waży 3180g

no brawo

ja tez mam zgage ale przez własna głupote bo po słodkim mam.
a dopadłam sie do krówek i zjadłam z pół kilo
i jeszcze poprawiłam drożdżówką
a teraz cierpie fujjjjjj

[becherovka 3]

jakie wy szczęśliwe z tymi słodyczami ;(
mówie dziś mojemy TZ zeby mi przywiozł jakies ciasteczko a on... no nie napisze bo to niecenzuralne...
ale w tlusty czwartek mi wspanialomyslnie pozwolil na paczka

[bosti]

Montii, czarna u mnie też wciąż cisza i nic się nie dzieje

[ego_ego]

Napisane przez laseczkaa

no i ja już po wizycie .
powiem tak z dzidziusiem wszystko ok położenie nadal główkowe(chyba przodujące - nie wiem co to znaczy ) wszystko ok waży ok 2250

dobrze, że z dzidzią wszystko ok, ja mam takich znajomych, co całą ciążę lekarz mówił, że dziewczynka, a urodził się Karolek

Napisane przez Tity

Za to pani położna oprowadziła nas po oddziale, omówiła co i jak po kolei, zwiedziliśmy sale i widzieliśmy dzidziusie Niestety okazało się, że u nas jak jest wszystko ok to trzymają aż 5-6 dni w szpitalu.... A i okazało się, że oprócz żony znajomego, której ja nie znam, ale ona zna mnie, jeszcze położną jest sąsiadka No i jeszcze jedna co razem z moim gin pracuje też tam pracuje, więc prawie sami "znajomi"

o kurczę, to już niedługo

Napisane przez niutka1

idę się zaraz położyć, odpocząć sobie jeszcze na chwilę


całusy dla was lasencje

właśnie jak sobie czytałam opis Twojej nocy i dnia to sobie pomyślałam, że to może być cisza przed burzą

Napisane przez agus235

Witam jeszcze ze szpitala ale jutro wychodze
Mój synuś odwrócił się ładnie główką w dół a waży 3180g

brawo, to czekamy na Was


a my z mężem zjedliśmy połowę kopca kreta - ktoś chce póki jeszcze jest??? jutro to napewno już nie będzie

idę sobie obejrzeć płytki z usg, może dojrzę chociaż troszkę jak wygląda nasz synuś

[trzyrazyi]

Czesc dziewczyny mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie hihihi na bank was nie nadrobie nawet nie probuje bo tyle opisalyscie ze szok :O ja przprowadzona na nowym mieszkanku podkradam internet od sasiadow bo mnie diopiero maja zalozyc w poniedzialek niestety takze tylko na chwilek...buziolki dla was wszystkich...ja dopiero dzis zaczelam prac ciuszki dla malej i urzadzac cokolwie a juz 37 tydzien ale ten czas leci

[87czarna]

trzyrazyi jak mogłyśmy zapomniec?

[iweczka]

Napisane przez Castia

własnie niutki nie ma dziś cały dzień
czyżby coś sie wydarzyło

iweczka no widze ze super to pepco. zazdroszcze tym które mają dostęp do niego

castia, musimy zrobic zamówienie i przesłac komuś, u kogo jest pepco i ta osoba wysle to nam

Napisane przez ego_ego

no to super masz, a już myślałam, że sama to wszystko robiłaś
ja jak poodkurzam i wytrę kurze, to ledwo żuję, a mąż mnie opier.... ale mu tłumaczę, że siedzę w domku i robię to powoli, z przerwami, a jak chodziłam do pracy, to w ogóle nie mogłam nic robić, bo na mnie krzyczał kochany jest
ale pod koniec podobno dostaje się energii, a wtedy już się nie będę bała, że za wcześnie, to będę robić mega sprzątanie



ojj Kochana nie mów mi nic o kondycji, bo u mnie jest na poziomie 0
a po ostatnim sekszeniu, to dyszałam jak stary parowóz

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

niutka pewnie nas nadrabia, to co nabazgrałyśmy, może w końcu w nocy się wyspała

ego_ego, ogólnie ciagle w domu robie wszytsko sama, sprzatam, myje podłogi (pol soboty zaiwaniałam z odkurzaczem i mopem ), ale okna juz sobie odpuściłam i firanke i ciocia powiedziała, że mi pomorze, żebym sama tego nie robila, a wiadomo na firankach kurzu mnóstwo się zbiera, więc lepiej to zrobić zanim mała sie pojawi w domku

[ada32]

ale pospałam.. co ja w nocy będę robić
ale ważne że głowa przestała bolec....

kasiapruszkow ja z tej części piastowa gdzie tesco...

[diatoma]

Napisane przez kinga2710

ja po 2 miesięcznej abstynencji spróbowałam i czułam się jak dziewica wiec dalej bedzie abstynencja

nic nie mów, ja w abstynencji ood sierpniaa....