Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł następnego wątku??
Nasz autobus na porodówkę gna, wypatrujemy go każdego dnia, mamy III-IV 4 7,02%
Autobus na przystanku staje, codziennie któraś z nas mamą zostaje, mamy III-IV 5 8,77%
Autobus na porodówce staje, codziennie któraś z nas mamą zostaje, mamy III-IV 3 5,26%
Autobus do porodu gna, przybywają dzieciaczki każdego dnia, mamy III-IV 0 0%
Autobus do porodu gna, dzieciaczki rodzą się każdego dnia, mamy III-IV 13 22,81%
Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV 32 56,14%
Głosujący: 57. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-22, 13:04   #1081
ego_ego
Wtajemniczenie
 
Avatar ego_ego
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Góra Kalwaria/Piaseczno
Wiadomości: 2 349
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
ooo wpraszam się
zapraszam

Cytat:
Napisane przez wanilia83 Pokaż wiadomość
egoego ja już lecę, wstyd się przyznać ale nigdy kopca kreta nie jadłam i nawet nie wiem jak smakuje
o jeju, nigdy?? to wpadaj do mnie wieczorkiem, to w końcu spróbujesz

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Może głupie pytanie, ale od kiedy można dziecku dać takie zabawki? Ja kompletnie nie wiem, czym bawią się takie małe dzieci i czy w ogóle bawią się czymkolwiek
wiesz co, ja je wzięłam, żeby na razie powiesić małemu, jedna ma pozytywkę, więc będzie grało, a druga ma gryzaczek i jakieś szeleszczące uszy czy cóś, to się zobaczy, ale myślę, że tak 2-3 miesiące
ego_ego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:05   #1082
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Hej

Castia, Bosti, gratuluję 39 tc

Harrods, gratki 35tc

Laseczka, kciukam

Szymelka, oj, niech Cię już lepiej córcia nie straszy A o plamieniach poinformuj gina.

Tity, Patrycja, gratuluję 40 tc

Megi, fajny brzuszek

Hawea, piękny miałaś poród, a synek jest boski

Coralady, śliczna jesteś a brzusio bardzo zgrabniutki Psiunia też cudeńko

Ewelqa, super że TŻ już wrócił Trzymam kciuki
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:06   #1083
bosti
Zadomowienie
 
Avatar bosti
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

wanilko po 3 szklance coli przeszło mi ale aż się boję mierzyć dziś cukier a jutro znowu wizyta u diabetologa

Ewelqa co do karmienia, to na SR położna nam mówiła, że z tym ograniczaniem się co wolno, a czego nie wolno jeść, to są mity, które teraz się obala. podobno można jeść wszystko podczas karmienia, bo w czasie ciąży jemy wszytko i to przenika z krwią przez łożysko, więc dziecko jest przyzwyczajone jedynie zalecała unikać czosnku i cebuli, bo zmieniają smak mleka i wiele dzieci źle na to reaguje
__________________

miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt


http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png
bosti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:07   #1084
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Hej!

Gratuluję Wam wszystkim kolejnych rozpoczętych tygodni.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, USG i KTG!

_Ciastko_! Strasznie Ci współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Daj znać koniecznie, co i jak.

Hawea! Prześlicznego masz synka. No cudny! Jeszcze raz serdeczne gratulacje! Fajnie, że jesteście już w domku.

A gdzie Niutka? Czyżby na porodówce?

Monti! A ja przez Ciebie zrobiłam te kokosanki z kotlet.tv. OMG! Już zjadłam 4.

Pozdrawiam!
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:09   #1085
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez kosmisia1985 Pokaż wiadomość
Mi też się robi
Dziewczyny,a czy Wy coś nakładacie na przewijak? Nie wiem - jakiś pokrowiec albo ceratkę?
ja nakładam pokrowiec mam kilka

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
Mamuśki właśnie przeglądam gazetkę z REALA i od 24.02 szeroka oferta dla maluszków będzie - "małe wielkie szczęście"
roznosci widze i ubranka i smoczki, butelki, pampki,zabawki...
także jak któraś czegoś konkretnego potrzebuje to polecam zajrzeć
aaa najważniejsze MEGA PROMOCJE NA PĄCZKI
też widziałam fajne promocje i te pączki pycha

Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
Ato my w 35 tyg. ciąży
śliczny brzuszek

Cytat:
Napisane przez hawea Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane
Bardzo dziękuję Wam za gratulacje z okazji narodzin Naszego Maleństwa.
Melduję się po 6 dniach od porodu Jesteśmy od dwóch dni z Małym w domku, powoli się siebie uczymy. Mały jest bardzo grzeczny, budzi się na jedzonko, potem pogapi się trochę na rodziców, i chętnie i szybko zasypia w swoim łóżeczku, płacze tylko, jak jest głodny i ma mokro Normalnie ideał dzieciątka oby tak dalej
A teraz w skrócie opis porodu:

16 lutego o 1.oo nad ranem zaczęłam odczuwać częste skurcze. Jako, że wcześniej ich nie miałam, zaczęłam od razu je liczyć. Obudziłam męża, a mąż w excelu zrobił tabelkę, żeby było wszystko jasne, co ile był skurcz i ile trwał Liczyliśmy tak do ok 3.oo, a kiedy skurcze były co 2-3 minuty, zdecydowaliśmy się jechać do szpitala. Przed wyjazdem zadzwoniłam do mojej położnej i poinformowałam ją, że zaczęła się akcja. Zostałam przyjęta do szpitala, ale pani na izbie powiedziała, że oszukuję, bo KTG żadnych skurczy nie wyczuwa, a rozwarcie jest na 2 palce. Zawieźli mnie na salę porodową. Tam czekałam na przyjazd położnej. Podłączyli mnie znów pod KTG, które nie wykazywało prawie skurczy, podczas gdy ja je odczuwałam, jak nigdy wcześniej. Ale jak to położna powiedziała, niektóre kobiety mają taką przypadłość.Kied y przyjechała położna, skurcze się nasiliły, a rozwarcie pogłębiło. Powiedziałam do położnej, że urodzę o 14.00 a ona na to, że to bardzo możliwe. Potem położna kazała mi chodzić po korytarzu, skakać na piłce, wchodzić pod gorący prysznic, wybierać pozycje, które pomagały główce przedostać się szybciej do kanału rodnego. O 12.00 nastąpiło kompletne rozwarcie, a skurcze były bardzo długie, więc zaczęłam przeć. Najlepiej szło mi na kolanach, na materacu. Trzymałam się łóżka, a mąż z tyłu masował plecy. Pomagało mi to bardzo. Druga pozycja też była bardzo fajna, kiedy mąż stał za mną, trzymając mnie za ręce na wysokości piersi, a ja stałam na ugiętych kolanach, opierając się o jego klatkę. Ok 14.00 położyli mnie na łóżku, ale miałam już mało sił, więc przyszło do mnie 3 lekarzy i 4 położne i dopingowali mnie Trzymali mnie za nogi i podciągali pod brzuch, kiedy parłam, bo ja nie miałam już sił. I to bardzo przyśpieszyło poród. Kiedy położna powiedziała, że główka jest już bardzo blisko i żebym jej dotknęła, a ja poczułam pod palcami włoski Małego, to od razu odzyskałam siływiedziałam, że jeszcze chwilka i Mały będzie z nami. Poparłam 3 razy i Mały pojawił się na świecie. O 15.30 czyli niewiele się pomyliłam Jak go zobaczyłam, to się rozpłakałam.
Mały rodził się z rączką przy główce, dlatego musieli mnie troszkę naciąć, bo by się nie przecisnął. Ale zszyli mnie bardzo ładnie. Jestem już po ściągnięciu szwów.
Powiem Wam, że spodziewałam się po porodzie czegoś bardziej strasznego i traumatycznego. Naprawdę, dziewczyny, byłam w szoku, i aż tak nie bolało, jak myślałam, że będzie boleć. Położna mi mówiła, że byłam bardzo dzielna, ani razu nie krzyknęłam Można powiedzieć, że miałam bardzo udany poród, na pewno nie będę go źle wspominać. Nie było źle. Ale dużo dało mi to, że mąż był przy mnie przez cały ten czas, wspierał, podawał wodę, masował plecy. nie wyobrażam sobie, i on też, żebym była sama w tej ważnej dla nas chwili.
Warto było mieć swoją położną. Była ze mną od samego początku do końca, wspierała, dodawała odwagi, mówiła, co mam robić, aby mi ulżyć i skrócić czas porodu. Świetna kobieta. Nie wiem, jak by to było bez położnej, i rodzić samej, kiedy lekarz się pojawi albo nie. Ja byłam bardzo zadowolona i nie żałuję wydanych pieniędzy (cegiełka 650 zł).
Życzę Wam również szybkich i szczęśliwych rozwiązań
A to fotki naszego Szkrabka:
buziole, miłego dnia
super opis porodu oby każda miała taki jak Ty
a mały jest prześliczny
Buziaki dla Ciebie i małego jeszcze raz gratulację

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
To ja sie już chwalimy brzuszkami to mój w 32tc z mała kruszynką Mańką.Ostatnio wszytsko co małe strasznie mnie roztlkiwia
sądny brzuszek taki malutki i piesek uroczy

Cytat:
Napisane przez gosiawolna Pokaż wiadomość
jade do gina zobaczyc co mi powie. oby bylo dobrze. trzymac kciuki
trzymamy

Cytat:
Napisane przez wanilia83 Pokaż wiadomość
laseczka, kasiapruszkow, patrycja trzymam kciuki za wizyty



dziewczyny ja powoli szykuję się na wizytę . troszkę się denerwuję , dawno małej nie widziałam, mam nadzieję że wszystko ok, dowiem się ile waży i mam nadzieję że pozostanie dziewczynką. Proszę o kciuki z góry dziękuję . odezwę się po wizycie
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:12   #1086
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
kasiapruszków wszystko zalezy też od nastawienia... boleć boli i musi i dlatego wiemy że jest tak jak powinno... ale w tym bólu jest jeszcze coś takiego jakbyśmy były w transie.. instynkt który kieruje cała sytuacją i naszymi emocjami... nic się wtedy nie liczy tylko to że zaraz urodzi się nasze sliczne wyczekane dziecko... ból jest miarowy..silny ale do przezycia.. więc powiedzenie ciach i już to stwierdzenie na pocieszenie co ma być to i tak będzie a my przed tym nie uciekniemy ani tego nie przeskoczymy... prawda..
a to jak chodzisz na sr to może powiesz mi troszke co i jak jest w tym szpitalu... bo chyba też zamierzasz tam rodzić tak? np. czy w tym szpitalu trzeba brać wszystko z domu czy może dają np. ubranka dla maluszków czy podpaski i takie tam rzeczy?
to zes palnela filozoficzny wywód
co do SR to dopieor mialam 1 zjaeica i nic nie mowila o torbei do spzitala, natomiast sugerowala zeby sie specjalnie nie gimnastykowac z goleniem łona, ze oni sobie wygola tylko akwalekjak im bediz epotrzeba albo od dolu do SN albo od góry do CC , tak samo nie katowac sie lewatywa, organizm kobiety ma sie sam oczysicc przed porodem a jak sie nie oczysci to beidze albo kupa w trakcie porodu albo mozna w spzitalu prosic o lewatywe
jutro kolejne zajecia licze ze jutro sie dowiem co do szptala to ci napisze,

Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
kasiu nie było jeszcze. ta promocja jest od marca na te rampersy
no walsnei tak myslam ale jak napisalas ze w paseczki kupilas ubranka to pomyslam ze to to
a brzunio sliczny

Cytat:
Napisane przez hawea Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane
Bardzo dziękuję Wam za gratulacje z okazji narodzin Naszego Maleństwa.A to fotki naszego Szkrabka buziole, miłego dnia
wow Hawea gratuluje jeszce raz masz przeslicznego synka

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
To ja sie już chwalimy brzuszkami to mój w 32tc z mała kruszynką Mańką.Ostatnio wszytsko co małe strasznie mnie roztlkiwia
o maj gad ale slodziak

Cytat:
Napisane przez gosiawolna Pokaż wiadomość
jade do gina zobaczyc co mi powie. oby bylo dobrze. trzymac kciuki
trzymamy

a ja juz po wizycie niestety przytylam jzu 16 kg !!! :-(, ginka juz mi skeirowanie do szpitala dala, to okazalo sie jest ostatnia wizyta i teraz mam juz tylko do spzitala sie zglaszac , njalepiej co 2 dni na kt jak beidze juz po terminie, a przed czekac na przyjscie skurczy i jechac, krwe wporzo, mocz tez, maly ma 160 tetno wiec wzroslo mu ale ja mam za to caly czas 120/60, te jasny sluz to ponoc norma w tym etapie ciazy i tyle

chyba pojde jeszcze na poczatku marca do innego gin zobacyzc czy na wpeno wsyztko ok

ide robic żura

Edytowane przez kasiapruszkow
Czas edycji: 2011-02-22 o 13:18
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:20   #1087
Anessa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anessa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK - Hampshire
Wiadomości: 2 077
Wyślij wiadomość przez Yahoo do Anessa Send a message via Skype™ to Anessa
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez wanilia83 Pokaż wiadomość
spadam odkurzać a potem robić obiad dziś dwa dania, szpinak z makaronem i duuuużą ilością sera dla mnie i spagetti dla męża
I to by bylo na tyle jesli chodzi o mojego kurczaka...

wlasnie konczy sie gotowac makaron farfalle, sos juz zrobiony
__________________
07.05.2011, 13.17 - Sono diventata la mamma di Adriano!!!!

Moj Nino

02.06.2014, 4.24 - Flavia e' con noi!!!
Anessa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-22, 13:25   #1088
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

tola, osz Ty
mnie wyszły cudowne i teraz mam na nie smaka..nie wspomne już o tym,że samą masę wyjadałam z miski przed zrobieniem
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:25   #1089
szymelka
Rozeznanie
 
Avatar szymelka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 749
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
To możemy sobie podać ręce Ja mam z OM 01.03 bo @ miałam 25.05, więc pierwszy dzień 41 tygodnia będzie właśnie 01.03. A z usg przez jakiś czas wychodził 28.02, a ostatnio chyba 05.03, więc się tym nie sugeruję.
To i ja dołączam do Waszego klubu @ miałam 23.05, termin na 02.03

Hawea - gratuluję pięknego porodu i cudnego synka

Monti - piękny pokoik dla Twojego maleństwa, taki ciepły, bezpieczny, cud, miód

Ciastko - trzymaj się dzielnie, dasz radę!!!

gosikk_s - dziękuję za wsparcie:roza :

Poprasowałam już chyba ostatnią partię (chyba, że jeszcze coś zdążę dokupić). Padam na twarz, więc zjem coś i odpocznę.
Kurcze, tyle piszecie, że potem, aby Was nadrobić trzeba siedzieeeeć, a dupsko ociężałe już trochę boli
__________________
Szymek
Lenka
szymelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:28   #1090
becherovka 3
Raczkowanie
 
Avatar becherovka 3
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

hawea - śliczny synek
aż mi się łezki w oczach zakręciły - podobnie wyobrażam sobie mojego bo moj TZ ma czarne włosy i mam nadzieje ze bedzie miał po nim a nie moj blond
i dzieki za opis porodu - bardzo mnie podniosl na duchu

i po waszych wpisach postanowilam ze tez w przyszly czwartek zaszaleje i zjem nawet 2 pączki - - najwyzej zrobie sobie dodatkowy zastrzyk z insuliny ale nalezy mi sie jak psu buda - a co
__________________
Remik - 21.04.2011
becherovka 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:31   #1091
Ewelqa1985
Zadomowienie
 
Avatar Ewelqa1985
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez bosti Pokaż wiadomość

Ewelqa co do karmienia, to na SR położna nam mówiła, że z tym ograniczaniem się co wolno, a czego nie wolno jeść, to są mity, które teraz się obala. podobno można jeść wszystko podczas karmienia, bo w czasie ciąży jemy wszytko i to przenika z krwią przez łożysko, więc dziecko jest przyzwyczajone jedynie zalecała unikać czosnku i cebuli, bo zmieniają smak mleka i wiele dzieci źle na to reaguje
ja w sumie tez mam zamiar jesc wszystko ale bez cebuli czosnku i kapusty zobaczymy jak wyjdzie
__________________
Emilka 11.03.2011

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png

Eliza 14.05.2014

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png
Ewelqa1985 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-22, 13:34   #1092
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1080141.jpg (65,2 KB, 67 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1080143.jpg (98,6 KB, 93 załadowań)
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:34   #1093
gosiawolna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

wróciłam od lekarza. z szyjka się nie zmieniło, więcej ilości już nie mogę brać ze jak zwykle mogę tylko leżeć i następna wizyta za tydzień.
gosiawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:40   #1094
Anessa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anessa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK - Hampshire
Wiadomości: 2 077
Wyślij wiadomość przez Yahoo do Anessa Send a message via Skype™ to Anessa
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Zrobilam podwojna porcje makaronu, bo mialo byc na jutro do pracy

Koncze wlasnie moj jutrzejszy obiad - dzisiejszy zniknal 10 minut temu

Bez cebuli i czosnku bedzie mi ciezko To podstawowe skladniki w kuchni wloskiej i co ja jesc bede ...?
__________________
07.05.2011, 13.17 - Sono diventata la mamma di Adriano!!!!

Moj Nino

02.06.2014, 4.24 - Flavia e' con noi!!!
Anessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:41   #1095
deneb3
Zadomowienie
 
Avatar deneb3
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 287
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Hej

no ja rano śmignęłam do lekarza, w zasadzie bez zmian u mnie,
szyjka prawie totalnie skrócona, miękka już, rozwarcie na 1cm więc wszystko przygotowane i czekamy se na skurcze
może się ruszyć w każdej chwili ale mogę też doczekać do TP

czyli siedzimy jak na szpilkach dalej

wody płodowe - prawidłowa ilość, leżałam jeszcze na wszelki wypadek pod KTG, niby miałam pół godziny a wyszła prawie godzina bo 10 minut szukaliśmy dobrej pozycji do leżenia aby było dobrze słychać tętno
bo na wznak to owszem było idealnie ale mnie dusił mały i dłużej niż 5 minut bym nie wytrzymała, no ale na prawym boku się udało w końcu

a co do jedzenia to ja jem ostatnio masakrycznie dużo, co chwila coś wymyślam ale jak się okazało przez ostatni miesiąc to przytyłam 1,5kg tylko więc wszystko zjada mały i się tuczy sam a mi pewnie tłuszczyk się kurczy (to dobrze bo mam już 17kg na plusie i nie wiem gdzie to wlazło)

dostałam wózek właśnie!! śliczny kolor
później zrobię zdjęcia bo teraz muszę odpocząć i obiadek zjeść także
deneb3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:43   #1096
bosti
Zadomowienie
 
Avatar bosti
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

iiza ale śliczny kącik a te motylki
__________________

miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt


http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png
bosti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:47   #1097
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez Anessa Pokaż wiadomość
Zrobilam podwojna porcje makaronu, bo mialo byc na jutro do pracy

Koncze wlasnie moj jutrzejszy obiad - dzisiejszy zniknal 10 minut temu

Bez cebuli i czosnku bedzie mi ciezko To podstawowe skladniki w kuchni wloskiej i co ja jesc bede ...?
ale dlaczego bez cebuli i czosnku
przecież one są bardzo zdrowe

ja jedyne o czym słyszałam, żeby ograniczać na sr to ewentualnie dużą ilość nabiału

no i oczywiście z czasem to wszystko na co nasze dzieci będą uczulone, ale to wyjdzie w praniu,
ale ja specjalnie się nie interesowałam tym tematem, bo nie planuję karmić dłużej piersią
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:53   #1098
szymelka
Rozeznanie
 
Avatar szymelka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 749
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
ale dlaczego bez cebuli i czosnku
przecież one są bardzo zdrowe

ja jedyne o czym słyszałam, żeby ograniczać na sr to ewentualnie dużą ilość nabiału

no i oczywiście z czasem to wszystko na co nasze dzieci będą uczulone, ale to wyjdzie w praniu,
ale ja specjalnie się nie interesowałam tym tematem, bo nie planuję karmić dłużej piersią
Bez cebuli i czosnku podobno dlatego, że na początek są zbyt ostre, a nabiału nie ograniczać tylko uważać na spożywanie mleka w czystej postaci, bo ono najczęściej uczula, przetwory mleczne, jogurty, sery, itp. można a wręcz trzeba jeść.
__________________
Szymek
Lenka
szymelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:54   #1099
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez bosti Pokaż wiadomość
iiza ale śliczny kącik a te motylki
potwierdzam uroczy,piekny!!!!!!!
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-22, 13:55   #1100
wikakika
Rozeznanie
 
Avatar wikakika
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 614
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
W ogóle mam ostatnio wrażenie,że zyje po to,żeby JEEEEŚĆ!Kocham swoją lodówkę(pod warunkiem,że jest pełna!!!kocham napełniac swoje policzki i żoładek jedzeniem,po prostu wszystkim co sie nadaje do jedzeniaMój apatety nigdy sie nie konczy,a żoładek nigdy nie jest tak napchany,zeby coś jeszcze do niego nie wlzało hihih
O Jezu od tego pisania tak zgłodniałam,że idę napaśc na lodówkę
Coralady, dokladnie okreslilas moj stanJa czuje tak samo, ciagle glodna, ciagle cos jem...i ostatnio zyje zeby wcinac..hehheh

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
iizabela, przepiekne te motyle, az poczulam powiew wiosny...swietny pomysl i bardzo ladnie to wyglada

Cytat:
Napisane przez Anessa Pokaż wiadomość
Bez cebuli i czosnku bedzie mi ciezko To podstawowe skladniki w kuchni wloskiej i co ja jesc bede ...?
Ja tez milosniczka kuchni wloskiej i do kazdego dania dodaje czosnek i cebule...ale moze maly juz sie przyzwyczail?W koncu przez lozysko i tak wszystko przechodziA czosnek ma dzialania bakteriobojcze i wirusobojcze, wiec dla niego lepiej.....
wikakika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:56   #1101
szymelka
Rozeznanie
 
Avatar szymelka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 749
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

iizabelaa- piękny kącik dla córeczki. Gdzie zakupiłaś te motylki?? śliczne są i bardzo by mi pasowały
__________________
Szymek
Lenka
szymelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 13:57   #1102
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez szymelka Pokaż wiadomość
Bez cebuli i czosnku podobno dlatego, że na początek są zbyt ostre, a nabiału nie ograniczać tylko uważać na spożywanie mleka w czystej postaci, bo ono najczęściej uczula, przetwory mleczne, jogurty, sery, itp. można a wręcz trzeba jeść.

każdy zrobi jak uważa,

natomiast jeśli chodzi o nabiał to u nas położna na SR wyraźnie mówiła, żeby ograniczyć, jeśli ktoś spożywa duże ilości,
czyli w ciągu dnia je np. płatki z mlekiem, kanapki z żółtym serem a potem jeszcze jogurty to jest za dużo,
ale jak już pisałam nie mam jakiejś wiedzy na ten temat,
musiałbym w necie poczytać

a motylki kupiłam tutaj
www.peticado.pl
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2011-02-22 o 13:59
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:03   #1103
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość

Co wy będziecie wkładac do wanienki-pieluszki tetrowe czy kupujecie materacki z gąbki?I jakich kosmetyków będziecie używać?
ja chce kupic ta foczke
ta wjkladdka nieee, polozna odradzila bo to siedlisko bakterii
Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
kasiu nie było jeszcze. ta promocja jest od marca na te rampersy



o tak...mi nawet taki trapez

Ato my w 35 tyg. ciąży
pieknie

Cytat:
Napisane przez hawea Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane


A to fotki naszego Szkrabka:

buziole, miłego dnia
havea porod rewelka, synus cudny, takze pogratulowac!!
Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
dziekuje


wspolczuje... ja bralam rennie ale pomagalo na chwile..malox to samo... zadnej ulgi nie czułam






oj boli boli też kwiczałam z bólu ;//




hawea ależ śliczny synek !!!!!!!!!!!! cudeńko
z tego co pamietam, to nic na to ci nie pomagalo, cooo



izabela piekny kacik
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:03   #1104
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Dziewczyny mam pytanie
Bede miala CC i w szpitalu ktory wybralam nie umawiaja i kazali czekac na skurcze -u Was tez tak praktykaja?? Myslalm ze jest tak,ze 2tyg lub tydzien mozna sie zglosic i robia cc.... Boje sie ze nie zdarze... i bede miala sn...
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:05   #1105
ego_ego
Wtajemniczenie
 
Avatar ego_ego
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Góra Kalwaria/Piaseczno
Wiadomości: 2 349
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać
jeju jak to pięknie wszystko razem wygląda

szkoda, że ja nie mam tyle miejsca, żeby tak ładnie zrobić
ego_ego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:06   #1106
blackrose4u
Wtajemniczenie
 
Avatar blackrose4u
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Blackrose ty zdaje się pisałaś o stertylizacjoi kotki.Ja zrobiłam to z moją Fioną rok temu i jestem bardzo zadowolona i ona chyba też.Te ruje i to co się wtedy z kotami wyprawia to coś strasznego,kotki bardzo sie męczą,boli je itd.Teraz jest spokojna i nie szaleje na wiosnePo tygodniu szalała jak wariatka,do tego miała depresja kaftanikową-jak zdjęła sobie w nocy kaftan zabezpieczający to była zdrowa jak ryba,a jak miała go na sobie to wygladała na umierającą Śmieszne to było bardzo!Rana szybko się zagoiła.

Co wy będziecie wkładac do wanienki-pieluszki tetrowe czy kupujecie materacki z gąbki?I jakich kosmetyków będziecie używać?
właśnie kicia powolutku się wybudza. Okropnie się na to patrzy.

my do wanienki będziemy używać pieluszek

Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
kasiu nie było jeszcze. ta promocja jest od marca na te rampersy



o tak...mi nawet taki trapez

Ato my w 35 tyg. ciąży
ślicznie
Cytat:
Napisane przez hawea Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane

Bardzo dziękuję Wam za gratulacje z okazji narodzin Naszego Maleństwa.

Melduję się po 6 dniach od porodu Jesteśmy od dwóch dni z Małym w domku, powoli się siebie uczymy. Mały jest bardzo grzeczny, budzi się na jedzonko, potem pogapi się trochę na rodziców, i chętnie i szybko zasypia w swoim łóżeczku, płacze tylko, jak jest głodny i ma mokro Normalnie ideał dzieciątka oby tak dalej

A teraz w skrócie opis porodu:

16 lutego o 1.oo nad ranem zaczęłam odczuwać częste skurcze. Jako, że wcześniej ich nie miałam, zaczęłam od razu je liczyć. Obudziłam męża, a mąż w excelu zrobił tabelkę, żeby było wszystko jasne, co ile był skurcz i ile trwał Liczyliśmy tak do ok 3.oo, a kiedy skurcze były co 2-3 minuty, zdecydowaliśmy się jechać do szpitala. Przed wyjazdem zadzwoniłam do mojej położnej i poinformowałam ją, że zaczęła się akcja. Zostałam przyjęta do szpitala, ale pani na izbie powiedziała, że oszukuję, bo KTG żadnych skurczy nie wyczuwa, a rozwarcie jest na 2 palce. Zawieźli mnie na salę porodową. Tam czekałam na przyjazd położnej. Podłączyli mnie znów pod KTG, które nie wykazywało prawie skurczy, podczas gdy ja je odczuwałam, jak nigdy wcześniej. Ale jak to położna powiedziała, niektóre kobiety mają taką przypadłość.Kied y przyjechała położna, skurcze się nasiliły, a rozwarcie pogłębiło. Powiedziałam do położnej, że urodzę o 14.00 a ona na to, że to bardzo możliwe. Potem położna kazała mi chodzić po korytarzu, skakać na piłce, wchodzić pod gorący prysznic, wybierać pozycje, które pomagały główce przedostać się szybciej do kanału rodnego. O 12.00 nastąpiło kompletne rozwarcie, a skurcze były bardzo długie, więc zaczęłam przeć. Najlepiej szło mi na kolanach, na materacu. Trzymałam się łóżka, a mąż z tyłu masował plecy. Pomagało mi to bardzo. Druga pozycja też była bardzo fajna, kiedy mąż stał za mną, trzymając mnie za ręce na wysokości piersi, a ja stałam na ugiętych kolanach, opierając się o jego klatkę. Ok 14.00 położyli mnie na łóżku, ale miałam już mało sił, więc przyszło do mnie 3 lekarzy i 4 położne i dopingowali mnie Trzymali mnie za nogi i podciągali pod brzuch, kiedy parłam, bo ja nie miałam już sił. I to bardzo przyśpieszyło poród. Kiedy położna powiedziała, że główka jest już bardzo blisko i żebym jej dotknęła, a ja poczułam pod palcami włoski Małego, to od razu odzyskałam siływiedziałam, że jeszcze chwilka i Mały będzie z nami. Poparłam 3 razy i Mały pojawił się na świecie. O 15.30 czyli niewiele się pomyliłam Jak go zobaczyłam, to się rozpłakałam.
Mały rodził się z rączką przy główce, dlatego musieli mnie troszkę naciąć, bo by się nie przecisnął. Ale zszyli mnie bardzo ładnie. Jestem już po ściągnięciu szwów.
Powiem Wam, że spodziewałam się po porodzie czegoś bardziej strasznego i traumatycznego. Naprawdę, dziewczyny, byłam w szoku, i aż tak nie bolało, jak myślałam, że będzie boleć. Położna mi mówiła, że byłam bardzo dzielna, ani razu nie krzyknęłam Można powiedzieć, że miałam bardzo udany poród, na pewno nie będę go źle wspominać. Nie było źle. Ale dużo dało mi to, że mąż był przy mnie przez cały ten czas, wspierał, podawał wodę, masował plecy. nie wyobrażam sobie, i on też, żebym była sama w tej ważnej dla nas chwili.
Warto było mieć swoją położną. Była ze mną od samego początku do końca, wspierała, dodawała odwagi, mówiła, co mam robić, aby mi ulżyć i skrócić czas porodu. Świetna kobieta. Nie wiem, jak by to było bez położnej, i rodzić samej, kiedy lekarz się pojawi albo nie. Ja byłam bardzo zadowolona i nie żałuję wydanych pieniędzy (cegiełka 650 zł).

Życzę Wam również szybkich i szczęśliwych rozwiązań

A to fotki naszego Szkrabka:

buziole, miłego dnia
słodki chłopak poród też się udał

lece na SR. Miałam coś napisać jeszcze ale wyleciało mi z głowy a jeszcze muszę zjeść.
__________________
Natalia

oczekujemy
blackrose4u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:11   #1107
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez Krusiak Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie
Bede miala CC i w szpitalu ktory wybralam nie umawiaja i kazali czekac na skurcze -u Was tez tak praktykaja?? Myslalm ze jest tak,ze 2tyg lub tydzien mozna sie zglosic i robia cc.... Boje sie ze nie zdarze... i bede miala sn...
w większości szpitali to jest praktykowane,
umówienie się na cc na konkretny dzień,
to tylko jak ma się wskazania, takie które mówią, że nie możesz mieć skurczy,
np. szwagierka miała mieć 3 cc, i po 2 poprzednich lekarz bał się, że skurcze mogą spowodować pękniecie macicy więc umówił ją 2 ty. przed terminem porodu

no albo ja się z lekarzem dogadasz

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ego_ego Pokaż wiadomość
jeju jak to pięknie wszystko razem wygląda

szkoda, że ja nie mam tyle miejsca, żeby tak ładnie zrobić

dziękuję

to jest tylko kącki w naszej sypialni, w której już nic więcej się nie zmieści,
bo nie mamy oddzielnego miejsca dla Małej,
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:12   #1108
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Laseczka, trzymam kciuki żeby Wiktoria nie zmieniła płci

Izabela, śliczne te motylki
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:13   #1109
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
W końcu na ścianie nad łóżeczkiem pojawiły się Motyle
Załączam fotki,
nie chciało mi się pościeli do zdjęcia zakładać
Śliczny pokoik, bardzo w moim stylu. Mam takie samo łóżeczko .
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-22, 14:22   #1110
diatoma
Zadomowienie
 
Avatar diatoma
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: E
Wiadomości: 1 929
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III

IZabelaa cudny pokoik, wszytsko bardzo estetycznie wyglada i motylki dopelniaja efekt
egoego pisząc robota, mam na myśli pranie i prasowanie rzeczy dla dzidzi, tż zabronil mi jeszcze i powiedzial ze schowa proszek jak zobaczy ze cos zrobilam, i ze 2 tygodnie wytrzymam bo mam juz wieszkosc rzeczy tylko to lezy odłogiem...
n.ik.a. ja na zgage pije wode zuber z krynicy, do kupieni a w marketach, a dzis mam wlasnie ta zmore po 3 malych nalesnikach z twarogiemale wypilam juz szklanke tej wody smierdzacej i jest ulga.
szymelka ja myślę że prawdopodobnie miałąś plamienie o badaniu, bo przeciez jestes na wylocie juz, i tam wszystko jest bardzo miekkie i rozpulchnione i pewnie lekarz podraznil.

nie pamietam która z Was pisała dziś o szpinaku, ale mnie naszłą ochota, mam zamrazarce, wiec poprosze o przepis jak przygotowac szpinak
__________________
15.03.2011 Tymek

12. 09. 2015 Tosia
diatoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.