Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[agni82]

Stronczku w większości to lista prac domowych. tak sobie staram się ulżyc.

Zanetaa88 a jak u ciebie? 2 dni zostało. rusza się coś?

[blondynkapoznan]

u Nas noc ok mały się budzi dokładnie co 3h ja się budzę przed Nim i lecę po flaszkę jak się zaczyna kręcić to odrazu mu daję od wczoraj wieczora wypija 60 ml.
Co do szczepień to chyba weźmiemy rota i 5w1.Pneumokoki może po 1r.ż.
Ja Wam muszę powiedzieć że jestem b.zmęczona wczoraj M poszedł do sklepu ja czekałam w aucie i o mały włos bym usnęła na siedząco ze zmęczenia nawet nic nie jem wczoraj przez cały dzień od 6-24 zjadłam 2 bułki
czkawki też ma ok 1-2 dziennie i strasznie się wtedy denerwuje

Marinko jestem w szoku że Igor tyle waży i tyle wypija masz co dzwigać

[Lili 83]

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tych pasów na brzuch po porodzie. Nie wiem jak one się dokładnie nazywają, ale głównie są dla kobiet po cc. Ma któraś taki pas? Używa, zadowolona?

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

Witam dziewczynki!

U nas noc jakoś minęła. Nie było najgorzej, chociaż mały darł się, ale nie tak długo, może ze 3 godziny. Teraz śpi, ale niespokojnie.
Mój waży już 6 kg...Wypija co 3 godz po 150 ml. Jest duży i potrzebuje dużej flachy. Małe butle 120 poszły w kąt ( na herbatkę się przydają, ale mały nienawidzi herbatek, ani wody, ani wody z glukozą niestety...)

No i ja też usypiam na rękach. Inaczej nie ma mowy o zaśnięciu...Mój lewy nadgarstek jest w ciężkim stanie, boli, oj boli heh.

Dzisiaj jadę do ginka, równo po 6 tygodniach, no i od razu na poprawienie szwów. Jeszcze lekko krwawię, bo okres. Ehh. Jak nie urok to sraczka...

zmalowana - UWIERZ, TO NORMALNE! ileż razy ja się wydzierałam na małego ( czasem rzuciłam jakimś przekleństwem, nie przeczę ) no ale przecież, mimo iż jesteśmy matkami, ciągle jesteśmy przede wszystkim normalnymi ludzmi!

Mój tez ma często czkawkę po jedzeniu. Staram się mu dać jakoś pić, ale nie przechodzi bardzo po tym piciu, no i raczej trzeba przeczekać.


A jeśli chodzi o usypianie, to fajnie, gdy udaje się położyć dziecko do łóżeczka i ono leży i się nie drze,i jeszczee zasypia, u mnie by to nie przeszło, bo mały ma straszne kolki i by się zadarł....

u nas kolki zaczęły się po prostu atakami płaczu nie do uspokojenia a mały był najedzony, przebrany i ogólnie nic mu nie mogło przeszkadzać a ten płacz przy kolce to taki specyficzny , bardzo dramatyczny no i po kropelkach po chwili dosłownie spokój

zgadzam się z Tobą MArinko, że nie w każdym przypadku jest tak łatwo, nasz też ma często problemy z zaśnięciem więc o samodzielnym spaniu nie ma mowy na razie
Tak to bywa że można się sugerować książkami,metodami innych ale każde dziecko jest inne i to co działa u jednych u drugich zupełnie się nie sprawdza
no nic potem będę walczyć ze spaniem w łóżeczku, na razie dla mnie ważniejsze jest jego bezpieczeństwo (groźba uduszenia lub zachłyśnięcia przy ulaniu) niż to czy przestrzegam zasad z książki ...

[jacieeeee]

Wodaqua z tego co sie orientuje to w tym SE nie ma takiej mozliwosci. Niektore samsungi posiadaja opcje blokady danego nadawcy, ale nie wiem czy jest sens zmieniac telefon poki nie jest to uciazliwe.

Ja nadal w szpitalu, bez skurczy. Nawet czop trzyma. Po obiedzie lewatywa dla pobudzenia pracy macicy . Pewnie nic nie da...

[wodaqua]

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tych pasów na brzuch po porodzie. Nie wiem jak one się dokładnie nazywają, ale głównie są dla kobiet po cc. Ma któraś taki pas? Używa, zadowolona?

Ja nie mam doświadczenia, ale mojej koleżance po cc ginekolog odradził - powiedział, że przy takim pasie mięśnie się rozleniwiają i nie ćwiczą, a pas może dać tylko powierzchowne efekty, a nie wzmocni mięśni.

Mój brzuś wczoraj miał 99 cm Ciekawe czy Zośka coś przytyła, bo brzuch od 2 tygodni nie...

[Marina1]

Napisane przez blondynkapoznan

u Nas noc ok mały się budzi dokładnie co 3h ja się budzę przed Nim i lecę po flaszkę jak się zaczyna kręcić to odrazu mu daję od wczoraj wieczora wypija 60 ml.
Co do szczepień to chyba weźmiemy rota i 5w1.Pneumokoki może po 1r.ż.
Ja Wam muszę powiedzieć że jestem b.zmęczona wczoraj M poszedł do sklepu ja czekałam w aucie i o mały włos bym usnęła na siedząco ze zmęczenia nawet nic nie jem wczoraj przez cały dzień od 6-24 zjadłam 2 bułki
czkawki też ma ok 1-2 dziennie i strasznie się wtedy denerwuje

Marinko jestem w szoku że Igor tyle waży i tyle wypija masz co dzwigać

Blondynko Dawałam mu 120, ale był ryk nieziemski i dałam 150 no i wypił wszystko, ale obawiałam się trochę, że jednak za dużo, więc zadzwoniłam do pediatry, a ona, że jak najbardziej, bo tuż to klok

Ja też chyba wezmę taki zestaw szczepionek co i Ty.

O i wiem, że zmęczenie daje się we znaki, mam nadzieję, że jak nasze maleństwa podrosną, to my odsapniemy. A ze starszym synkiem jak wyglądały noce? I kiedy tak naprawdę się wyspałaś?

[dziubek79]

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tych pasów na brzuch po porodzie. Nie wiem jak one się dokładnie nazywają, ale głównie są dla kobiet po cc. Ma któraś taki pas? Używa, zadowolona?

z tego co ja wiem to po pierwsze używa się ich dopiero po połogu a po drugie po cc nie są wskazane a dodatkowo osłabiają mięśnie brzucha, lepiej po prostu poćwiczyć chwilę jakieś brzuszki czy skłony
a takiego pasa dłużej niż kwadrans na początku nie wolno nosić.

[wodaqua]

Napisane przez jacieeeee

Wodaqua z tego co sie orientuje to w tym SE nie ma takiej mozliwosci. Niektore samsungi posiadaja opcje blokady danego nadawcy, ale nie wiem czy jest sens zmieniac telefon poki nie jest to uciazliwe.

Ja nadal w szpitalu, bez skurczy. Nawet czop trzyma. Po obiedzie lewatywa dla pobudzenia pracy macicy . Pewnie nic nie da...

Dzięki za info, masz Kobieto pamięć i głowę do telefonów! Ja musiałam w necie szukać, zeby przypomniec sobie jak on się nazywa No nic, może jej przejdzie i nie będzie póki co pisać...

Mam nadzieję, że poród to Cię tak z zaskoczenia weźmie I to niedługo

[karolinee1983]

Napisane przez Marina1

I przypomniała mi się taka dziewczyna z forum kindzia ( ona tez miała takie poważne perypetie z facetem, nie wiem czy pamiętacie.)

Ja ją pamiętam - faktycznie dawno przepadła gdzieś

Napisane przez Zmalowana

Mam dość. Siedziałam i ryczałam razem z Małym. Od 18 do teraz nie mógł się uspokoić i kwękał, a potem się już darł. Byłam dla niego okropna, nawet się wydarłam na niego. U obcych ludzi miałby lepiej ;((

Co za głupoty opowiadasz?!?!?!? Po dupsku tylko lać

Napisane przez brunetka2000

Musze się wyżalić
Ja sie chyba nie nadaje na matkę Moja maja pojechała po obiedzie do domu i od tamtej pory siedzę i ryczę. Same głupoty mi po głowie chodzą Jak mała śpi to ja sie boję, że nie oddycha , jak je to się boję, że się zadławi jak płacze to boje się, ze coś ją boli Niedługo wpadnę w paranoje
Nie daje rady

Następna przecież to normalne, że się martwisz, a że jesteś świeżo upieczoną mamusią to i martwisz się na zapas i za bardzo, ale to wszystko minie

Napisane przez madzia1k1

I dodaje jeszcze najswieższe zdjecia. mamusia z maluszkiem i moje dwa spiochy

Napisane przez Scio

A ja chyba dostałam okres

Już??? Tak szybko???

Napisane przez bella7

Dziękuje za życzenia z okazji imienin(jestem Ania) a jednocześnie prosiłabym o zmianę wieku na 22 latka b o ja mam podwójne święto

No i wszystkiego najlepszego dla wszystkich Ann

no to jeszcze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!

Napisane przez wodaqua

Witajcie Kobietki!
Nadrobiłam wszystko od wczoraj, pooglądałam zdjęcia ( ), poczytałam smutki ( a sio!!! ), poczytałam radości ( ), ale wybaczcie że kazdej z osobna nie odpiszę - czasu brak. Dzisiaj mam wizytę - stąd proszę o kciuki ( ) - może gin ustali termin cc, więc szykuje wszystko dla małej, wczoraj zrobilismy ostatnie zakupki i teraz tylko jakieś pranie, prasowanie i pakowanie - kto wie, czy już jutro nie wyląduję w szpitalu Ale niech się dzieje co che, poddaję się losowi. Chcemy też gina zapytać o zwolnienie dla męża na opieke nade mną - podobno szpital u nas nie wystawia, ale gin tak, po prywatnej wizycie... Ale mogę zapłacić, byle je dostał.
Wczoraj przyszła paka od kumpelki a w niej ciuszki i nówka nie śmigana karuzelka z Fisherprice Taka z miśkami
No i wykupiłam pampki z Rossmana z kodem - wzięłam 2, bo z tego co na usg wychodzi, to mała będzie raczej mała
Zabieram się za robotkę, nie wiem jak ja stopy sobie zrobię Wczoraj mąż mi pomógł z bobrem, a stopy już sobie zostawiłam...
Miłego dnia!

[Lili 83]

Napisane przez dziubek79

z tego co ja wiem to po pierwsze używa się ich dopiero po połogu a po drugie po cc nie są wskazane a dodatkowo osłabiają mięśnie brzucha, lepiej po prostu poćwiczyć chwilę jakieś brzuszki czy skłony
a takiego pasa dłużej niż kwadrans na początku nie wolno nosić.

Ja wiem, że po połogu
wodaqua, dziubek79 dzięki za odp.
Chciałam się tylko tak podpytać bo kiedyś znajoma mnie wypytywała o pas i doradzała, żeby zaraz po porodzie kupić i zakładać to brzuch "się ładnie ułoży".

[dziubek79]

Napisane przez Lili 83

Ja wiem, że po połogu
wodaqua, dziubek79 dzięki za odp.
Chciałam się tylko tak podpytać bo kiedyś znajoma mnie wypytywała o pas i doradzała, żeby zaraz po porodzie kupić i zakładać to brzuch "się ładnie ułoży".

dlatego napisałam że po połogu bo pytałaś czy któraś stosowała a u nas chyba tylko MArinka i NErolka dobija do końca połogu

aaaa właśnie gdzie nasza Nerolka dawno nie widziałam , nie czytałam i teskno za nią

[brunetka2000]

Hej
Jestem wykończona
Ale tylko przez swoją głupotę Mała ładnie spała cała noc budziła sie co 3 godziny na karmienie, a ja głupia siedziałam na łóżku i patrzyłam się na nią
Przeczytałam pół książki Usnęłam dopiero po 6 jak położyłam małą koło mnie ( tak całą noc spała w łóżeczku)

Co do usypiania to w nocy i w dzień usypia sama przy butelce. Ale ma już swoje nastroje i czasem musi się skończyć lulaniem

[agulaaabar]

Witajcie

Muszę się zabrać za nadrabianie.

Tak na szybko tylko napsze, że wysiedziałam się wczoraj w szpitalu 3 godz... z ktg nic nie wyszło, tzn są jakieś skurcze, ale wszystko jest szczelnie pozamykane i na razie porodu nie będzie kazała sie umówić na poniedziałek na wizytę do niej i tyle sie dowiedziałam

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez brunetka2000

Hej
Jestem wykończona
Ale tylko przez swoją głupotę Mała ładnie spała cała noc budziła sie co 3 godziny na karmienie, a ja głupia siedziałam na łóżku i patrzyłam się na nią
Przeczytałam pół książki Usnęłam dopiero po 6 jak położyłam małą koło mnie ( tak całą noc spała w łóżeczku)

Co do usypiania to w nocy i w dzień usypia sama przy butelce. Ale ma już swoje nastroje i czasem musi się skończyć lulaniem

Brunetko a nie myślałaś nad kupnem monitora oddechu? byłabyś spokojniejsza

Ja wiem, że sama będę siedziała i patrzyła w lóżeczko godzinami... mąż zresztą też... monitor oddechu jest już w drodze do nas, dziewczyny na watku sobie go bardzo chwalą

[Lili 83]

Napisane przez dziubek79

dlatego napisałam że po połogu bo pytałaś czy któraś stosowała a u nas chyba tylko MArinka i NErolka dobija do końca połogu

aaaa właśnie gdzie nasza Nerolka dawno nie widziałam , nie czytałam i teskno za nią

No tak ,racja

[zanka205]

dodałam do klubu nowe fotki
później nadrobię troszkę

[Scio]

Napisane przez karolinee1983

Już??? Tak szybko???

Kochana u mnie jutro 6 tyg po porodzie ale to chyb nie to, bo dzis cisza

Napisane przez brunetka2000

Hej
Jestem wykończona
Ale tylko przez swoją głupotę Mała ładnie spała cała noc budziła sie co 3 godziny na karmienie, a ja głupia siedziałam na łóżku i patrzyłam się na nią
Przeczytałam pół książki Usnęłam dopiero po 6 jak położyłam małą koło mnie ( tak całą noc spała w łóżeczku)

Co do usypiania to w nocy i w dzień usypia sama przy butelce. Ale ma już swoje nastroje i czasem musi się skończyć lulaniem

Kochana to moze bierz ją do siebie do łóżka? Ja z Agatą spałam chyba ze 2 tygodnie po przyjeździe do domu, bo tez sie bałam.

Ide dzis do gin-a ale mi dziwnie

[brunetka2000]

Napisane przez agulaaabar

Brunetko a nie myślałaś nad kupnem monitora oddechu? byłabyś spokojniejsza

Ja wiem, że sama będę siedziała i patrzyła w lóżeczko godzinami... mąż zresztą też... monitor oddechu jest już w drodze do nas, dziewczyny na watku sobie go bardzo chwalą

Mam Kurde normalnie zapomniałam o nim
Ale ja głupia jestem

[beata_1988]

Napisane przez zanetaa88

Beatko za usypianie pisz pisz co robisz, jak robisz. Ja wszystko zakoduję i będę brała z Ciebie przykład, uwielbiam Twoje podejście do życia i do pewnych spraw ! widzę w tym wszystkim często siebie. I wszystkiego naj dla Juleczki

Natalia i Julia to co najlepsze !

Zanetko, aż mi głupio bo ja to mam ciągle obawy .że coś robię źle - że źle wykąpałam, że za kiepsko naoliwkowałam, że może zjadłam coś co może uczulić małą itp... ech życie ...

staram się być spokojna ale wiadomo że chce się wszystko jak najlepiej

Napisane przez aania_20

Oj, to zazdroszczę że tak łatwo idzie
Ja niestety na rękach.. mówię niestety bo jak się przyzwyczai to będzie problem, a z drugiej strony uwielbiam jak się tak przytula ale powiedziałam TŻowi że na urlopie ma za zadanie nauczyć synka usypiać w łóżeczku

no na razie zapeszać nie chcę ale ze spaniem super, nawet w nocy jak się przebudzi i coś tam postękuje to tylko ściecę lampkę - mamy taką na klipsa zapinaną na bok łóżeczka - tż w tesco kupił - i tylko zerkam czy wszystko ok ewentualnie jak jeszcze nie pora karmienia a kwęka to poruszam ręką rożek delikatnie przez szczebelki żeby nie wstawać z łóżka bo mam ustawione łózeczko blisko naszego że sięgnę ręką.

tez lubie jak się przytula i jak zasypia to robi takie boskie miny i się uśmiecha jak jest najedzona, przewinięta i ułożona w łózeczku do spania, zwłaszcza jak najedzona bo widzę że żarłok z niej będzie i na ilości mleczka nie da się jej oszukać, a jak głodna to dyskuskji z nią nie ma i jedzenie musi być na już

Napisane przez Stronczek27

Beatko super ze Julka taka grzeczna i ładnie ssie brawa dla męża ze tak dobrze zajmuje sie corcia.

dziekujemy za kompelmenty

Napisane przez iustyna1

Ja tez usypiam na rękach. Ale to tylko dlatego, że mała strasznie ulewa. Potrafi zwymiotować kilka razy po jednym jedzeniu. Zwłaszcza jak ją po karmieniu odłożę do łóżeczka. Muszę ją dość długo ponosić albo potrzymać w bardziej pionowej pozycji i kilka razy odbić a i tak potem całe jedzenie leeeeci...

Zastanawiam się czy nie ma refluksu. Ale już powiedziałam sobie i mężowi, że jak (o ile ) skończy się ulewanie i kolki to śpi u siebie i sama będzie zasypiać.

biedna malutka z tym ulewaniem....

moja ulewała i to sporo nawet w szpitalu, nie wiem dlaczego

karmili ją tam Enfamilem, a my kupiliśmy najzwyklejsze Bebiko bo pielęgniarka od noworodków taka fajna mówiła żeby na początek w domu spróbować od zwykłego mleka bo może się okazać że będzie jej pasowało więc szkoda kupować najdroższego mleka jesli inne tansze jest ok.

Ten enfamil taki strasznie gęsty jest, w porównaniu do Bebiko to chyba bym musiałam dwa razy więcej proszku wsypać Bebiko żeby było takie gęste jak ten ENfamil.. może po nim właśnie ulewała bo teraz nie ulewa prawie wcale, czasem coś jej tam poleci jak ją odłoże do łóżeczka po karmieniu i odbiciu ale znacznie mniej niż w szpitalu i rzadziej.

Napisane przez Zmalowana

Dziękuje Dziewuszki Wczoraj miałam po prostu serdecznie dość. Na szczęście dzisiaj noc była całkiem całkiem więc trochę odetchnęłam. Teraz Żuk śpi. Pewnie niedługo bo jadł 2 h temu. Ale zdążyłam ogarnąć siebie i pokój. Teraz jem Dzisiaj mama wraca o 15 więc trochę odpocznę.

kochana, każdemu może się zdarzyć gorszy dzień, a my jesteśmy tylko matkami więc też emocje mogą zrobić swoje

dzielnie się spisujesz

Napisane przez madzia1k1

My mamy taki sam sposób. staramy sie działać wg łatwo planu, wiec tez nie bujamy na raczkach az całkowicie zaśnie. Jak juz wszystko jest zrobione tzn nakarmiony i przewiniety klade go do łóżeczka mimo ze nie ma jeszcze calkowicie zamknietych oczek. synek sam sie troszke pobawi i usypia. jeżeli przez 20 słyszę że nie zasnął, to biorę go na rączki i przytulam. Przeważnie przy mnie sie uspokaja i oczka same lecą do snu.

Ale pewnie Beatko nam akurat jest tak łatwo mówić bo mamy grzeczniutkie bąbelki, które szybko się uspokajają jak mają wszystko zrobione a jak ktoś ma bardziej nadpobudliwe dzieciątko to już pewnie mu gorzej tak zostawić go samego w łóżeczku.

no dokładnie, jak już wszytsko z nią porobimy tzn nakarmimy, przewiniemy, cała pielęgnacja gotowa to chwilę na rękach aż zacznie ziewać a potem do łózeczka - i tak leży spokojnie aż sama uśnie ew. trochę ją pogłaskam po buzi albo poruszam rożkiem i zasypia


to co pogrubiłąm - takie dzieciątka to skarb

Napisane przez Scio

Nie bujam po karmieniu jak widze, ze spiąca, to odkładam ją do łóżeczka, włączam pozytywke, kłade pieluszke przy policzku i delikatnie głaskam, często tez daje smoka, bo ona ma straszna potrzebe ssania i szuka piersi za kazdym razem jak jej cos przeszkadza

dokłądnie tak samo robimy, tylko pozytywki nie włączam bo mi na razie przeszkadza w łóżeczku, i nie daje smoka bo nie lubi - chyba że jak po karmieniu nadal szuka buzią i otwiera dziubek to da sobie włożyć smoka na max dwie minuty bo potem zanim zaśnie to i tak wypluje, nie dla niej takie zabawki a jak głodna to o smoczku nie ma mowy - jedzenie musi byc bo nie da się oszukać takim uciszaczem

Napisane przez Marina1

U nas noc jakoś minęła. Nie było najgorzej, chociaż mały darł się, ale nie tak długo, może ze 3 godziny. Teraz śpi, ale niespokojnie.
Mój waży już 6 kg...Wypija co 3 godz po 150 ml. Jest duży i potrzebuje dużej flachy. Małe butle 120 poszły w kąt ( na herbatkę się przydają, ale mały nienawidzi herbatek, ani wody, ani wody z glukozą niestety...)


A jeśli chodzi o usypianie, to fajnie, gdy udaje się położyć dziecko do łóżeczka i ono leży i się nie drze,i jeszczee zasypia, u mnie by to nie przeszło, bo mały ma straszne kolki i by się zadarł....

oj to Igorem już wielki chłop -dwa razy większy niż moja

no i widać potrzebuje zjeśc, a jakim mlekiem teraz karmisz?
bo nie czytałam jeszcze czy nadal Nan-em czy zmieniłaś?

a co do kolek to jeszcze przed nami i wszystko i nie łudze się że nas ominą...

Napisane przez Marina1

A dziś idę na małą poprawkę, będą mnie zszywać jeszcze... Ogólnie czuję się bardzo ok, nic mnie tam nie boli, ale czuję się tam luźna, że szok.

oj biedna, znowu Cię będą szyć.. mnie mój szew "d*pny" jak go nazywam boli nadal i ciągnie a już się moge po nim pomacać - więc chyba jest lepiej - no i jak poleje ciepłą wodą to taka fajna ulg na jakiś czas jest, więc po każdym siku polewam i nawet daje rade

[zanetaa88]

Bartessa mój na szczęście w swoim nissanku nie ma aż takiego powera co mnie mocno cieszy mercedesem się "bujał" bo jego wspólnik ma takiego sportowego jakiś tam - nie znam się na autach, ale ma kopa nie powiem, bo jak mnie przewoził,staliśmy na czerwonym świetle i jak ruszył to aż mi okulary z głowy spadły wiem że ma ponad 400 koni , ale zabij mnie nie wiem nawet o co chodzi

Agni powiem Ci, że dzisiaj sie modliłam w nocy aby przypadkiem mi wody nie odeszły, bo mój mąż dojechał do De, ale cały czas pisał że jest zmęczony i oczy go szczypią, więc jakby mi odeszły wody nie było by szans nawet aby zawrócił i przyjechał a chciałabym aby dojechał na poród. Póki co nic się nie dzieje, wczoraj mnie kuło mnie coś na dole ale nic więcej.Mała nadal dupe tylko wypina i chyba ma w nosie wyjście 29 lipca Pan "czop" się już nie pokazuje, a nie było nawet ani krwi ani nic brązowego wiec spokojnie czekam.
Mój mąż za to chyba się stresuje za mnie, bo wiecznie pisze czy coś się dzieje, czy coś mnie boli itd.

[beata_1988]

Napisane przez margaret82

Teraz już wszystko dobrze z małym. Dzisiaj ma równy miesiac
A no i jedzenie ochydne i w ogóle nie dostosowane dla mam karmiacych dzieci

Wszystkim mamusiom serdecznie gratuluję i życze duzo zdrówka dla maluchów i cierpliwości dla mam

u nas to samo - w sobotę zupa taka pieprzna była że w moim talerzu chyba pół torebki pieprzu była, a w piątek jakaś zupa jarzynowa z kalafiorem - i bądź tu człowieku mądry....

super że tak wspaniale sobie radzicie

Napisane przez Marina1

Beatko witaj! Juleczka śliczna, i chyba podobna do męża, co?

kochana, to jest cały tatuś a jak ziewa to wygląda niemalże identycznie jak on no i blondasek też po tatusiu chociaż teraz tż-towi trochę włosy ściemniały ale jak w lecie sporo po słońcu chodzi to ma jasne.

[blondynkapoznan]

Marino u Nas mały już jak miał 2-3 mies spał po 5h więc nie było źle.
A Oluś czasami się budzi w nocy jak Bruno płacze ale co zrobić

Karolinko ja z pierwszym synkiem dostałam okres dokładnie 28 dni po porodzie

My dajemy mleko Nan Pro 1 i narazie jest ok.W szpitalu też takie dawali.

[beata_1988]

aha ja jeszcze w kwestii wagi po porodzie - w dniu porodu przy przyjęciu na IP ważyłam 84,5kg

jak wróciłam do domu w niedzielę było na mojej wadze 78,5kg więc w sumie 6kg spadło od razu a dziś na wadze 76,5kg więc widzę że leci, chcecie zdjęcie brzucha w klubie?

[blondynkapoznan]

Dzisiaj mój Krecik kończy tydzień

[zanetaa88]

Ajjj Beatko każda z Nas ma takie obawy, bo dzieciątko niestety nie powie Nam czy jest dobrze czy nie, myślę że tu musimy polegać na swojej pewności siebie i na swojej kobiecej intuicji


Ja tak się zastanawiam kurczę, tutaj jestem tak pozytywnie nastawiona do wszystkiego, a jak będzie mała na świecie to ciekawe czy będzie mi tak kolorowo jak jest...

[agni82]

Napisane przez wodaqua

I jeszcze mam pytanie z innej beczki.
Mam niechcianą koleżankę, która ostatnio uaktywniła swoją obecność w moim życiu poprzez natarczywe smsy - czy można zablokować przychodzące smsy, ewentualnie rozmowy od konkretnej osoby? Dodam że mam telefon SE W350i w Orange na kartę.
W zasadzie dałoby się przeżyć, ale denerwują mnie jej wyrzuty i jaka to ona biedna i pokrzywdzna... A mnie się już nie chce przez nią być przesłuchiwaną przez prokuratora...

ehhh...kasuj i nie odbieraj. ponoc można, jak nie masz zachowanego numeru tej osoby to chyba jest opcja - blokuj spoza listy kontaktów

Napisane przez zanetaa88

Ja tak się zastanawiam kurczę, tutaj jestem tak pozytywnie nastawiona do wszystkiego, a jak będzie mała na świecie to ciekawe czy będzie mi tak kolorowo jak jest...

wiesz co ja cię podziwiam, bo ja już tracę siły. a twoje podejście to zasługuje na nagrodę. nie trac tego optymizmu i przesyłąmj dalej nam swoje fluidy, bo mnie dodają one sił

[Oliweczka1985]

Napisane przez iustyna1

Witajcie
Mam internet! Od jakiejś godziny.
Nie mam zielonego pojęcia co u Was bo pierwsze co to chciałam się przywitać.

Starego wątku za nic nie nadrobię, postaram się ten nadrobić. Ale się za Wami stęskniłam . Aaaa mała od czwartku nie ma gipsu, bo nóżka na razie prosta, kontrola za 2 tygodnie. Do tego kolki i straszne ulewanie.

Witamy!!!!
Super, że juz po gipsie

Napisane przez beata_1988

aha ja jeszcze w kwestii wagi po porodzie - w dniu porodu przy przyjęciu na IP ważyłam 84,5kg

jak wróciłam do domu w niedzielę było na mojej wadze 78,5kg więc w sumie 6kg spadło od razu a dziś na wadze 76,5kg więc widzę że leci, chcecie zdjęcie brzucha w klubie?

Super, że tak Ci szybko spadło Dawaj dawaj zdjęcie brzuszka

Dzień Dobry srodowo.
Jakos mi słabo dzisiaj-może niskie ciśnienie?
Biorę się zaraz za sprzątanie. Szukam jakiegoś komisu, gdzie mogę oddac swoja suknię ślubną, bo wisi już 3 lata i tylko miejsce zajmuje niepotrzebnie.

[DaKaro]

Ale jestem pozytywnie nakręcona od rana - moja przyjaciółka urodziła wczoraj synka (ma już 2-letnią córeczkę)! Ciesze się jakby to było moje.

Napisane przez bella7

Dziękuje za życzenia z okazji imienin(jestem Ania) a jednocześnie prosiłabym o zmianę wieku na 22 latka b o ja mam podwójne święto

W takim razie wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin i imienin.

Napisane przez wodaqua

Dzisiaj mam wizytę - stąd proszę o kciuki ( )

oczywiście zaciśnięte.

Napisane przez Oliweczka1985

Szukam jakiegoś komisu, gdzie mogę oddac swoja suknię ślubną, bo wisi już 3 lata i tylko miejsce zajmuje niepotrzebnie.

Też bym chętnie moja oddała. Wisi sobie w szafie świeżutka i wyprana. Zastanawiam się jak te komisy działają? Napisz jak się czegoś dowiesz.

Brunetka Zmalowana musimy przepędzić te smutki. Tak jak dziewczyny piszą, trochę czasu upłynie i każdy dzień będzie przynosił radości,a nie frustrację. Swoją drogą, wcale Wam się nie dziwię, ze tracicie cierpliwość.

Nerola where are you??

[Scio]

Napisane przez beata_1988

dokłądnie tak samo robimy, tylko pozytywki nie włączam bo mi na razie przeszkadza w łóżeczku, i nie daje smoka bo nie lubi - chyba że jak po karmieniu nadal szuka buzią i otwiera dziubek to da sobie włożyć smoka na max dwie minuty bo potem zanim zaśnie to i tak wypluje, nie dla niej takie zabawki a jak głodna to o smoczku nie ma mowy - jedzenie musi byc bo nie da się oszukać takim uciszaczem

Moja juz zna melodyjki i moment się uspokaja. A od ssania uzależniona Bo nawet jak pładze, zeby jej zmienic pieluche i ją piore n rece to od razu do cyca, choc przed chwilą jadła. Więc przed snem dje jej smoka. Pociumka wypluje i spi.

Dziewczyny pamiętajcie też, ze dziecko trzeba poznać. Później bedze łatwiej, bo po płczu i minkach bedzie wiadomo co dziecko chce.
Choć mnie łatwo mówić, bo ns na razie kolki ominęły.

Moj M. odlicza dni jak minie 6 tygodni, zeby się poprzytualac (co rujnuje wszelkie sugestie, ze facet jak się na patrzy jak się dziecko rodzi to potem ne odczuwa pociągu seksualnego - u ns chyba odwrotnie, bo M. taki napalony chodzi, ze az się boje )

[Bartessa]

Zaneta, no to ma niezlą fure, strach z takim jechac

Dziewczyny, a podobno mleka dla alergików eliminuje kolki. Jakis np nutramigen albo jakies mleczka sojowe. maluch mojej kuzynki dostal mleko dla alergikow, bo on alergik, i kolki przeszly jakręką odjal.