Ręce składam, modły wznoszę - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK Mamy XI-XII 2013. cz. XII

[malinka123108]

mya wiesz ja tez mam biegunke ,nakrecam sie tylko chcialabym dzis urodzic al to chyba raczej ni realne;(
lilith wypruboj espumisan a jak ni to ja dzialalam termometrem w pupe,bz zartow dziecie jak sie wypierdzialo i wykupkalo tak spokoj pol dnia

[domii29]

Dzień dobry
Wyspałam się za wszystkie czasy trzeba mi bylo jednej takiej nocy, ale nie więcej - za chwilę zbieramy się i jedziemy po naszego skarba.

Nasz Jaś ma dzisiaj 2 miesiące

Odciągnęłam rano mleko do kufla bo tż wczoraj zostawił a nie chciało mi się iść do kuchni (tylko dlatego że unikam teściowej) i wyszło pół kufla mleka, wydaje mi się że to sporo

Mamy których dzieciaczki męczą się z kupką, u nas w takich sytuacjach czopek glicerynowy pomaga

[ktosiula]

Hej! Witam niedzielnie
Ale pospałam, z wieloma przerwami na toaletę ale za to niemal do 10!

Wywlekła mnie z łóżka Weronisiek:
"Niestety spełniają się moje obawy, leże na porodówce od wczoraj, skurcze co 5 min mam od 17h, a rozwarcie cały czas 1 palec. Kazali czekać - "ruszy to się ruszy a jak nie to nie". Tylko ja już prawie zeszłam z bólu".

Biedaczka...czemu ją tak męczą. Tym bardziej, że ma przeboje z blizną z poprzedniego cc. "kciuki: zaciskamy dziewczyny!


Mnie nie wkurzają pytania czy już urodziłam, bo prawie ich nie ma Za to dzisiaj dostałam sms'a od koleżanki, że dowiedziała się przypadkiem, że ja już po i czemu się nie chwalę ale się zdziwiłam, a jeszcze bardziej jak dowiedzialam się od kogo ona to wie ludzie to są dziwni, nie mam pojęcia skąd sobie mój rychły poród uroili...

Dzidzia mnie się bardziej ta druga mata widzi. Daj znać co zdecydowaliście.

Kasiula Marcelek jest slodki! Jakie ma ładne włoski Inaczej wygląda niż taki pozawijany w kokon

Napisane przez Trele_Morele

A my wczoraj bylismy u Tz siostry.
Najpierw przy wyjsciu z donu on mnie wkurzył. Pocisłam z nim troche. Wygarnełam co mi leżało na watrobie ,patrzył na mnie głupkowato, mega zdziwiony ale zobaczymy dzis co zrozumial.
Pozniej mnie wkurzył facet Od tej hustawki Majkowej, bo przeciez juz tydzien temu ja kupilam I dalej odebrac nie moge bo on wiecznie wydziwia . Dzis ostateczny termin - jak nie to niech sie wypcha. !
Na koniec Majka sie tak u siostry Tz rozryczala ze misielismy sie ewakuowac do domu - nie do ogarniecia była ..
Ja po wczorajszym dniu totalnie bez sił.
Przyszlam do domu odpaliłam "jezyk niemowlat" - przeczytalam 100 stron i padłam.
Ale powiem Wam ze sprobuje niektore z zasad autorki wprowadzac I zobaczymy czy nam sie bedzie zylo lepiej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurde dziwny gość od tej chuśtawki, oby się udało załatwić. Może mu się nie podoba, ze tak tanio sprzedał...

Napisane przez Mya1989

Zuziak kupiliśmy choinke:d tz wydziwial ale powiedzialam mu ze ma sie zamknac i mamy:d

Trele ja przyklejam czesto do bluzki i sie trzymają

Kyte, Rybka mam te sportowe z pepco sztuk 4 ale jakos tak ki fajnie bez:d bede miala zwisy:d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no ale już ubraliście?
Ja właśnie rozkminiam czy by sztucznej nie kupić... lubie żywe, w zeszłym roku mieliśmy żywą ale bardzo drogie są....i jakoś kasy szkoda. A teraz sztuczne też takie ładne robią.

Ja nie ogarniam jak możesz chodzić bez stanika i jeszcze z wkładkami przyklejonymi do koszulki no ale Twoja sprawa Numer w mięsnym niezły

Napisane przez aksbarg

Hej dziewczyny!Grauluję nowym mamusiom!!!!

Mnie męczą skurcze, dwa dni temu pół nocy nie spałam przez nie, ostatnio od 18.3 do 23.30 najpierw co 30-25 min a pozniej co 7-8 minut nawet. Al zasnęłam i cisza ... Przedwczoraj gin mnie badał, rozwarcie wewn. i zewn. na 1 cm szyjka zgładzona, główka przypaa. Poród wisi na włosku.

Na kg piszą się skurcze ale trafiam na badanie akurat wtedy gdy nic mnie nie boli. Dzisiaj pojadę na wieczór, może akurat uda mi się wycelować tak aby zobaczyc jak moje bolsne skurcze widać na zapisie.
No jak w takim tempie to się rozkręci o szybciej mi wywołają, w środę mija 7 dni od terminu i mam się zgłosić na oddział. tak bardzo chciałabym uniknąć wywoływania..

Jak przyśpieszyć skurcze??? Głaskanie brzucha?
Piję herbatę z liści malin, dziś spróbuję dorwać świeżego ananasa. Dużo chodzę, seks też był Czy jak przyśpiszę rozwarcie to skurcze będa częstsze?

|Znalazłam ciekaw badania:
http://projektbobas.blogspot.com/201...ji-porodu.html

Ważne, że coś się dzieje, przepowiadacze działają może wypracują jakieś rozwarce
My z mężem też wczoraj wykurzaliśmy młodego, ale pewnie nic z tego nie będzie
Dzisiaj obowiązkowo spacer szybkim krokiem już mi się ciąża pomalu nudzi....

Napisane przez ryba91

Dobrak oniec narzekania, bo jak od rana bede narzekać to dzień do dupy będzie. Zaraz obudze tżta niech zabiera małego na 2 godzinny spacer bo ja mam sprzątanie, gotowanie a jeszcze ykąpać sie chce wiec niech sie eksmitują na cwile chociaż

SORKI ZE tak tylko o sobie..

Ninka śliczna

No właśnie nie narzekaj z rana Bo sobie humor spsujesz! Miłego dnia!
Wyobraziłam sobie jak Kacper tymi łapkami męża po buzi smyrał to musi być ładny widok

[domii29]

mocne dla Weronisiek !

[Mya1989]

Napisane przez malinka123108

mya wiesz ja tez mam biegunke ,nakrecam sie tylko chcialabym dzis urodzic al to chyba raczej ni realne;(
lilith wypruboj espumisan a jak ni to ja dzialalam termometrem w pupe,bz zartow dziecie jak sie wypierdzialo i wykupkalo tak spokoj pol dnia

Nigdy nie mów nigdy

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Wyspałam się za wszystkie czasy trzeba mi bylo jednej takiej nocy, ale nie więcej - za chwilę zbieramy się i jedziemy po naszego skarba.

Nasz Jaś ma dzisiaj 2 miesiące

Odciągnęłam rano mleko do kufla bo tż wczoraj zostawił a nie chciało mi się iść do kuchni (tylko dlatego że unikam teściowej) i wyszło pół kufla mleka, wydaje mi się że to sporo

Mamy których dzieciaczki męczą się z kupką, u nas w takich sytuacjach czopek glicerynowy pomaga

Brawo dla Jasia

Napisane przez ktosiula

Hej! Witam niedzielnie
Ale pospałam, z wieloma przerwami na toaletę ale za to niemal do 10!

Wywlekła mnie z łóżka Weronisiek:
"Niestety spełniają się moje obawy, leże na porodówce od wczoraj, skurcze co 5 min mam od 17h, a rozwarcie cały czas 1 palec. Kazali czekać - "ruszy to się ruszy a jak nie to nie". Tylko ja już prawie zeszłam z bólu".

Biedaczka...czemu ją tak męczą. Tym bardziej, że ma przeboje z blizną z poprzedniego cc. "kciuki: zaciskamy dziewczyny!


Mnie nie wkurzają pytania czy już urodziłam, bo prawie ich nie ma Za to dzisiaj dostałam sms'a od koleżanki, że dowiedziała się przypadkiem, że ja już po i czemu się nie chwalę ale się zdziwiłam, a jeszcze bardziej jak dowiedzialam się od kogo ona to wie ludzie to są dziwni, nie mam pojęcia skąd sobie mój rychły poród uroili...

Dzidzia mnie się bardziej ta druga mata widzi. Daj znać co zdecydowaliście.

Kasiula Marcelek jest slodki! Jakie ma ładne włoski Inaczej wygląda niż taki pozawijany w kokon



Kurde dziwny gość od tej chuśtawki, oby się udało załatwić. Może mu się nie podoba, ze tak tanio sprzedał...



no ale już ubraliście?
Ja właśnie rozkminiam czy by sztucznej nie kupić... lubie żywe, w zeszłym roku mieliśmy żywą ale bardzo drogie są....i jakoś kasy szkoda. A teraz sztuczne też takie ładne robią.

Ja nie ogarniam jak możesz chodzić bez stanika i jeszcze z wkładkami przyklejonymi do koszulki no ale Twoja sprawa Numer w mięsnym niezły




Ważne, że coś się dzieje, przepowiadacze działają może wypracują jakieś rozwarce
My z mężem też wczoraj wykurzaliśmy młodego, ale pewnie nic z tego nie będzie
Dzisiaj obowiązkowo spacer szybkim krokiem już mi się ciąża pomalu nudzi....



No właśnie nie narzekaj z rana Bo sobie humor spsujesz! Miłego dnia!
Wyobraziłam sobie jak Kacper tymi łapkami męża po buzi smyrał to musi być ładny widok

Nie kupiliśmy żywej, bo Etna jadłaby igielki spadające, a jakoś nie widzi mi się latac z nią do weterynarza z poranionym gardłem :<

Normalnie moge chodzić bez stanika, cały czas chodze, ewentualnie sportowy. Mam już chyba z kilka przedłużek do każdego stanika, ale nadal mnie ciśnie, uwiera, naciska postanowiłam, że nie będę się męczyć. A wkładki normalnie sie trzymają od 14 tc jak zaczęłam nosić to był jednorazowy wybryk, bo nowe kupiłam i pewnie dostały spazmów razem ze mną podczas stania półgodzinnego w kolejce

[domii29]

Napisane przez Mya1989

Nigdy nie mów nigdy


Brawo dla Jasia

Nie kupiliśmy żywej, bo Etna jadłaby igielki spadające, a jakoś nie widzi mi się latac z nią do weterynarza z poranionym gardłem :<

Normalnie moge chodzić bez stanika, cały czas chodze, ewentualnie sportowy. Mam już chyba z kilka przedłużek do każdego stanika, ale nadal mnie ciśnie, uwiera, naciska postanowiłam, że nie będę się męczyć. A wkładki normalnie sie trzymają od 14 tc jak zaczęłam nosić to był jednorazowy wybryk, bo nowe kupiłam i pewnie dostały spazmów razem ze mną podczas stania półgodzinnego w kolejce

[Mya1989]

Napisane przez domii29

No co, zbuntowały się

Kurdę Domi, ale Ci zazdroszczę, że masz 2-miesięcznego bobasa już. A ja

[domii29]

Napisane przez Mya1989

No co, zbuntowały się

Kurdę Domi, ale Ci zazdroszczę, że masz 2-miesięcznego bobasa już. A ja

Przecież i Ty lada moment się doczekasz

[rusalka12]

Dzien dobry
Ja, choc sie nie denerwuje - nie mysle o szpitalu, nie jestem zestresowana i jestem spokojna - wymiotowalam od samego rana, w nocy nie moglam spac, boli mnie glowa...moze to efekt zmeczenia - sporo sie narobilam przez ostatnie kilka dni...
No nic. Jeszcze chwila :-D

Rybka nie ma co sie denerwowac. Moj tz jak Zuzia byla malenka tez lezal kolo niej w lozku i "dogorywal" ale ja sie nie zloscilam - moj tz z tych co musza przespac 8h bo inaczej sa nie do zycia. Choc od kiedy mamy panne Zuzanne coraz mniej ma okazji do spania :-P Zdarzalo mi sie na niego wsciekac, ze rano soe nia zajmie mala, ale dopiero teeraz, jak jestem w ciazy bo bylam po prostu wymeczona.

Weronisiek trzymam mocno kciuki, zeby wreszcie sie wyklul Twoj maluszek.

Piszecie o odciaganiu mleka. Zastanawiam sie jak bedzie tym razem - przy Zuzi zalewalam sie mlekiem, sciagalam po 140, czasem 180ml...ale mialam juz sporo mleka przed porodem, a teraz czasem jakas kropelka. Ciekawe.

Masaz piersi? Hmmm gdyby nie Ta cesarka jutro, to zatrudnialbym tz :-D

[domii29]

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[ktosiula]

Lilith masaż brzuszka, ciepłe okłady np z pieluszki wymoczonej w ciepłej wodzie, możesz spróbować pić herbatkę z kopru. Jak nie będzie pomagać to jakieś kropelki z simetikonem (espumisan, infacol). Na opakowaniach podają chyba, że od 1 miesiąca, ale można dać wcześniej bo simetikon się nie wchłania wcale tylko absorbuje gazy w jelitkach. Chociaż za malutki jak dla mnie jest Twój synuś na kropelki, chyba jeszcze za wcześnie.
A karmisz piersią czy butlą? Może odbijaj częściej a nie tylko po jedzeniu.
A w ogóle zrobił jakąś kupke bez męczenia się czy od początku jest taki problem?

[domii29]

Napisane przez rusalka12

Dzien dobry
Ja, choc sie nie denerwuje - nie mysle o szpitalu, nie jestem zestresowana i jestem spokojna - wymiotowalam od samego rana, w nocy nie moglam spac, boli mnie glowa...moze to efekt zmeczenia - sporo sie narobilam przez ostatnie kilka dni...
No nic. Jeszcze chwila :-D

Rybka nie ma co sie denerwowac. Moj tz jak Zuzia byla malenka tez lezal kolo niej w lozku i "dogorywal" ale ja sie nie zloscilam - moj tz z tych co musza przespac 8h bo inaczej sa nie do zycia. Choc od kiedy mamy panne Zuzanne coraz mniej ma okazji do spania :-P Zdarzalo mi sie na niego wsciekac, ze rano soe nia zajmie mala, ale dopiero teeraz, jak jestem w ciazy bo bylam po prostu wymeczona.

Weronisiek trzymam mocno kciuki, zeby wreszcie sie wyklul Twoj maluszek.

Piszecie o odciaganiu mleka. Zastanawiam sie jak bedzie tym razem - przy Zuzi zalewalam sie mlekiem, sciagalam po 140, czasem 180ml...ale mialam juz sporo mleka przed porodem, a teraz czasem jakas kropelka. Ciekawe.

Masaz piersi? Hmmm gdyby nie Ta cesarka jutro, to zatrudnialbym tz :-D

Trzymam za Twój jutrzejszy porodzik

[metkaa]

czescmatko wspolczuje Weronisiek,

mnie dzis boli brzuch jak na @, plecy i wogole jakas taka rozdrazniona jestem

[Mya1989]

Napisane przez domii29

Przecież i Ty lada moment się doczekasz

Wiem, ale Ty już jesteś ze swoim bobo 2 miesiace zazdroszczę każdej minuty z tych 2 miesięcy

[Lilith890502]

Napisane przez ktosiula

Lilith masaż brzuszka, ciepłe okłady np z pieluszki wymoczonej w ciepłej wodzie, możesz spróbować pić herbatkę z kopru. Jak nie będzie pomagać to jakieś kropelki z simetikonem (espumisan, infacol). Na opakowaniach podają chyba, że od 1 miesiąca, ale można dać wcześniej bo simetikon się nie wchłania wcale tylko absorbuje gazy w jelitkach. Chociaż za malutki jak dla mnie jest Twój synuś na kropelki, chyba jeszcze za wcześnie.
A karmisz piersią czy butlą? Może odbijaj częściej a nie tylko po jedzeniu.
A w ogóle zrobił jakąś kupke bez męczenia się czy od początku jest taki problem?

Karmie piersia. Nie wiem moze lepiej odciagac i butla? Najpierw robil bez meczenia. A od wczoraj wieczorem masakra w brzuszku mu sie przelewa i placze w kolko jak chce puscic baczka albo idzie kupa

[rusalka12]

Asistmnie tez pytania dotyczace porodu nie denerwuja. Pewnie dlatego, ze nikt mi ich nie zadaje ;-) raczej ludzie sie pytaja, ile mi zostalo. Jedyna osoba. Ktora sie pyta - ty jeszcze tu - to rzeznik, u ktorego kupuje mieso ale jest taki fajny i sympatyczny, ze raczej mnie nie wkurza. Odpowiadam zawsze - jeszcze sie tocze hehe.

Dziekuje za kciukasy

[De28]

Napisane przez aaby

Dziewczyny, od wczoraj mam takie dziwne pieczenie/mrowienie/szczypanie w piersiach - pojawia się koło 1,5h-2h po karmieniu. Czy to normalne, czy mam się martwić?

Naplyw pokarmu?

[ktosiula]

Napisane przez Lilith890502

Karmie piersia. Nie wiem moze lepiej odciagac i butla? Najpierw robil bez meczenia. A od wczoraj wieczorem masakra w brzuszku mu sie przelewa i placze w kolko jak chce puscic baczka albo idzie kupa

Nie, nie - lepiej piersią karm. Może pokaż położnej jakiejś jak przystawiasz, może mały łyka powietrze. Powinien być tylko dźwięk przełykania, jakby głoska "ka", a nie powinno być mlaskania, ciamkania i takich innych. Możesz spróbować też pozycję zmienić, np. na spod pachy i odbijaj jak zmieniasz piersi. Oby przeszło, szkoda bidulka, takie maleństwo i już się męczy.
Jeszcze jest coś takiego jak katater rektalny czyli takie małe plastikowe rureczki które wklada się lekko do pupci i dzięki nim ulatują gazy ale to by mąż musiał w aptece zapytać, nazywają się np. "Windi". Narazie próbuj te podstawowe metody.
Żadenj rady Ci te cholerne położne nie dały? Trzymaj się, dużo cierpliwości!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Miki pisała, że właśnie czekają na męża i wychodzą ze szpitala. Może uda jej się wkrótce zajrzeć. Miała kilka dni wyjętych z życiorysu, mała caly czas leżałaby przy cycu. Ma nawał pokarmu i musi odciągać. Od porodu jeszcze nie zmrużyła oka i ma nadzieję, że w domku dojdzie do sebie. Pozdrawia wszystkich

[sorento]

Cześć, nadrobiłam Was bo mąż miał dzień śpiocha, a teściowa poszła do kościoła

kyte mam nadzieję, że położna się myli jednak i wszystko na dole będzie ok
Dla tego co zszywał
Za werandowanie U nas fajna pogoda dziś, mam nadzieję, że u Was też i będziecie spacerować
Masz linka do książki
http://www.eduteka.pl/doc/jezyk-niemowlat
Wygodniej by było w pdf, ale gdzieś mi się zapodział

domii29 za karmienie!
Jaś u taty na rękach taki malusi, a zdjęcie przesłodkie
Fajnie, że odespałaś!
Dla Jasia za 2 miesiące

maomami Zuzik Super że wysypka zeszła!

Antibia super opis, dla ordynatora i dla położnych, super kobitki Ci się trafiły!
za usg, Twoje oczka, poniedziałkowe wyjście i cycolenie

rybka za cycolenie!
Pani neurolog to chyba sama powinna się leczyć

nemosek dla Tymusia za wagę i za pierwszy spacerek! Ciekawe, kiedy my wyjdziemy z Tomciem, jak zimę stulecia zapowiadają

Trele_Morele
Za nowe umiejętności Tekst, że nie umiesz sikać 1 ręką mnie rozwalił
Ale macie sny z Lineczką

dzidziadziumdzia dla Witusia za wagę i rozmowę z mężem
A dla pani neurolog
Pokaż Witulka, bo się stęskniłam za okruszkiem

Lilith śliczny mały krasnoludek

Idari wszystkiego najlepszego i za obronę

lusesita za brak paciora! Oby infekcja szybko przeszła, jeszcze żurawinę sobie spraw

[sorento]

Beatka Liwka A jakie ma duże mądre oczka

babku dasz radę! Super, że będziesz mieć męża przy sobie ciągle na początku, na pewno pomoże więc tym bardziej łepek do góry! za samoistne rozkręcenie akcji i żeby ta wypasiona sala była wolna


Newtrend ale fajne ciacho!!! Wszystkiego najlepszego dla Mateusza

Mya mój brzuch też wczoraj twardniał (pełnia działa czy co?), dzieć się bardziej wypychał niż kopał, a rozruszał się jak siadłam za kierownicą wózka widłowego
Ale dałaś z tą wkładką, ktoś zauważył?

24Kasiula24 Marcelek

aaby ale śliczna Ninka
za brzuszek i żeby wysypka odpuściła i za dłuuuugi spacerek

rusałka śliczna kołyska I że się powtórzę - odpoczywaj łobuzie!
A jak tam psinek?

Zuziak wyskakałaś coś??

Weronisiek o matko
żebyś maluszka tuliła szybko!!!

Miki biedulko, oby Amelka dała Ci odespać w domku

[maomami]

Mocne kciuki za Weronisiek!!! Bidula się męczy jakby nie mogli jej zrobić tego CC zwłaszcza że ją ta rana boli.
Super że Miki wychodzi do domku. W domu jej się napewno uda troche odespać, mąż przejmie małą, a zresztą swoje łóżko to co innego jak szpitalne.

A my dzisiaj jedziemy na imieniny do pradziadka Zuzi

[kyte]

Moja malutka zrobiła kupala Od razu spokojniejsze dziecko

Napisane przez Lilith890502

Hej dziewczyny nie nadrabiam bo jestem na tel. Dziewczyny czysa nakies sposoby zeby moje dziecko sie nie meczylo z gazami? Strasznie sie prezy i krzyczy a ja nie wiem jak mu pomoc, polozne wzruszaja ramionami i tyle

W szpitalu moja niunia również się męczyła, położne powiedziały że owszem mogą ją odgazować, ale wolą aby oczyściła się sama,kazały jej się męczyć.Na szczęście z czasem przeszło, ale co się dziecko namęczyło to jej..

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Wyspałam się za wszystkie czasy trzeba mi bylo jednej takiej nocy, ale nie więcej - za chwilę zbieramy się i jedziemy po naszego skarba.

Nasz Jaś ma dzisiaj 2 miesiące

Odciągnęłam rano mleko do kufla bo tż wczoraj zostawił a nie chciało mi się iść do kuchni (tylko dlatego że unikam teściowej) i wyszło pół kufla mleka, wydaje mi się że to sporo

Mamy których dzieciaczki męczą się z kupką, u nas w takich sytuacjach czopek glicerynowy pomaga

za dwa miesiące

Napisane przez rusalka12

Dzien dobry
Ja, choc sie nie denerwuje - nie mysle o szpitalu, nie jestem zestresowana i jestem spokojna - wymiotowalam od samego rana, w nocy nie moglam spac, boli mnie glowa...moze to efekt zmeczenia - sporo sie narobilam przez ostatnie kilka dni...
No nic. Jeszcze chwila :-D

Rybka nie ma co sie denerwowac. Moj tz jak Zuzia byla malenka tez lezal kolo niej w lozku i "dogorywal" ale ja sie nie zloscilam - moj tz z tych co musza przespac 8h bo inaczej sa nie do zycia. Choc od kiedy mamy panne Zuzanne coraz mniej ma okazji do spania :-P Zdarzalo mi sie na niego wsciekac, ze rano soe nia zajmie mala, ale dopiero teeraz, jak jestem w ciazy bo bylam po prostu wymeczona.

Weronisiek trzymam mocno kciuki, zeby wreszcie sie wyklul Twoj maluszek.

Piszecie o odciaganiu mleka. Zastanawiam sie jak bedzie tym razem - przy Zuzi zalewalam sie mlekiem, sciagalam po 140, czasem 180ml...ale mialam juz sporo mleka przed porodem, a teraz czasem jakas kropelka. Ciekawe.

Masaz piersi? Hmmm gdyby nie Ta cesarka jutro, to zatrudnialbym tz :-D

odpocznij troszeczke

Weronisek trzymam mocno kciuki, pamiętaj że już niedługo będziesz miała dzidzie przy sobie

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

sorento dziękuję
Idziemy dziś na 15 minut na spacerek pogoda taka sobie ale opatule i będzie dobrze

[Mya1989]

tż mnie osłabia. Mamy stary odkurzacz, no znaczy stary ale nie przedpotopowy. Noo i wiadomo że przy remoncie miał prawo się popsuć, ale jak na razie działał. Dzisiaj próbuje odkurzać, a tam nic nie ciągnie, myśle okej, ma prawo się popsuć. piszę tż sms , że odkurzacz nie działa, a on do mnie, ze wczoraj coś wciągnął i że nie ssał. A co wciągnął? Jak podłubałam w rurze to się okazało co!! Zapalniczkę!! jak można zapalniczkę wciągnąć ? no jak?!

[kyte]

Napisane przez Mya1989

tż mnie osłabia. Mamy stary odkurzacz, no znaczy stary ale nie przedpotopowy. Noo i wiadomo że przy remoncie miał prawo się popsuć, ale jak na razie działał. Dzisiaj próbuje odkurzać, a tam nic nie ciągnie, myśle okej, ma prawo się popsuć. piszę tż sms , że odkurzacz nie działa, a on do mnie, ze wczoraj coś wciągnął i że nie ssał. A co wciągnął? Jak podłubałam w rurze to się okazało co!! Zapalniczkę!! jak można zapalniczkę wciągnąć ? no jak?!

Moja dewiza na dziś- FACECI..

[rusalka12]

Sorento, Kyte melduje, ze odpoczywam
Mi sie tez spanko Oli podoba - to taki kosz. Nie buja sie. Tu nazywaja to koszem mojzeszowym
Psinka lepiej. Po dwoch dniach zaczela jesc, opuchlizna schodzi, na spacery Na razie nie chodzimy za bardzo, bo takie zalecenie lekarza. Biega tylko na siusiu do ogrodka.

Mya ja tez pare razy znalazlam dziwne rzeczy w odkurzaczu hehe

[Mya1989]

Napisane przez rusalka12

Sorento, Kyte melduje, ze odpoczywam
Mi sie tez spanko Oli podoba - to taki kosz. Nie buja sie. Tu nazywaja to koszem mojzeszowym
Psinka lepiej. Po dwoch dniach zaczela jesc, opuchlizna schodzi, na spacery Na razie nie chodzimy za bardzo, bo takie zalecenie lekarza. Biega tylko na siusiu do ogrodka.

Mya ja tez pare razy znalazlam dziwne rzeczy w odkurzaczu hehe

ja też, ale zapalniczka to mój hit od dzisiaj

Super, że psinka lepiej, mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku Nie wiem jak moja przeżyłaby bieganie na siusiu tylko

Napisane przez kyte

Moja dewiza na dziś- FACECI..

Moja też, tym bardziej, że tz dzisiaj bedzie łóżeczko skręcał

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Rusałko trzymam w ogóle kciuki za Twoje jutrzejsze rozwiązanie oby poszło szybko, sprawnie i bez bólu.

Przed chwilą zrobiło mi się tak słabo z głodu, ze musiałam tosty i kakao zrobić

[Kathrin Von Hexe]

Witam się w nowym wątku.

Znów pędzicie jak szalone. Ciężko za wami nadążyć.

Gratuluję wszystkim mamusiom udanych porodów.
W błyskawicznym tępie przybywa wątkowych maleństw i chyba tytuł jest magiczny i działa, bo sporo ma szybkie i dość "lekkie" porody (o ile poród może być lekki).

Na piątkowej wizycie doktor stwierdził, że poród może się zacząć w każdej chwili. Szyjka skrócona, ale jeszcze twarda, mały bardzo nisko i ewidentne pcha się na świat. Sam się zdziwił ale podczas badania stwierdził, że do terminu nie dotrwamy. Jak to powiedział wyjątki się zdarzają i może się zdarzyć, że przenoszę, ale to graniczy z cudem. Codziennie zdarzają się pojedyńcze skurcze.

[anka_85]

co za noc i poranek

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

No nie wiem juz jak się mam kłaść żeby spać... i jeszcze tż chrapie

[NEWTREND]

Cześć dziewczyny. Nadal pobolewa mnie brzuch ale to chyba już tak będzie do porodu, latam siku i do tego łapie mnie coś w pachwinie jak chodzę pewnie mała jest nisko i normalnie mam blokadę ze nie umiem kroku zrobić. Lekarka kazała się ruszać więc już byłam dziś w kościele, zrobiłam obiadek ale niestety mąż dokańcza bo musiałam się położyć.
A jeszcze dziś będzie pełny dom gości, no nic może się wymęczę dziś to małą coś pogoni. najwyżej jeszcze męża w nocy zmolestuję.

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Na przykład jakie są tam rady? Nie mam tej książki

ABSOLUTNIE nie wolno głaskać brzucha!Tez myślałam że to robi dobrze, ale to nie przyspiesza porodu, tylko powoduje odklejanie się łożyska. Masaż sutków, niech Cię TŻ wymasuje porządnie, bo to powoduje wydzielanie tej oksytocyny

Powiem tak -faceci

Nie jesteś nienormalna, po prostu teraz hormony dają się we znaki Dobrze że nie denerwują Cię pytania o poród, będzie co ma być

Dołączam do tych mam, których pociechy nie mogą zrobić kupki

Jestem dopiero na str100 ale pisze ona przedewszysytkim o zasadzie : Łatwy Plan - chodzi o to aby wprowadzac tryb 3h dziecku, wtedy jest Ono przewidywalne I ty wirsz kiedy masz czas dla siebie. Podobno dzieci ida w tym trybem nie wybudzaja sie jak je odlozysz, mniej placza bo nie ma sytuacji ze sa glodne lub przejedzone itd I podobno z nocami łatwiej.
Chodzi o to ze karmisz dziecko co 2.5h-3h nie czesciej ale tyle ile potrzebuje czyli nawet do 45min. Pozniej jest czas aktywnosci : lezenie w bujaczku, zabawa, masaz, spacer czy kapiel - do wyboru a pozniej sen. I to wszystko w ciagu 3h I Od nowa. Podobno dziecko prowadzone w tej kolejnosci samo daje sygnal ze jest zmeczone I poprostu zasypia.
Rozumiesz?
Moja znajoma biegnie tym trybem I jest mega zadowolona . Pierwsze 8 tyg przeryczala bo dziecko akceptowalo tylko ja I non stop na cycu.
U mnie zaczyna sie to samo dlatego chcialam juz interweniowac ale problem zaczyna sie tu ze glodomor chce jesc co poltorej godziny I drze sie jak opetana - nie wygram z nia ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.