Sierpnióweczki 2016! Część VI. - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-27, 16:44   #1141
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Wróciłam z KTG i znowu poszłam spać KTG u nas się robi na sali dla ciężarnych pacjentek i leżały dwie i zagadywały mnie o różne kwestie dotyczące porodu

Dostałam wiadomość, że mogę zamówić 3 żele Natalis w cenie dwóch. Któreś są chętne?

Chyba dołączyłam do drużyny zgagi

Świniaczek współczuje problemów rodzinnych

QUOTE=BeataAmelka;6229399 1]Myślałam o rezygnacji bepanthen baby na rzecz linomag poleconego dziś w porannych rozmowach.
A olejek ze słodkich migdałów to jakiś specjalny dla Maluszków jest? czy taki zwykły?
Też sporo czytałam, pytałam koleżanek, ale każdy poleca coś innego i już zgłupiałam [/QUOTE]

Najzwyklejszy Dziewczyny dużo Ci o kosmetykach napisały

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
Te które mnie jeszcze pamiętają, przepraszam ze sie nie udzielam ,w ten sposób trafiłam na listę zaginionych mamusiek,trudno zaaglądam kiedy moge ,ostatnio nic tylko ciągle leże na patologii 5 dni i wychodze i tak w kółko,niestety nerka mi prawa wysiada mam wodonercze 3 stopnia,jutro jade na kontrole do urologa i usg w sprawie decyzjii czy będa mi robić przetoke czy jeszcze poczekamy,a tak sie cieszyłam juz na wyjazd na wakacje lipca ,może pojedziemy ale to wszystko zależec bedzie od samopoczucia mojego ehhh .Dziś mam wizyte u ginekologa ciekawa jestem jak ój maluszek już wazy ostatnio w 31t0d ważył 2000 gram dośc sporo,dziś mija równe 3 tygodnie jestem mega ciekawa.
Upały mnie dobijają ,boli mnie często głowa i mam niskie ciśnienie.
Widze ze rozmawiacie o środkach na pupcie dla dzieciaczków,ja kupiłam Bepanthen,ale będę równieżzasypywała mąką ziemniaczaną to ajlepszy sosób na ochrone pupci przed odparzeniem,przy pierwszym synku stosowała linomag,też jest dobry i sudokrem ale nie byłam z niego zadowolona wiec teraz nie bede go wcale uzywała. Wole ogólnie umyc pupcie pod bierzącą wodą takiego nieowlaczka w zzlewie ,tak sie nauczyłam patrząc jak robią to mamy we włoszech zamiast sotosować nadmiernie chusteczki nawilżające dla niemowląt,któe tak na prawde nie są rewelacyjnym środkiem do mycia pupki u dzieci , ale to moje zdanie.
Postaram sie dzisiaj Was nadrobić w tym nowym wątku buziaki dla każdej z osobna i miłego dnia.
Heeej Biedaku, problemy z nerkami to coś okropnego

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Własnie rozmawiałam z koleżanką z pracy, która urodziła SN syna, 4400 i 60 cm, a dzień przed porodem USG pokazało 3600
Powiedziała, że poród to była masakra
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 16:49   #1142
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny po weekendzie. Dziękuje za życzenia randka sie udała było wspaniale! I pyyyysznie wróciliśmy bardzo późno a wczoraj wstaliśmy i TZ od rana zabrał sie za skręcanie mebelków. Chyba najgorsze mamy za sobą - infrastruktura gotowa I teraz już poważnie sie nad tym fotelem zastanowię bo na moje udałoby sie go wcisnąć

Lozeczko zostało przetestowane jest ok po południu wpadli do nas na kawę sąsiedzi ze swoją 2 letnia córeczka i tak jej sie podobało, ze tam siedziała cały czas i sie bawiła - nic sie nie zarwało wiec jestem spokojna teraz kupie płyn proszek i będę działać z ciuszkami. Wypiore poprasuję i poukładam w komodzie.
ŚLICZNIE
a jak schowałaś kabel od lampki kwiatuszka? w ścianie?
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 16:51   #1143
LunaLov
Raczkowanie
 
Avatar LunaLov
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 348
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też bym nie chciała tak leżeć. :|
Strasznie słabo z tą blokadą wszystkiego w czasie ŚDM.
A co jakby jednak rodząca na zaawansowanym etapie przyjechała w tym czasie, kiedy szpital nie pracuje normalnie, co by zrobili.

Muszę popatrzeć w ogóle na te plany drogowe itp., bo mój mąż chce się wyprawić na ŚDM 30-31 lipca.

Przemawia do mnie ten sposób pępkowy.
Ale mąż dopytuje (ma atak zainteresowania się wyprawką ), czy kupiłam ten Octe... coś, o którym położna mówiła na SR, że jest mega ważny.
Ginka zapewnia, że jakby cos sie działo to jade na oddział i mnie nie wygonią, po to organizują dyżury. No ale.... Ja zamówiłam ten Octe..coś, prawda jest taka że wszystko teraz to PR i ciężko wyłowić perełki.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj normalnie na zawał zejdę albo rodzić zacznę, jak się ten dzień nie uspokoi. Od wczoraj łażę już wkuta, bo brat TŻa miał nam auto malować, ale tak nawydziwiał i nawymyślał, że prawdopodobnie dzisiaj pojedziemy do niego po auto, które u niego wczoraj zostawiliśmy, bo pomimo, że wiemy jak potrafi pomalować, to z tymi pomysłami jakie wczoraj poszły, obawiamy się, że auto będzie wyglądać jeszcze gorzej niż przed malowaniem . W efekcie poważnie zastanawiamy się nad zaprowadzeniem do uwaga GORSZEGO lakiernika, ale który zamiast wymyślać zrobi co ma zrobić, bo auto straci u niego wszystkie defekty i ewentualnie będzie lakier ciut gorzej nałożony (co dobra polerka zazwyczaj potrafi zgubić), a u TŻa brata będą dwa elementy odpicowane a reszta zostawiona w gównianym stanie
Jeszcze kochany teściu ("tatuś" TŻa) dzwonił dzisiaj do niego z mordą (a TŻ teraz jest w pracy), że mamy przestać kombinować sądownie z byłą TŻa, że "tatuś" nie wybaczy mu tego, że jak dostała 500+ to złożyliśmy wniosek o obniżenie alimentów (żadnego wniosku nie składaliśmy, no ale co tam, tatuś wie lepiej) i milion innych problemów z dupy wyjętych. No żesz! Niech mi się ten stary palant na oczy nie pokazuje, bo ciężarna mu po ryju nastrzela! Jak ja się cieszę, że ostatnio osła widziałam w zeszłym roku i nie zanosi się na powtórkę I była TŻa też niech nas unika, bo oboje dużo rozumiemy, ale takie oczernianie i wymyślanie to już jest ostre przegięcie! Niech jej facet ją zawiezie po odbiór pisma z sądu (które nie przyszło w związku z jakimikolwiek naszymi sprawami, prawdopodobnie o długi jej rodziców ją sąd ściga, już kiedyś jeszcze jak z TŻem byli razem mieli z tym przeboje) a nie wymyśla nie wiedząc, co dostała Normalnie utłukę tą dwójkę. Oboje doskonale wiedzą, że jestem w sumie na ostatnich nogach, więc takie psucie naszych nerwów dodatkową satysfakcję im daje - serio
Sorry, że wam takimi sprawami tyłki zawracam, ale cholera mnie wzięła po prostu, TŻa zresztą też, a moim rodzicom się nie wyżalę, bo nie będę ich aż tak wtajemniczać w sprawy rodziny wariatów TŻa Noż musiałam powyzywać sobie trochę
Jeszcze od wczoraj po wizycie u szwagra mam spięty brzuch, magnez i nospa idą w ruch, dodatkowo wymiotować mi się chce i ledwo dałam radę wmusić w siebie śniadanie. W nocy nie mogłam zasnąć, bo mnie dusiło i nie mogłam oddychać, serce mi waliło jak głupie od tej pogody, ręce mi drętwiały, ogólnie do dupy Dopóki kochany teść nie zadzwonił to się po prostu obudziłam niewyspana i obolała, a teraz jeszcze dodatkowo jestem wkurzona
To ja zapytam o coś innego: czy te kontakty są wam potrzebne, niezbędne? Może warto z nich zrezygnować skoro teść ma takie podejscie? Z twoich postów wnioskuje, że to toksyczny człowiek na co dzień, już przemilcze fakt twojego aktualnego stanu i że teraz też mąci. Zdaje sobie sprawe, że tylko on został twojemu TŻ z rodziców ale takie szarpanie nerwów to chyba nie jest zdrowe. Może możecie ignorować tel od niego? A za ciebie trzymam kciuka, żeby te stresy nie odbiły sie na twoim i dziecka zdrowiu


Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
Te które mnie jeszcze pamiętają, przepraszam ze sie nie udzielam ,w ten sposób trafiłam na listę zaginionych mamusiek,trudno zaaglądam kiedy moge ,ostatnio nic tylko ciągle leże na patologii 5 dni i wychodze i tak w kółko,niestety nerka mi prawa wysiada mam wodonercze 3 stopnia,jutro jade na kontrole do urologa i usg w sprawie decyzjii czy będa mi robić przetoke czy jeszcze poczekamy,a tak sie cieszyłam juz na wyjazd na wakacje lipca ,może pojedziemy ale to wszystko zależec bedzie od samopoczucia mojego ehhh .Dziś mam wizyte u ginekologa ciekawa jestem jak ój maluszek już wazy ostatnio w 31t0d ważył 2000 gram dośc sporo,dziś mija równe 3 tygodnie jestem mega ciekawa.
Upały mnie dobijają ,boli mnie często głowa i mam niskie ciśnienie.
Widze ze rozmawiacie o środkach na pupcie dla dzieciaczków,ja kupiłam Bepanthen,ale będę równieżzasypywała mąką ziemniaczaną to ajlepszy sosób na ochrone pupci przed odparzeniem,przy pierwszym synku stosowała linomag,też jest dobry i sudokrem ale nie byłam z niego zadowolona wiec teraz nie bede go wcale uzywała. Wole ogólnie umyc pupcie pod bierzącą wodą takiego nieowlaczka w zzlewie ,tak sie nauczyłam patrząc jak robią to mamy we włoszech zamiast sotosować nadmiernie chusteczki nawilżające dla niemowląt,któe tak na prawde nie są rewelacyjnym środkiem do mycia pupki u dzieci , ale to moje zdanie.
Postaram sie dzisiaj Was nadrobić w tym nowym wątku buziaki dla każdej z osobna i miłego dnia.
Witaj aniula83! Wcale sie nie dziwie, że zniknęłaś po takich przejściach. Odezwij się po wizycie!

Dla mnie to forum to prawie jak wyrocznia Czytam chłone info, fajnie, że "już mamy" dzielą sie doświadczeniami! Po waszych wpisach i Sroki mam do pupci linomag a+e i alantan (chociaż pewności co do słuszności tego wyboru nie mam), mam tez do kapieli emolium, ale calkiem przypadkiem dostalam go do jakichś zakupów w superpharm, więc będzie jakby cos sie działo. A do kąpieli zakupie babydream z rossmanna (Sroka) albo tego hippa. Póki co mój wujek zadeklarował, że dostane od niego taka kosmetyczna wyprawke z johnsona (wiem ze to zło ale myśle że nie bede wybrzydzać najwyżej odstawie).
A pytanie mam odnośnie mąki ziemniaczanej- jak ja aplikować? Bo rozumiem że chodzi o taka zwykła ze spożywczaka w torebce? No bo można gdzieś taki aplikator kupic czy normalnie łapa do torby i heja?

Superhuman cudowny pokoik taki stonowany i słodki!
__________________
Zuzia - 29.07.2016 19:01

Edytowane przez LunaLov
Czas edycji: 2016-06-27 o 16:55
LunaLov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 17:00   #1144
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja jako mama mega alergika naprawdę odradzam wam stosowanie emolientów od początku. To trochę tak, jakbyście na codzień uzywały sudocremu, potem jak coś zacznie się dziać, to nie ma na co przejść, bo już używacie lekarstwa. Emolienty to już właśnie "lekarstwo" , nie warto od nich zaczynać, tak długo jak nie ma problemów. Poza tym (o czym boleśnie przekonałam się na własnym dziecku) nie wszystkie emolienty są takie super i na wszystko pomagają, większość ma w składzie parafinę, ceny mają z kosmosu. Prawda jest taka, że jak dziecko ma mieć problemy skórne, to emolient go przed tym nie uchroni.

W ogole te emolienty dla wszystkich to coś podobnego do PRu octaniseptu, warto polecać wszystkim, no bo przecież kosztują krocie. Taki zwykły płyn hippa czy babydream, sylveco, coś łagodnego, naturalnego jest lepsze niż "lekarstwowy" emolient. Zjadłam zęby na tym temacie niestety
To samo powoedziala mi pani w aptece jak zapytalam jaki poleca. Mamy poczekac ba Bobo i zobaczyc czy bedzie potrzebowalo czegokolwiek w tym stylu.

W domu pojawi się emolium, ale to dla męża.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 17:24   #1145
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
To ostatnie moje pytanie i kończę jedzenie w tym temacie. Co w takim razie po kąpieli? Wiem, że należy balsamowac nóżki, buzię, rączki, brzuszek... Czy znowu mylę się i wystarczy tylko pupcia?
Ps.żałuję ze nie zrezygnowałam ze sr może moja wiedza byłaby trochę bardziej poszerzona. :'(

Ja mam ten olej ze słodkich migdałów. Ale też pewnie będę stosować doraźnie a nie zawsze Czyli znów zależy od kondycji skóry. Nie mam żadnej oliwki czy balsamu.
Przy Oliwii używałam lawendowego J&J, on pięknie pachniał Ale tym razem skupiłam się na składzie.

Olej z migdałów używam ja i młoda więc przy okazji nie jest to jakiś dodatkowy zakup tylko już sprawdzony pod ręką.

Kasia Ruda polecała chyba jeszcze krem koko, ale u nas się nie sprawdził (przynajmniej na mnie). Więc trzeba znaleźć sobie taki, który będzie pasować nam.

Tutaj na szkole rodzenia mówili, że jeśli już trzeba to parafinę. Oliwia w szpitalu też była smarowana ciepłą parafiną i powiem Wam, że fajnie się tym smarowało, ale wydaje mi się, że parafina jednak będzie zatykać pory

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!!'


Chciałabym w tym miejscu napisać coś pocieszającego, ale czuję to co Ty.. Strach oblatuje coraz bardziej.. Zrobiłam się nerwowa i doszły spięcia z Tż, bo powtarza jedynie że "będzie dobrze" a te pocieszanie mi nie pomaga bo on za mnie nie urodzi. Może gdybym zdecydowała gdzie będę rodziła trochę by pomogło.
Daj później znać czego ciekawego dowiedziałaś się o kp

A jak tam, Tżetowi udało się rzucić palenie? mój nadal popala, ale twierdzi że rzuci do narodzin Tosi. No ja myślę

Dla mnie tv mogłby nie istnieć. Mamy od niedawna i to głównie po to, żeby podpiąć pod niego laptopa. Sporo naszych znajomych nie ma tv i dobrze im z tym.
Współczuję baaardzo zgagi. Tez niedawno pisałam, że męczyła mnie w nocy i właśnie myślę że zawiniła pizza. Od tamtej pory (żeby tylko nie zapeszyć) był spokój. Próbowałaś migdałów? może one pomogą?


Oj tak...

Swoją drogą, podziwiam że jeszcze dajesz radę pracować. Ja bym już dawno wymiękła..

wzruszający, ale piękny mam już książkę na podstawie której powstał film, ale jak znam zakończenie to pewnie nie porwie mnie za mocno

Współczuję problemów ze snem... a drzemki w ciągu dnia?

Rozważam wybór innej porodówki niż miejscowa, podczytuję też opinie. Daj znać po dzisiejszym rozeznaniu jak to wygląda u Ciebie

ziuta. a może wystarczy że przyjmiesz zaproszenie?
Superhuman śliczniasty pokoik
Tak! Nie pali. Czasami elektronicznego, ale zazwyczaj o nim już teraz zapomina i ewentualnie do weekednowego piwka go sobie popyka.
Nawet nie wiecie jaka jestem z niego dumna, bo on naprawdę lubił palić i sprawiało mu to przyjemność. I nawet jakoś tak gładko mu to poszło.
Właśnie planuję zrobić mu prezent z tej okazji, bo naprawdę doceniam. I chyba pewnie się skończy tym, że kupię kolejny gadżet wędkarski Wolę już by te pieniądze szły na jego hobby niż "z dymem".

O KP za chwile

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Na szkole rodzenia o KP nie dowiedziałam się niczego nowego. No może oprócz tego, że na lalkach ćwiczyliśmy różne pozycje przykładania dziecka do piersi. To akurat było bardzo fajne. Pokazano jak dziecko ma trzymać pierś w buzi by KP nie sprawiało bólu, by dziecko ciągnęło mleko efektywnie itd.

Co do laktacji nie było niczego nowego czego już nie przestudiowałam u Hafiji na blogu Więc chyba korzystają z tych samych źródeł
Więc tutaj niczego nie będę powtarzać.
Przy okazji byłam bardzo zaskoczona bo na obolałe piersi polecają nasz rodzimy babciny sposób z okładem z liści kapusty

To co jest fajne, że oprócz tego, że położna pomaga w przystawianiu do piersi, to w każdej chwili mogę zadzwonić po darmowego doradcę laktacyjnego i taki przyjeżdża na wizytę domową i pomaga w przystawianiu.
W mojej miejscowości istnieje też coś takiego jak breastfeeding group. W każdy czwartek mają spotkania i zawsze na końcu idą na kawę/herbatę i ciasto do pobliskiej kawiarni więc nie wstydzić się tylko przychodzić Przekupili mnie tym ciastem:P

Były też dwie mamy, jedna z 10 tygodniowym synkiem druga z 4 miesięczną córką i dwie bardzo różne historie KP
Ta od synka miała spory biust więc od razu zapytałam się gdzie dobiera biustonosz do karmienia i powiedziała to co już planowałam. Że na pierwsze dwa tygodnie miała zwykły sportowy stanik z ASDY, a jak już biust się unormował to ładne biustonosze dobrali jej (to dla Talantea bardziej informacja w Debenhams i MotherCare

Bardzo przyjemne spotkanie, bardzo lubię tutejsze community midwife Jakoś tak od razu czuję się lepiej
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 17:42   #1146
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Wam planują odstawianie luteiny, a mi lekarz zwiększa dawki, dotąd (od początku III trymestru) brałam tylko wieczorem jedną 200, a od ostatniej wizyty mam 2x1, masakra, bo ta luteina 200 jest droga jak kurna złoto. W ogóle tyle na leki wydaję w tej ciąży, że szkoda gadać, to żelazo do picia też drogie, ostatanio w dniu wizyty pożegnałam się z 500 zł :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

jejku strasznie dużo płacisz

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Tez czekam na MBP i tez kompletuje zamowienie z gemini, juz ostatnie mam nadzieje :P
czemu czekacie na MBP?

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny po weekendzie. Dziękuje za życzenia randka sie udała było wspaniale! I pyyyysznie wróciliśmy bardzo późno a wczoraj wstaliśmy i TZ od rana zabrał sie za skręcanie mebelków. Chyba najgorsze mamy za sobą - infrastruktura gotowa I teraz już poważnie sie nad tym fotelem zastanowię bo na moje udałoby sie go wcisnąć

Pochwaliłam sie, ze zgagi nie mam i teraz żałuje, mam nadzieje ze mnie za karę nie dopadnie jak Piernika :cojest?:
Super pokoik! oby zgaga jednak nie przyszła, a jak już to taka delikatna

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj normalnie na zawał zejdę albo rodzić zacznę, jak się ten dzień nie uspokoi. Od wczoraj łażę już wkuta, bo brat TŻa miał nam auto malować, ale tak nawydziwiał i nawymyślał, że prawdopodobnie dzisiaj pojedziemy do niego po auto, które u niego wczoraj zostawiliśmy, bo pomimo, że wiemy jak potrafi pomalować, to z tymi pomysłami jakie wczoraj poszły, obawiamy się, że auto będzie wyglądać jeszcze gorzej niż przed malowaniem . W efekcie poważnie zastanawiamy się nad zaprowadzeniem do uwaga GORSZEGO lakiernika, ale który zamiast wymyślać zrobi co ma zrobić, bo auto straci u niego wszystkie defekty i ewentualnie będzie lakier ciut gorzej nałożony (co dobra polerka zazwyczaj potrafi zgubić), a u TŻa brata będą dwa elementy odpicowane a reszta zostawiona w gównianym stanie
Jeszcze kochany teściu ("tatuś" TŻa) dzwonił dzisiaj do niego z mordą (a TŻ teraz jest w pracy), że mamy przestać kombinować sądownie z byłą TŻa, że "tatuś" nie wybaczy mu tego, że jak dostała 500+ to złożyliśmy wniosek o obniżenie alimentów (żadnego wniosku nie składaliśmy, no ale co tam, tatuś wie lepiej) i milion innych problemów z dupy wyjętych. No żesz! Niech mi się ten stary palant na oczy nie pokazuje, bo ciężarna mu po ryju nastrzela! Jak ja się cieszę, że ostatnio osła widziałam w zeszłym roku i nie zanosi się na powtórkę I była TŻa też niech nas unika, bo oboje dużo rozumiemy, ale takie oczernianie i wymyślanie to już jest ostre przegięcie! Niech jej facet ją zawiezie po odbiór pisma z sądu (które nie przyszło w związku z jakimikolwiek naszymi sprawami, prawdopodobnie o długi jej rodziców ją sąd ściga, już kiedyś jeszcze jak z TŻem byli razem mieli z tym przeboje) a nie wymyśla nie wiedząc, co dostała Normalnie utłukę tą dwójkę. Oboje doskonale wiedzą, że jestem w sumie na ostatnich nogach, więc takie psucie naszych nerwów dodatkową satysfakcję im daje - serio
Sorry, że wam takimi sprawami tyłki zawracam, ale cholera mnie wzięła po prostu, TŻa zresztą też, a moim rodzicom się nie wyżalę, bo nie będę ich aż tak wtajemniczać w sprawy rodziny wariatów TŻa Noż musiałam powyzywać sobie trochę
Jeszcze od wczoraj po wizycie u szwagra mam spięty brzuch, magnez i nospa idą w ruch, dodatkowo wymiotować mi się chce i ledwo dałam radę wmusić w siebie śniadanie. W nocy nie mogłam zasnąć, bo mnie dusiło i nie mogłam oddychać, serce mi waliło jak głupie od tej pogody, ręce mi drętwiały, ogólnie do dupy Dopóki kochany teść nie zadzwonił to się po prostu obudziłam niewyspana i obolała, a teraz jeszcze dodatkowo jestem wkurzona
strasznie współczuję tych sytuacji rodzinnych... na niektórych ludzi nie ma siły po prostu, najlepiej ich ignorować (wiem, łatwo mówić... szczególnie jak to bliska rodzina)... ale chyba nie ma innej opcji jak po prostu kategorycznie uciąć kontakty.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A co do tej mojej wysypki, to wyeliminowałam mydlo i balsam (emolient btw) i jest ok. Nie wiem, czy to też nie ze stresu mi się zrobiło.
Super że wysypka przeszła!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Mnie tak bardzo stresuje te ostatnie kilka tygodni, że mój puls ma milon pięćset sto dziewięćset. Moja głowa jest gdzieś bardzo daleko. Tak bardzo się boję, że młody wyjdzie tak jak Oliwia, że jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów. Plus wróciły ogromne obawy o to, czy jest zdrowy. Wiem, że wyniki amnio były korzystne, ale jest tak dużo innych chorób, które nie wychodzą na tym badaniu, że nie potrafię myśleć o niczym innym.

I jeszcze TŻ pracujący teraz po 12h, bez zasięgu w pracy....
Po prostu, czuję się okropnie i chce mi się płakać jak dziecku....
To normalne że się stresujesz... taki nasz stan stresogenny niestety... jedyne co możemy próbować to myśleć pozytywnie i odganiać takie myśli złe - one i tak pożytku nie przynoszą, nie mamy na pewne rzeczy wpływu a energia stracona. Już lepiej kolorowanki wyciągnąć natomiast fajnie że masz tam taką grupę jak chociażby ta grupa KP z ciastem - zawsze można kogoś poznać i pogadać o takich naszych problemach

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Nie zacytowało mi wszystkich . Ktoś pisał, że trzyma kciuki za mojego TŻeta (który rzuca palenie) a ja nie wiem, czy już go palącego nie wolę . Wczoraj pogoniłam go z sypialni do salonu i ogólnie strzeliłam focha, teraz się zastanawiam jak to rozegrać dalej.....
Ja też trzymam kciuki za tych co palenie rzucają! I na pewno go nie wolisz palącego, to nie jest prosty czas ani dla palacza ani dla rodziny, ale na pewno dacie radę warto!!!!

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej. Nie udzielam sie, bo niestety fatalnie sie czuje. Wczoraj przytulilam kibelek Jest mi okropnie niedobrze.

Z dobrych wiesci, to zalapalam sie na bezplatna szkole rodzenia. 4 spotkania po 2 godziny. Dodatkowy plus, ze mam tam ze 2 kilometry, wiec blisko.

W sobote bylismy na warsztatach z masazu Shantala. Nic ciekawego, wg mnie mozna nauczyc sie tego z yt. Smiesznie bylo, bo kazdy sie przedstawial. Mowie wiec, ze jestem znowuzapomnialamhasla i jestem w 8 miesiacu, a wszyscy na brzuch i :szok: haha Prowadzaca stwierdzila, ze rzadko kiedy takie male brzuchy dziewczyny maja i ze wygladam na poczatek 6 miesiaca.

W najblizsza sobote idziemy na chustonoszenie.

Dzis 33 tc. Dobrze, ze chlodniej, moze obejdzie sie bez rzygania...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
bardzo mi przykro że tak się źle czujesz ale fajnie że się udało z tą SR! no i dzięki za feedback odnośnie warsztatów masażu, też go obadam na YT

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
Te które mnie jeszcze pamiętają, przepraszam ze sie nie udzielam ,w ten sposób trafiłam na listę zaginionych mamusiek,trudno zaaglądam kiedy moge ,ostatnio nic tylko ciągle leże na patologii 5 dni i wychodze i tak w kółko,niestety nerka mi prawa wysiada mam wodonercze 3 stopnia,jutro jade na kontrole do urologa i usg w sprawie decyzjii czy będa mi robić przetoke czy jeszcze poczekamy,a tak sie cieszyłam juz na wyjazd na wakacje lipca ,może pojedziemy ale to wszystko zależec bedzie od samopoczucia mojego ehhh .Dziś mam wizyte u ginekologa ciekawa jestem jak ój maluszek już wazy ostatnio w 31t0d ważył 2000 gram dośc sporo,dziś mija równe 3 tygodnie jestem mega ciekawa.
Upały mnie dobijają ,boli mnie często głowa i mam niskie ciśnienie.
Widze ze rozmawiacie o środkach na pupcie dla dzieciaczków,ja kupiłam Bepanthen,ale będę równieżzasypywała mąką ziemniaczaną to ajlepszy sosób na ochrone pupci przed odparzeniem,przy pierwszym synku stosowała linomag,też jest dobry i sudokrem ale nie byłam z niego zadowolona wiec teraz nie bede go wcale uzywała. Wole ogólnie umyc pupcie pod bierzącą wodą takiego nieowlaczka w zzlewie ,tak sie nauczyłam patrząc jak robią to mamy we włoszech zamiast sotosować nadmiernie chusteczki nawilżające dla niemowląt,któe tak na prawde nie są rewelacyjnym środkiem do mycia pupki u dzieci , ale to moje zdanie.
Postaram sie dzisiaj Was nadrobić w tym nowym wątku buziaki dla każdej z osobna i miłego dnia.
pewnie że pamiętamy! trzymaj się tam dzielnie, współczuję bardzo przejść szpitalnych... trzymam mocno kciuki żeby wszystko się zakończyło dla Was pomyślnie

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Tak! Nie pali. Czasami elektronicznego, ale zazwyczaj o nim już teraz zapomina i ewentualnie do weekednowego piwka go sobie popyka.
Nawet nie wiecie jaka jestem z niego dumna, bo on naprawdę lubił palić i sprawiało mu to przyjemność. I nawet jakoś tak gładko mu to poszło.
Właśnie planuję zrobić mu prezent z tej okazji, bo naprawdę doceniam. I chyba pewnie się skończy tym, że kupię kolejny gadżet wędkarski Wolę już by te pieniądze szły na jego hobby niż "z dymem".
Gratulacje dla TŻ!

Mój dzieć jest dzisiaj jakiś hiperaktywny, w pracy nie dał mi się ułożyć na tym krześle dopiero teraz jest w miarę spokój... autentycznie, gdyby ktoś tak z boku spojrzał to prawie cały czas mi brzuch falował
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 17:45   #1147
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

TinkerrBell, u "nas" w atopowym środowisku parafina to czyste zło. Bardzo wiele dzieci (co prawda już z tej problemowej grupy) źle na nią reaguje.

BeataAmelka ja jestem zdania, że nie ma co po każdej kąpieli smarować ciałka. Ja nic nie kupuję, mam olej kokosowy w domu mój własny i co kilka kąpieli będę pewnie używać, raz może dwa w tygodniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-27, 18:08   #1148
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Pierniku, nie chodzi o poród czy ciążę, ja ten stan tym razem biorę "jak jest" w porównaniu do poprzedniej. Chodzi o synka, te upały to istna gehenna, noce okropne, przepłakane i przedrapane z ranami tak głębokimi, że można palec włożyć. Kiedy on nie śpi, płacze, a my go tulimy, walczymy ze świądem, to ja się drapię i wszystko mnie swędzi. Kiedy on ma spokojną noc, ja śpię jak on i nic nie czuję. Szczerze to nie mam czasu się martwić o ciążę mając teraz takie z nim problemy. Czasem sama się łapię na tym, że jest np 13 a ja nie wiem, czy czulam ruchy, bo byłam zbyt synem zajęta. Moje największe zmartwienie, to standardowo wylądowanie w szpitalu i rozstanie z nim. On teraz zaczął do nas przychodzić w nocy, woła mnie, wyciąga dłonie, nie zaśnie dopóki nie złapie mnie za rękę. Nie wiem, co to będzie. Mam nadzieję, że pójdę tylko na poród.

Wasze stany i emocje są całkiem normalne, pamiętam, że tez się tak czułam w poprzedniej. Miałam wręcz schizę, że umrę przy porodzie, że nie wrócę do domu jak już pójdę do szpitala, śniły mi się takie koszmary najgorsze, jakieś choroby jak rozszczep wargi itd. Takie głupoty. To całkiem normalne na tym etapie ciąży. Hormony, zmęczenie, oczekiwanie to niezła mieszanka wybuchowa.

Jeszcze kilka tygodni i zacznie się u nas chóralne "mam dość tej ciąży, niech on /ona/ one wreszcie wyjdą, bo zaraz zacznę je wykurzać ogniem". Gwarantuję wam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Oby nie było potrzeby siedzieć w szpitalu dłużej niż to konieczne!
Tak myślałam, że przy kolejnych dzieciakach mniej się rozkminia, bo pierwszy zapewnia zajęcie.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Własnie rozmawiałam z koleżanką z pracy, która urodziła SN syna, 4400 i 60 cm, a dzień przed porodem USG pokazało 3600
Powiedziała, że poród to była masakra

Wow, to nieźle! Musiała się namęczyć. ;/

Cytat:
Napisane przez LunaLov Pokaż wiadomość
Ginka zapewnia, że jakby cos sie działo to jade na oddział i mnie nie wygonią, po to organizują dyżury. No ale.... Ja zamówiłam ten Octe..coś, prawda jest taka że wszystko teraz to PR i ciężko wyłowić perełki.



To ja zapytam o coś innego: czy te kontakty są wam potrzebne, niezbędne? Może warto z nich zrezygnować skoro teść ma takie podejscie? Z twoich postów wnioskuje, że to toksyczny człowiek na co dzień, już przemilcze fakt twojego aktualnego stanu i że teraz też mąci. Zdaje sobie sprawe, że tylko on został twojemu TŻ z rodziców ale takie szarpanie nerwów to chyba nie jest zdrowe. Może możecie ignorować tel od niego? A za ciebie trzymam kciuka, żeby te stresy nie odbiły sie na twoim i dziecka zdrowiu




Witaj aniula83! Wcale sie nie dziwie, że zniknęłaś po takich przejściach. Odezwij się po wizycie!

Dla mnie to forum to prawie jak wyrocznia Czytam chłone info, fajnie, że "już mamy" dzielą sie doświadczeniami! Po waszych wpisach i Sroki mam do pupci linomag a+e i alantan (chociaż pewności co do słuszności tego wyboru nie mam), mam tez do kapieli emolium, ale calkiem przypadkiem dostalam go do jakichś zakupów w superpharm, więc będzie jakby cos sie działo. A do kąpieli zakupie babydream z rossmanna (Sroka) albo tego hippa. Póki co mój wujek zadeklarował, że dostane od niego taka kosmetyczna wyprawke z johnsona (wiem ze to zło ale myśle że nie bede wybrzydzać najwyżej odstawie).
A pytanie mam odnośnie mąki ziemniaczanej- jak ja aplikować? Bo rozumiem że chodzi o taka zwykła ze spożywczaka w torebce? No bo można gdzieś taki aplikator kupic czy normalnie łapa do torby i heja?

Superhuman cudowny pokoik taki stonowany i słodki!

To dobrze, że chociaż nie wygonią.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam ten olej ze słodkich migdałów. Ale też pewnie będę stosować doraźnie a nie zawsze Czyli znów zależy od kondycji skóry. Nie mam żadnej oliwki czy balsamu.

Przy Oliwii używałam lawendowego J&J, on pięknie pachniał Ale tym razem skupiłam się na składzie.



Olej z migdałów używam ja i młoda więc przy okazji nie jest to jakiś dodatkowy zakup tylko już sprawdzony pod ręką.



Kasia Ruda polecała chyba jeszcze krem koko, ale u nas się nie sprawdził (przynajmniej na mnie). Więc trzeba znaleźć sobie taki, który będzie pasować nam.



Tutaj na szkole rodzenia mówili, że jeśli już trzeba to parafinę. Oliwia w szpitalu też była smarowana ciepłą parafiną i powiem Wam, że fajnie się tym smarowało, ale wydaje mi się, że parafina jednak będzie zatykać pory

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------





Tak! Nie pali. Czasami elektronicznego, ale zazwyczaj o nim już teraz zapomina i ewentualnie do weekednowego piwka go sobie popyka.

Nawet nie wiecie jaka jestem z niego dumna, bo on naprawdę lubił palić i sprawiało mu to przyjemność. I nawet jakoś tak gładko mu to poszło.

Właśnie planuję zrobić mu prezent z tej okazji, bo naprawdę doceniam. I chyba pewnie się skończy tym, że kupię kolejny gadżet wędkarski Wolę już by te pieniądze szły na jego hobby niż "z dymem".



O KP za chwile

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Na szkole rodzenia o KP nie dowiedziałam się niczego nowego. No może oprócz tego, że na lalkach ćwiczyliśmy różne pozycje przykładania dziecka do piersi. To akurat było bardzo fajne. Pokazano jak dziecko ma trzymać pierś w buzi by KP nie sprawiało bólu, by dziecko ciągnęło mleko efektywnie itd.



Co do laktacji nie było niczego nowego czego już nie przestudiowałam u Hafiji na blogu Więc chyba korzystają z tych samych źródeł

Więc tutaj niczego nie będę powtarzać.

Przy okazji byłam bardzo zaskoczona bo na obolałe piersi polecają nasz rodzimy babciny sposób z okładem z liści kapusty



To co jest fajne, że oprócz tego, że położna pomaga w przystawianiu do piersi, to w każdej chwili mogę zadzwonić po darmowego doradcę laktacyjnego i taki przyjeżdża na wizytę domową i pomaga w przystawianiu.

W mojej miejscowości istnieje też coś takiego jak breastfeeding group. W każdy czwartek mają spotkania i zawsze na końcu idą na kawę/herbatę i ciasto do pobliskiej kawiarni więc nie wstydzić się tylko przychodzić Przekupili mnie tym ciastem:P



Były też dwie mamy, jedna z 10 tygodniowym synkiem druga z 4 miesięczną córką i dwie bardzo różne historie KP

Ta od synka miała spory biust więc od razu zapytałam się gdzie dobiera biustonosz do karmienia i powiedziała to co już planowałam. Że na pierwsze dwa tygodnie miała zwykły sportowy stanik z ASDY, a jak już biust się unormował to ładne biustonosze dobrali jej (to dla Talantea bardziej informacja w Debenhams i MotherCare



Bardzo przyjemne spotkanie, bardzo lubię tutejsze community midwife Jakoś tak od razu czuję się lepiej

U mnie też o kapuście gadali, żartom żeby potem zrobić bigos czy gołąbki nie było końca. :P
Fajnie, że spotkanie udane i w hafijowych klimatach.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
TinkerrBell, u "nas" w atopowym środowisku parafina to czyste zło. Bardzo wiele dzieci (co prawda już z tej problemowej grupy) źle na nią reaguje.

BeataAmelka ja jestem zdania, że nie ma co po każdej kąpieli smarować ciałka. Ja nic nie kupuję, mam olej kokosowy w domu mój własny i co kilka kąpieli będę pewnie używać, raz może dwa w tygodniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja używam czasami maści z parafiną na atopowe problemy, ale u dziecka chyba wolałabym uniknąć tego.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:15   #1149
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
TinkerrBell, u "nas" w atopowym środowisku parafina to czyste zło. Bardzo wiele dzieci (co prawda już z tej problemowej grupy) źle na nią reaguje.

BeataAmelka ja jestem zdania, że nie ma co po każdej kąpieli smarować ciałka. Ja nic nie kupuję, mam olej kokosowy w domu mój własny i co kilka kąpieli będę pewnie używać, raz może dwa w tygodniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

No właśnie. Dlatego ta parafina mi jakoś osobiście tez nie leży.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:45   #1150
BeataAmelka
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataAmelka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 880
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
TinkerrBell, u "nas" w atopowym środowisku parafina to czyste zło. Bardzo wiele dzieci (co prawda już z tej problemowej grupy) źle na nią reaguje.

BeataAmelka ja jestem zdania, że nie ma co po każdej kąpieli smarować ciałka. Ja nic nie kupuję, mam olej kokosowy w domu mój własny i co kilka kąpieli będę pewnie używać, raz może dwa w tygodniu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Dziękuję
__________________
15.11.
11.12. serduszko synek
7.02. ostatnia wizyta u dr P.
TP: 28.07. Oliwierek
cudzie trwaj
BeataAmelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:54   #1151
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

No my już po szkole rodzenia Dzisiaj było o metodach łagodzenia bólu, ale raczej nie było nic czego byśmy nie wiedziały No i ćwiczenia oddychania w czasie porodu i ćwiczenia na piłce - to się TŻ najbardziej podobało i jak wykonywać masaż na ból pleców
Jeszcze próbkę dostaliśmy w pudełku - a w nim aż jedna pieluszka
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-27, 19:12   #1152
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Pierniku, nie chodzi o poród czy ciążę, ja ten stan tym razem biorę "jak jest" w porównaniu do poprzedniej. Chodzi o synka, te upały to istna gehenna, noce okropne, przepłakane i przedrapane z ranami tak głębokimi, że można palec włożyć. Kiedy on nie śpi, płacze, a my go tulimy, walczymy ze świądem, to ja się drapię i wszystko mnie swędzi. Kiedy on ma spokojną noc, ja śpię jak on i nic nie czuję. Szczerze to nie mam czasu się martwić o ciążę mając teraz takie z nim problemy. Czasem sama się łapię na tym, że jest np 13 a ja nie wiem, czy czulam ruchy, bo byłam zbyt synem zajęta. Moje największe zmartwienie, to standardowo wylądowanie w szpitalu i rozstanie z nim. On teraz zaczął do nas przychodzić w nocy, woła mnie, wyciąga dłonie, nie zaśnie dopóki nie złapie mnie za rękę. Nie wiem, co to będzie. Mam nadzieję, że pójdę tylko na poród.

Wasze stany i emocje są całkiem normalne, pamiętam, że tez się tak czułam w poprzedniej. Miałam wręcz schizę, że umrę przy porodzie, że nie wrócę do domu jak już pójdę do szpitala, śniły mi się takie koszmary najgorsze, jakieś choroby jak rozszczep wargi itd. Takie głupoty. To całkiem normalne na tym etapie ciąży. Hormony, zmęczenie, oczekiwanie to niezła mieszanka wybuchowa.

Jeszcze kilka tygodni i zacznie się u nas chóralne "mam dość tej ciąży, niech on /ona/ one wreszcie wyjdą, bo zaraz zacznę je wykurzać ogniem". Gwarantuję wam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
jejku Kasia a może jeszcze go podiagnozować? ja wiem,że Wy jeździcie z Maksymem gdzie się da, po specjalistach i najlepszych klinikach,ale może jest jeszcze coś co warto sprawdzić? pewnie jesteś wgłębiona w temat najbardziej jak się da, ale dla mnie to nie do przełknięcia ,że w dzisiejszych czasach przez "swędzącą skórę" dziecko ma takie stany
pobytem w szpitalu to rozumiem,że się martwisz..ale dziewczyny twardo siedzą w brzuchu..pamiętam jak kiedyś pisałaś,żeby wytrzymały do lipca i się nastawiasz na pobyt właśnie od tego miesiąca, a tu zobacz- za parę dni lipiec a u Was sytuacja stabilna..Malec mimo,że wrażliwy i bardzo potrzebujący ma duże zdolności adaptacyjne jak większość dzieci..z resztą jestem pewna,że jako profesjonalistka i cudowna mama zadbałaś o przygotowanie Go na to co Was czeka i da sobie radę lepiej niż podejrzewasz..strasznie mi szkoda,że taki mały dzieciaczek musi przechodzić takie problemy zdrowotne..a ja się czasem użalam nad moim katarem siennym czy swędzącym okiem

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Chyba dołączyłam do drużyny zgagi
mi troche przeszło po obiedzie..teraz od czasu do czasu bardziej taki ból w przełyku i żołądku czuję..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 19:51   #1153
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
No my już po szkole rodzenia Dzisiaj było o metodach łagodzenia bólu, ale raczej nie było nic czego byśmy nie wiedziały No i ćwiczenia oddychania w czasie porodu i ćwiczenia na piłce - to się TŻ najbardziej podobało i jak wykonywać masaż na ból pleców
Jeszcze próbkę dostaliśmy w pudełku - a w nim aż jedna pieluszka

Fajnie, że były ćwiczenia. A pieluszka na pewno się przyda. ;P

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
jejku Kasia a może jeszcze go podiagnozować? ja wiem,że Wy jeździcie z Maksymem gdzie się da, po specjalistach i najlepszych klinikach,ale może jest jeszcze coś co warto sprawdzić? pewnie jesteś wgłębiona w temat najbardziej jak się da, ale dla mnie to nie do przełknięcia ,że w dzisiejszych czasach przez "swędzącą skórę" dziecko ma takie stany
pobytem w szpitalu to rozumiem,że się martwisz..ale dziewczyny twardo siedzą w brzuchu..pamiętam jak kiedyś pisałaś,żeby wytrzymały do lipca i się nastawiasz na pobyt właśnie od tego miesiąca, a tu zobacz- za parę dni lipiec a u Was sytuacja stabilna..Malec mimo,że wrażliwy i bardzo potrzebujący ma duże zdolności adaptacyjne jak większość dzieci..z resztą jestem pewna,że jako profesjonalistka i cudowna mama zadbałaś o przygotowanie Go na to co Was czeka i da sobie radę lepiej niż podejrzewasz..strasznie mi szkoda,że taki mały dzieciaczek musi przechodzić takie problemy zdrowotne..a ja się czasem użalam nad moim katarem siennym czy swędzącym okiem



mi troche przeszło po obiedzie..teraz od czasu do czasu bardziej taki ból w przełyku i żołądku czuję..

Dobrze, że przeszło trochę, oby zupełnie odpuściło.

Oglądaliśmy blok porodowy, ładnie tam, jest akurat po remoncie. Są 3 sale jednoosobowe, jedna z wanną do rodzenia. I rzeczywiście rodzą tam pacjentki na insulinie, więc już jestem spokojna, że szpital jest dobrym wyborem. A indywidualna opieka położnej jednak 810, a nie 900 zł, zawsze to trochę lepiej.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:09   #1154
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
ziuta. a może wystarczy że przyjmiesz zaproszenie?
Superhuman śliczniasty pokoik
A jak to zrobić? Bo wcześniej też już któraś miała z tym problem. Spodziewałam się jakiegoś "zaakceptuj" czy coś.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Własnie rozmawiałam z koleżanką z pracy, która urodziła SN syna, 4400 i 60 cm, a dzień przed porodem USG pokazało 3600
Powiedziała, że poród to była masakra


Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Pierniku, nie chodzi o poród czy ciążę, ja ten stan tym razem biorę "jak jest" w porównaniu do poprzedniej. Chodzi o synka, te upały to istna gehenna, noce okropne, przepłakane i przedrapane z ranami tak głębokimi, że można palec włożyć. Kiedy on nie śpi, płacze, a my go tulimy, walczymy ze świądem, to ja się drapię i wszystko mnie swędzi. Kiedy on ma spokojną noc, ja śpię jak on i nic nie czuję. Szczerze to nie mam czasu się martwić o ciążę mając teraz takie z nim problemy. Czasem sama się łapię na tym, że jest np 13 a ja nie wiem, czy czulam ruchy, bo byłam zbyt synem zajęta. Moje największe zmartwienie, to standardowo wylądowanie w szpitalu i rozstanie z nim. On teraz zaczął do nas przychodzić w nocy, woła mnie, wyciąga dłonie, nie zaśnie dopóki nie złapie mnie za rękę. Nie wiem, co to będzie. Mam nadzieję, że pójdę tylko na poród.

Wasze stany i emocje są całkiem normalne, pamiętam, że tez się tak czułam w poprzedniej. Miałam wręcz schizę, że umrę przy porodzie, że nie wrócę do domu jak już pójdę do szpitala, śniły mi się takie koszmary najgorsze, jakieś choroby jak rozszczep wargi itd. Takie głupoty. To całkiem normalne na tym etapie ciąży. Hormony, zmęczenie, oczekiwanie to niezła mieszanka wybuchowa.

Jeszcze kilka tygodni i zacznie się u nas chóralne "mam dość tej ciąży, niech on /ona/ one wreszcie wyjdą, bo zaraz zacznę je wykurzać ogniem". Gwarantuję wam
Biedny ten Twój synek a Ty z nim. To straszne że nic nie pomaga, albo niewiele pomaga
Ja już powoli zaczynam tak myśleć

Pytanie techniczne. Bożenkę ogarniam raz na tydzień mniej więcej. A słyszałam że do cc np nie można mieć "odrostu". W ogóle to bym chciała żeby była ładna i do sn Więc po 38 tc to codziennie ja golić? Nie chce też sobie podrażnić zbytnio tam, a poza tym będzie mi ciężko codziennie tam zaglądać. Czy da się np jak dostanę skurczów jeszcze w domu oporządzić bożenkę? Czy to w ogóle nierealne? Macie jakieś pomysły?
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:22   #1155
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Kurczaki, zaczęły mnie swędzieć stopy i TZ twierdzi ze mam spuchnięte nogi. Na pewno palce bo czuje, ze sa spięte i pierścionki nie wchodzą. :/
Wrrrr


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:31   #1156
agnieszkaruta1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 131
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cześć dziewczyny, witam się po weekendzie.
Byłam z małym u rodziców od czwartku, także chyba mam ze 30 stron do nadrobienia...

Dziś odebrałam wyniki i hemoglobina mi podskoczyła Popołudniu miałam wizytę, maluszek waży 2050gram (33+1). Mój gin usilnie próbuje mi wcisnąć cesarkę, zaczyna mnie to powoli denerwować. Ale oczywiście wtedy kiedy mam rodzić to on jest na urlopie więc liczę że wcześniej wszystko się rozwiąże samo

Dobra uciekam coś nadrobić, ch0ć trochę
agnieszkaruta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:35   #1157
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
Te które mnie jeszcze pamiętają, przepraszam ze sie nie udzielam ,w ten sposób trafiłam na listę zaginionych mamusiek,trudno zaaglądam kiedy moge ,ostatnio nic tylko ciągle leże na patologii 5 dni i wychodze i tak w kółko,niestety nerka mi prawa wysiada mam wodonercze 3 stopnia,jutro jade na kontrole do urologa i usg w sprawie decyzjii czy będa mi robić przetoke czy jeszcze poczekamy,a tak sie cieszyłam juz na wyjazd na wakacje lipca ,może pojedziemy ale to wszystko zależec bedzie od samopoczucia mojego ehhh .Dziś mam wizyte u ginekologa ciekawa jestem jak ój maluszek już wazy ostatnio w 31t0d ważył 2000 gram dośc sporo,dziś mija równe 3 tygodnie jestem mega ciekawa.
Upały mnie dobijają ,boli mnie często głowa i mam niskie ciśnienie.
Widze ze rozmawiacie o środkach na pupcie dla dzieciaczków,ja kupiłam Bepanthen,ale będę równieżzasypywała mąką ziemniaczaną to ajlepszy sosób na ochrone pupci przed odparzeniem,przy pierwszym synku stosowała linomag,też jest dobry i sudokrem ale nie byłam z niego zadowolona wiec teraz nie bede go wcale uzywała. Wole ogólnie umyc pupcie pod bierzącą wodą takiego nieowlaczka w zzlewie ,tak sie nauczyłam patrząc jak robią to mamy we włoszech zamiast sotosować nadmiernie chusteczki nawilżające dla niemowląt,któe tak na prawde nie są rewelacyjnym środkiem do mycia pupki u dzieci , ale to moje zdanie.
Postaram sie dzisiaj Was nadrobić w tym nowym wątku buziaki dla każdej z osobna i miłego dnia.
Super, ze sie pokazałaś i zaraportowałaś do tam u Ciebie, trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka !!

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!!'


Chciałabym w tym miejscu napisać coś pocieszającego, ale czuję to co Ty.. Strach oblatuje coraz bardziej.. Zrobiłam się nerwowa i doszły spięcia z Tż, bo powtarza jedynie że "będzie dobrze" a te pocieszanie mi nie pomaga bo on za mnie nie urodzi. Może gdybym zdecydowała gdzie będę rodziła trochę by pomogło.
Daj później znać czego ciekawego dowiedziałaś się o kp

A jak tam, Tżetowi udało się rzucić palenie? mój nadal popala, ale twierdzi że rzuci do narodzin Tosi. No ja myślę

Dla mnie tv mogłby nie istnieć. Mamy od niedawna i to głównie po to, żeby podpiąć pod niego laptopa. Sporo naszych znajomych nie ma tv i dobrze im z tym.
Współczuję baaardzo zgagi. Tez niedawno pisałam, że męczyła mnie w nocy i właśnie myślę że zawiniła pizza. Od tamtej pory (żeby tylko nie zapeszyć) był spokój. Próbowałaś migdałów? może one pomogą?


Oj tak...

Swoją drogą, podziwiam że jeszcze dajesz radę pracować. Ja bym już dawno wymiękła..

wzruszający, ale piękny mam już książkę na podstawie której powstał film, ale jak znam zakończenie to pewnie nie porwie mnie za mocno

Współczuję problemów ze snem... a drzemki w ciągu dnia?

Rozważam wybór innej porodówki niż miejscowa, podczytuję też opinie. Daj znać po dzisiejszym rozeznaniu jak to wygląda u Ciebie

ziuta. a może wystarczy że przyjmiesz zaproszenie?
Superhuman śliczniasty pokoik

Praca mnie jakoś mega nie męczy, bardziej brak możliwości wyspania się bo na okrąglo cos do zrobienia, do łózka trafiam późno a rano budzik jest bezlitosny.
Dlatego zaraz układam się do spania może dzis bedzie lepiej

Też nie mam wybranego szpitala i mega mnie to wkurza, ale caly czas tlumacze sie brakiem czasu ... dzis tez wrocilam z pracy o 19.30 ledwo zjadłam obiad przygotowany przez TŻ juz jest 21:30 i musze isc spac zeby rano otowrzyc biuro, ale od 04.07 wraca mi dziewczyna z urlopu to znow bedzie nas więcej i wezme jakis dzien lub dwa urlopu zeby dychnac. Postawilam sobie za cel zrobic ta lazienke nieszczesna przed porodem i nie chce zadnego tematu odpuscic bo potrzebna kasa ... dobrze, ze TZ przejął 90% obowiązków w domu, takaze przynajmniej w domu mam wolne
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:58   #1158
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Pytanie techniczne. Bożenkę ogarniam raz na tydzień mniej więcej. A słyszałam że do cc np nie można mieć "odrostu". W ogóle to bym chciała żeby była ładna i do sn Więc po 38 tc to codziennie ja golić? Nie chce też sobie podrażnić zbytnio tam, a poza tym będzie mi ciężko codziennie tam zaglądać. Czy da się np jak dostanę skurczów jeszcze w domu oporządzić bożenkę? Czy to w ogóle nierealne? Macie jakieś pomysły?
Też się nad tym zastanawiam, ja bym nie dała rady codziennie się golić, muszę mieć parę dni odstępu, żeby skóra jakoś to przeżyła.
Może jak się zaczyna i się czeka jeszcze w domu to jakoś dałoby radę? Nie wiem właśnie jak to wygląda. :P

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Kurczaki, zaczęły mnie swędzieć stopy i TZ twierdzi ze mam spuchnięte nogi. Na pewno palce bo czuje, ze sa spięte i pierścionki nie wchodzą. :/
Wrrrr


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
W którym miejscu Cię swędzą?
Opuchlizna na pewno nieprzyjemna. :/

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, witam się po weekendzie.
Byłam z małym u rodziców od czwartku, także chyba mam ze 30 stron do nadrobienia...

Dziś odebrałam wyniki i hemoglobina mi podskoczyła Popołudniu miałam wizytę, maluszek waży 2050gram (33+1). Mój gin usilnie próbuje mi wcisnąć cesarkę, zaczyna mnie to powoli denerwować. Ale oczywiście wtedy kiedy mam rodzić to on jest na urlopie więc liczę że wcześniej wszystko się rozwiąże samo

Dobra uciekam coś nadrobić, ch0ć trochę
Fajnie, że z hemoglobiną się poprawiło i maluszek już taki duży.
A czemu gin chce wcisnąć cesarkę?

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Super, ze sie pokazałaś i zaraportowałaś do tam u Ciebie, trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka !!




Praca mnie jakoś mega nie męczy, bardziej brak możliwości wyspania się bo na okrąglo cos do zrobienia, do łózka trafiam późno a rano budzik jest bezlitosny.
Dlatego zaraz układam się do spania może dzis bedzie lepiej

Też nie mam wybranego szpitala i mega mnie to wkurza, ale caly czas tlumacze sie brakiem czasu ... dzis tez wrocilam z pracy o 19.30 ledwo zjadłam obiad przygotowany przez TŻ juz jest 21:30 i musze isc spac zeby rano otowrzyc biuro, ale od 04.07 wraca mi dziewczyna z urlopu to znow bedzie nas więcej i wezme jakis dzien lub dwa urlopu zeby dychnac. Postawilam sobie za cel zrobic ta lazienke nieszczesna przed porodem i nie chce zadnego tematu odpuscic bo potrzebna kasa ... dobrze, ze TZ przejął 90% obowiązków w domu, takaze przynajmniej w domu mam wolne
Tyle roboty. :/ Dobrze, że TŻ ogarnia w większości sprawy domowe. I że będziesz mogła wziąć chociaż trochę urlopu.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 21:22   #1159
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też się nad tym zastanawiam, ja bym nie dała rady codziennie się golić, muszę mieć parę dni odstępu, żeby skóra jakoś to przeżyła.
Może jak się zaczyna i się czeka jeszcze w domu to jakoś dałoby radę? Nie wiem właśnie jak to wygląda. :P



W którym miejscu Cię swędzą?
Opuchlizna na pewno nieprzyjemna. :/



Fajnie, że z hemoglobiną się poprawiło i maluszek już taki duży.
A czemu gin chce wcisnąć cesarkę?



Tyle roboty. :/ Dobrze, że TŻ ogarnia w większości sprawy domowe. I że będziesz mogła wziąć chociaż trochę urlopu.

Ja mam zamiar ogolić Bożenę jak zaczną mi sie skurcze jeśli nie bedzie sprawiona wcześniej
Raczej nie mam co liczyć na TZ bo jak bedzie w pracy to dupa
Zanim skurcze zaczną byc co 4-5 minut i przyjdzie czas do szpitala to i tak mam nadzieje coś zjeść, wziąć prysznic i sprawdzić czy walizka gotowa.

Stopy swędzą w miejscach gdzie sa spuchniete. Może to właśnie jest przyczyna.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-27, 21:31   #1160
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Kurczaki, zaczęły mnie swędzieć stopy i TZ twierdzi ze mam spuchnięte nogi. Na pewno palce bo czuje, ze sa spięte i pierścionki nie wchodzą. :/
Wrrrr


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Na spuchnięte stopy mi pomaga leżenie z nogami trochę wyżej niż reszta ciała.

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, witam się po weekendzie.
Byłam z małym u rodziców od czwartku, także chyba mam ze 30 stron do nadrobienia...

Dziś odebrałam wyniki i hemoglobina mi podskoczyła Popołudniu miałam wizytę, maluszek waży 2050gram (33+1). Mój gin usilnie próbuje mi wcisnąć cesarkę, zaczyna mnie to powoli denerwować. Ale oczywiście wtedy kiedy mam rodzić to on jest na urlopie więc liczę że wcześniej wszystko się rozwiąże samo

Dobra uciekam coś nadrobić, ch0ć trochę
za hemoglobinę, oby tendencja wzrostowa się utrzymała.
No właśnie czemu chce ci wcisnąć cc?

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Też nie mam wybranego szpitala i mega mnie to wkurza, ale caly czas tlumacze sie brakiem czasu ... dzis tez wrocilam z pracy o 19.30 ledwo zjadłam obiad przygotowany przez TŻ juz jest 21:30 i musze isc spac zeby rano otowrzyc biuro, ale od 04.07 wraca mi dziewczyna z urlopu to znow bedzie nas więcej i wezme jakis dzien lub dwa urlopu zeby dychnac. Postawilam sobie za cel zrobic ta lazienke nieszczesna przed porodem i nie chce zadnego tematu odpuscic bo potrzebna kasa ... dobrze, ze TZ przejął 90% obowiązków w domu, takaze przynajmniej w domu mam wolne
No i super że odpoczniesz przyda ci się wolne.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też się nad tym zastanawiam, ja bym nie dała rady codziennie się golić, muszę mieć parę dni odstępu, żeby skóra jakoś to przeżyła.
Może jak się zaczyna i się czeka jeszcze w domu to jakoś dałoby radę? Nie wiem właśnie jak to wygląda. :P
A myślałam że tylko ja mam takie dziwne problemy

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam zamiar ogolić Bożenę jak zaczną mi sie skurcze jeśli nie bedzie sprawiona wcześniej
Raczej nie mam co liczyć na TZ bo jak bedzie w pracy to dupa
Zanim skurcze zaczną byc co 4-5 minut i przyjdzie czas do szpitala to i tak mam nadzieje coś zjeść, wziąć prysznic i sprawdzić czy walizka gotowa.

Stopy swędzą w miejscach gdzie sa spuchniete. Może to właśnie jest przyczyna.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Dobry plan masz przed wyjściem z domu Też myślałam żeby coś zjeść bo w szpitalu chyba już nie wolno.
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 21:35   #1161
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
czemu czekacie na MBP?

bo kasy na koncie brak :P




Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Pytanie techniczne. Bożenkę ogarniam raz na tydzień mniej więcej. A słyszałam że do cc np nie można mieć "odrostu". W ogóle to bym chciała żeby była ładna i do sn Więc po 38 tc to codziennie ja golić? Nie chce też sobie podrażnić zbytnio tam, a poza tym będzie mi ciężko codziennie tam zaglądać. Czy da się np jak dostanę skurczów jeszcze w domu oporządzić bożenkę? Czy to w ogóle nierealne? Macie jakieś pomysły?
Ja po odejsciu wod lub zaczeciu skorczy zamierzam wziac prysznic i wtedy sie ogarnac, nie wyobrazam sobie robic tego codziennie, zbyt duzo energii mnie to kosztuje :Pp

Bylam na wizycie, mala wazy 2750g w 35t3d, obawialam sie zdecydowanie ponad 3kg, wiec nie jest zle :P

Szyjka zamknieta skrocila sie o ok 30% wiec tez nie jest zle,

5go lipca mam sie stawic na ktg i bede mialam pobierany wymaz na badanie gbs a potem 18go kolejna wizyta )

A tymczasem dobranoc Dziewczyny, jestem dzis wykonczona :P
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 21:49   #1162
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam zamiar ogolić Bożenę jak zaczną mi sie skurcze jeśli nie bedzie sprawiona wcześniej
Raczej nie mam co liczyć na TZ bo jak bedzie w pracy to dupa
Zanim skurcze zaczną byc co 4-5 minut i przyjdzie czas do szpitala to i tak mam nadzieje coś zjeść, wziąć prysznic i sprawdzić czy walizka gotowa.

Stopy swędzą w miejscach gdzie sa spuchniete. Może to właśnie jest przyczyna.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
To ja też tak zaplanuję ogarnięcie Bożeny w takim razie.

Aa to pewnie od opuchnięcia swędzą. Może właśnie takie leżenie z nogami uniesionymi trochę do góry by pomogło.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
bo kasy na koncie brak :P






Ja po odejsciu wod lub zaczeciu skorczy zamierzam wziac prysznic i wtedy sie ogarnac, nie wyobrazam sobie robic tego codziennie, zbyt duzo energii mnie to kosztuje :Pp

Bylam na wizycie, mala wazy 2750g w 35t3d, obawialam sie zdecydowanie ponad 3kg, wiec nie jest zle :P

Szyjka zamknieta skrocila sie o ok 30% wiec tez nie jest zle,

5go lipca mam sie stawic na ktg i bede mialam pobierany wymaz na badanie gbs a potem 18go kolejna wizyta )

A tymczasem dobranoc Dziewczyny, jestem dzis wykonczona :P
Fajnie, że waga małej wychodzi ładna i z szyjką też nieźle.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 22:06   #1163
Magg33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 64
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Hej, podczytuję wątek od dłuższego czasu. Na wizażu jestem od kilkunastu lat, w międzyczasie zmieniłam nick.
Czy można do Was dołączyć?

Obecnie jestem w 31tc. planowany termin porodu na 30.08.
Mam już jednego maluszka, ur. w lipcu 2014 choć termin był na początek sierpnia, teraz też mam przeczucie, że nie doczekam do tp..
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że szyjka skróciła się z 4,5 cm na 3 cm, w ciągu 4 tyg. Gin przepisał mi luteinę....mam tylko nadzieję, że ta luteina nie spowoduje tego, że moje marzenia o porodzie sn po wcześniejszym cc się nie spełnią....
Magg33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 22:53   #1164
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Magg33 Pokaż wiadomość
Hej, podczytuję wątek od dłuższego czasu. Na wizażu jestem od kilkunastu lat, w międzyczasie zmieniłam nick.
Czy można do Was dołączyć?

Obecnie jestem w 31tc. planowany termin porodu na 30.08.
Mam już jednego maluszka, ur. w lipcu 2014 choć termin był na początek sierpnia, teraz też mam przeczucie, że nie doczekam do tp..
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że szyjka skróciła się z 4,5 cm na 3 cm, w ciągu 4 tyg. Gin przepisał mi luteinę....mam tylko nadzieję, że ta luteina nie spowoduje tego, że moje marzenia o porodzie sn po wcześniejszym cc się nie spełnią....

witaj spokojnie na poród macie jeszcze czas

Orange dla męża za przejęcie obowiązków

U mnie ogarnianie bożenki było w okolicy 7 cm rozwarcia zrobiłam bardzo szybko między skurczami, można powiedzieć, że przeleciałam bożenkę
Teraz wizja rodzenia w aucie nie daje mi spokoju Do szpitala mam równe 30 km. Jak zacznę rodzić w dzień, a mąż będzie w pracy to raczej nastawiam, że nie zdąże ........ o niczym innym ostatnio nie myślę tylko o tym porodzie

Dziś młody takie wygibasy robi, że mnie wszystko boli dodatkowo twardnieje mi przy tym brzuch oby wytrwać te 5 tygodni
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 23:09   #1165
agnszp
Rozeznanie
 
Avatar agnszp
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Ja Was regularnie podczytuje i na koniec dnia zwykle nawet zdążę nadrobić do końca wątku, ale juz z pisaniem gorzej....bo co chciałabym Wam odpisać i cytować to trzeba gdzies isc albo cos robic i tak o, nie ma czasu :/
Bardzo intensywnie u mnie jests ostatnio, kupiliśmy tydzień temu samochód, dzis zdałam egzamin teoretyczny na prawko i podpisaliśmy umowę kredytową a w miedzy czasie spotkania w bankach, z architektem, wykonczeniowcami, podróże do domu w poszukiwaniu tego samochodu....potem sprawy w urzędach, ostatnie zakupy dla maluszka i dla mnie. I do tego wszystkiego jeszcze odchudzanie tżta, jego dieta i treningi....nie wiem czy miałam chociaż jeden dzien leżenia...
Bardzo trzymam kciuki za każda z Was, żeby Maluszki sie trzymały w brzuszku jak najdłużej i najbliżej terminu porodu szczególnie mocno kciuki ściskam za te z przygodami szpitalnymi, bo to musi byc bardzo stresujące
Moj brzuch coraz większy, waga pokazuje ze wazę 8,5 kg wiecej, z czego 2 kg w ciagu ostatnich 2 tygodni przebralam, co bardzo zdziwiło panią doktor i dostałam spojrzenie reprymendy :/ no ale coz poradzić, nie bede sie głodzić przeciez i tak nie przytyłam bardzo duzo, mam wrażenie ze ostaynio mały przezywa jakies skoki wzrostowe ale ja sie mieszczę jeszczcze w moje dżinsowe spodenki sprzed roku i w nich głownie chodzę wiec nie moze byc źle
agnszp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 05:30   #1166
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Tego sie obawiam, ostatnio juz byla duza... :P
Piekny pokoj macie!
Ale z oknem widze podobnie jak u nas, macie bardzo cieplo latem?
Bo zastanawiam sie jak bedzie bardzo cieplo, to okno musze otworzyc, a tez ten caly "chlod i wiatr" pojdzie na Mala, a nie chce by mi ja przewialo.
Nie mam opcji inaczej ustawic lozka, jeszcze kombinujemy by okno udalo otwierac sie w druga strone, to by nam troszke pomoglo.

No właśnie z tym oknem to jest problem... Nasza sypialnia to jest w ogóle jakieś klimatyczne niewiadomo co - podczas gdy salon po nocy z oknami uchylonymi jest rześki i jest tam chłodno to u nad w sypialni czy mamy okno otwarte czy zamknięte to zawsze jest duszno. Tak jakby cyrkulacji nie było w ogóle :-/ a w zimę parują okna i robi sie wilgotno :-/ dlatego boje sie tego... Bo z zamkniętym oknem nie dam rady jak bedzie tak ciepło i co teraz? Tez mam zagwozdke w tym temacie...

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej. Nie udzielam sie, bo niestety fatalnie sie czuje. Wczoraj przytulilam kibelek Jest mi okropnie niedobrze.

Z dobrych wiesci, to zalapalam sie na bezplatna szkole rodzenia. 4 spotkania po 2 godziny. Dodatkowy plus, ze mam tam ze 2 kilometry, wiec blisko.

W sobote bylismy na warsztatach z masazu Shantala. Nic ciekawego, wg mnie mozna nauczyc sie tego z yt. Smiesznie bylo, bo kazdy sie przedstawial. Mowie wiec, ze jestem znowuzapomnialamhasla i jestem w 8 miesiacu, a wszyscy na brzuch i :szok: haha Prowadzaca stwierdzila, ze rzadko kiedy takie male brzuchy dziewczyny maja i ze wygladam na poczatek 6 miesiaca.

W najblizsza sobote idziemy na chustonoszenie.

Dzis 33 tc. Dobrze, ze chlodniej, moze obejdzie sie bez rzygania...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

A te warsztaty z chustonoszenia to z SR? Czy jakieś inne? Tez chciałabym sie wybrać ale u nas na SR nie ma i zastanawiam sie gdzie by tu sie zgłosić lub zorientować w tym temacie. Chce kupic chustę i chciałabym sie dowiedzieć co i jak.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
To ostatnie moje pytanie i kończę jedzenie w tym temacie. Co w takim razie po kąpieli? Wiem, że należy balsamowac nóżki, buzię, rączki, brzuszek... Czy znowu mylę się i wystarczy tylko pupcia?
Ps.żałuję ze nie zrezygnowałam ze sr może moja wiedza byłaby trochę bardziej poszerzona. :'(

U mnie mówili, ze niczym sie nie smaruje....

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
ŚLICZNIE
a jak schowałaś kabel od lampki kwiatuszka? w ścianie?

Kable były wyprowadzone ze ściany i kontakt nad komoda jest i TZ to zrobił - odciął kable podpial - pozaginał (zlutowal) z tymi wystającymi ze ściany i działa tez sie zastanawiałam co za czary :P nie jestem umysłem ścisłym

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
bo kasy na koncie brak :P
Ja po odejsciu wod lub zaczeciu skorczy zamierzam wziac prysznic i wtedy sie ogarnac, nie wyobrazam sobie robic tego codziennie, zbyt duzo energii mnie to kosztuje :Pp

Bylam na wizycie, mala wazy 2750g w 35t3d, obawialam sie zdecydowanie ponad 3kg, wiec nie jest zle :P

Szyjka zamknieta skrocila sie o ok 30% wiec tez nie jest zle,

5go lipca mam sie stawic na ktg i bede mialam pobierany wymaz na badanie gbs a potem 18go kolejna wizyta )

A tymczasem dobranoc Dziewczyny, jestem dzis wykonczona :P


Mała już duża dziewczynka super, ze z szyjka nie ma tragedii. Już i tak bliżej niz dalej wiec ze spokojem...

A ja wczoraj zrobiłam jednak rosół i już sie kładłam na popołudniowa drzemkę a telefon mi dzwoni - mąż mojej babci. Co u mnie słychać i jak tu do mnie wejść? babcia zrobiła mi niespodziankę i przyjechali w odwiedziny (jeszcze u nas nie byli - mieszkają jakieś 300km od nas - koło Gdańska) jeszcze przed narodzinami. A ja nieumalowana w piżamie w sumie :cojest?: szybko sie przebrałam i ich zgarnęlam. Całe szczęście ze te mebelki poskrecalismy i ogarnelismy pokoik i posprzątane było bo byłaby masakra :pała: babcia uraczyła mnie pieniazkami na urodziny i dla Julki na wyprawkę tez co nie co odłożyła także zastrzyk gotówki przyda sie jak najbardziej. Super... Posiedzieliśmy w domku - całe szczęście tez ze miałam w lodowce jeszcze ciacho po niedzielnej wizycie sąsiadów jakoś wszystko dobrze wyszło. TZ tez jakimś cudem skończył wcześniej i pojechaliśmy na stary rynek na spacer obiad posiedzieliśmy trochę i na wieczór wyjechali do domu. Przyjechali tak o na jeden dzień nie powiem bardzo miła niespodzianka. Zwłaszcza ze my sie już nie wybieramy a widzieliśmy sie ostatnio na Wielkanoc.

Wracając po drodze do domu zajechaliśmy do komisu samochodowego bo nie nadmieniłam, ze TZ chce mi auto zmienić tylko chce mi wziąć New beetle (żeby byl tylko dla mnie na zakupy czy z mała podjechać do lekarza itp) i mamy tylko zagwozdke czy wejdzie wózek do bagażnika... Jak oglądaliśmy to na moje oko sie zmieści ale za duży to on nie jest :-/ w sobotę jedziemy kupic wózek już ustaliliśmy i podjedziemy z tym wózkiem do tego komisu i sprawdzimy po prostu czy wejdzie czy nie i zadecyduje bardzo sie cieszę bo swoim autem jeżdzę już 4 lata i przydałaby sie zmiana :P TZ taki sie kochany zrobił ostatnio aż strach

Dobra... Wypuściłam go do pracy zjadłam śniadanie wypiłam zbożowke z mlekiem nadrobiłam Was i mogę isc dalej spac :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 05:49   #1167
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Magg33 Pokaż wiadomość
Hej, podczytuję wątek od dłuższego czasu. Na wizażu jestem od kilkunastu lat, w międzyczasie zmieniłam nick.
Czy można do Was dołączyć?

Obecnie jestem w 31tc. planowany termin porodu na 30.08.
Mam już jednego maluszka, ur. w lipcu 2014 choć termin był na początek sierpnia, teraz też mam przeczucie, że nie doczekam do tp..
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że szyjka skróciła się z 4,5 cm na 3 cm, w ciągu 4 tyg. Gin przepisał mi luteinę....mam tylko nadzieję, że ta luteina nie spowoduje tego, że moje marzenia o porodzie sn po wcześniejszym cc się nie spełnią....
Witaj
Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
Ja Was regularnie podczytuje i na koniec dnia zwykle nawet zdążę nadrobić do końca wątku, ale juz z pisaniem gorzej....bo co chciałabym Wam odpisać i cytować to trzeba gdzies isc albo cos robic i tak o, nie ma czasu :/
Bardzo intensywnie u mnie jests ostatnio, kupiliśmy tydzień temu samochód, dzis zdałam egzamin teoretyczny na prawko i podpisaliśmy umowę kredytową a w miedzy czasie spotkania w bankach, z architektem, wykonczeniowcami, podróże do domu w poszukiwaniu tego samochodu....potem sprawy w urzędach, ostatnie zakupy dla maluszka i dla mnie. I do tego wszystkiego jeszcze odchudzanie tżta, jego dieta i treningi....nie wiem czy miałam chociaż jeden dzien leżenia...
Bardzo trzymam kciuki za każda z Was, żeby Maluszki sie trzymały w brzuszku jak najdłużej i najbliżej terminu porodu szczególnie mocno kciuki ściskam za te z przygodami szpitalnymi, bo to musi byc bardzo stresujące
Moj brzuch coraz większy, waga pokazuje ze wazę 8,5 kg wiecej, z czego 2 kg w ciagu ostatnich 2 tygodni przebralam, co bardzo zdziwiło panią doktor i dostałam spojrzenie reprymendy :/ no ale coz poradzić, nie bede sie głodzić przeciez i tak nie przytyłam bardzo duzo, mam wrażenie ze ostaynio mały przezywa jakies skoki wzrostowe ale ja sie mieszczę jeszczcze w moje dżinsowe spodenki sprzed roku i w nich głownie chodzę wiec nie moze byc źle
Gratulacje znanej teorii kiedy egzamin z jazdy? Będziemy trzymać kciuki

Dzień dobry

Ciekawe czy dziś w biurze chłodniej będzie mam mocna nadzieję że tak
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 06:08   #1168
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
No właśnie z tym oknem to jest problem... Nasza sypialnia to jest w ogóle jakieś klimatyczne niewiadomo co - podczas gdy salon po nocy z oknami uchylonymi jest rześki i jest tam chłodno to u nad w sypialni czy mamy okno otwarte czy zamknięte to zawsze jest duszno. Tak jakby cyrkulacji nie było w ogóle :-/ a w zimę parują okna i robi sie wilgotno :-/ dlatego boje sie tego... Bo z zamkniętym oknem nie dam rady jak bedzie tak ciepło i co teraz? Tez mam zagwozdke w tym temacie...




A te warsztaty z chustonoszenia to z SR? Czy jakieś inne? Tez chciałabym sie wybrać ale u nas na SR nie ma i zastanawiam sie gdzie by tu sie zgłosić lub zorientować w tym temacie. Chce kupic chustę i chciałabym sie dowiedzieć co i jak.




U mnie mówili, ze niczym sie nie smaruje....




Kable były wyprowadzone ze ściany i kontakt nad komoda jest i TZ to zrobił - odciął kable podpial - pozaginał (zlutowal) z tymi wystającymi ze ściany i działa tez sie zastanawiałam co za czary :P nie jestem umysłem ścisłym





Mała już duża dziewczynka super, ze z szyjka nie ma tragedii. Już i tak bliżej niz dalej wiec ze spokojem...

A ja wczoraj zrobiłam jednak rosół i już sie kładłam na popołudniowa drzemkę a telefon mi dzwoni - mąż mojej babci. Co u mnie słychać i jak tu do mnie wejść? babcia zrobiła mi niespodziankę i przyjechali w odwiedziny (jeszcze u nas nie byli - mieszkają jakieś 300km od nas - koło Gdańska) jeszcze przed narodzinami. A ja nieumalowana w piżamie w sumie :cojest?: szybko sie przebrałam i ich zgarnęlam. Całe szczęście ze te mebelki poskrecalismy i ogarnelismy pokoik i posprzątane było bo byłaby masakra :pała: babcia uraczyła mnie pieniazkami na urodziny i dla Julki na wyprawkę tez co nie co odłożyła także zastrzyk gotówki przyda sie jak najbardziej. Super... Posiedzieliśmy w domku - całe szczęście tez ze miałam w lodowce jeszcze ciacho po niedzielnej wizycie sąsiadów jakoś wszystko dobrze wyszło. TZ tez jakimś cudem skończył wcześniej i pojechaliśmy na stary rynek na spacer obiad posiedzieliśmy trochę i na wieczór wyjechali do domu. Przyjechali tak o na jeden dzień nie powiem bardzo miła niespodzianka. Zwłaszcza ze my sie już nie wybieramy a widzieliśmy sie ostatnio na Wielkanoc.

Wracając po drodze do domu zajechaliśmy do komisu samochodowego bo nie nadmieniłam, ze TZ chce mi auto zmienić tylko chce mi wziąć New beetle (żeby byl tylko dla mnie na zakupy czy z mała podjechać do lekarza itp) i mamy tylko zagwozdke czy wejdzie wózek do bagażnika... Jak oglądaliśmy to na moje oko sie zmieści ale za duży to on nie jest :-/ w sobotę jedziemy kupic wózek już ustaliliśmy i podjedziemy z tym wózkiem do tego komisu i sprawdzimy po prostu czy wejdzie czy nie i zadecyduje bardzo sie cieszę bo swoim autem jeżdzę już 4 lata i przydałaby sie zmiana :P TZ taki sie kochany zrobił ostatnio aż strach

Dobra... Wypuściłam go do pracy zjadłam śniadanie wypiłam zbożowke z mlekiem nadrobiłam Was i mogę isc dalej spac :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To w sumie sytuacje sypialniana mamy podobna :P
Rozwazamy jeszcze zamiane salony z sypialnia, ale to jesli faktycznie tu nam bedzie bardzo zle z mala. A to dlatego, ze wszystkie pozostale pokoje mamy przechodnie, tylko sypialnia zamknieta

A wizyta Babci fajna zrelaksowaliscie sie troche i zakup auta za chwile bedzie tez nie lubie dlugo jezdzic jednym autem!

Ide chyba spac dalej...
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 06:09   #1169
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Oglądaliśmy blok porodowy, ładnie tam, jest akurat po remoncie. Są 3 sale jednoosobowe, jedna z wanną do rodzenia. I rzeczywiście rodzą tam pacjentki na insulinie, więc już jestem spokojna, że szpital jest dobrym wyborem. A indywidualna opieka położnej jednak 810, a nie 900 zł, zawsze to trochę lepiej.
dobrze,że wieści po zwiedzaniu porodówki są pomyślne.. wykupujesz położną?

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Kurczaki, zaczęły mnie swędzieć stopy i TZ twierdzi ze mam spuchnięte nogi. Na pewno palce bo czuje, ze sa spięte i pierścionki nie wchodzą. :/
Wrrrr


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
ale chyba puchnięcie jest normalne na tym etapie? w sumie to właśnie jak to jest? bo ze mna w szpitalu leżały dziewczyny z powodu obrzęków, a dla mnie ich stopy wyglądały po prostu na opuchniete.. swędzenie u Ciebie to z pewnoscią efekt opuchlizny..

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, witam się po weekendzie.
Byłam z małym u rodziców od czwartku, także chyba mam ze 30 stron do nadrobienia...

Dziś odebrałam wyniki i hemoglobina mi podskoczyła Popołudniu miałam wizytę, maluszek waży 2050gram (33+1). Mój gin usilnie próbuje mi wcisnąć cesarkę, zaczyna mnie to powoli denerwować. Ale oczywiście wtedy kiedy mam rodzić to on jest na urlopie więc liczę że wcześniej wszystko się rozwiąże samo

Dobra uciekam coś nadrobić, ch0ć trochę
świetna waga maluszka i rewelacja,że hemoglobina się podnosi..czytałam,że często koło 32/33 tc właśnie te parametry idą fizjologicznie w górę...
a skąd pomysł gina na cc?

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Super, ze sie pokazałaś i zaraportowałaś do tam u Ciebie, trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka !!




Praca mnie jakoś mega nie męczy, bardziej brak możliwości wyspania się bo na okrąglo cos do zrobienia, do łózka trafiam późno a rano budzik jest bezlitosny.
Dlatego zaraz układam się do spania może dzis bedzie lepiej

Też nie mam wybranego szpitala i mega mnie to wkurza, ale caly czas tlumacze sie brakiem czasu ... dzis tez wrocilam z pracy o 19.30 ledwo zjadłam obiad przygotowany przez TŻ juz jest 21:30 i musze isc spac zeby rano otowrzyc biuro, ale od 04.07 wraca mi dziewczyna z urlopu to znow bedzie nas więcej i wezme jakis dzien lub dwa urlopu zeby dychnac. Postawilam sobie za cel zrobic ta lazienke nieszczesna przed porodem i nie chce zadnego tematu odpuscic bo potrzebna kasa ... dobrze, ze TZ przejął 90% obowiązków w domu, takaze przynajmniej w domu mam wolne
szacun za aktywność..nawet 1/10 z tego chyba bym juz nie dała rady zrobić na tym etapie.. po cichu to zazdroszczę samopoczucia po prostu..

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
bo kasy na koncie brak :P






Ja po odejsciu wod lub zaczeciu skorczy zamierzam wziac prysznic i wtedy sie ogarnac, nie wyobrazam sobie robic tego codziennie, zbyt duzo energii mnie to kosztuje :Pp

Bylam na wizycie, mala wazy 2750g w 35t3d, obawialam sie zdecydowanie ponad 3kg, wiec nie jest zle :P

Szyjka zamknieta skrocila sie o ok 30% wiec tez nie jest zle,

5go lipca mam sie stawic na ktg i bede mialam pobierany wymaz na badanie gbs a potem 18go kolejna wizyta )

A tymczasem dobranoc Dziewczyny, jestem dzis wykonczona :P
ładna waga.. szyjka chyba juz powinna się skracać..pamietaj,że Ty możesz za półtora tygodnia (bezpiecznie dla dziecka) rodzić..

Cytat:
Napisane przez Magg33 Pokaż wiadomość
Hej, podczytuję wątek od dłuższego czasu. Na wizażu jestem od kilkunastu lat, w międzyczasie zmieniłam nick.
Czy można do Was dołączyć?

Obecnie jestem w 31tc. planowany termin porodu na 30.08.
Mam już jednego maluszka, ur. w lipcu 2014 choć termin był na początek sierpnia, teraz też mam przeczucie, że nie doczekam do tp..
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że szyjka skróciła się z 4,5 cm na 3 cm, w ciągu 4 tyg. Gin przepisał mi luteinę....mam tylko nadzieję, że ta luteina nie spowoduje tego, że moje marzenia o porodzie sn po wcześniejszym cc się nie spełnią....
hej.. skąd jesteś? pewnie,że możesz dołączyć.. masz synka czy córkę i na kogo czekacie? imie wybrane?
trochę się dziwię,że jeszcze luteinę,ale lekarz napewno wie co robi..

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
witaj spokojnie na poród macie jeszcze czas

Orange dla męża za przejęcie obowiązków

U mnie ogarnianie bożenki było w okolicy 7 cm rozwarcia zrobiłam bardzo szybko między skurczami, można powiedzieć, że przeleciałam bożenkę
Teraz wizja rodzenia w aucie nie daje mi spokoju Do szpitala mam równe 30 km. Jak zacznę rodzić w dzień, a mąż będzie w pracy to raczej nastawiam, że nie zdąże ........ o niczym innym ostatnio nie myślę tylko o tym porodzie

Dziś młody takie wygibasy robi, że mnie wszystko boli dodatkowo twardnieje mi przy tym brzuch oby wytrwać te 5 tygodni

widzisz..ja tu rozmyślam o wielogodzinnej gehennie, a Ty sie obawiasz ekspresu..
mam nadzieję,że twardnienie mineło.. moja Mała wczoraj wieczorem też była mega aktywna..z resztą codziennie pm 21 a 22 robi takie akrobacje,że jestem w szoku..i niektóre ruchy staja się bolesne dla mnie..

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
Ja Was regularnie podczytuje i na koniec dnia zwykle nawet zdążę nadrobić do końca wątku, ale juz z pisaniem gorzej....bo co chciałabym Wam odpisać i cytować to trzeba gdzies isc albo cos robic i tak o, nie ma czasu :/
Bardzo intensywnie u mnie jests ostatnio, kupiliśmy tydzień temu samochód, dzis zdałam egzamin teoretyczny na prawko i podpisaliśmy umowę kredytową a w miedzy czasie spotkania w bankach, z architektem, wykonczeniowcami, podróże do domu w poszukiwaniu tego samochodu....potem sprawy w urzędach, ostatnie zakupy dla maluszka i dla mnie. I do tego wszystkiego jeszcze odchudzanie tżta, jego dieta i treningi....nie wiem czy miałam chociaż jeden dzien leżenia...
Bardzo trzymam kciuki za każda z Was, żeby Maluszki sie trzymały w brzuszku jak najdłużej i najbliżej terminu porodu szczególnie mocno kciuki ściskam za te z przygodami szpitalnymi, bo to musi byc bardzo stresujące
Moj brzuch coraz większy, waga pokazuje ze wazę 8,5 kg wiecej, z czego 2 kg w ciagu ostatnich 2 tygodni przebralam, co bardzo zdziwiło panią doktor i dostałam spojrzenie reprymendy :/ no ale coz poradzić, nie bede sie głodzić przeciez i tak nie przytyłam bardzo duzo, mam wrażenie ze ostaynio mały przezywa jakies skoki wzrostowe ale ja sie mieszczę jeszczcze w moje dżinsowe spodenki sprzed roku i w nich głownie chodzę wiec nie moze byc źle
a jakie wieści odnośnie dzieciaczka po wizycie? 2 kg to nie jest jakiś wielki nabytek masy..pod koniec ciężarne więcej przybierają..

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
No właśnie z tym oknem to jest problem... Nasza sypialnia to jest w ogóle jakieś klimatyczne niewiadomo co - podczas gdy salon po nocy z oknami uchylonymi jest rześki i jest tam chłodno to u nad w sypialni czy mamy okno otwarte czy zamknięte to zawsze jest duszno. Tak jakby cyrkulacji nie było w ogóle :-/ a w zimę parują okna i robi sie wilgotno :-/ dlatego boje sie tego... Bo z zamkniętym oknem nie dam rady jak bedzie tak ciepło i co teraz? Tez mam zagwozdke w tym temacie...




A te warsztaty z chustonoszenia to z SR? Czy jakieś inne? Tez chciałabym sie wybrać ale u nas na SR nie ma i zastanawiam sie gdzie by tu sie zgłosić lub zorientować w tym temacie. Chce kupic chustę i chciałabym sie dowiedzieć co i jak.




U mnie mówili, ze niczym sie nie smaruje....




Kable były wyprowadzone ze ściany i kontakt nad komoda jest i TZ to zrobił - odciął kable podpial - pozaginał (zlutowal) z tymi wystającymi ze ściany i działa tez sie zastanawiałam co za czary :P nie jestem umysłem ścisłym





Mała już duża dziewczynka super, ze z szyjka nie ma tragedii. Już i tak bliżej niz dalej wiec ze spokojem...

A ja wczoraj zrobiłam jednak rosół i już sie kładłam na popołudniowa drzemkę a telefon mi dzwoni - mąż mojej babci. Co u mnie słychać i jak tu do mnie wejść? babcia zrobiła mi niespodziankę i przyjechali w odwiedziny (jeszcze u nas nie byli - mieszkają jakieś 300km od nas - koło Gdańska) jeszcze przed narodzinami. A ja nieumalowana w piżamie w sumie :cojest?: szybko sie przebrałam i ich zgarnęlam. Całe szczęście ze te mebelki poskrecalismy i ogarnelismy pokoik i posprzątane było bo byłaby masakra :pała: babcia uraczyła mnie pieniazkami na urodziny i dla Julki na wyprawkę tez co nie co odłożyła także zastrzyk gotówki przyda sie jak najbardziej. Super... Posiedzieliśmy w domku - całe szczęście tez ze miałam w lodowce jeszcze ciacho po niedzielnej wizycie sąsiadów jakoś wszystko dobrze wyszło. TZ tez jakimś cudem skończył wcześniej i pojechaliśmy na stary rynek na spacer obiad posiedzieliśmy trochę i na wieczór wyjechali do domu. Przyjechali tak o na jeden dzień nie powiem bardzo miła niespodzianka. Zwłaszcza ze my sie już nie wybieramy a widzieliśmy sie ostatnio na Wielkanoc.

Wracając po drodze do domu zajechaliśmy do komisu samochodowego bo nie nadmieniłam, ze TZ chce mi auto zmienić tylko chce mi wziąć New beetle (żeby byl tylko dla mnie na zakupy czy z mała podjechać do lekarza itp) i mamy tylko zagwozdke czy wejdzie wózek do bagażnika... Jak oglądaliśmy to na moje oko sie zmieści ale za duży to on nie jest :-/ w sobotę jedziemy kupic wózek już ustaliliśmy i podjedziemy z tym wózkiem do tego komisu i sprawdzimy po prostu czy wejdzie czy nie i zadecyduje bardzo sie cieszę bo swoim autem jeżdzę już 4 lata i przydałaby sie zmiana :P TZ taki sie kochany zrobił ostatnio aż strach

Dobra... Wypuściłam go do pracy zjadłam śniadanie wypiłam zbożowke z mlekiem nadrobiłam Was i mogę isc dalej spac :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ale niespodzianka z tymi odwiedzinami..dobrze,że jednak udało się ogarnąć gości i nie było wstydu za nieposprzątane mieszkanko..
pomyśl nad tym autem jeszcze..ja też mam jeden taki egzemplarz nietypowy,ale po prostu cudny..niepraktyczne to to/z naprawą musiałam jeździć po 300km stąd, bo nikt nie potrafi się zająć/więcej minusów niż plusów.. teraz sprzedajemy po kosztach,żeby tylko się pozbyć właśnie facetowi,który to naprawiał nam
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 06:27   #1170
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

No hej

Jako przykładna żona i matka zrobiłam TŻtowi śniadanie do pracy, pobawiłam się z Esikiem i wygłaskałam Tosię

Od 2 dni mam wrażenie, że mi się brzuch obniżył. Co więcej mam wrażenie, że mi się zmniejszył. Ciąża mi się cofa?

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

mi troche przeszło po obiedzie..teraz od czasu do czasu bardziej taki ból w przełyku i żołądku czuję..
Ja wiem co mi zaszkodziło - szpitalne jedzenie! Koleżanka mi obiad wcisnęła, w sumie był dobry. Ale po nim dostałam zgagę!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Kurczaki, zaczęły mnie swędzieć stopy i TZ twierdzi ze mam spuchnięte nogi. Na pewno palce bo czuje, ze sa spięte i pierścionki nie wchodzą. :/
Wrrrr


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Też mi powoli palce puchną

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, witam się po weekendzie.
Byłam z małym u rodziców od czwartku, także chyba mam ze 30 stron do nadrobienia...

Dziś odebrałam wyniki i hemoglobina mi podskoczyła Popołudniu miałam wizytę, maluszek waży 2050gram (33+1). Mój gin usilnie próbuje mi wcisnąć cesarkę, zaczyna mnie to powoli denerwować. Ale oczywiście wtedy kiedy mam rodzić to on jest na urlopie więc liczę że wcześniej wszystko się rozwiąże samo

Dobra uciekam coś nadrobić, ch0ć trochę
Czemu lekarz Ci wciska cesarkę?

Cytat:
Napisane przez Magg33 Pokaż wiadomość
Hej, podczytuję wątek od dłuższego czasu. Na wizażu jestem od kilkunastu lat, w międzyczasie zmieniłam nick.
Czy można do Was dołączyć?

Obecnie jestem w 31tc. planowany termin porodu na 30.08.
Mam już jednego maluszka, ur. w lipcu 2014 choć termin był na początek sierpnia, teraz też mam przeczucie, że nie doczekam do tp..
Dziś na wizycie dowiedziałam się, że szyjka skróciła się z 4,5 cm na 3 cm, w ciągu 4 tyg. Gin przepisał mi luteinę....mam tylko nadzieję, że ta luteina nie spowoduje tego, że moje marzenia o porodzie sn po wcześniejszym cc się nie spełnią....
hej

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

ale chyba puchnięcie jest normalne na tym etapie? w sumie to właśnie jak to jest? bo ze mna w szpitalu leżały dziewczyny z powodu obrzęków, a dla mnie ich stopy wyglądały po prostu na opuchniete.. swędzenie u Ciebie to z pewnoscią efekt opuchlizny..
Normalne jeżeli po wypoczynku znikają Pewnie te dziewczyny miały obrzęki mimo odpoczynku albo wysokie ciśnienie.
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-18 14:55:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.