|  2008-06-15, 08:28 | #91 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Ja tez juz obudzona i.. dziwnie mi z tym    Czy Wasze dzieci jak sie boja czegos to tez mimo wszystko siegaja, tylko zamykaja oczy? Ann, u nas juz dzis jest Dzien Ojca. Prima, fajny  (my szukamy glownie kombiakow, ale TZ juz nawet na Vitare probowal mnie namowic  ) Wczoraj tatus dostal male czekoladki, dzis MOZE pojdziemy na obiad. Ja nic nie dostalam na Dzien Matki i bylo mi przykro.. mimo wszystko mialam mu cos kupic w prezencie od Hani, ale postanowilam byc wredna i uparta. O. Wczoraj specjalnie kamere dalam TZtowi, zeby koncu miec troche fotek z Hania.. taa... na wszystkich Hania tylko lub Hania ze zwierzami.. lub nawet same zwierzaki, a ja poucinana jak sie da. Normalnie nic. Nie przejzalam jeszcze filmow. Moze tam chociaz jestem. Chyba wstalam lewa noga..  Zmykam 
				__________________             | 
|     | 
|  2008-06-15, 09:41 | #92 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 
					Wiadomości: 4 778
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			ja tez wstalam lewa noga  Zwlaszcza ze jutro ide do pracy po ponad rocznej przerwie. Stresuje sie i chcialam sie chociaz wyspac. To ze mlody juz spi z nami bo sie budzi co chwile to nie bede sie powtarzac. Wiec rano jak juz zrobil pobudke wywalilam meza z nim zeby poszli to drugiego pokoju. Niechetnie ale poszedl. Troche pospalam, ale za chwile slysze ryk...I maz biegusiem przynosi mi Adaska mowiac ze maly chce spac i ze on sie pojdzie ubrac i go na spacer wezmie. To po co mnie budzil???? Nie mogl sie sam ubrac? Teraz caly czas tocze z nim wojne, ze jak sobie poradzi 3 tygodnie beze mnie. NAwet teraz jak ma sie ubrac to mi go podrzuca. I wymyslilam ze ide dzis na 4 godziny do aquaparku. A co?  Niech sobie radza. No i oczywiscie sie na mnie obrazil. A przeciez mi sie nalezey relaks przed pojsciem do pracy to pojde i tyle.... Aquapark jest blisko to moze nawet podejsc do mnie jakby co  Moze powinnam ten ostatni dzien spedzic z dzieckiem i mezem.... ale jakos nie mam ochoty   | 
|     | 
|  2008-06-15, 11:14 | #93 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Konin/ Londyn 
					Wiadomości: 921
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			hej kobietki ojej 10 dni mnie nie bylo a my mamy juz nowy watek  kiedy ja to nadrobie  melduje sie ze wrocilam bylo super tam upal basen itd a Londyn przywital nas deszczem  Zdjecia oczywiscie beda ale musze ze wszystkim wrocic do ladu, choc nie wiem czy jest sens bo 26 jade do Polski na hmmm moze nawet 2 mc  Hiszpania jest sliczna ale zacofana ze ho ho znalesc kogos kto zna angielski  to jak szukac igly w snopku siana. Oj no to koniec wizazu bo Hubcio glodny   
				__________________ od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia  http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png | 
|     | 
|  2008-06-15, 15:06 | #94 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wrocław i okolice 
					Wiadomości: 6 594
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			celka  masz racje   Pomyśl o sobie, żeby się odstresować przed jutrem. Ja też się czasem zastanawiam, czy i jak mój tż poradziłby sobie z Hubertem sam?On chętnie z nim zostaje ale w sumie tak zeby sami byli dłużej niż 3 godz - to raptem parę razy. Nie dzwonił wrtedy do mnie, Hubert był w dobrym stanie  (oczywiście, w domu bajzel - bo tatuś skupiony tylko na dziecku) ale wydaje mi się, ze takie bycie samemu przez cały dzień + obowiazki domowe - juzby go chyba przerosło... Będzie dobrze - jutro nie odbieraj od meża telefonu  - a on pewnie po paru dniach doceni i zrozumie, że "siedzienie" z dzieckiem wcale nei jest takie łatwe. A jak się umówiliscie na te 3 tyg? TZ tylko zajmuje się małym, czy cała "obsługa domowa" też? | 
|     | 
|  2008-06-15, 15:41 | #95 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Szperrr Hania slicznie na fotkach wyglada, taka duza z niej juz pannica  No i widze ze nie tylko ja jestem wredna dla TZ  Moj tez mi fotek nie robi z Oskarem, a jak juz mu wcisne aparat to fotki sa albo za blisko i rozmazane, albo z daleka, z bardzo daleka, tak ze prawie nas nie widac na zdjeciu    A ja mialam Dzien Matki dwa razy: w lutym norweski i w maju polski  Zaskoczyl mnie TZ ze przyniosl kwiatki na moj polski Dzien Matki  Ale moze to bylo w ramach przeprosin i podlizu, bo wczesniej sie poklocilismy okropnie  Celko powodzenia jutro w pracy! A TZ niech sie nie obraza... nalezy Ci sie chwila dla Ciebie i dla zebrania mysli przed praca. Moj TZ bedzie mial 6tyg urlopu tatusiowego od 8.10 i wtedy mam nadzieje, ze juz znajde prace i bede go mogla pytac: Co na obiad? Moglbys wstawic pranie bo nie mam skarpet? Jestem zmeczona po pracy i musze sie zdrzemnac. Niech zyje urlop tacierzynski       Prima gratuluje zakupu, niech Ci sie dobrze jezdzi no i przede wszystkim OSTROZNIE  Ale wasze dzieciaki duzo jedza... Oskar ledwo wmusza w siebie 100ml obiadku, i tak ze wszystkim.. Nie zmuszam go. A najgorsze ze je i je i nie daje sygnaly ze najedzony i nagle wszystko wymiotuje. Jest szczuplaczkiem ale dzielnie trzyma sie swojego centyla...chyba to jest 3. Tutaj nam nie mowia na ktorym centylu jest dziecko. Nie musimy sobie tym zaprzatac naszych slicznych glowek...  Jak zapytalam po obudzeniu sie z narkozy po cesarce ile Oskar dostal punktow w skali Apgar - pielegniarka zaskoczona zapytala czy pracuje w sluzbie zdrowia, bo cywile nie maja pojecia o jakis punktach dawanych przy urodzeniu  Agi byliscie z Hubertem w Hiszpani? Jak sie udal wyjazd? Mogliscie razem wyjsc np do restauracji na kolacje? Pytam bo wciaz probuje namowic TZ na wspolne wakacje z Oskarem...gdzies indziej niz w moich Miedzyzdrojach, gdzie pojedziemy jako cala rodzinka. | 
|     | 
|  2008-06-15, 18:08 | #96 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Konin/ Londyn 
					Wiadomości: 921
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
   Caly dzien plazowalismy sie na sloneczku Hubis oczywiscie pod parasolka w cieniu ale zniosl super te upały (40 stopni) Kap[iel w basenie tez mu sie podobala ale nie nurowalismy bo balam sie troszke   
				__________________ od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia  http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png | |
|     | 
|  2008-06-15, 19:26 | #97 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 1 574
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Hej Agi. Witamy po wakacjach   Misia ja mam tak samo, Marcel trze oczy cały dzień ale nie ma czerwonych i żadnych bóli też nie ma. Ja myślałam że pewnie mu nie wystarczają te 30 minutowe drzemki  a nie przyszło mi do głowy że to może alrgia  Prima fajne autko  Celko mam nadzieję że się zrelaksowałaś i  mocno za pierwszy dzień w pracy. Marudziłam na małego cały tydzień jak mi dawał czadu to dziś muszę obiektywnie napisać że cudny dzień za nami. Pierdzenie śliną, mlaskanie (śmieszne to), obgryzanie stópek, przewrotki na plecki i pierwsze przekręcenie z plecków na brzuszek  Ciekawe jaki tydzień przed nami  Kupiłam dziś Sinlac, zobaczymy czy podejdzie. a marcel obiadków zjada mało, pół słoiczka czasem popite cycem. 
				__________________ Marcelek   | 
|     | 
|  2008-06-15, 20:30 | #98 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź 
					Wiadomości: 5 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Martko Uszek ma tez tylko dwie drzemki po 30minut i też nie raz tarł oczy ale wtedy wyglądało to bardziej na tarcie oczu ze zmęczenia a od czwartku trze je na potęge i już ma cale czerwone i przekrwione białka więc już idziemy na pewno do lekarza ale ja podejrzewam zapalenie spojówek. Agi fajnie że wróciłaś i że wypoczeliście sobie. Mam nadzieję że z TŻ już się sytuacja unormowała i czekamy na zdjęcia koniecznie  Celko trzymam kciuki za pierwszy dzien w pracy i by TŻ poradził sobie z Adasiem i nie musial Cię stresować telefonami  Primciu u mnie też 3 godziny to max.  Jak Uszek był młodszy to na dłużej mogłam wyjść mimo iż nie miał stałego punktu dnia, a teraz je o określonych porach tylko że potrafi marudzić przez te zębiska a gdy ostatnio miałam kurs ponad 3 godz to gdy wróciłam do domku to usłyszłam od TŻ "czemu tak długo  " Ann mam prośbę mogłabyś zamieścić jeszcze raz tabelkę skoków rozwojowych  dałabym sobie rękę uciąć że ją zapisywałam a nie ma jej  ************ Dziś Uszek całą noc spał z nami i obudził się tylko dwa razy. Szkoda tylko że ja wstałam przez niego połamana bo zajął prawie całą moją poduszkę   
				__________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI   | 
|     | 
|  2008-06-15, 21:07 | #99 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wrocław i okolice 
					Wiadomości: 6 594
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			misia - a przemywałaś solą? U nas to akurat nie tak, że tż nie chce czy coś - po prostu ja nie miałam potrzeby, żeby wyjść na dłuzej. Podejrzewam, że by sobie poradzili, a już na pewno Hubert byłby bardzo zadowolony - wystarczy, że tż wejdzie do pokoju, a ten już pieje z zachwytu...Ja to muszę się bardzo napracować na pianie   | 
|     | 
|  2008-06-15, 21:15 | #100 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 9 268
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Misia- http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...zwojowe-12723/ Koletynko-mój małż też nie umie robić zdjęć  czasem mu się zdarzy ładne,ale większość jest albo niewyraźne/poruszone albo bardzo głupio/brzydko obie wyglądamy  Agi-fajnie,że wyjazd się udał  czekam na fotki.a jak będziesz chciała się spotkać jak będziesz w PL to daj znać  Celko-mam nadzieję,że poszłaś do tego aquaparku i się zrelaksowałaś.3mam kciukasy za jutro-nie będzie Ci łatwo,ale za kilka dni będzie już oki  Martko-no widzisz jaki zdolny Marcelek!  może on jakiś skok ma? Sinlac rulez.jak Zu czegoś nie chce zjeść(np.szpinak  )to mieszam z S. i szama aż jej się uszy trzęsą  Zu chyba też,bo maruda większa ostatnie 2 dni i dzisiaj co chwilę do cyca a wieczorem dałam jej pół słoika obiadku i całą porcję sinlaca i zjadła  i zaraz potem prawie usnęła w kąpieli popiła cycem i zwłoki odkładałam do łóżeczka  ale spała dziś tylko 1.40min  ciekawe jaka nocka   | 
|     | 
|  2008-06-15, 21:25 | #101 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 
					Wiadomości: 4 778
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			bylam w aquaparku. Bylo fajnie. Maz jakos sobie poradzil choc jak dzwonilam to jeczal strasznie i byl zly  Potem przyprowadzil Adaska i jeszcze z nim siedzialam godzine (kupilam bilet calodzienny  ). Jak przyszlam do domu - bylo ok. Nie pogniewal sie   Od jutra nie bedzie mnie codziennie przez 8 godz. Mam nadzieje ze Adasiek przywyknie. Bedzie mi smutno, ale mam nadzieje ze przywykne jakos  Najbardziej to mi chyba smutno ze czas laby sie skonczyl... Tyle czasu siedzialam w domu, szok  WYbaczcie jesli nie bede miala teraz za wiele czasu by sie odzywac (chyba ze sie uda w pracy  ). Jeszcze gdybym miala z kim Adaska zostawic, kto zostalby z nim chetnie  ... moze by mi bylo latwiej. A tak musimy kombinowac. Troche maz, troche babcie (jedna musi dojezdzac ponad 60km, druga juz sie opiekuje innymi wnukami), pozniej szukamy opiekunki... | 
|     | 
|  2008-06-15, 21:35 | #102 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź 
					Wiadomości: 5 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Primciu tak przemywałam solą ale na nie wiele się to zdało, on ma bardzo czerwone rogówki o ile tak to się nazywa  Ann dziękuję  Celko super że się zrelaksowałaś należało Ci się a z TŻ to tak już jest podąsają się, pozłoszczą a potem im przejdzie nie wiadomo kiedy. ******** Tż zasnął mi oglądając mecz, ja uczę się (właśnie widać  ) i czekam na film. A Uszek już zdążył się dwa razy obudzić i zasypia jak tylko przytulę go do siebie lub położę na mojej poduszce, może rzeczywiście coś go boli (może te oczka) i dlatego chciałby się poprzytulać by nie bolało już sama nie wiem   
				__________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI   | 
|     | 
|  2008-06-15, 22:25 | #103 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 
					Wiadomości: 4 778
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			misia - moj robi to samo. W nocy steka, placze, biore do siebie, przytulam na boczku i spi... Martka - gratulacje dla Marcelka  primavera - nie umawialismy sie  Nie wiem czy obsluga domowa wchodzi w gre. Pewnie nie. Pewnie jak wejde jutro do domu to sie przekonam, jak sie na progu potkne o zabawki i ciuchy mlodego   | 
|     | 
|  2008-06-15, 22:34 | #104 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 1 574
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
   Dopiero mały wyginał się ze śmiechu jak mąż kichał  . A ja to na rzęsach biegam. Ann nie wiem jakie foty twój tż robi ale ty pstrykasz fajowskie  A Sinlac do szpinaku tylko dosypujesz? Tego nie trzeba gotować? Jeszcze nie przestudiowałam jak to się przyrządza. Celka trzymaj się i miłego dnia w pracy  Jak będziesz dawała radę to pisz co u was. Misia oczka pewnie też mu dokuczają, szczypie to napewno. A kiedy zaczynasz jazdy? Ja się zabrałam za kierownice i uwaga uwaga ważna wiadomość dla Poznanianiek będzie 1 lipca wykupiłam sobie jady po mieście Zalecam pozostanie w domach    
				__________________ Marcelek   | |
|     | 
|  2008-06-16, 07:15 | #105 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 9 268
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Martko-dobrze,że piszesz-zostaniemy w domu  żartuję super!  serdecznie zapraszam do mnie!  Sinlacu dosypuję,dolewam ciepłej wody,mieszam i gotowe   | 
|     | 
|  2008-06-16, 08:50 | #106 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Łódź 
					Wiadomości: 5 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
  Powodzenia w pracy  Cytat: 
  Umówiłam się do lekarza na 12 sprawdzimy oczka, może to one są winny temu spaniu bo jakoś to się tak zbiegło od czwartku, ale może to tylko zwykły zbieg okoliczności   
				__________________ CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI   | ||
|     | 
|  2008-06-16, 09:17 | #107 | |||||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 597
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
  1. kupujemy słoiczki 2. my nie mamy ząbków 3. nie raczkujemy 4. Kasia nie ma alergii 5. narazie jeszcze góra, choć jak was poczytałam to większość ma już obniżone Ann Kasia czasem zje cały słoiczek i jeszcze mnie pogania, żeby jej szybciej dawać a czasatmi czyt. wczoraj - zjadła tylko pół  Cytat: 
  ja też miałam obawy jak zostawiałam ich pierwszy raz samych, a teraz wolę jak Kasia zostaje z nim niż z moją mamą  choć muszę przyznać, że faceci mają trochę inne podejście do całej "obsługi" dziecka  Cytat: 
  dobrze, że już jesteś. Super, że urlop się wam udał  ale jak będziesz w Polsce to będziesz do nas zaglądać? Koletynko fajnie macie z tym urlopem   Cytat: 
  Będzie dobrze  Cytat: 
 I jeszcze: szperrr Hanutek na zdjęciach śliczny  Prim samochodzik fajny  też wolę hatchbacki  teraz mąż ma kombi - fajnie jak gdzieś jedziemy bo można się łatwo zapakować, ale zaparkować to ustrojstwo np. na mieście  Martka przepis wkleję wieczorem, bo teraz w pracy jestem  ----------------------- a mnie nie było po prawie cały weekend spędziliśmy u teściowej na wsi  wróciliśmy wczoraj po południu, ale że miałam jeszcze zaległe prasowanie to już do was nie zaglądałam   a jeszcze wczoraj zadzwoniła mama z wiadomością, że brat ma grypę żołądkową i żebym nie przywozia Kasi bo pewnie złapie  Tak więc dzisiaj Kasia do południa z tatusie, potem 2 godzinki z ciocią, a potem ze mną  Gorzej będzie jutro - chyba sobie wezmę dzień urlopu  Spylam coś porobić  Miłego dnia   
				__________________ | |||||
|     | 
|  2008-06-16, 09:25 | #108 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 1 574
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			My się tylko przywitamy bo już zmiatamy na spacer. Albo i nie... deszcz już pada. 
				__________________ Marcelek   | 
|     | 
|  2008-06-16, 09:45 | #109 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Czesc    Zaczne od pisania  Aaaaale sie wyspalam!!  Hanie wczoraj wykonczylismy wieczorem w restauracji - w jej porze spania nadal tuptala z mexykanskimi kelnerami (oczu od nich nie mogla oderwac - juz sie boje co to bedzie) chichotala i zaczepiala. Usnela w drodze do domu ok. 21:30 i nie obudzila sie na jedzonko o polnocy, a ok. 5 rano zaczela mruczec, to dalam smoczka i dalej spala do 7:15. Dopiero wtedy butla i pobawila sie sama u siebie w pokoju jeszcze 45minut, zeby mama mogla sniadanko sobie zrobic i kawe    I wogole kochana jest taka ostatnio..!! Wczoraj rano znwou mielismy gratisowa sesje zdjeciowa (z jednego z dzieciaczkowych portali) i w studiu tak cudnie zaczela nadstawiac pyszczka, zeby ja calowac - ciekawa jestem, czy fotografka to zlapala. Chcialabym, bo to takie najslodsze momenty. Jedyny minus, to ostatnio bylo gorzej z jedzeniem, ale znalazlam na to sposob  (pewnie tylko na kilka dni, dopoki jest to nowosc) - Hani bardzo posmakowal makaron bezglutenowy, a raczej spodobla sie jej struktura makaronu  . Wiec jak nie ma ochoty na obiadek, to wrzucam kilka lekko pokrojonych makaronikow i Hania wcina jak szalona! Niech zyja makarony    Teraz ide czytac. 
				__________________             | 
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2008-06-16, 10:21 | #110 | ||||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			post pod postem   Wczesniej to byl maly tatus  doslownie jak 2 krople wody, teraz juz zaczynamy miec watpliwosci  Cytat: 
  mam nadzieje, ze oboje super sie bawiliscie  a z tym angielskim to mnie zaskoczylas - z tego co wiem, to w niektorych rejonach juz latwiej sie dogadac po angielsku niz po hiszpansku, bo wszyscy wyjezdzaja stad na emeryture do slonecznej Espanii  i to jest najwazniejsze  Cytat: 
  Ale tu tak ze wszystkim.. wezmy chociazby okulary - w srode pan ma do mnie przyjechac z oprawkami do wyboru i prosil, zebym miala koniecznie recepte - ta recepta to nie po to, zeby jakos czesciowo zrefundowac szkla, tylko po to, zeby wiedzial jakie szkla - nikt tu nie wie, jakie okulary nosi, nie wiedza tez co oznaczaja Dioptrie. Cytat: 
  A jak tam Sinlac? Cytat: 
 bo u nas to jest tak.. mniej wiecej  Cytat: 
  Cytat: 
 Milego Dnia   
				__________________             | ||||||
|     | 
|  2008-06-16, 10:27 | #111 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 1 574
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Szperrr bo w Hani odzywa się natura 25% tatusia Włocha   (tak tu ostatnio doczytałam). Stąd to uwielbienie do makaronów może  A taka sesja to musi być fajna sprawa. W schemacie od Ann dojrzałam że w najbliższych tygodniach same słoneczka nad nami. Jak tak wyglądało Marcelka słoneczko to nie chce przechodzić jego burzy  Śpi teraz hrabia  Jeszcze mu 20 minut zostało - według zegarka który ma gdzieś tam wmontowany. Dziewczyny co wymyślacie na dzień ojca. Trzeba by coś kupić tym tausiom  Edit Oooooo awansowałam  Jeszcze wczoraj byłam raczkująca a dziś już rozeznana   
				__________________ Marcelek   | 
|     | 
|  2008-06-16, 10:36 | #112 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			  rozeznana!  Z makaronem mozesz miec racje   ale sadze, ze glownie podoba jej sie bo to cos nowego. Martka, moze mu sie burza przesunela.. ma prawo przeciez  A nadal jest tak zle? U nas dzien ojca byl wczoraj - i wlasnie wczoraj na kolacji bylismy z TZta rodzicami i bratem, oraz wujkiem i wujka corka  TZta bratowa zapytala mnie co TZ dostal na dzien ojca, wiec glosno (tak zeby uslyszal) odpowiedzialam, ze nic, ale ja tez nic nie dostalam na dzien matki (tutaj bylo ogolne zgorszenie i ochrzanianie TZta przez cala rodzine  ) po czym dodalam, ze w zasadzie TZ dostal wczoraj male czekoladki od Hani. Chcialam, zeby czul sie glupio i winny i dzialalam z pelna premedytacja  Ide dzis do fryzjera.. juz za 2h i nadal nie wiem co mam zrobic ze swoja glowa   
				__________________             | 
|     | 
|  2008-06-16, 10:39 | #113 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			a u nas jak na złość dzis ładna pogoda   wczoraj było pochmurno i nieprzyjemnie, na szczęście nie padało agi fajnie że już wróciłaś, właśnie wczoraj o Tobie myslałam, dawaj szybko hiszpańskie foty  pytacie o jedzenie, Gosia bywa że zjada cały maly słoiczek ale nie zawsze, moich gotowanych nie chce   a ja się tak poświecam - wczoraj wyfiletowałam wiejską kurę, całe szczęscie, że dostałam oskubana z piór i wypatroszoną  Celko trzymam kciuki za pierwszy dzień w pracy  i za małża żeby sobie poradził  mój maż też robi mało zdjęć, wczoraj jednak porobił trochę, ale na killku mam obciętą głowe  , pytam sie czemu, ślepy jesteś czy co, a on na to, że chciał dobrze uchwycić Małgosię  Potem wam pokaże jego dzieła  Na razie kilka ostatnich fotek: | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2008-06-16, 11:02 | #114 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wrocław i okolice 
					Wiadomości: 6 594
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
 Generalnie noce przesypia całe lub z jedną pobudką, a w dzień - śpi po20-30 min.  Jeśli położę się z nim (albo tż) to przebudza się, wtula - i pośpi nawet 1,5 godz  No ale przecież nie będę się z nim kładła - bo czekam na jego drzemki, żeby coś w domu porobić  Cytat: 
  TŻ też nie bardzo pamiętał - tzn wieczorem podszedł z Hubertem i pokazał mu, żeby dał buziaka... Ja mu chyba kupię czekoladki i szlus,tym bardziej że teraz z powodu auta kasy brak czekamy na fotki Gosia - śliczna, a te błekitne oczka - cudo  Afiliks - mam nadzieję, ze coś wymyślicie z opieką, żeby Kasia się nie zaraziła  My po szczepieniu - mieliśmy na 8   Hubert waży 8900. Szczepienie zniósł dzielnie - jedyną oznakę zniecierpliwienia okazał na to,że chwilę go przytrzymałam i nie mógł fikać  U nas pogoda do d..., pzy najbliższej drzemce idę spać z nim   | ||
|     | 
|  2008-06-16, 11:07 | #115 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			Yoolia, moze sprobuj mieszac swoje obiadki ze sloiczkowymi narazie? Kilku mamusiom juz to pomoglo przekonac maluszki do domowego jedzonka. Z kura to Cie podziwiam!!   A fotki super, Gosia sliczna!  I wielka!! Ile ona wazy/mierzy?? Edit: Dzielny Hubi!! Jeeej.. to Hania zawsze ryczy przerazliwie.. nie ma mowy o spokojnym szczepieniu  Yoolia, tego typu foty masz na mysli?     Myslalam, ze to moj TZ sie w nich specjalizuje   
				__________________             Edytowane przez szperrr Czas edycji: 2009-02-05 o 10:22 | 
|     | 
|  2008-06-16, 11:24 | #116 | ||||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 597
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
  tym bardziej, że chyba muszę coś zorganizować na cały tydzień  dzwoniłam do mamy - ją chyba też zaczyna rozkładać  Cytat: 
  Cytat: 
   Cytat: 
  dla Hubisia - duży chłopczyk z niego szperrr - normalnie fota super  mojego bierze na zdjęcia wtedy kiedy jestem nie umalowana, albo włosy tylko spięte spinką  w efekcie Kasia ma zdjęcia z mamą "po domowemu"   
				__________________ | ||||
|     | 
|  2008-06-16, 11:33 | #117 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			taaa.. jak bedzie zle, to w worku na glowie   albo po prosto foto made by TZ wlasnie, dziewczyny, doradzcie mi co z glowa zrobic   
				__________________             | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2008-06-16, 11:41 | #118 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: wariatkowo 
					Wiadomości: 3 978
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			komu?    
				__________________             | 
|     | 
|  2008-06-16, 11:56 | #119 | ||||||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Konin/ Londyn 
					Wiadomości: 921
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 Cytat: 
  Hubis obiadkow wcina bardzo duzo czasem 240 ml, ale szybko trawi, kupska robi takie duze jak dorosly i zdarza mu sie to nawet 5 razy na dzien. Nie wspomne co moj nos przezywa  Gratuluje rozeznania  Cytat: 
  Dobrze ze on po tygodniu wraca do Londynu a ja zostaje z Hubim odpoczniemy sobie od siebie moze sie poprawi  Z tym rozpychaniem mam tak samo Hubis lubi sie przytulac a ja sie boje zebym go nie zgniotla dlatego laduje na kant lozka i zastanawiam sie spadne czy nie?  Cytat: 
  wtedy dam znac i chetnie sie z wami spotkam Cytat: 
  Cytat: 
  Hania towarzyska osobka moj Hubis wiesz jak reaguje na zaczepki  choc doroslych lubi i zaczepia, gorzej z dziecmi  Ja bylam na poludniu Hiszpanii w andaluzji a tam psy d... szczekaja  Ladne miasteczko turystyczne ale nawet w hotelach slaba znaja angielski. W innych czesciach Hiszpanii jest zupelnie inaczej   A jaki makaron dajesz Hanii? Moj synek dawal mi w kosc na stolowce bo darl sie jak nie dostawal tego co jemy wiec byla premiera z bagietka, arbuzem, melonem i naturalnym jogurtem pod koniec wyszlo mu delikatne uczulenie, ale juz jest ok Cytat: 
  Gosiaczek jaki juz duzy  sliczna dziewczynka po mamie   
				__________________ od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia  http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png | ||||||
|     | 
|  2008-06-16, 12:02 | #120 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Konin/ Londyn 
					Wiadomości: 921
				 | 
				
				
				Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 II
				
			 
			
			 moze jakis kolorek letni   zapytaj sie fryzjera moze jakas jego inwencja bedzie dobra  Szperrr ulala TZ robi niezle fotki  moze poprosimy go na jakims spotkaniu o sesje akurat taka dla nas obie nie lubimy fotek  Primka Hubis juz tyle wazy?  kurcze moj tylko taki chudzinka? w Hiszpani dawali mu 3 mc   
				__________________ od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia  http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.
 
                








 
 
 
 


 
 
 
  
 
 
 
 

