mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[humant]

Napisane przez DDosiek

Humant, a w którym dniu cyklu jesteś?

@ powinnam dostac 01.01.2009, więc dopiero minęło kilka dni. Policzyłam sobie na kalkulatorku ciążowym, że podobno fasolka pojawiła się 20 grudnia. Ciekawa jestem jak się będą do tego miały wyliczenia lekarza.

[DDosiek]

Napisane przez meszsares

Hej Dziewuszki, jeśli pozwolicie dołączę do waszego szczęśliwego grona. W zeszły weekend minął mi termin @, po kilku dniach zrobiłam sobie testy z moczu i betę (wartość 1681). Mogę wiec z czystym sumieniem powiedzieć - po 25 starankowych cyklach (!) wreszcie się udało! Byłam przez jakiś czas na wątku Próbować do skutku, ale z braku czasu pozostawałam ostatnio uczestnikiem biernym. Teraz mam nadzieję nadrobić te miesiące tutaj na wąteczku.
Cóż jeszcze o sobie…mam (prawie) 33 lata, będzie to mój pierwszy dzidziuś, termin z wyliczeń wypada na 15.09, a do lekarza mam zamiar wybrać się w 7 tc. czyli za półtora tygodnia (teraz kończy się 5 tc). Na razie nie mam żadnych nieprzyjemnych objawów oprócz napiętego brzucha i bolących piersi. Ale czytałam, że jazda zaczyna się na całego od 6. tygodnia…zobaczymy..
Wszystkim Wam życzę spokojnych 8 miesięcy, dużo dużo zdrowia i radości z fasolki! Gosia

Witam! Ja równiez powinnam dostac @ w sobotę. Bete co prawda robiłam w dniu spodziewanej @ z rana i miałam 254,czy jakoś tak. Chciałam pojecac dzis na kolejna (trzecią juz betę, bo pierwsza była robona w sylwestra i wyniosła 57), ale masa ludu w kolejce skutecznie mnie odstraszyła. Może na razie sie powstrzymam z trzecia betą i poczekam do wizyty u ginka.
Mnie równiez wyliczenia wskazuje na 14-15.09. Zależy czy liczyć cykl 29 dniowy (takie miałam od paru miesięcy) czy 28, jak wczesniej zawsze i jak wyliczyła mi magiczna niemiecka strona od wykresów.

Gratuluje sukcesu po tak długich starankach. Trzeba to obwieścić dziewczynom na Próbować, to się bardzo ucieszą.

Napisane przez Foka29

Oj gratuluję! Tyle się naczekałaś!
Kalkulator internetowy też mi wyliczył termin na 15.09

To i ja się dołączam do klubu tego samego terminu. Zobaczymu co powie ginek.

Napisane przez humant

@ powinnam dostac 01.01.2009, więc dopiero minęło kilka dni. Policzyłam sobie na kalkulatorku ciążowym, że podobno fasolka pojawiła się 20 grudnia. Ciekawa jestem jak się będą do tego miały wyliczenia lekarza.

Ja wiem, że owulacje miałam 20.12. Tak tez wskazał wykres i kalkulator poczęcia (internetowy) a @ powinnam dostać 03.01.

Wątek nam sie rozwija

[moniniteczka]

Napisane przez DDosiek

herbatki z imbirem/z imbiru, migdały. I nie kładź się spać na głodnego, bo rano Cię zmuli. Podjadać często małe porcje.
Kupiłam sobie zachowawczo herbate miodowo-imbirową, jak mnie tak leciutko podmuliło ze 2 dni po godzinie, ale do dziś ta herbata jest zawinięta w worek i schowana w najdalszy kąt szafki. a nadal jak szfkę otwieram, to myślę, ze zwymiotuję. jak od tego maja przejść mdłości, kiedy ja od samego zapachu ich dostaję? Ble...
Cos czuję, że dziewuszka Ci się szykuje. Chyba przesądna jestem i wierze w tradycyjne objawy. Jakoś zawsze w moim otoczeniu sie sprawdzały.

zobaczymy ale ja stawiam na chłopaka!!!

mdłości mam po południu czasem już od 12, czasem dopiero od 15 do póżna wieczorem...... staram się nie chodzić głodna bo sama zauważyłam że wtedy jest jeszcze gorzej.... tyle ze teraz jestem glodna prawie co godzinę..... a że nie jestem przyzwyczajona do częstego jedzenia strasznie mnie to złości.....piję dużo wody ale to przestaje skutkować...... do tego jestem jeszcze strasznie słaba....... jutro jadę na poszukiwanie imbiru może to coś pomoże.....

[Bibu77]

Witam wszystkie mamusie i przyszle mamusie. Mam na imie Magda i chcialabym dolaczyc do Waszego grona. Wg moich wyliczen mam termin na 2.09, a do lekarza wybieram sie w poniedzialek.To bedzie moj pierwszy dzidzius.

[Atiluj]

Witam wszystkie przyszłe Mamusie Gratuluję Wam Waszych fasolek
Mój synuś (młodszy) ma już prawie 2 latka ale wspomnienia o "dwóch kreskach" i radości z tym związanej są wciąż żywe.
Mam nadzieję, że Wasze 9 miesięcy upłynie spokojnie, bezpiecznie i zdrowo a rozwiązanie będzie szybkie i niezbyt bolesne

Bibu77 Ciebie witam szczególnie serdecznie (w końcu za miesiąc i troszkę będziesz moją bratową ) i lojalnie uprzedzam, że Waszą ciążę będę przeżywała razem z Wami Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś To forum, to skarbnica wiedzy, fajnych ludzi, przyjaźni.... Sama zobaczysz

Zmykam do siebie...tzn do moich lutowo-marcowych 2007

[serdel]

Witam wszystkie NOWE MAMUSIE

No, no, lista nam się powiększa Bardzo Wam gratuluję!!!

daglo i utrapienie nie znalazłam nigdzie Waszych terminów żeby dopisać...

To widzę, że nie ja jedyna przeżywam tortury jedzeniowe i muszę wciąż podjadać... Zauważyłam, że jak zjem za dużo, to mi niedobrze i muszę jeść malutko, ale często. Fajnie, że nie jestem sama, choć dla Was to marne pocieszenie

U mnie przychodnia ginekologiczna rusza 19.01 i wtedy można się rejstrować :/ Więc jeszcze poczekam... Moje maleństwo ma już miesiac - jak ten czas leci!

Bibu77 mamy termin na ten sam dzień!

A macie jakieś przeczucia co do płci?

Mam dla Was teścik oparty na mądrościach ludowych Hi hi
http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1
(nie wszystkie pola trzeba wypełnić, żeby wyszedł wynik). Mi na razie wychodzi 100% dziewczynka

pozdrawiam wszystkie mamuśki! Ja zaraz idę spaaaaaaaaaaaaać.....

[LimetkaBebe]

cześć dziewczyny! Stosunkowo dawno mnie tu nie było, ale wiecie co, ja chyba jakoś dziwnie zareagowałam na ciążę, chociaż była jak najbardziej oczekiwana. Straszny stres mnie dopadł, nie mogłam czytac żadnych porad typu co można a czego nie można w ciąży, bo az mi się gorąco robiło z niepokoju. Pracuję w dwóch miejscach w różnych miastach i rozważałam rezygnację z jednej i takie tam. Ale już minęło! Pogadałam z dzieciatymi koleżankami, kupiłam sobie śmieszna książkę o ciąży i pomogło!
Termin mam na około 3 września, choć to tylko wynik z kalkulatorków.A u lekarza już byłam, robił mi usg dopochwowe i coś tam widać, taki przecinek na razie. Bicia serduszka jeszcze nie było widac, ale to dopiero piąty tydzień wg beta, więc to podobno norma.

[DDosiek]

Napisane przez Bibu77

Witam wszystkie mamusie i przyszle mamusie. Mam na imie Magda i chcialabym dolaczyc do Waszego grona. Wg moich wyliczen mam termin na 2.09, a do lekarza wybieram sie w poniedzialek.To bedzie moj pierwszy dzidzius.

Witamy Jest nas coraz więcej

Napisane przez Atiluj

Witam wszystkie przyszłe Mamusie Gratuluję Wam Waszych fasolek
Mój synuś (młodszy) ma już prawie 2 latka ale wspomnienia o "dwóch kreskach" i radości z tym związanej są wciąż żywe.
Mam nadzieję, że Wasze 9 miesięcy upłynie spokojnie, bezpiecznie i zdrowo a rozwiązanie będzie szybkie i niezbyt bolesne

Bibu77 Ciebie witam szczególnie serdecznie (w końcu za miesiąc i troszkę będziesz moją bratową ) i lojalnie uprzedzam, że Waszą ciążę będę przeżywała razem z Wami Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś To forum, to skarbnica wiedzy, fajnych ludzi, przyjaźni.... Sama zobaczysz

Zmykam do siebie...tzn do moich lutowo-marcowych 2007

Dziękujemy bardzo za ciepłe słowa.

Napisane przez LimetkaBebe

cześć dziewczyny! Stosunkowo dawno mnie tu nie było, ale wiecie co, ja chyba jakoś dziwnie zareagowałam na ciążę, chociaż była jak najbardziej oczekiwana. Straszny stres mnie dopadł, nie mogłam czytac żadnych porad typu co można a czego nie można w ciąży, bo az mi się gorąco robiło z niepokoju. Pracuję w dwóch miejscach w różnych miastach i rozważałam rezygnację z jednej i takie tam. Ale już minęło! Pogadałam z dzieciatymi koleżankami, kupiłam sobie śmieszna książkę o ciąży i pomogło!
Termin mam na około 3 września, choć to tylko wynik z kalkulatorków.A u lekarza już byłam, robił mi usg dopochwowe i coś tam widać, taki przecinek na razie. Bicia serduszka jeszcze nie było widac, ale to dopiero piąty tydzień wg beta, więc to podobno norma.

podobno to normalny stan psychiczny w drugim miesiącu ciąży. Wyczytałam to w jakims poradniku, ze mimo radości i planowania ciąży, w drugim miesiącu często dochodzi do zwątpienia w całą sytuację. Hormony Ale juz wszystko dobrze, więc witamy ponownie.

Serdelku, w sumie możesz mnie też dopisać do listy, choć termin mam wyliczony na razie kalkulatorami internetowymi. Najwyżej zmienie po wizycie u ginka. Wpisz mnie na 14.09.

Jak tam Wasze samopoczucie? Bo mnie nadal kompletnie nic nie jest. Nawet spać mi sie nie chce. zaczęłam dziś 6 tydzień i wyczytałam, ze nieprzyjemne objawy zaczynają się w łaśnie od 6 do 8 tygodnia i trwaja do 12-14. No to czekam... Bo byłabym pewniejsza, ze ciąża rozwija się normalnie. Choć pewnie jak się objawy rozkręcą, to pożałuję tych słów

[Bibu77]

czesc wszystkim.Widze ze bedziemy miec duzo wspolnych tematow szczegolnie z Toba Serdel,skoro mamy ten sam dzien.Mamy widze te same problemy z jedzeniem,jak widze.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki,szczegolnie Ciebie moja przyszla bratowo

[Hadżi]

Witam wszystkie Szczęśliwe Ciężarówki
Ja z sąsiedniego kącika wpadłem na chwilkę serdecznie powitać Bibu77 .

Widze ze bedziemy miec duzo wspolnych tematow


Począwszy od marki pieluch a na wózkach kończąc .
Najfajniejszy okres przypadnie wtedy gdy zaczniecie się tu jedna po drugiej "meldowć" z maluszkami przy boku .
Póki co życzę Wan Zdrowia, lekkich kopniaków i terminowych,łagodnych porodów.

Będę tu zaglądał jeśli pozwolicie .

[DDosiek]

Napisane przez Hadżi

Witam wszystkie Szczęśliwe Ciężarówki
Ja z sąsiedniego kącika wpadłem na chwilkę serdecznie powitać Bibu77 .

Widze ze bedziemy miec duzo wspolnych tematow


Począwszy od marki pieluch a na wózkach kończąc .
Najfajniejszy okres przypadnie wtedy gdy zaczniecie się tu jedna po drugiej "meldowć" z maluszkami przy boku .
Póki co życzę Wan Zdrowia, lekkich kopniaków i terminowych,łagodnych porodów.

Będę tu zaglądał jeśli pozwolicie .

jak wnioskuje z pisma, to chyba jestes pierwszym mężczyzną na mamusiowym
To bardzo miło, ze w końcu nie tylko kobiety sie przejmuja i interesują ciążą.

[Bibu77]

Napisane przez Hadżi

Witam wszystkie Szczęśliwe Ciężarówki
Ja z sąsiedniego kącika wpadłem na chwilkę serdecznie powitać Bibu77 .

Widze ze bedziemy miec duzo wspolnych tematow


Począwszy od marki pieluch a na wózkach kończąc .
Najfajniejszy okres przypadnie wtedy gdy zaczniecie się tu jedna po drugiej "meldowć" z maluszkami przy boku .
Póki co życzę Wan Zdrowia, lekkich kopniaków i terminowych,łagodnych porodów.

Będę tu zaglądał jeśli pozwolicie .

Witaj Hadżi
Fajnie,ze wpadles sie przywitac.Zagladaj tu tak czesto jak chcesz i sluz nam dobrymi radami

[Bibu77]

Napisane przez DDosiek

jak wnioskuje z pisma, to chyba jestes pierwszym mężczyzną na mamusiowym

Napisane przez DDosiek

To bardzo miło, ze w końcu nie tylko kobiety sie przejmuja i interesują ciążą.

Oj tak,to prawdziwy mezczyzna
Jak sie dowiedzial,ze jestem w ciazy to w ciagu 5 sekund uslyszalam chyba z 15 pytan w stylu: jak sie czujesz?,masz mdlosci?,ile przytylas? itpJak narazie to jedyny znany mi facet ktory tyle wie o ciazy

[Hadżi]

jestes pierwszym mężczyzną na mamusiowym

Nie wiem czy na "waszym"bo go jeszcze nie przeglądałem ale na lutowo-marcowych 2007 jestem faktyczne jedynym tatusiem.
Dzielnie przebrnąłem przez całą ciążę żony, przez "szkołę rodzenia" no i przez poród . Pierwszy wziąłem Naszego Michałka na ręce ( położnych nie liczę ) a kilka godzin wcześniej starałem się pomagać żonie w tych trudnych ale i pięknych chwilach .

Pozdrawiam

Jak narazie to jedyny znany mi facet ktory tyle wie o ciazy

Dziękuję Bibu .
Starałem się jak mogłem uczestniczyć "aktywnie" podczas ciąży i sporo mi w głowie zostało do tej pory

[joannah]

cześć
Chciałam dołączyć do waszego wątka.
Dzisiaj zrobiłam test, pokazał 2 kreseczki.
To będzie moje drugie dzieciątko.
Termin pewnie wypadnie na 19 września.

[LimetkaBebe]

Ale fajnie, coraz nas więcej!!!
Zaczał się (albo jakos jutro sie zacznie)szósty tydzień. Dziś mi cały dzien słabo, a jak wstaję, to mi sie ciemno robi przed oczami. To na skutek ciązy, prawda? mam nadzieję. I mam nadzieje,że szybko przejdzie, albo złagodnieje, bo za tydzien wyruszamy z mężem na zasłużony i pewnie długo nie do powtórzenia urlop. Lekarz nie widzi przeciwskazań, chociaż ja się trochę obawiam. Ale- jak to słyszałam ostatnio wielokrotnie- grunt to pozytywne nastawienie! O, tylko nie pozwolił mi się kąpać w basenie ( ani w morzu), bo zawsze można załapac jakąs infekcję, a w pierwszym trymestrze nie ma jej za bardzo jak wyleczyć. To tak a propo tego wątku, dlaczego basen jest wskazany dopiero od 4 miesiąca.
Jutro idę postać w kolejce na badanie krwi, mam nadzieje, że nie rypsnę tam o podłogę.
Ściskam wszystkie przyszłe mamy

[serdel]

Witajcie, witajcie!

A czy któraś zrobiła już teścik "chłopiec czy dziewczynka"? Ciekawa jestem jakie macie przeczucia, a jak potem życie to zweryfikuje

Witaj joannah Widzę, że masz o cały rok młodszego bąbelka. Mój ma teraz 2 latka i 3 miesiące. Widzę, że będziemy miały wspólne tematy jak przygotować dziecko na narodziny rodzeństwa. Jak dla mnie to jest teraz główny problem Na razie opowiadam małemu jak to było jak był w brzuszku, co tam robił, że wszyscy się cieszyli itd. A on bardzo lubi tego słuchać

Pozdrawiam wszystkie mamusie i tatusiów

[utrapienie]

Napisane przez serdel

daglo i utrapienie nie znalazłam nigdzie Waszych terminów żeby dopisać...

Serdel, co do terminu to objawię go światu za jakieś 10 dni Nie chodzi o żadną tajemnicę państwową, ale po prostu jeszcze go nie znam!!! Do ginekologa jestem umówiona dopiero na przyszły tydzień, a że pracy mam po uszy, to za bardzo nawet nie tęsknię do tego, żeby do niego iść.

Moje maleństwo proszę jedynie, aby się dzielnie trzymało.

cześć dziewczyny! Stosunkowo dawno mnie tu nie było, ale wiecie co, ja chyba jakoś dziwnie zareagowałam na ciążę, chociaż była jak najbardziej oczekiwana. Straszny stres mnie dopadł, nie mogłam czytac żadnych porad typu co można a czego nie można w ciąży, bo az mi się gorąco robiło z niepokoju

LimetkaBebe, dla mnie to wszystko, to ciągłe science - fiction!!!

[Seona]

Napisane przez serdel

A macie jakieś przeczucia co do płci?

Mam dla Was teścik oparty na mądrościach ludowych Hi hi
http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1
(nie wszystkie pola trzeba wypełnić, żeby wyszedł wynik). Mi na razie wychodzi 100% dziewczynka .

Hej Dziewczyny! Tu mama czerwcowa

Serdecznie Wam gratuluję Dzidziusiów zaglądam do Was z ciekawości

Podam Wam jeszcze inną metodę przepowiadania płci U nas na wątku większości się sprawdziło Tutaj post jak się oblicza Ale zacytuję Wam też
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1482

Cytuję ze strony:

Zaglądając na różne miesiące u naszych koleżanek, które wcześniej zostaną mamusiami trafiłam na ciekawą metodę wyliczania płci potomka.

Metoda polega na założeniu, że ciało człowieka, jego tkanki odnawiają się w cyklu siedmioletnim. To znaczy, że osoba w wieku 20 lat ma krew "sześcioletnią" (7+7+6=20), a np. osoba w wieku 28 lat ma krew w wieku siedmiu lat (7+7+7+7=28) i analogicznie dokonuje się wyliczenia.

Robi się analizę wieku krwi rodziców w momencie poczęcia, np. na przykładzie mojej córeczki Wiwi:
mamusia: 24 lata - wiek krwi 3 lata
tatuś: 29 lta - wiek krwi 1 rok
3 lata mamusi > 1 rok tatusia ( => dziewczynka)

Jak zauważyłyście Wiwi urodziła się dziewczynką.
Przeliczyłam prawie wszystkim koleżankom w pracy i sprawdziło się.

A teraz moje obliczenia:
U mnie: 26 lat= 7+7+7+5, u Męża: 32 lata= 7+7+7+7+4
5 lat Mamusi > 4 lata Tatusia czyli niby powinna być Dziewucha
A co Wam wychodzi?

Aha. Trzeba podać wiek swój i TŻ w chwili poczęcia Dziecka

I parę innych wróżb:
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...c_dziecka.html

Chiński kalendarz:
http://www.thelaboroflove.com/chart/cal.html

Jestem baaaaardzo sceptycznie do takich rzeczy nastawiona, robiłam to z nudów i sprawdziłam wszystkich swoich znajomych i wszystkim się sprawdziło Mi ze wszystkich wróżb wychodzi że Dziewczynka, ale dziecę moje wstydliwe i zawsze się zakrywa lub odwraca. Ten chiński kalendarz, też się sprawdza, nie wiem jak to możlwie

[DDosiek]

Napisane przez Seona

Hej Dziewczyny! Tu mama czerwcowa

Serdecznie Wam gratuluję Dzidziusiów zaglądam do Was z ciekawości

Podam Wam jeszcze inną metodę przepowiadania płci U nas na wątku większości się sprawdziło Tutaj post jak się oblicza Ale zacytuję Wam też
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1482

Cytuję ze strony:

A teraz moje obliczenia:
U mnie: 26 lat= 7+7+7+5, u Męża: 32 lata= 7+7+7+7+4
5 lat Mamusi > 4 lata Tatusia czyli niby powinna być Dziewucha
A co Wam wychodzi?

I parę innych wróżb:
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...c_dziecka.html

Chiński kalendarz:
http://www.thelaboroflove.com/chart/cal.html

Jestem baaaaardzo sceptycznie do takich rzeczy nastawiona, robiłam to z nudów i sprawdziłam wszystkich swoich znajomych i wszystkim się sprawdziło Mi ze wszystkich wróżb wychodzi że Dziewczynka, ale dziecę moje wstydliwe i zawsze się zakrywa lub odwraca. Ten chiński kalendarz, też się sprawdza, nie wiem jak to możlwie

No to mnie po raz kolejny wychodzi chłopiec.
Zresztą ja od samego poczatku wiem, ze bedzie siusiak. Nie wiem skąd wiem. Dowiemy się, czy mam rację, za pare miesięcy.
Wolałabym dziewczynkę, ale jest mi coraz bardziej obojetne, byle było zdrowe. Nawet "syn" zaczyna mi brzmieć dumnie
Może w następnej ciąży pocznie mi się istotka, której będe mogła kokardki zawiązywać...

[Foka29]

Napisane przez DDosiek

podobno to normalny stan psychiczny w drugim miesiącu ciąży. Wyczytałam to w jakims poradniku, ze mimo radości i planowania ciąży, w drugim miesiącu często dochodzi do zwątpienia w całą sytuację. Hormony Ale juz wszystko dobrze, więc witamy ponownie.

Serdelku, w sumie możesz mnie też dopisać do listy, choć termin mam wyliczony na razie kalkulatorami internetowymi. Najwyżej zmienie po wizycie u ginka. Wpisz mnie na 14.09.

Jak tam Wasze samopoczucie? Bo mnie nadal kompletnie nic nie jest. Nawet spać mi sie nie chce. zaczęłam dziś 6 tydzień i wyczytałam, ze nieprzyjemne objawy zaczynają się w łaśnie od 6 do 8 tygodnia i trwaja do 12-14. No to czekam... Bo byłabym pewniejsza, ze ciąża rozwija się normalnie. Choć pewnie jak się objawy rozkręcą, to pożałuję tych słów

Też zaczynam 6 tydzień... i nic.
Nastrój optymistyczno-bojowy, lekkie mdłości i zgaga... zniknęły... a powinny się dopiero pojawić. Dziwne.
W ogóle nie czuję odmiennego stanu. Żeby sobie przypomnieć to od czasu do czasu zagladam do szuflady i oglądam zachomikowane testy płytkowe i wynik bety z labu. Działa na chwilę i potem znów nie mogę uwierzyć.

[utrapienie]

Napisane przez Foka29

W ogóle nie czuję odmiennego stanu. Żeby sobie przypomnieć to od czasu do czasu zagladam do szuflady i oglądam zachomikowane testy płytkowe i wynik bety z labu. Działa na chwilę i potem znów nie mogę uwierzyć.

Zgadza się!!! U mnie jest tak samo!!! Może jak zdam styczniowe dwa kolokwia, to będę miała czas, żeby przysiąść i się nad wszystkim pozastanawiać i poukładać w całość!!

[humant]

mnie z testu na wiek krwi wychodzi, że będe miała syna. Faktycznie coś w środku mi podpowiada, że będzie siusiak, ciekawe... zobaczymy niedługo

[yolanda9]

Dzień dobry!
...też chciałabym sie tu znaleźć...ale wydaje mi się, że już nie zdążę, ale i tak Was chętnie podczytuję

Napisane przez Seona

Hej Dziewczyny! Tu mama czerwcowa

Serdecznie Wam gratuluję Dzidziusiów zaglądam do Was z ciekawości

Podam Wam jeszcze inną metodę przepowiadania płci U nas na wątku większości się sprawdziło Tutaj post jak się oblicza Ale zacytuję Wam też
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1482

Cytuję ze strony: A teraz moje obliczenia:
U mnie: 26 lat= 7+7+7+5, u Męża: 32 lata= 7+7+7+7+4
5 lat Mamusi > 4 lata Tatusia czyli niby powinna być Dziewucha
A co Wam wychodzi?

Aha. Trzeba podać wiek swój i TŻ w chwili poczęcia Dziecka

I parę innych wróżb:
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...c_dziecka.html

Chiński kalendarz:
http://www.thelaboroflove.com/chart/cal.html

Jestem baaaaardzo sceptycznie do takich rzeczy nastawiona, robiłam to z nudów i sprawdziłam wszystkich swoich znajomych i wszystkim się sprawdziło Mi ze wszystkich wróżb wychodzi że Dziewczynka, ale dziecę moje wstydliwe i zawsze się zakrywa lub odwraca. Ten chiński kalendarz, też się sprawdza, nie wiem jak to możlwie

zainteresowały mnie te wyliczenia i w związku z tym mam pytanie...a co z parami, które mają ten sam rok urodzenia??


Pozdrawiam Was i Wasze fasolki

[jastinada]

Serdel przybywa Was tu widze super

dzień dobry dziewczynki.Zapraszam do nowo otwrtego wątku na odchowalni

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080

jeśli ,którąś z Was interesują wrażenia z porodu to zapraszam nasze wizażowe mamusie dzielą się tu swoimi wrażeniami i doświadczeniami z porodu

miłego dnia

[Foka29]

Brr... poród. To pojęcie jest dla mnie na razie abstrakcją.
Jeszcze przez chwilę pozwolę sobie na naiwne myślenie, że rozpakowanie zajdzie w jakiś magiczny bezbolesny i bezproblemowy sposób

[jastinada]

Niektóre z tych opisanych porodów wydają się magiczne niestety tylko niektóre

[Seona]

Napisane przez yolanda9

Dzień dobry!
...też chciałabym sie tu znaleźć...ale wydaje mi się, że już nie zdążę, ale i tak Was chętnie podczytuję


zainteresowały mnie te wyliczenia i w związku z tym mam pytanie...a co z parami, które mają ten sam rok urodzenia??


Pozdrawiam Was i Wasze fasolki

Niestety to nie jest nigdzie podane co z tym fantem zrobić Więc będziesz mieć albo chłopca, albo dziewczynkę
A może zdążysz do Dziewczyn, zaglądnęłam na Twój wykres, miałam byś poród na 30 sierpnia, ale dokładnie to Ci wyjdzie na usg, więc może początek wrześnie się uda

[yolanda9]

Napisane przez Seona

Niestety to nie jest nigdzie podane co z tym fantem zrobić Więc będziesz mieć albo chłopca, albo dziewczynkę
A może zdążysz do Dziewczyn, zaglądnęłam na Twój wykres, miałam byś poród na 30 sierpnia, ale dokładnie to Ci wyjdzie na usg, więc może początek wrześnie się uda

oby, trzymajcie kciuki..... no i wszystko mi jedno czy chłopiec czy dziewczynka miało by być.....

[DDosiek]

Napisane przez Foka29

Też zaczynam 6 tydzień... i nic.
Nastrój optymistyczno-bojowy, lekkie mdłości i zgaga... zniknęły... a powinny się dopiero pojawić. Dziwne.
W ogóle nie czuję odmiennego stanu. Żeby sobie przypomnieć to od czasu do czasu zagladam do szuflady i oglądam zachomikowane testy płytkowe i wynik bety z labu. Działa na chwilę i potem znów nie mogę uwierzyć.

ja nawet zgagi nie miałam. A mdłości, jeśli mozna je tak przesadnie nazwać, to były ze 2-3 razy, ale leciutkie. I nadal nic mi nie jest. Tez sie uoewniam oglądając testy i wynik bety. No i zaglądając w majtki, czy aby mi sie obliczenia nie pomyliły i nie dostane @ Science fiction

Napisane przez yolanda9

Dzień dobry!
...też chciałabym sie tu znaleźć...ale wydaje mi się, że już nie zdążę, ale i tak Was chętnie podczytuję


zainteresowały mnie te wyliczenia i w związku z tym mam pytanie...a co z parami, które mają ten sam rok urodzenia??


Pozdrawiam Was i Wasze fasolki

jak nie zdążysz? załapiesz sie jeszcze. Tym bardziej, ze tempka jest wysoko w porównianiu do tych niższych.
A może bliźnięta, jak oboje rodzicow z tego samego roku?