SZCZUPŁA, PIĘKNA, ZDROWA I SEXI od 03/11:: potrzebuję Was!

[Marta9911]

Moja owsianka wygląda nastepująco:

Mam płatki owsiane górskie [tak, jak niezapomniana], wlewam do garnka 1,5 szklanki (tak na oko, może więcej) wody, a do niej wsypuje 2 łyżki płatków [płatek?] owsianych oraz odrobinę siemienia lnianego, wszystko razem gotuje, a jak przeleje do misecki to wsypuje garść p.kukurydzianych, mieszam i posypuje cynamonem Mi osobiście bardzo smakuje

No to tak:

Pobiegałam sobie, zrobiłam troche ćwiczeń [brzuszki, rozciąganie, podnoszenia itp.], a teraz mykam wykąpac się, nabalsamować i spać ;P

Dobranoc

[blackberry8]

Dziękuję za przepisy

Napisane przez BjutifulGerl

i zastanawiam się nad jakimiś wspomagaczami... lepsza linea czy bio cla? chodzi mi o zmniejszenie apetytu na słodycze głównie ...

bio cla lepsze
tak jak już pisałam, ja nie stosowałam ale koleżanka z pracy wypróbowała 4 rodzaje tabletek- alli,linee, bio cla i cośtam jeszcze
najlepsze efekty były po bio
a ja mam moje mini mixy
nie do zdobycia u nas i za granica tez trudno, ja wyszperałam ostatnie pudełko w magazynie w zaprzyjaźnionej aptece
łykam 3 i nie mam ochoty na słodycze (w ogóle mogłabym po nich nie jeść)
teraz mam taaaką ochote na kefir
jutro chyba wypije z 2 litry albo zaraz sie zbiorę do tesco i kupie

[aniaesz88]

Ja owsiankę robię tak: zalewam 3 łyżki płatków owsianych zwykłych wrzątkiem, czekam aż nasiąkną, dosypuję otręby i jakieś dodatki ( jabłko, rodzynki, bran flakesy, bakalie), zalewam jogurtem naturalnym albo serkiem homo naturalnym, posypuję cynamonem i gotowe

BjutifulGerl - mamy praktycznie taki sam wzrost i wagę i takie same cele

[kaoma]

Ja dzień zaliczam do w miare udanych, ale mogło być lepiej, zdjadłam loda takiego kupnego bez czekolady, posypek itd., zawartość tłuszczu 3% więc kalorii to chyba strasznie dużo nie miał poćwiczyłam 30min, dziewczyny kręci któraś z was hula hopem? ja potrafie tylko w jedną strone:/ macie jakieś sposoby żeby nauczyć się i w drugą , próbuje próbuje i nic...spada

[eMisss]

Napisane przez niunka22

Dziewczyny normalnie nie moge sie nadziwic jak ta dziewczyna schudła....nie ta sama osoba.
http://img195.imageshack.us/img195/1134/pagewo.jpg

ale zmiana.. jak dwie różne osoby

[milusia1991]

Napisane przez BjutifulGerl

witam
Obserwuję już kilka wątków ale chcę się przyłączyć do Waszego bo jakoś tu tak optymistycznie i poza tym wiele dziewczyn ma moją wagę i wzrost ja mam 62 kg i 168 cm wzrostu (dążę do wagi 53 kg). podchodziłam już do odchudzania kilka razy zazwyczaj było to sb lub montigniac. ale dziś, po kilku podejściach do nich stwierdzam ze żeby je stosować z dobrym efektem to trzeba miec unormowany tryb zycia a nie jak ja ..z pracy do pracy. wieczory w samotnosci którą czesto zajadam a w weekendy całe dnie na uczelni.
wiec tym razem wprowadzam inny plan MŻ MŻ MŻ WR WR WR !!!!
- pięc posiłków co 2- 3 godziny 6.00/ 9.35/ 12.25 / 15.00 / 18.30
- mimo iż do pracy mam na 8mą to od jutra wstanę już o 6stej żeby zjesc sniadanie i znaleźc w ten sposób 40 minut na poranne ćwiczenia
- po pracy godzina ruchu jakiegokolwiek i to codziennie
- do Bożego Narodzenia chce zrzucić od dziś 4 kg... czyli chce zobaczyć w dzień Wigiilii 58 kg. to nie jest chyba szybkie tempo chudnięcia a potem do marca chce wazyć 53 kg..
- i koniec z reagowaniem na stresy i smutek słodyczami.. no koniec i już !

i zastanawiam się na d jakimiś wspomagaczami... lepsza linea czy bio cla? chodzi mi o zmniejszenie apetytu na słodycze głównie ...


dobrej nocy wszystkim już niedługo chudzinkom

Hej widzę że masz mój wzrost i kilogramy z którymi zaczynałam. Pamietam dzień w którym podjełam decyzję o odchudzaniu. Niedziela, na dworze robiło się coraz cieplej. Był chyba początek maja... bodajże koniec kwietnia. Ja stoje w pokoju ubieram się bo zaraz ma przyjechac do mnie mój chłopak. I co? Hmmm "tego nie ubiore bo za bardzo wystają mi w tym boczki" "kurcze to jest fajne a prawie tego nie nosze" ubieram. "ehhhh znów te boczki" " a te spodnie" " za duży mam w nich tyłek" itd. i ogólnie stwierdziłam ze w szafie tyle fajnych ciuszków a ja nie mogę ich nosic Więc zaczeło się. Do końca maja ważyłam 58 kg. Wyglądało to już o niebo lepiej największą różnicę było widac po tym że już tak wiele z tych spodni nie wypływa salcesonu Jakoś do 7 lipca ważyłam 55 nO NARESZCIE SZŁO SIĘ rozebrac na plaży. Wyjazd nad morze, dieta przerwana na tydzień. Po przyjeździe byłam święcie przekonana że waże ze 2 kilo więcej bo wiadomo wakacje morze... obżarstwo Ale przyjeżdżam do domu wchodzę na wagę i jest nadal 55 Jakoś do końcóki lipca miałam 54 kg. i potem mimo diety waga stała w miejscu. To mnie zniechęciło do dalszego odchudzania i miałam swoje wzloty i upadki. raz było 55 raz 54 i tak waga krążyła. Dziś jest nadal 54 kg. a chce żeby było 50 :roll eyes: Więc 3 dzień na dietce 3maj się i życzę ci osiągniecia swojego celu Jak i wam wszystkim

[niunka22]

Witam kochane
Kolejny dzień czas zaczac.... Ja juz po sniadanku, zjadłam duży jogurt z 2 łyzeczkami otręb + zielona herbata.
Miłego dnia wam życze

[I_LoVe_You_Too]

Dobrze zaczęty dzień.

Śniadanko chleb razowy... Przerzuciłam się na taki bo zdrowszy

50 brzuszków. Chciałabym biegać ale pogoda nie pozwala

Teraz wyginam śmiało ciało Muzyka lekarstwo na wszystko.

Życzę miłego dnia

[aniaesz88]

Ja też właśnie zjadłam śniadanie - bułeczka razowa z serkiem wiejskim
Koło 12 sobie poćwiczę żeby się rozruszać, a potem na uczelnię... do 20.00

Miłego, dietetycznego dnia wszystkim życzę!

[Aangel86]

Witam Was Kochane chudzielce

Napisane przez blackberry8

Szczupulchna - ja myślałam, że te moje wafle to samo dobro
Co zamiast tego jeść?
W pracy nie mogę wyciągnąć marchewki i sobie obrać a potem spałaszować ze smakiem.

Ja z produktów dietetycznych na razie mogę polecić:
- jogurt naturalny z danona, mały kubeczek (135g) w sam raz na przekąske a tylko ~80kcal
- kukurydze i groszek bonduelki ( w takich małych puszeczkach) - ~100kcal a można 'zabić głoda'
-dla tych, którzy nie przepadają za zwykłą wodą polecam wode smakową ale TYLKO z górskiej natury albo arctic, bo mają jakieś znikome ilości kcal i cukrów (ostatnio jak zapijałam się podajże żywcem zdrój i zobaczyłam,ze ta butelka ilością kcal dorównuje batonikowi o mało nie padłam trupem)
-lekki wieśniak ( serek wiejski) - ~120kcal na opakowanie a w zestawie z owocem może służyć jako śniadanie.
A Wy macie jakieś swoje ulubione produkty 'light'?

Kurde ja też myślałam, że te wafle to nie takie złe... jem je namiętnie, tak mi smakują no ale chyba lepsze niż batonik
A arctic uwielbiam jabłkowy

Napisane przez niunka22

Dziewczyny normalnie nie moge sie nadziwic jak ta dziewczyna schudła....nie ta sama osoba.
http://img195.imageshack.us/img195/1134/pagewo.jpg

hęęęęęę?????? normalnie opadła mi szczęka... jestem w szoku... nic tylko pogratulować takiego sukcesu

Napisane przez aniaesz88

blackberry - nie jedz wasy, bo to mało wartościowe, lepiej jeść chleb razowy albo graham, orkiszowy... a śniadanko musi być syte, nie ma co sobie odmawiać, bo potem wróci z jo-jo, wiem co mówię a do obiadku może jakiś gotowany kurczak albo rybka?

Napisane przez Szczupulchna

a toscie mi smaku na owsianke narobily przeszukalam fora i sprobuje wersje "zalej na noc", bo rano ostatnia rzecza, na jaka mam ochote, to stanie przy garach :P

blackberry8, przedmowczyni ma racje, wasa to shit, lepiej zjesc normalny dobry razowy z ziarnami. sniadanie to podstawa, ja jak zjem za pozno to caly dzien sie potem opycham... raz jeden zdarzylo mi sie w zcyiu byc bliska zemdlenia i to wlasnie bylo wtedy, kiedy raz jeden nie zjadlam sniadania :P moze po prsotu zbieg okolicznosci, ale ja tam w takie zbiegi nie wierze

zaraz wyruszam na gym!

wasę też jem... jakoś nie mogę się przekonać do normalnego pieczywka.. A nad ta owsianką też się zastanowię... tak ją zachwalacie, że chyba się pokuszę
Zaraz sobie śniadano przygotuję
Miłego dnia Kobitki

[niezapomniana]

Dzień dobry
U mnie na dzień dobry 100 brzuszków i 200 powtórzeń różnych ćwiczeń na nogi i posladki a potem kawa zbożowa i 3 kromki chleba żytniego z ziarnami z twarogiem lecę teraz zaprowadzić synka do szkoły...
miłego dnia kobietki

PS picie wody zaprocentowało.... po 2 dniach zleciała ze mnie nagromadzona woda i jedzonko i już jest 1kg mniej...77,2kg

[Marzeniatko]

Witajcie

Przejrzałam wątek i widziałam, że dla części z Was największym problemem jest porzucenie słodyczy, mam dla Was ciekawy zamiennik.
Mianowicie, w diecie South Beach stosuje się różne zamienniki i można nawet piec ciasta, które są dużo mniej kaloryczne i bogate w białko.
Podrzucam Wam link do tych przepisów (są tu różne, przejrzycie wątek, bo różne smakołyki są wplecione pomiędzy normalne dania):
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=black
Bo kto powiedział, że na diecie nie można jeść sernika?

Powodzenia

[simplicity]

dzień dobry wszystkim pięknym i już-niedługo-szczupłym początek dnia niesprzyjający diecie ( o 5. rano jechałam do Poznania :/), więc nie wiem jak będzie dzisiaj wyglądała moja aktywność ruchowa ( chyba że podróż pociągiem i latanie po dworcu z dużą, ciężką walizą się liczy? ), ale trzymam fason jeśli chodzi o spożywkę - na śniadanko płatki orkiszowe, teraz będę kombinować jakąś przekąskę

ale wiecie co Wam powiem? Właśnie powróciłam z Tesco z wielkich zakupów i doszłam do wniosku, że kocham moją dietę Nakupiłam tyle jedzenia, że mogę sobie odpuścić wizyty w sklepie na jakieś dobre 4 dni, a wydałam 22 złote... Nie powiem, to chyba najlepszy doping jaki może być dla mnie

[cotumka]

Witam Dziewuszki.!
co prawda jest już 4 listopada, ale mam nadzieje, ze w dalszym ciągu mogę się do was przyłączyc Mam 20 lat, 172cm wzrostu i ważę-o zgrozo- 75 kilo. Mój cel to 60 kilo, wątpie jednak, ze oda mi się zgubic te wage do Sylwestra Mam jednak nadzieje, ze zrzuce chociaz 5-6 kilo
powiedzcie mi dziewczynki, czy stosujecie jakąś konkretną dietę, czy po prostu unikacie słodyczy i bomb kalorycznych?
Życzę wam wszystkim powodzenia, trzymam kciuki.
Mam nadzieje, ze wszystkie razem bedziemy sie wspierac nawzajem- tak jest przeciez łatwiej
pozdrawiam

[blackberry8]

Zgrzeszyłam
Zjadłam 50g wafelków.
Wie ktoś ile takie no-name'owe wafelki wyglądające jak prince polo nie oblane czekolada mogą mieć kcal?

[Aangel86]

Napisane przez blackberry8

Zgrzeszyłam
Zjadłam 50g wafelków.
Wie ktoś ile takie no-name'owe wafelki wyglądające jak prince polo nie oblane czekolada mogą mieć kcal?

100g- ok.520kcal
Ja też kocham wafelki

[aniaesz88]

blackberry - jak dzisiaj poćwiczysz to nic się nie stanie

ja już jestem po drugim śniadanku i niedługo szykuję obiad, bo muszę zjeść przed wyjściem na zajęcia... dzisiaj ostatni dzień jem takie typowo domowe rzeczy - kotleta panierowanego z piersi kurczaka i ćwikłę, ale od jutra muszę wymyślić coś zdrowszego

[blackberry8]

Niech mnie ktoś przekona,że ta biała bułka z masłem,szynką i musztardą to nie jest dobry pomysł

[Aangel86]

Napisane przez blackberry8

Niech mnie ktoś przekona,że ta biała bułka z masłem,szynką i musztardą to nie jest dobry pomysł

Nie jest! lepiej zjedz pełnoziarnistą, no i zamiast musztardy lepiej pomidorek albo rzodkiewka

[Szczupulchna]

witam wszystkie nowe panie :P

moj dzien tez w miare pomyslnie, na sniadanie platki owsiane z mlekiem (bo chyba to jednak owsianka sensu stricte nie byla, chociaz namoczylam je w wodzie, wyszlo cokolwiek bez smaku, ale bede eksperymentowac dalej), potem maly kubek kakaa (niestety :/, ale bylo mi super zimno i nie mialam innych opcji ), gruszka, na obiad zielenina i troche szynki
wieczorkiem oczywiscie fitnessik i zaraz troche herbaty.

wafelki sa niestety calkiem kaloryczne, nawet takie light :/ pobiewgnij sobie dzis 10 min dluzej czy cos,

blackberry8- ta kanapka to maskara jest, mowie serio. biala bulka- zadnych wartosci odzywczych, ani jedej! same cukry proste, wiec ci cukier skacze jak ta lala, a potem oczywiscie spada = uczcuie sennosci, ochota na cos do jedzenia. i do tego jeszcze musztarda :/ no i maslo, ktorego w oogle powinno przestac dla ciebie istniec, po co w ogole ludziom maslo?
jedyne z tego zestawu co jest "jadalne" to szynka, o ile jest naprawde dobrej jakosci (czy wiecie, ze w miesach typu szynki/parowki, np morliny, jest max 25% miesa? nawet nie chcecie wiedziec, co oprocz tego...)
Tak wiec KATEGORYCZNE NIE.

[blackberry8]

Zapchałam się warzywkiem
Jeszcze te wafle muszę spalić, ale to w trakcie mego serialu.
Kobietki, jesteście kochane

[eMisss]

Napisane przez Marzeniatko

Witajcie

Przejrzałam wątek i widziałam, że dla części z Was największym problemem jest porzucenie słodyczy, mam dla Was ciekawy zamiennik.
Mianowicie, w diecie South Beach stosuje się różne zamienniki i można nawet piec ciasta, które są dużo mniej kaloryczne i bogate w białko.
Podrzucam Wam link do tych przepisów (są tu różne, przejrzycie wątek, bo różne smakołyki są wplecione pomiędzy normalne dania):
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=black
Bo kto powiedział, że na diecie nie można jeść sernika?

Powodzenia

niektóre przepisy są świetne
tylko że lenie się cokolwiek zrobić ..

[fiorella22]

Fiorella - witamy, zaczynałam z podobnej wagi przy podobnym wzroście [/QUOTE]

A powiedz mi ile czasu trwało nim zjechałaś do tej wagi, którą masz teraz???

Ja dziś o 6 wypiłąm herbatkę czerwoną, o 9 śniadanie - zupka mleczna - zacierki, 13 - ryba po grecku kolejny posiłek o 16...

Dziś jest mój pierwszy dzień bez słodyczy.... Nawet nie wiecie jakie to ciężkie bo codziennie jak wracałąm z pracy to zachodziłam do kiosku przy przystanku i kupowałam sobie batonik... A dziś - na kiosk nawet nie patzryłam, żeby się nie złamać...

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez aniaesz88

Hm... a może owsianka? na dietetyce jest o niej cały wątek. Ja jak zjem rano owsiankę albo placki owisiane to jakieś 3-4 godziny spokojnie mnie głód nie łapie. A jak nie to kanapki z chudą wędlinką? A co do obiadu to masz zamiar jeść same warzywka? Bo to strasznie mało!

Fiorella - witamy, zaczynałam z podobnej wagi przy podobnym wzroście

Aniaesz - tam wyżej miał być cytat coś za dużo wykasowałam

[eMisss]

Napisane przez fiorella22

Dziś jest mój pierwszy dzień bez słodyczy.... Nawet nie wiecie jakie to ciężkie bo codziennie jak wracałąm z pracy to zachodziłam do kiosku przy przystanku i kupowałam sobie batonik... A dziś - na kiosk nawet nie patzryłam, żeby się nie złamać...

gratuluje . takie małe sukcesy też są ważne
zobaczysz że za jakiś czas w ogóle nie będziesz miała chęci na batona

[aniaesz88]

Fiorella - od połowy marca do lipca zjechałam z 71 do 58. Sporo ćwiczyłam, trochę biegałam no i dietka praktycznie wzorowa - rzadko mi się zdarzało zjeść coś niedozwolonego. Tylko, że potem w wakacje pracowałam, nie miałam czasu na sport, poza tym mama dogadzała mi jedzeniem i 4 kg wróciły, więc jest 62. A w wadze 58 czułam się naprawdę świetnie, więc chciałabym tyle osiągnąć do sylwestra, a potem zobaczymy co dalej. Dlatego wierzę, że i tobie się uda, skoro mi się udało, bo wcześniej byłam okrutnym leniem, w ogóle nie ćwiczyłam i jadłam co popadnie, a jednak się zmobilizowałam.

Kupiłam sobie dzisiaj karnet na fitness, jutro zamówię na allegro tabletki Therm Line II i zaczynam pełną parą

[Aangel86]

Napisane przez eMisss

gratuluje . takie małe sukcesy też są ważne
zobaczysz że za jakiś czas w ogóle nie będziesz miała chęci na batona

Mam nadzieję, że ja też bo na razie to cosik nie mogę

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez aniaesz88

Fiorella - od połowy marca do lipca zjechałam z 71 do 58. Sporo ćwiczyłam, trochę biegałam no i dietka praktycznie wzorowa - rzadko mi się zdarzało zjeść coś niedozwolonego. Tylko, że potem w wakacje pracowałam, nie miałam czasu na sport, poza tym mama dogadzała mi jedzeniem i 4 kg wróciły, więc jest 62. A w wadze 58 czułam się naprawdę świetnie, więc chciałabym tyle osiągnąć do sylwestra, a potem zobaczymy co dalej. Dlatego wierzę, że i tobie się uda, skoro mi się udało, bo wcześniej byłam okrutnym leniem, w ogóle nie ćwiczyłam i jadłam co popadnie, a jednak się zmobilizowałam.

Kupiłam sobie dzisiaj karnet na fitness, jutro zamówię na allegro tabletki Therm Line II i zaczynam pełną parą

O kurcze! gratuluję też tak chcę

[aniaesz88]

Napisane przez Aangel86

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------


O kurcze! gratuluję też tak chcę

A dziękuję ale wam też się napewno uda osiągnąć swój cel, trzymam kciuki

[Marta9911]

Marzeniatko dziękowaĆ

Uwielbiam pichcić, ale musze mieć więcej czasu

Witam nowe duszyczki

Dzis zjadłam, jak na razie rano o 6:00 parę łyżek owsianki i malutkie jabłko [leciałam na autobus], w szkole średniej wielkości jabłko, a po powrocie tak o 13:00 odgrzałam resztę owsianki i wkroiłam malutkie jabłko Tymczasem jestem jeszcze pełna, więc na kolacje o 17:00 zjem wieśniaka, tylko, że ma 200g [duza sztuka ] i nie chce zjeść całego

blackberry8 zgadzam się z dziewczynami, w tej byłce i w ogóle białym pieczywie nie ma nic wartościowego, robiony dla 'mas', żeby 'naród wypełnić'

A tak może z innej beczki to znacie jakieś fajne domowe maseczki? Mam tak, że przez zimno zaczynają pojawiac mi się krostki, z że jestem niecierpliwa to gniote je niemiłosiernie i odpokutywuje to przez kolejne tygodnie + odbarwienie w tym miejscu nie schodzi zbytnio


Pozdrawiam

[fiorella22]

Napisane przez aniaesz88

Fiorella - od połowy marca do lipca zjechałam z 71 do 58. Sporo ćwiczyłam, trochę biegałam no i dietka praktycznie wzorowa - rzadko mi się zdarzało zjeść coś niedozwolonego. Tylko, że potem w wakacje pracowałam, nie miałam czasu na sport, poza tym mama dogadzała mi jedzeniem i 4 kg wróciły, więc jest 62. A w wadze 58 czułam się naprawdę świetnie, więc chciałabym tyle osiągnąć do sylwestra, a potem zobaczymy co dalej. Dlatego wierzę, że i tobie się uda, skoro mi się udało, bo wcześniej byłam okrutnym leniem, w ogóle nie ćwiczyłam i jadłam co popadnie, a jednak się zmobilizowałam.

Kupiłam sobie dzisiaj karnet na fitness, jutro zamówię na allegro tabletki Therm Line II i zaczynam pełną parą

o 58 nawet nie marze ale zmobilizowalas mnie!!! bo szybko udało Ci sie pozbyc tych kilogramów

u mnie najgorzej z jedzeniem, bo obiady mam wykupione. A zupy sa straaaaaaasznie tłuste i na dodatek ze smietana. Dzis juz jej nie jadlam...
A co sądzicie o drugim daniu - czy można jeść ziemniaki?

[Szczupulchna]

to znasz moj bol Fiorella22, bo ja mam WSZYTSKIE posilki wykupione, tylko ze sniadan sie wylamuje, i nikt mnie nie pyta czy mam ochote to jesc, czy nie i czy juz czy moze za dwie godziny :/ jak serwuja, to sie je i tyle.