Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-15, 14:03   #91
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez lilypad Pokaż wiadomość
Ćwierć wieku temu moi rodzice nie wiedzieli chyba nawet, co to sterylizator A na cycku byłam przez 5 miesięcy, potem tylko butelka i coraz mniej matczynego pokarmu. I żyję. Chorować to chorowałam jak współtowarzysze niedoli do przedszkola przywlekli choroby. Moja młodsza siostra, która do przedszkola nie chodziła w ogóle nie chorowała wcale, a też nie była chowana na sterylizowanych butelkach
Ja byłam tylko na niebieskim mleku w proszku, sterylizator to kojarzyło się z narzędziami chirurgicznymi w szpitalu, a chorować chorowałam, owszem - przez całe przedszkole przeszłam ospę, różyczkę i kilka razy zapalenie ucha.

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość

Plan masz dobry, uwazam grunt to konsekwencja. Dziecko przeciez obserwuje nas i sprawdza na ile moze sobie pozwalac. Wrzask i wymuszanie mnie wkurza niemiłosiernie, ale w domu to ignoruje jesli dotyczy np wymuszania własnie
Ależ po co, skoro potem można powiedzieć:
a) moje dziecko ma adhd
b) moje dziecko wychowuję bezstresowo

Cytat:
Napisane przez Kira87 Pokaż wiadomość
A propos tej sterylizacji butelki - to jeszcze nic!
Teraz są np. specjalne termometry do dokładnego mierzenia wody w wanience, które każda porządna mama mieć powinna.
Mam taki Ale wyłącznie dlatego, że był taniutki, no i kupiłam go zaraz jak dowiedziałam się o zaciążeniu, więc w ferworze wydałam kasę

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Tak...zaczyna się od tego, że wszystko się sterylizuje, trzyma dziecko w jakiejś bańce w odizolowaniu od świata, bo jeszcze jakaś bakteria się przedostanie przypadkiem Później pamiętam jak mamy moich koleżanek latały za nimi, żeby natychmiast przestały biegać, bo się spocą i zaziębią Ja się dziwiłam...bo mnie tam nigdy nic nie było dlatego, że się spociłam czy tam ubrudziłam.
Jasiu, nie kop pana, bo się spocisz...

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
ah, to już ręką sprawdzić nie łaska?

(woda też destylowana i filtrowana?)
Ostatnio widziałam barwniki dla dzieci do wody

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
O, to da się jeszcze 10-latka karmić? Oglądałam kiedyś jakiś filmik o kobietach, które uważały, że im dłużej się karmi, tym lepiej. I jedna miała dwie córki, starsza miała chyba ok 9-10 lat i zanikł jej odruch ssania, jakiś lekarz tłumaczył, że to wynika z rozwoju narządów mowy, dlatego takie dziecko już nie potrafi ssać. Oczywiście dziewczynka była zazdrosna o siostrę, która dalej ssała pierś (miała jakieś 6-7 lat...)
Niektóre afrykańskie plemiona owszem, karmią nawet tak długo, ale po pierwsze - to jest pokarm i raczej nikt sobie nie pozwoli na zignorowanie go, gdy mało jest ogólnie jedzenia, po drugie - nikt raczej nie posiada 1 dziecka, maluchy są w ciągłym obiegu, że tak powiem, to i pierś pracuje stale.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Dla mnie spożywanie przez mężczyznę mleka jego żony podczas seksu jest nienormalne. Rozumiem chcieć spróbować na zasadzie ciekawości - ja np. sama jestem ciekawa jak smakuje takie mleko kobiety bo z czasów ssania nie pamiętam i w sumie mój mąż tez jest ciekawy, ale nie tak aby ssać mi piersi, można przecież odciągnąć trochę na łyżkę czy do małego kieliszka...
Ja sobie chcę spróbować, ale tak z czystej ciekawości małż nie chce.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
W każdym bądź razie żyję i mam się dobrze, chyba nie skrzywdziła mojej psychiki za bardzo :P tak czy siak, nie używałam żadnych smoczków i innych wymysłów, a miałam okrutną wadę zgryzu i musiałam chodzić do logopedy :p to chyba nie ma reguły.
Czekaj czekaj, zaraz ktoś ci psychoanalizę machnie tu i się dowiesz, że jednak to odcisnęło na tobie piętno

A z tymi sprawami logopedycznymi to jasne - nie jest to norma, ale jednak znacznie większe ryzyko ich wystąpienia.



Cytat:
Napisane przez ever-dream Pokaż wiadomość
Przypomniało mi się, że było takie prawo Murphiego (oczywiście z przymrużeniem oka), że jak ma się:
pierwsze dziecko gdy upadnie mu butelka, wygotowujemy ją, a najlepiej bierzemy nową,
przy drugim dziecku gdy spadnie mu butelka wycieramy ją w fartuch i podajemy dziecku,
a przy trzecim dziecku, gdy spadnie mu butelka, pozwalamy na to by przyniósł mu ją pies


A propos karmienia dziecka publicznie, przypomniało mi się, że na zdjęciach z wesela TŻ-ta siostry, do zdjęć ślubnych ustawiała się wciąż kobieta z wywalonym cyckiem i przyssanym do niego dzieckiem (nawet odrobinę się nie zasłoniła), pozowała ona też tak przy gościach, obiedzie. Po prostu przy wszystkich, robiła sobie też tak zdjęcia z wujkami i ciociami
Normalnie na miejscu młodych to bym wprost poprosiła ową mamunię, by przestała się wygłupiać
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 14:07   #92
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Ja akurat tych wszelkich termometrów itp nie krytykuję bo pewnie sama bym takich rzeczy używała. Nie widzę w tym nic zdrożnego Jeśli tylko ma to być jakieś ułatwienie, to świetnie. Poza tym niektórzy lubią różne "gadżety"
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 14:19   #93
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja akurat tych wszelkich termometrów itp nie krytykuję bo pewnie sama bym takich rzeczy używała. Nie widzę w tym nic zdrożnego Jeśli tylko ma to być jakieś ułatwienie, to świetnie. Poza tym niektórzy lubią różne "gadżety"
Nie mam nic do termometra i pewnie sama będę używać bo lepsze to, niż poparzyć niechcący dziecko, ale generalnie chodzi o to, żeby nie przesadzać z tymi gadżetami.

Moja bratowa kupowała dziecku tyle pierdół, że naliczyliśmy dla 1 (tak, jednej!) 2,5 letniej dziewczynki: 3 różne wózki w różnych kolorach (każdy w co najmniej 2 opcjach - spacerówka, gondolka itd.), 2 różne foteliki do samochodu, jak była mniejsza to: mata edukacyjna, rowerek, chodzik, rowerko-chodzik, krzesełko do karmienia, krzesełko do bawienia, krzesełko do bujania (taki mały leżaczek), stoliczek i małe krzesłeka do zabawy, huśtawka.... generalnie cały dom mają zarąbany jakimiś pierdołami, nawet nocniki dziecko ma 2 i jedną nakładkę na kibelek... samych wanienek mała miała ze 3 różne, "dostosowane do wieku"... przypominam, że to dziecko ma dopiero 2,5 roku.

Ja już zapowiedziałam w rodzinie, że nie chcę aby mi kupowano takie pierdoły i jak mają coś kupić to żeby się najpierw pytali, a nie zagracali mi moje małe mieszkanie rzeczami, które są niepotrzebne. Ludzie po prostu na punkcie dzieci przesadzają - czasem od karmienia piersią aż po niesamowitą gadżeciarnię, której dziecko tak na prawdę wcale nie potrzebuje.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 14:25   #94
lilypad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja akurat tych wszelkich termometrów itp nie krytykuję bo pewnie sama bym takich rzeczy używała. Nie widzę w tym nic zdrożnego Jeśli tylko ma to być jakieś ułatwienie, to świetnie. Poza tym niektórzy lubią różne "gadżety"
Gadżety są fajne, owszem. Ale bez przesady Kiedyś sterylizatorów do butelek nie było i jakoś matki sobie radziły a teraz sterylizator to must have, no bo jak to tak, bez? Teściowa mojej przyjaciółki omal jej nie pobiła gdy dowiedziała się, że ta takiego cuda posiadać nie zamierza. Usłyszała (przyjaciółka rzeczona) że to nie wypada (sic!), w dzisiejszych czasach, nie mieć w domu czegoś takiego.

Gdzieś muszą być granice, i jeżeli rodzice nie chcą mieć tony gadżetów niech ich inni nie nawracają (co teraz jest bardzo częste...).
lilypad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 14:32   #95
Kira87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Żeby nie było nieporozumień

Ja nie mam nic do termometru jako takiego, ale do parcia na posiadanie "niezbędnych gadżetów" owszem.
Akurat termometr "dowanienkowy" jest jedynym gadżetem, który zapamiętałam. Prawodpodobnie jest to spowodowane tym, że był najmniej irracjonalny, stąd łatwiej było mi to zakonotować.

To jest nic innego jak chwyt marketingowy: jesteś kochającą mamą? Musisz mieć "x", "y" i "z" - dla dobra i szczęścia twojego dziecka.
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy."
~Lineage2 & Sigur Ros fan
Kira87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:18   #96
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Bardziej od karmiących publicznie matek (dobra, zrozumiem ale to dziwne. Jak dziecko jest zbyt małe by nabyć umiejętność ssania z butelki to po kiego idzie matka na shopping z nim?) leczą mnie matki które......... uczą sikać dzieci w miejscach publicznych. Idę sobie na spacer do parku a tam za ławką mamusia trzyma przyrodzenie trzylatka i każe robić siku. _-_ Tak częsty widok. Tak samo jak mamusia trzymająca córeczkę żeby tamta sikała w powietrzu. Jesteśmy psami? Lepiej osikać ławkę niż wysłać dziecko do toalety za złotówkę? Omajgad.
Masz dzieci?
Bo ja mam i niestety kiedy dziecko które właśnie zaczyna być odpieluchowywane woła siku to musi zrobić siku właśnie teraz. Nie bronię tu starszych dzieci pow. 3 lat ale takie 1,5-3 lata niestety takie dzieci nie utrzymują dłuzej moczu, tak by zdążyć z nimi dotrzec do odpowiedniego miejsca. Więc by skutecznie odpieluchowac trzeba czasem nagiąć "dobre obyczaje".

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Wracając do tematu
Nie drażni mnie publiczne karmienie o ile to jest karmienie tylko w nagłych potrzebach a nie wystawianie cyca tak byle go wystawić.
Jesli chodzi o długosć karmienie to max. do 3 roku życia sama karmie już 2 lata i 5 m-cy i za 2 m-ce kończę. Skończylabym wczesniej ale niestety jest zima, a moje dziecko chodzi do żłobka - więc zdecydowaliśmy z mężem ze to zły czas na odstawianie
ebena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:22   #97
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

1,5 roczne dziecko to jeszcze pieluchę nosi więc o czym mowa?:P
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-15, 15:30   #98
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość

Wiesz Sine, czasami trzeba właczyc ignora na takie wrzaski, zeby dziecko sie nauczyło, ze nic nimi nie osiągnie. Tyle, ze moze niekoniecznie w autobusie pełnym ludzi
Bardziej chodzi mi o niereagowanie kiedy sytuacja, obiektywnie patrząc, tego wymaga.
Jak np. dwie baby są zajęte gadaniem i dziecko jednej z nich przez kilkanaście minut próbuje coś tam do niej powiedzieć i jęczy maaaamooo, maaamooo, maaaamoooo, a mamunia ma to wołanie centralnie w...głębokim poważaniu i gada sobie w najlepsze. Druga pani również.
Albo jak wczoraj gościłam u siebie w domu kuzynkę i jej 3 letniego "dzikusa", który - gdybym nie zwróciła kuzynce uwagi - zabiłby mi kota i rozpiżył chałupę w drobny mak...a ta nic, siedzi i nie reaguje. Normalnie ślepa i głucha.
Takich przypadków znam tysiące i fenomen rodzicielskiego ignora niezmiennie mnie fascynuje. Żeby tak wypracować w sobie zlewkę na własne dziecko...Hmmm.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:31   #99
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
1,5 roczne dziecko to jeszcze pieluchę nosi więc o czym mowa?:P
Nie kazde. Sa matki, które wczesnie ucza korzystania z nocnika i sciagaja pieluchy. 1,5 roku w sam raz, pod warunkiem, ze jest ciepło.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:33   #100
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Dziwne żeby z 1,5 rocznym dzieckiem wychodzić DALEKO na DŁUGO bez pieluchy. Uczyć to oczywiście że jest to idealny okres na naukę, ale wychodząc z domu na cały dzień i nie założyć pieluchy? Ludzie ...
Ale dobrze, nie mówmy o tym i niech każda wychowuje dziecko po swojemu.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:38   #101
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Dziwne żeby z 1,5 rocznym dzieckiem wychodzić DALEKO na DŁUGO bez pieluchy. Uczyć to oczywiście że jest to idealny okres na naukę, ale wychodząc z domu na cały dzień i nie założyć pieluchy? Ludzie ...
Ale dobrze, nie mówmy o tym i niech każda wychowuje dziecko po swojemu.
Czy ktos mowi o dłuzszym czasie, calym dniu?Nawet na noc sie zakłada na pozcatku pieluche dziecku, które juz samodzielnie sika do nocnika, bo popusci w nocy.Poza tym wychodzac na dłuzej mozna zabrac dodatkowe ubranie do przebrania, ale to wtedy gdy dziecko woła, ze chce sikac.
Ubierz sobie moze kiedys pampersa w upał, najlepiej troche zsikanego, to zobaczysz, ze niezbyt to wesołe.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Bardziej chodzi mi o niereagowanie kiedy sytuacja, obiektywnie patrząc, tego wymaga.
Jak np. dwie baby są zajęte gadaniem i dziecko jednej z nich przez kilkanaście minut próbuje coś tam do niej powiedzieć i jęczy maaaamooo, maaamooo, maaaamoooo, a mamunia ma to wołanie centralnie w...głębokim poważaniu i gada sobie w najlepsze. Druga pani również.
Albo jak wczoraj gościłam u siebie w domu kuzynkę i jej 3 letniego "dzikusa", który - gdybym nie zwróciła kuzynce uwagi - zabiłby mi kota i rozpiżył chałupę w drobny mak...a ta nic, siedzi i nie reaguje. Normalnie ślepa i głucha.
Takich przypadków znam tysiące i fenomen rodzicielskiego ignora niezmiennie mnie fascynuje. Żeby tak wypracować w sobie zlewkę na własne dziecko...Hmmm.
ło jeżu
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:40   #102
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Czy stwierdzenie KONIEC TEMATU (o sikaniu) to za mało dla ciebie?:P Chcesz się ze mną bić na pieluchy czy co?
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:46   #103
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Czy stwierdzenie KONIEC TEMATU (o sikaniu) to za mało dla ciebie?:P Chcesz się ze mną bić na pieluchy czy co?
TYlko tyle masz do powiedzenia? Jeszcze tupnij noga i powiedz, ze to twoj watek i mam juz w nim nie pisac.
Chciałam ci wytłumaczyc dlaczego małe dzieco sika kolo drzewka a nie goni do domu, bo widac było widac, ze nie masz pojecia, a sama zaczełas temat.
Btw w walce na pieluchy poległabys z kupą na głowie
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:54   #104
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Obrzydza mnie widok ponad dwuletniego dziecka przy piersi

Jednak Jestem w stanie zrozumiem mame karmiącą w miejscu publicznym pod warunkiem, ze nie siedzi z piersią całą na wierzchu.


Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
no ja rozumiem LAS, rozumiem jeszcze gdzieś z boku na plaży, ale zdarzało mi się widzieć coś takiego w parku, gdzie znajdują się przynajmniej dwie płatne toalety........ koło mcdonalda \m/
no tak ja unikam takich miejsc jak ognia, za kazdym razem kiedy skorzystam z publicznego Wc mam problem z infekcją. Dziecko wysadzam tam tylko wtedy kiedy wiem, ze MUSZĘ.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
he he, Rapifen, jak się dorobi dziecka, będzie taszczyć za sobą przenośną toaletę, najlepiej przyczepę kempingową z obowiązkowymi firaneczkami, ciekawe, jak 3latkowi chce się lać, żadnego kibla pod ręką (poza tym tak szczerze wizazanki tak kochają pisać, jak to się brzydzą publicznych toalet, ale inne panie z własnym dzieckiem to by tam wyslały ), no i co mu zrobisz. Wyglosisz morał?
dokładnie

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
1,5 roczne dziecko to jeszcze pieluchę nosi więc o czym mowa?:P
mój syn miał 1,5 roku kiedy zaczął trening czystości i będzie się pewnie uczył jeszcze długo. Dziecka nie da się zaprogramować Niektóre dzieci uczą się sikać "po ludzku" nawet kilkanaście miesięcy, rzadko które opanowuje wszystko w ciągu kilku tygodni.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Dziwne żeby z 1,5 rocznym dzieckiem wychodzić DALEKO na DŁUGO bez pieluchy. Uczyć to oczywiście że jest to idealny okres na naukę, ale wychodząc z domu na cały dzień i nie założyć pieluchy? Ludzie ...
Ale dobrze, nie mówmy o tym i niech każda wychowuje dziecko po swojemu.
jak już zakładasz plan oduczenia dziecka od pieluchy to wtedy robisz to przeważnie po całości. Dziecku jest łatwiej wytłumaczyć, ze pieluchy nie ma wcale, niż zakładać co jakiś czas bo komuś się nie podoba, ze mama wysadzi malucha na trawce.

Za to srające i szczające byle gdzie psy są w porządku


widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

akurat trening czystości to chyba jedna z trudniejszych rzeczy jaką musi opanowac takie małe dziecko
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 15:57   #105
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Za to srające i szczające byle gdzie psy są w porządku
no akurat tutaj to żeś trafiła jak łysy grzywką o kant kuli

Kancia dzieci które miałam w domu inaczej przyzwyczajano do nocnika. Nie mam zamiaru kłócić się tutaj o metody przyzwyczajania dzieci.
Czy ja po prostu nie mogę stwierdzić że obrzydza mnie widok matki która trzyma w parku dziecko robiące siku? (podałam przykład 3-4 latka NIE ROCZNEGO DZIECKA) Na prawdę nie mam prawa stwierdzić że jest to dla mnie widok brzydki i niemiły?:P Bo tak się zachowują tutaj niektóre osoby.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-02-15 o 16:00
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-15, 15:59   #106
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie mam nic do termometra i pewnie sama będę używać bo lepsze to, niż poparzyć niechcący dziecko, ale generalnie chodzi o to, żeby nie przesadzać z tymi gadżetami.

Moja bratowa kupowała dziecku tyle pierdół, że naliczyliśmy dla 1 (tak, jednej!) 2,5 letniej dziewczynki: 3 różne wózki w różnych kolorach (każdy w co najmniej 2 opcjach - spacerówka, gondolka itd.), 2 różne foteliki do samochodu, jak była mniejsza to: mata edukacyjna, rowerek, chodzik, rowerko-chodzik, krzesełko do karmienia, krzesełko do bawienia, krzesełko do bujania (taki mały leżaczek), stoliczek i małe krzesłeka do zabawy, huśtawka.... generalnie cały dom mają zarąbany jakimiś pierdołami, nawet nocniki dziecko ma 2 i jedną nakładkę na kibelek... samych wanienek mała miała ze 3 różne, "dostosowane do wieku"... przypominam, że to dziecko ma dopiero 2,5 roku.

Ja już zapowiedziałam w rodzinie, że nie chcę aby mi kupowano takie pierdoły i jak mają coś kupić to żeby się najpierw pytali, a nie zagracali mi moje małe mieszkanie rzeczami, które są niepotrzebne. Ludzie po prostu na punkcie dzieci przesadzają - czasem od karmienia piersią aż po niesamowitą gadżeciarnię, której dziecko tak na prawdę wcale nie potrzebuje.
Cytat:
Napisane przez lilypad Pokaż wiadomość
Gadżety są fajne, owszem. Ale bez przesady Kiedyś sterylizatorów do butelek nie było i jakoś matki sobie radziły a teraz sterylizator to must have, no bo jak to tak, bez? Teściowa mojej przyjaciółki omal jej nie pobiła gdy dowiedziała się, że ta takiego cuda posiadać nie zamierza. Usłyszała (przyjaciółka rzeczona) że to nie wypada (sic!), w dzisiejszych czasach, nie mieć w domu czegoś takiego.

Gdzieś muszą być granice, i jeżeli rodzice nie chcą mieć tony gadżetów niech ich inni nie nawracają (co teraz jest bardzo częste...).
Mnie też sterylizator wydaje się zbędny, ale jeśli ktoś pragnie go posiadać, to niech posiada Jedyne "ale" mam do tego, że z tą sterylnością to nie ma co przesadzać (a nie z gadżetami, bo raczej dzieciakowi może ta nadmierna sterylność zaszkodzić, niż trzy wanienki )

Cytat:
Napisane przez Kira87 Pokaż wiadomość
Żeby nie było nieporozumień

Ja nie mam nic do termometru jako takiego, ale do parcia na posiadanie "niezbędnych gadżetów" owszem.
Akurat termometr "dowanienkowy" jest jedynym gadżetem, który zapamiętałam. Prawodpodobnie jest to spowodowane tym, że był najmniej irracjonalny, stąd łatwiej było mi to zakonotować.

To jest nic innego jak chwyt marketingowy: jesteś kochającą mamą? Musisz mieć "x", "y" i "z" - dla dobra i szczęścia twojego dziecka.
Wiecie, dla mnie to "gadżeciarstwo" związane z dzieckiem ma mniej więcej tyle samo sensu, co szykowanie sobie super hiper wypasionego wesela z jakimiś bzdetami typu "personalizowana poduszka pod obrączki" (przykład autentyczny, gdzieś na forum wyczytany). Dla mnie nie ma to sensu, dla mnie to marnowanie kasy na zbędne duperele, ale jeśli kogoś to uszczęśliwi, że będzie miał jakieś tam zawieszki na alkohol (nawiasem mówiąc, czy ktoś mi może wyjaśnić cóż to takiego do licha jest, te zawieszki, bo jak żyję się z czymś takim nie spotkałam - i też nie wiem po co to, bo goście to raczej zwrócą uwagę na zawartość butelki, a nie na coś co na niej wisi ).
A dla kogoś innego to jest super sprawa i koniecznie chce, no więc jeśli chce, to niech ma. Skoro go/ją stać.
Dla mnie trzy wanienki i ileś tam wózków () to idiotyzm, ale jeśli ta młoda matka ma się z tym dobrze czuć, jeśli ma ją to uszczęśliwiać, to niech się bawi w "ubieranie laleczki" i kupuje 30 sukieneczek. Byle poza tym była też dobrą matką.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 16:08   #107
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

karminie dziecka powyżej 3 letniego piersią, uważam za dość dziwaczne. Zawsze mnie dziwiło, ze te dzieci same się nie odstawiły. Moje się same poodstawiały w pewnym momencie i jako 2 latki juz nie ssały.
7 latek ma już swój honor, dużo przebywa z kolegami i przynajmniej moje dzieci, prędzej by mi powiedziały żeby im wstydu nie robić, nić praktykowały ssanie piersi.
Nie wiem, dla mnie dziwne.


natomiast co do karmienia publicznie to:
- jak musiałam to karmiłam. Siadałam sobie gdzieś z boczku, tyłem najlepiej jak już nie było możliwości schowania się i karmiłam.

osoby optujące o ściąganiu i podawaniu mleka piersią, może niech najpierw same spróbują a potem komuś takie atrakcje radzą.

Nie wiem co w tym obrzydliwego, bo wiekszość ludzi i tak nie zorientuje się co się dzieje i nie pozna, czy dziecko jest karmione czy tylko matka trzyma go na ręku i przytula.
Przecież nikt nie wywala biustu na widok publiczny, nie rozbiera się i nie eksponuje.
A to co odkryte (sutek) zakrywa główka dziecka.

Tyle się nasiedziałam z innymi matkami na placach zabaw, a nigdy zadnego eksponowania się nie widziałam, i tylko znów internetowe doniesienia o bezwstydnych matkach polkach machających piersiami przed zażenowanym tłumem.
Jak świecić stringami i tyłkiem z pod za krótkiej spódnicy czy za niskich biodrówek to się nie wstydzą różni obrońcy estetyki, a matka karmiąca dziecko ich brzydzi nagle.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 16:22   #108
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

rapifen jasne, ze możesz ale ton Twoich wypowiedzi jest dla mnie trochę dziwny
bo z mojego doświadczenia i doświadczenia moich koleżanek mam, nie tylko w realu ale w dużej mierze i wizażowych, wynika całkiem coś innego

mając taką wiedzę jak napisałam dziwię się, ze można się oburzać na sikające na trawie dziecko
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 16:26   #109
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Nie oburza mnie ale nieco zniesmacza, tak samo jak gołe dzieci na plaży gdzie faktycznie jest dużo ludzi (plaża śródmieście Gdynia, nie ma gdzie stopy postawić, zaznaczam że nie mówię tu o plaży gdzieś na półwyspie). Przecież tam może być jakiś pedofil który przychodzi sobie dzieci pooglądać. Ech.
Ja uważam że mama która uczy swoje dziecko sikać w parku gdzieś za ławką no raczej nie przekazuje mu dobrych wzorców. Pięciolatek już trochę kuma i odbiera jasną informacje: tak można robić, można się pokazać nago w parku i nie jest to złe. (Wcale nie przypomina mi to wpajania norm, zasad życia itp :p)
No właśnie, a gołe dzieci na plaży, nad jeziorem?:P
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-15, 16:33   #110
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
karminie dziecka powyżej 3 letniego piersią, uważam za dość dziwaczne. Zawsze mnie dziwiło, ze te dzieci same się nie odstawiły. Moje się same poodstawiały w pewnym momencie i jako 2 latki juz nie ssały.
7 latek ma już swój honor, dużo przebywa z kolegami i przynajmniej moje dzieci, prędzej by mi powiedziały żeby im wstydu nie robić, nić praktykowały ssanie piersi.
Nie wiem, dla mnie dziwne.


natomiast co do karmienia publicznie to:
- jak musiałam to karmiłam. Siadałam sobie gdzieś z boczku, tyłem najlepiej jak już nie było możliwości schowania się i karmiłam.

osoby optujące o ściąganiu i podawaniu mleka piersią, może niech najpierw same spróbują a potem komuś takie atrakcje radzą.

Nie wiem co w tym obrzydliwego, bo wiekszość ludzi i tak nie zorientuje się co się dzieje i nie pozna, czy dziecko jest karmione czy tylko matka trzyma go na ręku i przytula.
Przecież nikt nie wywala biustu na widok publiczny, nie rozbiera się i nie eksponuje.
A to co odkryte (sutek) zakrywa główka dziecka.

Tyle się nasiedziałam z innymi matkami na placach zabaw, a nigdy zadnego eksponowania się nie widziałam, i tylko znów internetowe doniesienia o bezwstydnych matkach polkach machających piersiami przed zażenowanym tłumem.
Jak świecić stringami i tyłkiem z pod za krótkiej spódnicy czy za niskich biodrówek to się nie wstydzą różni obrońcy estetyki, a matka karmiąca dziecko ich brzydzi nagle.
No a ja akurat widziałam gigantyczny cyc prawie na stole w restauracji. I o tym własnie pisze. Jak ktos gdzies w zaciszu sobie karmi, to staram sie nie zwracac uwagi, bo mnie to zwyczajnie krepuje.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Nie oburza mnie ale nieco zniesmacza, tak samo jak gołe dzieci na plaży gdzie faktycznie jest dużo ludzi (plaża śródmieście Gdynia, nie ma gdzie stopy postawić, zaznaczam że nie mówię tu o plaży gdzieś na półwyspie). Przecież tam może być jakiś pedofil który przychodzi sobie dzieci pooglądać. Ech.
Ja uważam że mama która uczy swoje dziecko sikać w parku gdzieś za ławką no raczej nie przekazuje mu dobrych wzorców. Pięciolatek już trochę kuma i odbiera jasną informacje: tak można robić, można się pokazać nago w parku i nie jest to złe. (Wcale nie przypomina mi to wpajania norm, zasad życia itp :p)
No właśnie, a gołe dzieci na plaży, nad jeziorem?:P
A miał byc koniec tematu
No cóz, chyba ZADNA mama nie uczy sikac dziecka pod ławka tylko to robi z koniecznosci,poniewaz nie targa ze soba wc. Oducza pampersa. Myslisz, ze byłas inaczej chowana i mama goniła z toba na ramieniu byleby zdazyc do domu do kibelka, albo czekała az sie polejesz, zeby drzewa nie oblac? Rozumiem, ze ty dzieci bedziesz wyłacznie kolo wc wyprowadzac albo miniaturowy kibelek pod pache
Btw mowie o małych dzieciach, 5 latek juz z reguły rozumie, co sie do niego mowi, utrzymuje dłuzej mocz i mozna mu wytłumaczyc.
Co do plazy, to musze sie zgodzic. Nie wpuszczam nagich dzieci, tazkze ze wzgledów higienicznych.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2010-02-15 o 16:35
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 16:50   #111
***chatila***
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Łódź :)
Wiadomości: 84
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

ja mojego maluszka musiałam dokarmiać ponieważ sama miałam bardzo mało pokarmu . a więc jak szliśmy gdzieś z małą to przed wyjściem dostawała pierś , a na wypadek gdyby zgłodniała zabieraliśmy zrobione już ciepłe mleko w "termosie" dla dzieci . zawsze staraliśmy się robic zakupy w takim czasie aby ona nie zdążyła zgłodnieć ale jak juz się trafiło to dostawała butlę mnie osobiście taki widok nie odrzuca , o ile jest to faktycznie maluszek karmiony piersią a nie dziecko które je już nie tylko mleko
__________________

Lenka 27.08.2009

dumna mama i żona


*zapuszczam włoski <27cm-30cm jest > , 55m będzie (na razie sztuczne)
*solarium
*wybielam ząbki
*odwyk od zakupów


oby się udało

waga : 48kg -> 50kg
wzrost : 174cm

***chatila*** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 16:52   #112
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

rapifen no ale gołe dzieci na plaży to nie to samo co nauka czystości 2 lub 3 latka
takie dziecko nie potrafi kontrolowac zwieraczy a musi się nauczyć i to nie jest wybór mamy, ze akurat zachce mu się sikać w danym momencie. Przeciez matka nie wychodzi do parku uczyć sikac dziecko bo jej tak wygodnie

przykładowo, moja koleżanka kiedys poszła z córeczką na zakupy do sklepu. Dziecko pomimo tego, ze wysikało się przed wyjsciem w sklepie znów chciało. To mama się pyta "czy można skorzystać z toalety bo dziecko jest na etapie uczenia się wołania o siku". Pani ekspediantka odmówiła, to co ta kobieta miała zrobić z dzieckiem??
wyszła przed sklep i je wysikała z boku na trawnik a wystarczyło trochę dobrej woli sprzedawczyni
także każdy kij ma dwa końce bo akurat Ty mogłas przechodzić obok tego sklepiku i pomyślec "Boże co za matka wysikuje po chamsku dziecko na trawnik" : ]
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:01   #113
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Bo ja mam i niestety kiedy dziecko które właśnie zaczyna być odpieluchowywane woła siku to musi zrobić siku właśnie teraz. Nie bronię tu starszych dzieci pow. 3 lat ale takie 1,5-3 lata niestety takie dzieci nie utrzymują dłuzej moczu, tak by zdążyć z nimi dotrzec do odpowiedniego miejsca. Więc by skutecznie odpieluchowac trzeba czasem nagiąć "dobre obyczaje".

Rozumiem, że usprawiedliwiasz też mamy wchodzące z dziećmi do cudzych klatek schodowych - no bo przecież gdzieś dziecko musi się wysikać? Szczerze mówiąc, jak widzę mamę + sikającego gówniarza w klatce, ewentualnie centralnie na chodniku na ulicy mam ochotę po straż miejską dzwonić. Mieszkam w centrum miasta i takie widoki są na porządku dziennym. Niedopuszczalne i tyle, żadne argumenty do mnie tu nie przemówią.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

Nie wiem co w tym obrzydliwego, bo wiekszość ludzi i tak nie zorientuje się co się dzieje i nie pozna, czy dziecko jest karmione czy tylko matka trzyma go na ręku i przytula.
Przecież nikt nie wywala biustu na widok publiczny, nie rozbiera się i nie eksponuje.
A to co odkryte (sutek) zakrywa główka dziecka.
No to uwierz, że miałaś fuksa. NIGDY nie czepiam się matki dyskretnie karmiącej, ale nie raz, nie dwa widziałam cyca na wierzchu, zero skrępowania i dziecko uwieszone. I to zniesmacza - to przekonanie, że ja to sobie cyca mogę wywalić, bo przecież to takie słitaśne, jestem mamunią karmiącą a dziecię słodko ciągnie.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Nie oburza mnie ale nieco zniesmacza, tak samo jak gołe dzieci na plaży gdzie faktycznie jest dużo ludzi (plaża śródmieście Gdynia, nie ma gdzie stopy postawić, zaznaczam że nie mówię tu o plaży gdzieś na półwyspie). Przecież tam może być jakiś pedofil który przychodzi sobie dzieci pooglądać. Ech.

O właśnie. Tego też nigdy nie jestem w stanie zrozumieć - nie widziałam jeszcze plaży/kąpieliska, gdzie nie trafiłabym na nagie dziecko - wiek różny, od ledwo siedzącego, do kilkulatka w wieku późnoprzedszkolnym. Czy matki naprawdę nie wpadną na to, że ich dziecko może stać się obiektem pożądania dla jakiegoś gnojka?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:13   #114
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

ja bardzo nie lubię używać określenia "jak zostaniesz matką to zobaczysz" jednak po niektórych postach widać, ze osoby nie mające dzieci często nie potrafią zrozumieć mam, pewnie z braku doświadczenia w niektórych sprawach.

szajajaba a ja zapytam inaczej co Ty bys zrobiła w podanej przeze mnie wyżej sytuacji?
__________________

Edytowane przez Kancia
Czas edycji: 2010-02-15 o 17:19
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:16   #115
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Wiedząc, że idę gdzieś, gdzie nie ma możliwości wysikania dziecka - założyłabym tego pampersa. Niedopuszczalne jest dla mnie wysikiwanie dziecka na środku chodnika czy w czyimś domu! No ludzie

Z drugiej strony - matki często uważają, że wolno im prawie wszystko tylko dlatego, że mają dzieci. Dla mnie pewne rzeczy są oczywiste i niedopuszczalne, tak byłam wychowana i tyle.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2010-02-15 o 17:17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:17   #116
Kira87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

A propos plaży i nagich dzieci: niech mi ktoś poda choć jedne argument "na tak"...

Już nawet nie chodzi o tych hipotetycznych pedofilii, ale to przecież jest niehigieniczne! Zwłaszcza na plażach nad miejskimi jeziorkami, stawami, gdzie w pobliżu aż roi się od psów...
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy."
~Lineage2 & Sigur Ros fan
Kira87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:29   #117
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

szajajaba no to ja jeszcze nie widziałam, zeby matka wysikiwała dziecko u kogos w domu czy na środku chodnika chyba tu niepotrzebnie rozciagamy wszystko do ekstremalnych sytuacji.

Wierz mi, ze nie założysz pampersa jak będziesz wiedziec, ze miesiąc, dwa Twoich starań i wysiłku dziecka pojdzie na marne.
To niestety nie jest takie proste, na codzien czytam sporo postów jak trudno jest nauczyć dziecko samokontroli i załatwiania się do ubikacji czy nocnika. Często jest dużo, łez i nerwów. Gdyby to wszystko było takie proste to nie musiałabyś oglądac sikająch na ulicy dzieci
Poźniej powstają wątki "3, 4 letnie dziecko a sika w pieluchy" i co się dziwić jak nie można go nauczyć czystosci.

Co do plaż to macie racje
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:29   #118
paulina150528
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z paru zakamarków świata;)
Wiadomości: 3 181
GG do paulina150528
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Albo ja mam takie szczęście albo Wy wielkiego pecha bo jak żyje (a to już pare lat będzie) spotkałam się 2 razy z cyckiem karmiącej mamy na wierzchu.Prędzej już widzę nadmierną goliznę w ubiorach niektórych dam

Karmiłam swoje dzieci publicznie ale jakoś niespostrzeżenie bo nikt nie składał protestów.Skoro przyjełam,że będe karmić tylko piersią przez jakiś czas to tak robiłam a nie wtykałam butelki w niewygodnych momentach.
Jeśli jakaś mamuśka siedzi z piersią na wierzchu to najzwyczajniej w świecie nie umie odpowienio karmić.Przecież dziecko zasłania swoim ciałem prawie całą tą wstrętną krainę mlekiem płynącą

Dzieciaki moje odłuczane od pieluchy chodziły cały dzień bez niej i sikały w ustronnym miejscu (na klatce,pod ławką czy na środku sklepu się nie przytrafio nam nigdy).Ciężko takiemu smykowi wytrzymac długo jak mu się natychmiast chce A niestety miejsc z toalatami nie ma pod dostatkiem o ile wogóle są.

Sterylizator do tej pory nie wiem jak ma służyć i po co on wogóle jest.

Gadzetów zbyt wielu nie używałam bo albo nie było mnie stać albo uważałam za posiadanie niektórych z nich za głupotę i rzecz zbędną.Na 100 takich dziwacznych rzeczy dla dzieci z 5 z nich jest tak naprawde potrzebnych/przydatnych/praktycznych tak pozostałe 95 zbednych wymysłem
__________________
Kto Ty jesteś?
-Polak stary
Jaki znak Twój?
-Moher szary


Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa


Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
paulina150528 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:31   #119
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

No widzisz, a ja widuję wiosną/latem stale i niestety mam tego serdecznie dość. Ludzie wściekają się na szczające psy na chodnikach, ale jakoś matce z dzieckiem (czy pijusowi) uwagi nie zwrócą :/
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 17:33   #120
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?

Kancia, pokaż mi swoim pięknym palcem (kursorkiem) gdzie ja mówię o dwulatkach
Gdzie ja do jasnej anielki mówię o dwulatkach ja nie wiem czy czytanie ze zrozumieniem to zbyt skomplikowana czynność.
Ta rozmowa zaczyna się śmieszyć, bo ktoś tu mówi o bobasach a ja mówię o dzieciach w wieku przedszkolnym. Z resztą co ty wszystkim zarzucasz w tym wątku że dzieci nie mają nie nie miałam jeszcze człowieka w macicy jeśli o to pytasz, ale w domu dzieci były
zgadzam się z szajajaba.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-02-15 o 17:38
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.