Moja biżuteria

[E_W]

piękne oba, i zgadzam się - pierwszy na wielkie wyjście a drugi to takie pret-a-porter - pasuje na każdą okazję

[dagus_gd]

pierwszy jest niesamowity ale drugi z labradorytem po prostu obłęd

[ResurrectionOfHappiness]

Dziewczyny, jak Wy potraficie poprawić nastrój .
Dzięki

[marisella]

O matko, ten naszyjnik z labradorytem....

Jakbym go założyła, to już bym chyba nie zdjęła... Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kie cudo...

[KamilaL]

pięęęękne oczywiście, że są takie kobiety

[Karolka326]

labradoryt jest poprostu mistrzowski!!!!!!! oprawa cudnie podkreśla jego wyjątkową urodę i charakter...pierwszy też piękny niesamowicie ,ale ja ze względu na moje labradorytowe słabości zachwycam się drugim...och gdybym nie była biedną studentka, albo jakby udało mi się sprzedać całą moją biżuterię to bym go kupiła...a tak pozostaje mi tylko wzdychać do niego

[klejnotki]

W Twoich pracach podziwiam nieodmiennie połączenie talentu artystycznego i biegłości technicznej. Twoje "rozdarcie" stylistyczne szalenie mi odpowiada. Broszki-gnieciuchy i subtelne filigrany zachwycają mnie jednakowo. W zależności od nastroju i okazji, z rozkoszą nosiłabym jedne i drugie.

[marisella]

Napisane przez klejnotki

W Twoich pracach podziwiam nieodmiennie połączenie talentu artystycznego i biegłości technicznej.

Tłuszczykiem, tłuszczykiem! To trzeba wyryć jako motto tego wątku chyba Sama bym tego lepiej nie ujęła

[astridq]

Ale cuda misterne, zazdroszczę talentu!!

[fire82]

drugi - jest na prawdę bardzo elegancki, na każda okazję można założyć, jak zawsze perfekcyjne wykonanie. Pierwszy naszyjnik nie w moim stylu, ale i tak bardzo ładny.
Co do minionych epok itd - mi wszystko jedno, minęła epoka, czy nie, zakładam to, co mi się podoba, a w biżuterii w ogóle nie ma granic. Co do okazji - prawie ich nie ma, niestety, ale mi się marzy na sylwestra np piękny bal (na pewno kiedyś pójdę na taki)

[Sunflower55]

Oficjalnie przyłączam się do grona wielbicielek Twojej biżuteriiOba naszyjniki z labradorytem super, myślę że wielbicielek takiej biżuterii jest jeszcze sporo i wcale nie trzeba wielkich okazji żeby nosić takie cuda

[101Milka]

grono wielbicielek powiękasza się o moją skromną osobę. Oba naszyjniki są zachwycające i baaaaardzo bym chciała mieć - najlepiej oba

[gosiap165]

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

Moje serce jest naprawdę rozdarte miedzy miłością do minimalizmu, a sentymentem do bogatych form w starym stylu, takich które kojarzą mi się z wielkimi balami, kobiecymi strojami z minionych epok. Taki retro-glamour.
Ale czy są jeszcze kobiety, które założyłyby taką biżuterię i czy są odpowiednie do tego okazje?

Są tak urocze że nosiłabym chyba oba naraz.
Co do minimalistycznej brochy nic bym w niej nie zmieniała jest elegancka w swoim nie powtarzalnym stylu.
cudeńka

[limoon]

Śliczności

[ResurrectionOfHappiness]

Dziękuję wszystkim odwiedzającym mój wątek za miłe słowa i za to, że ktoś tu zagląda mimo, że tak rzadko uaktualniam .

[Jaga1214]

ależ mi się podoba wisior z labradorytem po prostu cudny

[Magdzia0108]

Dziękuje kochana jeszcze raz za prezenty. Niestety przez awarię wizażu nie mogę zobaczyć jakie inne cuda wykonywałaś wcześniej, a muszę powiedzieć, że chyba ciebie jeszcze nie odwiedzałam

[ResurrectionOfHappiness]

Nie jestem pewna, czy to co Wam zaraz pokażę nie powinno znaleźć się raczej w Śmiechostkach biżuteryjnych , ale spokojnie, nie zamierzam wrzucać do żadnej galerii .
Otóż zamarzyłam ostatnio o jakichś długich, kobiecych kolczykach dla siebie.
Zauroczona wrapami Ggagatki, które miałam ostatnio okazję podziwiać na żywo, pomyślałam, że zaszaleję i spróbuję coś ukręcić z drutu .
Ponieważ nie chciało mi się przekopywać przez długaśny watek z poradami, to postanowiłam iść na żywioł i zaimprowizować. ..
Polutowałam bazę (żeby było ambitnie ), skulkowałam końce drucików i zaczęłam giąć.... giąć.... przeginać... wyginać.... i za chiny mi to wszystko nie pasowało do kształtu bazy. W końcu stwierdziłam, że może być, ujdzie w tłumie... Owinęłam cienki drucik (wciąż nie mogę wyjść z szoku, że zużyłam prawie metr na jeden kolczyk ). Dołożyłam swara, który zalegał w zapasach, łańcuszek, przepolerowałam troszkę i spojrzałam na moje dzieło...

I teraz powiedzcie mi, jak to możliwe, że dopiero na końcu zauważyłam, że wykręciłam motyla (w dodatku głową w dół)? W ogóle nie wyszło mi to tak jak miało .
Nie wiem czy powstanie drugi kolczyk, bo ten no cóż... coś mi tu nie gra delikatnie mówiąc, chyba wszystkiego jest tam za dużo...

Ale, praca nad tym była fantastyczna , to owijanie jest mega relaksujące i nie dziwię się, że tak wciąga! Ja jednak wrappowanie zostawię specjalistkom, ale żeby jakoś upamiętnić tą próbę wrzucam mój kolczyk

Nie bijcie ...

[Kasia83]

Motyl ewidentny
To co, że głową w dół
A jak na pierwszy wrap to jestem pełna podziwu równiuteńko wyszło

[viktorej]

Koniecznie dorób jeszcze jednego kolczyka! I wisior! Bo wyszło świetnie . Co prawda zdjęcie małe i szczegółów nie widać (celowo ?), ale wydaje mi się, że i tak nie bardzo jest się do czego przyczepić. Takiego pierwszego razu to tylko pozazdrościć .

[ResurrectionOfHappiness]

Oj bardzo wyrozumiałe jesteście, dzięki .

A mój Tż powiedział, że fajny kolczyk, ale jak odczepię te druciki na górze

[lwica83]

nie słuchaj męża jak na pierwszy raz bomba!! zabieraj się za drugiego
mi wprawdzie do Gaggatki daleko... ale to prawda... owijanie jest jak nałóg

[E_W]

Baza fajna - motylek cudny! Wrapowanie też - ale ja się w tej dziedzinie mogę pochwalić tylko podziwianiem A może by tak zrobić coś dobrego dla tego biednego motylka i odwrócić go głową do góry - chyba też będzie fajnie wyglądał? Powodzenia przy kontynuacji!!!

[naila]

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

Oj bardzo wyrozumiałe jesteście, dzięki .

A mój Tż powiedział, że fajny kolczyk, ale jak odczepię te druciki na górze

A motylki też siadają czasem pod liściem do góry nogami, więc możesz szaleć w tej kwestii ile wlezie. Dziewczyny dobrze mówią: rób drugi kolczyk! Zobacz, czeka Ciebie następny czas relaksu ..

[dagus_gd]

jak na pierwszy raz pieknie wyszlo. kamyczek super i owijanie

[marisella]

Motyl czadowy

A do góry nogami, bo to wdać motyl pikujący, a co!
I do tego z wyznaczoną wyraźnie trajektorią lotu

Nie no, ale od razu widać, że to nie ktoś w ciemię bity się za niego zabrał - wszystko równiutko owiniętę i w ogóle! Koniecznie rób drugiego

[monka1123]

Bardzo ładnie - motylek super - a że w tą stronę a nie w drugą... no mnie to nie przeszkadza ...

[ResurrectionOfHappiness]

Dzięki za motywację, ale chyba motylek zostanie jedynakiem .
Im dłużej zwlekam tym bardziej nie chce mi się robić drugiego, tym bardziej, że nie przepadam za motywami typu kwiatuszki, motylki, serduszka...
Ale chyba spróbuję zrobić jakiś nowy projekt, bo owijanie jest fajne .

[lookrecya]

motylek jak zywy mnie sie wydaje ze ta baza troszke za masywna do calosci - jeszcze takiej nie widzialam no i jakos taki nielad artystyczny wielki w takim malym bizutku, bo i elementy geometryczne i azurkowe, i nowoczesne i takie zawijaski stylizowane... ale nie martw sie i tak wiekszosc z nas dalaby sie pokroic, zeby tworzyc takie bizuty jak Ty - ja ostatnio wzdycham do czarno-srebrnego kompletu z kameami, ktory wpadl mi w oko w jakiejs galerii, i nawzdychac sie nie moge ech...

[ResurrectionOfHappiness]

Napisane przez lookrecya

motylek jak zywy mnie sie wydaje ze ta baza troszke za masywna do calosci - jeszcze takiej nie widzialam no i jakos taki nielad artystyczny wielki w takim malym bizutku, bo i elementy geometryczne i azurkowe, i nowoczesne i takie zawijaski stylizowane... ale nie martw sie i tak wiekszosc z nas dalaby sie pokroic, zeby tworzyc takie bizuty jak Ty - ja ostatnio wzdycham do czarno-srebrnego kompletu z kameami, ktory wpadl mi w oko w jakiejs galerii, i nawzdychac sie nie moge ech...

Wypunktowałaś dokładnie to, co czuję do tego kolczyka . Ale, że robiłam go improwizując całkowicie, to refleksja przyszła za późno .
Dlatego nie będzie raczej drugiego. Ale coś sobie jeszcze owinę dla siebie, mądrzejsza o to jedno doświadczenie
W ramach właśnie odskoczni od tego co robię, dla relaksu