konflikt z rodzicami?przykro mi - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-30, 14:42   #91
Kimi_
Zadomowienie
 
Avatar Kimi_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 832
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Może wiedzieli, że jest niedojrzała i reaguje, jak histeryczka i woleli tego uniknąć?


Ale nie wiesz, jak to wyglądało naprawdę, a już rzucasz hasłami w stylu 'intryga'. Jak na razie mamy tu relację jednej strony, w dodatku mocno rozhisteryzowanej, może z ich strony sprawa wygląda inaczej? Poza tym... Nawet jeśli jednemu dali mniej, drugiemu więcej, to czy naprawdę jest to powód do fochów i separowania dziecka od dziadków?

Moi rodzice obiecali mi płatne liceum artystyczne, ale musieli w tym czasie pomóc finansowo mojemu bratu. Więc umówiliśmy się, że zafundują mi studia w innym mieście, ale w tym czasie brat zapłodnił swoją ówczesną i wszystkie pieniądze poszły na ich utrzymanie. Zasponsorowali mu już 7 samochodów, mieszkanie, życie jego dziewczyny i dzieci, a mnie nie dali nic. Mam prawo czuć się oszukana i - owszem - nie czuję się z tym komfortowo, bo tylko wobec mnie mają wymagania, a tylko jego wspierają finansowo. Ale to ich pieniądze i niech robią co chcą, nie obrażę się teraz, bo nie mam pięciu lat, żeby tupać nóżką.
Takie powiedzenie, że już nigdy nie zobaczą wnuczki nie jest na miejscu bo dziecko jest za małe żeby o tym decydować.. Autorce pewnie duma nie pozwala na te spotkania ale wierze, że w tej kwestii zmieni zdanie

Zazdroszcze Ci postawy bo 7 samochodów i utrzymanie to nie jest mało bo uważam, że to zbędny wydatek (7 samochodów ) i ja bym nie umiała tak obojętnie obok tego przejść ale jakbym sobie sama radziła to bym była dumna, że nie muszę być na kogoś utrzymaniu
Kimi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 14:44   #92
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Kimi_ Pokaż wiadomość
No ok, zzataili, wcale sie im nie dziwie widząc reakcje autorki. Zreszta moze zmienili zdanie.
No ludzie, czy Ty gdybys miała sytuacje, ze jedno dziecko radzi sobie dobrze, bedzie dom budowac, odkłada 10 tys mscznie, a drugie mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, nie pomogłabys bardziej temu, co ma gorzej? Zeby choc mieszkało na swoim?
Uwazasz, ze szantazowanie brakiem kontaktu z rodziną jest ok? Niech sie autorka piekli w swojej zawisci, ale nie ma prawa odmawiac kontaktu z wnukami.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 14:48   #93
Kimi_
Zadomowienie
 
Avatar Kimi_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 832
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
No ok, zzataili, wcale sie im nie dziwie widząc reakcje autorki. Zreszta moze zmienili zdanie.
No ludzie, czy Ty gdybys miała sytuacje, ze jedno dziecko radzi sobie dobrze, bedzie dom budowac, odkłada 10 tys mscznie, a drugie mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, nie pomogłabys bardziej temu, co ma gorzej? Zeby choc mieszkało na swoim?
Uwazasz, ze szantazowanie brakiem kontaktu z rodziną jest ok? Niech sie autorka piekli w swojej zawisci, ale nie ma prawa odmawiac kontaktu z wnukami.
Brak kontaktu z wnuczką nie jest ok, całkiem nie wolno jej go zabronić..

Gdybym miała taką sytuację to bym usiadła całą rodziną przy stole i wytłumaczyła swoje postępowanie i wtedy może nikt nie czułby się gorzej traktowany..
Kimi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 14:53   #94
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Kimi_ Pokaż wiadomość
Zazdroszcze Ci postawy bo 7 samochodów i utrzymanie to nie jest mało bo uważam, że to zbędny wydatek (7 samochodów ) i ja bym nie umiała tak obojętnie obok tego przejść ale jakbym sobie sama radziła to bym była dumna, że nie muszę być na kogoś utrzymaniu
Nie 7 na raz, tylko po kolei, bo wszystkie rozbijał Zresztą 7 to taka liczba orientacyjna, mogło ich być więcej, ale wolę już nawet nie liczyć, bo mnie coś trafia
Też bym chciała dostać mieszkanie, bo na takowe mnie nie stać, też bym chciała samochód i nieograniczoną gotówkę, ale tak się nie da, więc cóż zrobić...

Wierzę, że jakby moich rodziców było stać na takie cuda dla mnie, to by mi dali, ale najwyraźniej nie mają i już.

A u autorki zadziwia mnie postawa - 'chcę się pogodzić, ale ręki nie wyciągnę'. Jedno drugie chyba wyklucza, czyż nie?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
No ok, zzataili, wcale sie im nie dziwie widząc reakcje autorki. Zreszta moze zmienili zdanie.
No ludzie, czy Ty gdybys miała sytuacje, ze jedno dziecko radzi sobie dobrze, bedzie dom budowac, odkłada 10 tys mscznie, a drugie mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, nie pomogłabys bardziej temu, co ma gorzej? Zeby choc mieszkało na swoim?
Wiesz... Z drugiej strony jest to takie wspieranie niezaradności.

Znowu, widzę jak to wygląda u mnie. Brat ma prawie 30 lat i dwójkę dzieci, a dopiero od dwóch tygodni pracuje [szkołę 'skończył' ponad 10 lat temu], więc wciąż utrzymują go nasi rodzice. Inwestują większość pieniędzy w niego, a mnie nie zostawiają prawie nic, choć też chciałabym być już na swoim. Ale wychodzą z założenia, że ja na pewno sobie w życiu dam radę i cóż...
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:03   #95
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Kimi_ Pokaż wiadomość
Brak kontaktu z wnuczką nie jest ok, całkiem nie wolno jej go zabronić..

Gdybym miała taką sytuację to bym usiadła całą rodziną przy stole i wytłumaczyła swoje postępowanie i wtedy może nikt nie czułby się gorzej traktowany..
Totez o to chodzi. Nikt nie odmawia autorce tego, ze moze czuc sie skrzywdzona, abo niekomfortowo. Ale nie powinna dzieci uzywac jako kart przetargowaych, ani igrac z ich uczuciami. Moze kochaja dziadków?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Wiesz... Z drugiej strony jest to takie wspieranie niezaradności.

Znowu, widzę jak to wygląda u mnie. Brat ma prawie 30 lat i dwójkę dzieci, a dopiero od dwóch tygodni pracuje [szkołę 'skończył' ponad 10 lat temu], więc wciąż utrzymują go nasi rodzice. Inwestują większość pieniędzy w niego, a mnie nie zostawiają prawie nic, choć też chciałabym być już na swoim. Ale wychodzą z założenia, że ja na pewno sobie w życiu dam radę i cóż...
Nie no Tobie akurat dziwie sie, ze tak spokojnie to przyjmujesz...Ja bym chyba nie umiała... Z kolei nie zabraniałabym kontaktów rodzinie, choc, nie powiem, czasami tak mi eks tesciowa działa na nerwy, ze z miłą checia bym ucieła kontakt całkowicie. Ale to rodzina moich dzieci, chce, czy nie, wiec nie zabraniam.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:12   #96
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Już kiedyś, pod innym nickiem (zbanowanym zresztą) autorka założyła podobny wątek z motywem przewodnim zazdrości pieniędzy bratu.
Jak widać, problem wiecznie żywy.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:15   #97
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Autorko wątku, zdobądź się na akt dojrzałości i porozmawiaj ze swoimi rodzicami o swoich uczuciach.
Opowiedz jak to z Twojej perspektywy wygląda, o nierównowadze wsparcia, którą nie wiesz, jak odbierać, o tym, co poczułaś gdy usłyszałaś wymówkę związaną ze studiami w kontekście wsparcia dla brata, z wyraźnym akcentem na to, że nie są zobowiązani na Ciebie łożyć. Opowiedz im to spokojnie, żeby wiedzieli - a zrobią co zechcą. I nie urządzaj szopek typu - odcinam dziecko od Was.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 15:25   #98
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Był kiedyś łudząco podobny wątek, nawet podobnie się rozwijał - tam z czasem brat też się okazywał diabłem wcielonym. Ta powtarzalność ludzkich losów
Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Tez to pamietam ,zachowanie tamtej dziewczyny też jest uderzająco podobne

żenujący wątek i problem i szkoda tylko dziecka autorki.
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2011-01-30 o 15:35
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:37   #99
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(

o właśnie ,wiedziałam ,że ktoś sie dokopie do poprzednich wcieleń naszej autorki.

Apeluje o bana !!!!
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:41   #100
TojaBess
Raczkowanie
 
Avatar TojaBess
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(
teraz pamietam
nawet sie tam wypowiadałam łaaaał
to chyba sa wszystko pobozne zyczenia finansowe czy jak
__________________
dawniej bess ale zgubiłam hasło
TojaBess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:42   #101
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
o właśnie ,wiedziałam ,że ktoś sie dokopie do poprzednich wcieleń naszej autorki.

Apeluje o bana !!!!
Wielka sztuka to nie była

Ja o bana nie apeluję, bo ewidentnie autorka potrzebuje pomocy i jest mi jej faktycznie szkoda. Tyle że jak widać pomoc na forum nic jej nie daje, zawsze są te same problemy z rodzicami, bratem, TŻtem i jaką tunikę na allegro kupić, plus jakaś mitomania połączona z ogromnymi kompleksami. Tutaj potrzebny jest porządny psycholog, bo autorka ma dziecko, za które powinna wreszcie wziąć odpowiedzialność, a niestety problemy życiowe ma na poziomie wczesnego gimnazjum. I to jest w tym wszystkim smutne, bo finał może mieć tragiczny, średnio wierzę w powodzenie takiego małżeństwa i dobre życie.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 15:48   #102
CZekolada19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 711
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

wyciąganie wątków jest chyba łamaniem regulaminu tutaj ale co do wątku, to obawiam się, że trzeba skorzystać z porady psychologa.. bo to już sprawa głębsza jest, koncentracja nad zdobywaniem łatwych pieniędzy powoduje, że chce się więcej.. mąż ma firmę, Ty masz tylko dorywczą pracę i zapewne czerpiesz pieniądze ze środków męża.. dla mnie 10tys to bardzo dużo, Tobie już taka kwota nie wystarczy i chcesz więcej po najłatwiejszej linii..
dla swojego dobra, skorzystaj z usług osoby zajmującej się uzależnieniami - bo to jest troszkę nieciekawa sprawa i lepiej zacząć się nad tym zastanawiać niż to pogłębiać i zachowywać się egoistycznie.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja o bana nie apeluję, bo ewidentnie autorka potrzebuje pomocy i jest mi jej faktycznie szkoda. Tyle że jak widać pomoc na forum nic jej nie daje, zawsze są te same problemy z rodzicami, bratem, TŻtem i jaką tunikę na allegro kupić, plus jakaś mitomania połączona z ogromnymi kompleksami. Tutaj potrzebny jest porządny psycholog, bo autorka ma dziecko, za które powinna wreszcie wziąć odpowiedzialność, a niestety problemy życiowe ma na poziomie wczesnego gimnazjum. I to jest w tym wszystkim smutne, bo finał może mieć tragiczny, średnio wierzę w powodzenie takiego małżeństwa i dobre życie.
zgadzam się z vixen w 100proc.
CZekolada19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:50   #103
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(
Pamiętam ten ostatni wątek. Zupełnie nie skojarzyłam...

W tej sytuacji przyłączam się do apelu Pauli o bana.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 15:51   #104
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Wielka sztuka to nie była

Ja o bana nie apeluję, bo ewidentnie autorka potrzebuje pomocy i jest mi jej faktycznie szkoda. Tyle że jak widać pomoc na forum nic jej nie daje, zawsze są te same problemy z rodzicami, bratem, TŻtem i jaką tunikę na allegro kupić, plus jakaś mitomania połączona z ogromnymi kompleksami. Tutaj potrzebny jest porządny psycholog, bo autorka ma dziecko, za które powinna wreszcie wziąć odpowiedzialność, a niestety problemy życiowe ma na poziomie wczesnego gimnazjum. I to jest w tym wszystkim smutne, bo finał może mieć tragiczny, średnio wierzę w powodzenie takiego małżeństwa i dobre życie.
Nikt siłą ja do psychologa nie zaciągnie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:19   #105
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Przeczytalam pierwszego posta, mysle sobie, szkoda mi autorki, samodzielna, niesamodzielna, nigdy nie jest milo byc tym gorszym dzieckiem. Czytam dalej i za glowe sie lapie.

To ohydne, ze swoja dume i upor przedkladasz nad uczucia wlasnego dziecka. Smieszna jestes z tym swoim ja im pokaze!. Podkreslanie na kazdym kroku, ze to MOJE dziecko i moge z nim zrobic co zechce jest wstretne.
Najbardziej w tym wszystkim zadziwia mnie postawa Twojego malzonka. Kto jak kto, ale on powinien sobie darowac jakiekolwiek roszczenia finansowe w stosunku do Twojej rodziny. Dorosly, niezle zarabiajacy facet burzacy sie, bo dostali z zona mniej pieniedzy od tesciow niz szwagier
Nie chcialabym sie urodzic w takiej popapranej rodzinie; cos mi sie dzaje, ze Wy wszyscy po jednych pieniadzach i Ty, i maz Twoj, i rodzice Twoi (byc moze).

Cytat:
Napisane przez limetka87 Pokaż wiadomość
Niestety niefortunnie jest tak ,że moj brat jest chrzesntym mojej malej nie mowiac ze nie dal dziecku nic na swieta to nawet nie odwiedzil malej ani nie zlozyl zyczen....
To po kiego braliscie go na chrzestnego?





Swoja droga, tyle jadu wyplywa z Twoich postow, tak sie w nich pieklisz i wijesz niczym zmija nadepnieta na ogon, i taka niechec wzbudzasz w czytelniku (zeby nie bylo, w wiekszosci), ze ciezko uwierzyc w podlosc Twoich rodzicow, a jeszcze ciezej wyobrazac sobie Ciebie jako biedna, skrzywdzona przez rodzicow dziewczynke. Chca nie chcac kreslisz swoimi wypowiedziami obraz iscie zalosnej, rozkapryszonej i wyrachowanej materialistki. Aczkolwiek, powiadaja, nie daleko pada jablko od jabloni...

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(
Takie buty...

Cos mi switalo, ale zbyt mgliscie. Terapia by sie przydala, owaszem, ale przeciez my ich do psychologa nie zaciagniemy...
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:20   #106
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(
No więc właśnie. Dziękuję i do widzenia
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:28   #107
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo to ten sam problem, ta sama osoba, dlatego dziewczyny odpuśccie sobie dawanie rad, do autorki nigdy nie dotrze, jak okropnie się zachowuje, a jej problemy nie ewoluują od lat:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301830
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=248538
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373183

A to ten konkretny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=352062

Ja bym tutaj polecała terapię u dobrego psychologa, łącznie z TŻtem, bo niestety są siebie warci.
Każde konto, zawsze te same problemy ;(

Masakra, koniec karmienia "trolla zazdrosnika".
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:50   #108
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
O polska mentalnosc
Dziecko potrzebuje dziadkow? A kto to wymyslil? To mi zapchnialo wizja 5-pokoleniowej rodziny gdzies w glebszej prowincji. No ale kazdy zyje jak lubi.

Jakie krzywdzenie dziecka. Wy tak serio? I to jako niepodważalny dogmat? Pelno maluchow widuje rodzicow swoich rodzicow raz na rok lub rzadziej i co za problem. Skad w ogole zalozenie, ze ta mala jest zżyta i to niby, ze to oczywistosc. Zadziwiacie mnie nieco.

Co do podzialow, to ewidetnie syn jest faworyzowany, tu nie trzeba porad krola Salomona. Nie dosc, ze wyrozniaja jedno dziecko wobec ddrugiego, to jeszcze na chama sie pchaja do wychowania wnuczki. Mysla, ze jak maja kase, to bedzie divide et impera.
Tak, ja tak na serio z tym krzywdzeniem dziecka. Skoro dziecko widuje dziadków raz w tygodniu i spędza z nimi cały dzień, to jednak są dla niej wazni i jest z nimi zżyta, więc nikt mi nie wmówi, że jak nagle przestanie ich widywać to nie będzie to dziwne dla niej, bo jest emocjonalnie z nimi związana.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:15   #109
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nikt siłą ja do psychologa nie zaciągnie.
No jasne, że nie, ale jak dla mnie nie jest zdrowe, kiedy zamężna kobieta z dzieckiem zakłada co jakis czas wątek o konfliktach z rodzicami i bratem, a w międzyczasie pyta wizazanek o zdanie na temat chyba każdego zakupionego ciuszka czy butów

Rodziny się nie wybiera, nie trzeba jej jakoś szczególnie kochać nawet, ale warto mimo wszystko jakiś szacunek rodzicom i bratu okazywać, a to chociażby z tego względu, że na ten cały układ patrzy mała córka autorki wątku. Patrzy i się pilnie uczy, chociaż jeszcze sama o tym nie wie. Łatwo przewidzieć, jakie wyciągnie wnioski i jak sama potraktuje kiedyś swoich rodziców. Szczęścia jej to nie da. Autorka zdaje się, że funduje swojemu dziecku dokładnie takie same życie i relacje, jakie jej zafundowali rodzice.

Dziecko potrzebuje stabilizacji, nie można nim tak pogrywać.

Smutne jest też to, że TŻ autorki, dorosły, niby odpowiedzialny facet, niestety prezentuje taką samą mentalność. Zamiast tonować emocje, to jeszcze je nakręca. A przecież autorka, z tego, co pisze, ma naprawdę sporo: zdrowie, jest ładna, ma zdrowe dziecko, męża, nie brakuje im pieniędzy, planują budowę domu.
Po co samej sobie tworzyć problemy, zaogniać konflikty, manipulować dzieckiem?

Dlatego dla mnie tutaj ostatnią deską ratunku jest właśnie terapia, intensywna praca nad sobą, małżeństwem, nad sposobem spędzania wolnego czasu bardziej wartościowym niż zakupy na allegro i wątki o nich, podejmowaniem decyzji, poczuciem własnej wartości.

Tak tylko chciałam napisać, chociaż nie wierzę, że to jakkolwiek pomoże

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2011-01-30 o 17:18
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 17:24   #110
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez limetka87 Pokaż wiadomość
już postanowiłam ze córki nie zobaczą dopoki ja nie umrę tak sobie postanowilam..popiera mnie nie tylko moj maż ...
Kojarzę Cie, kobieto. Wstydziłabyś się.

A co do tego posta, to ja widzę, ze mąż nie tylko Cię popiera ale kręci tobą jak lalką na sznurkach. Robisz to co on postanowi, że masz robić.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:27   #111
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Robisz to co on postanowi, że masz robić.
A na koniec kopnie w tyłek z hukiem, jak mu się znudzi całe to towarzystwo.
Taki niestety przewiduję finał.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:31   #112
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A na koniec kopnie w tyłek z hukiem, jak mu się znudzi całe to towarzystwo.
Taki niestety przewiduję finał.
Niestety. On jest silniejszy, ma większe poczucie własnej wartości i lubi rządzić, komus sie to kiedys czkawką odbije.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:34   #113
Jazzlyn
Zadomowienie
 
Avatar Jazzlyn
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 313
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Problemem nie są jej rodzice, tylko jej chory materializm i żądza coraz większych pieniędzy. Mało które młode małżeństwo jest w tak dobrej sytuacji materialnej jak autorka, ale ona nawet tego nie potrafi docenić. Teraz to się właściwie nie dziwie jej rodzicom, może stwierdzili że jak jej pomogą to całe pieniądze roztrwoni np na kosmetyki, ewentualnie stwierdzili że wcale tej pomocy nie potrzebuje jeśli tak świetnie sobie radzą. A jak wygląda na prawdę sytuacja z jej bratem to chyba nigdy się nie dowiemy.
Jazzlyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:39   #114
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Niestety. On jest silniejszy, ma większe poczucie własnej wartości i lubi rządzić, komus sie to kiedys czkawką odbije.
I chyba ma jakieś tam pieniądze, więc autorka jest od niego kompletnie zależna.

Dla mnie te wszystkie wątki zakupowe, zakupy to efekt ucieczki do lepszego świata, bo widać, że autorka ma świadomość tego, że jest na najlepszej drodze do spieprzenia sobie życia. Szkoda, że nic z tym nie robi, tylko brnie w to dalej.

Najlepszy przykład na to, jak się życie układa ludziom, którzy nie potrafią korzystać z własnego rozumu...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:43   #115
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez limetka87 Pokaż wiadomość
Postaram się przedstawić mój problem najlepiej jak potrafię. Otóż dokładnie tydzień temu pokłóciłam się z rodzicami...a o co? no więc moi rodzice postanowili mojemu bratu kupić mieszkanie w Pruszczu Gdańskim za 180tys...(mój ojciec miał na koncie swoich 90tys pozostałe 90 tys wziął na kredyt na 15 lat-postanowił ze on będzie spłacał ratę kredytu.Najbardziej wkurzyło mnie to ,że chcieli zataić tą informację i powiedzieli wcześniej ,że oni mojemu bratu nie pomogą bo nie mają ...i brat weźmie kredyt na siebie i sam będzie go spłacał.Ja dostałam od nich 4 lata temu 25tys zamiast wyprawienia wesela.Wtedy bardzo potrzebowaliśmy tych pieniędzy ,mój mąż ledwo dostał kredyt na mieszkanie wiec za tą pulę pieniędzy trochę je urządziliśmy.Boli nas też fakt ,że wtedy nie zaoferowali nam większej pomocy...a wiem że mogliby.Mój ojciec opłacał mi studia nie całe 3 lata(jestem na na ost.semestrze licencjatu) ostatnio to wlaśnie mi wypomnieli :

"ile ty już naszych pieniędzy przetraciłaś na studia"? no więc powiedziałam koniec nie chce ich pieniędzy i sama sobie do końca opłacę.

omijając fakt że mój brat z żoną wynajmowali przez pól roku mieszkanie za które płacili mój ojciec ,kupili im 2 razy samochód ,laptopy itp...

Tu nie chodzi o to ,że moi rodzice są zobowiązani do dawania nam -ja bym wolała jakby sami korzystali z tych pieniędzy ...ale jak dają to niech dają po równo...

my w tym roku zamierzamy się budować ,nawet chcieliśmy zaproponować tacie żeby u nas pracował (nie za darmo) bo tata jest na emeryturze ,żeby sobie dorobił trochę.

No i chodzi o to że w całych nerwach podczas kłótni poszło o to ze zrywamy kontakty...wiem że najgorzej zaboli moją matke jak nie zobaczy wnuczki...

Przez ten tydzioen czasu puscili mi moze 4 razy sygnał na komórkę(jak dzieci-ja nawet byłabym skłonna się pogodzić ale pierwsza ręki nie wyciągne) raz sygnal odpuściłam i cisza myślałam że oddzwonią ...a dzisiaj nad ranem dostaje smsa
"kiedy moge zobaczyć (imię wnuczki) mam do tego prawo"....boli mnie fakt ,że moim rodzicom na mnie kompletnie nie zalezy ,nie napisali nic o mnie... mój mąz stwierdził ze nie mam odpisywać ...wiem ze zależy im tylko na wnuczce a mi jest okropnie przykro że moi własni rodzice nie chcą się ze mna pogodzić .Być może w dużej mierze nasze kontakty wygladają tak przezemnie ,chociaż moj mąz uwaza ich za winnych...to jest mi przykro bo w końcu jestem ich dzieckiem (mam 24 lata) ...od tygodnia ciągle o tym myślę jest mi źle ale nie mogę dać im satysfakcji że cierpię z tego powodu...wiem ,że nawet ja bym wyciągnela pierwsza rękę to i tak by sie nie pogodzili ...cały czas się ludziłam ze jednak jakoś dojdziemy do porozumienia ale teraz po tym smsie przestaje już w to wierzyć... poradzcie
Rozumiem Twoje niezadowolenie. Rodzice naprawdę nierówno obdarowują Ciebie i brata.
Niemniej to ich pieniądze. Więc wypominanie rodzicom ich zachowania w porządku nie jest. Lepiej mówić: "Nie rozumiem dlaczego bardziej troszczycie się o brata" czy: "Przykro mi, kiedy więcej pieniędzy dajecie bratu- czuję się wtedy jak gorsza od niego" itd. Bo fakt, że rodzice baaaardzo nierówno Was obdarowują

Ale oczywiście mają prawo tak robić- to ich pieniądze.
A Ty masz prawo zerwać z nimi kontakt. Zresztą z tego, co widzę, to im naprawdę zależy na Twojej córce bardziej niż na Tobie I jeszcze ten tekst, że "mają prawo ją zobaczyć" Nie mają. Nie masz obowiązku utrzymywania z nimi kontaktu ani pokazywania im córki. Zastanów się czy chcesz żeby Twoje dziecko dorastało w towarzystwie Twoich rodziców...

Swoją odpowiedź pisałam po przeczytaniu pierwszego postu i kilku odpowiedzi. Nie przeczytałam całego wątku. Ale widzę po ostatnich postach, że jednak powinnam była. Wracam do czytania.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)

Edytowane przez Chatul
Czas edycji: 2011-01-30 o 17:45
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:46   #116
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
którzy nie potrafią korzystać z własnego rozumu...
Czasami choćby się i bardzo chciało, to nie ma z czego korzystać. Wiem po sobie.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:48   #117
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czasami choćby się i bardzo chciało, to nie ma z czego korzystać. Wiem po sobie.
Po sobie?
Też sobie taki los wspaniały gotujesz czy co?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 17:56   #118
elfona
Raczkowanie
 
Avatar elfona
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 85
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Odnoszę wrażenie, że autorce nie tyle chodzi o kasę jaką zainwestowali jej rodzice w brata, ale o poczucie krzywdy, bo ona chyba uważa, że jest tym gorszym dzieckiem, a to każdego by bolało. Rodzice też jakoś specjalnie się nie popisali, przecież mogli spokojnie wytłumaczyc, że skoro ona radzi sobie w życiu, a jej brat jest mniej zaradny, więc oni czują, że "podpórka " z ich strony jest mu potrzebna, ale oni nawet nie traktują jej jak dorosłej osoby, która zasługuje na wyjaśnienia ( uważam, że tak to widzi też jej mąż i dlatego trzyma jej stronę). Po za tym , chcą widywac wnuczkę, ale jak do tego podchodzą? wyślą smsa i tyle, zamiast przyjśc i porozmawiac, więc zastanawiała bym się też nad podejściem dziadków do wnuczki, bo pozostawia wiele do życzenia. Osobiście wątpię , żeby autorka "do końca życia" nie pozwalała się wnuczce widywac z dziadkami,
elfona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 18:02   #119
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

Cytat:
Napisane przez elfona Pokaż wiadomość
Odnoszę wrażenie, że autorce nie tyle chodzi o kasę jaką zainwestowali jej rodzice w brata, ale o poczucie krzywdy, bo ona chyba uważa, że jest tym gorszym dzieckiem, a to każdego by bolało. Rodzice też jakoś specjalnie się nie popisali, przecież mogli spokojnie wytłumaczyc, że skoro ona radzi sobie w życiu, a jej brat jest mniej zaradny, więc oni czują, że "podpórka " z ich strony jest mu potrzebna, ale oni nawet nie traktują jej jak dorosłej osoby, która zasługuje na wyjaśnienia ( uważam, że tak to widzi też jej mąż i dlatego trzyma jej stronę). Po za tym , chcą widywac wnuczkę, ale jak do tego podchodzą? wyślą smsa i tyle, zamiast przyjśc i porozmawiac, więc zastanawiała bym się też nad podejściem dziadków do wnuczki, bo pozostawia wiele do życzenia.
Po przeczytaniu całego wątku, mam takie same odczucia. Autorkę po prostu boli nierówne traktowanie, a nie fakt, że iluś tysięcy nie dostała od rodziców.

Jej rodzice też się nie popisali. "Mają prawo widywać wnuczkę" Jasne, i jeszcze się okaże, że córkę autorki będą traktować lepiej niż dziecko jej brata, kiedy ono się pojawi (nie było chyba informacji w wątku, że brat ma dziecko , więc zakładam, że nie ma)
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 18:33   #120
giana90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 11
Dot.: konflikt z rodzicami?przykro mi

U mnie w domu zawsze było tak,że rodzice jak już dawali jakieś pieniądze to po równo.Owszem były sytuacje tego typu,że musieli siostrze opłacać studia a mi nie-bo dostałam się na państwowe i tu nie mam żadnych pretensji.Natomiast jeśli chodzi o mieszkanie,jeśli dostałaby je siostra to pod warunkiem,że odda mi połowę pieniędzy za to mieszkanie-sami rodzice to mówią,mi jakoś narazie specjalnie na tym nie zależy (mam 20 lat a ona 26) ale rodzice powtarzają,że żadna z nas nie może być pokrzywdzona,ja narazie nie potrzebuję tych pieniędzy ale jednak nie wiadomo jak życie się potoczy i być może będę potrzebować pieniądze.Natomiast jeśli chodzi o ograniczenie kontaktów z dzieckiem...rzeczywiście dziecinna zagrywka i dziecko nie powinno być pokrzywdzone przez Twoją kłótnię z rodzicami,ale sama nie wiem czy nie postąpiłabym podobnie gdybym znalazła się w Twojej sytuacji
giana90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.