Obsesje związane z ciążą.

[monaobi]

W tym temacie mógłby wypowiedzieć sie przede wszystkim mój Tz Stosuje tabletki od okolo 2 lat z przerwami po 1,2 miesiące i wtedy przerzucam sie na prezerwatywy i niestety...moj ukochany boi sie chyba mojej ciąży, rzadko uprawiamy seks w trakcie tych przerw, kiedy zaczynalam brac tabletki pytal o której je biore i potrafił następnego dnia spytać czy aby napewno wzięlam wczoraj tabletkę ...Czy przesadzam? Skoro mnie kocha(jak twierdzi) nie powinien tak sie bać mojej ciąży.. ma zresztą 27 lat i całkiem niezłą pracę

Czy on aż tak bardzo nie widzi mnie w roli matki swoich dzieci?
Kiedy pytalam go o przyszłość- to tak chce mieć kiedyś piekny domek, dzieci

Ten jego strach przed ciążą równie skutecznie odbiera mi ochote na seks.

[Wyrak]

Napisane przez monaobi

W tym temacie mógłby wypowiedzieć sie przede wszystkim mój Tz Stosuje tabletki od okolo 2 lat z przerwami po 1,2 miesiące i wtedy przerzucam sie na prezerwatywy i niestety...moj ukochany boi sie chyba mojej ciąży, rzadko uprawiamy seks w trakcie tych przerw, kiedy zaczynalam brac tabletki pytal o której je biore i potrafił następnego dnia spytać czy aby napewno wzięlam wczoraj tabletkę ...Czy przesadzam? Skoro mnie kocha(jak twierdzi) nie powinien tak sie bać mojej ciąży.. ma zresztą 27 lat i całkiem niezłą pracę

Czy on aż tak bardzo nie widzi mnie w roli matki swoich dzieci?
Kiedy pytalam go o przyszłość- to tak chce mieć kiedyś piekny domek, dzieci

Ten jego strach przed ciążą równie skutecznie odbiera mi ochote na seks.

A co ma piernik do wiatraka? Przeciez to ze Ciebie kocha, nie znaczy ze chce miec dzieci z Toba, szczegolnie od zaraz.

[lizzie123]

Dziewczyny, moja obsesja mnie paraliżuje...
Otóż...Kochałam się z moim ówczesnym chłopakiem (niestety już nie jesteśmy razem ) na początku kwietnia.Okres dostałam 13 kwietnia, miesiać później także, ale takiego dziwnego- mało obfitego, ale normalnie rozciągnietego w czasie..., na początku czerwca byłam u ginekologa i zobaczył u mnie jedynie nadżerkę;/, w czerwcu okres pojawił się 5 i 30- ten przeciągnał się na kilka dni lipca, pierwsze dwa dni bardzo obfite z tego co pamietam. Teraz jest 28 czerwca i jeszcze nie dostałam okresu, za to mam nieodparte wrażenie, że jestem w ciąży, ciągle spoglądam na mój brzuch, nie mam żadnych podejrzanych objawów, jedynie od dwóch dni boli mnie prawa pierś i sutek...Dodam jeszcze, ze w szostym tygodniu domniemanej ciąży zrobilam dwa testy ciążowe , z tym, ze jeden zrobiony po południu, obydwa wyszły negatywnie- w końcu kochaliśmy się z zabezpieczeniem...Nie wiem, ciągle chodzi mi po głowie ciąża

[agniesikk]

E no my nie wyrocznia
Ale z tego co piszesz, to raczej w ciąży nie jesteś- przynajmniej nie masz objawów. A ta boląca pierś to może właśnie przed okresem jesteś? I pewnie w tym stresie nie dostajesz okresu.

[lizzie123]

Tak właśnie, już powinnam mieć okres...

[agniesikk]

Aha, no to wyluzuj, musisz się odstresować, bo wtedy to okres dostaniesz na święte nigdy.

[emememsik]

lizzie123, zrób jeszcze jeden test i się uspokój, bo na pewno wyjdzie negatywny.

[lizzie123]

Zrobiłam Pre Test i wynik faktycznie negatywny Upokoiłam się, teraz czekam na okres.

[lizzie123]

Wszystko mnie boli- dół brzucha, łapią mnie jakieś skurcze, piersi wariują od prawie tygodnia, a okresu nie widać

[kicccia]

będzie

[Sarrai]

echh.. tez mam tą 'dolegliwosc'... kiedys to sie bałam, ze przez petting zajdę.. Od pół roku biore tabsy i co? jakos tak sie wyluzowalam, ze w ogóle przestalam sie stresowac ciążą.. Wystarczylo, ze dostalam wymiotów po ponad 6 godzinach od wziecia tabletki (a kazdy kto je bierze, ze na kazdej ulotce jest napisane, ze wchlaniaja sie 3-4 h) i juz schiza! mimo, ze dwa tyg przed tym zdazeniem i w sumie 6 dni po tym zdazeniu nie mialam zadnych stosunków
ale walczę z tym, cholera, no nie ma co panikować, nie chce zostać psycholką.. a kiedy najdą mnie schizy.. to niestety sama siebie tak nazywam - bo wiem, ze zajscie w ciąże w moim wypadku jest NIEMOŻLIWE... a mimo wszystko.. czasem chcialabym po prostu wyłączyć myślenie....

[lizzie123]

Dziękuję Wam wszystkim, za tą wyrozumiałość w mojej paranoi. Dzisiaj dostałam okresu w 40 dniu cyklu. Jest obfity i wydaje sie normalny, więc żegnam mój schiz )