Polecamy:

mpt · 2013-04-02, 21:34

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

plotę bzdury jak pokićkana

I co, będziesz tego zwierzaka wyciągać, jak poczujesz się samotna, a jak będziesz w pracy, to będzie siedział sam w jakimś dusznym kącie? Zwierzę to nie jest rzecz do umilania sobie czasu, żeby "cię rozśmieszało".

Edit: gwoli wyjaśnienia: cytat oczywiście nie jest z Gofrzycy, to moje słowa, bo dopiero potem trafiłam na cytat z "szafką".

sante · 2013-04-02, 21:35

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Wiesz co proszę cię, to było zabawne ale opanuj się. Może kup sobie od razu prosiaka i załóż mu różowe kowbojki bo to takie słodkie.

wez idz,przez ciebie dokumentację zaplułam jak to przeczytałam

ale tak szczerze,zmówiłyście się?która pisała scenariusz

mpt · 2013-04-02, 21:35

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

myślałam żeby klatkę do szafki w biurku chować, mam ogromną, to i może by sie karma tam zmieściła i cała reszta

ja pie*dolę.

marchewkowe pole · 2013-04-02, 21:36

Cytat:

Napisane przez Karinio

Oj zaraz bez przesady,świnke wietnamską proponuje.

nie musi być wietnamska, zwykła to też latwa do ukrycia, np. pod kołdrą.

jak bożenka http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

Karinio · 2013-04-02, 21:36

Cytat:

Napisane przez Przeraznica

Zawsze można spróbować przekonać się do mniej uroczych stworzeń...taki pająk może sam się schować tak, że nawet Tobie będzie ciężko go znaleźć. A małego węża można owinąć wokół szyi i udawać że to naszyjnik.

O,mam pomysł patyczaka.

Zawsze można ściemnić potem,ze to zwykły badyl jakiś który spadł i niechcąco się przyniosło do domu.

Magdallen · 2013-04-02, 21:36

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

myślałam żeby klatkę do szafki w biurku chować, mam ogromną, to i może by sie karma tam zmieściła i cała reszta

Szkoda, że Ciebie rodzice nie potrzymali trochę w szafie, jak byłaś mała.

granica · 2013-04-02, 21:37

Szczerze? Nie wierzę. Często podczytuję plotkowe, na posty Gofera natykam się co rusz i nie chcę mi się wierzyć, że to ona napisała... Bardziej stylem pasuje mi to do niejakiej "romantycznej" osóbki. Prowo wyczuwam, milordzie.

Karinio · 2013-04-02, 21:39

Cytat:

Napisane przez marchewkowe pole

nie musi być wietnamska, zwykła to też latwa do ukrycia, np. pod kołdrą.

jak bożenka http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater

O tego niewiedziałam

Jaka słodka Bożenka

Djoeke · 2013-04-02, 21:39

Cytat:

Napisane przez 1000days

No to masz problem bo zwierzaka nie da się ukryć.

pfff

kot lampa

kot pudełko

kot doniczka

Lubie Milke · 2013-04-02, 21:40

Po tym co przeczytałam to mam ochotę Ciebie wpakować do maciupkiej klatki i schować do biurka z całą resztą. Dawać do jedzenia to co akurat będę miała pod ręką. Jesteś egoistką ! Myszka wzięła sobie i zdechła

Pierw polecam lekturę o chomiku czy innym zwierzęciu. Potem przemyślenie tego dziesięć razy, a następnie podjęcie decyzji. ZWIERZE TO NIE ZABAWKA !

_ent_ · 2013-04-02, 21:40

Gofrze! Mam fantastyczny pomysł!
Takie pleśniaki się hodowało kiedyś w szkole na biologię - trzeba było toto trzymać w ciemnym miejscu (szafka się nada), w słoiczku (mało miejsca zabiera i nie budzi podejrzeń), wystarczył temu pleśniaku kawałek chlebka (ludzkie jedzenie!) i TAAAAAAAAKIE futro mu wyrastało!

sante · 2013-04-02, 21:41

jak myślicie zjadła nieświeże jajeczko?nie no ktoś podmienił Gofrzycę

Karinio · 2013-04-02, 21:42

Cytat:

Napisane przez Djoeke

pfff

kot lampa

kot pudełko

kot doniczka

Dobre

**201605161006** · 2013-04-02, 21:43

Cytat:

Napisane przez granica

Szczerze? Nie wierzę. Często podczytuję plotkowe, na posty Gofera natykam się co rusz i nie chcę mi się wierzyć, że to ona napisała... Bardziej stylem pasuje mi to do niejakiej "romantycznej" osóbki. Prowo wyczuwam, milordzie.

Może jakaś zazdrosna wizażanka włamała się jej na konto

Karinio · 2013-04-02, 21:43

Cytat:

Napisane przez sante

jak myślicie zjadła nieświeże jajeczko?nie no ktoś podmienił Gofrzycę

Trzymą ja chyba coś-%,albo dzisiaj coś piła.

MalaWredna · 2013-04-02, 21:43

Gofrzyco, zwierząt nie wolno chować. Zwierzęta wydają odgłosy, mają swój zapach, potrzeby. Widzę, że po 3 stronach nie zrozumiałaś. Mogę ci wymienić, co mam. Mam 7 szczurów, 8 myszek, 3 koszatniczki, kota i 4 psy. Ach no i papugi. Wiesz, żeby to wszystko utrzymać trzeba było się wyprowadzić z domku jednorodzinnego na wieś.
A teraz powróćmy do ogólnego tematu. Chciałabyś coś pluszowego, co możesz poprzytulać? Niektóre zwierzęta nie lubią przytulania, nie potrzebują go. Poprzytulać możesz dziecko bądź maskotkę. Rozumiem, ze rodzice dali kategoryczny zakaz zwierząt? Porozmawiaj z nimi na poważnie, ale usiądź i porozmawiaj. Nie zaczynaj rozmowy od JA CHCĘ - bo chcieć to sobie możesz w nieswoim mieszkaniu. Zacznij lepiej od strony tej: Brakuje mi towarzystwa zwierzęcia, i czy mogłabym mieć..
Czemu rodzice się nie zgadzają? Podali powód?
A teraz kwestia twojej odpowiedzialności. Zwykły szczur potrzebuje codziennej uwagi, bo zdziczeje. Trzeba mu wymieniać żwirek(nie używam wiórków, bo śmierdzą jakby coś zdechło) co 2 dni, myć klatkę. Na początku - ok, zrobię to. Ale jak masz gryzonie parę lat to już robisz to bo musisz. Przypomnijmy, że gryzonie to małe szkodniki. Bluzka wisi 10cm od klatki? Żaden problem, wciągną ją i zeżrą, a co tam, wytniemy pańci setny numer z ubraniem 'na jutro'.
Jak miałam 13 lat to kupiłam myszki w tajemnicy i ukrywałam je. Wiesz, odkryli je po 4 dniach, bo w pokoju zaczął być inny zapach.. taki.. no czuć było że w domu jest zwierzę.
Najpierw porozmawiaj na spokojnie z mamą: czemu nie możesz mieć zwierzęcia?

Pisałam na szybko, więc może być trochę chaosu

Magdallen · 2013-04-02, 21:45

Skoro już proponujemy zwierzątka, to ja kiedyś trzymałam w pudełku po TicTacach takiego maleńkiego ślimaczka wodnego. Był bardzo poręczny, nosiłam go w piórniku i cała moja klasa go lubiła. Wziął i zdechł po kilku dniach, ale był miłym zwierzątkiem.

kawa_zmlekiem · 2013-04-02, 21:48

Cytat:

Napisane przez Magdallen

Skoro już proponujemy zwierzątka, to ja kiedyś trzymałam w pudełku po TicTacach takiego maleńkiego ślimaczka wodnego. Był bardzo poręczny, nosiłam go w piórniku i cała moja klasa go lubiła. Wziął i zdechł po kilku dniach, ale był miłym zwierzątkiem.

Zabiłaś go.

DontSaySorry · 2013-04-02, 21:48

Weźcie już dajcie dziewczynie spokój. Chyba już zrozumiała, że NIE DA się ukryć zwierzaka przed rodziną, chyba że jest to pająk (zanim ogarnęłam, że siedzę w jednym pokoju z kilkoma ptasznikami minęło ponad pół roku).

Jak już się zdecydujesz na małe zwierzątko, które nie sprawia kłopotu i nie będziesz go ukrywała przed wszystkimi domownikami, to polecam chomika

Są małe, nie wymagają specjalnej troski 24h na dobe (jeśli mają samotnie spędzać sporo czasu warto im zapewnić jakąś rozrywkę w formie wybajerzonej klatki z pięterkami, kołowrotkiem), nie ma problemu z pokarmem (można kupić gotowe mieszanki, witaminki, ogólnie pokarm nie jest specjalnie drogi).
Za to nie polecam świnek morskich ani królików jeśli masz taką pracę, że Cie nie ma długo w domu.

Btw. u mnie w domu z rodzeństwem mieliśmy tak, że kto przyniósł zwierzaka ten musiał się nim zajmować. W efekcie przez nasz dom przewinęło się mnóstwo różnych (bardzo różnych...) zwierzaków i mimo że za każdym razem rodzice narzekali to jednak po jakimś czasie akceptowali nowego domownika. Nie wierzę, że rodziców nie da się przekonać do przygarnięcia jednego malutkiego zwierzaka.

**201604181004** · 2013-04-02, 21:49

psa możesz schować na podjeździe

marchewkowe pole · 2013-04-02, 21:49

MalaWredna · 2013-04-02, 21:49

Cytat:

Napisane przez Magdallen

Skoro już proponujemy zwierzątka, to ja kiedyś trzymałam w pudełku po TicTacach takiego maleńkiego ślimaczka wodnego. Był bardzo poręczny, nosiłam go w piórniku i cała moja klasa go lubiła. Wziął i zdechł po kilku dniach, ale był miłym zwierzątkiem.

Ja kiedyś trzymałam w akwarium mrówki z biedronkami i chciałam stworzyć nową rasę. Ach te czasy podstawówkowe kiedy każdy był naukowcem

sante · 2013-04-02, 21:51

kup sobie Rechaka Pospolitego całkiem miłe i nie śmierdzące zwierzątko

**201604190949** · 2013-04-02, 21:52

Zacznij namawiać rodziców na kota. Długo. Bądź bardzo smutna. A potem poproś o "chociaż chomiczka". Może to zadziała. Jak nie - trudno.
Ale na litość boską... NIE CHOWAJ ŻADNEGO ZWIERZAKA W SZAFIE.

Przykro mi ale kasuję cię ze znajomych na fb. Po prostu nie mogę tak...

panna mati_ · 2013-04-02, 21:52

Cytat:

Napisane przez Magdallen

Większość warzywek jest pryskana chemią, chomik się zatruje, weźmie se i zdechnie.

Właśnie dlatego, opryski mają okres karencji i prewencji

Gofrzyca · 2013-04-02, 21:55

Cytat:

Napisane przez Przeraznica

Zawsze można spróbować przekonać się do mniej uroczych stworzeń...taki pająk może sam się schować tak, że nawet Tobie będzie ciężko go znaleźć. A małego węża można owinąć wokół szyi i udawać że to naszyjnik.

boję się pająków

Cytat:

Napisane przez 1000days

Zacznij namawiać rodziców na kota. Długo. Bądź bardzo smutna. A potem poproś o "chociaż chomiczka". Może to zadziała. Jak nie - trudno.
Ale na litość boską... NIE CHOWAJ ŻADNEGO ZWIERZAKA W SZAFIE.

Przykro mi ale kasuję cię ze znajomych na fb. Po prostu nie mogę tak...

przykro mi, chciałam tylko podpowiedzi. Twój wybór, szkoda tylko że się zawiodłaś.

**201604190949** · 2013-04-02, 21:56

Uwierz, mi również jest przykro.

biia · 2013-04-02, 21:57

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

wypraszam sobie nie jestem rozkapryszona!

brzydzę sie owadami.
Bardziej obstawiam jakiegoś chomika czy może świnkę morską, odpadają myszki bo juz kiedyś miałam i straszny hałas robiły w nocy.

myszka robi hałas a chomiczek nie?

chomiki prowadzą nocny tryb życia.

podobnie jak szynszyle.

Mam świnki morskie. jak chcesz mogę napisać duzy elaborat na ten temat. jeśli idzie i miejsce: klatka 100x50 - nie da się ukryć. koło klatki stoi zawsze jakieś siano i pudełko z karmą.
Na szafie trzymam transporterek i zapas kolb. W szafie różne suszone smakołyki.
W toalecie duży wór żwirku.

Jedzenie częściowo ludzkie. Jak masz własne niepryskane warzywa to super. Ale poza tym karma, siano (obowiązkowo codziennie, to podstawa wyżywienia świnek).

Poza tym świnki są zwierzętami stadnymi. najlepiej trzymać min. 2. Zwłaszcza jak zdarza się całe dnie spędzać poza domem.

Czy hałasują? Nie są to głośne zwierzęta. Ale w nocy słychać jak jedzą, jak piją z poidełka, jak czasem się pokłócą. Ale i tak są kochane

Cytat:

Napisane przez marchewkowe pole

do autorki: chyba sobie kpisz. nie ma takiego zwierzęcia które będzie jadło ludzkie jedzenie i będzie można je trzymać w szafie czy innym kącie.zwierzę ma swoje wymagania i potrzeby, poza tym piszesz że jest ciasno i rzadko jesteście w domu a każdy zwierzak (poza różnymi terrariowymi ale Ty chcesz słitasnego futrzaczka) potrzebuje towarzyswa ludzkiego i wybiegów. dla przykładu wymienione przez Ciebie królik i świnka morska potrzebują dużej klatki (do tego dochodzi żwirek i karma) i musza się wybiegać kilka godzin dziennie. świnki do tego są stadne. może Cię zaskocze ale nawet "głupi" mały chomik potrzebuje klatki minimum 60x40.

Dokładnie

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Skąd wiesz? Może komputer jej zamula

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

na kilka dni może by to przeszło ale nie na dłużej, już widze jak mama stoi nade mną i przypomina zebym zrobiła coś z TYM.

no ale chomiczek może jakieś warzywka, owocki czy coś, u mnie dużo się tego je. A klatka takich rozmiarów jest łatwa do ukrycia. Myslisz, że chomik by był dobry?

każdą klatkę jest łatwo zdobyć. ale zrób demo z papieru klatki. to nie jest takie nic

Cytat:

Napisane przez Gofrzyca

nie planuje nigdzie żadnych wyjazdów, a jak zachoruję to go moge w rękach zanieść, mam blisko.

Dlaczego ci się nie chce wierzyć?

Zanieść możesz to nie jest problem. Ale pomyśl, że u weterynarza możesz czasem spotkać inne zwierzęta. takie psy np. są bardzo ciekawskie. podejdzie bliżej, chomiczek przestraszy się i w nogi. Tragedia gotowa. Nie trzeba mieć transporterka z prawdziwego zdarzenia. wystarczy jakiś pojemnik z którego zwierze nie ucieknie (+dziurki. no i odpowiednia izolacja w zależności od temperatury zewnętrznej)

Cytat:

Napisane przez Karinio

Najpierw wątek innej autorki o ukryciu choinki,teraz zwierzątka.Niewierze czasami w to co czytam

ukrywanie choinki?

Cytat:

Napisane przez winter76

Co będzie następne- brzydki mąż

Cytat:

Napisane przez Karinio

Przecież zwierze tam się udusi.

No właśnie Tak na serio to przemyśl to autorko. To nie tylko czas i miejsce w domu są potrzebne. zwierzęta generują też koszty. Mogę Ci napisać o świnkach morskich, bo tylko je (i psa mam, ale psa chyba nie chcesz?). Żwirek np pinio 35 l. spokojnie w miesiąc idzie (u mnie na dwa łebki, ale na jednego niewiele mniej). to koszt 50 zł. karma na jednego 1 kg około 8-10 zł. siano min. 10 zł (często do 20). kolba od czasu do czasu (np. 1 w tygodniu/2) to 7 zł. + wiele dodatków + warzywa.
Jak dochodzi weterynarz to już są astronomiczne kwoty, ale płacisz bo
chcesz aby zwierzak był zdrowy.

Koszty bez szaleństw i bez weta to 75-100 zł. A wydaje się, że to "tylko świnka". A karmy wcale nie są z tych nadroższych

Już nie wspominając o wyprawce na start

jest jedno urocze zwierze, które je mięso, jest kudłate i niewielkie

SZCZUREK

MalaWredna · 2013-04-02, 21:58

Cytat:

Napisane przez 1000days

Przykro mi ale kasuję cię ze znajomych na fb. Po prostu nie mogę tak...

Jaa, nie ma to jak kasować kogoś z znajomych na fb tylko dlatego, że zrobiło się jeden błąd świadczący o niedojrzałości do posiadania zwierzęcia. Też chcę takich znajomych

kawa_zmlekiem · 2013-04-02, 21:58

To tez jest fajne zwierzątko. Zawsze możesz po prostu wyjąć baterie i wrzucić do szafy.

2013-04-02, 21:37	#97
granica Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 136	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Szczerze? Nie wierzę. Często podczytuję plotkowe, na posty Gofera natykam się co rusz i nie chcę mi się wierzyć, że to ona napisała... Bardziej stylem pasuje mi to do niejakiej "romantycznej" osóbki. Prowo wyczuwam, milordzie. Edytowane przez granica Czas edycji: 2013-04-02 o 21:38

2013-04-02, 21:40	#100
Lubie Milke Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: Hogwart Wiadomości: 2 510	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Po tym co przeczytałam to mam ochotę Ciebie wpakować do maciupkiej klatki i schować do biurka z całą resztą. Dawać do jedzenia to co akurat będę miała pod ręką. Jesteś egoistką ! Myszka wzięła sobie i zdechła Pierw polecam lekturę o chomiku czy innym zwierzęciu. Potem przemyślenie tego dziesięć razy, a następnie podjęcie decyzji. ZWIERZE TO NIE ZABAWKA ! __________________ "Ludzie starali się usilnie przekonać ją, że uroda to tylko zewnętrzna forma, liczy się wnętrze – tak jakby jakiś mężczyzna zakochał się kiedyś w parze nerek." Terry Pratchett

2013-04-02, 21:40	#101
_ent_ serum z nanopletami Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: z morza Wiadomości: 170	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Gofrze! Mam fantastyczny pomysł! Takie pleśniaki się hodowało kiedyś w szkole na biologię - trzeba było toto trzymać w ciemnym miejscu (szafka się nada), w słoiczku (mało miejsca zabiera i nie budzi podejrzeń), wystarczył temu pleśniaku kawałek chlebka (ludzkie jedzenie!) i TAAAAAAAAKIE futro mu wyrastało!

2013-04-02, 21:41	#102
sante Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 359	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! jak myślicie zjadła nieświeże jajeczko?nie no ktoś podmienił Gofrzycę

2013-04-02, 21:43	#106
MalaWredna Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 1 515	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Gofrzyco, zwierząt nie wolno chować. Zwierzęta wydają odgłosy, mają swój zapach, potrzeby. Widzę, że po 3 stronach nie zrozumiałaś. Mogę ci wymienić, co mam. Mam 7 szczurów, 8 myszek, 3 koszatniczki, kota i 4 psy. Ach no i papugi. Wiesz, żeby to wszystko utrzymać trzeba było się wyprowadzić z domku jednorodzinnego na wieś. A teraz powróćmy do ogólnego tematu. Chciałabyś coś pluszowego, co możesz poprzytulać? Niektóre zwierzęta nie lubią przytulania, nie potrzebują go. Poprzytulać możesz dziecko bądź maskotkę. Rozumiem, ze rodzice dali kategoryczny zakaz zwierząt? Porozmawiaj z nimi na poważnie, ale usiądź i porozmawiaj. Nie zaczynaj rozmowy od JA CHCĘ - bo chcieć to sobie możesz w nieswoim mieszkaniu. Zacznij lepiej od strony tej: Brakuje mi towarzystwa zwierzęcia, i czy mogłabym mieć.. Czemu rodzice się nie zgadzają? Podali powód? A teraz kwestia twojej odpowiedzialności. Zwykły szczur potrzebuje codziennej uwagi, bo zdziczeje. Trzeba mu wymieniać żwirek(nie używam wiórków, bo śmierdzą jakby coś zdechło) co 2 dni, myć klatkę. Na początku - ok, zrobię to. Ale jak masz gryzonie parę lat to już robisz to bo musisz. Przypomnijmy, że gryzonie to małe szkodniki. Bluzka wisi 10cm od klatki? Żaden problem, wciągną ją i zeżrą, a co tam, wytniemy pańci setny numer z ubraniem 'na jutro'. Jak miałam 13 lat to kupiłam myszki w tajemnicy i ukrywałam je. Wiesz, odkryli je po 4 dniach, bo w pokoju zaczął być inny zapach.. taki.. no czuć było że w domu jest zwierzę. Najpierw porozmawiaj na spokojnie z mamą: czemu nie możesz mieć zwierzęcia? Pisałam na szybko, więc może być trochę chaosu __________________ I znowu.. Trzymać kciuki, chudnę! Dostać bana za brutalną prawdę, to jak dostać w pysk za dobry uczynek dla lepszej reszty ludzkości

2013-04-02, 21:45	#107
Magdallen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: :) Wiadomości: 7 223	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Skoro już proponujemy zwierzątka, to ja kiedyś trzymałam w pudełku po TicTacach takiego maleńkiego ślimaczka wodnego. Był bardzo poręczny, nosiłam go w piórniku i cała moja klasa go lubiła. Wziął i zdechł po kilku dniach, ale był miłym zwierzątkiem.

2013-04-02, 21:48	#109
DontSaySorry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 12 688	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Weźcie już dajcie dziewczynie spokój. Chyba już zrozumiała, że NIE DA się ukryć zwierzaka przed rodziną, chyba że jest to pająk (zanim ogarnęłam, że siedzę w jednym pokoju z kilkoma ptasznikami minęło ponad pół roku). Jak już się zdecydujesz na małe zwierzątko, które nie sprawia kłopotu i nie będziesz go ukrywała przed wszystkimi domownikami, to polecam chomika Są małe, nie wymagają specjalnej troski 24h na dobe (jeśli mają samotnie spędzać sporo czasu warto im zapewnić jakąś rozrywkę w formie wybajerzonej klatki z pięterkami, kołowrotkiem), nie ma problemu z pokarmem (można kupić gotowe mieszanki, witaminki, ogólnie pokarm nie jest specjalnie drogi). Za to nie polecam świnek morskich ani królików jeśli masz taką pracę, że Cie nie ma długo w domu. Btw. u mnie w domu z rodzeństwem mieliśmy tak, że kto przyniósł zwierzaka ten musiał się nim zajmować. W efekcie przez nasz dom przewinęło się mnóstwo różnych (bardzo różnych...) zwierzaków i mimo że za każdym razem rodzice narzekali to jednak po jakimś czasie akceptowali nowego domownika. Nie wierzę, że rodziców nie da się przekonać do przygarnięcia jednego malutkiego zwierzaka. __________________ Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. Edytowane przez DontSaySorry Czas edycji: 2013-04-02 o 21:49

2013-04-02, 21:49	#110
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! psa możesz schować na podjeździe

2013-04-02, 21:49	#111
marchewkowe pole Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław Wiadomości: 3 607	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! __________________ be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

2013-04-02, 21:51	#113
sante Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 359	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! kup sobie Rechaka Pospolitego całkiem miłe i nie śmierdzące zwierzątko

2013-04-02, 21:52	#114
201604190949 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 7 274	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Zacznij namawiać rodziców na kota. Długo. Bądź bardzo smutna. A potem poproś o "chociaż chomiczka". Może to zadziała. Jak nie - trudno. Ale na litość boską... NIE CHOWAJ ŻADNEGO ZWIERZAKA W SZAFIE. Przykro mi ale kasuję cię ze znajomych na fb. Po prostu nie mogę tak...

2013-04-02, 21:56	#117
201604190949 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 7 274	Dot.: Rodzina kontra zwierzątko = klops! Uwierz, mi również jest przykro.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)