Intymne zdjęcia bez mojej zgody

[grubella]

Facet zawsze sobie wymówkę znajdzie i niecne zamiary usprawiedliwi czymś szlachetnym.
Partner autorki też pod podwiniętą koszulką nie szukał tego o co go posądzono.

[Hibiku]

Napisane przez grubella

Facet zawsze sobie wymówkę znajdzie i niecne zamiary usprawiedliwi czymś szlachetnym.
Partner autorki też pod podwiniętą koszulką nie szukał tego o co go posądzono.

Aha, a ta mądrość z demotywatorów ma udowodnić, że nie ma czegoś takiego jak popęd seksualny (w związku) i nie warto porozmawiać bo mężczyzna i tak jest tym złym zboczeńcem? Współczuję.

[Shira Yuki]

Napisane przez grubella

Facet zawsze sobie wymówkę znajdzie i niecne zamiary usprawiedliwi czymś szlachetnym.
Partner autorki też pod podwiniętą koszulką nie szukał tego o co go posądzono.

...powiedziała mężatka.
ciekawe,czy mąż zna twoją opinie o nim

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Hibiku

tu nawet nie chodzi o sam fizyczny seks, skoro autorka go nie chce, tylko znalezienie kompromisu i nie negowanie potrzeb partnera. Jak sama nie masz ochoty przez dłuższy czas uważasz, że partner ma czekać i już, czy szukacie jakiegoś rozwiązania sytuacji dla obojga?

A gdzie facet szukal rozwiazania? No nie szukal, zrobil jak mu sie podobalo. Bez zgody i wiedzy autorki.
Ja mam akurat szczescie, ze z partnerem jestesmy zgrani i takie przerwy nie trwaja zbyt dlugo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hibiku]

skazana_na_bluesa -

Napisane przez Hibiku

w pierwszym poście podkreśliłam jak ważne jest to żeby porozmawiali i wspólnie rozwiązali problem wczuwając się w obie strony konfliktu (bo dla mnie fakt, że kobieta jest po porodzie nie zwalnia jej z samej świadomości , że potrzeby męża istnieją i warto znaleźć sposób na poradzenie sobie z nimi, który będzie zadowalał obie strony).
Czy serio muszę traktować wszystkich użytkowników tego forum jak idiotów i przy każdym poście powtarzać to, bo są za głupi by przeczytać 3 strony wątku (wówczas 2) i połączyć opinie poszczególnych osób? Wydawało mi się, że nie ma takiej potrzeby.

a w poście do którego się odnosiłaś pisałam o oskarżeniu, że facet myśli tylko i wyłącznie o seksie, a reszta to kłamstwa. Nie podstawiaj pod odpowiedź innego pytania, bo w ten sposób można zmanipulować wszystko.


Edit - dobra, głupoty napisałam, bo sierota źle przeczytałam (nie wiem jakim cudem-.- za dużo internetów) - tak czy siak, jak dla mnie dopóki oboje partnerzy nie siądą i nie obgadają sprawy, sprawa jest po prostu rozgrzebana i nierozwiązana. Partner popełnił błąd, ale my nie wiemy nic o tym jak wyglądało ich ostatnie miesiące i do jakiego czasu odnosi się seksualny post - może można go choć częściowo zrozumieć, może faktycznie jest nienormalny. Nie ma co się przepychać kto zrobił źle i kto ma teraz sobie porozwiązywać sprawę tylko obgadać całość i znaleźć wspólne wnioski. Sprawa jest tylko w rękach autorki i jej partnera

[Shira Yuki]

dziewczyny!
autorka pytała o rady,więc je dostała.
dla każdej z nas granice intymności leżą w różnych miejscach i możemy się spierać o rację w nieskończoność.
autorka czuła się źle,jednak problem dotyczy ich oboje.
powinni siąść i porozmawiać,ale przede wszystkim zastanowić się jak rozwiązać problem abstynencji seksualnej.autorka musi zrozumieć,że związek to potrzeby dwojga ludzi,a nie tylko jednego.

[Hultaj]

No tak, bo to straszne, że ona taka się brzydka i wstrętna czuła, a facet ją taką chciał. Zwyrol i zbol bo partnerka go podnieca nawet jak samej sobie się nie podoba.
A ja się zawsze cieszyłam, że mąż mnie chce nawet jak leżę rozczochrana z gorączką, a nie tylko wtedy kiedy jestem boginią seksu. Ale najwyraźniej nie widziałam, że ze zboczonym psychopatą się związałam.

chyba się nie zrozumiałyśmy; jeśli facet potrafi przekonać swoją dziewczynę, gdy ta z różnych względów czuje się jak pasztet , że jest najfajniejsza na świecie i pożycie im kwitnie, to przecież super, tylko się cieszyć.
Jeśli jednak partnerka nie czuje się przekonana i się wstydzi to trudno pochwalać koncept przymuszania jej do czegoś czy robienia fotek na siłę. Jeśli partner chce mieć nagie zdjęcia wybranki, to chyba łatwiej i rozsądniej jest przekonać, namówić do sesji kobietę, gdy czuje się atrakcyjnie, a nie brzydko.

2. Nie wiem, czy to o zboczeniach czy zwyrodnieniach bylo do mnie - przecież nie krytykuję tego, że ktoś chciałby mieć czy lubi zdjęcia intymne swojej wybranki. Takie rzeczy powinni ustalać ludzie w związku pomiędzy sobą; no ale właśnie, ustalać, a nie zmuszać czy działać za plecami.

3. Jeśli chodzi o wrzucanie do sieci, miałam na mysli to, że telefon może stracić albo może mu się ktoś do niego włamać; i mieć tym samym dostęp do nagich fotek.

Po co były te zdjęcia chłopakowi autorki, nie wnikam, nie jestem wróżką. Mnie tu coś nie gra; jeśli chlopak chciał mieć widoki, to mieszkając z kobietą wystarczyłoby mu podnieść kołdrę (co i tak zrobił celując obiektywem ;-)), by mieć krajobrazy ;-) w wersji 3d i dużo lepszej jakości niż byle telefoniczna fotka; poza tym dziwne jest, że jak autorka go nakryła, to pan grzecznie szybciutko skasował, i udaje, że zdjęć nie bylo; skoro pożycie intymne im szwankuje, to jak on sobie poradzi bez tych zdjęć nieboraczek.

Ale, oczywiście, nie wykluczam, że chłopak miał jak najlepsze intencje.

[Shira Yuki]

Napisane przez Hultaj

c

Po co były te zdjęcia chłopakowi autorki, nie wnikam, nie jestem wróżką. Mnie tu coś nie gra; jeśli chlopak chciał mieć widoki, to mieszkając z kobietą wystarczyłoby mu podnieść kołdrę (co i tak zrobił celując obiektywem ;-)), by mieć krajobrazy ;-) w wersji 3d i dużo lepszej jakości niż byle telefoniczna fotka; poza tym dziwne jest, że jak autorka go nakryła, to pan grzecznie szybciutko skasował, i udaje, że zdjęć nie bylo; skoro pożycie intymne im szwankuje, to jak on sobie poradzi bez tych zdjęć nieboraczek.

Ale, oczywiście, nie wykluczam, że chłopak miał jak najlepsze intencje.

ale on nie chciał się masturbowac przy nagiej partnerce.dla wielu ludzi jest zbyt intymna sytuacja.wolał cyknąć fotki i zabawić sie,kiedy ona pójdzie na spacer z dzieckiem

[Hultaj]

O matko, czysto hipotetycznie, miałam na myśli to, że jak panna śpi to i tak nie widzi pana, że na nią popatrzy. Tym samym, doprawdy, cykanie zdjęć to żadna wymówka. ;-)

[chwast]

Dla mnie to jednak smutne to podobnie gdybym ja miała kompleks no nie wiem brzucha czy tylka, ale taki poważny. I mój tz zamiast rozmawiać o tym, pomagać w odzyskiwaniu wiary itd robi fotki w tajemnicy. Poczulabym wtedy jeszcze większy wstyd i tyle. Niedojrzałe, dziwne i chamskie. Miałabym się cieszyć, ze super bo jemu się podoba?ok ale co ze mna

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[sandy_sugar_lips]

Napisane przez chwast

Dla mnie to jednak smutne to podobnie gdybym ja miała kompleks no nie wiem brzucha czy tylka, ale taki poważny. I mój tz zamiast rozmawiać o tym, pomagać w odzyskiwaniu wiary itd robi fotki w tajemnicy. Poczulabym wtedy jeszcze większy wstyd i tyle. Niedojrzałe, dziwne i chamskie. Miałabym się cieszyć, ze super bo jemu się podoba?ok ale co ze mna

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

Może niektóre dziewczyny czują się niedowartosciowane i dlatego myślą, że mąż mimo ich kompleksów robi im takie zdjęcia to jakaś pochwała, komplement..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shira Yuki]

Napisane przez sandy_sugar_lips

Może niektóre dziewczyny czują się niedowartosciowane i dlatego myślą, że mąż mimo ich kompleksów robi im takie zdjęcia to jakaś pochwała, komplement..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

napewno ma niecne zamiary wrzucenia szpetnych fotek do neta i tworzenie z nich memów (śmiesznych fotek) ku uciesze obcych

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Shira Yuki

napewno ma niecne zamiary wrzucenia szpetnych fotek do neta i tworzenie z nich memów (śmiesznych fotek) ku uciesze obcych

to raczej obcy tworzyliby takie memy