Scent Bar LV

[rachell111]

Napisane przez Polly_

nom jak niewidoczny to mze go nie ukradną
i dokladnie o to mycie mi chodzi , oprocz tego ze mam faze na szarosc od jakiegos czasu

srebrnego nie chcialam , idealny był odcien naszej corsiny- dokladnie jak ołówek o twardości 2H , no ale w taki trafic trudno, ten jest dosyc ciemny,ale do czarnego mu daleko, bo czarnego nie chcialam za chiny, choc TZ sie podobały. generalnie to juz nie wydziwiam, bo TZ powiedzial ze to nie ma tak dobrze zeby wszystkie parametry był takie jak chcielismy i jesczze kolor...

co do warunkow to ja byłam zawsze mało wybredna, przez lata wozilismy sie z didem maluchami, mielismy 2 i nawet na wczasy sie nim wybraliśmy...dopiero po latach mnie oświeciło czemu gospodyni sie nie poderwała do bramy nas powitac jak zajechalismy pewnie jej nawet nie zaswitało ze toto co sie zatrzymuje to jej letniki

no ale teraz jestem stara i wybredna, zaparłam sie ze nie chce mazdy 6 bo nie bede pełzac po ziemi zeby do niej wsiąśc

Ament.

A z Mazdą jakbym siebie słyszała, chuopy na to lecą, bo to tera wabik i spzan i fogle. Mojego chuopina jednak ocuciło dopiero info od kolegów jak zobaczył dziurę w podłodze, i uwierzył, że Mazdy szybko rdzewieją. Kupując nową i sprzedając po 5 latach penwie użytkownik nie zauważy, ale kto wie, kto wie, Najnowsze Benze nie wyjeżdżają z serwisu takie psujne.

Napisane przez Redhaired Witch

Nom, moje też. US też pracuje

Kurcze mojego Teża wciśli w sobotę poświąteczną. Biedak sobie nie odpocznie

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Margot45

Znad wigilii firmowej i skutków tejże. Które to skutki,przy niemaniu łazienki,są nieco opłakane...

Nowych czterech kółek szczęśliwym posiadaczkom gratuluję

1. Iiiiii tam styknie wiaderko, albo dwa

2. Dzieki, co do pogrubionego to u mnie naprawdę na dwoje babka wróżyła, więcej strachu niż szczęścia mam.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Polly_

co do pracy nauczyciela (skoro juz weszłąm w temat) to moj TZ mowi ze z chęcia bedzie pracował 8 godzin dziennie, pod warunkiem ze dostanie stanowisko pracy jak normalny pracownik, biurko,krzesło, komp, drukarke...i wtedy po 8 godzinach bedzie mogł sie wypiac na wszystko, a nie ze w szkole go trzymaja i tak po 7 godzin (bo nauczycile ma byc do dyspozycji dyrektora w czasie gdy nie ma lekcji) , wiec wraca o 19 do chaupy i tyra do pólnocy...to jest jakiś obłed serio.

ja się zgadzam w 100%, nigdy nie należałam do grupy hejtującej nauczycieli za ich "przywileje". Pewnie dlatego ze moja mami była nauczycielką no i sama tez miałam epizod i wiem czym to pachnie zawsze jak ktoś ma jakaieś ale to mu mówię że trzeba było iśc na nauczyciela skoro tak cudownie mają ja spróbowałam i szybko mi się odechciało, choćby mi 6 miesięcy wakacji dawali

Napisane przez Polly_

zafira i to w dodatku w odpowiednim kolorze ,

czyli jak to powiedzialam TZu-kolor moze byc kazdy byle z zakresu średnich szarości

a my mamy teraz czerwone auto ale piękna czerwień, Red Candy

Napisane przez Polly_

i pytanue mam cyba głownie do ewusi czy kanary na koniec kwietnia to dobry wybór? kurna gdzie sprawdzam to jest zimno w kwietniu (tzn o wode mi chodzi)

Bardzo dobry wybór ja byłam w lutym/marcu i było tak idealnie żeby sie od zimy oderwać, ale jak kąpiel to tylko w basenie podgrzewanym, oraz pod koniec maja i już tam był środek lata W kwietniu powinno być już w sam raz, ciepło, ale jeszcze nie super upał. A co do wody to ja nie lubię mórz i oceanów bo są słone i się ruszają (wyjątek - Chorwacja - tam mogę się kąpać, a raczej dryfować na materacu ), ale w maju już się w miarę dało wejść do oceanu, nawet ja weszłam chociaż nie lubię

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja się zgadzam w 100%, nigdy nie należałam do grupy hejtującej nauczycieli za ich "przywileje". Pewnie dlatego ze moja mami była nauczycielką no i sama tez miałam epizod i wiem czym to pachnie zawsze jak ktoś ma jakaieś ale to mu mówię że trzeba było iśc na nauczyciela skoro tak cudownie mają ja spróbowałam i szybko mi się odechciało, choćby mi 6 miesięcy wakacji dawali



a my mamy teraz czerwone auto ale piękna czerwień, Red Candy

Bardzo dobry wybór ja byłam w lutym/marcu i było tak idealnie żeby sie od zimy oderwać, ale jak kąpiel to tylko w basenie podgrzewanym, oraz pod koniec maja i już tam był środek lata W kwietniu powinno być już w sam raz, ciepło, ale jeszcze nie super upał. A co do wody to ja nie lubię mórz i oceanów bo są słone i się ruszają (wyjątek - Chorwacja - tam mogę się kąpać, a raczej dryfować na materacu ), ale w maju już się w miarę dało wejść do oceanu, nawet ja weszłam chociaż nie lubię

1.

2. Chciałabym ale mogę tylko pozazdrościć Znam ten kolor mrrrrrrrrr, seksowny i taki no hipnotajzin
(mam etap czerwonych ale nowoczensych kolorów) Sama mam niby nie nowoczesny (nawet na pewno nie, a nie niby ) ale metalic cegła baaaardzo mi się podoba. Jets taka, pierwsze wrażenie, młodzieżowa
A żeby było ciekawiej, mój ma nzawę koloru metalic bordo. Wygooglujcie se kto chce megane II metalic bordo i powiedzcie mi co to za odmiana bordo

3. Mam to samo Po ouda wchodzę i łażę w poprzek, meeeega boskie doznanie, w ramach sportu, którego nie uprawiam A i jeszcze siadam sobie i "zaliczam" fale

Kiedyś pływałam w Bałtyku, nawet nocą, ale byłam mocno głupia jak sobie to przypomnę albowiem pływać nie umiem, zaliczyłam już 3 podtopienia. Jednak nie w morzach ale cóż za różnica

Choć bosko było, nocą Bałtyk jest ciepły (chyba się tak wydaje ze względu na mniejszą różnicę temp powietrze-woda) i smyrają rybki i nie widać syfu.

[gryx82]

Znad herbaty

Napisane przez rachell111

Ogólnie nie jestem fanem rolet, bardziej podobają mi się żaluzje

Takie dżewnianne masz na myśli? Widziałem też gdzieś żaluzje w typie "okiennic", ino wewnętrzne, fajna sprawa (ale tu wnętrza potrzeba sporego i jakiegoś kompatybilnego wystroju w stylu mediterranean, tak myślę) Z moich rolet w pokoju jestem zadowolony, już ponad 10 lat sprawują się bez zarzutu (tfu-tfu!), ale już u rodziców w sypialni ciągle się zacinały

Napisane przez dzika truskawa

nom, różnicę w jakości materiałów i wykonania naprawdę widac

To na pewno, nie wątpię. Mnie jednak zraziły do tej firmy wszechobecne podróbki widoczne na każdym kroku i jeśli miałbym już wolne te 4 tysie, to wolałbym 2 Korsy kupić, niż jedną LV

Flo, to nie jest wymierzone w Ciebie

Napisane przez rachell111

Megankę II ze ściętą dupą (hatchback) Taki nasz prezent gwiazdkowy, nic sobie jednak nie kupujemy uffff

Zadowolenia z zakupu!

Napisane przez rachell111

Volviaczek musi poczekać

Napisane przez aileenn

Znad koty z (chyba już mijającym) krwiomoczem i chłopa z anginą. Dom wariatów

U nas Rysio dzisiaj zachorzał, nie je, cały czas leży i tylko od czasu do czasu zawzięcie liże się pod ogonem, jakby mu coś tam przeszkadzało... jeśli do jutra nie przejdzie, czeka nas wizyta u weta

Napisane przez Parabelka

ale poprzedniego roku

Śnieżka właśnie upiekła kruche ciasteczka świąteczne z rozlicznymi pestkami i ziarenkami , zaś tytułem eksperymentu i oszczędności zamiast pistacji dała solone orzeszki do środka , ciekawe jakie to będzie

W wielu przepisach zalecają stosowanie słonych dodatków do słodkich wypieków, to fajnie "przełamuje" smak (że już o tradycyjnej szczypcie soli do ciasta nie wspomnę)

Napisane przez Polly_

macham znad krupniku (nie ,jesczze nie mieszkam z gryxem )

oraz znad...tadam...
nowego autka , ktorego jescze niemam ale jest klepniete

Gratki!

Napisane przez Polly_

...dopiero po latach mnie oświeciło czemu gospodyni sie nie poderwała do bramy nas powitac jak zajechalismy pewnie jej nawet nie zaswitało ze toto co sie zatrzymuje to jej letniki

Napisane przez Ewusia_marchew

ja się zgadzam w 100%, nigdy nie należałam do grupy hejtującej nauczycieli za ich "przywileje"

Ja też, ale jako syn byłego nauczyciela znam temat od podszewki

A co do wody to ja nie lubię mórz i oceanów bo są słone i się ruszają

[rachell111]

Ach Polly i "najważniejsze" !

cała ta dyskusja Curaproxowa + moje bolące zęby, skłoniła mnie do dania tym szzoteczkom drugiej szansy. A tak poważnie, to wywnioskowałam, że źle dobrałam sobie szczoteczkę, że ultra nie dla mnie. Strzeliłam w soft (najtwardszą w ofercie) i bingo! Jest komfort. Jest czyszczenie i jest masaaaaaaaaaaż!!!! Nawet mojej poduszeczki ósemkowej w stanie zapalnym.

I nie, nie pójdę do obcego denta z tym, albowiem już tak zrobiłam kiedyś i TYLKO mi sytuację pogorszyli. Czekam na koniec urlopu u jednej dentki.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez gryx82

Znad herbaty

Takie dżewnianne masz na myśli? Widziałem też gdzieś żaluzje w typie "okiennic", ino wewnętrzne, fajna sprawa (ale tu wnętrza potrzeba sporego i jakiegoś kompatybilnego wystroju w stylu mediterranean, tak myślę) Z moich rolet w pokoju jestem zadowolony, już ponad 10 lat sprawują się bez zarzutu (tfu-tfu!), ale już u rodziców w sypialni ciągle się zacinały

Flo, to nie jest wymierzone w Ciebie

1. Jakiej ?

2. na wszystko. Okiennice ma sąsiadka, sporo ludzi w Anglii więc nie tyle chodzi o wystrój a o duuuuże okna - takie od kolan np.

Ale nie tylko drewniane (takie mam) inne też się sprawdzają w wielu wnętrzach.

3.

Kciuki za Ryśka.

Dzięki

[gryx82]

Napisane przez rachell111

Wygooglujcie se kto chce megane II metalic bordo i powiedzcie mi co to za odmiana bordo

Na każdym zdjęciu wygląda inaczej

Choć bosko było, nocą Bałtyk jest ciepły (chyba się tak wydaje ze względu na mniejszą różnicę temp powietrze-woda) i smyrają rybki i nie widać syfu.

Przeczytałem to, co napisałaś i się teraz straszliwie stęskniłem za Bałtykiem! Takim latem właśnie (choć tłumów i leżenia na piasku nie znoszę), ten klimat wieczorno-nocny, morza szum, ptaków śpiew... Lata całe nie byłem

Napisane przez rachell111

Strzeliłam w soft (najtwardszą w ofercie) i bingo! Jest komfort. Jest czyszczenie i jest masaaaaaaaaaaż!!!! Nawet mojej poduszeczki ósemkowej w stanie zapalnym

O!

1. Jakiej ?

Liptona torebkowego

2. na wszystko. Okiennice ma sąsiadka, sporo ludzi w Anglii więc nie tyle chodzi o wystrój a o duuuuże okna - takie od kolan np.

Duże okno w ogóle dobrze robi

Kciuki za Ryśka

Zawsze coś, zbyt długo był spokój... ogólnie to mam doła od tygodnia chyba i nie zanosi się na cudowną poprawę w święta Nawet posta napisać z sensem nie umiem

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Przeczytałem to, co napisałaś i się teraz straszliwie stęskniłem za Bałtykiem! Takim latem właśnie (choć tłumów i leżenia na piasku nie znoszę), ten klimat wieczorno-nocny, morza szum, ptaków śpiew... Lata całe nie byłem


Liptona torebkowego

Duże okno w ogóle dobrze robi

Zawsze coś, zbyt długo był spokój... ogólnie to mam doła od tygodnia chyba i nie zanosi się na cudowną poprawę w święta Nawet posta napisać z sensem nie umiem

1. Nie no mi tooo To naprawdę stare wspomnienia. Jednak bez wątpienia polecam morze Śródziemne, jeśli ktoś ma wybór.

2. bleeeeeeeh

3. Duże okna, maj dream.

4. Kurcze od tygodnia - nie wiem jak u Was facetów, ale nam cyklicznie doły się jakoś kumulują i zacierają (no chyba że tylko mnie) bo o przechodzeniu totalnym nie może być mowy, dopóki sami jakoś się nie uporamy. Ale czasem parszywy nastrój i dół jak gdyby zanika, odchodzi w zapomnienie. Powiem Ci, że są plusy życia w dole, czasem doświadczam, jak np. dziś. Żyjesz sobie w świadomości że wszystko i wszyscy są do D. aż tu nagle bam! zaskok! Pozytywny obrót sprawy, jakaś miła rzecz, ktoś/ coś okazało się in plus. Normalnie lżej i morda się sama śmieje.

Ad doła. Na niektórych Nirvana działa jak żyletka, stryczek czy inne takie, a mnie się lepiej robi jak słucham Cobaina Właśnie sobie słucham i jestem cała w skowronkach

[aileenn]

Napisane przez Polly_

tez macie tak ze nigdy nie jast tak zeby wszystko było załatwione i nic na głowie? za zawsze cos wisi na głowie?

Napisane przez gryx82

U nas Rysio dzisiaj zachorzał, nie je, cały czas leży i tylko od czasu do czasu zawzięcie liże się pod ogonem, jakby mu coś tam przeszkadzało... jeśli do jutra nie przejdzie, czeka nas wizyta u weta

Buuu

[gryx82]

Napisane przez rachell111

1. Nie no mi tooo To naprawdę stare wspomnienia. Jednak bez wątpienia polecam morze Śródziemne, jeśli ktoś ma wybór.

To na pewno Mnie się marzy Afryka dzika, taka Tanzania np.

2. bleeeeeeeh

Wiem Mama dostała jakiś przydział

3. Duże okna, maj dream.

Duże okna, dużo przestrzeni I dużo pieniędzy!

4. Kurcze od tygodnia - nie wiem jak u Was facetów, ale nam cyklicznie doły się jakoś kumulują i zacierają (no chyba że tylko mnie) bo o przechodzeniu totalnym nie może być mowy, dopóki sami jakoś się nie uporamy. Ale czasem parszywy nastrój i dół jak gdyby zanika, odchodzi w zapomnienie. Powiem Ci, że są plusy życia w dole, czasem doświadczam, jak np. dziś. Żyjesz sobie w świadomości że wszystko i wszyscy są do D. aż tu nagle bam! zaskok! Pozytywny obrót sprawy, jakaś miła rzecz, ktoś/ coś okazało się in plus. Normalnie lżej i morda się sama śmieje.

Podejrzewam, że mam coś z głową, dzisiaj ryczałem nad książką A tak serio to tzw. ciągnące się i "zawieszone" sprawy rodzinne, które pewnie jeszcze dłuuugi czas kłaść cieniem się będą (choć powinienem mieć to wszystko w d... w myśl zasady, że "niech każdy sam pije piwo, które nawarzył", no ale nie umiem tak, zamartwiam się o cały świat i piszę czarne scenariusze na 30 lat wprzód) Dół puści pewnie na jakiś czas, a potem znowu wróci i tak w kółko, przyzwyczaiłem się do tej huśtawki

Ad doła. Na niektórych Nirvana działa jak żyletka, stryczek czy inne takie, a mnie się lepiej robi jak słucham Cobaina Właśnie sobie słucham i jestem cała w skowronkach

Mnie też nie dołuje

Napisane przez aileenn

Buuu

Ech...

[aileenn]

Napisane przez gryx82

Podejrzewam, że mam coś z głową, dzisiaj ryczałem nad książką A tak serio to tzw. ciągnące się i "zawieszone" sprawy rodzinne, które pewnie jeszcze dłuuugi czas kłaść cieniem się będą (choć powinienem mieć to wszystko w d... w myśl zasady, że "niech każdy sam pije piwo, które nawarzył", no ale nie umiem tak, zamartwiam się o cały świat i piszę czarne scenariusze na 30 lat wprzód) Dół puści pewnie na jakiś czas, a potem znowu wróci i tak w kółko, przyzwyczaiłem się do tej huśtawki

Gryx, przebadaj sobie wit. D. Serio. Niedobory skutkują dołami.
A nuż, widelec u Ciebie też nie psyche robi złą robotę, a zwykły niedobór.

[gryx82]

A można na własną rękę suplementy łykać?

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Ach Polly i "najważniejsze" !

cała ta dyskusja Curaproxowa + moje bolące zęby, skłoniła mnie do dania tym szzoteczkom drugiej szansy. A tak poważnie, to wywnioskowałam, że źle dobrałam sobie szczoteczkę, że ultra nie dla mnie. Strzeliłam w soft (najtwardszą w ofercie) i bingo! Jest komfort. Jest czyszczenie i jest masaaaaaaaaaaż!!!! Nawet mojej poduszeczki ósemkowej w stanie zapalnym.

I nie, nie pójdę do obcego denta z tym, albowiem już tak zrobiłam kiedyś i TYLKO mi sytuację pogorszyli. Czekam na koniec urlopu u jednej dentki.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------



1. Jakiej ?

2. na wszystko. Okiennice ma sąsiadka, sporo ludzi w Anglii więc nie tyle chodzi o wystrój a o duuuuże okna - takie od kolan np.

Ale nie tylko drewniane (takie mam) inne też się sprawdzają w wielu wnętrzach.

3.

Kciuki za Ryśka.

Dzięki

ha! wic jedak

ta firma serio powinnami placic,mam na swym koncie całe rzesze nawróconych

Napisane przez gryx82

Na każdym zdjęciu wygląda inaczej



Przeczytałem to, co napisałaś i się teraz straszliwie stęskniłem za Bałtykiem! Takim latem właśnie (choć tłumów i leżenia na piasku nie znoszę), ten klimat wieczorno-nocny, morza szum, ptaków śpiew... Lata całe nie byłem

ja tez kocham bałtyk..mowcie co chcecie ale nigdzie nie ma takiego klimatu (nie zebym wszedzie była)

nad bałtykiem jest tak nostalgiczniei ten spejs...w chorwacji mnie wkurfiał ten brak open spejsu na horyzoncie i ta wkurfiajaca zatoczkowatosc, pierdylioard zatoczek ciasnych jak kałuza i jak tu człowiek ma sie czuc jak nad morzem jak kąpiec sie widzi drugi brzeg?
pozatym co to za morze ktore nie faluje i nie szumi???

co prawda widzialam fale na adriatyku i było to zjawisko tak przerazajace dla turystów ze wszystkie ludziska pouciekały..serio sama sie plątałam

[Murszafka]

Hej
Życie mnie coś ostatnio przegania w wyścigu. Ściskam wszystkich i kładę się w końcu spać.

[gryx82]

Napisane przez Polly_

(nie zebym wszedzie była)

...w chorwacji mnie wkurfiał ten brak open spejsu na horyzoncie i ta wkurfiajaca zatoczkowatosc, pierdylioard zatoczek ciasnych jak kałuza

Napisane przez Murszafka

Hej
Życie mnie coś ostatnio przegania w wyścigu. Ściskam wszystkich i kładę się w końcu spać.

A gdzie zdjęcia z Egiptu?

---

I ja spadam, dobranoc

[Murszafka]

Napisane przez gryx82

A gdzie zdjęcia z Egiptu?

Nawet jeszcze nie zrzucilam na komputer
Dwie godziny po lądowaniu byłam już w trasie na polskich drogach (które nawet w porównaniu z egipskimi, są do bani). A teraz ciągle w pracy.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Kiedyś pływałam w Bałtyku, nawet nocą, ale byłam mocno głupia jak sobie to przypomnę albowiem pływać nie umiem, zaliczyłam już 3 podtopienia. Jednak nie w morzach ale cóż za różnica

przypomniało mi się że też tak kiedyś robiłam, jak jeszcze mniej bałam się fal

Napisane przez gryx82

U nas Rysio dzisiaj zachorzał, nie je, cały czas leży i tylko od czasu do czasu zawzięcie liże się pod ogonem, jakby mu coś tam przeszkadzało... jeśli do jutra nie przejdzie, czeka nas wizyta u weta

Napisane przez Polly_

nad bałtykiem jest tak nostalgiczniei ten spejs...w chorwacji mnie wkurfiał ten brak open spejsu na horyzoncie i ta wkurfiajaca zatoczkowatosc, pierdylioard zatoczek ciasnych jak kałuza i jak tu człowiek ma sie czuc jak nad morzem jak kąpiec sie widzi drugi brzeg?
pozatym co to za morze ktore nie faluje i nie szumi???

co prawda widzialam fale na adriatyku i było to zjawisko tak przerazajace dla turystów ze wszystkie ludziska pouciekały..serio sama sie plątałam

coś w tym jest
aczkolwiek jak w tym roku byłam na Istrii to nie było tych zatoczek, tylko morze otwarte i nawet fale (takie że zrzucały z materaca )

Napisane przez Murszafka

Hej
Życie mnie coś ostatnio przegania w wyścigu. Ściskam wszystkich i kładę się w końcu spać.

Macham znad wstania o 7.13 nienawidzę zaspać i zbierać sie w biegu. Jest 8.30 a ja nie mam siły zacząć pracować bo jestem zmęczona

[Margot45]

Napisane przez rachell111

1. Iiiiii tam styknie wiaderko, albo dwa

A masz pomysł, gdzie się pozbyć zawartości tychże....?

Napisane przez gryx82

Z czas leży i tylko od czasu do czasu zawzięcie liże się pod ogonem, jakby mu coś tam przeszkadzało... jeśli do jutra nie przejdzie, czeka nas wizyta u weta

Głaski dla Rysia i oby mu szybko przeszło

Znad ogólnego połamania i łamagowatości.

Nie dość, ze jedna łapę mam poparzoną i się to g... goić nie chce, bo na zgięciach palców (wiec co podgoję to nimi ruszam i rozwalam), to se jeszcze rano drugą urzezałam szklanką. Sprzątajac po Radzie Nadzorczej. Gryźli te naczynia, czy jak? W każdym razie mimo zaplastrowania ślady zostawiam na wszystkim i niczego się nie wyprę....

[Parabelka]

snad kawusi i pójścia zaraz z kothą do weta

Napisane przez rachell111

Przedszkole pracuje w Wigilię ?

To ja nie wiem co i ile tego robicie (wiem tylko o czasochłonnych pierogach, chyba, że one wszystkiemu winne) albowiem mięsa marynują się nocami same, po 10 minutowym obsmażeniu za pomocą człowieka też pieką się same albo w towarzystwie innych potraw więc jeden piekarnik trochi towaru przyjmie Podobnie kapucha - jeden palnik i jak ktoś uważa zupa - drugi palnik. Na upartego kompot z suszu trzeci palnik. Te neiszczęsne pierogi chyba kradną czas i miejsce

1.no pewnie , przedszkola to placówki edukacyjne tak jak szkoły , mają program do przerobienia , dzienniki , a pięciolatki muszą przynosić usprawiedliwienie w razie nieobecności , bo mają obowiązek przedszkolny .
2.żarcie na 4 dni - mięcho , ryba , śledź , sałatka , zupa , kopmot , kisiel , ciasta - i nie można gotującego się gara zostawić i iść do robo kuchnia ciasna , można tylko jedną rzecz na raz robić i tylko jedna osoba z robotą się mieści .

Napisane przez rachell111

Wszystko Zgadzam się z nim od dawien dawna, co do joty. Zresztą nie tylko ja tak żyłam, większość ogromna. To jest kpina i robienie sobie jaj oraz niewolnictwa, służących z nauczycieli. Takie sługasy jesteśmy. (No ja już technicznie an szczęście nie)

Co do przedszkoli do jednak myślałam, że to całkiem inna specyfika - nigdy nie miałąm styczności. Amsakreska zatem po całości.

nauczyciel przedszkolny tezżwraca do domu i siedzi przygotowując zajęcia na następny dzień , zeszytów nie sprawdza ale musi robić pomoce , szykować materiały , płyty z piosenkami , diabli wiedzą co , oczywiście za własną kasę , bo przedszkole pieniędzy nie ma . I tak ci z publicznych przedszkoli mają jako tako , bo są chronieni przez Kartę Nauczyciela ( póki jeszcze istnieje ) , z prywatnych mają przerąbane równo - normalny 8-godzinny dzień pracy jak w biurze , żadnych przywilejów , a wymagania z doophy wzięte . I mniejsze pieniądze . I najczęściej umowa-zlecenie więc bez ubezpieczenia itd.
Też jestem nauczycielskie dziecko

Napisane przez Redhaired Witch

Nom, moje też. US też pracuje



Parab, dzięki za cynk n/t tytułu filmu, zobaczymy czy to to.

1.my też
2. film czarno-biały jakby co , ale Wasylek nie miał żadnych schiz , bo był prawdziwym radzieckim dzieckiem tu masz co nieco , jednak 1971 rok , myślałam , że starszy http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1212814

Napisane przez Polly_

tez macie tak ze nigdy nie jast tak zeby wszystko było załatwione i nic na głowie? za zawsze cos wisi na głowie?

niestety wyłącznie

Napisane przez gryx82

U nas Rysio dzisiaj zachorzał, nie je, cały czas leży i tylko od czasu do czasu zawzięcie liże się pod ogonem, jakby mu coś tam przeszkadzało... jeśli do jutra nie przejdzie, czeka nas wizyta u weta



W wielu przepisach zalecają stosowanie słonych dodatków do słodkich wypieków, to fajnie "przełamuje" smak (że już o tradycyjnej szczypcie soli do ciasta nie wspomnę)

1.
2.no taaak , ale żeby aż tak generalnie wyszło takie samo jak z pistacjami i w ogóle niesłodkie

Napisane przez aileenn

Gryx, przebadaj sobie wit. D. Serio. Niedobory skutkują dołami.
A nuż, widelec u Ciebie też nie psyche robi złą robotę, a zwykły niedobór.

nie trzeba badać , generalnie cała populacja ma niedobór .

Napisane przez gryx82

A można na własną rękę suplementy łykać?

można - witamina D3 1000 jednostek , jedna kapsułka dziennie . Ewentualnie przy dużych gabarytach i wadze 2000 . Są i takie i takie w sprzedaży , bez recepty .

Napisane przez Murszafka

Hej
Życie mnie coś ostatnio przegania w wyścigu. Ściskam wszystkich i kładę się w końcu spać.

Mursz

Spadam iść z kothą do weta

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

Nawet jeszcze nie zrzucilam na komputer

No tak, zupełnie zapomniałem, że to nie takie hop-siup (szczególnie przy liczbie zdjęć przekraczającej 1000)

Napisane przez Ewusia_marchew

Macham znad wstania o 7.13 nienawidzę zaspać i zbierać sie w biegu

Ja wstałem o 7:48, zamiast o 7:00 (pierwsze podejście) i 7:15 (podejście drugie)

Napisane przez Margot45

Nie dość, ze jedna łapę mam poparzoną i się to g... goić nie chce, bo na zgięciach palców (wiec co podgoję to nimi ruszam i rozwalam), to se jeszcze rano drugą urzezałam szklanką

Napisane przez Parabelka

nauczyciel przedszkolny tezżwraca do domu i siedzi przygotowując zajęcia na następny dzień

Spotkałem kiedyś koleżankę z LO, pracuje obecnie w przedszkolu i opowiadała, że musi mieć na zajęcia z dziećmi "konspekt pracy", przygotowany uprzednio w domu i w ogóle to nie jest tak, jak sobie każdy wyobraża, że się daje dzieciom zabawki, one się sobą zajmą i można 8 godzin przy kawce przesiedzieć (ona w niepublicznym przedszkolu pracuje, o ile się nie mylę).

2. film czarno-biały jakby co , ale Wasylek nie miał żadnych schiz , bo był prawdziwym radzieckim dzieckiem tu masz co nieco , jednak 1971 rok , myślałam , że starszy http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1212814

Opis całkiem zachęcający

2.no taaak , ale żeby aż tak generalnie wyszło takie samo jak z pistacjami i w ogóle niesłodkie

można - witamina D3 1000 jednostek , jedna kapsułka dziennie Ewentualnie przy dużych gabarytach i wadze 2000 . Są i takie i takie w sprzedaży , bez recepty

Musiałaś?!

---

Mam podejrzenia, że Rysio struł się jakimś pierzastym Rano wyszedł na chwilę do ogrodu i wrócił z mokrym od krwi piórem między pazurami, muszę iść sprawdzić pod balkonem Pojadł troszkę, ale słaby nadal i ciągle leży, zobaczymy...

[neska951]

Joł baru Snad maski na głowie pod elegancki różowym czepkiem

Napisane przez Polly_

tez macie tak ze nigdy nie jast tak zeby wszystko było załatwione i nic na głowie? za zawsze cos wisi na głowie?

Taaaaa ja zawsze mam coś z tyłu głowy

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez dzika truskawa

Zapraszam

Bar Snobistyczno-torebkowy?

Kurde dopiero przeczytałam że torebkowy....
Szukam torebki to fakt.
I czy nabyć droższą skórzaną czy tanią plastikową

[Margot45]

Napisane przez neska951

Taaaaa ja zawsze mam coś z tyłu głowy

Włosy...?

[Spoora]

Napisane przez rachell111

Do tej pory miałąm, mam drewniane na oknach wąskich, nie pokojowych.

I się sprawdzają? Tak, na te dzień noc bardziej się nastawiam Choć żaluzyje lepsiejsze ale takie drewniane co bym chciała na pewno spooro droższe A nie wiem czy mam aż taką potrzebą żaluzjowo-roletową aż

Napisane przez Parabelka

małż niewiele może zrobić bo szwankuje kręgosłupowo

Oj

Napisane przez Ewusia_marchew

bo beznadziejnie chodzą, zawijają się, zacinają, ogólnie do bani
może jakiś felerny model mi się trafił ale to już drugi raz, więc albo większość est takich albo mam wyjątkowego pecha

Fakt, ale ja mam stare rolety, jeszcze po poprzedniej lokatorce, więc w sumie nie wiem jak chodziły na początku A moje stare w poprzednim mieszkaniu to nie pamiętam. Jednak wydaje mi się, że może tak być ze wszystkimi roletami Tym bardziej, że piszesz iż to drugi raz

Napisane przez Polly_

no a jak nie..
tylko wspomne ze szkoły tez pracują, tak apropos wolnego nauczycieli ,

Ale przecież nie idą wszyscy nauczyciele do pracy? Co najwyżej dyżury mogą mieć. Od 22 grudnia do 6 stycznia uczniowie mają wolne, a nauczyciele w tym czasie mogą mieć jakiś dyżur No chyba, że w szkole Twego Tżta mają przychodzić codziennie

Co do przedszkoli to też są na pewno tylko dyżury

Jedna z moich koleżanek (podstawówka) ma dyżur TYLKO 5 stycznia 2015

[neska951]

Napisane przez gryx82

Ja nie lubię Carry, kolorystyka kompletnie nie moja No chyba, że przez te ostatnie 5 lat coś się zmieniło

Specjalnie dla Ciebie zrobię zdjęcie koszul żebyś jakby co nie jechał do sklepu

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez rachell111

Ja mam tak małą ilość włosów, że nie ma możliwości dzielenia na warstwy. Po prostu jedzie po całości.

Zdolniacha

[Spoora]

Napisane przez Polly_

tez macie tak ze nigdy nie jast tak zeby wszystko było załatwione i nic na głowie? za zawsze cos wisi na głowie?

jak np patrzę na listę rzeczy do kupienia, m.in jest na niej nowy samochód znaczy nowy w sensie nowy ale nie z salonu

Napisane przez Ewusia_marchew

ja się zgadzam w 100%, nigdy nie należałam do grupy hejtującej nauczycieli za ich "przywileje". Pewnie dlatego ze moja mami była nauczycielką no i sama tez miałam epizod i wiem czym to pachnie zawsze jak ktoś ma jakaieś ale to mu mówię że trzeba było iśc na nauczyciela skoro tak cudownie mają ja spróbowałam i szybko mi się odechciało, choćby mi 6 miesięcy wakacji dawali

No dzieciaki coraz gorsze, świat staje na głowie

Napisane przez Murszafka

Hej
Życie mnie coś ostatnio przegania w wyścigu. Ściskam wszystkich i kładę się w końcu spać.

Mam nadzieję, że tylko pozytywnie wciągnęło

Napisane przez Parabelka

2.żarcie na 4 dni - mięcho , ryba , śledź , sałatka , zupa , kopmot , kisiel , ciasta - i nie można gotującego się gara zostawić i iść do robo kuchnia ciasna , można tylko jedną rzecz na raz robić i tylko jedna osoba z robotą się mieści .

A nie na 4,5 ewentualnie 5?

Napisane przez Parabelka

nauczyciel przedszkolny tezżwraca do domu i siedzi przygotowując zajęcia na następny dzień , zeszytów nie sprawdza ale musi robić pomoce , szykować materiały , płyty z piosenkami , diabli wiedzą co , oczywiście za własną kasę , bo przedszkole pieniędzy nie ma . I tak ci z publicznych przedszkoli mają jako tako , bo są chronieni przez Kartę Nauczyciela ( póki jeszcze istnieje ) , z prywatnych mają przerąbane równo - normalny 8-godzinny dzień pracy jak w biurze , żadnych przywilejów , a wymagania z doophy wzięte . I mniejsze pieniądze . I najczęściej umowa-zlecenie więc bez ubezpieczenia itd.
Też jestem nauczycielskie dziecko

Przy UZ jest ubezpieczenie

Napisane przez Parabelka

można - witamina D3 1000 jednostek , jedna kapsułka dziennie . Ewentualnie przy dużych gabarytach i wadze 2000 . Są i takie i takie w sprzedaży , bez recepty .

Parabel już chyba kiedyś mi podawałaś, ale ... jakiś konkret preparat wit D polecasz?

Napisane przez gryx82

Musiałaś?!

Właśnie miałam pisać, żeby Parabel jeszcze dawkę dla gryxa podała

Napisane przez neska951

Kurde dopiero przeczytałam że torebkowy....
Szukam torebki to fakt.
I czy nabyć droższą skórzaną czy tanią plastikową

Ja też. Kupiłam w ciemno z Orsaya i odesłałam, bo na żywo straszna


Fogle macham znad syfu i hałasu (ale już dziś mniejszego), dzień drugi

[neska951]

Napisane przez rachell111

Mnie wkurzają niemożebnie święta w tym kraju - tzn nie same święta, bo wiadomo, jak się jest zarobionym po kokardkę, to takie 2 dni wolnego to wypas. Chodzi mi o to, że u nas tygodnie przed i po, to martwy sezon - nic nie da się załatwić. Dentysta - Pani przyjdzie po nowym roku, wszelkie inne usługi niezakupowe - urlop, nie mamy terminów. No niby kumam, każdy chce sobie przedłużyć święta, ale serio NIC nie można załatwić przez miesiąc bo są święta Koniec roku - koniec świata.

A mnie wkurza że ludzie tyle kasy wydają na Święta tzn nie wkurzało mnie to ( bo niech każdy sobie kasę wydaje na to co chce) ,do momentu kiedy dowiedziałam się że np Niemcy czy Hiszpanie i Francuzi wydaja o wiele mniej.... Oni niby są bogatsi i coooo , a może oni są bogatsi właśnie dlatego...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Polly_

Ja mam chec na cos fajnego ale wciaz stwirdzam zem za stara...np bluze w obraz albo witraz bym secwalnela

Tzn w jakim to podeszłym wieku jesteś?

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Florens

przeczytałam uciekaj
)

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez golden_eye

ja miałam rąbnięty sen ostatnio hinduskie wesele, moje, mi się śniło, w sari byłam, goście też, M jako pan młody - bał się zemsty pięciu złych gwiazd, z których najgorsza miała być czerwona, akurat się ułożyły w jakowąś konfigurację w dzień naszego wesela co źle wróżyło naszemu związkowi i - tu najgorsze - uroki rzucane przez złą czerwoną gwiazdę odczyniały lalki - blythe i monsterka kocia, tańczące taniec robota widok był tak okropny że się obudziłam

Ooooo ja hahahhaha

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

To teraz pytanko do Winter i innych szpitalnie zorientowanych Jeśli mam skierowanie do szpitala ale nic zagrażającego życiu (ale też nic co można załatwić za rok, takie w miarę pilne) to czy:
a) brać skierowanie, bambetle i jechać o powiedzmy 10 rano z nadzieją, że przyjmą,
b) iść dowolnego dnia o dowolnej godzinie i się zapisać,
c) iść konkretnego dnia o 5 rano do kolejki i się zapisać jeśli się wyrobię przed zamknięciem okienka?
Nie mam pojęcia jak wyglądają zapisy do publicznych szpitali, zazwyczaj leczę się prywatnie.

Każdy ma swoje procedury... Niestety

[Redhaired Witch]

Napisane przez neska951

Szukam torebki to fakt.
I czy nabyć droższą skórzaną czy tanią plastikową

Jeszcze tańszą foliową

[neska951]

Napisane przez Parabelka

Neska - może za sto lat będą umieli powstrzymać zanik kory mózgowej , ale na razie nie umieją i sie na to nie zanosi żeby szybko umieli , więc musimy przyjmować stan taki jaki jest na dzisiaj , a na dzisiaj kora nieodwracalnie zanika .
Kotha lepiej przestała tak głośno śpiewać

Na razie nie umieją ale na pewno dadzą radę

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Jeszcze tańszą foliową

Hahahahhah dobre jednak obawiam się że nie przetrwałaby długo
U mnie torebki maj surwiwal

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

[QUOTE=gryx82;49380887]
Dzięki, ja się przekonałem do tej zupy po latach nielubienia
/QUOTE]

Ja nadal w fazie nielubienia

[Margot45]

Napisane przez neska951

A mnie wkurza że ludzie tyle kasy wydają na Święta tzn nie wkurzało mnie to ( bo niech każdy sobie kasę wydaje na to co chce) ,do momentu kiedy dowiedziałam się że np Niemcy czy Hiszpanie i Francuzi wydaja o wiele mniej.... Oni niby są bogatsi i coooo , a może oni są bogatsi właśnie dlatego...

No chyba raczej...

To przecież taki typowo polski zwyczaj "zastaw się a postaw się", wesela na 300 osób, kredyty na Święta, komunie jak wesela itepe.

[neska951]

Napisane przez rachell111

Znad starego nowego autka - ale jeszcze dużo załatwiania. Więc dopóki nie zobaczę blach to nie odetchnę. Ale kocham je. Mimo że jest 11letnim gratem to jest JASNE w środku No i póki co bezużyteczne bo nie mogę nim jeździć (choć zrobiliśmy wyjątek przywożąc je, ale ciiiiiiiiiiiiiiii)

Super Gratki!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Parabelka

Śnieżka właśnie upiekła kruche ciasteczka świąteczne z rozlicznymi pestkami i ziarenkami , zaś tytułem eksperymentu i oszczędności zamiast pistacji dała solone orzeszki do środka , ciekawe jakie to będzie

Będzie pysznie uwielbiam słodko słone, można wtedy więcej słodkiego wprowadzić w organizm

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez Polly_

nowego autka , ktorego jescze niemam ale jest klepniete

Ooooo wysyp Super!

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez rachell111

Wszystko Zgadzam się z nim od dawien dawna, co do joty. Zresztą nie tylko ja tak żyłam, większość ogromna. To jest kpina i robienie sobie jaj oraz niewolnictwa, służących z nauczycieli. Takie sługasy jesteśmy. (No ja już technicznie an szczęście nie)

Zawsze mnie zastanawiało dlaczego nauczyciele nie zastrajkują
Pielęgniarki i lekarze odeszli od chorych . Jakby nauczyciele tak zrobili to migiem by musieli coś zrobić...

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez gryx82

Podejrzewam, że mam coś z głową, dzisiaj ryczałem nad książką A tak serio to tzw. ciągnące się i "zawieszone" sprawy rodzinne, które pewnie jeszcze dłuuugi czas kłaść cieniem się będą (choć powinienem mieć to wszystko w d... w myśl zasady, że "niech każdy sam pije piwo, które nawarzył", no ale nie umiem tak, zamartwiam się o cały świat i piszę czarne scenariusze na 30 lat wprzód) Dół puści pewnie na jakiś czas, a potem znowu wróci i tak w kółko, przyzwyczaiłem się do tej huśtawki

To nic z głowa nie jest ... Po prostu życie ciężkie jest czasami a płacz to zdrowa reakcja na stres jest. Właśnie dostałam tel ze szpitala , poinformowano mnie że odpowiedź na moją prośbę o rozłożenie na raty leczenia zęba brzmi NIE , chciano mi wysłać odpowiedź na moje pismo mailem... Nie zgodziłam się poprosiłam pocztą No ale co żyć trzeba dalej , może nerkę przehandlować

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez gryx82

A można na własną rękę suplementy łykać?

Lepiej najpierw zrobić badanie moim zdaniem , ale niby moszna
I równiez ją polecam człowiek taki silniejszy jest

[Katty_p13]

Joł Baru

Gryxiu a może pierzasty przytkał Ryśka?? i trzeba Kota odetkać?

Gratuluję nowych nabytków