![]() |
#91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
A co właściwie jest istotą problemu? bo już się pogubiłam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
A Ty doczytałaś swój pierwszy post?? bo mam wrażenie, że zaczynasz wpadać w histerię. Ja Ci napisała kilka postów wyżej, że to moje życie i związku na odległość sobie nie wyobrażam, ale są ludzie, którzy tak żyją... tylko wg Twojego pierwszego posta... to akurat życie na odleglość i jego specjalizacja nie są problemem, a to jak Cię traktuje i jakie jest Twoje miejsce w jego życiu. tak jak napisałam... ogranicz Wasze spotkania do jednej nocy w tygodniu i będziesz spełnieniem jego marzeń... i tak naprawisz swój "związek". taka moja mała rada na pytanie z tytulu wątku ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
jezu, autorko. zaczynasz być żałosna. sorry, staram się nie oceniać, ale kurna. facet Cię nie chce. nie ważne, ile pracuje, na jakim dyżurze, czy zdradza, czy gra w gry na telefonie. CIEBIE NIE CHCE. nie chce mieć z Tobą dzieci, nie chce mieć z Tobą przyszłosci, nie chce z Tobą uprawiać seksu, nie chce z Tobą jechać na wakacje. Ba, nawet w miesiącu nie chce się z Tobą widzieć. czego jeszcze tu nie dostrzegasz?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
Cytat:
![]() A seksu nie ma, bo roksa mu to zastępuje. I tu kolejny problem. Porno itp jest ok, dopóki facet nie woli właśnie tego od Ciebie ![]() Nie wciskam Ci kitu, że Cię zdradza, tylko Twoje myślenie jest nielogiczne i bezgranicznie mu ufasz. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Cytat:
![]() Ale...zapomniałam! On nie myśli o przyszłości z Tobą, więc nawet nie ma rozmowy na ten temat ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez Lady Audrey Czas edycji: 2015-05-27 o 13:07 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
W sumie chyba to, że pan lekarz chce widywać się z autorką tylko 3 razy w miesiącu po kilka godzin, w czasie których wychodzi na siłownię na kilka godzin, bo chce schudnąć. Świadczy to podobno o jego wielkiej miłości, której dowodem będzie jego samotny wyjazd do Anglii.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Dziewczyny Ci naprawdę wszystko napisały, czaję, że jesteś zakochana i do siebie nie dopuszczasz tej myśli, że on nie, ale...dopuść.
Na pewno godząc się na jego warunki, chłodzenie kontaktu, ograniczanie go, nie sprawisz, że pokocha Cię bardziej. WIerz mi, a ja mówię to na przykładzie własnego posiniaczonego tyłka, bo nie raz i nie dwa przerabiałam sytuacje tego typu, że nie zmusisz go i nie sprawisz, żeby nagle mu się zmieniło, a podkładaniem mu się i ustawianiem się wg jego widzimisię stracisz tylko szacunek tak w jego oczach jak swoich. To jets ciężko zobaczyć coś, co widzą inni. Spojrzeć z boku. Nie chce się tego robić, bo wierzysz, że to się cudownie naprawi, znów będą dobre 3 miesiące, może go namówisz na ślub i będziecie sobie jakos tam żyć. Jakoś. Bo życiem bym tego nie nazwała. Pan będzie Cię ignorował, Ty będziesz w związku, ale samotna. Aż któregoś pieknego dnia przyjdzie i oznajmi Ci, że owszem, teraz się zakochał, ale w kimś innym. I kiedy będziesz się zastanawiac, gdzie popełniłaś błąd, że zmarnowałaś sobie życie, to chcę, żebyś wiedziała, że właśnie tu. W tym momencie. Bo ostateczna decyzja i tak będzie należała do Ciebie, możesz oczywiście zignorować to, co Ci mówi intuicja, to co mówią wizażanki, możesz czekać na audiencję, a potem błagać o dzieci, o ślub. I możesz się obudzić za rok zdziwiona, że koleś jednak wyjechał do Anglii. Uświadom sobie, że wasze uczucia nie są jednakowe. Ty nie traktowałabyś go w ten sposób, prawda? To znaczy, że on nie czuje tego, co Ty. Przykre. Ale jeśli cokolwiek chciałabyś ratować, to na pewno nie w ten sposób, bo szanowałby Cię bardziej gdybyś po prostu postawiła mu swoje granice i pokazała się jako kobieta, która ma swoje życie i swoje sprawy, a nie laska układająca wszystko pod niego. Nic tak nie ugrasz. A jeśli te wszystkie rady tutaj są tylko po to, żebyś z nimi walczyła i je zbijała, to bez sensu ten wątek. Skoro nie ma problemu w Twoim związku i wszystko gra, to wyjdź za mąż, zrób sobie dziecko i płacz po fakcie na swoje decyzje. Edytowane przez takaja88 Czas edycji: 2015-05-27 o 13:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
jesteś albo bardzo głupia, albo bardzo zdesperowana. i w sumie nie wiem, co gorsze. jak masz takie ciśnienie na dziecko to znajdź sobie chłopa, który też tego chce.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
![]() Autorko: Ty się pytasz czy to związek do odratowania, tak? No to odpowiedź zdaniem większości brzmi: nie. W tym związku tylko sama się upokarzasz, a on Cię odpycha. Istotą problemu jest chyba to, że on nie jest taki zaangażowany jak Ty chcesz, nie daje Ci tego co chcesz. No to ja się tylko spytam: czego Ty od niego oczekujesz - zwrotu o 180*, tak? Nie za dużo troszkę? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
dziecko drogie, taka odległość to nie problem jak się ma auto. tutaj do dziewczyny facet przyjeżdża po ciężkim dniu pracy, a ciebie nie chce widzieć nawet co weekend. czujesz różnicę?
---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- ja obstawiam już trolla.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
No i???
![]() Napisałam Ci, że jak się chce to można. A Twój facet nie chce. Zamiast chcieć spędzać jak najwięcej czasu z Tobą to go jeszcze ogranicza do minimum. Nie zależy mu. O to chodzi, a nie o podkreślane przez Ciebie 100km ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Facet Ci daje jakieś ochłapy siebie/związku, a Ty to wszystko łykasz jak wygłodzone zwierze.
Muszę to napisać, przydałaby Ci się solidna terapia, bo naprawdę coś tutaj nie halo i z każdym Twoim postem zastanawiam się coraz bardziej, które z Was ma większy problem ON, czy TY. Czytam Twoje wypowiedzi i oczy bolą i tak wybielasz go, na wszytsko szukasz odpowiedzi, byleby tylko go usprawiedliwić. I naprawdę szczerze Ci współczuje, w życiu z budowaniem zdrowych relacji z ludźmi będzie Ci ciężko.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Nie znam się wiec spytam, może ktoś bardziej obeznany mi podpowie, bo mnie to zastanawia: jest możliwość zeby jako lekarz w szpitalu (a nawet dwóch) mieć dyżury zawsze tylko pn-pt i zawsze wolny weekend?
---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- To 100km i tak jeździ tylko ona bo mu hajsu na benzynę szkoda xD |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
Czytam ten i inne wątki i zastanawiam się kto Was, dziewczyny, wychowywał? Dlaczego nikt nie pokazał Wam co to znaczy dobra relacja, związek pełen miłości - jak wygląda w praktyce? A jeśli nie to, to chociaż gdzie są granice i na czym polega szacunek dla siebie i w związku. I honor. Autorko, opanuj się, opamiętaj, przejrzyj na oczy....cokolwiek, tylko nie pozwól się dłużej traktować jak materac, jak czasoumilacz na kilka, wyznaczonych dokładnie, godzin, co kilka dni. Komedia albo tragedia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Nic nie dociera, co?
Skoro na wszystko masz wytłumaczenie, to po co kilka wątków, w których biadolisz?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Czuję się wykorzystana... jakaś panna robi sobie badania do pracy lic/mgr i nas podpuszcza...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Fakt
![]() ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Porządnie bym się zastanowiła nad sensem związku, w którym facet częściej leży na ławce w siłowni niż na mnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
![]() Trzeba dodać, że ten fajnie spędzany czas musi być naprawdę wyjątkowy, bo pan w tym czasie ucieka z domu na siłkę. Dziewczyny ja myślę, że on nie zrywa, bo ma raz w tygodniu gosposię w domu. I to za darmochę. A jak wiemy lekarze z gosposiami nie sypiają i to tłumaczyłoby wykręcanie się od seksu. Brak sms, telefonów w tygodniu ... tak, to ma sens ![]() Ja myślę, że wątek wygrywa nagrodę roku, a nawet dekady ![]()
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Nad tym brakiem seksu też można by się zastanowić. To nie jest normalne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
nie, zdarzały mu sie weekendowe w niedziele, wtedy wracałam w niedziele o 6 rano.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
no tak, to są najbardziej istotne kwestie w tym wątku.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czy ten związek ma waszym zdaniem przyszłość :(? I jak ew. coś naprawić... ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:42.