..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[dorinka30]

Napisane przez elffee

widze ze wiekszosc z nas marzy o 55 kilo ;]

no to dziewczyny do roboty ja dzis na diecie. zalamalam sie tym tekstem kolesia ze wygladam jak w ciazy ;/

Ja to można powiedzieć, że tę wagę prawie mam- wczoraj 56 kg więc został zaledwie 1 kg a tego typu wahania u mnie w obrębie 1 kg występują

Mój cel jest taki aby nie TYĆ, i w zasadzie ja dlatego jestem na SB- aby utrzymać wagę, NIE PRZYTYĆ , a powiem Wam szczerze, że to wcale nie jest takie łatwe , cały czas się trzeba pilnowac

[hihi]

Napisane przez dorinka30

HIHI jaka była Twoja waga przed SB ?

Dorinko u mnie nie można mówić o wadze przed SB - ja odchudzam się już dobre kilka lat - jako nastolatka w swoim najgorszym okresie ważyłam 76 kilo poważnie mówię... i w sumie całe zycie, od małej dziewczynki byłam pulpecikiem, okrągłym pączusiem i dopiero w okresie dojrzewania się za siebie porządnie wzięłam. Najpier schudłam 10kg na MŻ-WR. i Wtedy te 66-65kg to był sukces, później doszłam do wniosku, że to nie to i zeszłam jakieś 3-4kg, tak, że byłam "normalna", ale zdecydowanie chcę być osobą szczupłą - teraz jak mnie spotykają osoby z Liceum to własnym oczom nie wierzą

Ja wiem, że moje postrzeganie siebie samej zawsze juz będzie wypaczone, bo uwarunkowane całym wcześniejszym życiem z nadwagą i będę na siebie patrzeć właśnie przez pryzmat osoby, która zawsze była "gruba", niezależnie od tego czy mieszczę się w rozmiar 38, czy jak teraz w 36, choć kiedyś to było 44.
Ale przynajmniej mam tego świadomość, nie?

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Ja wiem, że moje postrzeganie siebie samej zawsze juz będzie wypaczone, bo uwarunkowane całym wcześniejszym życiem z nadwagą i będę na siebie patrzeć właśnie przez pryzmat osoby, która zawsze była "gruba", niezależnie od tego czy mieszczę się w rozmiar 38, czy jak teraz w 36, choć kiedyś to było 44.
Ale przynajmniej mam tego świadomość, nie?

Rozumiem hihi każda z nas ma inne doświadczenia, a przeszłość warunkuje nasze postrzeganie siebie samych

Ja znowu całe życie niedowaga, totalnie nie zwracałam uwagi na to co i jak jem, byłam totalnym ignorantem żywieniowym az nagle - okazało się, że przytyłam w niedługim czasie ok.8 kg!!!!!!!! I to wszystko się stało jak zaczęłam mieszkać z Tżem, tak mi zaczął dogadzać
Byłam w szoku jak nagle (to pewnie nagle nie było ale ja w swojej ignoracji zatraciłam czujność ) nie mogłam wejść w moje ukochane dżinsy- dramat
Teraz oboje od roku na SB , znowu jestem sobą ale czujność została na zawsze ....

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Teraz oboje od roku na SB , znowu jestem sobą ale czujność została na zawsze ....

SB to fajne sposób zywienia. My z Mężem praktycznie obydwoje żyjemy na SB - Mąż nie stosuje diety, ale jakby instynktownie wybiera takie, a nie inne produkty, co u niego wynika z tego, że całe zycie coś trenował, więc musiał stosować prawidłową dietę.

A Czujność jest dobra.

[elffee]

ale tez takie ciagle zycie na diecie nie jest fajne, czasem czlowiek ma ochote na czekolade czy na cos. przeciez organizm potrzebuje wszystkiego.

[dorinka30]

Napisane przez elffee

ale tez takie ciagle zycie na diecie nie jest fajne, czasem czlowiek ma ochote na czekolade czy na cos. przeciez organizm potrzebuje wszystkiego.

Powiem Ci szczerze, że czasem grzeszę - to zazwyczaj dzieje się w weekendy ale i tak mam później wyrzuty sumienia i w poniedziałek natychmiast wracam na dietę i jest O.K

Grzeszyć ale z głową, np. zamiast paczki delicji można zjeść Snickersa- ma indeks poniżej 60...
Wszystko z umiarem i tyle, po dłuższym czasie wchodzi kontrola w krew i już nie ma takich strasznych pokus.

[hihi]

Napisane przez elffee

ale tez takie ciagle zycie na diecie nie jest fajne, czasem czlowiek ma ochote na czekolade czy na cos. przeciez organizm potrzebuje wszystkiego.

ależ oczywiście, bo nikt tu nie mówi o niewolniczym trzymaniu się diety, tylko o zdrowyum i racjonalnym odżywianiu się - w weekend zjedlismy pół litra sorbetu pomarańczowego - robionego własnoczęcznie - na SB niedozwolony, ale jak mam ochotę to przecież nie będę sama siebie karała za to, że mi się diety zachciało.
Ather zawsze pisze, że diety trzymamy się w 90% - te 10% to zachcianki i grzeszki

P.S.
Wydaje mi sie, że na II fazie SB dostarczamy organizmowi wszystkich składników odżywczych i minerałów, jakich potrzebuje, ale może się mylę??

[kaska87]

Dorinka ja ważyłam 53 a od kąd jestem z TZ przytylam 8kg kiedy z nim nie bylam nie jadlam kolacji bo zwyczajnie nie bylam glodna a ze on caly czas cos je to i ja zaczelam i masz 8kg wiecej a te 53kg byly takie piekne

[nika21]

I znów kolejny dzień oczywiscie na sniadanie omlet-juz jest normaznow nie mam już ochoty na słodkie i na pieczywo

[hihi]

Napisane przez nika21

I znów kolejny dzień oczywiscie na sniadanie omlet-juz jest normaznow nie mam już ochoty na słodkie i na pieczywo

A ja serek wiejski z pieczarkami smażonymi na teflonie (bez tłuszczu) i cebulką suszoną Takie pyszne....

I mam na tyłku mam spodnie w rozmiarze 36 i normalnie nie obciskają ud!

[kaska87]

Napisane przez hihi

A ja serek wiejski z pieczarkami smażonymi na teflonie (bez tłuszczu) i cebulką suszoną Takie pyszne....

I mam na tyłku mam spodnie w rozmiarze 36 i normalnie nie obciskają ud!

HIHI ile Ty ważysz? bo na tym zdęciu z gatkami nie wyglądasz na osobę któa powinna się odchudzac no i ile masz wzrostu bo to też istotne

[hihi]

Napisane przez kaska87

HIHI ile Ty ważysz? bo na tym zdęciu z gatkami nie wyglądasz na osobę któa powinna się odchudzac no i ile masz wzrostu bo to też istotne

Wzrost 174cm, a waga to tak jakieś 57-58kg, zależy jak się wachnę

Marzy mi się mieć mniej w biodrach, bo mam za szerokie biodra w stosunku do talii... i o to walczę.

A SB to raczej sposób życia niż odchudzania teraz...

[kaska87]

Napisane przez hihi

Wzrost 174cm, a waga to tak jakieś 57-58kg, zależy jak się wachnę

Marzy mi się mieć mniej w biodrach, bo mam za szerokie biodra w stosunku do talii... i o to walczę.

A SB to raczej sposób życia niż odchudzania teraz...

ja mam 173cm czyli podobnie a ważę 61kg kurcze żeby tak można było sobie odciąć tu i uwdzie a o rozmiarze 36 mogę jeszcze pomarzyć

[hihi]

Napisane przez kaska87

ja mam 173cm czyli podobnie a ważę 61kg kurcze żeby tak można było sobie odciąć tu i uwdzie a o rozmiarze 36 mogę jeszcze pomarzyć

No ja wchodzę w 36 już i wyglądam całkiem nieźle - nie obciska itd.
Moim największym problemem są biodra, które mam szerokie i dość masywne uda, które niestety... ale są mocno umięśnione.

Ja to w ogóle jestem jakaś taka mięsista

[kaska87]

Napisane przez hihi

No ja wchodzę w 36 już i wyglądam całkiem nieźle - nie obciska itd.
Moim największym problemem są biodra, które mam szerokie i dość masywne uda, które niestety... ale są mocno umięśnione.

Ja to w ogóle jestem jakaś taka mięsista

ja też mam biodra szerokie może Ty wiesz jaki to jest rozmiar 1 odpowieda on 34 czy jak to jest

[hihi]

Napisane przez kaska87

ja też mam biodra szerokie może Ty wiesz jaki to jest rozmiar 1 odpowieda on 34 czy jak to jest

W morganie i espricie 0=32, 1-34, 2-36, 3-38 z tego co pamiętam z kupowania u nich bluzki, więc podejrzewam że wszędzie jest podobnie...

No ja talię mam dość szczupłą chyba..

[kaska87]

Napisane przez hihi

W morganie i espricie 0=32, 1-34, 2-36, 3-38 z tego co pamiętam z kupowania u nich bluzki, więc podejrzewam że wszędzie jest podobnie...

No ja talię mam dość szczupłą chyba..

ja teraz ogólnie przytyłam i mam boczki ale zanim byłam sumoszkiem to też miałam tak, że spodnie (nie biodrówki) w biodrach były ok a w pasie dosłownie były o kilka cm za duże

[RosesAreRed]

Jestem na SB od 6 tygodni i 8kg juz sie pozbylam swietna dietka jeszcze 12 kg i bede przeszczesliwa

[kaska87]

Napisane przez RosesAreRed

Jestem na SB od 6 tygodni i 8kg juz sie pozbylam swietna dietka jeszcze 12 kg i bede przeszczesliwa

8kg w sześć tygodni gratuluje też bym tak chciała

[RosesAreRed]

Napisane przez kaska87

8kg w sześć tygodni gratuluje też bym tak chciała

z mojej wagi 8kg w takim czasie na SB to zadem problem, z dalszych kg juz nie bedzie tak latwo spasc

[anakonda202]

Można rzuć gumy orbit podczas 1 fazy?

[@marta@]

Napisane przez anakonda202

Można rzuć gumy orbit podczas 1 fazy?

Wydaje mi się że można bo one są bez cukru.



I ja mam pytanka:

Czy to prawda ze Nutella ma indeks 33? Można ja jesc? Przecież jest słodzona cukrem.

Łączycie dziki ryz z mięsem w II fazie? on ma ig 35 czyli tyle co surowa marchewka a marchewkę chyba można łączyć z mięsem


Co z maką sojową ? Można jej używać do zagęszczania sosów albo do panierowania kotletów?

[elffee]

Napisane przez @marta@

Wydaje mi się że można bo one nie są bez cukru.



I ja mam pytanka:

Czy to prawda ze Nutella ma indeks 33? Można ja jesc? Przecież jest słodzona cukrem.

Łączycie dziki ryz z mięsem w II fazie? on ma ig 35 czyli tyle co surowa marchewka a marchewkę chyba można łączyć z mięsem


Co z maką sojową ? Można jej używać do zagęszczania sosów albo do panierowania kotletów?

ryz na II fazie jadalam brazowy a marchewke sporadycznie

[elffee]

koniec dziewczyny, nie ma zartow, jestem gruba jak swinia [nie chce obrazac biednego zwierzaczka], trza sie wziac za siebie.

od jutra sie biore i koniec biadolenia ze tu kipi tam kipi. bede laska taka zefacetom bedzie slina ciekla na moj widok a dziewczyny z zazdrosci beda wlosy wyrywac z glowy

[umbrella_ella]

Ja od jutra zaczynam SB Heh właściwie to od dzisiaj :P

[lawenda99]

Napisane przez elffee

od jutra sie biore i koniec biadolenia ze tu kipi tam kipi. bede laska taka zefacetom bedzie slina ciekla na moj widok a dziewczyny z zazdrosci beda wlosy wyrywac z glowy

słuszna koncepcja, ja też, ja też

[saszulek23]

hehe ja tez od jutra zaczelabym od dzis,ale jeszcze troszke chlebka zostalo, przeciez nie wyrzuce...trzymam za was i za siebie kciuki

[anakonda202]

Dołączam do Was
Dzisiaj na śniadanko zjadłam 3 jajka na miękko, na 2 śniadanie ok. 22 orzeszków ziemnych, a teraz sobie robię sałatkę grecką na obiad

NIE POZWÓLCIE, ABY CHWILA SŁABOŚCI ZAPRZEPAŚCIŁA WASZE MARZENIA

[elffee]

ja mam pytanie o miod. kiedys ktos pisal ze nie wielno ale ja z kolei przycztlam ostatnio ze miod to naturalny slodzik i wolalabym uzywac takiego slodzika w postaci miodu niz np tych sztucznych i niezdrowych slodzikow ktore mozna kupic w sklepie.

jak to z tym miodem jest? mozna czy nie?

[kaska87]

ja nie mam pojecia ale wiem jedno, że na sama mysl o slodziku chce mi sie wymiotować