Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-01-09, 11:40   #1201
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

czesc

Troche mi sie dostalo od rodzicow.. za nie przytrzymywanie glowki. Hanka trzyma sie dosc sztywno, ale akurat na filmiku, ktory im wyslalam, widac jak sie tak "machnela" do tylu. Wiec faktycznie chyba powinnam nadal przytrzymywac. Zazwyczaj po prostu w razie czego balansuje cialem tak, zeby byla w odpowiedniej pozycji, ale nie zawsze sie da. A jak Wy robicie?

Z chrzcinami nie wiem co robic. Chcialabym w Polsce, a tam jedziemy dopiero w maju - to chyba nie jest problem. Z chrzastna nie bede miala problemu - moja siostra lub jej corka, ale nie wiem kto chrzestnym.. Zwlaszcza, ze TZ ma bardzo jasne podjescie do tej funkcji. Dla niego kwestie religijne sie nie licza, ale chrzestny w razie czego ma przejac opieke nad dzieckiem, wiec musi to byc osoba, ktorej sie ufa. Moich kuzynow prawie nie znam, a koledzy albo maja takie funkcje gdzies.. albo sa niewierzacy, albo buddysci..
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 12:49   #1202
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

U nas wiadomo, że chrzestną będzie moja siostra cioteczna a chrzestnym brat męża natomiast nie wiemy dokładnie kiedy chrzciny chcemy albo wielkanoc albo któraś niedziela w kwietniu.
niedługo jedziemy z Matim do ortopedy na kontrolę bioderek i naszego nieszczęsnego obojczyka, troszkę martwię się tym co lekarz powie bo Mati ewidentnie inaczej rusza tą rączką i zauważyła to pediatra i pielęgniarka.
Ewcia ja stosuję tabletki te na c (nie mam obok opakowania a nazwy nie pamiętam)
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 14:24   #1203
ewcia123
Rozeznanie
 
Avatar ewcia123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Misia nic nie bój tej kontroli... nawet jeśli coś jest nie tak to w tym wieku ewentualna rehabilitacja przynosi szybkie i dobre efekty. Pitu ma kręcz szyji i wogóle lekką asymetrię buzi. Po 2 tyg masowania szyjki i karku kręcz prawie znikł i mały coraz swobodniej obraca łepetynką w obie strony.
ewcia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 14:47   #1204
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dziewczyny, chcialam sie upewnic:

Jesli wyjme z zamrazarki torebke mleka to mam ja zostawic w lodowce do calkowitego rozmrozenia, po odgrzaniu od razu podac dziecku, tak? A jesli rozmroze ale nie podgrzeje, to ile czasu moze w tej lodowce byc max.?

Sprawdzalyscie juz moze ile czasu to trwa (w przypadku powiedzmy 100ml torebki)? Zakladam, ze podobna predkosc topnienia jak wody?
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 15:53   #1205
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Dziewczyny, chcialam sie upewnic:

Jesli wyjme z zamrazarki torebke mleka to mam ja zostawic w lodowce do calkowitego rozmrozenia, po odgrzaniu od razu podac dziecku, tak? A jesli rozmroze ale nie podgrzeje, to ile czasu moze w tej lodowce byc max.?

Sprawdzalyscie juz moze ile czasu to trwa (w przypadku powiedzmy 100ml torebki)? Zakladam, ze podobna predkosc topnienia jak wody?
ja wkladam ta torebke do miski z ciepla woda (ok 40-50st) i od razu sie rozmraza i ociepla. Trwa to moze maks. z 15minut. Wode wymieniam po kilku minutach jak sie zrobi chlodna. Nie wiem czy robie dobrze... Moze nasz chemik dyzurny (poissonivy) sie wypowie
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 16:02   #1206
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Celka, no wlasnie nie jestem pewna tej cieplej wody.. niektorych rzeczy nie wolno tak rozmrazac, tylko nie wiem czemu

Misiu, zgadzdam sie z Ewcia, u takich maluszkow wszystko da sie jeszcze skorygowac

Moj glodomorek dzis caly czas je..
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 16:54   #1207
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ewcia123 ja właśnie zauważyłam, że Jaś cały czas patrzy tylko w prawą stronę. Gdy śpi, również ma skierowaną buźkę w tę stronę. Próbowałam ostatnio delikatnie obrócić mu główkę ale skończyło się płaczem. Czy to może być kręcz szyji?? Jak wygląda takie masowanie?
__________________
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-09, 17:01   #1208
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
ja wkladam ta torebke do miski z ciepla woda (ok 40-50st) i od razu sie rozmraza i ociepla. Trwa to moze maks. z 15minut. Wode wymieniam po kilku minutach jak sie zrobi chlodna. Nie wiem czy robie dobrze... Moze nasz chemik dyzurny (poissonivy) sie wypowie
Już rozjaśniam sytuację

Według wiadomości, które znalazłam (wiadomo, że różnie czasami piszą) jeżeli rozmrażasz szperrr w lodówce, to potem może tak sobie stać (od momentu rozmrożenia) przez 3 godziny i w ciagu tych 3 godzin trzeba je zużyć.
Jeżeli tak jak Celka w ciepłej (nie gorącej wodzie!!!), to w ciągu pół godziny.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 17:06   #1209
ewcia123
Rozeznanie
 
Avatar ewcia123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Kuseczko jeśli skończyło się aż płaczem to myślę, że trzeba to sprawdzić. Każdy pediatra może to sprawdzić, albo rehabilitant. Byłam u rehabilitantki, niekoniecznie ze specjalizacją do dzieci. Byliśmy 20 min, zapłacilam 20 zeta. Kręcz szyji oznacza przykurcz mięśnia, lekko uciskając sprawdź ścięgno które biegnie zza ucha do obojczyka, jeśli wyczujesz zgrubienie w którymś miejscu to to jest ten kręcz. Masaż kręcza to najzwyklejsze rozmasowywanie całego ścięgna i karku. Trzeba układac dziecko do snu raz na jednej raz na drugiej stronie, korygować w czasie snu główkę i podkładać coś pod policzek żeby dziecko nie układało główki cały czas na jednej stronie.
Radzilabym konsulatcję u lekarza, gdyż taki kręcz może powodować zmiany w kręgosłupie, a im szybciej zaczniecie rehabilitację tym ona krócej będzie trwała.
ewcia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 17:37   #1210
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Już rozjaśniam sytuację

Według wiadomości, które znalazłam (wiadomo, że różnie czasami piszą) jeżeli rozmrażasz szperrr w lodówce, to potem może tak sobie stać (od momentu rozmrożenia) przez 3 godziny i w ciagu tych 3 godzin trzeba je zużyć.
Jeżeli tak jak Celka w ciepłej (nie gorącej wodzie!!!), to w ciągu pół godziny.
Ivy, dzieki za odpowiedz Sadzac po dzisiejszym apetycie Hanki, czas rozmrozic zapasy..
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 17:45   #1211
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Na policje? Czy jak...
Policja chyba nie poda ci namiarów... mój brat miał kiedyś taką sytuację, ż ena drodze zaczął im jakiś samochód zajeżdżać drogę - że prawie wpadli do rowu. Jacyś gówniarze się bawili. Bratowa spisała numer - i odszukali tych ludzi przez znajomego policjanta; na komendzie nie chcieli sprawdzić namiarów
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-09, 17:55   #1212
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witajcie

Chcialam być w nocy przebiegła i podałam młodemu butelkę z mlekiem NAN. Liczyłam, że się dzięk temu prześpię trochę. Oskar najpierw nie chciał zassać (nie dziwie sie, jakieś gorzkie to mleko w smaku na pierwszy łyk..nie takie smaczne ja moje) a jak już łaskawie zaczął ciągnąć to zjadł 60ml i zasnął. Obudził sie na cyca po.... 1,5h Więc nie ma bata, nie da się go oszukać. tak samo było w dzień, teściowa mu podala butlę bo musiałam wyjśc z domu i po 1,5h musiałam dać mu cyca bo był głodny... A butelke z moim mlekiem wyciąga 100-120ml na jeden raz i śpi do 3-3,5h pomiędzy karmieniami w nocy. W dzień je co 2h z cyca. Ile w ogóle taki maluszek powinien jeść???Znaczy chodzi mi o jakąś normę w ml, bo nie wiem czy 120ml to duzo czy normalnie? Moja Mama mówi że bardzo duzo i że mu zołądek rozepcham. No ale jak on chce to mam mu siłą wyrwać?

A co so naciągania siusiaka - mój brat w wieku 4 mies trafił do szpitala z zapaleniem prącia. Wtedy powiedzieli, że to dlatego, że mama nie naciągała i wdalo się zakażenie z brudu. Brat miał gorączkę i ogólnie ciężko z nim było. Ale ja naczytałam się o tym, że nie wolno naciągac i nie naciągam. I tak porozmawialiśmy z rodzicami i wyszło, że oni bratu naciagali, ale podobno niedostatecznie. A ja myślę, że mu naciągali i uszkodzili coś i to od tego pojawiła sie ropa i zakażenie. Probowali Oskarowi naciągac ale nie pozwalam. Boję się, bo jeśli skórka jest przyrośnieta do prącia to delikatne naciaganie to nic innego jak powolne systematyczne odrywanie skorki. Tak myslę.

A z chrzcinami sie nie spieszymy. Może zrobimy za rok? A może we wrześniu jak bedziemy urządzać nasze wesele w Polsce? Oboje nie jesteśmy religijni i to raczej ceremonia dla rodziców. Nie mamy pomysłu na matke chrzestną. Nie mamy NIKOGO. No chyba że jakąś moją koleżankę, ale wtedy to będzie chrzestna własnie taka komunijno-ślubna, tak jak ja mam. Nie widziałam kobiety od komunii i na ulicy bym jej nie poznała.

Rozpisałam się szalenie Mąż uskutecznia komunikację z młodym a ja nadrabiam wizaż
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 18:02   #1213
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

To znowu ja
Pytalaś annLee o łatwy plan. Z tego co zrozumiałam z ksiązki to chodzi o to, żeby maluch miał regularne pory jedzenia, zabawy i spania, czyli ogólnie rutynę??? Czy ja dobrze myslę? Bo nie doczytałam do końca.
Starałam się go wprowadzic i chyba costam działa. Oskar je o regularnych porach, chyba że tak jak teraz miałam problemy z laktacją. Po jedzeniu jest aktywny jakis czas. Potem spi, albo omija drzemkę, je i znów się bawi. Niestety jesli ziewa to rzadko kiedy udaje mi sie go położyc do łóżeczka i uspić. Jak juz to chce zasypiać na mojej klatce piersiowej i spi 20min. Na spacer staram się wychodzic o tych samych porach.
Kąpiemy go zawsze o tej samej porze i idzie spac też o tej samej porze.
bardzo pomogla mi ta tabelka opisująca jakie ruchy dziecko wykonuje jak chce nam coś powiedzieć. dzieki temu szybko zorientowalam się, kiedy go boli brzuch a kiedy mu sie nudzi.
No i smoka używam tak jak każe Tracy Jak wypluje nie wciskam spowrotem i nie pozwalam innym tak robić.
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 20:23   #1214
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

kuseczka - a czy przypadkiem nie masz tak lozeczka ustawionego ze jak patrzy w prawa strone to wszytsko widzi a w lewa ma tylko sciane?
Ja wlasnie po 2 miesiacach zmienilam uklad. I maly juz nie patrzy ciagle w lewa strone tylko prawa Po prostu nie chcial niczego stracic (jak ktos wejdzie do pokoju, itp) i dlatego tak patrzyl. I teraz nawet w wozku gdzie nic nie widac, tez ma glowke skrecona w prawo (a mial w lewo).
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-09, 21:04   #1215
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

dziewczyny pytanie mam... kupilismy z mezem do przewozenia Łucji fotelik samochodowy dla najmlodszych jak to pisali na allegro... od 0 do 13kg... i dzisiaj był jej pierwszy raz w nim, ale mam wrazenie,ze powinien on byc bardziej plaski, ze dziecko za bardzo sie zapada, ze jest pogięte i wogole... kurde jak to bylo u was? w czym wozilyscie dzieci?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 291867213.jpg (77,5 KB, 16 załadowań)
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-01-10, 06:01   #1216
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

bassienkaw ja mam podobny i wydaje mi że jest ok Mikołaj w nim nie narzeka ale niestety muszę mu zdjąć kombinezon więc wsiadamy do auta jak musimy i nie jeździmy z nim po mieście zakupy robimy spacerując a nie autem ale u mnie w Kołobrzegu jest to możliwe Dzięki Bogu nie mieszkam w dużym mieście. Jak jedziemy do moich rodziców to miki jedzie w takim wełnianym kombinezonku i przykryty kocykiem

Kuseczko z tym co pisze Celka to jest racja Zalecana jest zmiana ustawienia łóżeczka lub chociaż przełóż poduszkę w drugą strone tak jak ma teraz nogi W tedy sprawdzisz jak to z jego główką jest

A CO DO NACIąGANIA NAPLETKA Z TWIERDZIłAM ZE NIE BęDę NACIąGAć

wczoraj moj żółwik był tylko na cycu nie dałam mu butli i się najadł to chyba to moje mleko się naprawiakla ski:
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 08:29   #1217
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

hmmm kurcze no Łucja też nie narzeka, spi sobie ladnie w tym foteliku,ale mi sie wydaje,ze za bardzo jest pokrzywiona... nie wiem czy nie lepiej bedzie ją wozik w tym nosidelku z wozka... cholerka sama nie wiem. twoj Mikołajek jest tylko 12 dni starszy od Łucji (swoja droga ja jestem urodzona w Mikołaja)... a jak spacerujecie z małym to na rękach go trzymacie czy jak? bo nie zrozumiałam?

a może inne dziewczyny też się wypoweidzą
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 08:46   #1218
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
hmmm kurcze no Łucja też nie narzeka, spi sobie ladnie w tym foteliku,ale mi sie wydaje,ze za bardzo jest pokrzywiona... nie wiem czy nie lepiej bedzie ją wozik w tym nosidelku z wozka... cholerka sama nie wiem. twoj Mikołajek jest tylko 12 dni starszy od Łucji (swoja droga ja jestem urodzona w Mikołaja)... a jak spacerujecie z małym to na rękach go trzymacie czy jak? bo nie zrozumiałam?

a może inne dziewczyny też się wypoweidzą
Mati w niedzielę będzie miał dwa miesiące a mimo to wolimy wozić go w nosidle fakt, że my nie mamy samochodu i podróżujemy taksówkami, po za jedna taką wyprawą w foteliku kiedy to Mati całą drogę nie spał i miałam wrażenie tak jak Ty, że jest za bardzo pogięty w foteliku. Chyba przerzucimy się na fotelik dopiero jak się skończy zima i zakladanie kombinezonu a co za tym idzie Mati będzie troszkę starszy.
byliśmy wczoraj u tego ortopedy z bioderkami wszystko ok, następna kontrola w 4 m-cu życia, co do obojczyka to wg niego też wszystko w porządku ale powiedział, żeby to jeszcze obejrzał neurolog i do neurologa idziemy dziś.
Dziewczyny co z naszą listą???? jak z tymi imieninami, będziemy je dopisywać?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 08:53   #1219
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Basieńko nie nie rękach tylko w wózku
Misiu masz rację że w kombinezonie to masakra w tym foteliku ale bez jest ok
Widzicie jeżeli takie foteliki robią i to nie jedna firma tzn że są dobre one przecież przechodzą testy więc wydaje mi się ze można im ufać.

My do ortopedy za tydzień w czwartek i tego samego dnia Miki ma szczepienie.

Ja od jutra zaczynam maraton szkolno-egzaminacyjny i tak dwa tygodnie tylko niedziele wolne Załamka
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-10, 08:58   #1220
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ja to jestem zszokowana co tu piszecie.
Dziecka nie wolno przewozić w nosidle no chyba, że ma specjalne mocowania do pasów bezpieczeństwa. Każdy liczy na łut szczęścia, ale kiedy zdarzy się wypadek (czego oczywiście nikomu nie życzę), to kręgosłup dziecka jest nieochroniony.

Tylko fotelik daje gwarancję bezpieczeństwa, że nic złego się nie zdarzy podczas kraksy.

Faktem jest, że dziecko jest zwinięte w kłębek, że nie jest mu za wygodnie (a komu jest wygodnie w pasach ), że jest mu ciasno (musi być ciasno, bo jakby nie było, to głowa majtałaby się na wszystkie strony), ale faktem też jest, że jest to jedyny dozwolony w Polsce sposób przewożenia dzieci. Za nieprzestrzeganie tego można zostać ukaranym mandatem, a co gorsza można dziecku o wiele więcej szkód narobić, łącznie z utratą życia.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 09:20   #1221
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

No wlasnie, mnie tez tak jak Ivy zaskoczylo to, ze chcecie wozic dzieciaczki bez fotelika to jest po pierwsze niebezpieczne, a po drugie nielegalne. Nie wiem jak to jest w Polsce z taksowkami, ale tutaj taksowkarze moga przewozic dzieci tylko w fotelikach, wiec nawet nie posiadajac samochodu kazdy musi miec fotelik.

Ten ksztalt fotelika faktycznie nie jest idealny, dlatego wszyscy zaznaczaja, ze fotelik jest tylko do przewozenia, max. 2 godziny, bo niektore mamy uzywaja ich jako przenosnego miejsca do spania - do spania jest lozeczko, do spacerow wozek.

A w foteliku wiele mozna skorygowac odpowiednio ustawiajac pasy .

Koletynko, tez mialam zamiar wprowadzic latwy plan.. i jakos nie wyszlo. Prawdopodobnie wynika to z tego, ze jestem typowym nr 1 w jej kategoriach :p Ale po tym, jak przeczytalam Twoj post wczoraj, wrocilam do ksiazki.. i juz od wczorajszej kapieli staram sie trzymac pewnego schematu.. zobacze jak Hania zareaguje. Na pewno zauwazylam juz jeden wielki plus - mala poszla wczoraj spac duzo wczesniej
__________________

Edytowane przez szperrr
Czas edycji: 2008-01-10 o 09:40
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 09:33   #1222
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dzień dobry mamusie

bassienkaw zgadzam sie z Tobą co do wrażeń w wożeniu w foteliku Póki co to tylko jechaliśmy ze szpitala do domu a mój TŻ stwierdził, że Łukaszek taki pogięty i musi mu być nie wygodnie i w wogóle.. Mnie też sie za bardzo to nie podobało no ale skoro to fotelik dla dzieci z atestami to widocznie tak musi być... Mam nadzieje zbyt często go używać nie będziemy i potem sie dzidzi kupi inny i mam nadzieje bedzie mu wygodniej

Dziewczyny mam takie pytanie czy już ktoś jest w posiadaniu becikowego?... Tzn. chodzi mi o to ile sie na nie czeka bo póki co to wiemy, że do końca miesiąca ma być decyzja a pieniądze to nie wiem kiedy A chcieliśmy za becikowe kupić wózek... Pogoda fajna a my w domu bo nie ma w czym podróżować

I jeszcze mam drugie pytanie czy dajecie dzieciom witaminę K?... Bo ja dostałam polecenie ze szpitala żeby dawać od drugiego tygodnia czyli od wczoraj no ale mam problem bo ja karmie piersią pokarmu nie ociągam - no może czasem jak mi sie leje za bardzo Chciałam mu dać wczoraj tą witaminę K z flaszki razem z odrobiną mojego mleka no ale on sie wkurzył na flaszkę i chciał cyca... Skończyło sie na użyciu pipety dołączonej do dawkowania lekarstwa. Ma ktoś może jakiś genialny pomysł na tą witaminę K?... Nie wiem jak ją podać - mała ta pipeta i długo trwa podawanie....

Miłego dzionka wszystkim
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 09:36   #1223
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ale kicha narobilam sie z nasza lista a tu ramki nie wchodza
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 09:40   #1224
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ja dolaczam do tych co narzekaja na fotelik. Dziecko jest pokrzywione, wpada mu tylek w fotelik i pewnie kregoslup tez nie ma sie dobrze w takich warunkach. Ale podobnie jak poissonivy - uwazam ze KONIECZNE jest bezpieczne porzewozenie dziecka! Bezpieczenstwo na pierwszym miejscu!
Ja mam inne wyjscie ktore stosujemy na dluzsza jazde do lekarzy (bo na krotkie do przychodni to fotelik)- GONDOLA specjalnie przeznaczona do przewozenia w aucie Ma specjalne adaptery do zapinania pasow z tylu na kanapie i w srodku w gondoli - specjalny szeroki pas bezpieczenstwa przechodzacy przez brzuch dziecka. Takze dziecko czuje sie normalnie jak w wozku. Przy czym ciezkie to to jest (ponad 4kilo) i duze i jak potem trzeba w tym dziecko gdzies zaniesc to loooo matko! Ale maz dzielnie nosi No i maly sobie wygodnie w tym spi jak sa kolejki u lekarzy


Dzis bylam u pediatry - tak kontrolnie. Mowie ze maly ma problemy z kupa (ze ciezko mu ja wydusic z siebie). Wiecie co doradzila (poza dicoflorem ktory juz bralismy miesiac) - podawanie JABLUSZKA GERBERA!! To ja dla pewnosci zaznaczam ze Adas ma 10 tygodni! A ona, ze kiedys to 7 tyg dzieciom sie normalnie dawalo - a ze te jablko to zwiekszy ilosc kalu i latwiej bedzie mu wydzielic....No nie wiem...NIe przekonala mnie... Sprobuje jeszcze z woda na czczo - kiedys chyba pomogla. Co o tym myslicie???


Slawka - ja ta witamine K wlasnie podaje ta szklana zalaczona pipetka. Ciach do buzi i od razu wszytsko wlewam. Jak byl mniejszy - to wlewalam pol, czekalam jak polknie i potem znowu pol dawki. Teraz od razu cale 0,5 ml.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 09:43   #1225
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

celka a u nas jabłko wcale nie rozrzedza kupki także to tez zalezy od dziecka. Pozatym jak Adaś ma problemy z brzuszkiem to bym nie ryzykowała jeszcze podawaniem jabłka
ale oczywiscie to tylko moje zdanie
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 10:04   #1226
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

I jeszcze jedno, pamiętajcie, że kręgosłup dziecka jest bardzo elastyczny (dowód-niech któraś spróbuje włożyć sobie palca u nogi do ust... dziecko robi to bez problemu) także to nie jest do końca prawda, że dziecku jest mega niewygodnie. A jak było ułożone w brzuszku? Właśnie zwinięte w kłębek.

Już ktoś mądrzejszy od nas te foteliki wymyślił i testował, a na pewno każdy jeden jest projektowany pod czujnym okiem pediatrów i ortopedów, bo inaczej nie dostałby taki fotelik atestu.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 10:15   #1227
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez InKa29 Pokaż wiadomość
ale kicha narobilam sie z nasza lista a tu ramki nie wchodza
oo.. to brzmi jak bajerancka lista !! a ramki nie wchodza bo za duze czy przez ograniczenia forum?

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Dzis bylam u pediatry - tak kontrolnie. Mowie ze maly ma problemy z kupa (ze ciezko mu ja wydusic z siebie). Wiecie co doradzila (poza dicoflorem ktory juz bralismy miesiac) - podawanie JABLUSZKA GERBERA!! To ja dla pewnosci zaznaczam ze Adas ma 10 tygodni! A ona, ze kiedys to 7 tyg dzieciom sie normalnie dawalo - a ze te jablko to zwiekszy ilosc kalu i latwiej bedzie mu wydzielic....No nie wiem...NIe przekonala mnie... Sprobuje jeszcze z woda na czczo - kiedys chyba pomogla. Co o tym myslicie???
Celka, tez ktos mi to sugerowal, ale nie ryzykowalam.. poczekam chociaz z miesiac. Z kolei tutaj dosc popularne wydaje sie dodawanie wyciskanie soku z pomaranczy do wody i podawanie tego dzieciom do picia. Podobno pomaga z kupa. Raz probowalam, ale nie pomogl.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 10:24   #1228
6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

szperrr; niewiem czy sprawdzalas juz jakie jedzenie jest dostepne w UK od 4 miesiaca: kurczak, jogurt, kalafior, brokuly, ser itd, itp Wymieklam jak obejrzalam te sloiczki, glownie z Cow&Gate i Heinz
6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 10:34   #1229
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Celko a czy mieszasz z mlekiem czy tak bezośrednio tylko i wyłacznie witaminę K?...
Czytałam o Twoich przejściach z samochodem właśnie... Ludzie to potrafią mieć fantazję... Zwyczjny oszust i tyle mam nadzieje, że uda Ci sie gościa dorwać i powiedzieć co o nim myślisz
Jabłko po 10 tygodniach?... No powiem Ci, że mnie to troszkę rozwaliło.. Myśłałam, że coś tam można dawać od 5 miesiąca czy 6 a tu prosze...
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-10, 10:58   #1230
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

a ja sobie wsadze palec od nogi bez problemu jakby tak ktos pytal hehehe

no to widze,ze dyskusje wywolalam tym fotelikiem, ale pewnie macie racje,ze to przetestowane i wogole jets, i nie jest zle. Najwazniejsze że łucja nie płacze, a nawet i śpi ładnie w foteliku, więc nie taki diabeł straszny

myśmy wczoraj mieli cięzki wieczór... mała od 21 do prawie 1 przy cycu była, cyc już pusty, a ona ciągle głodna... chyba miałam jakiś kryzysik laktacyjny, dzisiaj już wporzadku... najgorsze,ze mąż na noc w pracy, wzial samochod... i dzwonilam juz nawet do niego,ze jak tak dalej pojdzie to bedzie musial z pracy na chwile wyjsc,do apteki zajechac, kupic butelke, mleko modyfikowane... i mi przywiezc... bo prawda jest taka,ze my nawet butelki w domu nie mamy... smoczka, nic z tych rzeczy... ale dzisiaj bedzie trzeba kupic... tak na wszelki wypadek... i herbatke na laktacje tez sobie kupie... tez na wszelki wypadek...

a wlasnie,apropo witaminy K... mi nic w szpitalu nie powiedzieli na jej temat... Łucja ma już 3 tygodnie i 2 dni i nie przyjmujemy nic. W poniedzialek mamy wizyte u pediatry, teraz byla niedawno polozna... pytalam ja o witamine D3 czy jaka tam to jest... a zapomnialam o K... D3 pewnie lekarka przy najblizszej wizycie mi przepisze... a co z K?
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.