zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

[motylek1007]

myilussion o Boze to starszne, niby dobrze ze tak sie skonczylo, ale nerwów nie zazdroszzce
to jakis zlodziej byl? dla kasy?

[polka746]

.

[Joanna4000]

Napisane przez shonya

a ja blisko Was pracuję, bo w Rydultowach

Hmmm No proszę ja tu widzę że chyba będzie przewaga Ślązaków Ja też pracuje w Rydułtowach A mogę wiedzieć gdzie ty pracujesz ?

[Aelitka]

zaraz się okaże że to dziewczyna z sąsiedniego biurka

[inc0gnit0]

jejku jak szybko tutaj piszecie nowe posty wcięłam się z moim jak między wódkę a zakąskę

[najfajniejsza]

Napisane przez inc0gnit0

Eh dziewczyny im dłużej trwają ciche dni tym więcej myślę i się nakręcam coś mi się wydaje, że nic z tego nie będzie
On się nie odzywa ... była mała klótnia, bo się sfochowałam na jego głupi żart nt, mojej osoby. Wyszedł ode mnie mówiąc, że on tak nie wytrzyma całe życie i że ja ciągle szukam pretekstu, żeby skończyć .. a może to jest właśnie na odwrót? on w ogóle o mnie nie walczy po takich kłótniach, to ja zwykle pierwsza się odzywam, on ciągle wykręca kota ogonem, że to wszystko to moja wina ...

A no i jeszcze jedno czy znacie zdrowego, kochającego swoją połówkę faceta, który od jakiegoś czasu unika seksu tłumacząc się obawą przed wpadką ?? a wcześniej to niby co, nie bał się? nie rozumiem tego nic a nic

musisz z nim spokojnie porozmawiać! SPOKOJNIE. przemyśl dokładnie co chcesz powiedzieć.
na pewno się ułoży, trzymam kciuki

Napisane przez malgosiab

czesc Laski. Od razu sie z wami podziele nowymi wiesciami. No wiec mialam dzis tragiczne popoludnie dzieki mojemu TZ. Pod koniec pracy poinformowal mnie, ze ma dla mnie propozycje zwiazana z ultimatum jakie mu postawilam.Wiec naciskalam,ze skoro juz zaczal niech od razu mowi. To nie,ze chce pozniej, w domu, spokojnie... Ja po pracy jechalam z kolezanka do miasta i wiedzialam,ze wroce pozno i bede panikowac...tak tez sie stalo, cala sie telepalam. Wrocilam, ledwo zdjelam plaszcz i pognalam do niego. Pytam co chcial mi powiedziec, a on swoj rozzbrajajacy usmieszek i mowi,ze nic, ze zartowal. Ja niemal w placz,ze jak mogl z tego zartowac i w ogole. Na to mnie objal i mowi,ze podjal decyzje,ze zareczymy sie w styczniu, nie powie ktorego zebym chociaz taka niespodzianke miala. takze coz...zobaczymy co bedzie w styczniu.

jak super wiecie, ja bym się chyba rozpłakała z samego faktu, że się zdeklarował. taka jestem wrażliwa

a oto mój wymarzony pierścionek (z pewnością dostanę inny, bo nie wierzę, że mój mężczyzna wpadnie na to, że taki i się podoba, o ile w ogóle dostanę, no ale jaki by nie był i tak będzie mi się podobał, byle był z białego lub mieszanego złota, z jednym białym oczkiem. och, och, ale ten jest tak niebanalny, że aż go pokochałam od pierwszego wejrzenia )

[polka746]

.

[Aelitka]

polka, we dwie będziemy

a może podejmę jakieś działania uświadamiające mojego TŻta, że mógłby chociaż zacząć za pierścionkiem pochodzić, sam albo ze mną....

[motylek1007]

polka NIE JESTES SAMA A JA TO CO????

[czekoladowyswiat]

witam dziewczyny znowu tyle czytania!!!

malgosiab serdecznie gratuluje

[martha330]

Napisane przez polka746

martha330 moja kochana imienniczko jeju gratulacje ej taka deklaracja!!!
co ja bym dała za to ohh matko
gratuluje
i oczywiście
zazdroszczę

nie zostaniesz tu,tak? wszystkie bedziemy tutaj
nie ma jeszcze czego gratulowac,ale dziekuje..... teraz tak zaczelam myslec i nie wyobrazam sobie kiedy moj TZ sie zdecyduje

[polka746]

.

[Joanna4000]

Napisane przez najfajniejsza

Dzień dobry, Kochane

Joanna wiedz, że jesteś dla mnie wzorem

ech, u mnie dziś nijak. Nie zobaczę się z lubym, bo ma na popołudnie do pracy, a ja mam aerobik wieczorem, więc nie ma kiedy :/
za to wczoraj spędziliśmy miły wieczór z jego przyjaciółmi, taki urodzinowy. Plecak mu się spodobał

ja też marzę o zamieszkaniu z moim lubym, ale nas na to nie stać... Najpierw myśleliśmy o tym, że może na przyszłoroczną wiosnę coś wykombinujemy, ale jakoś tak wyszło, że jeśli chcemy wyjechać na wakacje za granicę, to musimy trochę kasy odłożyć, poza tym ja mam marzenia, pt. ekspres do kawy i rower miejski
i muszę to sobie za swoje kupić, także trochę to potrwa, nim spełnię swoje zachcianki i zamieszkamy razem.
poza tym, nawet mogłabym z tego zrezygnować, ale po co, skoro takie poświęcenie byłoby tylko jednostronne, bo mój ma miliardy innych arcyważnych wydatków związanych głównie z wędkowaniem... uwierzcie mi, to nie jest tania rozrywka...
także póki co, temat stoi w miejscu, buuu.
jak i ślubno-zaręczynowy. kiedy to bęęędzieeeeee...?:confuse d::co nfused::confuse d:

Dziękuję za wszystkie miłe słowa Ale zapewniam was że jak byście miały taka sytuacje jak ja <czego nie życzę najgorszemu wrogowi> to nie było by mowy żeby być z nim ani szans żeby cokolwiek ratować



Najfajniejsza może dasz mi jakiś pomysł na prezencik mój TŻ ma na dniach urodzinki i jestem kompletnie bez pomysłu ;P W zeszłym roku kupiłam mu bluzkę hmmm to szczerze powiem was że ani razu go w niej nie widziałam ;p hihihi no cóż zdarza się

Napisane przez malinka18222

Ja wam po ciuchu powiem, że chciałabym żeby mój TŻ mi się oświadczył w Sylwestra o 24 ahhhh byłoby super. Ale to pewnie tylko marzenia...Ale one nic nie kosztują i można se marzyć, a co

Moje marzenie Ja tak liczę na tego sylwestra że chyba sobie to wmówię za niedługo hihi

Napisane przez malinka18222

e_linka2 no właśnie u mnie też jest małe mieszkanie, oprócz rodziców mieszka tam też młodsza siostra, nie wyobrażam sobie mieszkania na kupie. O mieszkaniu TŻta można zapomniec bo on ma 2 pokoje w jednym rodzice w drugim on. Po drugie ja nie chcę mieszkać z rodzicami. Teraz praktycznie mieszkamy sami bo studiujemy w jednym mieście i razem mieszkamy a do domu jeździmy na weekend co 2 tygodnie i tak jest mi dobrze, nie wybrażam sobie powrotu i mieszkania na nowo z rodzicami.

Właśnie tak sobie myślę że młode małżeństwo w dzisiejszych czasach nie ma żadnych perspektyw na rozpoczęcie życia bez kredytu i to nie byle jakiego małego To jest okropne powinni coś zrobić z tymi cenami mieszkań

[Aelitka]

nie no, żartuję.... już kiedyś coś tam napomknęłam, to wiecie co odpowiedział - że wg niego właściwy czas jeszcze nie nadszedł.
przyznam się szczerze, że nie wiem co o tym myśleć, mi by nie przeszkadzały 2letnie zaręczyny...
może jednak powinnam coś powiedzieć???



uhhhhhh


motyw ze stroną startową mi się podoba

albo wygaszacz ekranu z tekstem "to kiedy mi się w końcu oświadczysz???"


masakra, ale mamy produkcję!!!! wczoraj było chyba 900 postów, a dzisiaj!?!??!?!

[polka746]

.

[motylek1007]

Napisane przez myilussion

albo wygaszacz ekranu z tekstem "to kiedy mi się w końcu oświadczysz???"

hehehe dobre

[Aelitka]

Napisane przez motylek1007

hehehe dobre

hmm zawsze jakaś opcja



takie "dyskretne" aluzje mogą okazać się skuteczne................ .

[martha330]

Napisane przez Aelitka

nie no, żartuję.... już kiedyś coś tam napomknęłam, to wiecie co odpowiedział - że wg niego właściwy czas jeszcze nie nadszedł.
przyznam się szczerze, że nie wiem co o tym myśleć, mi by nie przeszkadzały 2letnie zaręczyny...
może jednak powinnam coś powiedzieć???



uhhhhhh


motyw ze stroną startową mi się podoba

albo wygaszacz ekranu z tekstem "to kiedy mi się w końcu oświadczysz???"


masakra, ale mamy produkcję!!!! wczoraj było chyba 900 postów, a dzisiaj!?!??!?!

alez mi sie podoba ten motyw tapetowy
i wygaszacz ekranu,no super sprawa. ciekawe,w ilu procentach by zadzialalo....

Napisane przez polka746

oh przy takiej "depresji zaręczynowej" taka wiadomość to już dużo!!!

ja sie ciesze,tylko kiedy ta chwila nadejdzie...juz jestem cala zestresowana
nic na to nie poradze.
deklaracja owszem jest. ale obawa zawsze istnieje.
a depresja rzeczywiscie nas dosiegnela

[slonneczko123p]

a może do TŻ : "ożenisz się ze mną?"

[Joanna4000]

Napisane przez malinka18222

Ceny sa spore, zwłaszcza jeśli chodzi o brylanty 400zł to minmum. A jesli chodzi o cyrkonie to już za 200-300 zł można coś fajnego wybrać. Ja bym chciała pierścień w białym złocie a wy?

Ja też chcę z białego złota i nie mam wygórowanch marzeń może byc taki za 300zł Byle jak najszybciej ;p

[martha330]

masz racje,jak najszybciej

[slonneczko123p]

Napisane przez Joanna4000

Ja też chcę z białego złota i nie mam wygórowanch marzeń może byc taki za 300zł Byle jak najszybciej ;p

dla mnie też może być taki za 300zł, byle by był z każdego będę szczęśliwa

[Aelitka]

ja bym mogła nawet za 150 - tylko jutro!!!!!


bo później to już droższe... tak za 300

[martha330]

marzymy,marzymy...
ja to bym sie cieszyla nawet ze srebra,byle by byl dany ten pierscionek z milosci i by oznaczal,ze moj TZ chce byc ze mna i dazy do slubu



ostatnio cos duzo marudzimy,tyle stron wyprodukowanych,ze ho ho ho...

[motylek1007]

zapomnialabym:
marudze, marudze, marudze

wiadomo o co

[Aelitka]

jesienna depresja tak się u nas objawia

[martha330]

oj chyba ta...przesilenie zimowe dalo o sobie znac

[karolca]

Napisane przez slonneczko123p

dla mnie też może być taki za 300zł, byle by był z każdego będę szczęśliwa

Wyczuwam desperacje, jakby pierścionek kosztujący 300 zł był "gorszy" od tego za 1000. Moje subiektywne odczucie.
Wiele razy dziewczyny pisały, że nie chodzi o cenę, ale o sam fakt. Ja mojego TŻ nigdy nie spytałam ile kosztował pierścionek zaręczynowy. Nie wiem jaki ma kamień, wiem tylko, że to żółte złoto (próby 585 - jest wybita na pierścionku ) + białe. I żyje mi się z tym lepiej, niż gdybym znała jego wartość.
Po kilku latach sama wybrałam sobie pierścionek na rocznicę ślubu, jako "symbol" naszych drugich zaręczyn przed ślubem kościelnym (akurat w tym czasie padła decyzja o kościelnym i weselu).

Naprawdę nie wiem, nie rozumiem, czemu jest tyle szumu o pierścionek! Obojętnie jakiego nie dostaniecie będzie dany z serca! I to jest najważniejsze. Pierścionek jest tylko symbolem, który nosimy w sercu. Wiele moich znajomych w ogóle nie nosi swoich pierścionków zaręczynowych, bo nie lubią (nosić biżuterii). Dla obrączki robią wyjątek, chociaż i mam takie, które i tego nie noszą

[polka746]

.

[martha330]

Napisane przez polka746

śpicie?

Dobranoc !!

ja nie spie