ZACZĘŁYŚMY 15 LUTEGO! Dieta proteinowa dr Pierre Dukana CZĘŚĆ II - dukamy 120 dni:)

[Megi428]

Najbardziej podoba mi się podsumowanie na temat sacharyny.

[karadka]

megi mialam na czerwono wytluscic ale Ci daruje tym razem i pozwalam na DWA

[Megi428]

Napisane przez karadka

megi mialam na czerwono wytluscic ale Ci daruje tym razem i pozwalam na DWA

dziękować

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

ale nie wiem jeszcze czy się skuszę skoro tak ładnie mi teraz schodzi, to chyba pogrzesze na następnym postoju a teraz opijam się colą 0%, jem serniczek co bym na wieczór już miejsca na focha nie miała ha ha ha

[karadka]

a ja z braku obiadu - caly czas jestem w pracy jem krakersy najwyzej bedzie wzrost jutro ale i tak w weekend bedzie a od wtorku jazda proteinowa!!!

[agamagda]

ojojoj
a ja wciełam trochę śliwek, jagód, pomidorów
i pękam
a jutro my w gości chyba, łoj, grill pewno
w niedzielę chyba u nas goście

na aqua dziś nie udało się, mąż zajęty

[Megi428]

Karadko biedna ty bez obiadku

A ja zauważyłam że przed dietą jak byłam głodna to normalnie czułam głód i ssanie w żołądku, a teraz na diecie to jak jestem głodna to burczy mi czasami tak głośno że aż mi głupio jak gdzieś jestem Wy też tak macie???

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Aguś jak nie masz możliwości na aqua to zrób w domu mały WF sobie - trochę skłonów, skrętów ramion, przysiadów, wymachów rąk itp. - powiem ci że nawet parę minut takiej gimnastyki ale na maksa intensywnej już wpływa pozytywnie na człowieka

[karadka]

megi ja wiem jedno ze na pewno nam sie zoladki skurczyly!!! co jest dla nas super!!! a gimnastyke zaczynam od wtorku mam nadzieje normalnie jakos motywacji nabieram oby to nie byl slomiany zapal

[jolka65]

Witam I od razu przyznaje że po grzeszyłam za dużo chlebka, kawałek i to nie mały ciasta - miodownik, 4 kostki czekolady ( z dużej czekolady ) mam wyrzuty sumienia ale bardzo malutki, przecież raz na jakiś czas można po grzeszyć ?
Kochaniutkie za spadeczki . Megi miałam rację ty za chwilę mnie przegonisz i życzę ci tego jak najszybciej twoja wytrwałość jest wspaniała
Ja do was nie dołączę od poniedziałku, tylko dolej będę grzeczna na III. Wolę jeszcze żeby mi waga nie spadała.

[galloway]

cześc dziewczyny
ło matko jakie spadki i to u każdej no ja niestety nie mam czym się chwalić, waga w miejscu, żarcie niedukanowe.... chyba coraz bardziej odbiegam od peletonu mam nadzieję że znajdę jakoś determinację, motywację, konsekwencję i inne takie tam co by chociaż kilka dni zrobić białkowych...

[haniula1803]

hej dziewczyny
u mnie znów dzień raczej III fazowy i mały grzeszech w postaci lodów, ale dzień był jakiś taki ciężki, nie wiem czy to ciśnienie czy zmiana klimatu
ja na białeczkam mam zamier przejść od poniedziałku co by zgubić to co nadrobiłam. dodałam zdjęcia z imprezy do klubu, z urlopu dodam jutro - będe wam dawkować emocje czekam na opinie buźka

[Megi428]

Napisane przez jolka65

Witam I od razu przyznaje że po grzeszyłam za dużo chlebka, kawałek i to nie mały ciasta - miodownik, 4 kostki czekolady ( z dużej czekolady ) mam wyrzuty sumienia ale bardzo malutki, przecież raz na jakiś czas można po grzeszyć ?
Kochaniutkie za spadeczki . Megi miałam rację ty za chwilę mnie przegonisz i życzę ci tego jak najszybciej twoja wytrwałość jest wspaniała
Ja do was nie dołączę od poniedziałku, tylko dolej będę grzeczna na III. Wolę jeszcze żeby mi waga nie spadała.

Jola toż to nie grzechy tylko królewska uczta na III fazie która ci się nalezy
i dzięki za pochwałę

Napisane przez galloway

cześc dziewczyny
ło matko jakie spadki i to u każdej no ja niestety nie mam czym się chwalić, waga w miejscu, żarcie niedukanowe.... chyba coraz bardziej odbiegam od peletonu mam nadzieję że znajdę jakoś determinację, motywację, konsekwencję i inne takie tam co by chociaż kilka dni zrobić białkowych...

ha ha ha
"a peleton zamyka gall która z pewnością nabierze jeszcze sił by przegonić pozostałe uczestniczki, wysunie się na prowadzenie i zakończy wielkim sukcesem, który już sam w sobie jest wyczynem po tak długim maratonie białkowym...."

[jolka65]

Megi to by była 3 uczta w tym tygodniu , a właściwie czemu od czasu do czasu nie mogą być 3 uczty? Jakaś nagroda się należy . O

[Megi428]

Jola ale to tylko deser z uczty bez przystawek, dania 1go i 2go bez kieliszka wina - słaba uczta bym powiedziała

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Kochane Grzesznice po niedzieli wszystkie wracają na drogę białek

[sylwusia085]

Hakon- a wiec ja przeszlam fazy 2 pozniej robilam polowe fazy III, i pozzniej kilka dni afzy IV a w chwili ibecnej zadna faza? :confu sed: dieta psozla w odstawke, schdulam 14 kg w 2 miesiaceno moze w 2,5 wiec szybko, schudlam prawie tyle ile chcialam a chcialam 15 kg ale teraz znow czuje niedosyt ze skoro udalo mji sie tyle to jeszzcze wszystkim pokaze ze potarfie wiecej... taka jestem bo ja zawsze sie w sowin ciele czulam dobrze chcoiaz bylo mi ciezko bo cale zycie w granicach 50kg a a pozniej bardzo syzbko mi przybylo kg i 80 bleeeee az wstyd pisac ;( teraz jest 68 wg dukana 64 byloby idealnie ale.... bedzie dopiero w listopadzie i to planuje ok 60 ;] a jak bedzie 62 tez bedzie dobrze narazie suie obzeram bo waga nie wzrasta ake podejrzewam ze jak bym dobuila znow do 70 to bym sie wystraszyla a kto wie czy to nie byloby dla mnie dobre? hehe oby nieeee...

dobra dukaneczki jestem padnieta bo dzis autem zrobilam 520km i [pozniej cale popoludnie na nogach wiec ide do wyrka z dobra ksiazka i pewnie jakims niedozwolonym lakociem......... wybaczcie, i obiecajcie ze przyjmiecie corke marnotrwna z nowymi silami we wrzesniu a ja i tak nie dam wa spokoju i bede ciagle pisac hihih buzka

[HAKON]

Hej . U mnie prawie 3 nad ranem a ja nie moge spac , kaszel i katar mnie wykanczaja ... a na jutro mialam tyyyle zaplanowane . Sobota - ostatni dzien I fazy . Sprobuje chyba jednak leciec 5/5 ... najwyzej pozniej przeskocze 1/1 . Czuje, ze zolodek mi sie skurczyl o polowe ... no i spadek wagi jest, wiec nie moge sie poddac. Ciekawa jestem jak to bedzie jak TZ bedzie saczyl browarka ... czy dam rade sie oprzec . W kazdym badz razie cole light albo zero na jutro sobie sprawie (ciekawa jestem jaka jest roznica miedzy nimi, bo jeszcze nie sprawdzalam etykiety) .

Sylwusia - no to wszystko jasne . Zycze udanego powrotu do Dukana ... od wrzesnia . Poki co grzesz z umiarem, coby za duzo tych kilosow do odrabiania nie bylo .

Galloway - te niedukanowe jedzenie to my wszystkie wiemy skad sie wzielo: remont, przemeczenie i ogolnie pospiech. Napewno bedzie duzo lepiej jak sie u Ciebie troche sytuacja uspokoi .

Ps. Tak sobie dzisiaj myslalam o moim sposobie odzywiania przed dukaniem ... i kurcze: ja normalnie zarlam jak szesc swin . Teraz to chyba jem 1/10 tego co wczesniej ... no i kawe bez cukru tez da sie pic.

Pozdrawiam Was dziewczynki . Starajmy sie miec silna wole i pomimo weekendu nie grzeszyc .

[agamagda]

hej
ja dzisiaj nie mam się czym pochwalić
w czwartek 88,6
dziś 89,3
objadałam się owoco-warzywami wczoraj za dużo
i na wieczór jeszcze kiełbaske strzeliłam (głupia ja)
ot białkowo




dziś serniczek piekę, żebym miała co podjadać

HAniula super fryzurka i super figurka
ty już się nie odchudzasz jak rozumiem?
utrwalaj i tyle

[karadka]

agus dolaczam do Ciebie +0,6kg oczywiscie sama sobie winna jestem!!! nie bede juz wymieniac ile i o ktorej zjadlam, strzelilam focha, ale bylam taka zmeczona ze bylo mi juz wszystko jedno
dzisiaj zaczynam dlugi weekend wiec mam nadzieje ze nabiore nowych sil i troche pogrzesze - w sumie to w tym tygodniu to bylo takie podjadanie ale uczty takiej full wypas nie zaliczylam
hakon ja tez mam katar i juz mnie wkurza!!! pewno od klimy no ale co zrobic

mam nadzieje ze u calej reszty spadeczki!!!!

[elskede]

Hej Moje Dziewczęta Najwspanialsze Stęskniłam się za Wami, gratuluję spadeczków, idziecie jak czołgi, nic Was nie zatrzyma

Witam nowe Dukaneczki

Ja od jutra 4 dni białkowe, potem 4PW, a później system 3P/4PW, do wesela kuzynki zostało równe 5 tygodni, musi być na wadze 70 i basta, choćby skały srały będzie

Dzisiaj będę nadrabiać Buziaki

[karadka]

czesc kochana no pisz zaraz jak urlopik przelecial! co nowego itp - czekamy w klubie! zreszta idz tam szybciutko bo haniulka zaszalala z wlosami i nie do poznania - super zmiana!
no poza tym widze ze zaczynasz walke z nami - po weekendzie zeby nie bylo! cos mi sie wydaje ze to nasz wielki powrot sie szykuje!!!!!

[elskede]

Wyjazd bomba - dla mnie wieś to raj na ziemi, teraz mi tak smutno w bloku, bo ani wyjść w piżamce na dwór, nie krzyknie się do sąsiadów (jak wczoraj się żegnaliśmy to łzy poleciały), nie pójdzie się na kawkę, nie zrobi rogalików z marmoladą, nie pochodzę z suką husky sąsiadów na kilkukilometrowe spacerki, nie wyskoczę na plażę, ani do Gdańska, pokażę Wam moją letniskową chałupkę w klubie to zrozumiecie Kocham tam być, ale co najmniej rok lub dwa trzeba poczekać, żeby rodzice zdecydowali się tam przeprowadzić, a ja razem z nimi, bo w końcu muszę mieć gdzieś meldunek - po cichutku marzę o tym, że znajdę do tego czasu jakieś ciacho i jakoś życie sobie ustabilizuję, a nie tak jak teraz brrr.

[haniula1803]

hej hej
zapomniałam dzisiaj z rana stanoć na wadze, a tak miałam nadzieje na spadek, wczoraj moja córa została u dziadków no noc więc mogliśmy z męzem troche poszaleć

eleskade- świetnie że wyjazd udany, faktycznie to co opisujesz wygląda jak raj na ziemi

aga- wiesz jak to jest ciągle mi się wydaja ze jeszcze kilo, jeszcze dwa by się przydało schudnąc... ale patrząc na stan mojej skóry i na grawitacje która dopadła moje pośladki i piersi to faktycznie raczej trzeba by byłu juz utrwalać a wziąść się za cwiczena, ale jakoś mi łatwiej stosować diete niż wziąść sie za ćwiczenia

[Megi428]

Napisane przez agamagda

hej
ja dzisiaj nie mam się czym pochwalić
w czwartek 88,6
dziś 89,3

dołączam się i ja - u mnie +0,2 i @ się przyplątała i nie mam nastroju z rana - może potem będzie lepiej

Napisane przez karadka

agus dolaczam do Ciebie +0,6kg

mam nadzieje ze u calej reszty spadeczki!!!!

też dołączyłam do klubu zwyżek i potwierdza się że wszystkie razem zwyżki mamy

Napisane przez elskede

Hej Moje Dziewczęta Najwspanialsze Stęskniłam się za Wami, gratuluję spadeczków, idziecie jak czołgi, nic Was nie zatrzyma

elskede witaj w domu Kochana i czytam że jesteś mega super hiper zadowolona z wyjazdu - czekamy zatem na fotki tego raju na ziemi może kiedyś na agloturystykę do was będziemy jeździć

Napisane przez haniula1803

aga- wiesz jak to jest ciągle mi się wydaja ze jeszcze kilo, jeszcze dwa by się przydało schudnąc... ale patrząc na stan mojej skóry i na grawitacje która dopadła moje pośladki i piersi to faktycznie raczej trzeba by byłu juz utrwalać a wziąść się za cwiczena, ale jakoś mi łatwiej stosować diete niż wziąść sie za ćwiczenia

no z dietą jest łatwiej niż z ćwiczeniami - ale człowiek to jednak leniwa bestia jest aż wstyd normalnie

[sylwusia085]

moje nocne chipsy, krokiety i omlety tez wyszly 68,9 jutro ma byc 68,5 minimum bo inaczej w lep se stzreele

[haniula1803]

dziewczyny ratunku, mąz mi kupił zamiast mąki pełnoziarnistej (chciałam upiec jakiś chlebek) żytnią- możemy taką bo juz zgłupiałam w ramach III fazy

[sylwusia085]

Napisane przez haniula1803

dziewczyny ratunku, mąz mi kupił zamiast mąki pełnoziarnistej (chciałam upiec jakiś chlebek) żytnią- możemy taką bo juz zgłupiałam w ramach III fazy

wg mnie TAK

[haniula1803]

Aguś dzięki- upikłam coś z jagodami w środku jak wyjdzie smaczne to opisze buziaczki

[HAKON]

Jak czegos zakazanego przez ten weekend nie zezre to bedzie swieto . Zrobilam synkowi pieczonego ziemniaka z tunczykiem, kukurydza, majonezem no i oczywiscie posypany byl serem zoltym ... no i juz, juz bylam bliska grzeszku . No nie wiem, jak widze normalne zarelko to normalnie slinotoku dostaje . Ciezkie czasy przede mna .

A tak na marginesie dzisiaj na wadze bylo 70,5 kg (-3,5 kg)

[karadka]

Napisane przez haniula1803

dziewczyny ratunku, mąz mi kupił zamiast mąki pełnoziarnistej (chciałam upiec jakiś chlebek) żytnią- możemy taką bo juz zgłupiałam w ramach III fazy

haniulka rozlozylas mnie !!! i jestem pelna podziwu!!! czyli tylko ja taka wiedzma? bo odkad mam maszyne to glownie biala maka idzie w ruch mam tez zytnia i jakas pelnoziarnista ale z tej pelnoziarnistek to mi nie smakowalo! wiec jem biala i trudno
poza tym nastawiam sie na obfity jedzeniowo weekend bo od wtorku ruszam do boju jak na razie to dzisiaj kanapka z pasztetem i same slodycze jem i lody nie robie obiadu dzisiaj bo znajomi na grila przychodza i bede faszerowane papryki robic z grila - robila ktoras? bo ja jeszcze nie i ciekawa jestem? i oczywiscie bedzie %%% ale tylko wino

[Megi428]

Zrobiłam dzisiaj kapustę z pomidorami i koperkiem - pycha, a także nagotowałam fasolki, a do tego piersi z teflonu żeby mięsko było
A dzisiaj i tak zgrzeszę z premedytacją - kupiłam dosłownie 10dkg śliwek (tylko ja jem u mnie śliwki ) tych drobniejszych bo uwielbiam je i zjem je bez wyrzutów sumienia

Haniula pochwal się co za cudo upiekłaś z jagódkami - jagodzianki ???

Karadko to będziesz szaleć jedzeniowo w weckend

HAKON jak ty już teraz zaczniesz grzeszyć to normalnie kopniaka w dupsko, dopiero zaczęłaś, masz 3,5 kg mniej więc trwaj póki zapał jeszcze jest, a jak szykujesz żarełko dla rodzinki to zawsze miej pod ręką jakieś plastry wędlinki, serek biały itp. żeby pogryzać sobie żeby zakazane do buzi nie wędrowało. Ja tak robiłam na początku

[maniurka25]

Napisane przez karadka

Witam Wszystkie DUKANKI w CZĘŚCI II naszego wątku
Gratuluje wytrwałości i mam nadzieje ze mimo wzlotów i upadków razem przetrwamy kolejną część!

120 dni za nami

Zaczęłyśmy 15 lutego - oto link do naszych 4 miesięcy zmagań:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=404502

INFORMACJE DLA NOWYCH DUKANEK:

- jeżeli zamierzasz zacząć dukanie razem z nami - zacznij od przeczytania ksiązki i zapoznania się z dietą!!!

- jeżeli masz zamiar nas pouczac, krytykować, lub wprowadzać niemiłą atmosfere - Twoje posty zostaną zignorowane!

- jeżeli potrzebujesz wsparcia, przechodzisz kryzys, masz ochote z kimś pogadać o swoich problemach, smutkach i radościach (nie koniecznie związanych z dietą) to serdecznie zapraszamy możesz spodziewać sie dobrej rady, pomocy ale i kopniaka w tyłek jak to będzie potrzebne

KLUB SZALONYCH DUKANEK
DUKANKA ...............START ...............WZROST.... ...PRZED..........ostatnio....... ...........SPADEK

vandros........... ..22 styczen.........162 cm..........70.7 kg...........62 kg .......................8,7 kg
kasiad01...........14 luty..................170 cm..........117.8 kg.........94,8 kg.....................23 kg
agamagda .......15 luty ................160 cm..........99 kg .............89,4 kg ....................9,6 kg
karadka .............15 luty ................178 cm .........88,4 kg ..........68,5 kg....................19,9 kg
megi428 ............15 luty ................164 cm..........114 kg ...........95,8kg........ .............18,2 kg
monti89..............15 luty ................178 cm..........81.4 kg...........66,9 kg....................14,5 kg
50wiosen..........15 luty.................159c m...........114 kg............96,3kg..... ................17,7 kg
boszka1987....15 luty.................162 cm..........64.4 kg...........60,8 kg.....................3,6 kg
jolka65... ........16 luty............165 cm.......106 kg ........90kg............. .....16kg
ewamik1971...17 luty.................165 cm...........87 kg .............75 kg.......................12 kg
galloway........... 18 luty.................165c m...........83 kg...............68,5 kg...................14,5 kg
elskede...............19 luty.................180 cm...........79 kg..............73kg..... ....................6 kg
domino166.......22luty............ .....175 cm...........74 kg..............65,9 kg.....................8,1 kg
sylwusia085....8 marzec...........164cm... .........81.3 kg...........67,3 kg....................13 kg
haniula1803.....8 marzec...........164cm... .........61kg............ ...59 kg....................... .2 kg
ewela2612 i aniela40 - jedyne ktorym wolno przytyc

RAZEM ZRZUCIŁYŚMY:
162,7kg

czyli 649 kostek smalcu!!!

Witajcie!
Na wstępie serdecznie gratuluję!!!Również stosuję ta dietę i chętnie się do Was przyłączę.Ja stosuję dietę od 7.04.2010 i już jest -22kg ale potrzebuję wsparcia bo miewam chwile zwątpienia a jeszcze 12 kg przede mną...