Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. II

[LouLou25]

Napisane przez bridgeta

Ja na takie texty reaguję tak ja na te, że jak urodzę dzieciaka, to zmienie zdanie, pokocham bla bla bla

w to jeszcze bylabym sklonna uwierzyc, to drugie poniekad przerabialam, zycie z perspektywa, ze nic mnie juz nie czeka by mnie zabilo

[nafnaf]

Napisane przez Gipssis

Eeee,nie wszystko na raz
Ciekawe ktora z Nas najszybciej sie wyda? [/COLOR]

Na pewno nie ja Nawet nie mam zamiaru brać udziału w takich wyścigach Ale mogę kibicować

Napisane przez bridgeta

Ja tam się nie piszę - nie widzę siebie w białej kiecce pośrodku takiego cyrku.

Wyjęłaś mi to spod palców

Napisane przez kaarooo

A tego, ostatnio rozmowa z mężem i go nie poznaje - widocznie odległość służy związkowi i jemu... ;P

Podobno rozłąka działa na miłość tak jak wiatr na ogień: gasi świece ale rozpala pożar.

Napisane przez kaarooo

Mnie rozwala to http://www.youtube.com/watch?v=VS6I9HimCUU

Napisane przez kaarooo

Zania, Ty się wydajesz? Czemu ja nic nie wiem?!

Zania, zdawaj relację Jaka suknia? Na ile osób weselicho?

Napisane przez bridgeta

Gipssi - nie no na panieński to zawsze

Ogólnie na panieńskim byłam raz i to była najdziwniejsza impreza w moim życiu. Zaprosiła mnie siostra M (która delikatnie mówiąc jest bardzo strange). Zjechały się jej dziwaczne koleżanki ze studiów. Nuda jak cholera. One sączyły jakieś Reddsy, ja wódą spiłam pannę młodą, tak że pierwszy raz w życiu urwał jej się film. Odpadła gdzieś o 22.30. W międzyczasie coś gadaliśmy o necie itp. Ja mówię, że nie mam szajsbuka ani innych nk. Jedna z takim bulwersem:
To ty nie wiesz, że jak nie ma cię w necie to nie istniejesz?!

Mąż panny młodej jest jeszcze bardziej strange. Impreza odbywała się w domu, no to żeby on nie siedział sam (a kolegów nie ma) M zawołał chrzestnego żeby z nim popić. Przed 12 nasza impreza padła bo się laski popiły Reddsami, resztę wieczoru przebalangowałam z M i jego chrzestnym (za✂✂✂isty człowiek).
Tak oto wyglądał mój jedyny wieczór panieński.

Napisane przez LouLou25

otoz to
Mnie kazdy jeden mowi, ze sie nie nadaje. Bystrzy som, a ja sie umartwiac sie nie bede. Tym bardziej, ze na wsio z etykietka 'na cale zycie' reaguje atakiem paniki Wiekszosc ludzi tego nie rozumie, a ja sie nie bede wysilac i tlumaczyc, bo i tak skutek jest zawsze ten sam. Czyli "zobaczysz spotkasz tego JEDYNEGO" aha uhu ehe, ol jes
wole jeszcze kilku takich calkiem niejedynych niz tego jedynego...

Yyyyy, mam dokładnie tak samo... No cóż, przyznam, iż mnie sugerowano, że takie cóś to się nadaje li i jedynie na sesję na kozetce u psychiatry, bo żadna normalna dziewczyna absolutnie nie może mieć takiego wypaczonego podejścia do deklaracji typu i nie opuszczę cię aż... (hm, ja zawsze mam ochotę w tym miejscu dodać:... mi się nie znudzi)

[LouLou25]

Napisane przez nafnaf

Yyyyy, mam dokładnie tak samo... No cóż, przyznam, iż mnie sugerowano, że takie cóś to się nadaje li i jedynie na sesję na kozetce u psychiatry, bo żadna normalna dziewczyna absolutnie nie może mieć takiego wypaczonego podejścia do deklaracji typu i nie opuszczę cię aż... (hm, ja zawsze mam ochotę w tym miejscu dodać:... mi się nie znudzi)

ol rili? to ja sie do takiego psychiatry zglaszam na ochotnika, byleby za darmo i niech mnie lecza
Zapewne wyskocza z teoriami o strachu przed zaangazowaniem i porzuceniem grzebiac w mojej rodzinie do 10tego pokolenia wstecz Za to ja im opowiem o teorii tlumienia pierwotnych instynktow, narzucania odgornych wzorcow i oszykiwania wlasnego ja

[bridgeta]

Ciekawe co taki psycholog powiedziałby o mojej rodzinie - brat i starsza siostra żonaci/mężaci i dzieciaci - ja i młodsza sis stroniące od takich dóbr Chyba by wyszło, że rodzice nas mniej kochali

[LouLou25]

Napisane przez bridgeta

Ciekawe co taki psycholog powiedziałby o mojej rodzinie - brat i starsza siostra żonaci/mężaci i dzieciaci - ja i młodsza sis stroniące od takich dóbr Chyba by wyszło, że rodzice nas mniej kochali

Big problem by wyszedl jak w banku, katastrofa istna oni znaja tysiacpincet stodziwincet sposobow na to, zeby kaaaaazda ich teoria sie potwierdzila. A potrafia delikwenta wymietolic, uderzyc w czule punkty tak ze kazdy w koncu sie przyzna do tego, ze mial ujowe dziecinstwo, a jak nawet tak nie uwazal to zacznie
Spoko, czesto maja racje, ale czy to znaczy ze kazdy ma byc 'klepany od szablonu' Takie zachowania mnie zawsze w✂✂✂✂ialy i imo wypaczaja istote tej nauki. Ktora ma przeciez pomagac ludziom jesli ONI tego chca, a nie zmieniac w klona cioci kloci czy sasiada.

Ale wiecie (no wiecie bo mowilam nie raz) ja sie tyle z tej dziedziny nasluchalam, naogladalam i naczytalam, ze zaczelam zauwazac, ze ogromna czesc tego srodowiska to pradziwi megalomani zakochami bez reszty w wyuczonych teoriach. Do tego stopnie, ze nawet z koloru kupy byliby w stanie wyczytac ze cie ojciec molestowal albo mama bila

[nafnaf]

Napisane przez LouLou25

ol rili? to ja sie do takiego psychiatry zglaszam na ochotnika, byleby za darmo i niech mnie lecza

NFZ

Napisane przez LouLou25

Zapewne wyskocza z teoriami o strachu przed zaangazowaniem i porzuceniem grzebiac w mojej rodzinie do 10tego pokolenia wstecz Za to ja im opowiem o teorii tlumienia pierwotnych instynktow, narzucania odgornych wzorcow i oszykiwania wlasnego ja

To grzebanie w rodzinie do 10. pokolenia to jest dopiero jazda po bandzie Słyszałyście o tym panu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bert_Hellinger
o jego metodzie ustawień rodzinnych? Czytałam parę artykułów na ten temat i zazwyczaj w trakcie miałam szczękę gdzieś w okolicach podłogi, a oczy jak pięciozłotówki
Ja mam z kolei przyczynę moich odstępstw od ogólnej normy w głębokim poważaniu i nie mam zamiaru babrać się w swoich psychologicznych bebechach Jestem nienormalna, to jestem, nie każdy na tym świecie może być idealny

Napisane przez bridgeta

Ciekawe co taki psycholog powiedziałby o mojej rodzinie - brat i starsza siostra żonaci/mężaci i dzieciaci - ja i młodsza sis stroniące od takich dóbr Chyba by wyszło, że rodzice nas mniej kochali

Pewnie wymyśliłby coś bardziej pogmatwanego

[LouLou25]

Napisane przez nafnaf

Słyszałyście o tym panu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bert_Hellinger
o jego metodzie ustawień rodzinnych?

nie slyszalam, ale wyglada na milego grafomana

Napisane przez nafnaf

Ja mam z kolei przyczynę moich odstępstw od ogólnej normy w głębokim poważaniu i nie mam zamiaru babrać się w swoich psychologicznych bebechach Jestem nienormalna, to jestem, nie każdy na tym świecie może być idealny

Jakbym miala z 10 lat mniej to pewnie bym zadzwonila do jednego i sprawdzila pytajac wielce powaznym tonem czy aby nie kwalifikuje sie do leczenia z mezo i dziecio fobii?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

bry
nadrobilam Wasze pisanie wczorajszo- dzisiejsze i sie usmialam, humorek od rana dopisuje
widze tu jakies zmiany- Zania sie wydaje a czy Ona o tym wie? i czy to znaczy ze niezla impreza sie szykuje
to z moim rodzenstwem i mna bylby ciezki przypadek dla psychologa- najmlodsze z nas ma lat 29 (sis), jest nas trojka, ilosc dzieci=0, to jak nic wychodzi genetyczno-rodzinno-jakas tam dzieciofobia
ale tylko ja uchronilam sie od weselno-zamazpojsciowego cyrku a wogole to po co gdzies wychodzic, np za maz, jesli mi sie tu podoba

wczoraj spedzilam mile 2 godz gadajac przez tel z snowy fajnie sie gada, tylko ucho troche boli

musze dzis szefowi cos oznajmic.... ciekawe jak to przyjmnie

[Rilla82]

Halooo, ale żeśta się rozpisały. Ja byłam wczoraj na pub quizie i wygrałam... autograf Tomasza Kuszczaka (pewnie większość z Was nie wie, kto zacz, ale nic to ).

Napisane przez Gipssis

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Zania,jam kawoszka i tez marze o expresie cisnieniowym.

...

Gpissis, ja też, ja też!!

Napisane przez pinkswan

A taką mini potrzebę wyjazdu zrealizuje w niedziele: jadę do Książa niby to zobaczyć zamek a tak naprawdę to na szaszłyka oby nie lało

Rozumiem, że szaszłyk warzywny czy też może dieta już Ci się przejadła?

Napisane przez zania

Gip, chyba sie klimatyzujesz po powrocie do domu. Moze zmeczenie z ciebie wychodzi i dlatego spisz.
I my nie idziemy do kina, my idziemy na film
ot tak mi sie skojarzylo z tekstami facetow
Na "Melancholie". Lou wybrala pozycje

Dajcie koniecznie znać, jak ta Melancholia, sama myślałam, żeby się na to wybrać.

Napisane przez kaarooo

Eeeeejjj! Ja się upominam.. tu tyle obiecanych pocztówek miałam i nic...

Kochana, wierz albo nie, ale wysłałam Ci z Turcji aż dwie pocztówki, bo nie mogłam się zdecydować. Domniemywam, że nie doszły - podobnie zresztą jak wszystko inne, co stamtąd wysłałam. Cóż, Turcy chyba dość luźno podchodzą do kwestii opróżniania skrzynek pocztowych....

[kaarooo]

Może jeszcze dojdzie?
Bo pewnie zwykłym, nie per avion nie prio wysyłałaś? ^^

Bry, ja neskę mam - ej, u mnie by się to zgadzało - lęki z dzieciństwa to i ja się boję być matką - ładnie brzmi? O. I nikt się nie będzie czepiał, że ja mam psychicznie uwarunkowany brak dzieciuff

[VI4]

Napisane przez bridgeta

Ja tam się nie piszę - nie widzę siebie w białej kiecce pośrodku takiego cyrku. Zresztą, nie mam co się martwić, nikt mnie nie chce za żonę

A kto powiedział, że musi być cyrk i biała kiecka? Mnie zadziwia ciśnienie, żeby urządzać weseliska - zastaw się a postaw się - nawet jak ludzi na to nie stać...A zapożyczanie się, że urządzić taką imprezę, to już w ogóle paranoja.

Ja brałam cywilny, na który była zaproszona moja mama, ciotka (nie przyszła) i znajomy, który robił fotki. Plus brat z dziewczyną jako świadkowie. I w ogóle się na ten ślub spóźniliśmy - bo nie zajarzyliśmy wcześniej, że będzie gdzie indziej, niż załatwialiśmy formalności. Teraz się z tego śmieję, ale jak pół godziny przed rozpoczęciem okazało się, że nie wiemy gdzie powinniśmy jechać, a nieliczni goście marzną przed zamkniętym urzędem, nie było mi do śmiechu...

[kaarooo]

Napisane przez VI4

A kto powiedział, że musi być cyrk i biała kiecka? Mnie zadziwia ciśnienie, żeby urządzać weseliska - zastaw się a postaw się - nawet jak ludzi na to nie stać...A zapożyczanie się, że urządzić taką imprezę, to już w ogóle paranoja.

Ja miałam cyrk Ale wtedy się nie umiałam postawić. Miałam brzoświniową kieckę, i weselicho do 5 rano na 50 osób, rano się zorientowaliśmy, że właściwie nie ma gdzie spać, bo w naszym mieszkaniu na łóżku śpi teściowa, na materacach szwagry, a nie sorry, wtedy nawet łożka nie mieliśmy no w każdym razie moja ex przyjaciółka odstąpiła nam swój pokój A wesele było, bo moi rodzice stwierdzili "będziemy się bawić, jak nie chcecie, to Was nie musi być na tym weselu" wiec było "co-ludzie-powiedzą" i heja zabawa do rana
Aaaa nie chwaliłam się Wam. Postawiłam się mojej matce. Nagle jej się przypomniało, że ma dziecko. Ba! Nagle, że są sprawy, o których natychmiast musi pogadać i mieć wsparcie. To jej powiedziałam kilka rzeczy. Ba! Nawet ją opierpapier, za to co zrobiła, a potem jej powiedziałam, że skoro przez 5 miesięcy nie odczuwała potrzeby rozmowy, to po kiego odczuwa ją teraz? Nagłe oświecenie? Możecie być dumne i wspierać, bym wytrzymała jak najdłużej. Ja nie wiem, ale moja matka sztukę manipulacji doprowadziła do perfekcji.

[zania]

Bry w ten ponury poranek

Pije juz druga kawe, bo oczy same mi sie zamykaja, chyba przez ta deszczowa pogode

Napisane przez nafnaf

Polazłam sobie na trochę poszlajać się z kijkami, a Wy tu się tak rozkręciłyście

Wszystko przed nami Jeszcze pojedziemy

Ja też bardzo lubię to kapaczinko z nescafe - chyba najlepsze torebkowe, jakie piłam do tej pory I jaka wspaniała pianka na nim wychodzi
Zaniu, za mąż się wydajesz? No ładnie Szkoda, że wcześniej nie powiedziałaś, to byśmy Ci w Olsztynie solidny wieczór panieński urządziły
Zaniu, nie wspominałaś chyba wcześniej o tej grafice - a bawisz się może jakimiś programami graficznymi?

Nescafe to ma pianke nawet na 3palce
Naf, nordic walking uprawiasz?
Dobrze to ujelas, bawie sie grafika Ot, przerobic, obrobic, wycudowac, wyciac, wyretuszowac itp itd A robie to na PhotoImpact 12, cos jak PS, ale ze nie lubie miec tego co wszyscy to wybralam inny program. Ot, znam go juz prawie od podszewki. Ze 3 miechy temu sciagnelam Photomatix, ale milosci z tego nie bedzie. A 10 lat temu dlubalam w Bryce, a strony robilam sobie w Pajaczku

Wogole przydaloby sie, aby mnie ktos kopnal w dupe abym wyladowala na grafice komp polaczonej z fotografika a potem posiasc lustrzanke i robic to co uwielbiam
Ale jestem len i jestem, gdzie jestem

Napisane przez bridgeta

Ja tam się nie piszę - nie widzę siebie w białej kiecce pośrodku takiego cyrku. Zresztą, nie mam co się martwić, nikt mnie nie chce za żonę

Napisane przez kaarooo

Zania, Ty się wydajesz? Czemu ja nic nie wiem?!

Dziewczyny, oszalalyscie ja i zamazpojscie? Nie napisze po moim trupie, bo nie chce byc gnijaca panna mloda (nota bene swietny film, uwiebiam filmy Tima Burtona)
Brid, mnie tez nikt nie chce

Napisane przez bridgeta

Gipssi - nie no na panieński to zawsze
W międzyczasie coś gadaliśmy o necie itp. Ja mówię, że nie mam szajsbuka ani innych nk. Jedna z takim bulwersem:
To ty nie wiesz, że jak nie ma cię w necie to nie istniejesz?!

Hmm...wiec mnie tu nie ma, nie istnieje nie ma mnie na zadnym portalu spolecznosciowym.

Napisane przez LouLou25

otoz to
Mnie kazdy jeden mowi, ze sie nie nadaje. ...

Taa, mi ktos bliski memu sercu powiedzial, ze bylabym fatalna zona, ale mnie to wtedy ubodlo i od razu klotnia, ja: bylabym fantastyczna zona, on: bylabys fatalna zona

Napisane przez nafnaf

Zania, zdawaj relację Jaka suknia? Na ile osób weselicho?

Weselicha nie bedzie. Nie trawie tego typu imprez te wszystkie zabawy sa dla mnie obciachowe i nie mam zamiaru w nich uczesniczyc.
Kiedys powiedzialam, jezeli by doszlo do mojego slubu to tylko cywilny, ewentualnie biala kiecka, ale z reszty imprezy to ja sie zmywam...a goscie jak chca to niech sie bawa sami
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27858251]bry
widze tu jakies zmiany- Zania sie wydaje a czy Ona o tym wie? i czy to znaczy ze niezla impreza sie szykuje
to z moim rodzenstwem i mna bylby ciezki przypadek dla psychologa- najmlodsze z nas ma lat 29 (sis), jest nas trojka, ilosc dzieci=0, to jak nic wychodzi genetyczno-rodzinno-jakas tam dzieciofobia
ale tylko ja uchronilam sie od weselno-zamazpojsciowego cyrku a wogole to po co gdzies wychodzic, np za maz, jesli mi sie tu podoba

wczoraj spedzilam mile 2 godz gadajac przez tel z snowy fajnie sie gada, tylko ucho troche boli

musze dzis szefowi cos oznajmic.... ciekawe jak to przyjmnie [/QUOTE]
Zania nic nie wie, pewnie sie zdziwi jak sie dowie
Oł jeesss, romans z Nowym kwitnie
Co szefowi oznajmisz? Jestes w ciazy?

Napisane przez Rilla82

...
Dajcie koniecznie znać, jak ta Melancholia, sama myślałam, żeby się na to wybrać.

Jak nie usne i obejrze do konca to potem zdam relacje. Film sie ciagnie 130 min

Napisane przez kaarooo

Ja nie wiem, ale moja matka sztukę manipulacji doprowadziła do perfekcji.

No, czyli moze pracowac w telemarketingu

[LouLou25]

bry
milo na dworze, ze hej
a Kate Moss wychodzi za maz = koniec swiata

Napisane przez Rilla82

Halooo, ale żeśta się rozpisały. Ja byłam wczoraj na pub quizie i wygrałam... autograf Tomasza Kuszczaka (pewnie większość z Was nie wie, kto zacz, ale nic to ).

to jest kopacz pilki jakis, a skad pojecia nie mam...

Napisane przez VI4

Ja brałam cywilny, na który była zaproszona moja mama, ciotka (nie przyszła) i znajomy, który robił fotki. Plus brat z dziewczyną jako świadkowie.

Mialas najznosniejszy slub o jakim w zyciu slyszalam

Napisane przez kaarooo

wiec było "co-ludzie-powiedzą" i heja zabawa do rana

faktycznie, tez mi argument

Napisane przez zania

Jak nie usne i obejrze do konca to potem zdam relacje. Film sie ciagnie 130 min

musze kupic wiekszy popcorn
to ja juz wiem, ze po tym dzisiejszym juz w zyciu ze mna do kina nie pojdziesz

[bridgeta]

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

[Rilla82]

Napisane przez LouLou25

bry


to jest kopacz pilki jakis, a skad pojecia nie mam...

Tak zupełnie ściśle, to i łapacz (bo to bramkarz jest) Ja go kojarzę głównie z tej oto wybitnej akcji: http://www.youtube.com/watch?v=EPEOHEl1VMA

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

Trzymam kciuki!!

A tak w ogóle - Pinkswan i inne butoholiczki, ponoć na schaffaschoes ma być jutro przecena 50% na wszystko. Mają też w ofercie melisski i huntery.

http://www.schaffashoes.pl/producent-Melissa-80

[LouLou25]

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.
Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

tesz czymie

Napisane przez Rilla82

Tak zupełnie ściśle, to i łapacz (bo to bramkarz jest) Ja go kojarzę głównie z tej oto wybitnej akcji: http://www.youtube.com/watch?v=EPEOHEl1VMA

czym autograf, za 10 lat bedzie wart milijony

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez zania

Zania nic nie wie, pewnie sie zdziwi jak sie dowie
Oł jeesss, romans z Nowym kwitnie
Co szefowi oznajmisz? Jestes w ciazy?

ciiiiii... Zani nic nie powiemy

jakis czas temu, szef widzial moj monitor -zapieprzajce wizazowe rozowe wozki nie skomentowal takze pewnie w ciazy jestem

tiaaaa....romans telefoniczno-internetowy

dolaczam do grona wielbicielek kawy i nienadajacych sie na zone
espresso , bez kawy nie funkcjonuje

kiedys zalilam sie komus ze nie mam czasu zrobic zakupow, prania, gotowanie to juz dawno odpuscilam, podobnie jak prasowanie, sprzatamie tez kuleje, itd.... mialam jakies pol roku roku niemozlwie zaganiane- uslyszalam odp (od faceta)- eeee... ty to zone potrzebujesz....

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

super!! trzymam kciuki

[nafnaf]

Bry

Napisane przez Rilla82

Halooo, ale żeśta się rozpisały. Ja byłam wczoraj na pub quizie i wygrałam... autograf Tomasza Kuszczaka (pewnie większość z Was nie wie, kto zacz, ale nic to ).

To ten pan, który ma ksywkę Puszczak?

Napisane przez VI4

A kto powiedział, że musi być cyrk i biała kiecka? Mnie zadziwia ciśnienie, żeby urządzać weseliska - zastaw się a postaw się - nawet jak ludzi na to nie stać...A zapożyczanie się, że urządzić taką imprezę, to już w ogóle paranoja.

Ja brałam cywilny, na który była zaproszona moja mama, ciotka (nie przyszła) i znajomy, który robił fotki. Plus brat z dziewczyną jako świadkowie.

Fajnie, rodzinnie i kameralnie
A propos tematów weselnych, to otrzymałam właśnie niedawno zaproszenie na wesele jako osoba towarzysząca Ło matko, ale się nagimnastykować musiałam, żeby się wykręcić

Napisane przez kaarooo

Aaaa nie chwaliłam się Wam. Postawiłam się mojej matce. Nagle jej się przypomniało, że ma dziecko. Ba! Nagle, że są sprawy, o których natychmiast musi pogadać i mieć wsparcie. To jej powiedziałam kilka rzeczy. Ba! Nawet ją opierpapier, za to co zrobiła, a potem jej powiedziałam, że skoro przez 5 miesięcy nie odczuwała potrzeby rozmowy, to po kiego odczuwa ją teraz? Nagłe oświecenie? Możecie być dumne i wspierać, bym wytrzymała jak najdłużej. Ja nie wiem, ale moja matka sztukę manipulacji doprowadziła do perfekcji.

Napisane przez zania

Nescafe to ma pianke nawet na 3palce

Ja sobie do tej oryginalnej pianki dorabiam jeszcze jedną porcję Metodą termosową - wstrząsową (też cierpię na brak ekspresu) Niebo w gębie

Napisane przez zania

Naf, nordic walking uprawiasz?

Uprawiam to za dużo powiedziane Chciałam sprawdzić, czemu się tym ludzie tak zachwycają, pożyczyłam kijki od familii, i jazda Na razie odbyłam z nimi 2 wyprawy i spodobało mi się Dziś już chyba nie wyjdę, bo ta pogoda tragiczna jest

Napisane przez zania

Dobrze to ujelas, bawie sie grafika Ot, przerobic, obrobic, wycudowac, wyciac, wyretuszowac itp itd A robie to na PhotoImpact 12, cos jak PS, ale ze nie lubie miec tego co wszyscy to wybralam inny program. Ot, znam go juz prawie od podszewki. Ze 3 miechy temu sciagnelam Photomatix, ale milosci z tego nie bedzie. A 10 lat temu dlubalam w Bryce, a strony robilam sobie w Pajaczku

Łał, super Może pokażesz nam tu kiedyś którąś z tych przeróbek?

Napisane przez zania

Wogole przydaloby sie, aby mnie ktos kopnal w dupe abym wyladowala na grafice komp polaczonej z fotografika a potem posiasc lustrzanke i robic to co uwielbiam
Ale jestem len i jestem, gdzie jestem

Zania, a może jakiś kurs, skoro Ci się to podoba? U mnie w szkole był jeszcze taki system, że osoby spoza niej mogły sobie wykupić karnet na wybrane przedmioty graficzne (pojedyncze albo kilka różnych), i mogły brać w nich udział przez semestr czy tam rok Bardzo fajna sprawa, nie wychodziło drogo i wiem, że cieszyło się to dużą popularnością, bo można się było sporo nauczyć i skorzystać, a jednocześnie nie było to jakoś szczególnie absorbujące

Napisane przez zania

Weselicha nie bedzie. Nie trawie tego typu imprez te wszystkie zabawy sa dla mnie obciachowe i nie mam zamiaru w nich uczesniczyc.
Kiedys powiedzialam, jezeli by doszlo do mojego slubu to tylko cywilny, ewentualnie biala kiecka, ale z reszty imprezy to ja sie zmywam...a goscie jak chca to niech sie bawa sami

Eeeee, to lipa A ja już miałam w głowie wizję, że wszystkie się odstroimy w seksowne kiecki, zrobimy sobie loczki - świderki, usiądziemy za stołem, weźmiemy się pod rączki i...
http://www.youtube.com/watch?v=EKiar...eature=related

Napisane przez LouLou25

bry
milo na dworze, ze hej
a Kate Moss wychodzi za maz = koniec swiata

A to ona przypadkiem już kiedyś za mąż nie wychodziła?

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

Się zastanawiam, co z Alvestą? Tak jej się ta Grecja spodobała, że postanowiła tam na stałe zostać?

[LouLou25]

Rilla, te 50% to na wsio?! buciki piekne, az sie sama zastanawiam, gdyby ta przecena zadzialala...
mozna u nich placic 'normalnie' czy trza miec PayPale lub kredytowa?
i jak jezd z ewnentualna wymiana/zwrotem?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez nafnaf

Eeeee, to lipa A ja już miałam w głowie wizję, że wszystkie się odstroimy w seksowne kiecki, zrobimy sobie loczki - świderki, usiądziemy za stołem, weźmiemy się pod rączki i...
http://www.youtube.com/watch?v=EKiar...eature=related

ja tez tak chce

A to ona przypadkiem już kiedyś za mąż nie wychodziła?

widac mozna kilka razy, do skutku az.... sie dobrze wyjdzie

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez nafnaf

Się zastanawiam, co z Alvestą? Tak jej się ta Grecja spodobała, że postanowiła tam na stałe zostać?

wlasnie wlasnie.... Grecja piekna

[Rilla82]

Napisane przez LouLou25

Rilla, te 50% to na wsio?! buciki piekne, az sie sama zastanawiam, gdyby ta przecena zadzialala...
mozna u nich placic 'normalnie' czy trza miec PayPale lub kredytowa?
i jak jezd z ewnentualna wymiana/zwrotem?

Ja osobiście na schaffie jeszcze nigdy nie zamawiałam, ale dziewczyny z wątku melissowego na pewno będą znały odpowiedzi na Twoja pytania, bo wiem, że korzystały z tego sklepu:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post27863183

[VI4]

Napisane przez LouLou25

Mialas najznosniejszy slub o jakim w zyciu slyszalam

Wcześniej zostaliśmy przebici przez siostrę męża - ona wzięła ślub w tajemnicy przed rodziną, była tylko na i mąż + świadkowie. Babcia ponoć prawie zeszła na zawał, jak się dowiedziała, że wnusia już jest mężatką i nikogo nie zaprosiła. Mój małżonek chciał tak samo, ale nie mogłam tego zrobić mamie...

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

Telemarketing wykańcza psychicznie - mnie przynajmniej. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało z czym innym...

Odnośnie kawy - kiedy w pracy miałam ekspres, generalnie starcza mi rozpuszczalna - ale kupiłam coś takiego dla męża:

http://www.smak-kuchni.pl/Kawiarka-R...zanek-p49.html

i w warunkach domowych nieźle się sprawdza.

[jiuna]

jej.. tylko trochę zaniedbuję wątek a już nie ogarniam

w klubie dałam foty remontowe

a teraz grzebię na allegro i licytuję włóczki i płótna będę robić na drutach i wyszywać
kiedyś to robiłam na okrągło, ale potem jakoś brakło czasu, były inne zajęcia i przestałam

[VI4]

A ja się pilnuję, żeby nie zamówić kilku próbek perfum - już kliknęłam tester Miss Dior Cherie L'eau, i obiecuję sobie, że nic więcej w najbliższym czasie...A jak mi coś bardzo podejdzie, to będę musiała mieć. To jednak poczekam z próbkami...

Chyba jakiś wirus mnie łapie, może od klienta podłapany - brzuch boli, i ogólnie mocno rozbita jestem. I sobie buszuję na forum w poszukiwaniu ciekawostek - i znalazłam -

- Co jest zabawniejsze od rzucania małych dzieci w przepaść?
- Stanie na dole i łapanie ich na widły.

Za✂✂✂iaszcze moim zdaniem...

Napisane przez jiuna

jej.. tylko trochę zaniedbuję wątek a już nie ogarniam

w klubie dałam foty remontowe

a teraz grzebię na allegro i licytuję włóczki i płótna będę robić na drutach i wyszywać
kiedyś to robiłam na okrągło, ale potem jakoś brakło czasu, były inne zajęcia i przestałam

Ech, dawno temu przedziergałam kilometry włóczki. Tylko kurcze, jakoś te sweterki nie były takie ładne jak być miały...

Gorąco polecam:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67859

płaczę ze śmiechu...

[Alvesta]

cześć i czołem, jestem jestem neta nie miałam, mam od dzisiaj.

[201609062117]

Napisane przez Rilla82

Rozumiem, że szaszłyk warzywny czy też może dieta już Ci się przejadła?

ależ co to za szaszłyk bez mięcha zresztą i tak wyjazd przekładamy bo pogodynka mówi, że ma lać a 14stopniowy upał jest nie do zniesienia

Napisane przez zania

Pije juz druga kawe, bo oczy same mi sie zamykaja, chyba przez ta deszczowa pogode

ja wypiłam trzy i mam wrażenie że jestem jeszcze bardziej zmulona, chyba przerzucę się na zielone herbatki

Napisane przez bridgeta

Nie wzięłam telemarketingu.

Zadzwonili z innego miejsca, mam nadzieję, że z tego coś się wykluje...

jak ty to robisz?ja wysyłam, wysyłam i nic

Napisane przez Rilla82

A tak w ogóle - Pinkswan i inne butoholiczki, ponoć na schaffaschoes ma być jutro przecena 50% na wszystko. Mają też w ofercie melisski i huntery.

http://www.schaffashoes.pl/producent-Melissa-80

o ja cie! może emu przecenią jeszcze bardziej a tobie już doszły meliski number zwei?

Alvesta jak wakacje? Nie było problemu z powrotem?

[Alvesta]

Napisane przez pinkswan

Alvesta jak wakacje? Nie było problemu z powrotem?

wakacje standardowo - czyli fajnie acz krótko. A raptem przedwczoraj patrzyłam sobie z tarasu na Morze Jońskie
Wylot mieliśmy nieznacznie opóźniony, w Poznaniu międzylądowanie -wysiadka turystów i dosiadka turystów - oczywiście za nami dosiadła się cała rodzinka z bachorkami, trzech chłopaczków przeżywających pierwszy lot cwaniaczyli, a później słyszałam za plecami:
- Iwo, ja się boję
-A mnie chce się trochę płakać
takie z nich kozaki były. A na koniec (lot do Wrocka to jakieś 20 minut) jeden z nich się zwymiotował

natomiast już we Wrocku się okazało że dalej na razie nie lecą, strefa powietrzna w Grecji zamknięta, strajk, i mają czekać na lotnisku 4 h... także nam się upiekło.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez VI4

- Co jest zabawniejsze od rzucania małych dzieci w przepaść?
- Stanie na dole i łapanie ich na widły.

czarny humor- moj ulubiony

Gorąco polecam:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67859

płaczę ze śmiechu...

ja tez

musze przyznac ze pare podobnych historyjek mi sie tez przytrafilo, szczegolnie jak bylam zmeczona, niewyspana itd.... teraz coraz rzadziej, aczkolwiek uuegla zime wycielam niezly numer szef do tej pory o tym nie wie

Alvesta
fajnie Cie widziec spowrotem


odszukalam w starej poczcie:

Jest to fragment autentycznego pamietnika faceta około "30"

"Jednym z moich problemów życiowych są skarpety. Problem dziur w skarpetach,
singli walających sie po szufladzie, multikolorowości itd. Dość, powiedziałem.
Komunizm jest rozwiązaniem. Wyrzuciłem stare zróżnicowane społeczeństwo
skarpeciane i wprowadziłem nowe na jego miejsce. Kupiłem 10 par identycznych
czarnych skarpet. Dziura, ok, jedna leci do kosza zastępuje ją druga. Brak
pary, no problem, wszystkie są biseksualne, mogą być lewymi i prawymi. Nie było
już starych panien, dziurawych wyrzutków bez przyszłości w szufladzie.

A gówno, powiedziały skarpety i wyszły z pralki w różnych odcieniach czerni i
porozciągane z różną intensywnością. O ✂✂✂✂a mać, powiedziałem ja, gdy
zobaczyłem to już wysuszone towarzystwo. Zasrani hipisi. Ale się władowałem.
Faszyzm, tak faszyzm będzie wyjściem. Ten sam kolor, lepsza jakość i różne
serie takich samych skarpet. Było lepiej. Do czasu. Zawsze z tej pieprzonej
pralki wychodziły zdekompletowane. I zawsze w liczbie nieparzystej. Było nieźle
dopóki nie zostało po jednej z każdej serii. Czy one są kanibalami? A może mi
spieprzają oknem?
Piszę ten tekst, bo znowu ✂✂✂✂a siedzę w dwóch różnych skarpetach."

[Gipssis]

To ma byc lipiec?????? Masakra! Zimno,leje do z taka pogoda

Czesc Alvesta! Jak tam po wczasach!? Czekam na fotki Hot w bikini! Bo moje sa w ciuchorach!

A moze wymyslimy sobie jakis slub?I kolejny zlot bedzie pod wezwaniem"Panienskiego" Boshe,jak ja bym tak poimprezowala.Ja mialam okazje byc na takim prawdziwym panienskim.Nawet striptizer byl....I baaardzo niemoralne gadzety