Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[teQiba]

Napisane przez ladylazarusIE

A czego się boisz? że jak małe wychynie wreszcie to puknie TŻ-ta w czoło i powie "Masz teraz, zobacz jak to fajnie, jak cie tak ktoś w główkę puka!"?

No cos w tym stylu
Wiem ze niby jest i czop i wody plodowe do ochrony ale mimo wszystko jakas glupia obawa w glowie siedzi

Napisane przez Ela87

Ja brałam tabsy 3 lata. Na początku było spoko. Później zaczęła mi sie zatrzymywać woda, wrócił trądzik, miałam ciągłe plamienia. Zmienił mi gin na inne, ale nie przyniosło to efektów, więc zdecydowałam się odstawić, a później i tak chcielismy się starać o dziecko. No, ale co najbardziej zniechęciło mnie do tabletek, to to, że zrobiłam się prawie łysa Leczyłam się rok u dermatologa , miałam zbadać hormony, ale w sumie zaszłam w ciąże i odstawiłam tą walkę na po porodzie

Może teraz byłoby inaczej, ale nie chcę znowu przez to przechodzić, co kilka miesięcy zmieniać tabletek i szukać tych co mi pasują.

O, no to wcale Ci sie nie dziwie
Ja ze skutkow ubocznych mialam tylko czestsze infekcje i mniejsze libido... Takze nie az tak zle

[Smarrita]

Pochwalę się .... moje pierwsze łowy z SH .... za dwa zapłaciłam 3,80zł;p

[frogutka]

Napisane przez cayenneOna

Wygrzeb, wygrzeb, pliiiiiz...

I jeszcze pytanie za 100 punktów: która ma sprawdzony przepis na pierogi z kapustą i grzybami i na dodatek na duza ilość (najlepiej ze 100 )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

PIERNIK
50dag mąki krupczatki
20dag cukru
20 dag miodu
15dag orzechów
20dag margaryny
5 jaj
1dag sody
rodzynki
paczka przyprawy do piernika

Utrzeć margaryne z cukrem, dodać żółtka, miód, dodać mąkę z sodą i przyprawę do piernika. Ubić białka i delikatnie wymieszać z masą, dodać orzechy i rodzynki.

Wyłożyć/wylać-ciasto dość gęste na posmarowaną blachę i posypaną bułką tartą.
Ja mam blachę taką ok 30cm30cm
Piec ok. 40min. w temp 180stopni.

Po upieczeniu jak troszkę ostygnie-taki ciepły zawinąć w folię spożywczą. Taki piernik może poleżeć spokojnie 4 dni. Dzień przed wigilią, albo w wigilię rano robię polewe i jest gotowy i pyszny. Polecam!

Napisane przez teQiba

Kuuuusisz




Trzeba bylo sie nie przyznawac gdzie chcesz rodzic

jakaś się w tej ciąży prawdomówna zrobiłam

Napisane przez marima

wpadam na chwilę napisać cześć i pochwalić się że mój synek w skończonym 29tc waży 1430 gginka mówiła że w normie, więc mam nadzieję że jednak giganta nie urodzę

jak najbardziej w normie, moja Hania też 29tc i 1400g

Odnośnie antykoncepcji ja chyba spróbuje tabletek, choć mam obawy bo do tej pory nigdy nie brałam. Najpierw były gumki, a po ślubie metody naturalne - żeby dzidziś miał szanse się wplanować
Rodzeństwo dla Hani wstępnie planujemy, ale za 3-4lata. Może spirala Muszę poczytać.

[Ela87]

Smarrita jakie ładne sweterki

A w spirali nie wystaje sznureczek ? Tak jakoś mi się skojazyło

[Castia]

Limonka nie ma czym się chwalić, zrobiłabym fotkę ale tż wybył na wigilię i wziął aparat - nie wiem po co w sumie
w H&M ją kupiłam - próbowałam znaleźc na stronce ale nie widzę jej
zwykła czarna dzianinkowa,rękawek 3/4 - taka płachta bo wzięłam rozmiar S i nawet jeszcze luźna jest

jak mi tż zgubi aparat to go uduszę!!!
już widzę oczami wyobraźni w jakim stanie wróci

Ela87 no to faktycznie tabsy ci nie słuzą.

teQiba ty jak mój tż - on nie będzie stukał/pukał syna po głowie
w ciąży z Malwinką też nie chciał - on chyba naprawdę wierzy że dziecko dotyka - haha

[teQiba]

Napisane przez Castia

Limonka nie ma czym się chwalić, zrobiłabym fotkę ale tż wybył na wigilię i wziął aparat - nie wiem po co w sumie
w H&M ją kupiłam - próbowałam znaleźc na stronce ale nie widzę jej
zwykła czarna dzianinkowa,rękawek 3/4 - taka płachta bo wzięłam rozmiar S i nawet jeszcze luźna jest

jak mi tż zgubi aparat to go uduszę!!!
już widzę oczami wyobraźni w jakim stanie wróci

Ela87 no to faktycznie tabsy ci nie słuzą.

teQiba ty jak mój tż - on nie będzie stukał/pukał syna po głowie
w ciąży z Malwinką też nie chciał - on chyba naprawdę wierzy że dziecko dotyka - haha

He,he - moj w sumie jakbym powiedziala ze mozemy sprobowac to chyba by sie nie wahal

Co do Wigilii - TZ wlasnie powrocil, o dziwo w stanie przyzwoitym Jeszcze mowi ze pijanych kolegow odprowadzal... Pozytywnie mnie zaskoczyl

[kate1623]

Napisane przez Castia

Limonka nie ma czym się chwalić, zrobiłabym fotkę ale tż wybył na wigilię i wziął aparat - nie wiem po co w sumie
w H&M ją kupiłam - próbowałam znaleźc na stronce ale nie widzę jej
zwykła czarna dzianinkowa,rękawek 3/4 - taka płachta bo wzięłam rozmiar S i nawet jeszcze luźna jest

jak mi tż zgubi aparat to go uduszę!!!
już widzę oczami wyobraźni w jakim stanie wróci

Ela87 no to faktycznie tabsy ci nie słuzą.

teQiba ty jak mój tż - on nie będzie stukał/pukał syna po głowie
w ciąży z Malwinką też nie chciał - on chyba naprawdę wierzy że dziecko dotyka - haha

Mój właśnie wraca z wigilii, dzisiaj był kierowcą i właśnie próbuje pijanego kolegę odstawić do domu

Co do stukania po głowie to mój ma właśnie przez to między innymi nie ma ochoty, błagaj, tłumacz, nawet groziłam a ten ma blokadę i koniec

Dzisiaj caly dzień nic nie robiłam .Masakra albo się zaharowuje albo leżę i dłubie w nosie cały dzień

[bebe97]

Dziewczyny nie bzykajcie się w ciąży!!! od czego myślicie powstają dołki w policzkach?!?!


U nas wreszcie juz trochę świątecznie się zrobiło za sprawą ubranej Marcelkowej małej choinki i światełek zawieszonych na karniszu w jadalni a jutro kupimy i ubierzemy żywą choinkę do salonu. Nareszcie powstała tez lista spożywcza, w tym roku będą pierniki i sernik cytrynowy, schab ze śliwkami i śledzie. I tyle od nas, bo święta w zasadzie spędzamy poza domem u rodziców i teściów. W niedzielę jadę do mamy pomóc jej w przygotowaniach.

Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką
Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że w sh były tanie i ładne ciuszki nawet za złotówkę i nie umiałam się powstrzymać.

[kate1623]

Napisane przez bebe97

Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką
Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że w sh były tanie i ładne ciuszki nawet za złotówkę i nie umiałam się powstrzymać.

Powiem Wam dziewczyny, że musimy być gotowe do porodu z miesiąc wcześniej . Kolejna styczniówka urodziła ( w 36tc) a druga z bliskim terminem porodu już chyba pomału rodzi.
Po świętach się pakuje a do 10 stycznia muszę mieć już wszystko gotowe

[cayenneOna]

A jedna właśnie rodzi )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[amelka2006]

Co do libido, to ja w ciąży mam ogromne. Ale potrzebuję dodatkowego nawilżenia. Uwielbiam seks w ciąży W poprzedniej kochaliśmy się do samego końca. Nie było żadnych przeciwwskazań. No i w połogu przezywałam katusze. Tż chciał, ja chciałam a tu zakaz. Ale jakoś sobie radzilismy inaczej. Potem był ogromny strach przed pierwszym razem. Ale było cudownie. Mąż twierdzi, że nawet lepiej niż przed porodem. Także nie martwcie się na zapas. Może być pięknie, tylko dużo zależy od naszego nastawienia

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

[Castia]

Napisane przez bebe97

Dziewczyny nie bzykajcie się w ciąży!!! od czego myślicie powstają dołki w policzkach?!?!


Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką
Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że w sh były tanie i ładne ciuszki nawet za złotówkę i nie umiałam się powstrzymać.

muszę powiedzieć to tż
szczerość się ceni lumpoholiczko

[kate1623]

Napisane przez cayenneOna

A jedna właśnie rodzi )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No i kolejna urodziła jak tak dalej pójdzie to 3 porody dzisiaj na noworocznych

[amelka2006]

Napisane przez bebe97

Dziewczyny nie bzykajcie się w ciąży!!! od czego myślicie powstają dołki w policzkach?!?!


U nas wreszcie juz trochę świątecznie się zrobiło za sprawą ubranej Marcelkowej małej choinki i światełek zawieszonych na karniszu w jadalni a jutro kupimy i ubierzemy żywą choinkę do salonu. Nareszcie powstała tez lista spożywcza, w tym roku będą pierniki i sernik cytrynowy, schab ze śliwkami i śledzie. I tyle od nas, bo święta w zasadzie spędzamy poza domem u rodziców i teściów. W niedzielę jadę do mamy pomóc jej w przygotowaniach.

Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką
Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że w sh były tanie i ładne ciuszki nawet za złotówkę i nie umiałam się powstrzymać.

To już wiem skąd dołeczek na policzku Amelki

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

[frogutka]

choinka ubrana, pieczarki na krokiety kupione, piernik siedzi już w piekarniku- czuć już Święta
jutro bigosik
macie dobry przepis na śledzie w śmietanie

[maggie123]

czesc dziewczyny, przelecialam po l ebkach. wybaczcie...
Elunka gratuluje umowy - zreszta jak moglabys nie dostac
slide wspanialy komplet - niesamowicie mi sie podoba!!

pierniczki - genialne

od wczoraj okropnie sie czuje... wczoraj w nocy prawie na ip jechałam... wieczorem zabrałam się za pierniczki i tak mnie brzuch rozbolał i plecy. wzięłam nospę, położyłam się i normalnie jakieś prawie regularne skurcze co 10 minut trwające kilka sekund mi się zaczęły.. cholerny ból i brzucha i pleców... poleżałam godzinę z nogami w górze modląc się by przeszło i przeszło... mała fikała jak szalona. cale szczescie bo juz mialam wizje przedwczesnego porodu albo ze sie pepowina okrecila i sie udusial.... .. strachu się najadłam jak nigdy chyba...

[cayenneOna]

O, dzis to na styczniowkach dwie urodziły )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez kate1623

No i kolejna urodziła jak tak dalej pójdzie to 3 porody dzisiaj na noworocznych

Perfuzje to ja obstawialam na dzis, długo się u niej rozkrecalo, ale czuję, że dzis będzie synka tulila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BieniekI]

Napisane przez maggie123

czesc dziewczyny, przelecialam po l ebkach. wybaczcie...
Elunka gratuluje umowy - zreszta jak moglabys nie dostac
slide wspanialy komplet - niesamowicie mi sie podoba!!

pierniczki - genialne

od wczoraj okropnie sie czuje... wczoraj w nocy prawie na ip jechałam... wieczorem zabrałam się za pierniczki i tak mnie brzuch rozbolał i plecy. wzięłam nospę, położyłam się i normalnie jakieś prawie regularne skurcze co 10 minut trwające kilka sekund mi się zaczęły.. cholerny ból i brzucha i pleców... poleżałam godzinę z nogami w górze modląc się by przeszło i przeszło... mała fikała jak szalona. cale szczescie bo juz mialam wizje przedwczesnego porodu albo ze sie pepowina okrecila i sie udusial.... .. strachu się najadłam jak nigdy chyba...

Żywotna ta Twoja dzidzia skoro daje Ci tak popalić!

[kate1623]

Napisane przez cayenneOna

O, dzis to na styczniowkach dwie urodziły )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



Perfuzje to ja obstawialam na dzis, długo się u niej rozkrecalo, ale czuję, że dzis będzie synka tulila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No też tak obstawiam Z moich obserwacji widzę że dużo dziewczyn rodzi przed terminem ciekawa jestem jak będzie na naszym wątku

[virginia]

Witajcie!

Napisane przez monkaa321

a to nie za wcześnie???

Mam nadzieję, że nie, zresztą są to chyba ciasta, które mogą postać - przy miodowniku to chyba nawet lepiej, żeby te placki zmiękły, keks chyba też jest dość długowieczny, a zresztą najwyżej wystawię na balkon.... W weekend pracuje więc musiałam to sobie na dni rozłożyć. A mam taki plan pięciodniowy:
- dziś te ciacha i keks z kurczaka z pieczarkami,
- jutro i pojutrze rolada schabowa z żurawinami i chrzanem, pieczony kurczak i roladki z kurczaka z pieczarkami
- w niedzielę jeszcze może powoli sałatka wielowarzywna
- w pon. cd. sałatki i ryby: w sosie greckim, z brzoskwiniami i ananasem, sałatka ze śledziem, pstrąg pieczony w migdałach
- w Wigilię pierogi i łazanki
Szczerze to w sumie trudno to tak ogarnąć, żeby wyrobić się ze wszystkim i żeby wszystko było świeże i na czas.

Napisane przez Limonka1987

Ja się trochę boję jak ja będę ubierać Emilkę w body, które są zakładane przez główkę, gdy ona na początku będzie taka malutka i nie będzie miała siły utrzymać główki...
Najchętniej kupiłabym same bodziaki rozpinane i kopertowe, ale w moich ciucholandach trafiają się one sporadycznie.

Ja też jakiś czas temu o tym pomyślałam i się przeraziłam. Myślę jednak, że to kwestia wprawy.
Prywatnego pakietu medycznego niezmiennie zazdroszczę. Wygląda na to, że jednak są jeszcze firmy, które dbają o swoich pracowników ale nie w moim regionie . U mnie wszystkie oferty pracy są z takim samym wynagrodzeniem 16oo zł a o takich pakietach można sobie pomarzyć. W ogóle o wielu rzeczach można pomarzyć, bo przecież zawsze pozostaje argument 'jak Ci się nie podoba to spadaj, na twoje miejsce jest mnóstwo chętnych'... Dziś już samą umową o pracę (etatem) trzeba się cieszyć. Co to się porobiło...
Jeśli chodzi o ubranka niemowlęce to ja się obawiam, że już mam ich za dużo a w drodze kolejne (czekamy na paczkę z USA). Nic na to nie poradzę, że są takie urocze, sobie nic nie kupuję ale im nie mogę się oprzeć.
Ja już w swoje szczęście chyba przestanę wierzyć - trochę to trudne, jeśli jakichkolwiek przesłanek brak i od kilku lat tylko wiatr w oczy.... Ale nie będę smęcić.

ag9 i maggie, pewnie najadłyście się strachu, mam nadzieję, że już lepiej się czujecie.

Ladylazarus widziałam to zdjęcie i nawet swego czasu zastanawiałam się czy to możliwe. Ja też żadnych stópek nie czuję i nie widzę. I wpadaj tu koniecznie częściej, zawsze coś zabawnego napiszesz, jak np. z tym małżeńskim obowiązkiem .

Side85, i jak tam zdjęcie rodzinne? I wizyta?

Ja niedawno usiadłam.
Machnęłam ten miodownik, keks i marchewkowe, mam też jeszcze w zamrażarce makowce i królewca, upiekłam też keks z kurczaka z pieczarkami i natarłam przyprawami schab na jutro.
A w międzyczasie jeszcze pobiegłam po dzieci brata do przedszkola i z nimi po zakupy. I przygotowałam zestawy na egzamin ustny, który mam w niedzielę. Obawiam się, że jutro znów będę narzekać na plecy... Czasem się zapominam, że jestem w ciąży i że powinnam brać jednak na siebie poprawkę. Też tak macie?

Do jutra,

[mariolasl]

Napisane przez Limonka1987

Bardzo się cieszę, że wieści są optymistyczne i trzymam kciuki, żeby dzidzia siedziała w Twoim brzuchu jak najdłużej
Dbaj o siebie

Napisane przez Trisdom

Mariola- dobre wiesci trzymamy kciuki dalej

udanego urlopu
nawet nie wiesz, jak ci zazdroszcze
gdybym nie byla w ciazy, to tez bylabym w Polsce, od naszego slubu to bylyby drugie Swietaw PL odkad wyjechalam 8 lat temu

Napisane przez pola_m

Ja na chwilę tylko wpadłam, żeby się pochwalić, że u nas po wizycie wszystko ok. Poprzednio Niunia trochę naciskała główką na szyjkę i ogólnie była dosyć nisko, a teraz się wszystko unormowało, cieszę się

Ale najlepsze jest to, że kompletnie zapomniałam o tej wizycie Tzn pamiętałam rano, ale potem mąż wrócił wcześniej z pracy, i zrobiło się tak miło, i poszedł po zakupy. Ja wtedy zajrzałam do Was i mi się przypomniało - o 16.30 (a wizyta na 17). Szybki telefon do męża, wrócił, ja zdążyłam się wybrać o poleciałam na metro i nawet byłam 4 minuty przed czasem

gratuluje udanej wizyty

Napisane przez virginia

Mariolasl[/B], trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, żeby maleństwo dotrwało przynajmniej do 32tc., a Ty postaraj się nie denerwować za mocno i dbaj o siebie.

Napisane przez monkaa321

baja_86, asienka213, mariolasl za wizytę

Jesli chodzi o przytulanki, to dla mnie to takie oczywiste, ze nawet tego nie pisze, ze w prezerwatywie , a potem dalsze zabezpieczenie typu tabletki lub wkladka.

[kate1623]

Napisane przez virginia

Witajcie!


Mam nadzieję, że nie, zresztą są to chyba ciasta, które mogą postać - przy miodowniku to chyba nawet lepiej, żeby te placki zmiękły, keks chyba też jest dość długowieczny, a zresztą najwyżej wystawię na balkon.... W weekend pracuje więc musiałam to sobie na dni rozłożyć. A mam taki plan pięciodniowy:
- dziś te ciacha i keks z kurczaka z pieczarkami,
- jutro i pojutrze rolada schabowa z żurawinami i chrzanem, pieczony kurczak i roladki z kurczaka z pieczarkami
- w niedzielę jeszcze może powoli sałatka wielowarzywna
- w pon. cd. sałatki i ryby: w sosie greckim, z brzoskwiniami i ananasem, sałatka ze śledziem, pstrąg pieczony w migdałach
- w Wigilię pierogi i łazanki
Szczerze to w sumie trudno to tak ogarnąć, żeby wyrobić się ze wszystkim i żeby wszystko było świeże i na czas.

Do jutra,

dziewczyno przystopuj troszkę dobrze radzę wczoraj Ja też szalałam i później bardzo źle się czułam. Dzisiaj odpoczywam bo wiem, że nie mogę się tak obciążać. Więc proszę prędko iść odpocząć i mniej się forsować

[Castia]

Napisane przez virginia

Ja niedawno usiadłam.
Machnęłam ten miodownik, keks i marchewkowe, mam też jeszcze w zamrażarce makowce i królewca, upiekłam też keks z kurczaka z pieczarkami i natarłam przyprawami schab na jutro.
A w międzyczasie jeszcze pobiegłam po dzieci brata do przedszkola i z nimi po zakupy. I przygotowałam zestawy na egzamin ustny, który mam w niedzielę. Obawiam się, że jutro znów będę narzekać na plecy... Czasem się zapominam, że jestem w ciąży i że powinnam brać jednak na siebie poprawkę. Też tak macie?

virginia kobieto opanuj się
ale masz powera do pracy - mi się nie chce nic robić
zbieram się do sprzątania od 17-tej.....teraz to juz się nie opłaca jutro posprzątam

[mariolasl]

Napisane przez frogutka

=dzien dobry
dopiero zwlekłam się z łóżka- wczoraj się nałaziłam za prezentami wieczorem ledwo żyłam ze zmęczenia
Melduje, że wizyta u gina ok, Hania zdrowa, rośnie i waży już -29t 1400g Oczywiście znów spała przytulona do łożyska więc mam zdjęcie połowy buźki- taka pucka trochę Gin nagrał mi też płytę- jak to stwierdził dla męża, żeby był na bieżąco Widać jak Mała ziewa co chwilę-taki śpioch.
Poza tym wszystko w normie, szyjka długa 4cm i zamknięta.

gratuluje udanej wizyty

Napisane przez bebe97

Jak dla mnie brzmisz o wiele bardziej optymistycznie niz ostatnio. Ciesze się i niezmiennie mocno trzymam kciuki do 32tc. Potem tez będe trzymac, ale nieco poluzuję

to tylko takie brzmienie. Oswoilam sie po prostu z mysla. Przez pol tygodnia ciesze sie, ze jeszcze wizyta przede mna, a potem to juz tylko stres, co tez mi gin powie i jak moje cisnienie i czy Synek rosnie itp itd.
Nie chce Wam po prostu tutaj smecic za bardzo

Napisane przez teQiba

Magiczne kciuki naszego watku zacisniete caly czas
Fajnie ze juz troszke lepszy humorek masz

z tym humorem to jak wyzej
nie ma szansy na poprawienie, to kazda wiesc, ze nie jest gorzej jest w miare optymistyczna

Napisane przez Ela87

Mariola za super wieści

Napisane przez ag9

Witam się po dłuższej nieobecności.
Nawet was nie nadrobiłam bo nie mam za bardzo siły. Wczoraj trafiłam do lekarza z ostrym bólem żołądka/jelit trwającym aż od nocy przez cały wczorajszy dzień. Oczywiście na IP w szpitalu nie chcieli nas przyjąć tylko skierowali do lekarza rodzinnego. Dostałam tam kroplówkę z glukozy, podczas której zemdlałam...ciśnienie 90/50 TZ wziął urlop i siedział ze mną a ja myślałam że zejdę z bólu.
Na szczęście dzisiaj już lepiej. Nie wiem co to było, podobno jakiegoś wirusa złapałam. Na szczęście mały się ruszał cały czas więc na IP ginekologiczną nie jechaliśmy i nie panikowałam.

wspolczuje bardzo, mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej

Napisane przez czbasia

Mariola kciuki za jak nadłuższe 2w1..

dziekuje

Napisane przez baja_86

to całkiem dobre wiadomości, trzymam kciuki za każdy tydzień

dziekuje

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez marima

wpadam na chwilę napisać cześć i pochwalić się że mój synek w skończonym 29tc waży 1430 gginka mówiła że w normie, więc mam nadzieję że jednak giganta nie urodzę

Gratuluje udanej wizyty
piekna waga

[teQiba]

Napisane przez maggie123

czesc dziewczyny, przelecialam po l ebkach. wybaczcie...
Elunka gratuluje umowy - zreszta jak moglabys nie dostac
slide wspanialy komplet - niesamowicie mi sie podoba!!

pierniczki - genialne

od wczoraj okropnie sie czuje... wczoraj w nocy prawie na ip jechałam... wieczorem zabrałam się za pierniczki i tak mnie brzuch rozbolał i plecy. wzięłam nospę, położyłam się i normalnie jakieś prawie regularne skurcze co 10 minut trwające kilka sekund mi się zaczęły.. cholerny ból i brzucha i pleców... poleżałam godzinę z nogami w górze modląc się by przeszło i przeszło... mała fikała jak szalona. cale szczescie bo juz mialam wizje przedwczesnego porodu albo ze sie pepowina okrecila i sie udusial.... .. strachu się najadłam jak nigdy chyba...

To musialo byc straszne

Zaczynam sie stresowac - jeszcze mnostwo rzeczy musze dokupic do wyprawki Boje sie ze braknie mi na to wszystko czasu...

[mariolasl]

Napisane przez bebe97

Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką
Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że w sh były tanie i ładne ciuszki nawet za złotówkę i nie umiałam się powstrzymać.

gratuluje zakupow

Napisane przez frogutka

choinka ubrana, pieczarki na krokiety kupione, piernik siedzi już w piekarniku- czuć już Święta
jutro bigosik
macie dobry przepis na śledzie w śmietanie

super, ja tez robilam ryby w zalewie octowej i lososia marynowanego, bo musza i tak postac kilka dni

Napisane przez maggie123

od wczoraj okropnie sie czuje... wczoraj w nocy prawie na ip jechałam... wieczorem zabrałam się za pierniczki i tak mnie brzuch rozbolał i plecy. wzięłam nospę, położyłam się i normalnie jakieś prawie regularne skurcze co 10 minut trwające kilka sekund mi się zaczęły.. cholerny ból i brzucha i pleców... poleżałam godzinę z nogami w górze modląc się by przeszło i przeszło... mała fikała jak szalona. cale szczescie bo juz mialam wizje przedwczesnego porodu albo ze sie pepowina okrecila i sie udusial.... .. strachu się najadłam jak nigdy chyba...

odpoczywaj i trzymaj sie
jesli przeszlo, to nic sie nie dzieje
pewnie sie przeforsowalas

Jutro pedze na zakupy, dzis juz wiekszosc rzeczy i tak kupilam, a w poniedzialek po swieze ryby do rybakow i wedline.

[Tequillla]

Napisane przez czbasia

Tylko kombinezon granatowy ale przecież nie będę kupowac innego jak ten jest.. Przykryje się kocykiem i widać nie będzie

Córeczka na pewno będzie świetnie wyglądać w granacie, ja swoją najczęściej ubieram na granatowo albo szaro i nikt jej nigdy z chłopakiem nie pomylił Uwierz mi, gorzej mieć różowy kombinezon w fioletowe wróżki a spodziewać się synka tym razem . Trzyma mnie nadzieja, że po 14 kwietnia będzie ciepła wiosna i kombineczon nie będzie potrzebny

Napisane przez Limonka1987

Przyszły dziś do mnie trzy pary śpioszków, które upolowałam ostatnio na allegro i jestem trochę zła. Śpioszki super, nowiutkie, w okazyjnej cenie, ale... nie są rozpinane w kroku Przecież to bez sensu. Musiałabym całą małą rozbierać, żeby zmienić jej pieluchę. Szkoda, że nie zwróciłam na to wcześniej uwagi. Cała nadzieja w mojej mamie-krawcowej. Może coś zaradzi

Uuu szkoda ja nie lubię takich śpioszków . Nie lubię też takich na guziki zamiast zatrzasków.

Napisane przez cayenneOna

I jeszcze pytanie za 100 punktów: która ma sprawdzony przepis na pierogi z kapustą i grzybami i na dodatek na duza ilość (najlepiej ze 100 )

Ja zrobilam pieczone drożdżowe z przepisu, które tutaj któras dziewczyna podawała. Nie pamiętam tylko która ale chce jej podziękować, bo wyszly mniamniuśne

Napisane przez ag9

Witam się po dłuższej nieobecności.
Nawet was nie nadrobiłam bo nie mam za bardzo siły. Wczoraj trafiłam do lekarza z ostrym bólem żołądka/jelit trwającym aż od nocy przez cały wczorajszy dzień. Oczywiście na IP w szpitalu nie chcieli nas przyjąć tylko skierowali do lekarza rodzinnego. Dostałam tam kroplówkę z glukozy, podczas której zemdlałam...ciśnienie 90/50 TZ wziął urlop i siedział ze mną a ja myślałam że zejdę z bólu.
Na szczęście dzisiaj już lepiej. Nie wiem co to było, podobno jakiegoś wirusa złapałam. Na szczęście mały się ruszał cały czas więc na IP ginekologiczną nie jechaliśmy i nie panikowałam.

ojoj biedactwo Tylko Ty miałaś tego wirusa?


Elunka gratuluję przedłużonej umowy .

Napisane przez side85

bo ostatnio udawał że jest kulką a nie dzieckiem i nic nie chciał pokazać poza pięknym kręgosłupem

Hahahaha

Napisane przez bebe97

Dziewczyny nie bzykajcie się w ciąży!!! od czego myślicie powstają dołki w policzkach?!?!

Padłam

Napisane przez virginia

upiekłam też keks z kurczaka z pieczarkami

a co to?

A Ty lepiej na siebie uważaj, zrobiłaś dziś tyle co armia kucharek, odpocznij teraz!

[monkaa321]

Napisane przez teQiba

No cos w tym stylu
Wiem ze niby jest i czop i wody plodowe do ochrony ale mimo wszystko jakas glupia obawa w glowie siedzi

to ją wyrzuć, ululasz Kacperka takimi przytulankami a po wszystkim będzie szalał jak głupi

Napisane przez Smarrita

Pochwalę się .... moje pierwsze łowy z SH .... za dwa zapłaciłam 3,80zł;p

Napisane przez teQiba

He,he - moj w sumie jakbym powiedziala ze mozemy sprobowac to chyba by sie nie wahal

Co do Wigilii - TZ wlasnie powrocil, o dziwo w stanie przyzwoitym Jeszcze mowi ze pijanych kolegow odprowadzal... Pozytywnie mnie zaskoczyl

to dla tż... ale wcześnie wrócił... mój jak pójdzie to go nie ma i nie ma

Napisane przez kate1623

Powiem Wam dziewczyny, że musimy być gotowe do porodu z miesiąc wcześniej . Kolejna styczniówka urodziła ( w 36tc) a druga z bliskim terminem porodu już chyba pomału rodzi.
Po świętach się pakuje a do 10 stycznia muszę mieć już wszystko gotowe

Napisane przez kate1623

No i kolejna urodziła jak tak dalej pójdzie to 3 porody dzisiaj na noworocznych

Napisane przez maggie123

od wczoraj okropnie sie czuje... wczoraj w nocy prawie na ip jechałam... wieczorem zabrałam się za pierniczki i tak mnie brzuch rozbolał i plecy. wzięłam nospę, położyłam się i normalnie jakieś prawie regularne skurcze co 10 minut trwające kilka sekund mi się zaczęły.. cholerny ból i brzucha i pleców... poleżałam godzinę z nogami w górze modląc się by przeszło i przeszło... mała fikała jak szalona. cale szczescie bo juz mialam wizje przedwczesnego porodu albo ze sie pepowina okrecila i sie udusial.... .. strachu się najadłam jak nigdy chyba...

to się strachu najadłaś...

Napisane przez virginia

Mam nadzieję, że nie, zresztą są to chyba ciasta, które mogą postać - przy miodowniku to chyba nawet lepiej, żeby te placki zmiękły, keks chyba też jest dość długowieczny, a zresztą najwyżej wystawię na balkon.... W weekend pracuje więc musiałam to sobie na dni rozłożyć. A mam taki plan pięciodniowy:
- dziś te ciacha i keks z kurczaka z pieczarkami,
- jutro i pojutrze rolada schabowa z żurawinami i chrzanem, pieczony kurczak i roladki z kurczaka z pieczarkami
- w niedzielę jeszcze może powoli sałatka wielowarzywna
- w pon. cd. sałatki i ryby: w sosie greckim, z brzoskwiniami i ananasem, sałatka ze śledziem, pstrąg pieczony w migdałach
- w Wigilię pierogi i łazanki
Szczerze to w sumie trudno to tak ogarnąć, żeby wyrobić się ze wszystkim i żeby wszystko było świeże i na czas.


Ja też jakiś czas temu o tym pomyślałam i się przeraziłam. Myślę jednak, że to kwestia wprawy.
Prywatnego pakietu medycznego niezmiennie zazdroszczę. Wygląda na to, że jednak są jeszcze firmy, które dbają o swoich pracowników ale nie w moim regionie . U mnie wszystkie oferty pracy są z takim samym wynagrodzeniem 16oo zł a o takich pakietach można sobie pomarzyć. W ogóle o wielu rzeczach można pomarzyć, bo przecież zawsze pozostaje argument 'jak Ci się nie podoba to spadaj, na twoje miejsce jest mnóstwo chętnych'... Dziś już samą umową o pracę (etatem) trzeba się cieszyć. Co to się porobiło...
Jeśli chodzi o ubranka niemowlęce to ja się obawiam, że już mam ich za dużo a w drodze kolejne (czekamy na paczkę z USA). Nic na to nie poradzę, że są takie urocze, sobie nic nie kupuję ale im nie mogę się oprzeć.
Ja już w swoje szczęście chyba przestanę wierzyć - trochę to trudne, jeśli jakichkolwiek przesłanek brak i od kilku lat tylko wiatr w oczy.... Ale nie będę smęcić.

Ja niedawno usiadłam.
Machnęłam ten miodownik, keks i marchewkowe, mam też jeszcze w zamrażarce makowce i królewca, upiekłam też keks z kurczaka z pieczarkami i natarłam przyprawami schab na jutro.
A w międzyczasie jeszcze pobiegłam po dzieci brata do przedszkola i z nimi po zakupy. I przygotowałam zestawy na egzamin ustny, który mam w niedzielę. Obawiam się, że jutro znów będę narzekać na plecy... Czasem się zapominam, że jestem w ciąży i że powinnam brać jednak na siebie poprawkę. Też tak macie?

Do jutra,

ile zrobiłaś przystopuj bo się zapracowujesz kochana
ja prawie zawsze pamiętam o maluszku

[Limonka1987]

Napisane przez bebe97

Dziewczyny nie bzykajcie się w ciąży!!! od czego myślicie powstają dołki w policzkach?!?!

Ciekawa teoria

Napisane przez bebe97

Miałam nie pisać bo mi wstyd, ale szczera ze mnie dziewczyna... no więc nazywam się Kaśka i jestem lumpoholiczką

Jak my wszystkie, jak my wszystkie...

Napisane przez virginia

Wygląda na to, że jednak są jeszcze firmy, które dbają o swoich pracowników ale nie w moim regionie. U mnie wszystkie oferty pracy są z takim samym wynagrodzeniem 16oo zł a o takich pakietach można sobie pomarzyć. W ogóle o wielu rzeczach można pomarzyć, bo przecież zawsze pozostaje argument 'jak Ci się nie podoba to spadaj, na twoje miejsce jest mnóstwo chętnych'... Dziś już samą umową o pracę (etatem) trzeba się cieszyć. Co to się porobiło...

Moja firma zdecydowanie ma swoje wady, ale muszę przyznać, że warunki nie są złe w kontekście tego, co słyszę od znajomych.
W ogóle nie ma umów śmieciowych, nawet te na czas określony zdarzają się rzadko. Większość z nas jest zatrudniona na czas nieokreślony. Mamy też pakiet medyczny, o którym wspominałam i karty Multisport. Tak więc pod pewnymi względami nie mogę narzekać.

Napisane przez virginia

Obawiam się, że jutro znów będę narzekać na plecy...Czasem się zapominam, że jestem w ciąży i że powinnam brać jednak na siebie poprawkę. Też tak macie?

Też tak mam i nierzadko zdarza mi się to odchorować, więc apeluję, żebyś usiadła na dupie!

Napisane przez teQiba

Zaczynam sie stresowac - jeszcze mnostwo rzeczy musze dokupic do wyprawki Boje sie ze braknie mi na to wszystko czasu...

Na kiedy masz termin porodu?
Ja z wyprawką jestem jeszcze w lesie, ale tłumaczę sobie, że do 19 kwietnia mam jeszcze dużo czasu. Chciałabym mieć wszystko dopięte na ostatni guzik w połowie marca.

Moje koleżanki właśnie wyszły. Fajnie tak czasem poplotkować w babskim gronie. Dziewczyny przyniosły prezenty dla Emilki: body, dwie pary śpioszków i tak niepraktyczne jak słodkie szydełkowe buciki Hello Kitty
Poza tym koleżanka pożyczyła nam fotelik samochodowy po swojej córeczce, więc przynajmniej jeden wydatek mamy z głowy

[BeautifulLie]

Przyznaje sie bez bicia ze przeleciałam watek pi razy oko bo padam na twarz, piekłam mojemu tz karpatkę a krew mnie zalewa jak mam ja robić ale mial juz maślane oczy to sie zlitowałam.



Gratuluje kolejnych udanych wizyt, zakupów i przygotowań do świąt :-*



Mariola ty sie trzymaj!! :-*



Ja juz wyprawkę mam skompletowaną lecę spać. Dobrej nocy!!!!!!!!!


Wysłano za pomocą Tapatalk