Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[Frau Gizela]

Silesianna, jaką butelką dawałaś mleko Malwince? Ona tak mocno ulewała to pewnie szukałaś takich, które zminimalizują ten efekt. Co wybrałaś wtedy?

Jak daję K.mleko odciągnięte to za każdym razem po odbiciu ma czkawkę no i trochę mleka też leci z buzi. Mamy aventa i lovi. Z lovi pije mega łapczywie więc sobie darowałam, ale po avenvie też jest czkawa. Eny ajdija?

[magdula87]

U mnie w szpitalu jest terror laktacyjny, mówię serio.
Za nakładki na sutki też zbiera się dziwne spojrzenia.
Dzięki za polecenie tych z Campola , wczoraj rodzinka mi przyniosła no i niebo a ziemia. Mateusz od razu załapał, mi jest łatwiej i trochę mniej boli


A jeśli chodzi o dokarmianie w szpitalu, to dostajemy takie gotowe buteleczki z mieszanką np. Bebilon, nan, humana. Do tego dostałam taką nakrętkę ze smoczkiem więc bardzo wygodnie smoka od tej butelki od razu załapał.

Gorzej było z sutkiem na prawej piersi.
Ale w nakładkach tak mnie wieczorem wyssał :P że musiałam go później butlą dokarmić bo nic nie miałam w piersiach.

[Kasia427]

Hej!
No to pospalam... ale od 5 lipa.. stresik mnie dopadł...
Frau zazdroszczę Ci, że ciąża jest już wspomnieniem...

[Kostka09]

Napisane przez Justana1984

Z jednej strony lęk przed ieznanym a z drugiej chyba lepiej nie wiedzieć, bo znając już ten ból można się cykać jeszcze bardziej, tak mi się wydaje;p

Wolalam byc pierworodka, teraz jak czlowiek juz wie to...:

Napisane przez martha330

ja się czuje kompletnie zielona, pierwszy raz, nie wiem, jak się zachować, co mogę, czego nie. nie mowiac, ze nie wiem jak sobie poradzę z Hania, skad będę wiedziała, czy ja wziąć, czy nakramic tyle pytan w glowie, ze masakra.
a co do samego porodu to już w ogole. jakos nie wyobrażam sobie jak się pojawie na IP i co? ze rodze i już?

Tez mialam te same watpliwosci...przyjechala m na IP i powiedzialam, ze chyba rodze a oni juz reszta sie zajeli wiec sie nie martw.
A co do malucha to chyba metoda prob i bledow, Jurek wczoraj w nocy plakal mimo, że go przystawialam ale dopiero dzisiaj noworodkowe piekegniarki zainteresowaly sie i okazalo sie ze on jest glodny, za malo mam pokarmu na razie, musze chyba laktator puscic w ruch ale to juz w domu jak mnie wypuszcza.
A tak to czlowiek probuje wszystkiego, jednak ten instynkt sie budzi bo ja go wczesniej nie mialam

Napisane przez magdula87

U mnie w szpitalu jest terror laktacyjny, mówię serio.
Za nakładki na sutki też zbiera się dziwne spojrzenia.
Dzięki za polecenie tych z Campola , wczoraj rodzinka mi przyniosła no i niebo a ziemia. Mateusz od razu załapał, mi jest łatwiej i trochę mniej boli
A jeśli chodzi o dokarmianie w szpitalu, to dostajemy takie gotowe buteleczki z mieszanką np. Bebilon, nan, humana. Do tego dostałam taką nakrętkę ze smoczkiem więc bardzo wygodnie smoka od tej butelki od razu załapał.

Gorzej było z sutkiem na prawej piersi.
Ale w nakładkach tak mnie wieczorem wyssał :P że musiałam go później butlą dokarmić bo nic nie miałam w piersiach.

Straszne z tymi chorymi dziecmi ze mna a sali lezala dziewczyna ktorej dziecko zabrali do ligoty bo ma wade serca i ona tu sama lezala i dopiero jak wyszla to jechala do dziecka a tam tylko po 15 minut dziennie mozna byc

U mnie w szpitalu terroru laktacyjnego nie ma ale tez zainteresowanie nikle tym czy dziecko najedzone, dopiero w drugiej dobie zapytaly pilegniarki z noworodkow czy Mlody placze po karmieniu i daly te male buteleczki wlasnie enfamila i nan, tylko ja sie boje, ze Jerz potem nie bedzie chcial pic z piersi

Ja to u was bylo dziewczyny juz z dzieciaczkami??jak dokarmialyscie mm to dzieci nie przestawaly pic z piersi?

[Kasia427]

Kostka a jak połóg?
Moj maly poczatkowo byl na mm, bo ja po tym krwotoku nie moglam go miec przy sobie, dopiero jak do domu wrocilismy to sie uczylismy karmic i pozniej w nosie mial mm tylko cyc go interesowal

[Kostka09]

Napisane przez Frau Gizela

Silesianna, jaką butelką dawałaś mleko Malwince? Ona tak mocno ulewała to pewnie szukałaś takich, które zminimalizują ten efekt. Co wybrałaś wtedy?

Jak daję K.mleko odciągnięte to za każdym razem po odbiciu ma czkawkę no i trochę mleka też leci z buzi. Mamy aventa i lovi. Z lovi pije mega łapczywie więc sobie darowałam, ale po avenvie też jest czkawa. Eny ajdija?

Pytanie do silesianny ale z tego co pamietam to Ona uzywala TT bo mowila, ze teraz zrobi tak samo

Napisane przez Kasia427

Kostka a jak połóg?
Moj maly poczatkowo byl na mm, bo ja po tym krwotoku nie moglam go miec przy sobie, dopiero jak do domu wrocilismy to sie uczylismy karmic i pozniej w nosie mial mm tylko cyc go interesowal

Polog to pikus w porownaniu do porodu..juz teraz mnie chyba nic nie ruszy
Najgorsze juz chyba zeszlo teraz ciecze powoli, ale efekt niezly jak polozna naciska brzuch a tu chlup z bozeny
Nagorsze te szwy ale i z tym dam rade byle nie rodzic w najblizszym czasie, ale te dzieciaczki male za to sa mega slodkie

[magdula87]

Napisane przez Kostka09

Wolalam byc pierworodka, teraz jak czlowiek juz wie to...:

Tez mialam te same watpliwosci...przyjechala m na IP i powiedzialam, ze chyba rodze a oni juz reszta sie zajeli wiec sie nie martw.
A co do malucha to chyba metoda prob i bledow, Jurek wczoraj w nocy plakal mimo, że go przystawialam ale dopiero dzisiaj noworodkowe piekegniarki zainteresowaly sie i okazalo sie ze on jest glodny, za malo mam pokarmu na razie, musze chyba laktator puscic w ruch ale to juz w domu jak mnie wypuszcza.
A tak to czlowiek probuje wszystkiego, jednak ten instynkt sie budzi bo ja go wczesniej nie mialam


Straszne z tymi chorymi dziecmi ze mna a sali lezala dziewczyna ktorej dziecko zabrali do ligoty bo ma wade serca i ona tu sama lezala i dopiero jak wyszla to jechala do dziecka a tam tylko po 15 minut dziennie mozna byc

U mnie w szpitalu terroru laktacyjnego nie ma ale tez zainteresowanie nikle tym czy dziecko najedzone, dopiero w drugiej dobie zapytaly pilegniarki z noworodkow czy Mlody placze po karmieniu i daly te male buteleczki wlasnie enfamila i nan, tylko ja sie boje, ze Jerz potem nie bedzie chcial pic z piersi

Ja to u was bylo dziewczyny juz z dzieciaczkami??jak dokarmialyscie mm to dzieci nie przestawaly pic z piersi?

Mój ciągnie i pierś, pierś w nakładce i butelkę z mm. Cały dzień go męczyłam cyckami, żeby też ta moja laktacja się rozkręciła i spał grzecznie, więc był najedzony. Dopiero wieczorem jak mnie wyssał i miał mało to była histeria i mm poszło w ruch. Ale przynajmniej zasnął i spał ponad 4 godziny

[Kasia427]

"Miła" odmiana po 9 miesiącach mieć znowu okresik

[Kostka09]

Napisane przez magdula87

Mój ciągnie i pierś, pierś w nakładce i butelkę z mm. Cały dzień go męczyłam cyckami, żeby też ta moja laktacja się rozkręciła i spał grzecznie, więc był najedzony. Dopiero wieczorem jak mnie wyssał i miał mało to była histeria i mm poszło w ruch. Ale przynajmniej zasnął i spał ponad 4 godziny

Moj po wieczornym dokarmieniu zasnal o 23 i spal do 4 a teraz po 2 cyckach znowu histeria i mm i narazie go wziely czy to nie brzuszek ale napewno musze kupic mm do domu...

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez Kasia427

"Miła" odmiana po 9 miesiącach mieć znowu okresik

Oj tak a pozatym lepszy okres niz wielki brzuch

[Frau Gizela]

Napisane przez Kostka09

Wolalam byc pierworodka, teraz jak czlowiek juz wie to...:

Tez mialam te same watpliwosci...przyjechala m na IP i powiedzialam, ze chyba rodze a oni juz reszta sie zajeli wiec sie nie martw.
A co do malucha to chyba metoda prob i bledow, Jurek wczoraj w nocy plakal mimo, że go przystawialam ale dopiero dzisiaj noworodkowe piekegniarki zainteresowaly sie i okazalo sie ze on jest glodny, za malo mam pokarmu na razie, musze chyba laktator puscic w ruch ale to juz w domu jak mnie wypuszcza.
A tak to czlowiek probuje wszystkiego, jednak ten instynkt sie budzi bo ja go wczesniej nie mialam


Straszne z tymi chorymi dziecmi ze mna a sali lezala dziewczyna ktorej dziecko zabrali do ligoty bo ma wade serca i ona tu sama lezala i dopiero jak wyszla to jechala do dziecka a tam tylko po 15 minut dziennie mozna byc

U mnie w szpitalu terroru laktacyjnego nie ma ale tez zainteresowanie nikle tym czy dziecko najedzone, dopiero w drugiej dobie zapytaly pilegniarki z noworodkow czy Mlody placze po karmieniu i daly te male buteleczki wlasnie enfamila i nan, tylko ja sie boje, ze Jerz potem nie bedzie chcial pic z piersi

Ja to u was bylo dziewczyny juz z dzieciaczkami??jak dokarmialyscie mm to dzieci nie przestawaly pic z piersi?

Niemożliwe, żeby mogła być tylko kwadrans. Może karmić nawet jeśli dziecko jest w inq, no chyba, że przez trzy lata zmieniły się tam zasady, a nie sądzę, bo nadal jest tam ta sama pani ordynator

[Kostka09]

Napisane przez Frau Gizela

Niemożliwe, żeby mogła być tylko kwadrans. Może karmić nawet jeśli dziecko jest w inq, no chyba, że przez trzy lata zmieniły się tam zasady, a nie sądzę, bo nadal jest tam ta sama pani ordynator

Tak jej powiedzieli i tak ona mi przekazala a mleko moze dowozic odciagniete, ale oby bylo inaczej

[manieczka1]

Dzień dobry!
Ja dopiero się obudziłam w dwupaku oczywiście
Wstaję na śniadanko

[szybkawolna]

Gaduły

Napisane przez Kasia427

Jutro o 19.00 mam byc na oddziale... moja położna ma nockę wiec bedziemy działać...
A tymczasem mam skurcze

czyli jednak mnie dzis opuszczasz :P bierzesz malza ?

Napisane przez Kasia427

Alekaz ja nie podliczalam szczegolowo ale za same wizyty, leki i badania wydałam około 2500 zl..

za to to dalam okolo 1200-1300 :P

a za reszte 2600 zl :P

Napisane przez paulina119a

Martha spię z rogalem i w rezerwie leży poduszka ortopedyczna. Już nie mam pojęcia co wciągnąc do łóżka aby zasnąć

ja mialam "przyjemnosc" "spac" jedna noc bez mojego rogala :P i szczerze no ni chu..a nie da sie spac :p nie wyobrazam sobie zycia bez ej poduszki :p

Justana na lody każda pora jest dobra Jaki smak ????

jak bym powiedziala mezwi ze chce loda ;p to by mi pyrtka wyciagnal ;P

robicie caly czas smaka na jakies pysznosci i jak ja mam nie tyc :p

ide zjesc kake a potem jakies sniadanko :P

[Kostka09]

Napisane przez manieczka1

Dzień dobry!
Ja dopiero się obudziłam w dwupaku oczywiście
Wstaję na śniadanko

Chcialas przez sen urodzic byloby fajnie

Czekam na obchod i mam nadzieje ze dzisiaj wyjde stad...

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez szybkawolna

jak bym powiedziala mezwi ze chce loda ;p to by mi pyrtka wyciagnal ;P :hahaha :P

Szybka przez te Twoje opisy to mam przed oczami wizje twojego malza chodzacego po domu z pyrtkiem na wierzchu

[szybkawolna]

Napisane przez Kostka09

Szybka przez te Twoje opisy to mam przed oczami wizje twojego malza chodzacego po domu z pyrtkiem na wierzchu

jak jestesmy sami to czesto tak chodzi ;p i macha pyrtusiem :P

[Monian]

Hej

[Kasia427]

Napisane przez szybkawolna

Gaduły

czyli jednak mnie dzis opuszczasz :P bierzesz malza ?

Matka ma nockę, jak uda jej się zamienic to zostanie z chlopakami, a jak nie to moze babcia.. chociaz wolalabym zeby z mamą zostali...
Moze się uda coś zorganizować

Kostka zebyscie wyszli do domu

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez Kostka09

Szybka przez te Twoje opisy to mam przed oczami wizje twojego malza chodzacego po domu z pyrtkiem na wierzchu

Bez kitu ja też hahaha

[czekoladka21]

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

[szybkawolna]

Napisane przez Kasia427

Matka ma nockę, jak uda jej się zamienic to zostanie z chlopakami, a jak nie to moze babcia.. chociaz wolalabym zeby z mamą zostali...
Moze się uda coś zorganizować

bo wlasnie sie zastanawiam ;p jutro mam wzyte u gin i jak mi powie ze mam przyjsc 7.11 np o 9 rano na wywolanie to czy malzowi kazac brac wolne i m byc przy mni czy jak i co ;p bo nie moze byc tak ze ja mu auto wezme bo nie bedzie mial jak dotrzec do mnie ;p zreszta ma tam byc z tym swoim pyrtkiem i mi poprawiac humor ;p

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

czekoladka na na na cos sie zaczyna dziac na na na

[silesianna]

Napisane przez Frau Gizela

Silesianna, jaką butelką dawałaś mleko Malwince? Ona tak mocno ulewała to pewnie szukałaś takich, które zminimalizują ten efekt. Co wybrałaś wtedy?

Jak daję K.mleko odciągnięte to za każdym razem po odbiciu ma czkawkę no i trochę mleka też leci z buzi. Mamy aventa i lovi. Z lovi pije mega łapczywie więc sobie darowałam, ale po avenvie też jest czkawa. Eny ajdija?

Tommee tippee. Malwiska miala alergie i straszliwie rzygala. TT ma (wtedy mial) smoczki z najmniejsza dziurka na rynku, ja sama musialam sie zdrowo napracowac zeby z tego smoczka cokolwiek polecialo - to zmniejsza ryzyko zachysniecia i ulewania...

[Frau Gizela]

Kostka, to w takim razie zależy czy dzieć jest w części intensywnej terapii czy w części patologii noworodka. Na tej drugie jest nawet część sal dla mam z maluszkami (ale nieadekwatne do potrzeb niestety).

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

Jak miło, że nie jest nudno :-D to masz cały dyżur zmiany, żeby dziś urodzić przed wieczorem ;-) dawaj znać

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez silesianna

Tommee tippee. Malwiska miala alergie i straszliwie rzygala. TT ma (wtedy mial) smoczki z najmniejsza dziurka na rynku, ja sama musialam sie zdrowo napracowac zeby z tego smoczka cokolwiek polecialo - to zmniejsza ryzyko zachysniecia i ulewania...

Dzięki dobra kobieto! :-*

[czekoladka21]

Jak poczulam ze cos wycieklo to takie uczucie jakbym okres dostala

[silesianna]

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

O stara, dajesz!
Ja mam skurcze od rana... pierwszy raz mam od rana samego wczoraj mnie wytrzymaly do 0:30, potem nawet wzglednie przespan noc a dzis od 7:00 rano... troche to juz meczace.
Za to spalam naprawde zadziwiajaco niezle!

[LolaMontez]

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

Ojjj cos jest na rzeczy ja bym juz na izbie była jakby chociaż troszke wód sie polało
Cos czuje ze jutro to juz maz będzie miał wizytę u Was w szpitalu, co by dzidzie poprzytulać

[Indra83]

Będą dzidziusie
ale raczej nie u mnie.

Pospałam sporo, serio bardzo wam współczuję tych dyzurów nocnych.
Mój syn jeszcze dziś został w domu, jutro mam nadzieję do przedszkola pójdzie.
Ja jakoś nie mam humoru dziś i nic mi się nie chce, pisać też.

[czekoladka21]

IDE wziąć nospe i poczekam czy bol krzyża minie.
Włosy muszę wysuszyć,pranie się pierze oj tyle do zrobienia mam

[manieczka1]

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

No to może w końcu coś ruszy trzymam kciuki

[begie13]

Witam się i ja

Napisane przez Kostka09

Jerzyk

Napisane przez magdula87

To ja pokażę Wam Mateusza, niestety z antenką na głowie; ) ale i tak zadowolony

Cudowne maluszki

Napisane przez esti87

Witam się,ja już w domku..zakupy tez ogarnięte.na ktg wyszły 2 jaskółki jak to stwierdziła położna czyli 2 skurcze powyżej 60% w 3 min i 20 czyli wielkie psińco.najdziwniesze,ze ciagle nic nie czułam bylo badanko lightowe. Tez zero bólu,gin stwierdził,ze mocno uz jestem ponaciągana wiec moze stąd ten bol w pachwinach.na usg waga małego pokazała 3700górna granica więc dalej síę tuczy. Mam w sr.wizyte,jśli dojdę do 3 cm rozwarcia to w czw oddział,jesli nie to czw kolene ktg.powiedział ze nie będzie sie dziwił jak zobaczy mnie tm wczesniej.jesli jednak dalej nic to 10.11na 7.00 na oddział i to nie ulegnie zmianie.

No to trzymamy kciuki za rozwarcie tak? czy chcesz czekać do 10?

Napisane przez tiera

Szkoda ze nie umiem dodac zdjec z komorki jest tu gdzies jakis zalacznik ?

U nas wszystko w miare ok,niestety nie mam mleka i walcze o laktacje..musze dokarmiac bo mala by byla glodna.

Nie mam na razie zadnego rozstepu a niczym sie nie smarowalam. Nie wiem jak bedzie jak juz brzuch sie obkurczy bo wtedy podbno tez wychodza. Ja juz nie czuje jakbym w ciazy byla i chcialabym do domu wyjsc,moze we wtorek nas wypuszcza.

Dziewczyny nie ma sensu szukac objawow zblizajacego sie porodu bo z tym i tak toznie bywa i tylko sie zeschizujecie..lepiej sobie pojsc na spacer...

U nas w szpitalu tylko 4 dziewczyny i w sumie jeden porod byl 30 potem moj wczoraj i teraz cisza i spokoj..

Oy laktacja się rozkręciła! i za brak rozstępów

Napisane przez tiera

Zdjecie

jak słodko śpi niunia

Napisane przez Kasia427

Jutro o 19.00 mam byc na oddziale... moja położna ma nockę wiec bedziemy działać...
A tymczasem mam skurcze

Doczytałam, że skurcze minęły, a może jeszcze dziś dadzą się we znaki i coś z tego będzie
Tak czy siak dzisiaj Sara chcąc nie chcąc wybiera się na świat
Będzie dobrze mama zaprawiona w boju

Napisane przez siobhan1

Nas wypuścili dziś do domu!. Nie widziałam chłopców caaaały tydzień i usychałam już z tęsknoty! Zlitowali się chyba i jestem!
Szaleństwo ogromne, chłopcy nie odstępowali mnie i małej na krok. Cały czas chcieli głaskać
Usypianie ich dziś to mały armagedon ale już wszystkie moje 3 szt śpią smacznie.

super, że już w domku
ja nie wyorażam sobie jak ogarnę 2 dzieci a trójka to już w ogóle..hardcore

Napisane przez magdula87

Mateusz dostaje antybiotyk, stąd wenflon, jednak już nie ma na główce, teraz ma w rączce.

U mnie na sali są dziewczyny, których dzieciom coś jest, a to zakrztuszenie wodami płodowymi, dodatni gbs, infekcje.
Jednak wczoraj w nocy trafiła dziewczyna, której maluch miał bardzo wysoką temperaturę. Dziecko trafiło do inkubatora, pod respirator. Ona całą noc płakała, nawet nie pytałyśmy co dzidziusiowi jest. I na wieczornym obchodzie, neonatolog mówiła że dziecko jest w poważnym stanie, spadają mu płytki krwi, wszystkie wyniki ma złe, crp bardzo wysokie. W ogóle lekarka tak delikatnie dobierala słowa mówiąc do niej. A rodziła ponoć w Katowicach i wypisując ich dziecko miało mocz na granicy normy i podwyższoną bilirubinę. Normalnie po obchodzie wszystkie byłyśmy spocone i w szoku, że się rozmawiać nie chciało.

Bardzo smutna historia

Napisane przez Kostka09

Ja to u was bylo dziewczyny juz z dzieciaczkami??jak dokarmialyscie mm to dzieci nie przestawaly pic z piersi?

U mnie całą pierwszą noc po porodzie A. spędziła u położnych, więc tam dawały jej mm, potem jak na początku nie miałam jeszcze pokarmu i był głodna to też mm z tych małych buteleczek, dopiero w dniu wypisu laktacja tak ruszyła, że mleko ciekło po kolanach i A. cały czas przy piersi była. W domu jeszcze jej czasem dawałam mm szczególnie w nocy jak byłam wykończona, tzn. mąż dawał, a jak już czulam się coraz lepiej to tylko cyc, nie było problemu żadnego

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wstalam rano z łóżka i cos pocieklo na wkładkę,miałam wrażenie ze siku zrobilam, to chyba wody ale narazie malutko.
No i jak się podcieram tez ciągle mokro.....
Do tego masakrycznie boli mnie krzyż, narazie nie panikuje jak dojdą skurcze to będę się martwić ,albo jak więcej tych wód będzie i tak jutro mam wizytę w szpitalu.....

u lala wiedz, że coś się dzieje może dziś powitasz malutką i żadne wywoływanie nie będzie potrzebne...

do mnie dzisiaj przychodzi teściowa myć okna, nareszcie..

[czekoladka21]

Jeszcze chce pojechać do rossmana bo nowe promocje a kremy dermiki teraz SA w fajnej cenie
Poki co cisza,skurczy brak ,wód tez ,jedynie ten krzyż boli

[Frau Gizela]

Napisane przez silesianna

O stara, dajesz!
Ja mam skurcze od rana... pierwszy raz mam od rana samego wczoraj mnie wytrzymaly do 0:30, potem nawet wzglednie przespan noc a dzis od 7:00 rano... troche to juz meczace.
Za to spalam naprawde zadziwiajaco niezle!

Może Twój organizm lubi spać z bólem