Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[kamileczka50]

Napisane przez Marwari

też mi się nasunęły takie pytania...

Ehh juz sama nie wiem... Czasem dziwnie sie z tym czuje z tym moim dziewictwem... W mojej klasie jestem jedyna diewczyna ktora nigdy nie robila tego z chlopakiem... I kiedy kolezanki wchodza na ten temat czuje sie skrepowana ze ja nie moge dodac nic od siebie bo nie jestem doswiadczona

[Marwari]

Napisane przez kamileczka50

Ehh juz sama nie wiem... Czasem dziwnie sie z tym czuje z tym moim dziewictwem... W mojej klasie jestem jedyna diewczyna ktora nigdy nie robila tego z chlopakiem... I kiedy kolezanki wchodza na ten temat czuje sie skrepowana ze ja nie moge dodac nic od siebie bo nie jestem doswiadczona

no i co z tego, że jesteś jedyna?
Poczekaj na właściwego faceta, a przekonasz sie, że było warto

[trawka]

A pochwalę się Wam Dziewczyny, nie miejcie mi za złe Bo od dłuższego czasu planowaliśmy z TŻ ten pierwszy raz, ale jakoś tak nie byliśmy jeszcze na to gotowi W końcu jednak "dojrzeliśmy" do tego i w tę niedzielę, właściwie trochę na spontanie, kochaliśmy się po raz pierwszy I powiem Wam, że było cudownie, chociaż strasznie mnie to bolało Ale TŻ był strasznie dla mnie czuły i delikatny, kiedy pierwszy raz mnie zabolało to zaczął mnie przepraszać, nawet rano jak wstaliśmy rano to jeszcze chcial wiedzieć, czy wszystko dobrze Chyba dzięki temu, że czekaliśmy aż będziemy gotowi, ta noc będzie dla mnie niezapomniana do końca życia Więc jeśli któraś z Wizażanek chce to zrobić dla TŻ, czy po prostu, żeby mieć to za sobą, to nie polecam, naprawdę Myślę, że warto czekać, by poczuć tę cudowną bliskość Może jestem dziwna, ale teraz czuję, że jeszcze mocniej kocham mojego TŻ

[pumkaa123]

HEEEJJ .!! MAM PYTANKOO ....!! (wazne) wczoraj pioszłam do chłopaka na noc... no (ja jeszcze nie współrzyłam) ... i on wsadził mi reke w spodnie... po chwili zaczą pieścic mnie tam.. potem powoli zdją mi spodnie i delikatnie całując mnie zszedł tam i zrobił mi minete.. potem.. nagle ubrałam bielizne i sie połozyłam. .bo bolała mnie głowa.. i jak głaskałam go po brzuchu. ..to przy majtkach czułam ze jest mokry... co mam o tym mysleć ? mam nadzieje ze nie bd w ciązy(
jesli ma cie sie wysmiewac to wogle nie piszcie nic((:confuse d::co nfused::confuse d:

[doloresd]

Napisane przez pumkaa123

HEEEJJ .!! MAM PYTANKOO ....!! (wazne) wczoraj pioszłam do chłopaka na noc... no (ja jeszcze nie współrzyłam) ... i on wsadził mi reke w spodnie... po chwili zaczą pieścic mnie tam.. potem powoli zdją mi spodnie i delikatnie całując mnie zszedł tam i zrobił mi minete.. potem.. nagle ubrałam bielizne i sie połozyłam. .bo bolała mnie głowa.. i jak głaskałam go po brzuchu. ..to przy majtkach czułam ze jest mokry... co mam o tym mysleć ? mam nadzieje ze nie bd w ciązy(
jesli ma cie sie wysmiewac to wogle nie piszcie nic((:confuse d::co nfused::confuse d:

Ok - wyjaśnij mi tylko co mają jego mokre majtki do możliwości zajścia w ciążę? Przecież nie wszedł w ciebie, tak? Jest minimalne ryzyko zajścia w ciążę w czasie pettingu, ale jest taka możliwość jeśli chłopak wprowadzi spermę do "wnętrza" kobiety np. palcami, a to i tak jest bardzo mała szansa, że została zapłodniona.. W ciążę wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zajść Więc uspokajam, jeśli nie wprowadziłaś ty sobie do środka spermy palcami, ani on ci nie wprowadził, to nie jesteś w ciąży, od dotykania penisa (i to jeszcze w majtkach..) w ciążę się nie zachodzi

[pumkaa123]

Napisane przez doloresd

Ok - wyjaśnij mi tylko co mają jego mokre majtki do możliwości zajścia w ciążę? Przecież nie wszedł w ciebie, tak? Jest minimalne ryzyko zajścia w ciążę w czasie pettingu, ale jest taka możliwość jeśli chłopak wprowadzi spermę do "wnętrza" kobiety np. palcami, a to i tak jest bardzo mała szansa, że została zapłodniona.. W ciążę wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zajść Więc uspokajam, jeśli nie wprowadziłaś ty sobie do środka spermy palcami, ani on ci nie wprowadził, to nie jesteś w ciąży, od dotykania penisa (i to jeszcze w majtkach..) w ciążę się nie zachodzi

Znaczy to ze w majtkach w ciaze sie nie zachodzi to wiem ... ale poprotsu tak dziwnie sie teraz czuje....moze przez to ze sie boje mysli ciąza... ;/ a jak wsadzał palaca...to została przerwana błonaa??

[doloresd]

Napisane przez pumkaa123

Znaczy to ze w majtkach w ciaze sie nie zachodzi to wiem ... ale poprotsu tak dziwnie sie teraz czuje....moze przez to ze sie boje mysli ciąza... ;/ a jak wsadzał palaca...to została przerwana błonaa??

Dziecko ile ty masz lat? Przepraszam, ale zadajesz takie pytania Chcesz zacząć współżyć (skoro piszesz w wątku o pierwszym razie) a nie masz elementarnej wiedzy ? ? Nie rozmawiasz z mamą , przyjaciółką, chłopakiem? Nie czytasz publikacji o seksie? I potem się dziwią ludzie skąd te nastoletnie mamy się biorą.. Palcem niekoniecznie może ci przerwać całkowicie błonę, członkiem na pewno ci przerwie, nie każda kobieta krwawi przy przerywaniu błony, każda kobieta ma inną błonę. Skoro cyt" a jak wsadzał palaca" to czułaś ból , opór? Leciała ci krew? Jeśli tak to przebił, ale nawet jeśli nie było krwi ani bólu też mógł ci przebić (możesz mieć taką budowę błony, że wsadzenie palca nie sprawia ci bólu). Chodziłaś na lekcję biologii ??

[verzara]

Napisane przez pumkaa123

HEEEJJ .!! MAM PYTANKOO ....!! (wazne) wczoraj pioszłam do chłopaka na noc... no (ja jeszcze nie współrzyłam) ... i on wsadził mi reke w spodnie... po chwili zaczą pieścic mnie tam.. potem powoli zdją mi spodnie i delikatnie całując mnie zszedł tam i zrobił mi minete.. potem.. nagle ubrałam bielizne i sie połozyłam. .bo bolała mnie głowa.. i jak głaskałam go po brzuchu. ..to przy majtkach czułam ze jest mokry... co mam o tym mysleć ? mam nadzieje ze nie bd w ciązy(
jesli ma cie sie wysmiewac to wogle nie piszcie nic((:confuse d::co nfused::confuse d:

Hahahah dooooooooooooooobre !! Można sie uśmiać .

Zapytaj lepiej mamę !

[aguucha]

Pierwszy raz.. Po prawie 2 latach znajomości, w 2000 r., w wieku 18 lat, z chłopakiem, który obecnie jest moim mężem.. Było.. śmiesznie Planowaliśmy jeszcze poczekać, ale wyszło nam to bardzo spontanicznie, było jeszcze widno, bez świeczek, muzyczki itd. Trochę bólu było, krwi trochę też. Pamiętam też pierwsze wrażenie po: jak dobrze mieć to za sobą

[saniluap]

Hej dziewczyny, ja mam takie pytanie, mam 17 lat, mój chłopak 16, jestesmy juz razem ok 1,5 roku. Bardzo go kocham i mam wrażenie ze to ten jedyny (wiem moze wam sie wydac to glupie wkoncu mam tylko 17 lat i co ja moge wiedziec) on rowniez jest we mnie szalenczo zakochany. 'Bawimy sie' czasem ale nigdy nie wspołżyliśmy, zreszta on mi nigdy nie proponował tego. Ostatnio tak chyba żartem rzucił, ale ja zaczełam poważnie o tym myśleć. Napewno teraz sie jeszcze nie zdecyduję. Ale mam pytanie, czy uważacie ze wiek 17-18 lat to za wcześnie? I czy jak sie zdecyduje to czy (bo zapewne bede chciala o tym pogadac) moj lekarz mnie nie wysmieje ze taka gowniara przychodzi.. No i co rodzice.. (bo lekarz to znajomy ich i czy by on im nie powiedzial ) Sama nie wiem co o tym myśleć...

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez saniluap

Hej dziewczyny, ja mam takie pytanie, mam 17 lat, mój chłopak 16, jestesmy juz razem ok 1,5 roku. Bardzo go kocham i mam wrażenie ze to ten jedyny (wiem moze wam sie wydac to glupie wkoncu mam tylko 17 lat i co ja moge wiedziec) on rowniez jest we mnie szalenczo zakochany. 'Bawimy sie' czasem ale nigdy nie wspołżyliśmy, zreszta on mi nigdy nie proponował tego. Ostatnio tak chyba żartem rzucił, ale ja zaczełam poważnie o tym myśleć. Napewno teraz sie jeszcze nie zdecyduję. Ale mam pytanie, czy uważacie ze wiek 17-18 lat to za wcześnie? I czy jak sie zdecyduje to czy (bo zapewne bede chciala o tym pogadac) moj lekarz mnie nie wysmieje ze taka gowniara przychodzi.. No i co rodzice.. (bo lekarz to znajomy ich i czy by on im nie powiedzial ) Sama nie wiem co o tym myśleć...

wiesz co to tajemnica lekarska?

[Tequila909]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;8862191]wiesz co to tajemnica lekarska?[/quote]

A znasz ludzi?Nie wszyscy są w porządku,tym bardziej ,że to znajomy jej rodziców.

Ja bym na Twoim miejscu powiedziała,że chcesz iść do innego,bo po prostu czujesz się nim skrępowana.
Co do Twojego wieku,to wcale nie zależy od tego ile masz lat,tylko od tego jak jesteś dojrzała i gotowa na ewentualne macierzyństwo.To samo oczywiście dotyczy Twojego chłopaka.

Pozdrawiam

[Śnieżka]

Ja sie boje że będe kiepska że Tż cos sie nie spodoba....
ale to w koncu pierwszy raz,powinien zrozumiec no nie?

[LoLcIa123]

Napisane przez Śnieżka

Ja sie boje że będe kiepska że Tż cos sie nie spodoba....
ale to w koncu pierwszy raz,powinien zrozumiec no nie?

No jasne! nikt nie urodził się alfą i omegą

[Śnieżka]

Napisane przez LoLcIa123

No jasne! nikt nie urodził się alfą i omegą

pewnie sobie bedzie myslał o niee bede sie teraz z nia meczył a ona bedzie lezec jak kłoda

[LoLcIa123]

Napisane przez Śnieżka

pewnie sobie bedzie myslał o niee bede sie teraz z nia meczył a ona bedzie lezec jak kłoda

Ale głuptas z Ciebie
Gdyby tak pomyślał,to byłby dla mnie dziwakiem

[Śnieżka]

Napisane przez LoLcIa123

Ale głuptas z Ciebie
Gdyby tak pomyślał,to byłby dla mnie dziwakiem

dzieki podniosłas mnie na duchu

[memlia]

Mam 17 lat z "hakiem", mój chłopak ma 19 lat. Oboje mamy ten pierwszy raz przed sobą. Ja już mam "jakieś doświadczenie" mogę powiedzieć, że robiłam wiele oprócz właśnie uprawiania sexu. Uważam, że jestem gotowa na to nowe doświadczenie. Jednak mój TŻ... jego doświadczenie jest no cóż praktycznie zerowe, co mnie troche przeraża. Czy to dużo zmienia kiedy chłopak jest prawiczkiem? No wiecie, żeby nie było tak, że wszystko się skończy zanim się zacznie

[LoLcIa123]

Napisane przez memlia

Mam 17 lat z "hakiem", mój chłopak ma 19 lat. Oboje mamy ten pierwszy raz przed sobą. Ja już mam "jakieś doświadczenie" mogę powiedzieć, że robiłam wiele oprócz właśnie uprawiania sexu. Uważam, że jestem gotowa na to nowe doświadczenie. Jednak mój TŻ... jego doświadczenie jest no cóż praktycznie zerowe, co mnie troche przeraża. Czy to dużo zmienia kiedy chłopak jest prawiczkiem? No wiecie, żeby nie było tak, że wszystko się skończy zanim się zacznie

Różnie to bywa,może byc tak,że w ogóle nie odczujesz tego,że jest prawiczkiem,a może byc też tak że dojdzie za wcześnie,lub będzie miał jakieś kłopoty z wejściem,ale to nic strasznego,powtarzam że nikt nie urodził się Bogiem w tej dziedzinie,wszystkiego można się nauczyc.
Jeżeli boicie się ,że skończy się wszystko szybciej niz się zaczęło,proponuję prezerwatywę przedłużające stosunek i przy każdym małym niepowodzeniu nie wypominac sobie tego,tylko smiac sie [oczywiscie nie w sposób który mógłby kogoś urazic!] jednym słowem zachowac dystans i cieszyc sie bliskością partnera,przeważnie pierwszy seks nie jest taką sielanką jak to sobie wyobrażamy i pokazuja na filmach,że od razu lecą ohy i ahy

[Kinga04]

a ja mam 17 lat i żadnego doświadczenia w tej kwiestii, a teraz takie czasy że chwilami czuje sie z tym dziwnie xD

ps. wiem że to pytanie ejst bardzo dziwne ale nie wiedziałam gdzie mam je napisać : moogłby mi ktoś napisać co oznacza skrót TŻ ?? xD

[kybele]

Tż to towarzysz życia

[Wyrak]

Napisane przez Kinga04

a ja mam 17 lat i żadnego doświadczenia w tej kwiestii, a teraz takie czasy że chwilami czuje sie z tym dziwnie xD

Nie masz powodu czuc sie dziwnie. Seks to jest cos, co powinno sie robic gdy jest sie gotowym, a nie dlatego, ze x % osob w tym wieku juz to robi.

[Kinga04]

Napisane przez kybele

Tż to towarzysz życia

Dziekuję bardzo ;*** Od jakiegos czasu się nad tym zastanawiałam hehe

Napisane przez Wyrak

Nie masz powodu czuc sie dziwnie. Seks to jest cos, co powinno sie robic gdy jest sie gotowym, a nie dlatego, ze x % osob w tym wieku juz to robi.

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego nie czuje sie gorsza Poza tym nie byłam jeszcze z żadnym chłopakiem na tyle długo aby w ogóle brać to pod uwagę

[Marta13041991]

Napisane przez elly2

tak jak w temacie. Ja wspominacie swoj pierwszy raz? Czy nadal jestescie razem? Po jakims czasie znajomosci uprawialyscie sex? Czy bylo Wam fajnie? W jakiej pozycji to robilyscie i gdzie ?

Wspaniale) spontanicznie ^^ było to 12 wrzenia 2008 to b7yło coś wspaniałego.. Bolało ale było wspani8ale) Jeszcze bardziej teraz kocham swojego chłopaka! i wiem że seks to fajna sprawa ) co do pozycji to był on na mnie. ja mialm nogi w górze [kowadełko] aa potem to już wszytsko szło gładko )) robimy rozne pozycje:d jest wspaniale. Jestem z nim juz prawie 9 miesicy i mam zamair być do konca zycia:d

[Siva69]

UUUuuuhh takie sytaucje jednak nie powinny sie zdarzac..Najlepiej to robic ze wszystkimi stodkami ostroznosci ... bo nigdy nic nie wiadomoOo xD

[mesarka]

Napisane przez kamileczka50

Hej dziewczyny wiec ze mna to jest troche dziwnie mam 18 lat i jeszzce tego nie robilam, (choc rok temu prawie sie to zdarzylo) jednak chcialabym miec juz to w koncu za soba. Niestety nie mam chlopaka, ale jest jedna osoba ktora wydaje mi sie odpowiednia. Jest to moj byly Nie jestesmy juz razem 3 lata ale utrzymujemy dobre stosunki. I myslalm zeby z nim to przezyc takie seks po przyjacielsku co wy o tym myslicie?

Napisane przez kamileczka50

Ehh juz sama nie wiem... Czasem dziwnie sie z tym czuje z tym moim dziewictwem... W mojej klasie jestem jedyna diewczyna ktora nigdy nie robila tego z chlopakiem... I kiedy kolezanki wchodza na ten temat czuje sie skrepowana ze ja nie moge dodac nic od siebie bo nie jestem doswiadczona

no takie podejście jest dla mnie żenujące

to i ja Wam się zwierzę

Mam 17 lat [tzn no 21ego skończe :P] miałam chłopaka, z którym byłam 7 miesiecy. Może to i nie długo, ale dla mnie i tak to długi staż, bowiem wcześniej nie bawiłam się w związki. Było ładnie pięknie, miłość po grób terefere... wreszcie coś zaczęło się między nami psuć. Koleżko pewnego dnia na pytanie "co jest między nami nie tak" [on ma 21 lat] odpowiedział, że brakuje mu kontaktu cielesnego. Ja yyy . Osobiście dla nie 7 miesięcy to jest krótko jak na taką zażyłośc, poza tym, szanuję swoje ciało, wprost powiedziałam mu kiedyś, że nie jestem gotowa, że nie czuję się na TYLE odpowiedzialna, żeby móc w razie jakiegoś niepowodzenia wychowywać dziecko. Poza tym mam kompleksy i źle czuję się nago. Nie potrafił zrozumieć.. Przykro mi bardzo ale zerwałam z nim. Wg mnie najgłupszy powód dla którego można zerwać z partnerem/tką to właśnie brak współżycia.

Także Dziewczyny Bądźcie mądre! Szanujcie siebie i swoje ciało a nie idźcie z pierwszym lepszym facetem do łóżka byle mieć to za sobą, albo mieć co opowiadać w gronie przyjaciółek. Bo ja akurat mam takie przyjaciółki, że same współżyją, ale rozumieją i szanują moją decyzję w 100%.


pozdrawiam

edit: dodam jeszcze skromnie, że teraz mam chłopaka w swoim wieku, który akceptuje moje ciało i mnie taką jaką jestem i nie próbuje mnie zmienić

[mariposa91]

Napisane przez elly2

tak jak w temacie. Ja wspominacie swoj pierwszy raz? Czy nadal jestescie razem? Po jakims czasie znajomosci uprawialyscie sex? Czy bylo Wam fajnie? W jakiej pozycji to robilyscie i gdzie ?

To było 12 września ^^
Wspominam wspaniale) Bolało ale to normalka i nie takie straszne. ! Było po prostu wspaniale.. Nadal jesteśmy razem, aa zrobiliśmy to po jakiś 7 miesiącach związku wcześniej były same pieszczoty itp ^^ Było fajnie xDD Robiliśmy to na pozycji "kowadło"

[plotkara0804]

Napisane przez mariposa91

Robiliśmy to na pozycji "kowadło"

a moja pierwsza była na jeźdzca
Cały czas przed tem spieralismy sie z TŻtem kto bedzie na górze. i wygrałam ja

[Sonad]

Hey mam ogromna Prośbę jestem z chłopakiem juz 3 lata i dopiero niedawno zdecydowalismy sie na ten PIERWSZY RAZ...
i od tego czasu zaczeły sie ogromne problemy otóż...
strasznie sie boje bólu i za każdym razem kiedy zaczyna we mnie wchodzić i zaboli ja zaczynam panikować i uciekam do tyłu przeczytałam jedna wypowiedz ze wcale nie bolało jak to zrobić i od czego to zależy ??? i jak sie w końcu przełamać do tego żeby mieć za sobą??? Oboje tego pragniemy i zdaję sobie sprawę że to we mnie tkwi problem tylko jak go przełamać??...
pomóżcie!! buziaki

[Gabriel90]

Napisane przez dazy

Mój pierwszy raz przeżyłam w wieku 23 lat, partner miał 31 lat. Większość moich znajomych w tym wieku dawno miało to już za sobą. Strasznie mnie to przygnębiało, źle się z tym czułam, że mam 23 lata i nadal jestem dziewicą. Wiem, że dziewictwo to nie jest powód do wstydu, ale większość facetów tego nie rozumie, wręcz przeciwnie - wyśmiewa. Kiedy mi się pytano czy jestem dziewicą, zaprzeczałam nie chcąc zostać wyśmianą. Może to głupie, ale niestety otaczające nas społeczeństwo ma na nas niewiarygodnie duży wpływ, któremu się poddajemy. To przykre, ale coraz częściej kieruje nami starch, nie chcemy czuć się gorsi od innych, nie chcemy być wyśmiewani, nie chcemy stać się obiektem rozmów typu "ona ma tyle lat i jeszcze tego nie robiła..." Przed pierwszym razem dużo na ten temat czytałam. Nie rozumiem jak można to robić w wieku 13, 14, czy nawet 16 lat. Seks kojarzy mi się z dorosłością, a osobę mającą 13 lat można nazwać jeszcze dzieckiem, przynajmniej w kwestii współżycia. Wiele osób robi to tylko po to by mieć to już za sobą, by nie być gorszą. Mając 19 lat myślałam tak samo, chciałam to zrobić, by w "tym wieku" nie być dziewicą. Miałam ku temu wiele okazji, ale za każdym razem paraliżował mnie strach, że być może zajdę w ciążę, że będę mocno krwawić i co ja wtedy zrobię. Poza tym nie chciałam zrobić tego z byle kim, nie chciałam być kolejną zdobyczą dla faceta. Sama zaś chciałam zrobić to z kimś na kim będzie mi zależało, poza tym chciałam czuć, że bardzo tego chcę a nie że muszę bo to już te lata. No i tak też się stało. Niestety mój pierwszy raz nie był taki jaki bym chciała. Nie bolało, choć przez chwilę odczułam lekki ból, ale za to mocno krwawiłam. Ale każdy kolejny raz był coraz lepszy. Dzisiaj wiem jedno, cnota to jest coś najcenniejszego co posiada każda kobieta, to jest jedyna rzecz, która nie może być dla wszystkich, dlatego nie można jej oddać byle komu, zwykłemu koledze, czy też osobie dopiero co poznanej. Cnota jest dla tego jedynego, tego który Cię pokocha, dla którego będziesz całym życiem. Dla niego zaś, o ile będzie porządnym facetem, będzie to wielkie wyróżnienie, z całą pewnością to doceni i poczuje się jak ktoś wyjątkowy.

hehe zgadzam sie z toba.ale znam kilka doroslych kobiet ktore sa dziewicami i nie wstydza sie tego. 1 ma 23, 3, 21 jedna 25 i uwaga tzn niektorzy sie moga zdziwic jedna ma 27 i nadal jest fresz and clean super virgin haha :O. hehe bron boze nie sa one brzydkie puste czy glupie czy wogole jakies dziwne.wiekszosc z nich to o dziwo to modelki i do tego calkiem inteligentne.wiekszosc z nich nie uprawia seksu bo nie spotkaly interesujacego chlopaka . dlatego podobaja mi sie ich zasady bo widac ze laski moga mniec prawie kazdego faceta ale sie szabuja. pozdro