|
|
#1291 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
TRUSKAWKI!!!!! Jadę zaraz do jakiegoś sklepu po szorty i kupię sobie truskawki, bo już niebawem nie będę mogła ich jeść to się teraz nawpie....
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() : DDzisiaj zrobiłam ostatnie pranie ręczne - bo takie rzeczy, które mi pozostawały i nie chciało mi się pralki uruchamiać na jakieś 5 szt. No i przełożyłam ubranka z mojej szafki do regału na właściwe miejsce . Jeszcze dziś lub jutro ma teść przyjechać i będę miała total sajgon bo będzie wiercenie dziur w ścianach, szpachlowanie dziur i zamalowywanie starych dziur, montaż łóżeczka i ogólny ropier.... A najgorsze jest to, że ten pokój jest taki nieustawny że mnie już krew zalewa! Za każdym razem brakuje mi dosłownie parę centymetrów... Mieliśmy to wszystko robić w ten weekend ale się nie wyrobiliśmy, zresztą cały czas coś się odkłada na jutro, pojutrze i popojutrze.... Mam jeszcze pytanko, czy któraś z Was kupuje może rzeczy na angielskim amazonie? Bo chciałam spróbować ale ciekawi mnie jak to jest z przesyłkami. W sumie do Polski wysyłają ale niestety gdzieś doczytałam, że chyba ubranek dziecięcych nie i chciałam to sprawdzić.
|
|
|
|
|
#1292 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
hej
pytalyscie o ruchy i kiedy trzeba sie martwic. jesli nie czujecie ruchow to zjedzcie cos - najlepiej slodkie- i polozcie sie na godzine, w tym czasie musicie poczuc min 10 ruchow, jesli ich nie ma to lepiej jechac na ktg. W szpitalu kaza mi liczyc ruchy 3 razy dziennie - 8-9, 14-15 i 20-21. Pod koniec ciazy dziecko rusza sie inaczej - bo sie przeciaga a nie kopie, ale ruchy powinnyscie czuc codziennie.
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Nasza kochana córeczka Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40 |
|
|
|
|
#1293 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 166
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
Czyli zwyczajnie trzeba się nastawić na przybieranie i koniec, niech maluszek rośnie Truskaweczki mniam, ale mi narobiłyście smaku
__________________
Szymuś- 05.07.2011 godz. 20.15- 3600g., 55cm. |
|
|
|
|
|
#1294 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
![]() Wtedy to w ogóle pierwszy raz w życiu to czułam, po porodzie ustąpiło, teraz cisza póki co Heheh odnośnie wagi - jutro zaczynam 24tc, a na plusie już 8 kg ![]() Ale słyszałam też, że w drugiej ciąży szybciej się tyje ![]() Pierwszą zakończyłam +15kg, potem elegancko wszystko zrzuciłam, więc się nie martwię
__________________
|
|
|
|
|
|
#1295 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
zjadłanm 2 kanapki i 2 cukierki i leze i przktycznie nic
smyrnelo lekko 2 razy i tyle a zawsze sie mocno ruszało
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2011-05-23 o 13:56 |
|
|
|
|
#1296 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
![]() A propos wagi - mnie też troszkę przerażało to, że od 6 m-ca tyję średnio 2 kg na miesiąc (choć się nie objadam), ale po ostatnim usg okazało się, że maleństwo waży 2170 g, a to dopiero 32 tc był nawet lekarka była lekko zdziwiona i teraz już tak bardzo wagą się nie przejmuję...
|
|
|
|
|
|
#1297 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin - okolice
Wiadomości: 84
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
Ja mam nadzieję, ze wrócę do 70 - ciu, więcej nie wymagam, a to tylko 7kg więc może dam radę Najważniejsze żeby Mała zdrowa się urodziła![]() Kurczę, a ja nie mogę truskawek kupczych - diabetolog mi zabroniła bo powiedziała, że tam sama chemia ... winogronka i banany tez nie - cukier
__________________
20 czerwca 2011
waga 3730 wzrost 56cm |
|
|
|
|
|
#1298 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
ciasto wyszło genialne
zjadłabym od razu całe sama przepi o ten jeśli ktoś by chciałKruchy placek z rabarbarem Ciasto: 2 szklanki maki 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 szklanki cukru pudru 3/4 kostki masła 4 żółtka na twardo 1 łyżka kwaśnej śmietany 1 kg rabarbaru 6 łyżek cukru dżem Kruszonka: 185g maki 100g cukru pudru 1/2 kostki masla cukier waniliowy Make przesiac z cukrem i proszkiem do pieczenia, dodac pokrojone na kawalki maslo i dokladnie posiekac. Dodac zoltka i smietane, zagniesc szybko ciasto, zawinac w folie i schlodzic w lodowce przez co najmniej 30 minut. Piekarnik rozgrzac do temperatury 180 st.C, ciasto zetrzec na grubej tarce lub rwąc kawałki do blachy 33x23cm lub okrągłej do tarty i dokladnie wylepic nim dno. Podpiec w piekarniku az bedzie lekko zlociste, lekko wystudzic. Rabarbar umyc, osuszyc i pokroic na 1cm kawalki. Rozgrzac sucha, duza patelnie, wrzucic do niej rabarbar i posypac cukrem. Podgrzac na ostrym ogniu mieszajac, az rabarbar pusci sok - okolo 2-3 minut. Przelozyc rabarbar na durszlak i odsaczyc z nadmiaru soku. Make wymieszac z cukrem i cukrem waniliowym. Maslo roztopic w malym rondelku i bardzo mocno podgrzac i takim goracym zalac suche skladniki. Dobrze wymieszac. Przestudzone ciasto posmarowac cienko dzemem, wylozyc na nie odsaczony rabarbar, posypac lyzka startej bulki i na koncu posypac pokruszona kruszonka. Piec okolo 30-40 minut. Przestudzic i posypac cukrem pudrem. ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Cytat:
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
|
|
#1299 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin - okolice
Wiadomości: 84
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Na dodatek wczoraj naszła mnie jakaś melancholia wieczorem siedziałam i płakałam, że boję się porodu, że nie dam rady.
Wy też tak macie?? Ja się boję, że zasłabnę, bo zawsze jak mnie coś boli to mdleję, że nie dam rady urodzić. I że dla personelu szpitala będę tylko kolejnym przypadkiem, nikt mi nic nie będzie mówił, co mam robić, nikt mi nie pomoże tylko będę się męczyć. Sama nie wiem co mnie tak wczoraj wzięło - mąż mnie uspokajał i jakoś mi przeszło. Wkurza mnie też, że ciągle ktoś mnie pyta czy już mi brzuch opadł. Tak opadł - leży tam na ziemi. No paranoja jakaś.
__________________
20 czerwca 2011
waga 3730 wzrost 56cm |
|
|
|
|
#1300 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
jak pobyt?zapoznasz juz wszystkie polozne![]() ja sobie nie wyobrazam jeszcze lezenia w szpitalu, to bedzie moj piewszy raz:Pale jak mus to mus ![]() w te upaly tez moj Maluszek mniej sie rusza, ale za to wieczorem daje juz o sobie znac (najlepiej sie polozycc na plecach) i tak jak jedna z Was juz pisala, jak sie niepokoje to uciskam lekko brzuch i przytrzymuje, robi mu sie chyba niewygodnie i odkopuje mi wtedy nerwus maly![]() a co do zgagi to mi nic nie pomaga, biore renie ale efekt takooo...
__________________
coming soon lipiec'2016
|
|
|
|
|
|
#1301 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin - okolice
Wiadomości: 84
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Wiem, wiem, tyle, że mi diabetolog nie kazała jeść ze względu na podsypywanie nawozami itd. itp.
Ale na szczęście mam swoje - ekologiczne hihihi ![]() Przepis sobie zachowam, ale na razie nie zrobię - cukier ![]() Ale kiedyś się skuszę
__________________
20 czerwca 2011
waga 3730 wzrost 56cm |
|
|
|
|
#1302 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
bo ja tez spanikowalam, dodatkowo nasluchalam sie opowiesci...nie polecam, zakazac straszenia ciezarnych!!!damy rade dziewczyny dzis juz tak mysle![]() wczoraj jak mnie juz mąż uspokoil co do porodu, spraw po porodowych typu lyzeczkowanie itp to zaczelam myslec o tym, ze wiele kobiet podczas parcia jakby to napisac ladnie...oproznia jelita i mimo ze czytalam, ze to normalne jakos tra mysl mnie przerasta
__________________
coming soon lipiec'2016
|
|
|
|
|
|
#1303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 171
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1304 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Ja gdzieś wyczytałam, że natura trochę sama pomaga - kiedy zaczynają się skurcze organizm sam się przygotowuje, fundując lekkie rozwolnienie i tak wypróżnia jelita. Wiadomo tylko, że od reguły bywają wyjątki...
|
|
|
|
|
#1305 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
No a najgorsze, to zrobić taka wybuchową kupę, matko np na lekarski fartuch
---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- Powiedzciemi, czy pani Lidia dzwoniła do was przez zajeciami żeby powiedzieć co i gdzie? I ile kosztują te zajecia bo nie zapytałam
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
|
#1306 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
__________________
coming soon lipiec'2016
Edytowane przez wieka22 Czas edycji: 2011-05-23 o 15:44 |
|
|
|
|
|
#1307 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
ciekawe w jakie dni będą spotkania, bo mam zajęcia z ceramiki w lipcu a pewnie w 1 miesiac się nie obrobimy w szkole rodzenia. A jak ustalaliście termin spotkań? czy to ona ustalała?
Ciekawe czy można ukreślić ułożenie dziecka poprzez miejsce ruchów. Mnie się zawsze rusza w lewym boku i po prawej stronie pępka wiec tak sobie myślę, ze po prawej stronie jest główka
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
|
|
#1308 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
__________________
coming soon lipiec'2016
|
|
|
|
|
|
#1309 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
no w ostatecznosci poniedziałki ujdą, kurde teraz wychodzi, że pierwsze zajęcia spędzębez tż a ważne są pierwsze zajęcia?
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2011-05-23 o 16:03 |
|
|
|
|
|
#1310 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 166
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
Kilogramami zacznę się więc martwić po porodzie, jak mi nie będą ubywały- chociaż pewnie będę tak zajęta maleństwem, że waga zajdzie na dalszy plan.---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ---------- Cytat:
Ostatnio jakoś nie myślę o tym, że będzie bolało, jestem tego świadoma, ale bardziej staram się nastawić i skupiać tylko na myśleniu o dzieciaczku tzn. myślę o tym, że go zobaczę, że przytulę tak bardzo za nim tęsknię ... Wiem też że tworzenie sobie wizji porodu w niczym nie pomoga tylko potęguje stres, trzeba chyba pójść na żywioł i to wszystko jakoś się potoczy, poza tym zawsze sobie tłumaczę, że nie ja pierwsza i nie ostatnia jak inne wytrzymują ten ból i wszystko co z porodem się wiążę to i ja muszę dać radę, no nie ma wyjścia- muszę i już ! Tak samo będzie z Tobą, na pewno Później będziemy to opowiadały i pewnie wspomnienia będą różne, ale tak czy inaczej przeżyjemy to
__________________
Szymuś- 05.07.2011 godz. 20.15- 3600g., 55cm. |
||
|
|
|
|
#1311 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
__________________
Tomek urodził się 8 lipca
|
|
|
|
|
|
#1312 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
KOCHANE nie bójcie sie porodu ja 4,5 roku temu jak rodziłam córeczkę to też czytałam słuchałam a później bałam się panicznie a co do kupy
to też sie bałam myślałam sobie ludzie jaki będzie wstyd ale organizm na kilka dni przed porodem sam się przestawia i ma się wtedy lekkie rozwolnienie tak że jak się prze to co jedyne można trochę popuścić ale siuśki ale to i tak cewnik wprowadzaja i jest ok ja teraz wiem co mnie czeka wiec jestem świadoma ale jak któraś z Was rodzi poraz pierwszy nie słuchajcie nikogo bo na sama myśl urodzicie myślcie o dziecku a jak juz weźmiecie na ramiona dzidziusia to zapomnicie o bólu maleństwo wszystko wynagrodzi pozdr.![]() ---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- reni średnio pomoże bo ma smak miętowy a mięta pobudza soki trawienne ja w drugiej ciąży a jest to już 32 t to mam zgagę od samego początku |
|
|
|
|
#1313 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
![]() aaa Brunetka mam pytanko jak wspominasz doktora Szlichtynga, bo zapytałam ale post umknął aaa wspomniałaś że jest taki o
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
|
|
|
|
|
#1314 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Kurcze a ja dziś omal nie fiknęłam tak mi się słabo zrobiło... Po południu pojechałam po te szorty bo mnie wpieniało, że nie mam w co się ubrać. Pojechałam sobie na Orkana. Ludzi mało bo jeszcze wczesna pora - ogólnie komfort. Ale już po paru chwilach zaczęłam się tak dziwnie czuć - nie mogłam się zdecydować, zaczęło mi się kręcić w głowie i tak mi się spać zachciało, że myślałam, że kimnę w przymierzalni. No ale w jednym sklepie jakoś kupiłam te szorty i taka fajowa sukienkę, w której nawet teraz siedzę bo mi się strasznie podoba
. Potem poszłam na halę do Tesco i tam jeszcze jakieś tuniki mierzyłam i wtedy to już ledwo na oczy widziałam. Miałam jeszcze jakieś małe zakupy zrobić i podjechać na targ po te truskawki, ale gdy wsiadłam do samochodu to miałam już tak spowolnione reakcje, że aż się bałam jechać.... Dowlekłam się jakoś do domu a na 4 piętro to nie wiem jak długo się czołgałam. No i z truskawek nici bo już nie pojechałam na targ. A gdy mężuś wrócił do domu to myślał, że pierogi z truskawkami będą na obiad bo gdy wychodziłam dzwoniłam, że jadę po truskawy na pierogi i strasznie zawiedziony był.... Aż dziwnez tym moim omdleniem, bo dziś jest chłodniej i jest wiaterek, a rano nawet takiego powera miałam, a tu takie zmulenie. Teraz wstałam (musiałam aż się położyć tak mi się w głowie kręciło), a zaraz teść przyjedzie mi dziury w ścianach wiercić - no super! Z tym porodem zauważyłam, że teraz zaczynam się nie tyle bać samego porodu - ten mi dziwnie zobojętniał całkowicie (tak jakby mnie to nie dotyczyło ), a zaczynam się obawiać co będzie potem. To takie dziwne - ale boję się strasznie czy sobie dam radę z dzieckiem. Mam takie lęki aż mi się płakać chce - i te wszystkie myśli krążą wokół tematu ja jako mama - czy będę dobrą matką. Nie wiem dlaczego tak się boję, martwię się, że może ja mam za mało instynktu macierzyńskiego, a strasznie nie chcę być zła dla swojego synka. I tak mnie te myśli dołują ![]() ![]() . Bianeczko - fajnie, że ten przepis dałaś bo co roku mam z działki masę rabarbaru od teściowej i jakoś oprócz kompotu nigdy nic z niego nie umiałam wyczarować, a teraz ciacho upiekę i będzie super!
Edytowane przez meeg_ Czas edycji: 2011-05-23 o 18:46 |
|
|
|
|
#1315 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
ja np si nie boję porodu, tego co będzie po, tylko tej całej sytuacji jak się zacznie rodzić! Mojej mamie np wody nie odeszły, musieli jej przebijać pęcherz płodowy. Ciekawe czy chlupnęło lekarzowi na buty podobno to się zdarza ---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ---------- MalgosiaM8, widzę po twoim opisie, że w 23 tygodniu dzidzia miała ponad 500 g, a dzisiaj wyczytałam w necie, że jest lzejsza i aż byłam zdziwiona, ale widzę, ze to były błędne informacje aż zajrze do mojej książki i zobaczę co się z malunią dzieje teraz
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2011-05-23 o 18:58 |
|
|
|
|
|
#1316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
i każdej będzie inaczej z wagą dzidzi w danym okresie, książkowo to mam tylko termin porodu :P a tak wszsytko się różni
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
|
|
|
|
#1317 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
meeg
uważaj na siebie bo sobie tylko kłopotu narobisz coś mi się zdaje że za bardzo się forsujesz a co do macierzyństwa to nie bój się wszystko samo przyjdzie bedziesz wiedziała co robic i nie martw się że bedziesz złą mamą bo jakbyś miała nia być to byś teraz o tym nie myślała a instynkt macierzyński w pełni rozwinie się jak weźmiesz na ręce synka spojrzysz w tą słodką buźkę aż Ci serducho urośnie ze szczęścia pozdr. |
|
|
|
|
#1318 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 248
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
Może ja jakaś za ambitna jestem i boję się porażki w tej tak bardzo ważnej dziedzinie życia jaką jest macierzyństwo. A może to te hormony mnie tak nękają i zaczynam głupieć? Już sama nie wiem. ![]() A z tym forsowaniem - to też mam takie teraz parcie na ruch i z jednej strony wiem, że nawet może trochę przesadzam, a po chwili aż mnie nosi i szlag mnie trafia gdy muszę poleżeć. Z jednej strony rozsadza mnie energia, a z drugiej na nic nie mam siły? ![]() :conf used: ![]() :brzyda l:No to jakiś bezsens przecież
|
|
|
|
|
|
#1319 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
kiedyś też taka byłam martwiłam się jak to będzie ale głowa do góry wszystko będzie dobrze ja teraz jestem w drugiej ciąży ale też mnie czasem nosi mycie okien wieszanie firanek i takie tam ale mnie mama nastraszyła że musi się coś stać zebym na du.pę siadła i teraz już korzystam z pomocy męża jeżeli chodzi o zakupy i takie tam a wcześniej to co ja sobie nie dam rady?? na szczęście jest wszystko ok ale nie oszukujmy sie w dzisiejszych czasach kobiety są słabsze nie to co kiedyś babka poszła w pole tam urodziła zaniosła dziecko i dalej w pole dlatego trzeba się trochę oszczędzać bo później będziemy sobie w brodę pluły cieszmy si ę dzidzusiem i dziękujmy Bogu że zdrowe
|
|
|
|
|
#1320 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 722
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Ja się staram do też używać męża jak się tylko da
a co, mam go zamiar ciągać na badania, zakupy itp, niech wie że to nie jest taki błogi raj na ziemi.
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.




.
i chciałam to sprawdzić.



Ja jestem w 8 miesiącu i to się wszystko zgadza, z tym, że przez pobyt w szpitalu trochę rzeczywiście tycie przyhamowało i to się tu często kobietom zdarza, a lekarze nas ganiają na wagę i oczekują przyrostów jako wykładnika rozwoju ciąży, więc ostatecznie to przybieranie jest raczej pozytywne












Ostatnio jakoś nie myślę o tym, że będzie bolało, jestem tego świadoma, ale bardziej staram się nastawić i skupiać tylko na myśleniu o dzieciaczku tzn. myślę o tym, że go zobaczę, że przytulę tak bardzo za nim tęsknię ...
Później będziemy to opowiadały i pewnie wspomnienia będą różne, ale tak czy inaczej przeżyjemy to


