Czy szprotka czy walen - kazda z nas ma talent - cz.23 dopingu

[martikaj]

Hej hej, u mnie pracowicie więc tylko podczytuję

Basiu, śliczne papierzaki

Joluś, kolejna piękna torebka


U mnie jeszcze ciepłe bo w nocy skończone komplety i czapeczki oraz kwiatuszki wiosenne o których ostatnio pisałam:

[martikaj]

Obiecałam rodznce,że skoro cały tydzien zapindalam to chociaż w niedzielę odpoczywamy. Oczywiście po przyjeździe siadłam do szydła hihi, ale dzieci najedzone bo w chińskiej byliśmy

[lexor]

I tak Marta trzymaj, odpoczynek się należy, a kompleciki cudne
też zmykam, bo rano pobudka

[SilverAguti]

posnęły wszystkie? nikt ze mną nie zostaje?

[little_ola]

Asiu ja jeszcze dziubie

[SilverAguti]

no, jednak nie jestem znowu sama z gośćmi biorę się za lariat, bo zupełnie go nie ruszyłam ostatnio

[little_ola]

Dostaje juz skurczy palcow :/
Chyba odloze szydelko na dzis....

[beata1718]

ja jeszcze zagladam bo najpierw gadałam z mężem 2,5godziny a potem z kuzynką pisałam
pozamawiała sobie koszyki wielkanocne i chyba jej taniej puszczę

[babydelfi]

dobry

pół nocy nie spałam jestem wykończona
jak odprowadzę dzieci i wrócę do domu to się położę na trochę

mam gorącą herbatkę
proszę się częstować

teraz na chwilę chwycę za szydełko

[Szydełkomaniaczka]

Witam i stawiam

Zapowiada sie piekna wiosenna pogoda, wczoraj tez było cudnie....
Wiecie co, miałam wczoraj ubaw, Ani chłopak uczył sie robić na szydełku, siedzieliśmy cały wieczór....... Ania mu nawet zdjęcie zrobiła, hehe fajnie to wyglądało, taki skupiony.........

[Monika_75]

witam

dom zamienił mi się w szpital; Szymon kaszle jak gruźlik, na szczęście po podaniu wziewów trochę przechodzi, obawiam się, że alergia znowu się odezwała , Michał i ja mamy zawalone gardła, a najgorsze, że nie mamy jak do lekarza jechać, bo jedyny autobus od nas do Sulęczyna jest o 12.30, a z Sulęczyna do nas o 5.42 lub 8.35

[jola2243]

Dzień dobry, ogarnęłam mieszkanko.
Martuś, śliczne komplety
Monika, zdrówka dla Was
na 10 do pracy jadę

[tmacek57]

podczytałam trochę Marta wyszydełkowała piękne rzeczy , a Jola kolejną piękną torebkę , wy chyba nie śpicie, zaraz jadę na zakupy

[babydelfi]

ależ mnie teściu od rana wk....., nic tylko

u mnie piękne słoneczko i znów zapowiada się cudny dzień, może okna pomyję?

Monika zdrówka dla rodzinki

[AnnaOstapiuk]

CZeść dziewczynki. W końcu z Wami jestem
Całą sobotę miałam robotną, bo najpierw było świniobicie, a potem szykowałam dania i torta na urodzinową imprezkę dla OLiwki. Przy chorym dziecku nie było to łatwe, bo ciągle chciała na ręce i była ogólnie marudna. Ale udało się, wszystko wyszykowałam na zycher (zyher?) i wczorajsza imprezka świetnie się udała Tylko wyszło coś nieprzewidywanego, mianowicie to, że wraz muszę robić za zmywarkę Mam wyjściowy elegancki komplet jadalny ze złotym paskiem, którego NIE WOLNO myć w zmywarce A ja liczyłam przecież na to, że po imprezach to zmywarka będzie za mnie zmywać. Wysżło tak, że w nocy zmywarka pozmywała sztućce, szklanki i inne dodatki, a talerze czekają na mnie w zlewie
Pogońcie mnie do kuchni, bo siedzę i drobnymi łyczkami piję kawke, oby tylko nie iść

I tu pojawia się potrzeba kupienia nowego zestawu stołowego na imprezy

Napisane przez babydelfi

dotyczy ono naszego spotkania [/SIZE]w sierpniu
Proponowany termin to: początek sierpnia gdzieś od 4 do 10
tu proszę Was o dokładne terminy w jakich Wam pasuje, ze wzgledu na dziewczyny dojeżdżające z "zagramanicy" będziemy dostosowywać się po troszku do nich , by nie mnożyć im kosztów dojazdów

Ja już mojemu powiedziałam i wziął urlop na pierwsze 3 tygodnie sierpnia

Powolutku trzeba by było się konkretyzować, bo jeśli miałyby być to wspólne wakacje rodzinne to potrzebujemy wcześniej zarezerwować miejsce, bo wtedy nie chodzi o dwa pokoje, tylko jednak już więcej miejsca będziemy potrzebować a wiadomo że będzie to w okresie letnim trudniejsze do załatwienia
[/LEFT]

Wszystko super ekstra, mi terminy pewnie pasują, tylko poproszę o spotkanie na wschodzie, nalepiej w okolicach Lublina lub Warszawy, alboooo u nas w Międzyrzecu jest stanica i tam są chyba domki do wynajęcia chyba... nie wiem tylko ile.

Napisane przez agusia2410

wstawiam zdjecia prezentu za szczęśliwca

Cudny Ileż to roboty, Marta wielki szacun dla Ciebie

Napisane przez rudasek

Melduję,że żyję, zagoszczę na dłużej po niedzieli.
Na pocieszenie


Karol i Hela lecą spędzić powtórny miodowy miesiąc, z okazji 40-tej rocznicy ślubu.
Lecą sobie do Australii, gdy nagle głos pilota oświadcza - "Drodzy pasażerowie,
silniki odmówiły posłuszeństwa. Wylądujemy awaryjnie na wyspie przed nami,
ale jest zerowe prawdopodobieństwo, że ktoś kiedykolwiek nas tutaj odnajdzie.
Karol drapie się w głowę i podejmuje dialog z Helą:
- Kochanie, czy opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak Karolku, uregulowałam tuż przed wyjazdem.
- Hmm... a za telefony?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUS-y nasze popłaciłaś?
- O Boże, kochanie, przepraszam, na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Tu Karol wycałował Helę tak, jak nie całował od lat 30-tu i śmiejąc się wrzeszczy:
- Przeżyjemy! Jesteśmy uratowani! Te skur****ny znajdą nas, nawet tutaj!!!

Ale się ubawiłam do kawki

Napisane przez emi29w

Aniu lączę się z Tobą w tych trudnych chwilach
Szymek też miał od poniedzialku zapalenie gardła i miał ten sam antybiotyk Zinnat ,którego również nie chciał pić ,rozieńczałam z mlekiem na dwa razy i po małej kropelce dawałam ,bo mnie opluł tym antybiotykiem ,a jak zobaczył pudelko to już uciekał mi i wielki płacz, a dziś ma już inny antybiotyk Azitrolek bo jakieś zapalenie wysłuchała pulmonolog, z gardłem już jest dobrze, zeszło niżej,
ale teraz nie kaszle, tylko w dzień i w rekach czuję ,ze coś tam w środku świszczy, żeby tylko nie zastrzyki były
i z czego to? od Arka poczatkowo myślałam ,potem od ząbków może, nie wiem teraz....

przypomnialo mi sie jeszcze ,podajesz jakieś oslonki przy antybiotyku?

Tak, zawsze daje osłonki
U mnie też trudno powiedzieć, z czego to się przyplątało. Może Natalka ze szkoły przyniosła? Bo razem z Oliwką i ja zachorowałam, Natalka też pokasłuje. A wczoraj jeszcze od nas M się zaraził, a pojechał wieczorkiem w trasę.

Napisane przez emi29w

P.S. Agusiu kwiatek Ci usechł

Aż się cofnęłam, żeby zobaczyć jaki kwiatek Emi, ale masz oko

[rardan]

Witajcie.
Piję kawkę i was doczytuję.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez AnnaOstapiuk

I tu pojawia się potrzeba kupienia nowego zestawu stołowego na imprezy

Aniu, i to jest prawidłowe podejście.
Martusia, cudne kompleciki i czapeczki.
Świetni, że odpoczęłaś trochę w niedzielę.
U mnie Szymek wczoraj miał gorszy dzień i jeszcze mój coś mu obiecał i ni dotrzymał słowa, to wył całe popołudnie.
Ale wieczorkiem dał się wyciągnąć na spacer.
Jakoś rzadko razem wychodzimy.
No i Młodemu bardzo się podobało i chce znów tak iść.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Kasiu.
Ja ostatnio mam też problem ze spaniem.
Sąsiedzi bardzo późno kładą dzieci spać.
No i dom 23 słychać jakieś płacze, klęcie i nie można spać.
Wczoraj poszłam trochę do Szymka, ale u niego mi niewygodnie i o północy wróciłam do siebie.
No i jestem rozbita przez takie łażenie.

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez jola2243

Iwonko, zaraz poprawię preferki
nowa torebka

Śliczna

To ja do kawki mam ostatni kawałek torta
Wyszedł cudnie pyszny, naprawdę. POszedł praktycznie cały, został ten jeden kawałek.
Zrobiłam biszkopt z przepisu EMi, rzucany o ziemię i jestem pod wrażeniem. Wrzucam zdjęcie biszkoptu po wyjęciu z tortownicy. To z 5 jaj w tortownicy 24 cm. Równiutki i ani ciut ciut nie opadł. A puszysty jak nie wiem. Drugi kakaowy wyszedł niższy, ale i tak potrzebowałam go na 2 warstwy, a jasny pokroiłam na 3.
Masy: maślana z truskawkami, śmietanowa z 30-stki śmietany, w tym jedna warstwa z ananasem.
Zdjęcia całego tortu oczywiście zapomniałam zrobić, ale córka koleżanki ma mi dosłac, bo robiła zdjęcie jak Oliwka dmuchała świeczkę.

Dołączam zdjęcie mojego misia koala
i dwóch aniołów ostatnich, w tym beżowa Erhetta.

[AnnaOstapiuk]

Danusiu no przecież że trzeba nowy komplet

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez kalina1984

Jola śliczna torebunia, szalejesz, już nawet maszyna nie potrzebna
A to efekt moich wczorajszych prac, które powstały podczas warsztatów online

Śliczne papierzaki Basiu. A co to za warsztaty online?

[Szydełkomaniaczka]

Ale torcik mniam mniam, to ja sie poczęstuje...
Zapomniałam pochwalic cudne czapy Marty, Joli torebki, Basi papierzaki , Ani aniołka i nie wiem co jeszcze miałam napisać........

[beata1718]

witam
dopiero niedawno wstałam a raczej poszłam po kawe i dalej leżę
ale mam dzień jezdzenia bo powinnam zaraz jechać po zakupy jedzeniowe
dopiero teraz jak są w domu widać ile jedzenia pochłaniają moje dzieci
a na 18 mam fitness i córka angielski

[rardan]

Ale słodko śpi Oliwcia.
Aż pomyślałam, że szkoda, że się nie postarałam o drugiego szkraba.
No i torcik smakowity.
Aniołki jak zwykle cudne.

[AnnaOstapiuk]

Zastanawiam sie tylko, jak cukiernicy kładą masy, że im idealnie równo to wychodzi? Ja wygładzałam, dopieszczałam i wraz dupa blada, leżą jak chcą.
A jeden zielony biszkopt to przypadkiem, bo za wcześnie galaretkę chciałam wlać Trochę wlałam i wsiąkła. usiałam odczekać, aż mocniej stężeje i resztę dopiero wtedy wylałam, stąd taka wąska w torcie. Ale goscie stwierdzili, że fajny w smaku ten zielony biszkopt

[rardan]

Właśnie sobie uświadomiłam, że od 2 tygodni właściwie nic robótkowego nie zrobiłam.
............
A najgorsze, że nic mi się nie chce robić.
..............
Zmykam na razie.
Miłego dnia.

[AnnaOstapiuk]

idę zmywać, bo pewnie zaraz mała wstanie, a ja nic nie zrobiłam. Jeszcze mam dwie strony do doczytania, ale kawa się skończyła, to już nie mam wymówiki, żeby tu siedzieć

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

jednak mam wymówkę, nie ma ciepłej wody, bo wczoraj było ciepło i mało paliliśmy w piecu Właśnie rozpaliłam i muszę czekać, aż woda się nagrzeje
Niestety, zawsze bardzo szybko robi sie gorąca, więc trzeba się streszczać w czytaniu

[babydelfi]

przybywam z kawką

umówiłam Filipa na przyszły tydzień do logopedy, ciekawe co nam powie?

[little_ola]

bry!

u nas kolejny sloneczny dzien

[agnes99]

cześć dziewczynki
w wekend tylko Was podczytywałam z telefonu, bo było baaaaaardzo aktywnie
ale dzięki temu, nie mam dużo do nadrabiamia

najpierw grupowo pochwalę wszystkie prace - dziewczyny jesteście fantastyczne

własnie udało mi się zapisać moją Barabaśkę na bilans 2 latka, oczywiście w dniu, który mi najbardziej pasował już nie było miejsc

[beata1718]

ja poczytałam troszkę internetu i jadę do masta - tylko nie chce mi się

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez emi29w

Cześć!

Aniu jak Oliwka? lepiej już?
u mnie Szymek to bez apetytu i ma luźne kupki po tym antybiotyku innym, ale przynajmniej nie kaszle już
\

Jakoś nie specjalnie lepiej Nos ma cały czas zawalony, każdej nocy mi sie budzi, bo ciężko jej oddychać. Podaję jej kropelki, wczoraj robiłam inhalacje, bo moja siostra (chrzestna Oliwki) kupiła nam w prezencie inhalator.
Do tego kaszel się zrobił bardziej mokry, dodatkowo daje też flegaminę.
A tak w ogóle to dostaje Zinnat, Drossetux i Lipomal.
Jutro jedziemy do kontroli. Mam wrażenie, że poprawa jest mała, tyle tylko że gorączki nie ma, tylko lekko podwyższona temp.

Za to ja mam coraz większy kaszel, a wczoraj na wieczór miałam zatkany całkowicie nos i uszy, a po oddychaniu

A po oddychaniu przez usta mam je całkowicie popękane i zeschnięte.

Napisane przez SilverAguti

nawlekłam sobie 3m koralików na szaloną bransoletkę ciekawe czy w ogóle ją zrobię, czy jak zwykle odwidzi mi się w trakcie

Przeczytałam 3 km i nawet się specjalnie nie zdziwiłam

Martus śliczne komplety i kwiatuszki I jakie fajne miejsce na odpoczynek, też bym się w takie klimaty wybrała. Ale u nas chińskie żarcie w zwykłych lokalach, małych do tego i niespecjalnie pachnących.


Mała mi wstała, czas dać antybiotyk . I koniecznie odwiedzić zlew

[jola2243]

Ja już w pracy, mam kawkę