praca w Tally Weijl, Trollu, New Yorkerze, Cropp Town..

[kukimonster]

Napisane przez redqueen

W każdym, teoretycznie- spotkałam się z przypadkiem gdzie sklep podawał informacje o braku możliwości zwrotu towaru (chociaż to wbrew prawu )

A gdzieś to wyczytała? To wcale nie jest wbrew prawu. Zwrot jest jedynie dobrą wolą firmy. Nikt nie ma obowiązku pryzjmować zwrotu.

[party_girl7]

Napisane przez Misiomenka

w każdym sklepie masz możliwość zwrócenia towaru,musi on posiadać metkę,paragon i być nienoszony w niektórych jest to tydzień czasu w innych 3o dni z tego,co wiem niektóre sklepy zastrzegają sobie zwrot ciuchów przecenionych,nie wiem jak jest w orsay.

to nieprawda. W każdym sklepie musi istniec mozliwosc wymiany (dotyczy nowej kolekcji) ale zwrot to tylko dobra wola sprzedawcy, takie jest prawo. Pracowałam w sklepie wiec wiem

Napisane przez kukimonster

A gdzieś to wyczytała? To wcale nie jest wbrew prawu. Zwrot jest jedynie dobrą wolą firmy. Nikt nie ma obowiązku pryzjmować zwrotu.

zgadzam sie w zupełności

[redqueen]

Nigdzie nie wyczytałam, po prostu zbyt wielu klientów bluzgało mnie za to przy kasie kiedy przynosili towar za tysiąc złotych i chcieli go oddać- wszyscy równo twierdzili że to wbrew prawu a niektórzy nawet straszyli sądem. Mimo wszystko dobrze wiedzieć że nie mieli racji, nawet jeśli już tam nie pracuję.

[MalinowaJulia]

Dziewczyna nie robiła problemu ze zwrotem zakupionej rzeczy.

Tylko zdziwiło mnie to,że na jakimś wydruku musiałam podać imię, nazwisko i miejscowość.

Pierwszy raz zetknęłam się z czymś takim.

[kukimonster]

Napisane przez party_girl7

to nieprawda. W każdym sklepie musi istniec mozliwosc wymiany (dotyczy nowej kolekcji) ale zwrot to tylko dobra wola sprzedawcy, takie jest prawo. Pracowałam w sklepie wiec wiem

Wymiana tez jest dobrą wolą, nikt tego robić nie musi, ale zazwyczaj każdy pozwala.

Napisane przez redqueen

Nigdzie nie wyczytałam, po prostu zbyt wielu klientów bluzgało mnie za to przy kasie kiedy przynosili towar za tysiąc złotych i chcieli go oddać- wszyscy równo twierdzili że to wbrew prawu a niektórzy nawet straszyli sądem. Mimo wszystko dobrze wiedzieć że nie mieli racji, nawet jeśli już tam nie pracuję.

Pracując w sklepie warto znać prawo, bo klienci oczywiscie zawsze uważają, ze wiedzą najlepiej. Zawsze mnie śmieszyły babki straszące sądem, albo pismem do centrali Albo jak proszą kierownika z wyzszością, bo ja durna sprzedawczyni pewnei na niczym sie nie znam i gdzie tam będę z dupną panią rozmawiać

[party_girl7]

Napisane przez redqueen

Nigdzie nie wyczytałam, po prostu zbyt wielu klientów bluzgało mnie za to przy kasie kiedy przynosili towar za tysiąc złotych i chcieli go oddać- wszyscy równo twierdzili że to wbrew prawu a niektórzy nawet straszyli sądem. Mimo wszystko dobrze wiedzieć że nie mieli racji, nawet jeśli już tam nie pracuję.

u mnie tez byla dosłownie masa takich klientow ktorzy sie wykłócali ze to jest ich prawo i że musze im przyjąć zwrot, ehh nasłuchałam sie co niemiara..

Napisane przez kukimonster

Wymiana tez jest dobrą wolą, nikt tego robić nie musi, ale zazwyczaj każdy pozwala.


Pracując w sklepie warto znać prawo, bo klienci oczywiscie zawsze uważają, ze wiedzą najlepiej. Zawsze mnie śmieszyły babki straszące sądem, albo pismem do centrali Albo jak proszą kierownika z wyzszością, bo ja durna sprzedawczyni pewnei na niczym sie nie znam i gdzie tam będę z dupną panią rozmawiać

oo tak ehh, u nas w koncu jedna z dziewczyn wydrukowala ten paragraf i w razie potrzeby pokazywaliśmy klientom, wtedy juz im było łyso, a jeden pan nawet wziął do domu żeby chyba zweryfikować prawdziwość

[saming]

Dlatego zawsze zanim się coś kupi można zapytać o możliwość zwrotu/wymiany.
Ja tak wiele razy robiłam - np. chciałam kupić mamie/siostrze jakiś sweterek na prezent i w razie potrzeby wymienić na większą/mniejszą bądź zwrócić. Wtedy nie ma żadnych problemów. I np. w chyba HMie pisze że z metką, paragonem do 30 dni od daty zakupu można zwrócić towar i wymienić też. W sumie w każdym sklepie mogłaby wisieć taka tabliczka odnośnie zwrotów/wymian, do tego odpowiedni paragraf i byłby luz

[wantet]

Mój chłopak rozgląda się za pracą w sklepach z ciuchami w Krakowie.
Mogłybyście doradzić, gdzie warto złożyć CV?

[emmos]

Mam pytanie troszkę z innej beczki, ale może któraś z Was wie Nie wiecie może jak dużą zniżkę mają pracownicy Reserved?

[Marua:)]

Napisane przez redqueen

Pracuję w Mohito od kilku miesięcy... pamiętam jak się cieszyłam kiedy mnie przyjęli- teraz sama planuje się zwolnić. Bardzo ciężka praca za marne pieniądze - w końcu to LPP. Niestety, nie można o nim powiedziec tego co o croppie- że przynajmniej atmosfera fajna i z tego powodu ludzie zostają. Pracowałam już za różne stawki w różnych sklepach, ale ten pod względem stosunku płacy do ilości pracy bije wszystkie na głowę. Choćby dzisiaj- byłam sama na salonie od rana do 14.00, międzyczasie musiałam przyjąć kilka pudeł dostawy, zaklipsować je i wystawić na sklep, równocześnie też kasowałam i robiłam przecenę. Przy większym ruchu niewiele można zrobić, a wtedy słyszy się od kierownika tekst "nie wyjdziesz dokąd tego nie skończysz" (a jestem zatrudniona na umowie o pracę). Nie wiem jak jest w innych salonach, nie mamy praktycznie ze sobą połączenia.

Jak to mozliwe, ze bylas sama na salonie To tylko swiadczy o tym, ze Twoj kierownik nie nadaje sie na stanowisko na jakim sie znajduje.... No chyba, ze to baaardzo maly sklepik.... Ale skoro wiadomo, ze jest przecena do zrobienia to kierownik powinien to uwzglednic w grafiku...

[Xtase]

Hej W maju zdaję maturę i od razu po niej chciałabym zacząć pracować w jakiejś sieciówce Jak myślicie dziewczyny, kiedy najlepiej jest poroznosić CV ? Moja znajoma stwierdziła że kiedy pytała o to w sklepie powiedzieli jej że około 2 miesięcy przed tym kiedy chciałaby się zatrudnić, ale czy to prawda?

[fablous]

Napisane przez Xtase

Hej W maju zdaję maturę i od razu po niej chciałabym zacząć pracować w jakiejś sieciówce Jak myślicie dziewczyny, kiedy najlepiej jest poroznosić CV ? Moja znajoma stwierdziła że kiedy pytała o to w sklepie powiedzieli jej że około 2 miesięcy przed tym kiedy chciałaby się zatrudnić, ale czy to prawda?

Jak ja roznosiłam cv to oddzwaniali do mnie nawet dwa czy trzy dni po i chcieli bym zaczęła np od następnego tygodnia więc myslę że lepiej żebyś zaczęła roznosić jak już będziesz dyspozycyjna

[daga :)]

Hej Dziewczyny, mam nadzieję, że pomożecie mi rozwiać wątpliwosci o swojej dyspozycyjnosci informujecie potencjalnych pracodawców dopiero na rozmowie kwalifikacyjnej? mam bardzo mało zajęć w tygodniu, a boję się, że sam fakt studiowania dziennie z cv może być przeszkodą przy ewentualnym zapraszaniu mnie na rozmowę. czy lepiej przekazać takie informacje przy składaniu cv, chociażby pracownikowi?

[whiteChoc0]

Napisane przez daga :)

Hej Dziewczyny, mam nadzieję, że pomożecie mi rozwiać wątpliwosci o swojej dyspozycyjnosci informujecie potencjalnych pracodawców dopiero na rozmowie kwalifikacyjnej? mam bardzo mało zajęć w tygodniu, a boję się, że sam fakt studiowania dziennie z cv może być przeszkodą przy ewentualnym zapraszaniu mnie na rozmowę. czy lepiej przekazać takie informacje przy składaniu cv, chociażby pracownikowi?

Ja w cv nie wpisuję dyspozycyjności. Zdarza się, że osoba, której dajesz cv, pyta cię jaka jest twoja dyspozycyjność. Potem dopiero zapytają cię na rozmowie kwalifikacyjnej .powodzonka

[madzia2306]

Napisane przez daga :)

Hej Dziewczyny, mam nadzieję, że pomożecie mi rozwiać wątpliwosci o swojej dyspozycyjnosci informujecie potencjalnych pracodawców dopiero na rozmowie kwalifikacyjnej? mam bardzo mało zajęć w tygodniu, a boję się, że sam fakt studiowania dziennie z cv może być przeszkodą przy ewentualnym zapraszaniu mnie na rozmowę. czy lepiej przekazać takie informacje przy składaniu cv, chociażby pracownikowi?

w CV nie wpisuję dyspozycyjności tylko jesli już to w liście motywacyjnym zawsze to piszę... jesli nie trzeba listu motywacyjnego to napewno pracodawca cie zapyta o dyspozycyjność...

[bloondyna]

a ja mam pytanie odnośnie CV czytałam, że najlepiej nie pisać, że nie ma się doświadczenia, nawet jak jest się po liceum .. nie mam tu na myśli, żeby kłamać i pisać Bóg wie co

Stąd moje pytanie .. czy piszecie po prostu brak doświadczenia ? czy piszecie coś szczerego , od siebie ?

Np. ja mam bloga szafiarskiego, byłam " stylistką " i doradzałam dziewczynom, robiłam im zestawy z ubrań i tak dalej oczywiście nieodpłatnie myślicie, że takie informacje mogą być przydatne ??

[joyeuxe]

Napisane przez bloondyna

a ja mam pytanie odnośnie CV czytałam, że najlepiej nie pisać, że nie ma się doświadczenia, nawet jak jest się po liceum .. nie mam tu na myśli, żeby kłamać i pisać Bóg wie co

Stąd moje pytanie .. czy piszecie po prostu brak doświadczenia ? czy piszecie coś szczerego , od siebie ?

Np. ja mam bloga szafiarskiego, byłam " stylistką " i doradzałam dziewczynom, robiłam im zestawy z ubrań i tak dalej oczywiście nieodpłatnie myślicie, że takie informacje mogą być przydatne ??

W sieciówce tak, często się przydaje dobra znajomość mody. To jest głównie wymagane. Chociaż np. ja interesuje modą, nie ejstem w tym jakimś góru na razie, 0 doświadczenia, a zostałam zatrudniona jako asystentka stylistki i obecnie robię sesję dla polskich magazynów. Zależy od szczęscia głównie i kto kogo danego czasu potrzebuje

[bloondyna]

ja też nie uważam się za góru ale zawsze to doświadczenie hehe ..

zastanawiałam się, czy o tym też powinnam wspomnieć

btw : gratuluję !

[joyeuxe]

Napisane przez bloondyna

ja też nie uważam się za góru ale zawsze to doświadczenie hehe ..

zastanawiałam się, czy o tym też powinnam wspomnieć

btw : gratuluję !

Przede wszystkim pisz w CV wszystkie swoje mocne strony. Jeżeli jest to moda i startujesz do pracy w sieciówce możesz dodać swoją stronę bądź kilka zdjęc zestawów. Wydawało mi się, że w sieciówkach są osoby, które odpowiadają tylko za eksopozycję(czyli coś na wzór stylisty Może o coś takiego się zaczep? Ew, chodź do Warszawy I tutaj szukaj stylistek, które potrzebują asystentek(jeżeli chcesz coś robić z modą?

Ew. pracujesz obecnie? Może poszukaj pracy jako stylistka przy sesjach zdjęciowych. Nawet za 100 zł za każdą, 2 wystarczą w tyg i zawsze coś będziesz mieć

Za gratulację nie dziękuję. Podziękuję jak odnisoę choć mały sukces i zacznę sama pracować hihi

[bloondyna]

chciałam właśnie jako stylistka, ale w Lublinie raczej nie poszukują takich osób

hce zanieść CV do H&M z tymi zdjęciami swoich zestawów mnie zaciekawiłaś hehe .. pierwsze słysze o czymś takim ..

btw : własnie nie pracuję, uczę się zaocznie i szukam pracy ..

[joyeuxe]

Napisane przez bloondyna

chciałam właśnie jako stylistka, ale w Lublinie raczej nie poszukują takich osób

hce zanieść CV do H&M z tymi zdjęciami swoich zestawów mnie zaciekawiłaś hehe .. pierwsze słysze o czymś takim ..

btw : własnie nie pracuję, uczę się zaocznie i szukam pracy ..

Możesz zrobić taką teczkę swojego portfolio W sumie nic nie zaszkodzi a może pomóc Ja taką teczkę mam zamiar sobie wykonać jak tylko rozbuduję swoje doświadczenia. Ale co do stylistek. Często poszukują w większym miastach do eventów. Ostatnio jedna agencja w której jestem zapisana od niedawna jako stylistka, robiła taką akcję na całą Polskę. Czasem w agencjach reklamowych, prasowych potrzebują takich osób. Wystarczy dać ogłoszenie w dziale Praca - Lublin, że możesz takie i takie usługi zaoferować. Popatrz jakie masz agencje reklamowe u siebie, i tam się skontaktuj z ludźmi Jest mnóstwo pomysłów na znalezienie pracy(mam w tym już spore doświadczenie - w ciągu pół roku przerobiłam kilka zawodów, i jeszcze zdarza się, że do mnie dzownią czy nie chcę tu i tu pracować, mimo, że od 2 miesięcy nie wysłałam nigdzie CV Jak coś służę zawsze pomocą i pomysłami

[whiteChoc0]

Też pierwsze słyszę o portfolio z zestawami , ale na miejscu pracodawcy byłabym mile zaskoczona.

[bloondyna]

Napisane przez joyeuxe

Możesz zrobić taką teczkę swojego portfolio W sumie nic nie zaszkodzi a może pomóc Ja taką teczkę mam zamiar sobie wykonać jak tylko rozbuduję swoje doświadczenia. Ale co do stylistek. Często poszukują w większym miastach do eventów. Ostatnio jedna agencja w której jestem zapisana od niedawna jako stylistka, robiła taką akcję na całą Polskę. Czasem w agencjach reklamowych, prasowych potrzebują takich osób. Wystarczy dać ogłoszenie w dziale Praca - Lublin, że możesz takie i takie usługi zaoferować. Popatrz jakie masz agencje reklamowe u siebie, i tam się skontaktuj z ludźmi Jest mnóstwo pomysłów na znalezienie pracy(mam w tym już spore doświadczenie - w ciągu pół roku przerobiłam kilka zawodów, i jeszcze zdarza się, że do mnie dzownią czy nie chcę tu i tu pracować, mimo, że od 2 miesięcy nie wysłałam nigdzie CV Jak coś służę zawsze pomocą i pomysłami

w sumie tak tylko wydaje mi się, że taka teczka, czy ew. portfolio to bardziej do pracy jako stylistka / asystentka stylistki niż sprzedawca w sklepie nie ?

hmm no faktycznie muszę poszukać czegoś może w tym kierunku pracujesz w agencji reklamowej ? czy fotograficznej ? )

[joyeuxe]

Napisane przez bloondyna

w sumie tak tylko wydaje mi się, że taka teczka, czy ew. portfolio to bardziej do pracy jako stylistka / asystentka stylistki niż sprzedawca w sklepie nie ?

hmm no faktycznie muszę poszukać czegoś może w tym kierunku pracujesz w agencji reklamowej ? czy fotograficznej ? )

Ale często w sklepach poszukują osoby, która tylko i wylącznie będzie odpowiedzialna za eksopozycję, ubieranie manekinów itp I dodanie czegoś takiego może się przydać.

Nie ja nie pracuję jeszcze w agencji(a chciałabym już .. Na razie pracuję jako asystentka, a moja główna stylistka jest zatrudniona w kilku gazetach polskich, więc z reguly tylko tam jestem przy sesjach.

Szukaj, szukaj. Zresztą wpadam na Twojego blogaska i jak dobrze pamiętam studiujesz coś z reklamą tak? Więc to także może Ci się przydać w startowaniu do pracy w jakieś agencji

[MissHuffy]

Napisane przez emmos

Mam pytanie troszkę z innej beczki, ale może któraś z Was wie Nie wiecie może jak dużą zniżkę mają pracownicy Reserved?

przeszukaj wątek
wielokrotnie padało tu to pytanie.

Napisane przez whiteChoc0

Też pierwsze słyszę o portfolio z zestawami , ale na miejscu pracodawcy byłabym mile zaskoczona.

Jako pracodwca może i tak, ale z autopsji wiem, że nie trzeba znać się w ogóle na modzie by pracować w salonie(nie mówię o sobie). Liczy się wygląd, pracowitość, nie zainteresowania.. itd ; )
Co do pracy stylisty/dekoratora również nie trzeba mieć żadnego wyczucia mody, dostaje się gotowce w postaci zdjęć co i jak ma wyglądać na salonie..i tyle; )

[whiteChoc0]

Napisane przez MissHuffy

przeszukaj wątek
wielokrotnie padało tu to pytanie.





Jako pracodwca może i tak, ale z autopsji wiem, że nie trzeba znać się w ogóle na modzie by pracować w salonie(nie mówię o sobie). Liczy się wygląd, pracowitość, nie zainteresowania.. itd ; )
Co do pracy stylisty/dekoratora również nie trzeba mieć żadnego wyczucia mody, dostaje się gotowce w postaci zdjęć co i jak ma wyglądać na salonie..i tyle; )

Liczy się wygląd... Ale czasem niektóre ekspedientki wyglądają okropnie, przesadnie ubrane i wymalowane, odstraszaja az swoim wyglądem, albo wręcz przeciwnie sa bardzo zaniedbane, zero wyczucia gustu .

[bloondyna]

dokładnie

moim skromnym zdaniem, jeżeli ktoś chce pracować jako sprzedawca w sklepie odziezowym, to na temat mody powinien mieć niejako pojęcie

przepraszam, ale kiedy podeszłam do jednej dziewczyny w X sklepie i zapytałam, czy mogłaby mi podpowiedzieć gdzie znajdę czarne peep toe, zrobiła wielkie oczy i zapytała : peep te ? a co to znaczy ?

[joyeuxe]

Napisane przez MissHuffy

Jako pracodwca może i tak, ale z autopsji wiem, że nie trzeba znać się w ogóle na modzie by pracować w salonie(nie mówię o sobie). Liczy się wygląd, pracowitość, nie zainteresowania.. itd ; )
Co do pracy stylisty/dekoratora również nie trzeba mieć żadnego wyczucia mody, dostaje się gotowce w postaci zdjęć co i jak ma wyglądać na salonie..i tyle; )

Zależy od pracodawcy. Ja np. jak byłam na rozmowach w 2 sklepach to zadawali mi właśnie pytania o zainteresowanie modą, nowymi trendami itd O nic innego nie pytali. A znów jak moja znajoma była na dniu próbnym to np. kazali jej ubierać manekiny by zobaczyć jaki ma styl i gust. A dorzucenie do aplikacji swoich zestawów na pewno zainteresuje pracodowacę bo po pierwsze nie będzie to samo CV a po drugie ukaże zainteresowanie ciuchami (i tak w formie żartów może już manekinów nie ubierać

Ja podałam tylko przykład jak można zainteresować pracodawcę

[MissHuffy]

Napisane przez bloondyna

dokładnie

moim skromnym zdaniem, jeżeli ktoś chce pracować jako sprzedawca w sklepie odziezowym, to na temat mody powinien mieć niejako pojęcie

przepraszam, ale kiedy podeszłam do jednej dziewczyny w X sklepie i zapytałam, czy mogłaby mi podpowiedzieć gdzie znajdę czarne peep toe, zrobiła wielkie oczy i zapytała : peep te ? a co to znaczy ?

wg. mnie też! ale rzeczywistość (jaką znam) jest niestety inna..
akcja z peep toe właśnie to pokazuje..

Napisane przez joyeuxe

Zależy od pracodawcy. Ja np. jak byłam na rozmowach w 2 sklepach to zadawali mi właśnie pytania o zainteresowanie modą, nowymi trendami itd O nic innego nie pytali. A znów jak moja znajoma była na dniu próbnym to np. kazali jej ubierać manekiny by zobaczyć jaki ma styl i gust. A dorzucenie do aplikacji swoich zestawów na pewno zainteresuje pracodowacę bo po pierwsze nie będzie to samo CV a po drugie ukaże zainteresowanie ciuchami (i tak w formie żartów może już manekinów nie ubierać

Ja podałam tylko przykład jak można zainteresować pracodawcę

No to zazdroszczę

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez bloondyna

czy mogłaby mi podpowiedzieć gdzie znajdę czarne peep toe, zrobiła wielkie oczy i zapytała : peep te ? a co to znaczy ?

Jeszcze raz o tym samym
Właśnie mi się przypomniało, że też miałam zamiar kiedyś jakiejś sprzedawczyni spytać o peep toe, ale dokładnie w tej samej sekundzie doszłam do wniosku ,że pewnie nie będzie wiedziała o co chodzi, czasami lepiej mówić opisowo

[bloondyna]

haha później zrobiło mi się głupio i powiedziałam, że je już widzę
masakra jakaś hehe ..