|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
| Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę? | |||
| TAK |
|
216 | 19,22% |
| NIE |
|
603 | 53,65% |
| NIE WIEM |
|
305 | 27,14% |
| Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: czy wszyscy faceci zdradzają?
Pewnie procentowo to tak samo faceci zdradzają jak kobiety. Wiec skoro nie każda kobieta zdradza to i nie każdy facet...
|
|
|
|
|
#1412 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: czy wszyscy faceci zdradzają?
Wiem,że tak bywa,ale mam nadzieje ze trafiłam na człowieka który nie zrobi mi czegos takiego...
__________________
|
|
|
|
|
#1413 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 22
|
"Skok w bok"
Witam wszystkie Panie, ostatnio znajoma zapytała mnie czy byłabym w stanie wybaczyć zdradę..... zaniemowiłam...
Co sądzicie na temat zdrady facetów, Czy każdy facet zdradza?? choć oni to nazywają zupełnie inaczej. Chodzenie do burdelu to przecież nie zdrada, tylko co zrobić jak im się chce a nie ma żony czy partnerki pod ręką. Od swoich kolegów usłyszałam "przecież się nie wymydli, a jak się jest na imprezie zakrapianej i któremuś się zachce bzykać to jadą do różowych pokoików - bo szybko i się nie trzeba prosić" Co o tym sądzicie ?? Czy byłybyście w stanie wybaczyć swojemu facetowi gdyby to zrobił?? |
|
|
|
|
#1414 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
|
|
|
|
#1415 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
Dlaczego twierdzisz, że sex z prostytutką nie jest zdradą? Nielogiczne??!! Oczywiście, że TO JEST ZDRADA!!! Nie, nie wybaczyłabym zdrady! Odeszłabym, nawet gdyby to był tzw. "facet mojego życia".
__________________
|
|
|
|
|
|
#1416 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: "Skok w bok"
no to masz bardzo madrych i szanujacych dziewczyny kolegow
nic tylko pozazdroscic...to chyba jasne ze to ja jestem jedyna ksiezniczka dla mojego tzta ![]() zdradom mowimy glosne NIE!!! |
|
|
|
|
#1417 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 22
|
nie powiedziałam, że to nie jest zdrada tylko, że faceci nie nazywają tego zdradą !!! a to rożnica - bynajmniej jak dla mnie
ciekawe czy dałybyście sobie rękę uciąć, że Wasi mężczyżni nigdy tego nie zrobili lub nie zrobią Co do moich znajomych, nie powiedziałam, że oni zdradzają, tylko jak faceci do tego podchodzą - czy ktoś tu w ogole czyta??? Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2008-11-19 o 21:54 Powód: Post pod postem. |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1418 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
![]() ja nawet wszystkie konczyny bym dala obciac hehe niestety po lekki wypiciu przyjaciel mojego tzta troche mi sprzedal i wiem ze moj tz nawet nie mowi mu ze jakies inne (tako spotkane zalozmy na ulicy) mu sie podobaja...
|
|
|
|
|
|
#1419 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: "Skok w bok"
jako osoba tworzaca straszliwego dubla, moze nie zarzucaj innym, ze nie czytaja...
nie mowiac o tym, ze skoro twoi koledzy maja taki epodejscie to wlasnie nie zasluguja na podziw - a ze maja takie podejscie napisalas sama no chyba, ze nie przeszkadzaja Ci znajomi uwazajacy, ze pojechac po pijaku do burdelu to tak super, "bo nie trzeba sie prosic" ![]() i juz zupelnie prywatnie, sprawdz prosze czym rozni sie slowo "bynajmniej" od "przynajmniej"
|
|
|
|
|
#1420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: "Skok w bok"
|
|
|
|
|
#1421 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 267
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
Nie rozumiem jak mozna nie wpasc na nie uzycie wyszukiwarki w tym przypadku ![]() Ja tam za nic i nikogo zadnej konczyny nie dam sobie ucinac, co nie zmienia faktu, ze twierdzenie ze wszyscy faceci czy kobiety to i tamto jest po prostu blednym ogolnieniem.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#1422 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
|
|
|
|
#1423 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 53
|
Dot.: "Skok w bok"
wszystko zależy od sytuacji...
tak na prawde wydaje mi sie, że żadna z nas nie wie jak mogłaby sie zachować do momentu w którym nie bedzie postawiona w takiej sytuacji(czego nikomu nie życze). wg mnie zdrade - jak wszystko - można wybaczyć, ale sie o tym nie zapomina... |
|
|
|
|
#1424 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: "Skok w bok"
moim zdaniem czlowiek ma rozum a nie tylko poped ze np po %%% juz wariuje i szajby dostaje. ze ladna dupka sie zakreci to jak nie skorzystac
![]() dla mnie bardziej zalezne jest od dobrania sie. czesto dziewczyny a pozniej przyszle zony "nie chca" widziec wad, a takze roznych pierwszych objawow takich zachowan i pakuja sie do takiego zwiazku moga po prostu za slabo znac swojego partnera ..albo typowe kury domowe ktore przymykaja na to oko, dopiero jak wyjdzie czarno na bialym to pisza na forum o swoim problemie a w domu czekaja z obiadkiem zamiast pogonic takiego ze sciera. sadze ze faceci dopuszczaja sie do takich czynow kiedy wiedza ze nic im sie nie stanie ze maja kobiety niedowartosciowane i bede sie trzymac meza ze wszystkich sil... oczywiscie moze byc takze wszystko w porzadku z kobieta ale z czasem dla faceta moze cos sie z glowa nie tak dziac
Edytowane przez piotrkowalolitka Czas edycji: 2008-11-19 o 19:20 |
|
|
|
|
#1425 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 111
|
Dot.: "Skok w bok"
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|
|
|
|
#1426 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wiem to zależałoby od sytuacji
Edytowane przez masmeli Czas edycji: 2009-07-11 o 13:48 |
|
|
|
|
#1427 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Tez zawsze bylam zdania-nigdy w zyciu nie wybaczylabym zdrady,do momentu w ktorym stanelam przed takim problemem.Moja sytuacja byla bardzo skomplikowana,nie ukladalo sie nam od jakiegos czasu,bylo ciezko,spotkal swoja ex ale towarzysko,oprocz tego nastapily inne czynniki przez ktore zerwalismy,kilka dni od zerwania byla juz w jego lozku,potraktowalam to jako zdrade mimo tego,ze zerwalismy,bo sprawa nie byla dokonczona.W momencie gdy sie dowiedzialam spakowalam wszystkie manatki(po zerwaniu mieszkalam u jego rodzicow chwile-innego wyjscia nie bylo) i wyjechalam do swoich rodzicow.miesiac pozniej odezwal sie.Najpierw krecil,sciemnial,pozniej przyznal sie do bledu,dalam szanse.Wybaczylam,ale nie zapomne,poprostu sie nie da,chocbym nie wiem jak sie starala to itak bedzie we mnie siedzialo.Pamietajcie dziewczyny-nigdy nie mowcie nigdy.Nie wiadomo jak sie zachowacie bedac w takij sytuacji.Jedne wybaczaja inne nie.Zalezy od sytuacji,od tego jak mezczyzna sie powiedzmy stara,jakie uczucia sa w was i w nich,trzeba zrobic liste za i przeciw,przeanalizowac to wszystko,nic nie robic pod wplywem emocji.Zdrada to trudny temat.
I ja powiedziala sobie tak-lepiej zalowac tego co sie zrobila niz tego czego sie nie zrobilo.wiec wybaczylam i dalam szanse,a co bedzie dalej to juz zobaczymy... Kto tego nie przezyl nie wie i lepiej zeby nigdy nie mial okazji sie przekonac.....
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej So close, no matter how far Couldn't be much more from the heart Forever trusting who we are No, nothing else matters |
|
|
|
|
#1428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wlkp.:D
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
hmm..
moja historia jest troszkę zagmatwana ale po prostu muszę się wygadać. otóż dziś dowiedziałam się,że chłopak z którym byłam 11 miesięcy został ojcem... zerwałam z nim w marcu a ojcem został teraz-we wrześniu. prosty rachunek- ZDRADZAŁ mnie co najmniej od stycznia... najlepsze jest to,że zapewniał mnie cały czas o miłości, przyjeżdżał co 2 dzień do domu, rozmawiał z moimi rodzicami przy moich znajomych opowiadał jak to bardzo mu na mnie zależy... przy czym cały czas robił mi "jazdy" ,że np. poprosiłam kolegę aby pożyczył mi książkę albo z kimś rozmawiałam na gg. w końcu pod wpływem właściwie przyjaciólki i kuzynki oraz po przemyśleniach nad jego zachowaniem postawnowiłam z nim zerwać. pamietam jak płakał w ten dzień, mówił,że mnie kocha, że chce abym z nim była, że widzi dla nas przyszłość jednak nie uległam... mimo to wciąż myślałam jak go musiałam zranić, czy aby na pewno dobrze posątpiłam itp. nie powiem...miałam pewne poczucie winy a dziś!!! myślałam,że spadne z krzesła jak sie dowiedziaąłm ,że ma córke!!! co ciekawe właśniie jest na etapie ustalania ojcostwa bo jak twierdzi on się zabezpieczał... muszę przy tym wspomnieć,że ja nie współżyłam z nim, ponieważ uważałam ,że 11 miesięcy to za krótko czuję się fatalnie. mimo,że wcześniej z nim zerwałam to i tak czuję się zdradzona. nie potrafię sobie wyobrazić jaki to ból dla kogoś kto nadal znajduje się w zwiąku... swoją droga jestem ciekawa czy gdybym z nim była jak by mi to powiedział. może wcale... może ktoś powiedzieć,że w sumie ja sama to zakończyłam- widocznie go nie kochałam więc cyzm się przejmuję itp. ale przynajmniej powiedziałam mu to w prost a nie budowałam fałszywych frazesów. mimo wszystko sądzę, że go kochałam a jeśli to nie była miłość to na pewno zauroczenie. fakt ten boli tym bardziej,że ja pierwsza "oficjalnie" poczułam,że coś mija jednak mimo tego miałam godność i nie związałam się ani nie zdradziłam go z nikim mimo niepewności, która towarzyszyła mi od około miesiąca, a on zdradzał mnie a za chwile dzwonił "cześć kochanie..." dziś jestem w związku z innym facetem, ale przez to co zrobił mi ex i słowa ktore wbijał mi do głowy jak mnie kocha itp już wiem ,że nei jestem w stanie żadnemu zaufać. wiem ,że nigdy nie wybaczę zdrady! skoro ja jestem uczciwa oczekuję tego samego od drugiej strony. na oboje z nas czekają pokusy sądzę,że na kobiety nawet większe!
__________________
Edytowane przez natalii87 Czas edycji: 2009-09-18 o 19:13 |
|
|
|
|
#1429 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 336
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Nigdy, przenigdy nie wybaczyłabym zdrady!
|
|
|
|
|
#1430 |
|
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Nie wybaczyłabym. Nie potrafiłabym drugi raz zaufać takiej osobie.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
|
|
|
#1431 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Zdrada- jest to świadome ranienie drugiej osoby.
Teksty typu : chwila słabości- dosłownie kocham ten tekst ! rozśmieszają mnie! Nie ma żadnych chwil słabości, każdy jest świadomy tego co robi, posiada mózg i przypuszcza jakie moga byc tego konsekwencje. No nie oszukujmy się, nie szukajmy sobie dziecinnych usprawiedliwień. Czyli oczywiście jasne jest to, że zdrady za nic w świecie nie wybaczam!!! Moim zdaniem kobiety troszkę za bardzo próbują usprawiedliwiać swoich TŻtów: no napił się, miał chwilę słabości, zapomnienia .. Jezuuu to gdyby człowiek tak zawsze odnajdywał zdradę jako lekarstwo na chwilę słabości to nieźle by się na świecie porobiło. Troszkę myślenia, proszę. Gdyby wszystko było o.k zdrady by nie było. Ale tak,zaraz ktoś napisze: wybaczyłam zdradę bo po niej dowiedziałam się, że nasze życie seksualne było jednak fatalne i widocznie musze się poprawić. I teraz ta żona, która została bezczelnie zdradzona będzie jeszcze poczwórnie starała się dla łajdaka, który posuwał jakąś pierwszą lepszą. no proszę.. to jest poniżające jak dla mnie ... bo facet na to leje i jak dalej będzie fatalnie to znów poszuka łatwej.
|
|
|
|
|
#1432 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niebo:D
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Ja równiez nie wybaczyłabym zdrady!! Bo po co? jesli mój facet przespałby się z inną to znaczy, że mu na mnie nie zależy - więc po co się starac o kogoś kto Cię nie kocha tak jak powinien?
A czy dla Was buziak to też juz zdrada? Dla mnie tak.
__________________
Jestem przeciez wirtualna. Jak anioł. Anioly też sa wirtualne. Zawsze takie były. Nawet na tysiac lat przed Internetem. Ale w moim przypadku to kłamstwo. Ja TYLKO jestem wirtualna. Nic nie mam wspólnego z aniołem Być szczęśliwym - tego trzeba się uczyć. |
|
|
|
|
#1433 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
tak, buziak to dla mnie też zdrada. oczywiste
|
|
|
|
|
#1434 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
dużo gorsza od fizycznej zdrady jest ta duchowa- gdy on się poprostu zauroczy/zakocha inną kobietą. Gdy ma motyle w brzuchu, nie śpi, nie je i myśli tylko o niej. Ja nie wybaczyłabym żadnej zdrady. Przysięgaliśmy sobie miłość, wierność i uczciwość przed bogiem i tak ma zostać. Jestem wierząca-praktykująca, jednak z wieloma kościelnymi poglądami się nie zgadzam, tak jak właśnie z "małżeństwem mimo wszystko". To nie dal mnie. Na zdradzie moja miłość by się skończyła- jak wiemy: "od miłości do nienawiści....."
|
|
|
|
|
#1435 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
biedronella masz rację.
Ta duchowa to już naprawdę przykra sprawa jeśli po facecie bardzo widac na dodatek to juz wogóle. Zasypiasz z nim a wiesz, że on śni o kimś innym. Nie chciałabym tego przeżyć :/ jak to musi boleć Dla mnie fizyczna też byłaby nie do zniesienia. Mam takie coś, że nie chciałabym żeby mnie dotykał, brzydziłabym się. Zastanawiałabym się czy jak na mnie patrzy to czy myśłi o mnie ,czy mnie porównuje. To jest chore. Wiem, że niektóre kobiety się boją bo jest dziecko a tu zdrada,co teraz. Ale moim zdaniem mimo wszystko życie "po" już nie jest takie samo. Brak zaufania, ciągłe podejrzenia,wątpliwości, życie w niepewności tak naprawdę. To chyba nie jest warte świeczki. Też mam dziecko i nie zawahałabym się odejść bo wiem, że cos tam może jestem warta i powinnam byc traktowana jak człowiek.
|
|
|
|
|
#1436 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Niebo:D
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Cytat:
Także sądze,ze dziecko nie potrzebuje rodziców, którzy się wzajemnie trują
__________________
Jestem przeciez wirtualna. Jak anioł. Anioly też sa wirtualne. Zawsze takie były. Nawet na tysiac lat przed Internetem. Ale w moim przypadku to kłamstwo. Ja TYLKO jestem wirtualna. Nic nie mam wspólnego z aniołem Być szczęśliwym - tego trzeba się uczyć. |
|
|
|
|
|
#1437 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 689
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
Ja miałam taką sytuację.
Wybaczyć - wybaczyłam praktycznie od razu, ale od razu po tym zdarzeniu rozstałam się i nie pozwoliłam do siebie już wrócić. Nie żałuję. Jeśli zostałabym z nim, zwariowałabym... po pierwsze nie potrafiłąbym zapomnieć, czułabym się gorsza, wiedziałabym, że on może zrobić to ponownie, albo wpadłabym w depresję, obojętność, ciągła niepewność dobiłaby mnie. On lubi... jak to nazywa: "flirtować". Widzę co teraz robi swojej żonie, niby ją kocha i świata poza nią nie widzi, a przy pierwszej lepszej kłótni pisze dziwne, niedwuznaczne SMSy do innych kobiet (m.in. do mnie). Dla mnie zdrada = rozstanie. |
|
|
|
|
#1438 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: zdrada, wątek zbiorczy!
nie wybaczyłabym zdrady! Może to głupie co myślę ale uważam że jeśli jedna wina zostanie wybaczona to ktoś może sądzić - wybaczyła raz, wybaczy drugi...ale istnieje tez nadzieja że się nie dowie... zaryzykuję.... Dlatego jeśli partner ze mną jest to tylko że mną Z ŻADNĄ INNĄ... poza tym chyba bi mi się rzygać chciało na niego jakby po zdradzie mnie dotykał a co dopiero seks.
|
|
|
|
|
#1439 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
odnośnie zdrady- wasze opinie ;)
Z czystej ciekawości chciałbym poznać waszą opinie na tą kwestię
Otóż waszym zdaniem: czy jeśli ktoś zdradził swojego partnera/ partnerkę ogólnie posiada taką tendencje? Powiedzmy zdradził swojego dotychczasowego partnera związał sie własnie z tym nowym - czy ryzyko że ta osoba także bedzie zdradzona wzrasta? Jak zapatrujecie się na ludzi ktorzy zdradzili/ zdradzaja jako potencjonalnego partenra? Czy są dla was skreśleni czy tez uwazacie ze co nowy związek to nowa historia?
|
|
|
|
|
#1440 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 267
|
Dot.: odnośnie zdrady- wasze opinie ;)
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.


















moga po prostu za slabo znac swojego partnera ..


bo facet na to leje i jak dalej będzie fatalnie to znów poszuka łatwej.

