Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[Svinecka]

nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty u gin - ciekawa jestem jak tam moja fasolka, chociaz USG chyba nie bede miec skoro mialam ostatnio

czy teraz robi sie na kazdej wizycie? czy jak to jest?

[kropka75]

Napisane przez Cassandra 23

Dziewczyny jak długo trwa badanie usg?

Zależy od lekarza. Jeden odwali sprawę w paręnaście sekund, inny ogląda dokładnie, pokazuje matce, tatusiowi, tłumaczy i badanie trwa kilka minut.

Napisane przez Ania0104

Cały czas pracuję Jedyny plus to taki ze nie wymiotuję ... ale jak byś zgadła, cały czas dyzuruje pod drzwiami do wc hehe
Miesiąc temu przenieśli nam biuro do hotelu i zaadoptowali jeden pokój na to biuro ... więc mamy biuro z własną łazienką ... nawet prysznic jest

Migdały zajadam i nawet działają ... inbiru nie próbowałam bo nie przepadam ... a herbatka z Bio-active na mdłości z imbirem jest bleee

Mnie też imbir nie teges, z migdałami mnie pocieszyłaś, bo dobre są.
Kibelka zazdroszczę. U mnie 11 osób na jedno wc, może być wesoło jak coś.

Napisane przez Ania0104

witaj Cassandra
Nic się nie bój na pewno wszystko jest ok ... ale na wszelki wypadek
Badanie usg ... hmmm .... jakieś 3 minuty - przynajmniej ja tak miałam
Fajnie ze tż idzie z Tobą ... ja mojego chyba zabiore jak usg będzie juz przez brzuszek

Wstydzioch jesteś?

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty u gin - ciekawa jestem jak tam moja fasolka, chociaz USG chyba nie bede miec skoro mialam ostatnio

czy teraz robi sie na kazdej wizycie? czy jak to jest?

ja mam na każdj wizycie usg i już 3 miałam

Napisane przez kropka75

Zależy od lekarza. Jeden odwali sprawę w paręnaście sekund, inny ogląda dokładnie, pokazuje matce, tatusiowi, tłumaczy i badanie trwa kilka minut.

Mnie też imbir nie teges, z migdałami mnie pocieszyłaś, bo dobre są.
Kibelka zazdroszczę. U mnie 11 osób na jedno wc, może być wesoło jak coś.

Wstydzioch jesteś?

11 osób? nooo to spoko
Wstydzioch niby nie jestem ale nie wiem co na to mój TŻ muszę z nim o tym pogadać, no bo jak ja tam będę z tymi wszyskimi paniami na poczekalni siedział? czasami ma dziwne poglądy

[Svinecka]

oooo tp jest szansa ze zobacze znow swoja fasolke

dzwonilam do mojej mamy i sie z nia umowilam, ze jak odbiore wyniki to najpierw przyjade do niej do pracy zeby je obejrzala - wole zeby mama mi najpierw powiedziala jak wygladaja

ide sie kapac

[kropka75]

Napisane przez Ania0104

Wstydzioch niby nie jestem ale nie wiem co na to mój TŻ muszę z nim o tym pogadać, no bo jak ja tam będę z tymi wszyskimi paniami na poczekalni siedział? czasami ma dziwne poglądy

Z panami pewnie też by siedział. Jak ostatnio byłam u gina to w poczekalni trzech panów było. Czasy się zmieniły.

No ale zależy od podejścia. Jak nie chce to lepiej nie zmuszać, bo się będzie rumienił tam biduś.

[Kasiulka22]

Napisane przez mariolasl

truheart Ja zawsze chętnie i w miarę możliwości . Jednak tutaj, w wątku chciałabym funkcjonować głównie jako przyszła mamusia , bo od tej strony ciążę i poród będę doświadczać po raz pierwszy i jest to dla mnie podwójnie cenne doświadczenie.





Kropko, my tu na ciebie czekamy . Trzymam kciuki, mam nadzieję, że tobie uda się szybciej. My staraliśmy się od stycznia. A prognozy w połowie drogi nie były zbyt obiecujące, dlatego postanowiłam skupić się na czym innym i zaadoptowałam dwa koty ze schroniska, bo marzyłam o tym odkąd pojawiłam się na wyspie, po czym natychmiastowo zaszłam w ciążę, chociaż inne rzeczy też pewnie miały na to istotny wpływ. A dzidziuś mój osobisty - pierwszy

Mariolu ogromnie, z całego serducha Ci gratuluję rosnącego brzuszka!!!! W tamtym roku sama oczekiwałam na Olę teraz mój brzuszek leży na macie i marudzi, więc biegnę Życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowia i doskonałego samopoczucia

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

oooo tp jest szansa ze zobacze znow swoja fasolke

dzwonilam do mojej mamy i sie z nia umowilam, ze jak odbiore wyniki to najpierw przyjade do niej do pracy zeby je obejrzala - wole zeby mama mi najpierw powiedziala jak wygladaja

ide sie kapac

czyli Twoja mama w temacie? fajnie miec kogoś zaufanego pod ręką

Napisane przez kropka75

Z panami pewnie też by siedział. Jak ostatnio byłam u gina to w poczekalni trzech panów było. Czasy się zmieniły.

No ale zależy od podejścia. Jak nie chce to lepiej nie zmuszać, bo się będzie rumienił tam biduś.

ja odkąd chodze do gina to raz widziałam tatusia i nie wiem czy tylko czekał czy był z żoną na usg ... ale jakoś sie czuł nieswojo

no i w przychodni na NFZ raczej nie wchodzi się z tatusiami /nawet na poczekalni siedzą same panie, a ewentualny pan za scianą czeka ... inaczej jest oczywiście w prywatnym gabinecie

[kropka75]

Napisane przez Ania0104

no i w przychodni na NFZ raczej nie wchodzi się z tatusiami /nawet na poczekalni siedzą same panie, a ewentualny pan za scianą czeka ... inaczej jest oczywiście w prywatnym gabinecie

Święta racja Aniu. Właśnie zdałam sobie sprawę, że w przychodni z NFZ przez 17 lat nigdy nie spotkałam faceta. Teraz chodzę prywatnie. I tam już chodzą tatusiowie. Miły to widok, nie powiem.

A swojego podkręć, że wszystkie panie będą Ci jego zazdrościły, jak pójdzie.

[aha9]

hm... ja też mam taki brzuszek jak kamilka identyko, usłyszałam gdzieś ostatnio, że żołądek unosi się do góry przez to że macica rośnie i dlatego nas tak wypycha, to jeszcze nie dzidzia ale jusli też ma racje - hormony i zaparcia ;/ ja wystarczy, że zjem 2 kanapku a brzuch jak bym 3 obiady zjadła. A może to bliźniaki , hihih TŻ tak by chciał
Ja dziś idę na wizytkę jupi !!!!
Cass trzymam też kciuki za Ciebie to ty też dziś pierwszy raz fasolkę swoją zobaczysz. Stwierdziłam, że weznę, TŻ ze sobą, uprzedziłam do że badanie bedzie dopochwowe, żeby lekarza nie pobił, że krzywde mi robi, hihih
cudownie nie moge się już doczekać choć trochę się boje czy napewno wszyswtko dobrze.
Ja już prezenty wszystkie mam a nawet choinkę i światełka na oknach, aniołki w każdym zakątku domu, klimacik niezły i ten brzuszek ! ale jestem szczęsliwa.
Pozdrawiam

[Svinecka]

moja mama hmmm zna sie na krwi ze tak to ujme


lece - trzymajcie kciuki

[aha9]

trzymamy trzymamy powodzonka !!!!!!!!!

[Ania0104]

Napisane przez kropka75

Święta racja Aniu. Właśnie zdałam sobie sprawę, że w przychodni z NFZ przez 17 lat nigdy nie spotkałam faceta. Teraz chodzę prywatnie. I tam już chodzą tatusiowie. Miły to widok, nie powiem.

A swojego podkręć, że wszystkie panie będą Ci jego zazdrościły, jak pójdzie.

tak pewnie zrobię

Napisane przez aha9

hm... ja też mam taki brzuszek jak kamilka identyko, usłyszałam gdzieś ostatnio, że żołądek unosi się do góry przez to że macica rośnie i dlatego nas tak wypycha, to jeszcze nie dzidzia ale jusli też ma racje - hormony i zaparcia ;/ ja wystarczy, że zjem 2 kanapku a brzuch jak bym 3 obiady zjadła. A może to bliźniaki , hihih TŻ tak by chciał
Ja dziś idę na wizytkę jupi !!!!
Cass trzymam też kciuki za Ciebie to ty też dziś pierwszy raz fasolkę swoją zobaczysz. Stwierdziłam, że weznę, TŻ ze sobą, uprzedziłam do że badanie bedzie dopochwowe, żeby lekarza nie pobił, że krzywde mi robi, hihih
cudownie nie moge się już doczekać choć trochę się boje czy napewno wszyswtko dobrze.
Ja już prezenty wszystkie mam a nawet choinkę i światełka na oknach, aniołki w każdym zakątku domu, klimacik niezły i ten brzuszek ! ale jestem szczęsliwa.
Pozdrawiam

widzę ze dzisiaj dzień wizyt i usg
Dajcie znać wieczorekiem jak było

....................
aaasssiiikkkkkk widzę Cię
co tam u Ciebie, ostatnio odzywalas się na "Probować..." i tyle Cie widziałyśmy ...

[truheart]

Napisane przez jusali

U mnie na szczęście mdłości są minimalne, jedynie bardzo mi się odbija jak coś zjem.
Mój jadłospis bardzo się zawężył, nie zjem wszystkiego na co bym miała ochotę....

Mnie tez się odbija po jedzeniu czuje się jak chłop od kosy

Napisane przez Ania0104

Ty to jesteś szczęściara - ja jeszcze nawet nie wiem gdzie u nas w mieście są sklepy dla pań ciężarnych

No skoro jeszcze Ci brzuszek nie rośnie to nie musisz się spieszyć

Napisane przez Ania0104

dzień dobry laseczki
Mam nadzieje ze Wam się lepiej wstawało niż mi ... to było straszne! Robiłam aż 4 podejścia zeby się zwlec z łózka - oj ciężko było

O matko, ja tez się nie mogłam podnieść w nocy kot wędrował na dwór, do domu, na dwór, do domu i na dodatek przyniósł mi myszkę oczywiście caly zadowolony i dumny jak paw

Napisane przez Cassandra 23

Dzisiaj mam pierwsze usg, idzie ze mną TŻ. Strasznie sie boję tej wizyty. Okaże się czy dzidzia jest zdrowa. Ale jestem dobrej mysli...
Trzymajcie kciuki

Dziewczyny jak długo trwa badanie usg?

Nic się nie bój, będzie dobrzebadanie tak jak piszą dziewczyny, od minuty do kilku

Napisane przez kropka75

Święta racja Aniu. Właśnie zdałam sobie sprawę, że w przychodni z NFZ przez 17 lat nigdy nie spotkałam faceta. Teraz chodzę prywatnie. I tam już chodzą tatusiowie. Miły to widok, nie powiem.

Tak gdzie ja chodzę to prawie z każdą babką przychodzi facet. Ostatnio byłam sama i gin się wręcz dopytywal czemu nie ma małża i żeby następnym razem koniecznie przyszedł, ale inna sprawa, że oni się bardzo polubili

Kropko, a kiedy Ty się testujesz?

Aha, Svinecka trzymam kciuki za Was dziś

[aha9]

oh ja też mam problem z odbijaniem... a jak mi sie chce spać dziś ;/ wieczorem nie moge zasn ą a rano wstać. Wymyśliliśmy sobie z TŻ zabawę w pytania np. wymień 10 imion smerfów, albo imę gościa z dawno zapomnianego serialu, 10 psów z bajki, ubaw mieliśmy straszny ale okazało się pamięć mamy całkiem niezłą

[kropka75]

Napisane przez truheart

Tak gdzie ja chodzę to prawie z każdą babką przychodzi facet. Ostatnio byłam sama i gin się wręcz dopytywal czemu nie ma małża i żeby następnym razem koniecznie przyszedł, ale inna sprawa, że oni się bardzo polubili

Kropko, a kiedy Ty się testujesz?

Super. Polubili się mówisz? Ciekawe o czym by gadali przy piwku jakby się polubili mocniej?

Mam 26 d.c. więc jeszcze jest czas.

[truheart]

Napisane przez kropka75

Super. Polubili się mówisz? Ciekawe o czym by gadali przy piwku jakby się polubili mocniej?

Mam 26 d.c. więc jeszcze jest czas.

Możliwe, że o lekach przez pokrewieństwo branży
próbuję sie dodzwonic od rana do gina-usgologa () i kurcze nikt tam nie odbiera

[Svinecka]

wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

[Malga19]

Napisane przez Ania0104

dzień dobry laseczki
Mam nadzieje ze Wam się lepiej wstawało niż mi ... to było straszne! Robiłam aż 4 podejścia zeby się zwlec z łózka - oj ciężko było

Malga Ty nie czytaj tylko pisz co tam u Ciebie? Jakoś mało się udzielasz?

cześć Kropeczko

agagm ale mi narobiłaś smaka na taki soczek z sokowirówki
Kiedyś często taki sobie robiłam, ale sokowirówka odmówiła posłuszeństwa ... może to dobry moment na zakup nowej

Dobra bede sie juz wiecej udzielac

Do listy mozna dopisac ze mam 19 lat a imiona zeby nie byly ?? to Julek lub Jadwiga A u mnie narazie oswajam sie z mysla ze bede mamą,i to jest trudne.... otoczenie tez sie musi do tego przyzwyczaic...

[Svinecka]

Malga bylam w Twoim wieku jak zaszlam w pierwsza ciaze - urodzilam jak mialam 20 lat

[Malga19]

Napisane przez Svinecka

Malga bylam w Twoim wieku jak zaszlam w pierwsza ciaze - urodzilam jak mialam 20 lat

Aha MY tej ciazy nie planowalismy wsumie to wpadka ale za to bardzoooooo kochana I bardzo ja pragniemy Ale tez jak powiedzialam otoczednie musi sie przyzwyczaic no i my ze ebdziemy RodZicami.....: Bo Moj Pawel nadal nie moze uwierzyc w ciaze

[Ania0104]

Napisane przez truheart

Mnie tez się odbija po jedzeniu czuje się jak chłop od kosy
No skoro jeszcze Ci brzuszek nie rośnie to nie musisz się spieszyć
O matko, ja tez się nie mogłam podnieść w nocy kot wędrował na dwór, do domu, na dwór, do domu i na dodatek przyniósł mi myszkę oczywiście caly zadowolony i dumny jak paw

Nic się nie bój, będzie dobrzebadanie tak jak piszą dziewczyny, od minuty do kilku

Tak gdzie ja chodzę to prawie z każdą babką przychodzi facet. Ostatnio byłam sama i gin się wręcz dopytywal czemu nie ma małża i żeby następnym razem koniecznie przyszedł, ale inna sprawa, że oni się bardzo polubili

Kropko, a kiedy Ty się testujesz?

Aha, Svinecka trzymam kciuki za Was dziś

a pochwaliłaś go za tą myszkę? mojej siostry kot też jej kiedyś przyniósł myszkę ... i położył na poduszce w szoku była!

Ja poszłam późno spać, bo wczoraj wrócił mój tato z Irlandii i troche sie zagadaliśmy

Napisane przez Malga19

Dobra bede sie juz wiecej udzielac

Do listy mozna dopisac ze mam 19 lat a imiona zeby nie byly ?? to Julek lub Jadwiga A u mnie narazie oswajam sie z mysla ze bede mamą,i to jest trudne.... otoczenie tez sie musi do tego przyzwyczaic...

no to teraz przejmiesz rolę najmłodszej mamusi
z czasem sie oswoisz i otoczenie się przyzwyczai

Svinecka to już duuuuża fasolka 23 mm super!
kiedy następona wizta? no i jak tam wyniki badań? Myśle ze ok!

[Ania0104]

FASOLOWE POLE LIPCOWO-SIERPNIOWE

FASOLOWE TYCZKI
32 sztuki mamy

megi b (Magda, 27l, świętokrzyskie) -------- t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
aha9 (Aśka, 25l, lubuskie) ------------------- t.p. 01.07.09 - Maja lub Tymon/Michał
edyta1421 (Edyta, 28l, Kanada) ------------ t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
p4w (Ola, 26l, Szczecin) ----------------------- t.p. 02.07.09 - ??? lub ???
Cassandra23 (Beata, 25l, lubelskie) ------ t.p. 03.07.09 - ??? lub Bartosz
agadom1 (Agnieszka, 31l, wielkop.) -------- t.p. 03.07.09 - ??? lub ???
skierka (Teresa, 27l, podlaskie) ------------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
beatka030500 (Beatka, ?? l, ...) ---------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
Truheart (Ola, 27l, Łódź) -------------------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
jusali (???, 20l, warm.-mazurskie) ----------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
AsssiiA (Asia, 21 l, Niemcy) ------------------ t.p. 14.07.09 - Julia lub Jakub
erysipelothrix (Martyna, 29 l, ...) --------- t.p. 15.07.09 - ??? lub ???
mariolasl (Mariola, 34l, UK) ---------------- t.p. 17.07.09 - Alexandra lub Antonio
Svinecka (Ania, 25l, Szczecin) -------------- t.p. 18.07.09 - Emilia lub Marcel
serafia11 (???, ?? l, ...) --------------------- t.p. 20.07.09 - ??? lub ???
Ania0104 (Ania, 25l, podkarpacie) --------- t.p. 21.07.09 - Emilia lub ???
katarzynka00(Kasia, ?? l, ...) ------------- t.p. 24.07.09 - Laura lub Emil
majka versace (Beata, 30l, Manchester) -- t.p. 25.07.09 - ??? lub ???
Gizmiatko (Kasia, 25l, śląskie) ------------- t.p. 27.07.09 - Zosia lub Natan
agagmm23 (Agnieszka, 25l, mazowieckie) --- t.p. 27.07.09 - ??? lub ???
czekoladka21 (Ania, 26l, śląsk) ----------- t.p. 01.08.09 - Weronika lub Robert
Nikula5 (???, ?? l, ...) ------------------------ t.p. 03.08.09 - ??? lub ???
anusia_82 (Ania, 26l, z nad morza ) -------- t.p. 04.08.09 - ??? lub ???
Malga19 (Gosia, 19l, Kraków) --------------- t.p. 10.08.09 - Jadzia lub Julek
kinusia86 (???, ?? l, ...) ----------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
musicman (???, ?? l, ...) ---------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
magi 77 (Marta, 31 l, mazowieckie) ----- t.p. .07.09 - ??? lub ???
BASIA3333 (Basia, ?? l, ...) ------------ t.p. .07.09 - ??? lub ???
Wojtusia (???, ?? l, ...) ----------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
Nikka1221 (Małgosia, 24l, Niemcy) ----- t.p. .07.09 - ??? lub ???
IwonkaAnna83 (???, ?? l, ...) --------- t.p. .08.09 - ??? lub ???
kamilka (???, ?? l, ...) ------------------- t.p. .08.09 - ??? lub ???

--------------------------------------------
Nasze aniolki ktore wrocily do nieba[*]

gooha3 [*]
mountain [*]

[mariolasl]

Kamilko, ładny brzuszek.
Ja też należę już do brzuchatek, podobnie jak Cassandra 23. W pracy w weekend zostałam już rozszyfrowana . W sumie nie myślałam, że będzie to tak szybko, ale brzucha ukryć się już za bardzo nie da. Przerzuciłam się już na spodnie ciążowe, ale takie, które mają gumki od środka, więc na zewnątrz nie widać. Nie mam kurtki zimowej, zeszłoroczne zostały przymierzone, wywołały lawine śmiechu u mnie i małżonka i ulokowane zostały na strychu w hermetycznych pojemnikach. W piątek muszę coś koniecznie znaleźć, chociaż u mnie zimno jeszcze nie jest i cały czas pomykam w skórzanym żakiecie

Svinecko, cieszę się, że wszystko w jak najlepszym porządku.

Cassandro 23 kciuki mocno trzymane!

Malga19

Napisane przez Kasiulka22

Mariolu ogromnie, z całego serducha Ci gratuluję rosnącego brzuszka!!!! W tamtym roku sama oczekiwałam na Olę teraz mój brzuszek leży na macie i marudzi, więc biegnę Życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowia i doskonałego samopoczucia

Kasiulko . Jak na razie samopoczucie dopisuje, oby tak dalej

[aha9]

Witam Malga
Gratulacje fasolki!!!

[aha9]

Svinecka ciesze się ze wszystko git i troche zazdroszze bo ja mam coraz wiekszego stresa, wizyte mam dopiero o 18.20 ;(

[Ania0104]

Napisane przez aha9

Svinecka ciesze się ze wszystko git i troche zazdroszze bo ja mam coraz wiekszego stresa, wizyte mam dopiero o 18.20 ;(

nic się nie bój! będzie dobrze!!!!
Przecież nie masz podstaw zeby sie tak stresować

[truheart]

Napisane przez Ania0104

a pochwaliłaś go za tą myszkę? mojej siostry kot też jej kiedyś przyniósł myszkę ... i położył na poduszce w szoku była!

Ja poszłam późno spać, bo wczoraj wrócił mój tato z Irlandii i troche sie zagadaliśmy

Pochwaliłam go.. na szczęście zostawił ją na tarasie, za drzwiami, także nie musiałam się martwić co zrobić ze zwłokami
Kiedyś babcia Tz'a powiedziała do swojej kotki (która miaułczała nad miską) "Widzisz Ziutka nie ma jedzenia, będziemy głodne chodzić", a kotka się zawinęła i za pół godziny wróciła z myszką do babci

Napisane przez Svinecka

wrocilam

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

No to cudnie!!!! gratulacje

Napisane przez Malga19

Dobra bede sie juz wiecej udzielac

Do listy mozna dopisac ze mam 19 lat a imiona zeby nie byly ?? to Julek lub Jadwiga A u mnie narazie oswajam sie z mysla ze bede mamą,i to jest trudne.... otoczenie tez sie musi do tego przyzwyczaic...

No to juz Jusali nie będzie najmłodsza mamusią
Wszystko będzie dobrze, jestem tego pewna

[Ania0104]

Napisane przez truheart

Pochwaliłam go.. na szczęście zostawił ją na tarasie, za drzwiami, także nie musiałam się martwić co zrobić ze zwłokami
Kiedyś babcia Tz'a powiedziała do swojej kotki (która miaułczała nad miską) "Widzisz Ziutka nie ma jedzenia, będziemy głodne chodzić", a kotka się zawinęła i za pół godziny wróciła z myszką do babci

jaka mądra

zaraz uciekam do domku ... i znów nici z moich planó - chcialam iść spaaaać .... a tu tyyyle zajeć mi się naskłądało ze znów pójde o 22

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

cudowne, słodkie, urocze wieści
pełen optymizmu pościk , przeuroczo było go odczytać. Suuuper
Ja na wizytę wybieram się jutro popołudniu, usg myślę że będzie.
Dziś tak średnio się czuję, troszkę się denerwowałam , ale czasem taka siła wyższa(rodzinka itp) i nerwy mnie dopadły.Teraz się relaksuje i nadrabiam wasze pogaduszki

[megi b]

Napisane przez kamilka

mnie się wydaje że nadzwyczaj szybko mi brzuszek urósł...
czy wy tez tak wcześnie "rośniecie"? Moja dzidzia zaczęła 3ci tydz

Fajny brzusio taki sam jak mój

Napisane przez Svinecka

wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

No brawo ! maleństwo rośnie zdrowo i to najważniejsze

Ja mam wizytę w czwartek i się właśnie zastanawiam czy będę mieć USG
No i faktycznie widok mężczyzny na poczekalni przed gabinetem gin jest chyba jeszcze rzadkością, a szkoda. Mój TŻ dzielnie znosiło ostry wzrok kobiet tam siedzących śmiać mi się z nich chciało ja to uważam za normalne że Tż był ze mną.