Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Teraz strach z tą grypą całą....nie wiadomo jak się zabezpieczać przed ewentualnym zachorowaniem

Moi rodzice mieszkają 15km od granicy z Ukrainą, a moja siostra jest już 3 raz na zwolnieniu w przeciągu 2óch m-cy. Mama się o nią boi, w sumie ja tez. Niby to wirusowe zapalenie gardła.

[ButterBear]

Cześć... i zn0wu poniedziałek bleeee...

Zara, mama piorąca zabawki dla psa?? No nie...to chyba przegina... Biedna się stresuje...ale rozumiem to, bo moja teściowa jest taka sama

Co do sali, to juz nawet nic nie mówię...co będzie to będzie...

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Moi rodzice mieszkają 15km od granicy z Ukrainą, a moja siostra jest już 3 raz na zwolnieniu w przeciągu 2óch m-cy. Mama się o nią boi, w sumie ja tez. Niby to wirusowe zapalenie gardła.

O rety, to rzeczywiście strach przez tą bliskość z Ukrainą

Na zdrowy roządek należy zachować spokój ale nie wiadomo jak jest naprawdę, mogą i tak prawdy nie przekazywać do środków masowego przekazu by zapobiec panice właśnie

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

O rety, to rzeczywiście strach przez tą bliskość z Ukrainą

Na zdrowy roządek należy zachować spokój ale nie wiadomo jak jest naprawdę, mogą i tak prawdy nie przekazywać do środków masowego przekazu by zapobiec panice właśnie

albo odwrotnie , że media przekazują informacje o grypie, żeby napędzić biznes farmaceutyczny - każdy kij ma dwa końce. Nie ma co panikować, ale można dbać o siebie tak, żeby nie zachorować, wzmacniać odporność ...

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

albo odwrotnie , że media przekazują informacje o grypie, żeby napędzić biznes farmaceutyczny - każdy kij ma dwa końce. Nie ma co panikować, ale można dbać o siebie tak, żeby nie zachorować, wzmacniać odporność ...

Też racja Jak wzmacniasz odporność ? Witaminy profilaktycznie ?

[novocaine870]

Dzień dobry

jodie powodzednia

jadę zaraz do lekarza mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się już wszystko załatwić

[mademoiselle betti]

Napisane przez zara_84

Cześć

Mialam doscy ciezki tydzien w pracy, koniec miesiaca, wtedy jest zapieprz i siedzenie po godzinach. Ale ten tydzien zapowiada sie niezle. Moze uda mi sie troche powizazowac. Glupio tak jak moge niby wejsc, w sensie- mozliwosci sa, ale czasu nie mam wcale.

Odstawiam tabsy w tym tygodniu. Nie jestem do konca przekonana do tej decyzji (nie znosze gumek i faktu ze nie mozna wszedzie i zawsze, plus boje sie naglego wysypu pryszczy) ale z drugiej strony przyda mi sie odtrucie i moze uda mi sie cos schudnac w polaczeniu z intensywnym fitnessem i maleńką dietą

Po drugie, nasi rodzice spotykaja sie po raz pierwszy u mnie w domu w najblizsza niedziele- mama w zwiazku z tym zachowuje sie zabawnie- m.in umyla okna i - uwaga- wyprala psie zabawki Tylko nie mowcie jej ze wam powiedzialam


Ściskam

Mama się stresuje

Napisane przez jodie

dobry wieczór!

zara nie dziękuję

kurczę z wrażania zasnąć nie mogę, cieszę sie tak bardzo że aż się boję. nie wiem co to ale wewnętrzny głos ?? mówi mi że będzie wszystko dobrze. czuję taki wewnętrzny spokój że to jest to. miałyście tak kiedyś??

jutro mam woglóle stresujący dzień więc proszę o kciuki poza tym że zaczynam pracę to o 16 moja mamcia ma zabieg. niby niezbyt skomplikowany i wg wsztystkich to jedna z najlepszych klinik w mieście w tej dziedzinie ale strach jest.

Masakrycznie się dziś nie wyspałam Wogóle nie odpoczęłam przez ten weekend + pokłóciłam się w sobotę z mężem Oczywiście jak zwykle o to samo... On chyba nigdy nie nauczy się rozumu Wkurzył mnie na maxa. Na dodatek wczoraj się przeziębiłam dzięki mojej "kochanej" teściowej. Dopiero co byłam chora i teraz znowu Z nosa się leje, głowa mnie boli... No masakra jakaś...

Ehh... zaraz jadę do odległej o 56km miejscowości z mamą na grób dziadka... Dobrze, że to tylko jeden grób i zejdzie nam nie długo.

Ale sobie ponarzekałam z samego rana

[Madzialenka12344321]

cześć ale dziś śliczne słonko.

no ja w tym roku, tak jak juz pisałam pierwszy raz się zaszczępiłam wiec wierzę, że to mi w czymś pomoże

aaaa wczorajszy obiad u tescia był spoko, gdyby nie fakt, że tesc wpadł jak gosc na sam koniec

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Też racja Jak wzmacniasz odporność ? Witaminy profilaktycznie ?

łykam jakiś rutinoscorbin/rutinacea/immuno- coś tam
albo popijam herbatę z miodem i cytryną

[hania811]

Heloo
Ależ superaśny weekend miałam.
No idealny

Do tego dziś bardzo fajny poniedziałek. Słonko świeci, kolega w pracy, mamy już katalogi na lato 2010 i zaraz idę do fryzjera


Jodie za pierwszy dzień w pracy i za mamę.

Zara czekam na relacje ze spotkania rodziców

---------

Żeby nie zachorować trzeba sie zdrowo odżywiać, hartować świeżym powietrzem na spacerach, siedzieć mało przy kompie i łykać profilaktycznie wit C.

Ja bardzo żadko choruję.

[stokrotka_to_ja]

hej

u mnie weekend ogolnie udany ,tylko tesciowa jak zwykle marudna

Ja choruje niestety bardzo czesto,od dziecka. Nie pamietam seoznu jesiennego,zeby mnie nic nie rozlozylo. Duzo lepiej jest ,kiedy nastaje porzadna zima. Lykam witaminy,popijam miksturę z miodem,nawet tran lykalam kiedys....i w sumie bez zmian.
Jedyne co pomaga w moim przypadku to unikanie osob zagrypionych.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

---------

Żeby nie zachorować trzeba sie zdrowo odżywiać, hartować świeżym powietrzem na spacerach, siedzieć mało przy kompie i łykać profilaktycznie wit C.

Ja bardzo żadko choruję.

super, że weekend sie udał

ad pogrubionego - to wszystko przeciwne do mnie

edit: dziewczyny wyobrazacie to sobie: tesc zaprosił nas na obiad, sam nic nie przygotował, bo był na rybach wszystko zrobiły TZ siostry. zjedlismy z TZ rodzinką z białegostoku a tesc wpadł na sam koniec bo... odsypial ryby

[miskowa]

Napisane przez Madzialenka12344321

super, że weekend sie udał

ad pogrubionego - to wszystko przeciwne do mnie

edit: dziewczyny wyobrazacie to sobie: tesc zaprosił nas na obiad, sam nic nie przygotował, bo był na rybach wszystko zrobiły TZ siostry. zjedlismy z TZ rodzinką z białegostoku a tesc wpadł na sam koniec bo... odsypial ryby

no to was ugościł

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Heloo
Ależ superaśny weekend miałam.
No idealny

Do tego dziś bardzo fajny poniedziałek. Słonko świeci, kolega w pracy, mamy już katalogi na lato 2010 i zaraz idę do fryzjera

O i to bardzo dobra widomość, bo czekam na te katalogi już od 9 października Muszę się jutro przejść po biurach podróży w takim razie Od razu mi się humor poprawił

Napisane przez Madzialenka12344321

super, że weekend sie udał

ad pogrubionego - to wszystko przeciwne do mnie

edit: dziewczyny wyobrazacie to sobie: tesc zaprosił nas na obiad, sam nic nie przygotował, bo był na rybach wszystko zrobiły TZ siostry. zjedlismy z TZ rodzinką z białegostoku a tesc wpadł na sam koniec bo... odsypial ryby

Napisane przez miskowa

no to was ugościł

dla teścia Madziu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

no to was ugościł

dokładnie, dokładnie.

aż jego szwagier puscił aluzję, ze czeka az mój tesc w koncu go ugosci no cóż... zawswze mógł wcale nie zejść

[mykmyk]

Czesc
Zimno, oprocz klimatyzacji w biurach powinno tez byc ogrzewanie :/

[L_V]

Napisane przez dorinka30

O rety, to rzeczywiście strach przez tą bliskość z Ukrainą

Na zdrowy roządek należy zachować spokój ale nie wiadomo jak jest naprawdę, mogą i tak prawdy nie przekazywać do środków masowego przekazu by zapobiec panice właśnie

No właśnie siostra jest pod opieką dobrego lekarza, nei faszeruje jej na darmo antybiotykami. Lezyw domu i się wygrzewa.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

No właśnie siostra jest pod opieką dobrego lekarza, nei faszeruje jej na darmo antybiotykami. Lezyw domu i się wygrzewa.

jejku mam nadzieję, że ta epidiemia nie przejdzie do nas

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

jejku mam nadzieję, że ta epidiemia nie przejdzie do nas

JA też mam taką nadzieję.

W nocy są teraz przymrozki, może wybije wirusa.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

JA też mam taką nadzieję.

W nocy są teraz przymrozki, może wybije wirusa.

oby, oby

[goosia207]

cześć,

Ale mam zły humor betti też się pokłóciłam z Tżtem w sobotę, a w niedzielę była poprawka No i dzisiaj poniedziałek...
Dodatkowo mam strasznie dużo wydatków w listopadzie i szlag mnie trafia.

Sorki, że tak od poniedziałku...

[hania811]

Napisane przez goosia207

cześć,

Ale mam zły humor betti też się pokłóciłam z Tżtem w sobotę, a w niedzielę była poprawka No i dzisiaj poniedziałek...
Dodatkowo mam strasznie dużo wydatków w listopadzie i szlag mnie trafia.

Sorki, że tak od poniedziałku...

Doszliście w końcu do porozumienia czy dalej napięta atmosfera??

[dorinka30]

Ja też sie pokłóciłam w piątek wieczoremz Tżem , ale w sobotę już się pogodziliśmy... myślałam, że też dłużej nam zejdzie ale jakoś dobrze poszło

[Madzialenka12344321]

dziewczyny a co u was taka napięta atmosfera w weekend??

u nas na szczęscie spokój

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny a co u was taka napięta atmosfera w weekend??

u nas na szczęscie spokój

U mnie jest jeden zasadniczy powód-finansowy, który wpływa na wszystkie aspekty życia niestety Gdyby nie to, wszystko byłoby super

[goosia207]

Napisane przez hania811

Doszliście w końcu do porozumienia czy dalej napięta atmosfera??

Nie foch na całej linii. Rozmawiamy tylko jak jest koniczność. Muszą trochę nerwy opaść.Mnie zazwyczaj trzyma parę dni

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

U mnie jest jeden zasadniczy powód-finansowy, który wpływa na wszystkie aspekty życia niestety Gdyby nie to, wszystko byłoby super

rozumiem

ja narazie staram się nie myslec o pieniądzach. Bo inaczej bym zwariowała. w srodę mają byc moje wyniki (mam nadzieje, że udało się je przyspieszyc) ale dalej nie wiem co z dziadkiem. obiecałam sobie, ze nie pojade do czas az nie wyjdzie do domu.. a raczej narazie się to nie zapowiada jestem w kropce krótko mówiąc

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

rozumiem

ja narazie staram się nie myslec o pieniądzach. Bo inaczej bym zwariowała. w srodę mają byc moje wyniki (mam nadzieje, że udało się je przyspieszyc) ale dalej nie wiem co z dziadkiem. obiecałam sobie, ze nie pojade do czas az nie wyjdzie do domu.. a raczej narazie się to nie zapowiada jestem w kropce krótko mówiąc

Ale rozumiem, że tak czy siak i tak jedziecie do Holandii, tylko kwestia czasu ... Czy rozważacie też inną opcję w sensie pozostania w Pl ?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Ale rozumiem, że tak czy siak i tak jedziecie do Holandii, tylko kwestia czasu ... Czy rozważacie też inną opcję w sensie pozostania w Pl ?

No własnie ja już sama nie wiem. wiem, że i jedno i drugie ma swoje plusy. w Holandii wiecej zarobimy, ale potem wracając do Polski i tak będzie trzeba wszystko zaczynac od nowa.

Moze byc też tak, że jak zadzwonimy do naszego biura w Holandii to akurat nie będzie pracy, bedzie trzeba czekac, a wtedy to już szukamy pracy w PL. Niestety nie mozemy tam zadzwonic, bo sami nie wiem kiedy mozemy jechac. z jednej strony bym chciała już, ale z drugiej chce zostac z dziadkiem. rodzice nie mogę do niego jeździc w tygodniu, wiec ja co drugi dzien tam jadę. pomagam mu chodzić, opiekuję sie nim. jest mu to bardzo potrzebne. nie wyobrazam sobie aby mnie teraz nie było. jakby wyszedł do domu, wtedy wszyscy będą na miejscu i mogę jechac

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

No własnie ja już sama nie wiem. wiem, że i jedno i drugie ma swoje plusy. w Holandii wiecej zarobimy, ale potem wracając do Polski i tak będzie trzeba wszystko zaczynac od nowa.

Moze byc też tak, że jak zadzwonimy do naszego biura w Holandii to akurat nie będzie pracy, bedzie trzeba czekac, a wtedy to już szukamy pracy w PL. Niestety nie mozemy tam zadzwonic, bo sami nie wiem kiedy mozemy jechac. z jednej strony bym chciała już, ale z drugiej chce zostac z dziadkiem. rodzice nie mogę do niego jeździc w tygodniu, wiec ja co drugi dzien tam jadę. pomagam mu chodzić, opiekuję sie nim. jest mu to bardzo potrzebne. nie wyobrazam sobie aby mnie teraz nie było. jakby wyszedł do domu, wtedy wszyscy będą na miejscu i mogę jechac

Też tak kiepsko nie wiedzieć na czym się stoi

Skoro tyle niepewnych to Tżet już może szukać pracy w PL , teraz przez kryzys szuka się pracy ciężej wiec przynajmniej mielibyście orientację czy tu są szanse na jakąś ciekawą pracę...