Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-15, 20:49   #1411
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez syla2311 Pokaż wiadomość

MADZIK UK - jesli chodzi o tz - to powiedz mu zeby prace na wycieraczce przed drzwiami zostawial i Cie nie wku....bo wizazowe panie wpadna i bedzie WIELKIE BUMM
Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Madzik hehe dobre daj mu czekolady
Cytat:
Napisane przez syla2311 Pokaż wiadomość

ZEBERKA - TZ MADZIKA to moze budyn by sie przydal
zjadl pare cukierkow
Aldi walnelam, a jak sie tu bedzie na mnie obrazal,
juz wiem o co chodzi, otoz moje drogie Panie, moj Tz sie wkurzyl, ze ktos zarysowal dzis moj samochod. dzwonilam do niego popoludniu mowiac, ze jakis osiol przejechal kluczem po drzwiach kierowcy, no i biedak tak sie tym zblokowal, ze gadac mu sie odechcialo.
ale dostal po glowie, ze to przeciez nie ja zrobilam, poza tym to tylko rysa i zeby sie na mnie nie wkurzal, bo to nie moja wina. po 20min przyszedl i cos zagadywal do mnie juz bez focha. ehh te facety, normalnie masakra jakas. do tego wyjechal dzis z tekstem, ze teraz to musimy juz sprzedac samochod i kupic nowy. rozwalil mnie tym na lopatki. z powodu jednej rysy on chce kupowac nowy. ten typ potrzebuje leczenia

co do tesciowej, to moja na szczescie ma daleko i nie wpadnie niezapowiedzianie. a nawet jak sie zapowiada, to jakies pol roku przed to mam czas sie przygotowac psychicznie
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 20:49   #1412
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez AniaRP Pokaż wiadomość
a po co idziesz do pzredszkola?jak panie nie dzwonią to może się synek zaaklimatyzował? a jak zobaczy ciebie to znowu będzie ryk...
Cytat:
Napisane przez Sensuel Pokaż wiadomość
Odnośnie przedszkola:

Powiem ci,że ja miałam istne cyrki z moim synkiem.Tylko,że w moim przypadku musisz zwrócić uwagę na to,że mój synek j.duńskiego nie znał.Został zapisany do jednego z przedszkoli niedaleko naszej ulicy do którego chodziły znajome mu dzieci.Ale tam było ponad 50 osób i niestety nie potrafiono się nim zająć.Zostawał na kilka godzin,ale normalnie przerażenie miał w oczach a płakać zaczynał już jak z domu wychodził.Mnie zapewniano,że dziecko w przedszkolu jest uśmiechnięte i wesołe i że bawi się z innymi dziećmi.A z innego źródła dowiedziałam się,że mój Oskar od rana do popołudnia ciągle płakał i nikt nic z tym nie robił.Masakra......!!!!Na szczęście dostał się po tygodniu do innego przedszkola 50m od domu.Tam jest 15 osób w jego grupie i 3 opiekunów w tym polka (ale tam też były polki i to 2).Dziecko z radością idzie do przedszkola,bawi się,jest uśmiechnięte i do domu nie chce wracać.Z rodzicem zawsze ktoś porozmawia o tym co robiło dziecko w ciągu dnia,czego mu brakuje,ile zjadło itp.Normalnie niebo a ziemia.A jak przechodził kiedyś obok starego przedszkola z grupą dzieci z obecnego przedszkola to wpadł w histerię i pytali mnie czy coś się wydarzyła w tamtym miejscu.
W nowym przedszkolu do którego już chodzi od pół roku to klimatyzował się chwila moment,a w tamtym to tydzień było mało a z nim byłam jeden dzień.
Ciężko mi ogólnie wytłumaczyć,bo mój synek wymagał w tym czasie specjalnej opieki pedagogicznej,a nie traktowania jak inne dzieci duńskie które wszystko rozumiały.
Jak sobie wspomnę co on musiał czuć to normalnie serce mi pęka .Ale teraz jest rewelacja!!!!

Może zwróć uwagę aby przedszkolanka bardziej zainteresowała się nowym-twoim synkiem.On teraz potrzebuje więcej uwagi niż inne dzieci.Rozumiem,że ty wiesz jak postępować gdy synek ma zostać w przedszkolu,bo przeważnie mówią o tym opiekunki.

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości,a Adasiowi jak najmniej łez
Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
Witam Mamusie.
Ja dzisiaj miałam ciężką noc. Nie mogłam spać i skurczybyki mnie dorwały przed 4.
Na dzisiaj mam zaplanowane sprzątanie, prasowanie, wymianę wody welonce i jakiś obiadek muszę zrobić.

Celka napisze Ci jak było z moim synkiem i przedszkolem.
Jak Olafek miał 2 lata i 5 miesięcy teściowa się pochorowała. 2 tygodnie byłam z synkiem na opiece, na 2 tygodnie przyjechała do mnie koleżanka żeby się zająć Olafkiem. W tym czasie szukałam niani, ale niestety się nie udało. I wtedy moja mam przypomniała sobie, że jej kuzynka jest dyrektorka przedszkola w mieście gdzie pracuję. 27 listopada dowiedziałam się, że ma miejsce. 1 grudnia Olafek poszedł do przedszkola. Niestety miałam taki okres w pracy, że nie mogłam go powoli wprowadzać. Ale Panie nie przekonywały, że tak jest dobrze dla dziecka, że jak się przyzwyczai, że ileś godzin siedzi z mamą, to potem trudniej mu zrozumieć, czemu nagle zostaje samo. Miałam szczęście Olafek od razu pokochał nowe przedszkole. Nie płakał ani jednego dnia. Fajnie zaczął się rozwijać, stał się bardziej samodzielny - bo wiadomo babcia go we wszystkim wyręczała. Rozgadał się.
Także kochana nie martw się, jeśli synek zadowolony wychodzi z przedszkola, nie płacze nie zmieni się to na pewno mu tam dobrze. A jeszcze masz możliwość teraz z nienacka sprawdzać przychodząc o różnych porach czy nie płacze. Powiem Ci, że ja to bardziej przeżywałam niż mój synek. Zaprowadzałam go i potem jak wsiadałam do auta sama płakałam, że on taki malutki, że ja w domu nie zsoatała tylko do pracy chodzę, ale to chyba mamy tak mają
Życzę powodzenia i na pewno będzie wszystko dobrze.
dzieki dziewczyny za rady odnosnie przedszkola. Nie jest to do konca normalne przedszkole - bo zostalo otwarte tydzien temu i jest tylko jedna grupa dzieci w roznym wieku. Moj Adas ma dopiero 2 lata i 3 miesiace i jest najmlodszy. Pani kierowniczka sugerowala, zeby z nim na poczatku siedziec, wiec tak robilam (przynajmniej przy mnie poznawal zasady - ze sie je przy stoliku, myje rece itd). On nigdy nie byl w zlobku, wiec nie ma "doswiadczenia" a jednak te dzieci sa bardziej od niego samodzielne (bo starsze).
I jest tak - jak tylko wyjde to mlody ryczy. Nawet jak z nim siedzialam to wystarczylo, ze wyszlam do wc i histeria. Dzis byl sam przez 2 godz - troche plakal, troche sie wciagal do zabawy. A jak przyszlam - to jeszcze z nim siedzialam przez 1,5 godz bo nie chcial isc (jak ja z nim jestem to sie bawi. Jak tylko wyjde- ryczy). Nie rozumie, ze zabawkami trzeba sie dzielic. Wyszarpuje dzieciom i je popycha. Nie wszystkie polecenia pani rozumie - A jednak wymaga sie od niego zachowania jak od 3-4 latka. (Np pani mowi: nie niszcz zabawek- dla niego to jakas abstrakcja, albo zeby nie siedzial przy drzwiach bo ktos moze mu zrobic krzywde). Mu trzeba powiedziec: nie wolono rzucac zabawka, nie siedz, przy drzwiach bo ktos otworzy i zrobi ci bubu.
Ale mam nadzieje, ze sie wciagnie. To przedszkole jest 5 -godzinne i chcialabym, zeby po 4 godz. dziennie bawil sie tam z dziecmi. Na pewno nauczy sie wiekszej samodzielnosci.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 20:50   #1413
syla2311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona wyspa
Wiadomości: 293
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Pisalam wczesniejszego posta to myslalam ze nie wyrobie ze smiechu to moj tz tak sie na mnie patrzyl i mowi ze zaraz wylaczy mi internet, powiedzial, ze sie zaloguje na wizazu i bedzie czytal to co naskrobalysmy juz mu wierze hehehe
syla2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 20:51   #1414
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez syla2311 Pokaż wiadomość
Xmila - a Ty jeszcze cos o ksiedzu mowilas - no to masz kochana kaplice

no to moze zagramy

Masz do wyboru tym razem 5 bramek

w jednej jest -ksiadz
w drugiej jest - bol glowy
w trzeciej jest - odwiedziny tesciow
w czwartek - odwiedziny rodzicow
w piatej - zonk ( to taki ladny kociaczek wiesz)

Ja to wolalabym z tego wszysdtkiego chyba tego ZONKA
to ja zonka poprosze....
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 21:24   #1415
syla2311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona wyspa
Wiadomości: 293
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

No nic Kochaniutkie ja sie zawijam powoli do lozeczka, bo cos czuje male zmeczenie i plecki daja sie we znaki

Dobranoc
syla2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 21:27   #1416
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No dobra a teraz Newsy

Wiadomości o d Filka:
"Mamy naszą kruszynkę.Ada urodziła się o 15.25 i wazy 2890g i 52cm.
Jest urocza, ma suchaskórę bo przenoszona.Tata sie spisał...
Nie życzę żadnej boli krzyzowych.Pozdowienia"


Filka gratulujemy ! To naprawdę kruszynka
Gratulacje!!!


Jejku już kolejna się rozpakowuje a ja w strachu i w zniecierpliwieniu że już niedługo ja...
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 21:43   #1417
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Czuję się wyssanaMały wypuścił sutka tak jakby chciał go urwać przy ty a za chwilę sam go złapał i zassał tak, że w szoku byłam Zawsze muszę mu podać i wogóle a tu mnie tak zaskoczył

Wogóle co ja pisze lepiej się połorzę
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-15, 21:51   #1418
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Czuję się wyssanaMały wypuścił sutka tak jakby chciał go urwać przy ty a za chwilę sam go złapał i zassał tak, że w szoku byłam Zawsze muszę mu podać i wogóle a tu mnie tak zaskoczył

Wogóle co ja pisze lepiej się połorzę
hehehe to faktycznie masz ssaczka żarłoczka ale to tylko sie cieszyć że tak dobrze sobie radzicie
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 00:18   #1419
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Kocurazab kciukasy


---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Sory nie było mnie ....mam zaległości ....i nowu teściowa ...dopiero wyszła

Najgorsze to to, że mi opowiedziała o swej kolezance ...co taka biedna ...i ma 2 córki a jedna ma zesp.Downa ..........

Ma ten takt by takie rzeczy kobiecie w ciąży

Mówiła też o odchudzaniu i o tym jak jedna utyła w ciąży jak ona wygląda...co ona potem zrobi po ciąży jak to zrobi???????

Nie mam do niej siłyyyyyyyyyyyy
Zgasiłam ją kilkoma tekstami ...ale ona nic sobie z tego nie robiiiiiiiii

_________________________ ____
No dobra a teraz Newsy

Wiadomości o d Filka:
"Mamy naszą kruszynkę.Ada urodziła się o 15.25 i wazy 2890g i 52cm.
Jest urocza, ma suchaskórę bo przenoszona.Tata sie spisał...
Nie życzę żadnej boli krzyzowych.Pozdowienia"


Filka gratulujemy ! To naprawdę kruszynka
Ty to się masz z tą teściową oby tylko Twój mąż jej nie wyklepał kodu do nowego mieszkania...

************************* ***

GRATULACJE dla Filki!
Super, że jest OK!

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Cytat:
Napisane przez syla2311 Pokaż wiadomość
KOCURAZABEK - wrocilas juz z wizyty dawaj szczegoly, a moze znasz juz plec, bedzie chlopak zobaczysz = mamy ten sam termin
Wróciłam około 23:30 Siedziałam od 20:00 godziny, a po mnie były jeszcze 2 osoby... więc ja nie wiem, czy ten lekarz na 00:30 zjedzie do domu...
Był dzisiaj taki nawał osób, że szok, a tydzień temu (przyjmuje w tym miejscu raz w tygodniu) było jeszcze więcej...
Okazało się, że prywatnie będzie przyjmował tylko w piątki, właśnie tam gdzie byłam tam co chodziłam już nie przyjmuje, a w tym nowym miejscu, o którym Wam dzisiaj pisałam, przyjmuje tylko na kasę chorych.
Ale tak po cichu kazał mi tam przyjechać 4 lutego
Więc cicho sza, nikt nic nie wie
Zbadał mi tylko szyjkę - nic nie mówił, że źle, więc chyba wszystko OK; USG nie robił, było ostatnio - więc nadal nie znam płci mojego Glutka ale co tam, teraz to nawet podoba mi się ta moja niewiedza, takie podekscytowanie, co na nas czeka przy porodzie ON, czy ONA
Na ten poniedziałek, tak po 20:00, jestem z nim umówiona na szpitalu, ma mi wypisać zwolnienie od tego wtorku co będzie do 4 lutego - czyli kolejnej wizyty. Dzisiaj mi nie wypisał, no bo tak dziwnie, że wypisze mi dzisiaj zwolnienie, bo wie, że od wtorku się będę źle czuła nie bardzo. Więc jesteśmy umówieni na poniedziałek. Czyli moje plany nie legły w gruzach i idę na zwolnienie chociaż cieszę się, bo wszystko z nami OK, gdyż sam nas tym razem nie wysyłał na zwolnienie, a przed świętami, jak byłam przemęczona pracą wysyłał, chociaż ja nic mu wtedy nie mówiłam, to sam od siebie chciał mi dać. No, ale na co było mi wtedy zwolnieni, jak i tak miałam wolne, więc nie brałam.

Także moje drogie, wiem że nic nie wiem
A wiem jedno że na przyszłej wizycie będziemy mierzyć, ważyć Maluszka, a co za tym idzie będzie USG i będę mogła go podejrzeć
A tak poza tym to przytyłam 12 kg - w pracy kobitka też w ciąży pytała mnie w tym tyg, czy chociaż z 8 przytyłam więc chyba źle nie wyglądam

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Zjedlim, popilim i idziem spać dzisiaj jak czekałam na wizytę, to miałam momentami odloty, tak mnie spanie brało
Od wczoraj mam tak napuchnięte kostki, że zaczynam się zastanawiać, czy ich gdzieś nie zgubiłam, albo mi uciekły... bo ich nie widzę
Mam nadzieję, że do jutra im przejdzie foch i wrócą butów do lekarza nie mogłam zasunąć i wkońcu założyłam sportowe

**************
A tak na marginesie, to właśnie przypomniał mi się Kamyk - kiedyś też szukała kostek, bo jej gdzieś przepadły

Dobra idę spać!

Edytowane przez kocurazab
Czas edycji: 2010-01-16 o 00:02
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 05:59   #1420
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Tym razem ja pierwsza!
Filka!!!! Gratuluję!
Która następna??????? hehehe
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 07:08   #1421
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

No to ja druga
Dzis moj tatko zwiariowal. wstal o 5 i zaczal nakladac gladz w lazience
ktora mamuska dzis w kolejce??
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:24   #1422
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ja dalej w 2-paku. Krzyż mnie tak boli, że ledwo wstałam z łóżka, ale skurczybyki w nocy niestety przeszły
Idę gotować obiadek i bawić się z Juniorem.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:32   #1423
kasiorekzeta
Rozeznanie
 
Avatar kasiorekzeta
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

O jejku następna Mamusia rozpakowana Najpierw były gratulacje dla Olivi za koloska i wielki szok, a tego samego dnia przy następnej Mamusi obrót w drugą stronę tym razem nie za koloska Fika gratulacje ogromne za Adę Kruszynkę
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006
Ślub 04.08.2007
Majka 23.02.2010

http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png

Edytowane przez kasiorekzeta
Czas edycji: 2010-01-16 o 08:37
kasiorekzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:37   #1424
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
Ja dalej w 2-paku. Krzyż mnie tak boli, że ledwo wstałam z łóżka, ale skurczybyki w nocy niestety przeszły
Idę gotować obiadek i bawić się z Juniorem.
Malinka a nie wiadomo czy czop ci odszedł cały czy nie? Bo tak to możesz chodzić do 2 tygodni


Dziewczyny czy też macie tak, że nagle zaczyna was brzuch boleć i to tak mocno a tu się okazuje, że tylko "bączka" chciało się Wam puścić? Mój mąż tak się ze mnie śmieje, że nie wiadomo czy to coś się zaczyna czy nie...
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:48   #1425
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Patka Też tak mam.
A z czopem to naprawdę było go z łyżeczkę, a dzisiaj jeszcze z pół, więc to raczej już chyba cały. Nic czekam dalej. Tylko wolałabym, żeby się coś zaczęło bo jest weekend i jakby co to Olafka do dziadków zawieziemy i tż na miejscu.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:55   #1426
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam z rana.
U nas jest dużo lepiej z brzuszkiem. Mała dostała syrop debridat i śpi dużo lepiej i już prawie problemy się skończyły.
Ja dziś mam super dzień. Zostałam tylko z Mają. Idę mąż zawiózł do mojej siostry. Będę mogła trochę odsapnąć

Aldii śliczna córcia. Niesamowite, że udało się takie ujęcie zrobić

Filka serdeczne gratulacjeklas ki:: roza: Piękne imię dla córci
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:56   #1427
ula 87
Zadomowienie
 
Avatar ula 87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy też macie tak, że nagle zaczyna was brzuch boleć i to tak mocno a tu się okazuje, że tylko "bączka" chciało się Wam puścić? Mój mąż tak się ze mnie śmieje, że nie wiadomo czy to coś się zaczyna czy nie...
też tak mam

a jeszcze co zauważyłam to to , ze myślę że pójdę zrobić małe co nieco , siadam na kibelek i nic ... gazy odejdą i d**a blada
na szczęście mam swój syropek


dziś jakoś nie mam humorku na pisanie , miałam koszmarną noc
nawet sprzątać mi się nie chce
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć "
P.Coelho



Zuzia 27.01.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png

Zębole
http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725
ula 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 08:57   #1428
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Malinka mi się zdaje że może to nie być całość Ale ja się nie znam bo mi jeszcze czop nie odszedł więc nie wiem czego mam się spodziewać

Ogólnie to jakoś wieczorami bardzo boli mnie brzuch a w dzień nic... Jeszcze wyjdzie na to, że pójdę we wtorek normalnie na wizytę a tam się okaże, że wszystko pozamykane Czy jak nie ma żadnego rozwarcia to lekarz może zrobić masaż szyjki?
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:00   #1429
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Patka ja miałam, że wydawało mi się, że to skurcz, a to mnie do kibelka goniło

A jeszcze chciałam Wam napisać, że z moich 12 kilo na plusie zostało mi 3 tygodnie po porodzie jeszcze 5, więc źle nie jest No a jem jak koń. Non stop głodna, a waga w dół. Karmienie piersią to jest super
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-16, 09:07   #1430
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

No to dobrze, że nie tylko ja tak mam

Najlepsze jest to, że naprawdę można to pomylić ze skurczami porodowymi hehehe.
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:09   #1431
syla2311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona wyspa
Wiadomości: 293
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam z ranca

U mnie standardowo noc do ajjj ale juz widocznie musze sie przyzwyczaic w koncu od przyszlego poniedzialku bedzie 35tc i jeszcze w dodatku od 7 rano maly tak zaczal kopac ze nie dalo sie wylezec

No nic ja juz po sniadanku, pije sobie kawkie, nastawilam juz kurczaczka piers i ryz - gotuja sie na salatke, troszke chatke ogarne, obiadek i wieczorkiem znajomy juz przyjedzie z Pl z paczuszka doczekac sie nie moge

Zycze Wam kobietki milego dzionka

PATKA - ja tez mam z tymi "baczkami" i moj tz tez sie ze mnie smieje , no coz tak kolej rzeczy
KOCURKU - no to dobrze, ze wszystko oki

ULA - nie smutaj

mamaidy - no to ladnie z ta waga szalejesz :bravo:


syla2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:13   #1432
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Ogólnie to jakoś wieczorami bardzo boli mnie brzuch a w dzień nic... Jeszcze wyjdzie na to, że pójdę we wtorek normalnie na wizytę a tam się okaże, że wszystko pozamykane Czy jak nie ma żadnego rozwarcia to lekarz może zrobić masaż szyjki?
Zrobi napewno. Ja tak miałam ostatnio. Strasznie przyjemne to nie było Syknęłam pare razy, a on na to: "Proszę panią, ale tak mniej więcej wygląda lekki poród, tylko jest dłuższy".
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:20   #1433
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Mam pytanie do mamuś. Czy któraś z Was miała tak, że dzidziusiowi długo kikut z pępowiny nie odpadał? Moja Maja ciągle go ma. Położna mówi, że to przez antybiotyk, który zabił bakterie gnilne. Jak się skórkę odchyli to tam jest żywa pępowina. Ciągle przemywam spirytem i wodą utlenioną i nic. Żywa jak była tak jest. Boję się, że lekarz może nas skierować do chirurga na ucinanie
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:40   #1434
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
Zrobi napewno. Ja tak miałam ostatnio. Strasznie przyjemne to nie było Syknęłam pare razy, a on na to: "Proszę panią, ale tak mniej więcej wygląda lekki poród, tylko jest dłuższy".
hehehe, no to że to boli to się domyślam Ale jak do wtorku nie będzie się nic dziać a to będzie 3 dni przed terminem wg OM no to chyba warto coś zadziałać

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez mamaidy Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mamuś. Czy któraś z Was miała tak, że dzidziusiowi długo kikut z pępowiny nie odpadał? Moja Maja ciągle go ma. Położna mówi, że to przez antybiotyk, który zabił bakterie gnilne. Jak się skórkę odchyli to tam jest żywa pępowina. Ciągle przemywam spirytem i wodą utlenioną i nic. Żywa jak była tak jest. Boję się, że lekarz może nas skierować do chirurga na ucinanie
A po co woda utleniona? Nie słyszałam, aby przy pępku trzeba było jej używać. Sam spirytus wystarczy. Chyba, że macie do tego jakieś wskazania?
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:44   #1435
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Mamaidy. Moja położna kazała używać 90% spirytusu, bez rozcieńczania, przy każdej zmianie pieluszki. Nakładać patyczkiem do uszu, żeby nie palić skórki a tylko kikut. Odchylać w każdą stronę. I po tej kuracji po 10 dniach nie było kikuta.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:46   #1436
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Uwaga Uwaga!! youyou TVN24 ma newsa od Brzoskwinki:

"Hej jestem na porodówce rano odeszły mi wody i w zasadzie cały czas się sączą. Skurcze jakieś są ale małe, mam nadzieję że szybko będzie"

Kochane trzymamy mocno kciuki za Brzoskwinkę!!!
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 09:53   #1437
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

dzien dobry

Widac ze z samego rana newsy Brzoskwinka kciuki

Mamaidy moja bratowa tez przemywala spirytusem jak pisala malinka118 doladnie tak samo i tez szybciuko odpadl.

Ja to mam pecha.. wczoraj byla ma zmianie opatrunku i byl taki inny chirurg nawet mi nie spojrzal tam a opatrunek zmieniala mi pielegniarka no ale coz przyjechalam do domu i mowie do Tzet ze nie tam boli i co sie okazalo ze kolejny raz wyszła mi tam torbiel tzn rozrosła sie i znouw musze jechac to naciac dzownilam czy jest ta fana babka co mi robila i jej nie ma i nie wiem co robic bedzie chyba w poniedzialek to chyba tez poczkeam.. nie wiem nie nawidze mojej
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 10:03   #1438
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Malinka, Asiulka dziękujęSpróbujemy. Choć przyznam szczerze, że boję się żeby jej skóry nie przypalić Jak to zrobić? Czymś zabezpieczyć na około?

Brzoskwinia

Asiulka Biedactwo
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 10:04   #1439
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
Uwaga Uwaga!! youyou TVN24 ma newsa od Brzoskwinki:

"Hej jestem na porodówce rano odeszły mi wody i w zasadzie cały czas się sączą. Skurcze jakieś są ale małe, mam nadzieję że szybko będzie"

Kochane trzymamy mocno kciuki za Brzoskwinkę!!!
No to trzymamy kciuki aby szybko i gładko poszło



Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Ja to mam pecha.. wczoraj byla ma zmianie opatrunku i byl taki inny chirurg nawet mi nie spojrzal tam a opatrunek zmieniala mi pielegniarka no ale coz przyjechalam do domu i mowie do Tzet ze nie tam boli i co sie okazalo ze kolejny raz wyszła mi tam torbiel tzn rozrosła sie i znouw musze jechac to naciac dzownilam czy jest ta fana babka co mi robila i jej nie ma i nie wiem co robic bedzie chyba w poniedzialek to chyba tez poczkeam.. nie wiem nie nawidze mojej
o kurcze... No to lipa... Nie wiem co Ci poradzić... Może jak masz się męczyć to lepiej jedź?
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 10:04   #1440
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

U nas kikiutek pępowinki odpadł po 12 dniach . Używałam tylko spirytusu 70 %.
Dzień dobry
Olivia, Filka dzielnie się spisałyście(zazdraszczam).
Brzoskwinka
Pysiu, super, że badanie ok. Chyba fajnie, że wcześniej urodzisz, doskonale wiesz co to oczekiwanie i tym razem Cię ominie
U nas czekania ciąg dalszy, wieczorem było gorzej, miałam nadzieję, że w nocy się rozkręci, ale . Ja chcę dziś rodzić, małż na jutro umówił się na obiad do swojej mamuśki, a ja nie mam ochoty jej oglądać. Wystarczy, że dziennie wydzwania, czy już rodzę
jestem wredem, ale to dla teściowych .
Miłego dnia
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.