Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[gosia261282]

Ja juz chyba kiedys pisalam jak do mnie obca kobieta kiedys podbiegla gdy robilam zakupy z przerazeniem,ze mam koraliki,a bylam juz w widocznej ciazy (w pierwszej,z cora),bo dziecko moze sie udusic pepowina

[Sheperdess]

Napisane przez gosia261282

Niby do mnie z jednej strony przemawia wiadarko,ze dziecko moze czuc sie bezpieczniej itd,a z drugiej jak wymyc dobrze dziecko?? Niemowlaki szybko obrastaja tluszczykiem,maja faldki,tam sie brudek zbiera. Jednak wole wanienke.

W karte mam wpisane wedlug om,chyba bedzie tak pisac przez cala ciaze. To niewielka roxnica w sumie. Wedlug om jutro koncze 14 tydzien.

Jak mialas problem z papierosami to lepiej faktycznie sobie darowac i juz nie siegac po nie. U mnie we wrzesniu bedzie 5 lat od kiedy rzucilam i mimo tego czasu jeszcze mam niekiedy chec zapalic.

Trochę dziwny pomysł z tym wiaderkiem. Wygląda jak do kiszenia ogórków. I mam dokładnie takie samo wrażenie, jak Ty, że to nie za bardzo praktyczne, bo jak dokładnie umyć dziecko? Przecież nie da się w tym swobodnie manewrować gąbką.

[Mystiquee]

Co za durna baba, brak słów....

Co do tego wiaderka to ja jestem na nie. Przeciez u takiego maluszka bardzo ważne są bioderka, a jak ono sie opiera nimi o to wiadro to jak ma dysplazje to nie pogorszy jej sobie? A nawet jak jest zdrowe to czy dla jego bioderek to jest ok?
Mojej znajomej mala nie obrocila sie w brzuchu i siedziała jak zabka i przez to miala jeden z gorszych typów dysplazji biodrowej, wiadomo wyleczyli ją szybciutko, ale sam fakt tej pozycji, takiej samej praktycznie jak w tym wiaderku.
Chwile tylko sie kąpie dziecko w wanience, ja tam nie narzekalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Witam dziewczynki ranną porą.
Lece do roboty choć wcale mi się nie chcę. Cały weekend spędziliśmy z przyjaciółmi więc nawet nie miałam czasu aby dokładnie poczytac

Cieszę się że kolejne badania są pomyślne i witam nowe mamusie w naszym gronie.

Ja dziś mam usg i pappa na 17 i strasznie sie boje....... Nie śpie dzis od 4 rano z tych nerwów trzymajcie kciuki aby wszystko było ok zanrze wieczorkiem.

Miłego dnia

[OlusiaS]

Jest to kolyska,bo są w zestawie plozy.mozna założyć je założyć,ale ja raczej nie mam zamiaru dziecka bujac.

Łóżeczko turystyczne ok,ale dokup do niego normalny materac.wymiary ma takie same,jaklozeczko szczebelkowe,więc dziecko moze tak samo długo w nim spać.
Mój starszak spał w takowym od 7 m.ż.,bo strasznie się wiercil i obijal główkę w szczebelkowym,a corcia śpi w "normalnym" do dziś (ma 20 miesięcy).

Ja w wiaderku nie potrafilam dziecka kąpać .

[ejani]

Mystique, Magnusia -trzymam kciuki!

[Mystiquee]

Magnusia będzie wszystko dobrze, trzymam mocno kciuki!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Oj dziewczyny każda kupi to co wyda jej się sensowne i bezpieczne i na co ją stać,takie wiaderko ma wiele zalet pewnie w szkołach rodzenia trochę posłuchacie
U mnie dziś zero słońca niebo zachmurzone,chyba zaraz zacznie lać
Co do zabobonów to spojrzałam ostatnio w wizjer w drzwiach-jak zawsze zresztą-i usłyszałam "nie patrz przez dziurkę bo dziecko będzie miało zeza"
Moje klientki w wózkach tez mają takie czerwone kokardki z medalikiem
Zamówiłam wczoraj na allegro ciuszki dla dzidziusia:na 56 jeden komplet półśpiochy z body i na 62 też takie dwa zestawy tylko każdy innyStawiam na biel,krem i jeden pastelowy żółty
Czy pod te body będę musiała jeszcze ubrać koszulke?

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez magnusia

Witam dziewczynki ranną porą.
Lece do roboty choć wcale mi się nie chcę. Cały weekend spędziliśmy z przyjaciółmi więc nawet nie miałam czasu aby dokładnie poczytac

Cieszę się że kolejne badania są pomyślne i witam nowe mamusie w naszym gronie.

Ja dziś mam usg i pappa na 17 i strasznie sie boje....... Nie śpie dzis od 4 rano z tych nerwów trzymajcie kciuki aby wszystko było ok zanrze wieczorkiem.

Miłego dnia

Trzymam kciuki Ja mam za tydzień prenatalne

[_Kluska_]

Mysti, Magnusia trzymam mocno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Ja mam usg na przezierność karkową i kość nosową po jutrze. Ale tak mnie korci żeby iść dzisiaj do lekarza sprawdzić czy z maluchem wszystko ok, że nie wiem czy się powstrzymam.
Załapałam stracha bo dawno nie byłam na wizycie.
Wpadłam w panikę.
Iść, czy nie iść, iść czy nie iść....

O kurczę, ale mnie naszło raptem - właśnie przed sekundą zwymiotowałam... olaboga

[ejani]

Napisane przez selena85

Ja mam usg na przezierność karkową i kość nosową po jutrze. Ale tak mnie korci żeby iść dzisiaj do lekarza sprawdzić czy z maluchem wszystko ok, że nie wiem czy się powstrzymam.
Załapałam stracha bo dawno nie byłam na wizycie.
Wpadłam w panikę.
Iść, czy nie iść, iść czy nie iść....

Poczekaj, pojutrze się wszystkiego dowiesz
Ja też świruję między wizytami...

[tajeczka]

Witam się i ja w poniedziałkowy poranek
dzisiaj 2 zmiana więc do wieczora w pracy, pewnie się wynudzę jak jasna cho**ra.... Ale później 3 dni na rano więc po 12 na szczęście już będę wolna, tylko dalej pogody nie ma...
Dziewczyny wszystkie byłyście robić genetyczne?
i z ciekawości do dziewczyn, które paliły, odrzuciło Was od palenia czy rzucałyście na "siłę"?

[krolowa_nilu]

Napisane przez magnusia

Ja dziś mam usg i pappa na 17 i strasznie sie boje....... Nie śpie dzis od 4 rano z tych nerwów trzymajcie kciuki aby wszystko było ok zanrze wieczorkiem.

Miłego dnia

Wdech - moment - wydech, wdech - moment - wydech... I tak do 17 Będzie dobrze, ciesz się, że zobaczysz dzisiaj szkraba

Napisane przez selena85

Iść, czy nie iść, iść czy nie iść....

Nie iść! Siedzieć w domu i grzecznie czekać do środy A jak gdzieś iść, to co najwyżej na spacer lub zakupy


A co do zabobonów. Studiuję antropologię i kiedyś cały semestr miałam poświęcony ludowym zabobonom dotyczącym okresu ciąży, porodu i połogu. Niektóre z nich to były prawdziwe perełki i widzę, że dużo z nich zachowało się do dzisiaj. Kiedyś - wiadomo, wiedza medyczna żadna, więc takie działania były jedyną drogą, by dać dziecku pozorną ochronę, ale teraz? Przecież wiadomo, że zgaga nie jest spowodowana rosnącymi włosami dziecka, i że korale (lub każdy inny "zamknięty obwód") albo splecione włosy nie spowodują, że dziecku okręci się pępowina...

[magnusia]

Napisane przez tajeczka

Witam się i ja w poniedziałkowy poranek
dzisiaj 2 zmiana więc do wieczora w pracy, pewnie się wynudzę jak jasna cho**ra.... Ale później 3 dni na rano więc po 12 na szczęście już będę wolna, tylko dalej pogody nie ma...
Dziewczyny wszystkie byłyście robić genetyczne?
i z ciekawości do dziewczyn, które paliły, odrzuciło Was od palenia czy rzucałyście na "siłę"?

Ja od stycznia palilam elektronicznego. Jak sie dowiedziałam o ciąży to przestałam i tego palić. Niestety do dziś mam ochotę zapalić i nie odrzuca mnie zapach fajek oczywiście nie palę ale mnie ciągnie....

[PawMaj13]

Napisane przez em ma

A spotkałaś się z takim przypadkiem? Bo szczerze mówiąc nie znam dziecka któremu by się coś takiego przytrafiło a jednak wiele dzieci w moim życiu się przewinęło.

Spotkałam się kilka razy, moja mama pracuje w rentgenie i nie jeden raz opowiadała jak nabite guzy i powykręcane nóżki miała na badaniu. Rodzice zwalali na łóżeczko.

Znalazłam to moje upatrzone, na stronie producenta, ale niestety nie znalazłam na żadej stronie, na której da się je kupić :P Napiszę do producenta gdzie tym diluje, że jego towar jest taki niechodliwy w sieci Może mu nawet swoje usługi zaproponuję ha ha
łożeczko w każdym razie takie http://www.moolino.pl/pliki_galerii/...czne-fs_40.jpg + normalny materac do środka, na ten co jest w pakiecie. Sama miałam podobne jako bobo I też pierwszy raz się w nim pionizowałam, dałam radę bez szczebelek, miałam takie linki z gumową rączką zawieszone

Napisane przez _Kluska_

Dziewczyny a Wy i Wasi gini (ginowie? ) liczycie tygodnie wg OM czy wg usg?
Na innym wątku dziewczyna pisała, że jej gin liczy wg usg. Mój obecny nie wiem nawet jak liczy a różnica jest, bo wg OM dziś 14t0d a wg usg 14d5d. Pewnie i nowy TP powinno się z tego wyliczyć.

Mi ginka na genetycznym powiedziała, że to jest termmin szacowany dokładnie i tego terminu będziemy się od teraz trzymać.

Z wizytą też przeholowałam mój lekarz przyjmuje tylko w środy, ostatnią wizytę miałam 12.06. i miałam się zgłosić na kolejną po miesiącu w środę 10.07. ale przez bieganie z papierami wyleciało mi to z głowy kompletnie :/ chciałam się umówić na 17.07., to się dowiedziałam, że doktorek na urlopie jest do 26.07 :/ więc ostatecznie trafię do gina 31.07. 3 tyg przesunięcia Sądzicie, że powinnam iść na jakąś wizytę do innego lekarza tak na wszelki wypadek? Czy spokojnie poczekać na swojego gina? W sumie nie mam jakiś niepokojących objawów. a 26.06. byłam jeszcze na genetycznym USG u ginki innej (mój nie robi genetycznego) i było z maluchem wszystko Ok...

Napisane przez _Kluska_

Mi już prawie nie zdarzają się mdłości i znacznie lepiej się czuję i chyba w związku z tym zaczęło mi się zdarzać mieć na myśli dymka lub zastanawiać się nad smakiem pomarańczowego shandy

zgrzeszyłam i wypiłam 3 łyki radlera jabłkowego... ale później stwierdziłam, że muszę gdzieś dorwać mentosy jabłkowe, bo smakują tak samo, a nie mają alkoholu

Napisane przez OlusiaS

Ja w wiaderku nie potrafilam dziecka kąpać .

Mi też się wydaje takie niepraktyczne to wiaderko, nawet na tym filmie, co tu się pojawił na wątku, widać że dziecko jest "nieumyte" tylko odmoczone, nie ma dostępu do plecków, kolan, pachwin. Słaba sprawa. może na podróż, okazjonalnie, OK, bo wygodniejsze w transporcie faktycznie, ale na codzień nie przemawia do mnie.

[ejani]

Napisane przez krolowa_nilu

Wdech - moment - wydech, wdech - moment - wydech... I tak do 17 Będzie dobrze, ciesz się, że zobaczysz dzisiaj szkraba




Nie iść! Siedzieć w domu i grzecznie czekać do środy A jak gdzieś iść, to co najwyżej na spacer lub zakupy


A co do zabobonów. Studiuję antropologię i kiedyś cały semestr miałam poświęcony ludowym zabobonom dotyczącym okresu ciąży, porodu i połogu. Niektóre z nich to były prawdziwe perełki i widzę, że dużo z nich zachowało się do dzisiaj. Kiedyś - wiadomo, wiedza medyczna żadna, więc takie działania były jedyną drogą, by dać dziecku pozorną ochronę, ale teraz? Przecież wiadomo, że zgaga nie jest spowodowana rosnącymi włosami dziecka, i że korale (lub każdy inny "zamknięty obwód") albo splecione włosy nie spowodują, że dziecku okręci się pępowina...

Podziel się perełkami!

Ja dziś znowu lekarzowy dzień, już mam zwolnienie, teraz czekam na wizytę u internisty (do 11!) Potem zawieźć to do pracy, przy okazji coś tam jeszcze pozałatwiać...
Ale od jutra znów odpoczynek

[nattalli]

Napisane przez tajeczka

Witam się i ja w poniedziałkowy poranek
dzisiaj 2 zmiana więc do wieczora w pracy, pewnie się wynudzę jak jasna cho**ra.... Ale później 3 dni na rano więc po 12 na szczęście już będę wolna, tylko dalej pogody nie ma...
Dziewczyny wszystkie byłyście robić genetyczne?
i z ciekawości do dziewczyn, które paliły, odrzuciło Was od palenia czy rzucałyście na "siłę"?

ja mieć nie będę i w sumie nawet nikt mi nie proponowałam. No ale w Norwegii mają specyficzne podejście do ciąży... byłam tylko raz u ginekologa następna wizyta drugi tydzień sierpnia, no i i tak mam szczęście bo chodzę do Polaka. Norweżki widza ginekologa podczas ciąży razy w 20 tygodniu na obowiązkowym i jedynym usg, a ciąże prowadzi lekarz rodzinny, pobierają krew, badają mocz i ciśnienie, ważą mierzą a nawet podobno pobierają cytologię.

[em ma]

Napisane przez lidkaa82

Dla mnie hitem są medaliki przypięte do wózeczka czerwoną wstążeczką. Niby religijnie, święty medalik ale jednak czerwona wstążeczka "niby przypadkiem" jest Ludzka przezorność nie zna granic, nawet można zgrabnie połączyć wiare z zabobonami

No cóż...rozumiem, że babcie inne pokolenie, ale żeby same matki się na to godziły

Napisane przez Mystiquee

Jesli chodzi o zabobony to ja sie spotkałam z nimi głównie w ciąży. Kobieta w ciąży nie może patrzeć przez oko w drzwiach, bo dziecko będzie zezowate.
Tak mi sie zdarzylo że widziałam trupa w ciąży i tu następne powiedzonko: nie patrz na trupa bo dziecko będzie blade jak trup.
Widziałam też niemowlę z czymś na twarzy, jakąś narosl czy coś... Nie wpatruj sie bo przejdzie na Twoje.
Lozeczka ani wózka też nie kupujcie przed urodzeniem dziecka, bo pecha przynosi. Lepiej z poszytym kroczem i noworodkiem przy cycu szukaj lozeczka i poscieli i wózka...
Tak byłam przestrzegana w ciazy :-D jeszcze na pewno coś było ale już nie psmietam. Jak sobie przypomnę to sie podziele :-D

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, idę do gina

Normalnie ręce i nogi i opadają dziw, że ludzie wierzą w coś takiego
Kciuki oczywiście trzymam

Napisane przez gosia261282

Ja juz chyba kiedys pisalam jak do mnie obca kobieta kiedys podbiegla gdy robilam zakupy z przerazeniem,ze mam koraliki,a bylam juz w widocznej ciazy (w pierwszej,z cora),bo dziecko moze sie udusic pepowina

Gosiu aż zaplułam monitor że śmiechu

Napisane przez Sheperdess

Trochę dziwny pomysł z tym wiaderkiem. Wygląda jak do kiszenia ogórków. I mam dokładnie takie samo wrażenie, jak Ty, że to nie za bardzo praktyczne, bo jak dokładnie umyć dziecko? Przecież nie da się w tym swobodnie manewrować gąbką.

Sheperdess i teraz widząc to wiaderko ciągle będę miała przed oczami naczynie do kiszenia ogórków

Napisane przez magnusia

Ja dziś mam usg i pappa na 17 i strasznie sie boje....... Nie śpie dzis od 4 rano z tych nerwów trzymajcie kciuki aby wszystko było ok zanrze wieczorkiem.

Miłego dnia

Trzymam mocno kciuki

Napisane przez lolita25

Moje klientki w wózkach tez mają takie czerwone kokardki z medalikiem

Ja albo się tak wózkom nie przyglądam albo u nas po prostu już tak się nie robi. Szokujące to dla mnie jest po prostu.

Napisane przez selena85

Ja mam usg na przezierność karkową i kość nosową po jutrze. Ale tak mnie korci żeby iść dzisiaj do lekarza sprawdzić czy z maluchem wszystko ok, że nie wiem czy się powstrzymam.
Załapałam stracha bo dawno nie byłam na wizycie.
Wpadłam w panikę.
Iść, czy nie iść, iść czy nie iść....

O kurczę, ale mnie naszło raptem - właśnie przed sekundą zwymiotowałam... olaboga

Selena a z czego ta panika wynika? Masz jakieś krwawienia? Bardzo silne bóle brzucha? Bo jeśli to wynika tylko z tego, że "dawno nie byłam na wizycie" to troszkę przesadzasz Obudź w sobie racjonalność i nie pozwól by hormony panowały nad Tobą w 100%

Napisane przez tajeczka

Dziewczyny wszystkie byłyście robić genetyczne?

Wiesz co-u mnie to usg nie nazywało się genetycznym. Po prostu między 10 a 13 tygodniem zapisałam się na normalne usg ale w miejscu gdzie mają dobry sprzęt. Jak się okazało miałam tak samo badanego maluszka jak opisywały dziewczyny, też dostałam wydruk prawdopodobieństwa wystąpienia trisomii, wszelkie wymiary itd, tylko moje usg kosztowało 100 zł.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez PawMaj13

Z wizytą też przeholowałam mój lekarz przyjmuje tylko w środy, ostatnią wizytę miałam 12.06. i miałam się zgłosić na kolejną po miesiącu w środę 10.07. ale przez bieganie z papierami wyleciało mi to z głowy kompletnie :/ chciałam się umówić na 17.07., to się dowiedziałam, że doktorek na urlopie jest do 26.07 :/ więc ostatecznie trafię do gina 31.07. 3 tyg przesunięcia Sądzicie, że powinnam iść na jakąś wizytę do innego lekarza tak na wszelki wypadek? Czy spokojnie poczekać na swojego gina? W sumie nie mam jakiś niepokojących objawów. a 26.06. byłam jeszcze na genetycznym USG u ginki innej (mój nie robi genetycznego) i było z maluchem wszystko Ok...

Jak wszystko jest ok to nie widzę sensu iść na wizytę do innego lekarza. Czas szybko leci

[SunShineDoll]

Napisane przez tajeczka
Dziewczyny wszystkie byłyście robić genetyczne?

Nie, ja odstaję od reszty i jeszcze jedna pisała, że nie robi i nie ma zamiaru

Piękne to łóżeczko turystyczne PawMaj, ja planuję mieć takie u dziadków jak będziemy odwiedzać ich na działce - bo oni tam mieszkają to nie będziemy targać kołyski. W domu obawiam się, że pies mógłby podrapać te siatki lub też cielskiem stratować - bo to nie jest na wysokości? Czy jakoś się daje, żeby było wyżej?

Powiem Wam, że rozumiem w czym niektóre kobiety upatrują ciążę jako piękny okres, mi minął pierwszy trymestr i czuję się jak nowo narodzona nic nie przeżywam niczym się nie stresuję widziałam, że ma rączki i nóżki i jestem mega spokojna. Nawet jak mnie coś ciągnie czy pobolewa w jajnikach to z uśmiechem to traktuje i mam nadzieję, że III trymestr też taki będzie.

Zapomniałam o obiecanych zdjęciach dla em ma te ciuszki są po 3 miesiącu na 3-6 musiałam coś chwycić a w podobnych spodniach dresowych chodzi TŻ tym bardziej musialam je kupić. Reszta to wyprzedaż w biedronce i maści o których pisałam wcześniej, że na allegro zamówiłam


A tak serio dla mam, które chcą być bardzo eko polecam książkę - Mordercza gumowa kaczka - Rick Smiith Bruce Lourie jest tam o tym, co czeka na nasze dzieci nie tylko w zabawkach ale w kremach do pielęgnacji i do mycia... Chociaż tym bardzo panikującym mamom nie polecam jak miałam na studiach toksykologię to jedna mamuśka wpadła w niezła panikę po faktach z książki.

[_Shiloh_]

Napisane przez PawMaj13

mi szczebelki kojarzą się z wykręconą nóżką, która między szczebelki się dostanie, albo dzidzia za mocno się przytuli do osłonki przed szczebelkami. W turystycznym kończyny bezpieczne, nochal też, bo dodatkowe obkładanie boków niepotrzebne, tak to sobie przynajmniej wyobrażam zwłaszcza, że to które widzialam, miało cechy turystycznego (miękkie, przewiewne boki bez możliwości skręcenia nóżki), ale wygląd miało całkiem solidny, tylko za nic w świecie nie mogę go teraz nigdzie odkopać w necie... wrrr

No właśnie mój TŻ, też mi taką argumentację podaje. Że dziecko nie włoży rączki, nóżki, że nie wykręci ich sobie itp. Na amazonie jest mnóstwo tych łóżeczek, te droższe są na prawdę porządne. Koleżanka dwójkę dzieci w nich "wychowała" no i mi zachwala ...

Napisane przez gosia261282

Ja sobie nie wyobrażam iść do szpitala bez niedrapek. Czemu niedrapkom mówicie nie? Moje dziecko urodziło się ze szponami.

Ja nie wiem czy w ogóle będę umiała obciąć mojemu paznokcie

Napisane przez cayenneOna

Czesc Dziewczyny, mozna sie przylaczyc? Od paru dni nadrabialam i czytalam Was od samego poczatku, wlasnie skonczylam jestem przerazona, co prawda mam syna, ale pojawil sie bardzo wczesnie (mialam 19 lat) i chyba nic a nic nie pamietam, ze nie wspomne, ze chyba zadnych badan nie robilam (koncentrowalam sie na maturze..). A teraz dodatkowo jestem prawie kompletnie sama i na dodatek w innym kraju, co ciaza to inne stresy Mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie do swojego grona i ogarne troche ten stres..najbardziej martwie sie czy z bejbiakiem bedzie wszystko w porzadku, lektura nt podwyzszonego niebezpieczenstwa urodzenia malucha z wada genetyczna doprowadza mnie do skrajnej rozpaczy(( dzis zaczelam 8. tydzien

Witaj i nie przejmuj się na zapas, będzie dobrze

Napisane przez perfuzja

Cena rzeczywiście niezła... Nie refunduja tego?
Ja za usg + Pappe zaplacilam 550 złotych.

Jest wielką szanse, ze takie badanie mocno Cię uspokoi. Na razie wiesz, ze masz statystycznie większe szanse urodzenia chorego dziecka niz przeciętna 20-latka. I tylko tyle.
Dzięki badaniom bedziesz wiedziala jak wyglada Twoja sytuacja. A z ogromnym prawdopodobieństwem bedzie wyglądała lepiej niz teraz.

Wiek naprawdę nie jest najistotniejszy. Ja mimo, ze mam 24 lata mam ponad 6x większe szanse urodzenia dziecka z trisomia 13 chromosomu niz moja przeciętna rowiesniczka. Na lipcowym wątku 23 latka urodziła syna z zespołem Downa, niczego sie nie spodziewali. A wiele, naprawdę ogrom dziewczyn w Twoim wieku i starszych rodzi zdrowe dzieci.

Tu mnie właśnie zastanawia fakt, jak to sie stało, że lekarze nie wypatrzyli wady na prostym mierzeniu przezierności i kości nosa. Ciekawe u kogo była prowadzona, bo dziewczyna z mojej miejscowości pochodzi.

Napisane przez _Kluska_

Dziewczyny a Wy i Wasi gini (ginowie? ) liczycie tygodnie wg OM czy wg usg?
Na innym wątku dziewczyna pisała, że jej gin liczy wg usg. Mój obecny nie wiem nawet jak liczy a różnica jest, bo wg OM dziś 14t0d a wg usg 14d5d. Pewnie i nowy TP powinno się z tego wyliczyć.

U mnie wg OM wychodzi jakieś 2 tygodnie później, ale to przez moje długie cykle przy PCOS

Napisane przez _Kluska_

Magnusia, jak Twoja tęsknota za papierosami? Mi już prawie nie zdarzają się mdłości i znacznie lepiej się czuję i chyba w związku z tym zaczęło mi się zdarzać mieć na myśli dymka lub zastanawiać się nad smakiem pomarańczowego shandy
Miałam cichą nadzieję, że nie będę miała problemu z paleniem już nigdy, zaczynam rozumieć że to nałóg na całe życie

Ja się wypowiem jako była palaczka, że w dniu kiedy się dowiedziałam o ciąży to wypaliłam ze 3 jeszcze
A na drugi dzień już był koniec palenia i do tej pory mnie jeszcze nie ciągnęło. Za to piwa mi się chce, albo winka

Napisane przez lolita25

Oj dziewczyny każda kupi to co wyda jej się sensowne i bezpieczne i na co ją stać,takie wiaderko ma wiele zalet pewnie w szkołach rodzenia trochę posłuchacie
U mnie dziś zero słońca niebo zachmurzone,chyba zaraz zacznie lać
Co do zabobonów to spojrzałam ostatnio w wizjer w drzwiach-jak zawsze zresztą-i usłyszałam "nie patrz przez dziurkę bo dziecko będzie miało zeza"
Moje klientki w wózkach tez mają takie czerwone kokardki z medalikiem
Zamówiłam wczoraj na allegro ciuszki dla dzidziusia:na 56 jeden komplet półśpiochy z body i na 62 też takie dwa zestawy tylko każdy innyStawiam na biel,krem i jeden pastelowy żółty
Czy pod te body będę musiała jeszcze ubrać koszulke?

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------


Trzymam kciuki Ja mam za tydzień prenatalne

Pokaż co zamówiłaś?

Napisane przez PawMaj13

zgrzeszyłam i wypiłam 3 łyki radlera jabłkowego... ale później stwierdziłam, że muszę gdzieś dorwać mentosy jabłkowe, bo smakują tak samo, a nie mają alkoholu


Mi też się wydaje takie niepraktyczne to wiaderko, nawet na tym filmie, co tu się pojawił na wątku, widać że dziecko jest "nieumyte" tylko odmoczone, nie ma dostępu do plecków, kolan, pachwin. Słaba sprawa. może na podróż, okazjonalnie, OK, bo wygodniejsze w transporcie faktycznie, ale na codzień nie przemawia do mnie.

Ja ostatnio wypiłam 3 łyki wina od TŻ ale tak mi się chce wina lub piwa, jakby jakąś alkoholiczką była

Wiaderko zdecydowanie odpada, nie wyobrażam sobie noworodka siedzącego w takiej pozycji, bałabym się o plecki i bioderka.


Ja wstałam pół godziny temu, wstyd jak nie wiem. Ale ostatnio śpię po 11-12 h tyle snu potrzebuję i nie mogę się rano zwlec z łóżka. Na śniadanko owsianka z bananami

Naczytałam się o Waszych wizytach i sama się boję bo w środę idę i dopiero na 18:45. I ciagle sie martwię bo czuję się jakbym w ciąży nie była.

SunShineDoll: nawet nie szukam tej książki bo znając mnie to zrobię się walniętą eko-mamuśką na wzór jednej naszej polskiej piosenkarki i jednej naszej aktorki

[cayenneOna]

Czesc dziewczyny, moze zaraz wybuchniecie smiechem, ale wlasnie probuje ogarnac, w ktorym wlasciwie tygodniu jestem, mozecie mnie oswiecic, jak sie to liczy? OM mialam 19.05, zaplodnienie zdawalo mi sie 30.05, ale usg pokazalo ciut starszy zarodek, moglo byc, ze 29.05. Kalkulator internetowy pokazuje mi, ze dzis jestem w 8T1d. Z ciekawosci zaczelam liczyc do tylu tygodnie i wychodzi, ze 1T1d zaczal sie 27.05, jakos bardzo dziwnie (?? ze niby zaplodnienie 27.05?). Dokladne ustalenie w ktorym tygodniu jestem jest mi niezbedne do tego, by badan genetycznych nie zrobic za pozno ( pomozecie?

[isia4891]

Hej dziewczyny!
Ale paskudny, deszczowy i senny dzień. A ja do 18 w pracy...
Trzymam kciuki za wasze wizyty i badania.
Powiedzcie mi ile wy czekałyscie na wynik Pappy bo ja juz dwa tyg i jeszcze tydzien musze czekac, opis z usg prenat dostalam od razu ale z krwi tak długo, bo gdzies to wysyłają...
Za mną to wiaderko nie przemawia i zamierzam zwykle lozeczko kupić, napewno bede chciala lezaczek bujaczek kupic, zeby moc polozyc dziecko na nim i cos moc robic np w kuchni.
Chyba przysne...przy tym kompie...

[isia4891]

Napisane przez cayenneOna

Czesc dziewczyny, moze zaraz wybuchniecie smiechem, ale wlasnie probuje ogarnac, w ktorym wlasciwie tygodniu jestem, mozecie mnie oswiecic, jak sie to liczy? OM mialam 19.05, zaplodnienie zdawalo mi sie 30.05, ale usg pokazalo ciut starszy zarodek, moglo byc, ze 29.05. Kalkulator internetowy pokazuje mi, ze dzis jestem w 8T1d. Z ciekawosci zaczelam liczyc do tylu tygodnie i wychodzi, ze 1T1d zaczal sie 27.05, jakos bardzo dziwnie (?? ze niby zaplodnienie 27.05?). Dokladne ustalenie w ktorym tygodniu jestem jest mi niezbedne do tego, by badan genetycznych nie zrobic za pozno ( pomozecie?

Wydaje mi sie, ze zaczynasz 9 tydz. Komp mi tak samo wylicza. Bo ja mialam ostatnią miesiacz 09.04 i zaczynam 15 tydz
...ale ten czas leci juz 15 tydzień...

[_Shiloh_]

Napisane przez cayenneOna

Czesc dziewczyny, moze zaraz wybuchniecie smiechem, ale wlasnie probuje ogarnac, w ktorym wlasciwie tygodniu jestem, mozecie mnie oswiecic, jak sie to liczy? OM mialam 19.05, zaplodnienie zdawalo mi sie 30.05, ale usg pokazalo ciut starszy zarodek, moglo byc, ze 29.05. Kalkulator internetowy pokazuje mi, ze dzis jestem w 8T1d. Z ciekawosci zaczelam liczyc do tylu tygodnie i wychodzi, ze 1T1d zaczal sie 27.05, jakos bardzo dziwnie (?? ze niby zaplodnienie 27.05?). Dokladne ustalenie w ktorym tygodniu jestem jest mi niezbedne do tego, by badan genetycznych nie zrobic za pozno ( pomozecie?

A nie powiedział Ci lekarz na USG który to tydzień? Miałaś już USG?

Napisane przez isia4891

Hej dziewczyny!
Ale paskudny, deszczowy i senny dzień. A ja do 18 w pracy...
Trzymam kciuki za wasze wizyty i badania.
Powiedzcie mi ile wy czekałyscie na wynik Pappy bo ja juz dwa tyg i jeszcze tydzien musze czekac, opis z usg prenat dostalam od razu ale z krwi tak długo, bo gdzies to wysyłają...
Za mną to wiaderko nie przemawia i zamierzam zwykle lozeczko kupić, napewno bede chciala lezaczek bujaczek kupic, zeby moc polozyc dziecko na nim i cos moc robic np w kuchni.
Chyba przysne...przy tym kompie...

Oj ja sama nie wiem, bo ja nie robie PAPPY bo nie stać mnie na nią.

[kefii]

Hej
Zaliczyłam w nocy SOR. Obudziłam sie w nocy i poszłam do ubikacji patzre a cała wkładka we krwi i na dokładke ładny skrzep. Budze męża i jedziemy do szpitala. W szpitalu wszyscy smacznie śpia wiec połozna lekko zaspana pyta co jest to m,ówie. Idziemy na oddział tak lekarka zaspana (zołza) bada mnie oki, robi USG nic nie mówi a potem ze jest wszytko dobrze. POkazuje serduszko wszytko ładnie dizała. Pyta czy współżyliśmy odpowiadaom ze tak ale to jakies 16 godzin wczesniej. Ona ze to jest przyczyna, ze tak sie zdarza po sotsunku i ze tak juz bede miec. Ponieważ nie krwawiłam to do domu ale moze jeszcze rano cos zejsc a jak by sie pojawiła żywa krew to do spzitala i na oddział.
Najadłam sie strachu i nie wiedziałam ze takie cos moze sie zdarzyć. Teraz musze umowic sie na kontrole u swojego gina

[SunShineDoll]

Keffi i bardzo dobrze, że pojechałaś przy wizycie zapytaj czy możecie się kochać. Ja słyszałam o takich przypadkach, że właśnie po seksie wystąpiło w ciąży krwawienie ale nie po 16 godzinach. Widocznie i tak może być.

[kefii]

Napisane przez SunShineDoll

Keffi i bardzo dobrze, że pojechałaś przy wizycie zapytaj czy możecie się kochać. Ja słyszałam o takich przypadkach, że właśnie po seksie wystąpiło w ciąży krwawienie ale nie po 16 godzinach. Widocznie i tak może być.

DZwoniłam w nocy do mojego lekarza i potwierdził ze mam jechac do szpitala sprawdzic co sie dzieje.
A do mojego musze isc na kontrole i naewno bede sie pytac. Pewnie bedzie zakaz ale co tam byle dzidzia była zdrowa

[krolowa_nilu]

Napisane przez kefii

Hej
Zaliczyłam w nocy SOR. Obudziłam sie w nocy i poszłam do ubikacji patzre a cała wkładka we krwi i na dokładke ładny skrzep. Budze męża i jedziemy do szpitala. W szpitalu wszyscy smacznie śpia wiec połozna lekko zaspana pyta co jest to m,ówie. Idziemy na oddział tak lekarka zaspana (zołza) bada mnie oki, robi USG nic nie mówi a potem ze jest wszytko dobrze. POkazuje serduszko wszytko ładnie dizała. Pyta czy współżyliśmy odpowiadaom ze tak ale to jakies 16 godzin wczesniej. Ona ze to jest przyczyna, ze tak sie zdarza po sotsunku i ze tak juz bede miec. Ponieważ nie krwawiłam to do domu ale moze jeszcze rano cos zejsc a jak by sie pojawiła żywa krew to do spzitala i na oddział.
Najadłam sie strachu i nie wiedziałam ze takie cos moze sie zdarzyć. Teraz musze umowic sie na kontrole u swojego gina

To niewesołą miałaś nockę. Dobrze, że z dzidzią wszystko ok. Dostaliście zakaz przytulanek?
Ja od początku ciąży za każdym razem w kibelku niemal diagnostycznie sprawdzam wkładkę i papier. Zastanawiam się kiedy będę mogła spokojnie zrobić siusiu

[lolita25]

Napisane przez _Shiloh_

No właśnie mój TŻ, też mi taką argumentację podaje. Że dziecko nie włoży rączki, nóżki, że nie wykręci ich sobie itp. Na amazonie jest mnóstwo tych łóżeczek, te droższe są na prawdę porządne. Koleżanka dwójkę dzieci w nich "wychowała" no i mi zachwala ...



Ja nie wiem czy w ogóle będę umiała obciąć mojemu paznokcie




Witaj i nie przejmuj się na zapas, będzie dobrze



Tu mnie właśnie zastanawia fakt, jak to sie stało, że lekarze nie wypatrzyli wady na prostym mierzeniu przezierności i kości nosa. Ciekawe u kogo była prowadzona, bo dziewczyna z mojej miejscowości pochodzi.




U mnie wg OM wychodzi jakieś 2 tygodnie później, ale to przez moje długie cykle przy PCOS



Ja się wypowiem jako była palaczka, że w dniu kiedy się dowiedziałam o ciąży to wypaliłam ze 3 jeszcze
A na drugi dzień już był koniec palenia i do tej pory mnie jeszcze nie ciągnęło. Za to piwa mi się chce, albo winka



Pokaż co zamówiłaś?



Ja ostatnio wypiłam 3 łyki wina od TŻ ale tak mi się chce wina lub piwa, jakby jakąś alkoholiczką była

Wiaderko zdecydowanie odpada, nie wyobrażam sobie noworodka siedzącego w takiej pozycji, bałabym się o plecki i bioderka.


Ja wstałam pół godziny temu, wstyd jak nie wiem. Ale ostatnio śpię po 11-12 h tyle snu potrzebuję i nie mogę się rano zwlec z łóżka. Na śniadanko owsianka z bananami

Naczytałam się o Waszych wizytach i sama się boję bo w środę idę i dopiero na 18:45. I ciagle sie martwię bo czuję się jakbym w ciąży nie była.

SunShineDoll: nawet nie szukam tej książki bo znając mnie to zrobię się walniętą eko-mamuśką na wzór jednej naszej polskiej piosenkarki i jednej naszej aktorki

http://allegro.pl/bawelniane-polspio...382612594.html
http://allegro.pl/body-kopertowe-dlu...382612406.html to białe
http://allegro.pl/polspioszki-spiosz...367860797.html
http://allegro.pl/body-z-nadrukiem-p...336167504.html to ecru i podobne żółte kopertowe body i półspiochy z żyrafą

[cayenneOna]

Napisane przez isia4891

Wydaje mi sie, ze zaczynasz 9 tydz. Komp mi tak samo wylicza. Bo ja mialam ostatnią miesiacz 09.04 i zaczynam 15 tydz
...ale ten czas leci juz 15 tydzień...

dzieki Isia, bo juz sie jakos wkrecilam, po prostu to ten suwaczek dziwnie odlicza, znaczy jakby pelne SKONCZONE tygodnie plus kolejny dzien nowego tygodnie.. to by pasowalo od OM, ze zaczelam 9. tydzien... czyli badania genetyczne bede miala w 13T2d, nie za pozno? a gdyby byla koniecznosc amniopunkcji, to czy to w ogole dobrze, jak jeszcze pozniej?