Perfumy metal/goth

[Polly_]

Kingdom: Nuty zapachowe: neroli, imbir, róża, jaśmin, drzewo sandałowe, drzewo Copahu
ja dzrzew nie czuje żadnych, jaśmin i może róża...blehhhhh

[mettemarit]

Napisane przez Polly_

Kingdom: Nuty zapachowe: neroli, imbir, róża, jaśmin, drzewo sandałowe, drzewo Copahu
ja dzrzew nie czuje żadnych, jaśmin i może róża...blehhhhh

No to w szoku jestem, ja tu jaśminu i rozy nie czuję, tylko drzewa seksem podszyte

[Polly_]

Napisane przez mettemarit

No to w szoku jestem, ja tu jaśminu i rozy nie czuję, tylko drzewa seksem podszyte

to ja chyba przetestuję jeszcze raz...

[Aggie125]

Ja też w Kingdom czuję seksik, ale taki, jakby to ując, bardzo fizjologiczny, wydzielinowy, nieco brudny i zakazany. Ciut obleśny Wpisałam na biało, żeby komuś nie zohydzić - nawiasem mówiąc, mi się Kingdom podoba, miałam odlewkę

[dzika truskawa]

Napisane przez Delilah*

To mi przypomniało, jak pod wpływem Wizazu napaliłam się nieprzywoicie na NU. Pobiegłam do perfumerii, psiknęłam się i zastygłam w oczekiwaniu fali mroku a tu... zapach przypominający tanie mydełko na żulu (a wszak aż tak zle ze mną nie jest
Od tamtej pory sprawdzam perfumy nie na "papierku" tylko na sobie (Mimo ,ze oslawione ekspedientki w Sephorze dziwnie się patrzą)

Może testowałaś EDT zamiast EDP? EDP jest boskie i klimatyczne, natomiast w EDT ja też czułam mydło.

Mam podpowiedzi dla osób poszukujących Becherovki w perfumach KLIK i KLIK

A ja osobiscie absynt czuję w Eau des Merveilles

[Redhaired Witch]

Dzika Truskawo - wiem, wiem, odmieniłam Becherowkę w wyszukiwarce przez wszystkie przypadki Niestety ani w Jeansie, ani w Theoremie osobiście jej nie uwidziałam. Ani absyntu w EdM

Maja - a ja myślałam, że mój opis wymaga cudów Z takim pochłaniającym mrokiem kojarzą mi się same starodawne ciężkie orienty. A z tego co wyczytałam na KWC, wiele osób uważa za mroczne, niepokojące, tajemnicze a jednocześnie zmysłowe perfumy Thierrego Muglera.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Dzika Truskawo - wiem, wiem, odmieniłam Becherowkę w wyszukiwarce przez wszystkie przypadki Niestety ani w Jeansie, ani w Theoremie osobiście jej nie uwidziałam. Ani absyntu w EdM

Maja - a ja myślałam, że mój opis wymaga cudów Z takim pochłaniającym mrokiem kojarzą mi się same starodawne ciężkie orienty. A z tego co wyczytałam na KWC, wiele osób uważa za mroczne, niepokojące, tajemnicze a jednocześnie zmysłowe perfumy Thierrego Muglera.

No cóż - szczególna muzyka, to i szczególna oprawa... hehe
No, Angel ma coś w sobie... Uwielbiam, ale do mroku dla mnie ciut za słodki - czekoladę i karmel normalnie czuję Chyba muszę poszukać czegoś drzewnego, kadzidlanego, kwiatowego... bo jak coś ma jakieś "smakowe", słodkie nuty, to mi się od razu z jedzeniem kojarzy, hehe

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

No cóż - szczególna muzyka, to i szczególna oprawa... hehe
No, Angel ma coś w sobie... Uwielbiam, ale do mroku dla mnie ciut za słodki - czekoladę i karmel normalnie czuję

Ja też czuję w nich głównie karmel i kwaśnawą watę cukrową, mrok i ZŁO czają się ewentualnie w tych pustych kaloriach Ale naprawdę, naczytałam się mnóstwo o "trupich nutkach w Angelu" i podejrzewam, że chodzi właśnie o ten dziwny kwasek - dla mnie to raczej delikatna zgnilizna. W każdym razie piękny jest - ale już nudny.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja też czuję w nich głównie karmel i kwaśnawą watę cukrową, mrok i ZŁO czają się ewentualnie w tych pustych kaloriach Ale naprawdę, naczytałam się mnóstwo o "trupich nutkach w Angelu" i podejrzewam, że chodzi właśnie o ten dziwny kwasek - dla mnie to raczej delikatna zgnilizna. W każdym razie piękny jest - ale już nudny.

Ja mam tylko jedną próbkę, to mi się nie znudził
I chciałabym perfumy lekko słodkie, ale zimne - taki mistyczny SPOKÓJ, bez żadnych ciepłych drzewek, rogrzewajacych nut. I wanilii Ange ou Demon, od której nabieram ochoty na małe co nieco, hehe
Ale ja to mam skojarzenia z tą piosenką, hihi...
P.S. a co do siły razenia Angela... jak się popsikałam w tym w perfumerii i wsiadłam potem do pociągu, to jakiś koleś obok mnie lekko ostentacyjnie wstał i wyszedł do innego przedziału. Hy hy... :-P

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Ja mam tylko jedną próbkę, to mi się nie znudził
I chciałabym perfumy lekko słodkie, ale zimne - taki mistyczny SPOKÓJ, bez żadnych ciepłych drzewek, rogrzewajacych nut. I wanilii Ange ou Demon, od której nabieram ochoty na małe co nieco, hehe
Ale ja to mam skojarzenia z tą piosenką, hihi...
P.S. a co do siły razenia Angela... jak się popsikałam w tym w perfumerii i wsiadłam potem do pociągu, to jakiś koleś obok mnie lekko ostentacyjnie wstał i wyszedł do innego przedziału. Hy hy... :-P

A próbowałaś Aliena TM? Osobiście nie trawię ale czytałam opinie, że jest ciężki, zimny, tajemniczy i w ogóle cud miód

Mistycznie kojarzą mi się Kyoto, Messe de Minuit i Tumulte (Tumulte męskie )

Heh, ciekawe jaką minę miałaby konsultantka w perfumerii słysząc tekst typu "szukam mistycznych gotycko-pogańskich perfum, wie pani, mrok i zło, ziemia ze świeżo usypanego grobu, posmak krwi, kadzidło, trochę świeżego popiołu, ot taki folklor..."

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

A próbowałaś Aliena TM? Osobiście nie trawię ale czytałam opinie, że jest ciężki, zimny, tajemniczy i w ogóle cud miód

Mistycznie kojarzą mi się Kyoto, Messe de Minuit i Tumulte (Tumulte męskie )

Heh, ciekawe jaką minę miałaby konsultantka w perfumerii słysząc tekst typu "szukam mistycznych gotycko-pogańskich perfum, wie pani, mrok i zło, ziemia ze świeżo usypanego grobu, posmak krwi, kadzidło, trochę świeżego popiołu, ot taki folklor..."

właśnie wyobraziłam sobie minę takiej lasencji np. z sephory... o nie mogę...:h ahaha:

[dzika truskawa]

Napisane przez Redhaired Witch

Heh, ciekawe jaką minę miałaby konsultantka w perfumerii słysząc tekst typu "szukam mistycznych gotycko-pogańskich perfum, wie pani, mrok i zło, ziemia ze świeżo usypanego grobu, posmak krwi, kadzidło, trochę świeżego popiołu, ot taki folklor..."

Wiem co następnym razem powiem miłej pani, która spyta w czym może mi pomóc

Kyoto mistyczne jak najbardziej
MdM jakieś słodziutkie i przyjazne na mnie, a Tumulte pH jeszcze nie znam

Alien jest bardzo ludziowym zapachem IMO

[Kota]

Tak sobie myślę o tych zapachach metal- goth... w dobie pary Nergal -Doda
Doda zdaje się lubiła którąś z Soni Rykiel?

[Daffodilka]

Napisane przez Kota

Tak sobie myślę o tych zapachach metal- goth... w dobie pary Nergal -Doda
Doda zdaje się lubiła którąś z Soni Rykiel?

Koto, błagam tylko nie Doda Nie w kontekście mojego ukochanego metalu, plizzzz

[Polly_]

Napisane przez Kota

Tak sobie myślę o tych zapachach metal- goth... w dobie pary Nergal -Doda
Doda zdaje się lubiła którąś z Soni Rykiel?

no nie...jak mogłaś mi o tym przypomnieć....to obleśne.....

[Redhaired Witch]

Napisane przez dzika truskawa

Wiem co następnym razem powiem miłej pani, która spyta w czym może mi pomóc

Zniszczysz jej karierę, już nigdy więcej nie zada tego pytania

Napisane przez dzika truskawa

Kyoto mistyczne jak najbardziej
MdM jakieś słodziutkie i przyjazne na mnie, a Tumulte pH jeszcze nie znam

Na mnie MdM jest cytrusowo-kadzidlane, pomijając początkowy wybuch kamfory czy innej maści (zresztą wybuch całkiem zacny, doszłam do wniosku), ma w sobie taką niby mistyczną tajemniczo-zimną nutę (zapewne ten "błysk miecza templariusza" )
A Tumulte jest na mojej skórze barrrdzo leśne, suche i przestrzenne. Coś jak rozwodnione Kyoto.

Napisane przez dzika truskawa

Alien jest bardzo ludziowym zapachem IMO

IMO Alien jest dziwaczny, moja zapachowa trauma

Napisane przez Kota

Tak sobie myślę o tych zapachach metal- goth... w dobie pary Nergal -Doda
Doda zdaje się lubiła którąś z Soni Rykiel?

Doda miała swego czasu (a może ma nadal) zryw na "metalowe" ciuchy, kto wie jak z perfumami

[Polly_]

Napisane przez Daffodilka

Koto, błagam tylko nie Doda Nie w kontekście mojego ukochanego metalu, plizzzz

jejku...Ty też?
zawsze miałam przeczucie że szatan czai się na wizazu

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

jejku...Ty też?
zawsze miałam przeczucie że szatan czai się na wizazu

No widzisz jak to trzeba uważać?Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi

Napisane przez Redhaired Witch

Doda miała swego czasu (a może ma nadal) zryw na "metalowe" ciuchy, kto wie jak z perfumami

Ale same ciuchy to za mało. Trzeba jeszcze mieć równie mroczne wnętrze i przystającą do niego filozofię życiową. Według mnie Doda tylko przebierała się za Metala, więc z perfumami w tych klimatach mogło być bardzo różnie

[Maja102]

Napisane przez Daffodilka

No widzisz jak to trzeba uważać?Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi
Ale same ciuchy to za mało. Trzeba jeszcze mieć równie mroczne wnętrze i przystającą do niego filozofię życiową. Według mnie Doda tylko przebierała się za Metala, więc z perfumami w tych klimatach mogło być bardzo różnie

Taa... też tak myślę Mam chyba uczulenie na takie poprzebierane rock- i metal-fanki Tak samo, jak z tymi laskami, co się snują po ulicach poubierane w ćwieki, bo teraz moda na rock. Ciekawe, czy połowa z nich zna choć jedną dobrą kapelę, albo pachnie czymś ciekawym
A Doda to nie metal!!! Ten wątek, to nie miejsce dla niej

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

A próbowałaś Aliena TM? Osobiście nie trawię ale czytałam opinie, że jest ciężki, zimny, tajemniczy i w ogóle cud miód

Mistycznie kojarzą mi się Kyoto, Messe de Minuit i Tumulte (Tumulte męskie )

Heh, ciekawe jaką minę miałaby konsultantka w perfumerii słysząc tekst typu "szukam mistycznych gotycko-pogańskich perfum, wie pani, mrok i zło, ziemia ze świeżo usypanego grobu, posmak krwi, kadzidło, trochę świeżego popiołu, ot taki folklor..."

właśnie siedzę wypachniona Alienem po wizycie w sephorze. Nie wiem, gdzie nuty zapachu, dla mnie jest jednowymiarowy - jeden wielki jasmin, który uwielbiam Zupełnie taki, jak nasz polski jasminowiec, co rośnie u mnie pod domem: intensywny, gorzkawy, ostrawy, ale cudny, oszałamiajacy... Tylko Alien troszkę mniej słodki. Z pewnością kiedyś (jak finanse pozwolą :-P) się na niego skuszę...
Zamiast mroku kojarzy mi się z czerwcowym dniem i wieczorem, kiedy to zapach unosił się pod moimi oknami...

[Redhaired Witch]

Uprasza się aby autorka wątku stanęła pod ścianą i pozwoliła się rozstrzelać.

Obudziłaś moje chciejstwo!

Stwierdziłam, że koniecznie potrzebuję do szczęścia Habanity (już upolowana), odrobiny klasycznego Poisona (EDIT: również chapsnięty - miniatura w wersji ESP, oby to dało się nosić) i Magie Noire. Nie mam pojęcia na jakie okazje będę ich używać (TŻ chyba wyrzuci mnie z domu razem z flakonami bo nie trawi takich ciężkich, starodawnych woni), nie obchodzi mnie, że w ogóle nie pasują do mojego stylu ubierania, wyglądu, charakteru - muszmieć i koniec.
W ogóle jakiś czas temu, kiedy testowałam powyższe, stwierdziłam, że kiedyś je kupię - na starość. Czyli to już starość?
Natomiast kadzidła mi się opatrzyły, zresztą trudno uniknąć wtórności.

A dziś wypachniłam się Wenge i ciągle chodziły mi po głowie utwory My Dying Bride - Wenge jakoś pasuje do tego smętnego wyrzynania na wiolonczelach

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Uprasza się aby autorka wątku stanęła pod ścianą i pozwoliła się rozstrzelać.

Obudziłaś moje chciejstwo!

Stwierdziłam, że koniecznie potrzebuję do szczęścia Habanity (już upolowana), odrobiny klasycznego Poisona i Magie Noire. Nie mam pojęcia na jakie okazje będę ich używać (TŻ chyba wyrzuci mnie z domu razem z flakonami bo nie trawi takich ciężkich, starodawnych woni), nie obchodzi mnie, że w ogóle nie pasują do mojego stylu ubierania, wyglądu, charakteru - muszmieć i koniec.
W ogóle jakiś czas temu, kiedy testowałam powyższe, stwierdziłam, że kiedyś je kupię - na starość. Czyli to już starość?
Natomiast kadzidła mi się opatrzyły, zresztą trudno uniknąć wtórności.

A dziś wypachniłam się Wenge i ciągle chodziły mi po głowie utwory My Dying Bride - Wenge jakoś pasuje do tego smętnego wyrzynania na wiolonczelach

Hehe... a jakie u mnie sie chciejstwo obudziło!!!
Normalnie spać po nocach już nie mogę... zżera mnie żądza

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

A dziś wypachniłam się Wenge i ciągle chodziły mi po głowie utwory My Dying Bride - Wenge jakoś pasuje do tego smętnego wyrzynania na wiolonczelach

yyy...a wiesz ze ja tez tak miałam??? i jeszcze przy Wenge mi sie przypomniała przedziwna kapela Cultus Sanquine

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

yyy...a wiesz ze ja tez tak miałam??? i jeszcze przy Wenge mi sie przypomniała przedziwna kapela Cultus Sanquine

Czyli coś w tym jest! CS nie znam ale wieczorem nadrobię braki.

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Czyli coś w tym jest! CS nie znam ale wieczorem nadrobię braki.

to szczegolnie polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=97S4k88s4yk

[Sabbath]

Napisane przez Redhaired Witch

Heh, ciekawe jaką minę miałaby konsultantka w perfumerii słysząc tekst typu "szukam mistycznych gotycko-pogańskich perfum, wie pani, mrok i zło, ziemia ze świeżo usypanego grobu, posmak krwi, kadzidło, trochę świeżego popiołu, ot taki folklor..."

Chyba się wyuczę na pamięć.

Napisane przez Kota

Tak sobie myślę o tych zapachach metal- goth... w dobie pary Nergal -Doda
Doda zdaje się lubiła którąś z Soni Rykiel?

Eee... Ale samo prowadzanie się z Nergalem nie zrobi z Dody metalówy.

Mam nadzieję.

Napisane przez Daffodilka

No widzisz jak to trzeba uważać?Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi
Ale same ciuchy to za mało. Trzeba jeszcze mieć równie mroczne wnętrze i przystającą do niego filozofię życiową. Według mnie Doda tylko przebierała się za Metala, więc z perfumami w tych klimatach mogło być bardzo różnie

Jak dla mnie Doda nie przebiera się z metalówę, tylko za jakąs sado-maso Barbie.
Jest taki wątek na Wizażu "cośtam" Barbie i hard core Barbie.
Jak widzę toi złożenie hard z Barbie to mi glany bledną, ale to chyba jest właśnie to, co odwala Doda w gatkach z lacku.

Napisane przez Polly_

to szczegolnie polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=97S4k88s4yk

Hooo, nieźle smucą.
Ja poszłam muzycznie w inną stronę (bynajmniej nie łagodniejszą, rzekłabym, że wręcz przeciwnie), ale w latach osiemdziesiątych miałam moment, kiedy słuchałam Candlemasa, o którym wyczytałam potem, że byli prekursorami doom metalu.
http://www.youtube.com/watch?v=6Spu7FWs8ik



A co do perfum - mnie się kadzidła nie opatrzyły. Jest tyle najróżniejszych oblicz kadzidła i tyle najrózniejszych oblicz dymnego drewna, że mam nadzieję radować się tymi zapachami przez najbliższe cztery stulecia.
I to nie ze względu na uszy, tylko ze względu na nos.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

to szczegolnie polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=97S4k88s4yk

Zaiste dołujący kawałek

Napisane przez Sabbath

Chyba się wyuczę na pamięć.

Napisane przez Sabbath

Ja poszłam muzycznie w inną stronę (bynajmniej nie łagodniejszą, rzekłabym, że wręcz przeciwnie), ale w latach osiemdziesiątych miałam moment, kiedy słuchałam Candlemasa, o którym wyczytałam potem, że byli prekursorami doom metalu.
http://www.youtube.com/watch?v=6Spu7FWs8ik

W Candlemassie irytuje mnie wokal. W ogóle ostatnio irytują mnie wszelkie wokale, nie ma to jak Apocaliptica, Loreena Mc K. ze swoim akordeonem () albo stary dobry J.S. Bach.
A muzycznie sama nie wiem dokąd poszłam... W każdym razie growlingu nie zniese

Napisane przez Sabbath

A co do perfum - mnie się kadzidła nie opatrzyły. Jest tyle najróżniejszych oblicz kadzidła i tyle najrózniejszych oblicz dymnego drewna, że mam nadzieję radować się tymi zapachami przez najbliższe cztery stulecia.

Masz zapewne rację ale mój niezbyt wprawiony nos twierdzi: kadzidło, żywica, kadzidło, żywica, to już gdzieś było, to też. A finanse nie pozwalają zagłębić się w niuanse.

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

A co do perfum - mnie się kadzidła nie opatrzyły. Jest tyle najróżniejszych oblicz kadzidła i tyle najrózniejszych oblicz dymnego drewna, że mam nadzieję radować się tymi zapachami przez najbliższe cztery stulecia.
I to nie ze względu na uszy, tylko ze względu na nos.

A ja wlaśnie przytargałam do domu swojego pierwszego kadzidlaka - no bo czy to ja winna, że w SP mieli Opium w promocji? Będzie na zimę - w ten upał by mnie udusił :-P

Przejrzałam też parę innych pachnideł, i tak: Obsession dla mnie zbyt sztuczny, a pod koniec zalatywał pogryzionym ołówkiem Prada pachniala słodko-korzennie, jak bożonarodzeniowe ciasteczka
Za to urzekły mnie słodko-cmenatrne lilie w Premier Jour Niny Ricci. Szkoda, ze trochę nietrwałe (ale pewnie i tak będę musiała kupić, jak i wściekle jaśminowehgo Aliena)

Przejrzałam swoje preferencje zapachowe i oto, co mi wyszło jako mój wymarzony zapach gotycko-romantyczny:
Szalony jaśmin, duszny jak czerwcowa noc i zimny niczym białe śniegi na szczytach najwyższych gór. Cmentarna lilia, słodko-gorzka podróż do wieczności, fascynująca bielą Niewinności i pięknem nagiej anielicy.
Z odrobiną świeżo rozkwitłej róży, zroszonej zimnym deszczem. Osłodzone ciepłem kuszącej i zmysłowej wanilii i uduchowione mistycznym kościelnym kadzidłem...

(czemu ja mam wrazenie, że ten miks to byłby smrodek nie do strzymania?)

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

A ja wlaśnie przytargałam do domu swojego pierwszego kadzidlaka - no bo czy to ja winna, że w SP mieli Opium w promocji? Będzie na zimę - w ten upał by mnie udusił :-P

Przejrzałam też parę innych pachnideł, i tak: Obsession dla mnie zbyt sztuczny, a pod koniec zalatywał pogryzionym ołówkiem Prada pachniala słodko-korzennie, jak bożonarodzeniowe ciasteczka
Za to urzekły mnie słodko-cmenatrne lilie w Premier Jour Niny Ricci. Szkoda, ze trochę nietrwałe (ale pewnie i tak będę musiała kupić, jak i wściekle jaśminowehgo Aliena)

Przejrzałam swoje preferencje zapachowe i oto, co mi wyszło jako mój wymarzony zapach gotycko-romantyczny:
Szalony jaśmin, duszny jak czerwcowa noc i zimny niczym białe śniegi na szczytach najwyższych gór. Cmentarna lilia, słodko-gorzka podróż do wieczności, fascynująca bielą Niewinności i pięknem nagiej anielicy.
Z odrobiną świeżo rozkwitłej róży, zroszonej zimnym deszczem. Osłodzone ciepłem kuszącej i zmysłowej wanilii i uduchowione mistycznym kościelnym kadzidłem...

(czemu ja mam wrazenie, że ten miks to byłby smrodek nie do strzymania?)

Gratuluję nowego nabytku A z ciekawości zapytam - po ile jest Opium w promocji?
Powinnaś spróbować kadzidła typowo kościelnego - Avignon, Messe, Cardinal albo coś w tym guście No i koniecznie Black Cashmere jeśli nie znasz. Na allegro często bywają próbki.

A ten miks wanilii, kadzidła i całej kwiatowej reszty mógłby być niezłym kilerem Ja bym jeszcze dodała duszącą tuberozę... Trauma ale pociągająca.

Ale co to ja chciałam. Ach, a propos Dody. Uwaga, bezczelny offtop. Właśnie widziałam teledysk do Dziękuję - może ja jakaś konserwatywna jestem, ale ten długowłosy gitarzysta w czerni, perkusista z irokezem, sama Doda w białych glanach (o ile się nie mylę) i znak "\m/" na zakończenie wprawiły mnie w pewną konsternację. Po co ta otoczka?

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Ale co to ja chciałam. Ach, a propos Dody. Uwaga, bezczelny offtop. Właśnie widziałam teledysk do Dziękuję - może ja jakaś konserwatywna jestem, ale ten długowłosy gitarzysta w czerni, perkusista z irokezem, sama Doda w białych glanach (o ile się nie mylę) i znak "\m/" na zakończenie wprawiły mnie w pewną konsternację. Po co ta otoczka?

może chce się przypodobać narzeczonemu?
a w ogóle to nie masz co robić tylko teledyski Dody oglądac