Schudnąć 30kg.

[Luithia]

Cześć dziewczynki
Izaw i Awelinka - gratulacje! Tak trzymać
Kropeczko - witamy wśród Wojowniczek!

U mnie dzisiaj chyba ok, chociaż chyba za dużo chlebka było. Muszę jakoś się wyzbyć nawyku kanapkowego
Do śniadanka wypiłam sobie herbatkę czerwoną i cały dzień byłam cholernie głodna - pewnie przemiana materii przyśpieszyła Kiedys na samej herbatce schudłam jakieś 12kg. Chociaż później doszło prawie dwa razy tyle :/
Węglowodanowe śniadanko, obiadek karkówka na parze i warzywka też na parze, na podwieczorek i kolację twarożki.

No i założyłam sobie dzisiaj zeszyt pt. "O metamorfozie z Wieloryba w zgrabną Foczkę" Co 3 dni będę robiła pomiary i się ważyła (aby w porę zauważyć przybywanie cm, czyli zatrzymywanie się wody w organiźmie). No i oczywiście będę uważnie notować, co jem

Strasznie mam wzdęty brzuszek. I boli. I to nie przez @.
Znacie na to jakiś sposób?

[kropeczka :)]

Napisane przez Luithia

Cześć dziewczynki
Izaw i Awelinka - gratulacje! Tak trzymać
Kropeczko - witamy wśród Wojowniczek!

U mnie dzisiaj chyba ok, chociaż chyba za dużo chlebka było. Muszę jakoś się wyzbyć nawyku kanapkowego
Do śniadanka wypiłam sobie herbatkę czerwoną i cały dzień byłam cholernie głodna - pewnie przemiana materii przyśpieszyła Kiedys na samej herbatce schudłam jakieś 12kg. Chociaż później doszło prawie dwa razy tyle :/
Węglowodanowe śniadanko, obiadek karkówka na parze i warzywka też na parze, na podwieczorek i kolację twarożki.

No i założyłam sobie dzisiaj zeszyt pt. "O metamorfozie z Wieloryba w zgrabną Foczkę" Co 3 dni będę robiła pomiary i się ważyła (aby w porę zauważyć przybywanie cm, czyli zatrzymywanie się wody w organiźmie). No i oczywiście będę uważnie notować, co jem

Strasznie mam wzdęty brzuszek. I boli. I to nie przez @.
Znacie na to jakiś sposób?

Dzięki za powitanie
Mam pytanie co do czerwonej herbaty, nie boli Cię żołądek jak pijesz na pusty ?? Bo ja ostatnio właśnie wieczorem byłam już straaaasznie wygłodzona napiłam się czerwonej herbaty i miałam takie bóle, że pół nocy spać nie mogłam

[Luithia]

Napisane przez kropeczka :)

Dzięki za powitanie
Mam pytanie co do czerwonej herbaty, nie boli Cię żołądek jak pijesz na pusty ?? Bo ja ostatnio właśnie wieczorem byłam już straaaasznie wygłodzona napiłam się czerwonej herbaty i miałam takie bóle, że pół nocy spać nie mogłam

Nie była na czczo. Po śniadanku. A brzuszek bolał jeszcze zanim się napiłam. Myślałam, że po czerwonej przejdzie, a tu zonk :/

[kropeczka :)]

Napisane przez Luithia

Nie była na czczo. Po śniadanku. A brzuszek bolał jeszcze zanim się napiłam. Myślałam, że po czerwonej przejdzie, a tu zonk :/

Ja zazwyczaj rano piję zieloną, bo pobudza, a słyszałam głosy, że własnie czerwona ma działanie uspokajające i że obniża ciśnienie

[Tatiii]

Napisane przez kropeczka :)

Ja zazwyczaj rano piję zieloną, bo pobudza, a słyszałam głosy, że własnie czerwona ma działanie uspokajające i że obniża ciśnienie

Witam kropeczko

Jezeli do czerwonej dodana jest guarana, to raczej pobudza wszystko zalezy od firmy

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Luithia

No i założyłam sobie dzisiaj zeszyt pt. "O metamorfozie z Wieloryba w zgrabną Foczkę" Co 3 dni będę robiła pomiary i się ważyła (aby w porę zauważyć przybywanie cm, czyli zatrzymywanie się wody w organiźmie). No i oczywiście będę uważnie notować, co jem

hehehe nooo pomysł super Ale tytuł ... jesczze lepszy

[Luithia]

Oj, czerwona bardzo obniża ciśnienie, aż mnie od tego dzisiaj głowa rozbolała Ale strzeliłam sobie kawkę i od razu lepiej.

Tatiii - cieszę się, że się podoba tytuł

[kropeczka :)]

Tatiii ja piję zieloną z guaraną i pomarańczą...pysznaaa. Chyba jedyna zielona herbata, która mi naprawdę smakuje i nie musze jej w siebie wciskać

[izaw89]

Napisane przez kropeczka :)

Cześć dziewczyny

Tak nieśmiało się uśmiecham, żebyście mnie przyjęły do siebie, bo właśnie zaczęłam walkę z moim tłuszczem Mam do zrzucenia ok 25 kg więc to też spooro. Postawiłam na zdrowe odżywianie i ruch ( zapisałam się na siłownię 3x tyg) i mam nadzieję, że to pomoże, jak narazie ubył mi 1 kg...

Witamy serdecznie, Kropeczko
Luithia dziękuję za gratulacje

napchalam sie tym mopim dzisiejszym obiadem. ale od tych wszystkich herbatek mam taką przemianę materii ze.. nawet nie zdązylam wstawic talerza do zlewu tylko musiałam pędzić :P

wrrr jestem zła, bo komputer mi szwankuje i nie moge obejrzec gotowych naw szystko!!! a tak jezdzic rowerkiem bez filmu to niet... no trudno, na polsacie chociaz powtorke obejrze :P

hula hopem dzis tylko z 15 minut pokrecilam z ww. komputerowego powodu

ja pije mnostwo roznych herbat, , ale moją podstawą jest Elanda - zabojczo przeczyszczająca po niej to dopeiro brzuch boli ze oooo.... mozna sobie przez nią niezle wnętrznosci rozregulowac, ale nie zrezygnuje z niej.

[Awelinka 18]

Napisane przez kropeczka :)

Cześć dziewczyny

Tak nieśmiało się uśmiecham, żebyście mnie przyjęły do siebie, bo właśnie zaczęłam walkę z moim tłuszczem Mam do zrzucenia ok 25 kg więc to też spooro. Postawiłam na zdrowe odżywianie i ruch ( zapisałam się na siłownię 3x tyg) i mam nadzieję, że to pomoże, jak narazie ubył mi 1 kg...

Witam kochana, zapraszamy Ciebie i wszystkich, którzy chcą się przyłączyć. Razem raźniej, a ja kochane chcę Wam powiedzieć że dziś waga pokazała znów 1 kg mniej, trzymam kciuki i pozdrawiam będzie dobrze damy radę ja też jeszcze minimum 24kg do zrzucenia, kropeczko damy radę

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

wszystkie damy radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

[muminek88]

no ja tez mam znów mniej a jestem przed @. W sumie to juz powinna być ale chyba przez te odchudzanie sie spóźni troszke

a czy to źle jak ja pije tylko wode?? w sumie dzis rano pierwszy raz na diecie pilam szkl mleka...

[izaw89]

im więcej wody, tym lepiej. Ja chyba tez z 0,5 kg mniej. ale nie wiem juz sama, wkurza mnie ta przedpotopowa waga. ale i tak jest dobrze

wczoraj w nocy jednak zmobilizowalam sie do cwiczen. wiecw sumie wczoraj na hula hupie krecilam 25 minut, na rowerku 400 kcal i 200 brzuszkow.

dzisiejsze sniadanie : plasterek szynki, jajko na ttwardo, pomidor i papryka. w sumie po ostrym zaokragleniu - 180 kcal.

obiad planuje ten sam co wczoraj.

a jak wasz jadlospis na dzis? :

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

spodobal mi sie pomysl z kiwi, więc teraz jem kiwi z polową jogurtu naturalnego.. ale przeliczylam sie, nie jest to dobre, jakies takie gorzkie :/

[kropeczka :)]

Cześć dziewczynki

Ja dziś póóóóóźno wstałam bo o 12 i teraz właśnie jem śniadanie połączone z lunchem zrobiłam ogromną michę sałatki złożonej z warzywek piersi gotowanej i jajeczka z sosem na bazie jogurtu.

I wiecie co? Dzisiaj się tak naprawdę zważyłam.....po toalecie, nago i patrzę a tam 2 kg mniej! Normalnie jestem w szoku, że mi juz 3 kg zleciało...wcale po sobie tego nie widzę

[Luithia]

Gratuluję Kropeczko

A ja dzisiaj miałam mega kaloryczne śniadanie, całe 400kcal - nie ma to jak musli z mlekiem Ale za to obiadek będzie jakieś 200kcal. No i do wieczora w sokach itp. sięgnę tego tysiaka

Ale za to paskudnie boli mnie brzuszek

[kropeczka :)]

Dziękuje

Ja szczerze powiedziawszy to gwiżdżę na kalorie i wcale ich nie liczę...
Poprostu staram się jeść duuużo warzyw i białka i czasem dodam jakieś pełnoziarniste węglowodany albo owocki i jakoś tak mi mija czas na diecie

[Luithia]

Też ich jakoś super nie liczę, ale staram się jeść powyżej 1000kcal dziennie (max.1500). Z tej prostej przyczyny, że poniżej tego progu mój organizm się paskudnie buntuje. I zaczyna tyć, zamiast chudnąć Wolę zjeżdżać z wagi pomału, ale rozsądnie

BTW. Niech ktoś do mnie zagada na GG. Raźniej będzie

[kropeczka :)]

Mam to samo
Pamiętam jak jakiś czas temu prawie nic nie jadłam, jedynie śniadanie bo bez tego z domu nie wyjde i coś na wieczór jak wróciłam... i wcale nie chudłam, a wręcz przytyłam pare kg.....a i odrazu sprostuje, nie jadłam nie dlatego, że stwierdziłam, że głodówka jest wspaniała, ale jakoś czasu nie było...

[foltynka]

ja dzisw w wyjatkowo dobrym nastoju, bo sie tez zwazylam i niby to tylko 1kg mniej, ale juz poniżej 60 kg
teraz gotuje sobie obiadek... jestem juz kurde głodna... o 10 jadłam jabłko... a teraz obiadek -panga, brokuły, cukinia, brukselka i tarte buraczki mmmmniam

[kropeczka :)]

Napisane przez foltynka

ja dzisw w wyjatkowo dobrym nastoju, bo sie tez zwazylam i niby to tylko 1kg mniej, ale juz poniżej 60 kg
teraz gotuje sobie obiadek... jestem juz kurde głodna... o 10 jadłam jabłko... a teraz obiadek -panga, brokuły, cukinia, brukselka i tarte buraczki mmmmniam

Gratuluję!

Ech...kiedy ja dojdę do takiej wagi

[Tatiii]

Nooo ja też Wam gratulujęęęęę Ehh i zazdroszczę przy okazji Niedawno wróciłam ze szkoły- qrcze, znowu od 4:00 na nogach, ale coś mnie dziś energia roznosi

Napiszcie mi, jak możecie jakieś przykładowe przepisy na te 1000 kcal, albo 1200 W sumie miałam ich nie liczyć ale... Wasze wypowiedzi tak motywują ) a chciałabym zobaczyć, czy potrafiłabym funkcjonować z tak małą ilością kcal

[foltynka]

No dzieki Tatiii

coś od siebie moze dam, mysle,ze bedzie to ok 1000 kcal może wiecej nawet 1200

1 - owsianka z 3-4 łyżki płatków +szklanka mleka 0.5% + kilka orzechów włoskich (lub 2chlebki razowe z chuda wedlina i pomidorem)

2 - jabłko lub jogurt zbożowy

3 - gotowane na parze warzywa i filet z kurczaka +2 łyżki ryżu (warzywa typu: marchewka, brokuły, seler, brukselka, cukinia - mix- po trochu z kazdego- bedzie wiecej witamin)

4 - 1 kiwi + 2 mandarynki (same lub z jogurtem nat)

5- serek wiejski z rzodkiewkami i cebulka lub pomidorem

[Tatiii]

Napisane przez foltynka

No dzieki Tatiii

coś od siebie moze dam, mysle,ze bedzie to ok 1000 kcal może wiecej nawet 1200

1 - owsianka z 3-4 łyżki płatków +szklanka mleka 0.5% + kilka orzechów włoskich (lub 2chlebki razowe z chuda wedlina i pomidorem)

2 - jabłko lub jogurt zbożowy

3 - gotowane na parze warzywa i filet z kurczaka +2 łyżki ryżu (warzywa typu: marchewka, brokuły, seler, brukselka, cukinia - mix- po trochu z kazdego- bedzie wiecej witamin)

4 - 1 kiwi + 2 mandarynki (same lub z jogurtem nat)

5- serek wiejski z rzodkiewkami i cebulka lub pomidorem

dziękuję Nawet nie wygląda tak strasznie zresztą kopenhaska przeżyłam, a tak jest dziennie ok. 400-500 kcal, to 1000 też dam radę

Bo teraz jak widzę Twój jadłospis, to jednak trochę przesadzam z żarełkiem rano zjadłam 3 całe tosty, potem 2 kanapki, na obiad garść orzechów, trochę ziemniaczków pieczonych i jogurt... i basta za duzo chleba jem, a on jednak bardzo tuczy :/

[foltynka]

Tatiii ja tak nie jem :-o bo ja jem ok 800 kcal a Tobie wymyslilam taki ok 1000 z doświadczenia
chleb to pierwsza rzecz ktora trzeba eliminować ! ja nie jem obecnie wcale chleba, nawet ciemnego, razowego nic, nawet nie czuje takiej potrzeby. Bo skoro 1skibka nawet razowego ma ponad 100kcal a jedna sie nie najem,to juz wole zjesc duuzo owsianki cynamonowej a bedzie mniej kalorii, a do tego owsianka to krolewskie sniadanie i bardzoo jest systa i daje energie, a po chlebie szybko sie energia konczy.
A sama owsianke dopiero w tym tyg odkryłam

dlatego mysle,ze tak duzo chudne, bo wiele rzeczy całkowicie skresliłam, a to co jem ma mało kalorii, a jest tego sporooo

chleb tostowy czy pszenny tez nie jest wskazany ale zalezy kto co chce osiagnac

[Awelinka 18]

heh też bym z chlebka zrezygnowała, ale na uczelnie tylko to łatwo się zanosi no i jabłka jeszcze...orkiszowe pieczywo ponoć najlepsze więc ja kupuję, białego nie jem, nie jem też ryżu podobne ma właściwości do chleba, gotowanej marchewki podnosi poziom cukru we krwi i chce sie jeść, ziemniaków ani tego co z ziemniaków, chyba że od wielkiego dzwona i jak nie jestem na diecie ZIEMNIAKI WON, słodyczy teraz unikam choć była i jest to moja słabość ale jakoś muszę to przetrwać... Ja po ciemnym porządnym pieczywku mam siłę, co do owsianki spoko jest dziś zakupiłam sobie 3 porcje ale w jednej 300kcl masakra będę je na połowę dzielić... tak coś czuję o i zakpiłam sobie serki wiejskie jeden z truskawkami drugi z miodem pyyyyyyszne, jutro połowę tego miodowego wkładam do mojego naleśnika będę mieć królewski obiad dziś 2 tyg jak się odchudzam bo to od 13 jakoś i mnie nie ma 3 kg min, a od wagi takiej z pełnym brzuszkiem największej jaką w ost czasie zobaczyłam to 5kg hihihi jeszcze jakieś 24- 25 z pół roku mi to zajmie ale dopnę swego!!! Nigdy nie będę taka jak nasza foltynka mój idol i inspiracja ale nie będzie źle i mi się będzie podobać tak sądzę

[Tatiii]

Chleba nie jadłam do września Potem przyszła praktyka, i coś trzeba było do pracy wziąć No i teraz jak mam wolne od szkoły to też nie jem (a mam aż dwa dni w tygodniu + weekendy odrzuciłam tez słodycze, ryż, makarony, a chlebek tylko ciemny Żadnych soków, ani napojów gazowanych Ostatnie posiłki ok. 16:00, góra 18:00 ale to już rzadko I jak najwięcej warzyw

Foltynka a jak długo się już tak żywisz? Nic Ci się nie dzieje? Tz. zawroty głowy, wypadanie włosów itp? Bo ja po rygorystyczne diecie swoje odchorowałam, dlatego teraz się staram tak z głową

[Awelinka 18]

Napisane przez Tatiii

Chleba nie jadłam do września Potem przyszła praktyka, i coś trzeba było do pracy wziąć No i teraz jak mam wolne od szkoły to też nie jem (a mam aż dwa dni w tygodniu + weekendy odrzuciłam tez słodycze, ryż, makarony, a chlebek tylko ciemny Żadnych soków, ani napojów gazowanych Ostatnie posiłki ok. 16:00, góra 18:00 ale to już rzadko I jak najwięcej warzyw

Foltynka a jak długo się już tak żywisz? Nic Ci się nie dzieje? Tz. zawroty głowy, wypadanie włosów itp? Bo ja po rygorystyczne diecie swoje odchorowałam, dlatego teraz się staram tak z głową

ja właśnie też dlatego teraz się boję bo wiem że mogłabym się zmusić tylko się boję

[foltynka]

Awelinka18 ja Twoim idolem i inspiracją? wow dzięki

tak 'drastycznie' to sie odzywam od połowy pazdziernika, nie mam zawrotów głowy, włosy i paznokcie ok, nie jest mi słabo, nie mdle, nic z tych rzeczy jedyny minus - to jest mi bardzo zimno, ALE czy schudniecie 30 kg w poł roku, w rok, czy w 2 lata to wam również bedzie zimno- to normalny objaw. Zbyt szybko zgubiłam mój tłuszcz i organizm sie nie moze przyzwyczaić. Wszystkie znane mi osoby ktore pochudły też odczuwaja zimno..
Ale przeciez jem bardzo duzo warzyw głownie na obiad, jem orzechy do sniadania, pije multiwitamine i magnez, wiec mysle,ze jest bardzo dobrze
NIE BÓJCIE SIE MARZYC, walczcie o swoje

[Awelinka 18]

Napisane przez foltynka

Awelinka18 ja Twoim idolem i inspiracją? wow dzięki

tak 'drastycznie' to sie odzywam od połowy pazdziernika, nie mam zawrotów głowy, włosy i paznokcie ok, nie jest mi słabo, nie mdle, nic z tych rzeczy jedyny minus - to jest mi bardzo zimno, ALE czy schudniecie 30 kg w poł roku, w rok, czy w 2 lata to wam również bedzie zimno- to normalny objaw. Zbyt szybko zgubiłam mój tłuszcz i organizm sie nie moze przyzwyczaić. Wszystkie znane mi osoby ktore pochudły też odczuwaja zimno..
Ale przeciez jem bardzo duzo warzyw głownie na obiad, jem orzechy do sniadania, pije multiwitamine i magnez, wiec mysle,ze jest bardzo dobrze
NIE BÓJCIE SIE MARZYC, walczcie o swoje

zgadzam się z tym zimnem jak schudłam 37 kg jakiś czas temu to chciałam w zimie zamarznąć, teraz jak odzyskałam swoje 25 to ten rok jest cieplejszy ale mój organizm długo się nie pocieszy już jakieś 5 do 6 go nie ma a nie będzie jeszcze z 25, dziś na 2 śniadanie zaszalałam miałam owsianke jeśc ale moja rodzinka miała ciasteczka i bułeczki skończyło się na 1 ciastku takim, drugim takim w sumie 2, 1/3 planowanej owsianki, jakaś połowa drożdżówki... no nie wygląda obiecująco ale do wieczora już będzie tak jak ma być nie biezrcie ze mnie przykładu. Tak foltynka moim tutaj guru jesteś i jak już będziesz mieć te swoje 52kg to ja sobie nie wyobrażam że nie będziesz się tu udzielać przynajmniej do kwietnia bo ja sobie daje jakieś 5-6 mies na zrzucenie tego... i tak ma być!!! choćby nie wiem co!!! pozdrawiam kochane trzymajcie się twardo damy radę i będziemy ekstra laski, ja dziś pomogam moim rodzicom w firmie potem ide na swój trening, w tamytm tyg było z tym kiepsko za dużo nauki, w tym lepiej w nast znów będzie biednie ale co w mej mocy tyle wybiegam pozdrawiam Was kochane i trzymam za nas kciuki turbo mocno!!!

[muminek88]

tatiii jak nie mam pomyslu to szukam czegos tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...tunczyk&page=3 lub https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309561

[izaw89]

czesc, dziewczyny. ja wczoraj na rowerku 200 kcal i 200 brzuszkow. Teraz szykuje sniadanko : jajecznica z 2 jajek bez tluszczu, plasterek szynki plus warzywa. Obiad ejszcze nie wieem, ale moze byc dzis cięzko bo rodzice zapraszają gosci i mama robi same pysznosc no sprobuje się powstrzymac... wczoraj wygrałm z pizzą, chociaz tak wspaniale wyglądala i pachnila

wczoraj to w ogole jakis ciezki dzien mialam... jakos non stop mnie ciągnelo to jedzenia.. ehh nie jest różowo.

[Luithia]

Owsianka jest pyszna ^^'
3 dzień ostrego rygoru, jestem z siebie dumna