Nostradamus - tragedia w Smoleńsku

[_vixen_]

Napisane przez teleskop86

słuchajcie, ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć;/
była mgła - ok! nie wiem czy slyszeliście, nie wiem czy jestto prawdą ale ponoć rozjanie dysponują sprzętem ktory moze wywolaź mgłe, ponoc kiedys tak zrobili na jakiejs olimpiadze. nie mówie ze to PRAWDA, ze tak napewno bylo, ze moglo byc, po prostu podaje do informacji zebrane wiadomosci
po drugie: przed przylotem samolotu z prezydentem na tym samym lotnisku lądował godzine/kilknascie minut wczesniej samolot z dziennikarzami i jakoś nic sie nie stało
ktoś tu tez napisał ze samolot lądował tylko raz...
wiecie co, ja juz nie wiem w co mam wierzyc, co jest prawdą a co nią nie jest. ale myśle, ze jak było NAPRAWDE to nigdy sie nie dowiemy...

Z tym na olimpiadzie to chodzi o rozganianie chmur, a nie wytwarzanie mgły, po cholerę wytwarzać mgłę na olimpiadę
Reszty wyssanych z palca dyrdymałów nie ma co komentować

[kaaasiaaa_90]

http://www.mmwroclaw.pl/8828/2010/4/...?category=news

[Claire Fisher]

Napisane przez monik.a

Nie orientuje się za bardzo w przepowiedniach Nostradamusa, więc czy mogłby mnie ktos oświecic i napisać czy jakieś jego wczesniejsze przepowiednie sie sprawdziły??

te wszystkie przepowiednie można interpretować na 1000 różnych sposobów tak, że faktycznie mogą pasować do jakiegoś wydarzenia :P dla mnie to bzdura.

Oto moja przepowiednia, kto ją rozkmini?

"Czarny ptak zstąpi z niebios dnia dwunastego miesiąca czwartego,
a ludzie pozostawią go i podążą ku ogniskom niszcząc niepokój"

[rabid]

Napisane przez Claire Fisher

"Czarny ptak zstąpi z niebios dnia dwunastego miesiąca czwartego,
a ludzie pozostawią go i podążą ku ogniskom pozostawiając niepokój"

Komuś się dzisiaj przypalą gołąbki, więc pójdzie na pizzę.

[Wyrak]

Napisane przez rabid

Komuś się dzisiaj przypalą gołąbki, więc pójdzie na pizzę.

A pozostawia niepokoj, bo nie beda pamietali, czy gaz w kuchence wylaczyli

[Claire Fisher]

Niestety nie zgadliście, chodziła o wysiadkę turystów z samolotu ale brawo za chęci hehe

[rabid]

Napisane przez Claire Fisher

Niestety nie zgadliście, chodziła o wysiadkę turystów z samolotu

Mylisz się.

[muszynianka]

Te gołębie to symbol wolności, oj coś czuję że chodzi o unicestwienie jakiegoś kraju przez Włochy

[Ecius88]

co do przepowiedni "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego... a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy. Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci" to nie ma takiej. jakiś kompletny idiota wymyślił to już po katastrofie i puścił w internet. prawdziwa wersja brzmi mniej więcej tak "In the City of God there will be a great thunder, Two brothers torn apart by Chaos, while the fortress endures, the great leader will succumb' The third big war will begin when the big city is burning'" i potwierdzi to każdy kto choć trochę interesuje się Nostradamusem. nie rozpowszechniajcie takich wymyślonych głupot.

[rabid]

Jednym słowem: nie da się zaprzeczyć, że wojna jest nieunikniona. Świadczy o tym nie tylko ta pełna wizji postnuklearnego świata przepowiednia, ale również liczne wersety z Kubusia Puchatka, takie jak 'Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu' oraz 'To, że dziś jest ładnie, to jeszcze nic nie znaczy'.

Napisane przez Ecius88

co do przepowiedni "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego... a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy. Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci" to nie ma takiej. jakiś kompletny idiota wymyślił to już po katastrofie i puścił w internet. prawdziwa wersja brzmi mniej więcej tak "In the City of God there will be a great thunder, Two brothers torn apart by Chaos, while the fortress endures, the great leader will succumb' The third big war will begin when the big city is burning'" i potwierdzi to każdy kto choć trochę interesuje się Nostradamusem. nie rozpowszechniajcie takich wymyślonych głupot.

Znawca.
http://webhome.idirect.com/~anin/o_nostradamusie.htm
http://urbanlegends.about.com/cs/his...ostradamus.htm

[muszynianka]

Ile tajemnic kryje się w bajkach dla dzieci.
Entliczek pentliczek czerwony stoliczek na kogo wypadnie na tego bęc.
Armia Czerwona (a tam, że nie istniejąca...)
DAM, DAM DAM...
Stoliczek to metafora Europy.

Jak widać głupot można doszukać się absolutnie wszędzie. Jeśli ta przepowiednia faktycznie byłaby Nostradamus to bym się bała. Ale nie jest. Temat powinien zostać zamknięty albo dopiska jakaś w głównym poście "TO NIE PRAWDA" bo dziewczęta szaleją

[Claire Fisher]

Napisane przez rabid

Mylisz się.

ale to ja wymyśliłam tom przepowiedniem

[mel89]

Napisane przez Wyrak

Moskwe dwukrotnie (raz w XIII i raz w XIV wieku) zdobywali Tatarzy, Polacy w XVIIw i oczywiscie Napoleon w 1812.

Zgodzę się, jednak wtedy Moskwa stolicą nie była, w 1612 była Jako jedyny zdobyliśmy Moskwę - stolicę Rosji. Co więcej - zdobyliśmy ją przeca na dwa lata, a Napoleon ją spalił, po prostu.

O tatarach to nie wiem, musiałabym poczytać.

" od głodu, zarazy i polaków, chroń nas Panie", co nie

[whoaboa]

Napisane przez Wyrak

Podalem Ci jak kawe na lawe wojny jakie przegrala Rosja, to nabralas wody w usta, pominelas to i udajesz, ze tego w ogole nie bylo



https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=50

Nie tylko Twoich konkretów nie zauważyła. Moich (post #49) nawet nie skomentowała.

Napisane przez krooolewna

Co do Wojny Krymskiej to nie wiem gdzie tam byli Polacy?Szczególnie,że nie było wtedy Polski.

Napisane przez Wyrak

A kto mowil, ze w Wojnie Krymskiej byli Polacy, pytanie, jesli skleroza zaatakowala, brzmi:



To Ci pisze, w wyniku trwajacej w latach 1853-1856 wojny krymskiej, przez Turcje (Imperium Osmanskie), Wlk Brytanie, Francje i Sardynie.

Co więcej - na upartego, to w wojnie krymskiej Polacy też byli - polska Dywizja Kozaków Sułtańskich, chociażby.

Na marginesie, krooolewna, jeśli tak formułujesz wypowiedź, to co ma piernik do wiatraka? Generalnie to, że nie było Polski nie znaczy, że nie mogło być Polaków (obojętnie gdzie).

Napisane przez Wyrak

Nie, nie wystarczy, pleciesz bezdenne bzdury. Bylo pytanie, kiedy byla zwyciezona, a nie kiedy miala strary terytorialne, ani kiedy byla podbita. Lapiesz "subtelna" roznice?

Chciałam to samo zauważyć.

[Wyrak]

Napisane przez mel89

Zgodzę się, jednak wtedy Moskwa stolicą nie była, w 1612 była Jako jedyny zdobyliśmy Moskwę - stolicę Rosji. Co więcej - zdobyliśmy ją przeca na dwa lata, a Napoleon ją spalił, po prostu.

O tatarach to nie wiem, musiałabym poczytać.

" od głodu, zarazy i polaków, chroń nas Panie", co nie

Primo, to wzmianki o stolicy nie bylo, sie nie zrozumielismy.
Secundo - co za roznica co sie z Moskwa stalo - zajac Moskwe Napoleon zajal, wiec nie tylko Polacy (abstrahujac od faktu, ze wsrod wojsk napoleonskich w sporej czesci Polacy).

Co do pozaru, to skad pomysl, ze Napoleon Moskwe spali ? To by bylo podcinanie galezi na ktorej sie siedzi

[mel89]

Napisane przez Wyrak

Primo, to wzmianki o stolicy nie bylo, sie nie zrozumielismy.
Secundo - co za roznica co sie z Moskwa stalo - zajac Moskwe Napoleon zajal, wiec nie tylko Polacy (abstrahujac od faktu, ze wsrod wojsk napoleonskich w sporej czesci Polacy).

Co do pozaru, to skad pomysl, ze Napoleon Moskwe spali ? To by bylo podcinanie galezi na ktorej sie siedzi

ad1. Nie, nie było, po prostu dla mnie podbicie Moskwy przez Polaków jest takim prawdziwym jedynym, zasługującym na laury.
ad2. Psia kość, to ruscy zastosowali tą taktykę, pardon.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez ever-dream

Amerykanie o swojej historii prawie nic nie wiedzą, poza sloganami typu "Washington" i "Kennedy".

Cóż, mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii poziomu wiedzy w amerykańskich szkołach średnich. Niestety poziom wiedzy z historii własnej (o historii europy nawet nie wspominając) jak i geografii świata jest, ekhm, nie jest wysoki. Nie zapomnę jak jedna laska umieściła afrykę do góry nogami i to jeszcze gdzieś, gdzie powinny byś same Stany Zjednoczone Historia Stanów zjednoczonych to przecież tytko 200 lat, a mi ręce opadały jak ktoś nie wiedział nawet jak zakończyła się Wojna Secesyjna czy I Wojna Światowa. Nie wiem jak jest na uczelniach wyższych (przez dwa lata w college'ach nawet gdy ktoś wybrał się na kierunek psychologia czy grafika to i tak ma zajęcia z wiedzy ogólnej, więc historię na pewno też jakąś mają), ale dużo Amerykanów nie wybiera się na uczelnie wyższe i kształcenie kończy na etapie liceum i idzie do pracy. Więc można takowy wniosek wysunąć iż nie wiedzą wiele o swojej czy europejskiej historii. Chyba że ja trafiałam niefartownie za każdym razem na tych ludzi, ale nie wydaje mi się to prawdopodobne zważywszy na to, że 4 lata to kupa czasu i gdyby było inaczej - musiałby się trafić KTOKOLWIEK!

Sorry za off, ale miałam potrzebę to skomentować.

[Wyrak]

Napisane przez mel89

ad1. Nie, nie było, po prostu dla mnie podbicie Moskwy przez Polaków jest takim prawdziwym jedynym, zasługującym na laury.

A Batuchana to jest sztucznym, zaslugujacym na nagane bo nie kumam o co kaman ?

Napisane przez mel89

Cóż, mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii poziomu wiedzy w amerykańskich szkołach średnich. Niestety poziom wiedzy z historii własnej (o historii europy nawet nie wspominając) jak i geografii świata jest, ekhm, nie jest wysoki. Nie zapomnę jak jedna laska umieściła afrykę do góry nogami i to jeszcze gdzieś, gdzie powinny byś same Stany Zjednoczone Historia Stanów zjednoczonych to przecież tytko 200 lat, a mi ręce opadały jak ktoś nie wiedział nawet jak zakończyła się Wojna Secesyjna czy I Wojna Światowa. Nie wiem jak jest na uczelniach wyższych (przez dwa lata w college'ach nawet gdy ktoś wybrał się na kierunek psychologia czy grafika to i tak ma zajęcia z wiedzy ogólnej, więc historię na pewno też jakąś mają), ale dużo Amerykanów nie wybiera się na uczelnie wyższe i kształcenie kończy na etapie liceum i idzie do pracy. Więc można takowy wniosek wysunąć iż nie wiedzą wiele o swojej czy europejskiej historii. Chyba że ja trafiałam niefartownie za każdym razem na tych ludzi, ale nie wydaje mi się to prawdopodobne zważywszy na to, że 4 lata to kupa czasu i gdyby było inaczej - musiałby się trafić KTOKOLWIEK!

Sorry za off, ale miałam potrzebę to skomentować.

W kwestii historii - czym to sie rozni od np. naszych licealistow? Ile taka przecietna osoba wie o historii wlasnego kraju, a tym bardziej innych krajow?

[larva]

Napisane przez Wyrak

A Batuchana to jest sztucznym, zaslugujacym na nagane bo nie kumam o co kaman ?



W kwestii historii - czym to sie rozni od np. naszych licealistow? Ile taka przecietna osoba wie o historii wlasnego kraju, a tym bardziej innych krajow?

Koleżanka z liceum kiedyś dumnie mi obwiesciła, ze zna tylko jedną datę z historii Polski. Pytam - no, jaką?

A ona - 1525. Hołd pruski.



Nie wiedziałam, czy płakać, czy gratulować wiedzy - myślałam, że to będzie 1939.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Wyrak

Co do pozaru, to skad pomysl, ze Napoleon Moskwe spali ? To by bylo podcinanie galezi na ktorej sie siedzi

Cos im dzwoni ale niewiadomo gdzie, bo faktycznie, Moskwa zostala spalona, ale...
Z lekcji historii:
Nie Napoleon, a Rosjanie (ponoc Roztopczyn wpadl na taki pomysl), czy jak ich zwal, nie tyle spalili co zniszczyli (czy spalili to ja nie wiem, ale na pewno wywiezli co cenniejsze, ale dobra, umowmy sie ze spalili), przed wlasnie Napoleonem.
Napoleon wraz z ferajna do Moskwy przybyli, a tu ZONK, nie ma nic, ni zarcia ni niczego, nie ma czego zdobyc. Nie ma jak uzupelnic zapasow bo wszystko zabrali...
A ze oni byli oslabieni po bitwie pod Borodinem, wiec byli masakrycznie zmeczeni, oslabieni i przestali byc niezwyciezeni to:

W obliczu nadciagajacej zimy Napoleon zarzadzil odwrot. Armia topniala dziesiatkowana przez dezercje, mroz, choroby i glow. Ciezka przeprawa przez Berezyne pod koniec listopada pochlonela wiele ofiar, tylko 10 tys. zolnierzy dotarlo do Wilna. Ponad 100 tys. wzieli w niewole Rosjanie, ktorzy zajeli Ksiestwo Warszawskie. Napoleon porzucil wojsko i wyjechal do Paryza. Wielka Armia przestala istniec.

Jak dla mnie to byla... najwieksza kleska Napoleona bo pieknie go zalatwili

Ot, to tyle co tak porzadnie z lekcji historii zapamietalam

[_vixen_]

Też mi się wydaje, że czas obalić mit o durnych Amerykanach, którzy o niczym nie mają pojęcia i o wielce wykształconych młodych Polakach. Starczy spojrzeć nawet na to, co niektórzy na tym forum wypisują, jakie teorie spiskowe powstają, gdzie każdy Polak jest wielkim ekspertem od lotnictwa i polityki zagranicznej. Starczy spreparować mniej więcej inteligentnie brzmiącą teorie spiskową na blogu, żeby połowa rodaków w to uwierzyła.

Moim zdaniem społeczenstwo będzie się diametralnie rozwarstwiać - mądrzy będą mądrzejsi, a głupi coraz głupsi, taki efekt Mateusza. Z naciskiem jednak na to ogłupienie.

[mel89]

Napisane przez Wyrak

A Batuchana to jest sztucznym, zaslugujacym na nagane bo nie kumam o co kaman ?

W kwestii historii - czym to sie rozni od np. naszych licealistow? Ile taka przecietna osoba wie o historii wlasnego kraju, a tym bardziej innych krajow?

ad2. Nie wypowiem się w kwestii polskich licealistów, bo najprościej w świecie do niego nie uczęszczałam ale sądzę, że wiedzą coś na temat I Wojny światowej, choćby skutki i przyczyny. Mogę tylko sądzić (albo w duchu na to liczyć), nie ma danych w tej kwestii. No, i chyba zgodzimy się z tym, że nikt by Afryki w miejsce Stanów Zjednoczonych nie wkleił, chyba, że mówimy o 6latkach. Wiem natomiast, że 90% moich znajomych, z którymi studiuje nie ma pojęcia o polityce i boli mnie to bardzo. No bo jak tu budować Polskę, skoro młodzi ludzie są absolutnie nie zainteresowani tym, co się wokół nich dzieje? Sytuacja wygląda lepiej wśród moich znajomych w przedziale wiekowym 25-30lat.

Nie zmuszę przecież siłą nikogo do przeglądania bieżących informacji dot. światka politycznego, bo większość ziewa ze znudzenia kiedy o tym wspominam. A przecież dyskusje przy piwie o polityce są pasjonujące, do cholery!!! Moim zdaniem - jeśli nie znasz się na polityce - nie masz prawa mieć pretensji po wyborach, skoro głos oddałeś. Bo przecież Ty i podobni ludzie wybrali takich, a nie innych ludzi na stołki, więc sorry, gregory.

Sorry jeszcze raz za Offa, może stworzę se wątek o tym po prostu.

ad1. Oczywiście, że sztuczne, naganne i w ogóle niepotrzebne. Pewnie to i pic na wodę Haha.

Serio - Co się dziwisz, Patriotką jestem, dla mnie Polacy zrobili taką rozpierduchę jak nikt inny. Z mej strony EOT w tej sprawie

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Nie Napoleon, a Rosjanie czy jak ich zwal, nie tyle spalili co zniszczyli (czy spalili to ja nie wiem, ale na pewno wywiezli co cenniejsze, ale dobra, umowmy sie ze spalili), przed wlasnie Napoleonem.
Napoleon wraz z ferajna do Moskwy przybyli, a tu ZONK, nie ma nic, ni zarcia ni niczego, nie ma czego zdobyc. Nie ma jak uzupelnic zapasow bo wszystko zabrali...
A ze oni byli oslabieni po bitwie pod Borodinem, wiec byli masakrycznie zmeczeni, oslabieni i przestali byc niezwyciezeni to:
Jak dla mnie to byla... najwieksza kleska Napoleona bo pieknie go zalatwili

[Wyrak]

Napisane przez mel89

No, i chyba zgodzimy się z tym, że nikt by Afryki w miejsce Stanów Zjednoczonych nie wkleił, chyba, że mówimy o 6latkach.

Ja slyszalem o jeszcze gorszych kwiatkach, ale jako ze zaslyszane, to nie mam 100% pewnosci, ze prawdziwe.

[muszynianka]

Diderot jako przywódca rewolucji Francuskiej, Raspberry zamiast Robespierre i takie tam to typowe błędy jak na licealistę.

[Ivi 1988]

widze,ze mamy lekcje historii -online na Wizazu

[BunnyMoon]

Napisane przez muszynianka

Diderot jako przywódca rewolucji Francuskiej, Raspberry zamiast Robespierre i takie tam to typowe błędy jak na licealistę.

No czytam i czytam po raz kolejny i jeszcze raz... i nie wierze... polski licealista nie musi nigdzie wklejac Afryki, by wystarczylo zeby chociaz znal polskie wojewodztwa i potrafil je dobrze umiejscowic...

[larva]

Napisane przez Wyrak

Ja slyszalem o jeszcze gorszych kwiatkach, ale jako ze zaslyszane, to nie mam 100% pewnosci, ze prawdziwe.

Ja mogę Cię zapewnić, że znam osobę, która przy mapie szuka Chin w Afryce. A, i w LO realizowała profil - rozszerzona geografia.

[mel89]

Napisane przez muszynianka

Diderot jako przywódca rewolucji Francuskiej, Raspberry zamiast Robespierre i takie tam to typowe błędy jak na licealistę.

Apropo Robespierr'a - http://www.satyr.pl/html/mp3/Detekty...-_Gilotyna/167

[Liana]

Do kroolewny:

nie mam czasu czytać całego wątku, ale mogę podpowiedzieć:

Rosja przegrała w 1905 r. wojnę z Japonią, która to klęska była jedną z przyczyn rewolucji.
W wojnie tej straciła nie tylko znaczną część floty [ a właściwie 2 potężnych flot] ale również terytoria [ m.in. Port Artur, połowa wyspy Sachalin].

[Wyrak]

Napisane przez mel89

Serio - Co się dziwisz, Patriotką jestem, dla mnie Polacy zrobili taką rozpierduchę jak nikt inny. Z mej strony EOT w tej sprawie

Ja mam takie zboczenie, ze mnie fakty historyczne interesuja, a nie pisanie ku pokrzepieniu serc

Napisane przez larva

Ja mogę Cię zapewnić, że znam osobę, która przy mapie szuka Chin w Afryce. A, i w LO realizowała profil - rozszerzona geografia.

Pyszniutkie

No ale - jacy glupi Ci Amerykanie.

To, ze masa z osob tak mowiacych Amerykananina na oczy w zyciu nie widziala, to tylko szczegol
No i - co z tego, ze amerykanskie uczelnie dominuja swiatowe rankingi w kazdej dziedzinie... to polska edukacja zachwycaja sie za granica

Napisane przez Liana

Do kroolewny:

nie mam czasu czytać całego wątku, ale mogę podpowiedzieć:

Rosja przegrała w 1905 r. wojnę z Japonią, która to klęska była jedną z przyczyn rewolucji.
W wojnie tej straciła nie tylko znaczną część floty [ a właściwie 2 potężnych flot] ale również terytoria [ m.in. Port Artur, połowa wyspy Sachalin].

A to kolejna. Nazbiera sie troche tego
Przeciwko Napoleonowi Rosja tez przegrywala wojny. Masa przykladow w sumie.

[mel89]

Napisane przez Wyrak

J
No i - co z tego, ze amerykanskie uczelnie dominuja swiatowe rankingi w kazdej dziedzinie... to polska edukacja zachwycaja sie za granica

Polskie uniwersytety (UJ i jakiś jeszcze) są bodajże w 5 setce w światowym rankingu. No, nie ma co, jest się czym chwalić