Rozstanie z facetem - część 11 :( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-08, 18:52   #121
Caramelli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Ofelia wiesz, on może się znowu zacząć starać, ale pomyśl: na jak długo? I czy jestes gotowa znowu być w związku na odległość? Mam wrażenie, że to nie jest to czego potrzebujesz...

Hosenka* znam ten ból. Są faceci, przy których czujemy się po porstu "na miejscu". To chyba jest wyznacznik prawdziwej miłości... z niektórymi facetami wszystko jest jakby łatwiejsze, jakby los się uśmiechał,a słońce świeciło tylko dla nas. A z innymi to droga przez mękę i kłody pod nogami... Czemu sie do niego nie odezwiesz?
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia.

KEEP GOING, DON'T STOP.


Caramelli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:06   #122
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Caramelli - no właśnie myśle, ze masz racje, chociaż ciezko jest spojrzeć prawdzie w oczy. On jak czuje, ze mnie traci, to zaczyna mu zalezec, starać się, jakbyśmy wrócili do siebie to znowu byłoby moze dobrze przez miesiąc lub dwa, a potem od nowa ta sama historia. Nie chce byc nieszczesliwa, wiec musze jakos o nim zapomniec, chociaz to trudne. Wiem, ze nie powinnam mu odpisywac, ale ciezko mi to idzie, zawsze cos odopowiem.
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:09   #123
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Dziewczyny dzis bylam na wycieczce rowerowej organizowanej przez express ilustrowany:P Bylo kolo 30 osob-ja bylam najmlodsza Bylo bardzo fajnie, Bylam tam z kolega o ktorym wczesniej pisalam ze czuje sie z nim jak na rozmowie psychiatrycznej Przejechalismy 70km, Pan Y byl bardzo gadatliwy, nie zamykala mu sie jadaczka nawet na chwile i non stop chwalil sie jaki to on ma super rower (sick!). Na koniec wracalam z nim i z panem kolo lat 40 Pan Y probowal mnie zaprosic do siebie na spagetti pod pretekstem ogladania rowerow i pozywienia sieNie pojechalam bo bylam cala mokra...
Czuje ze d mnie "swiruje" bo skoro nei zgodizlam sie na dzisiejsze odiwedziny to sobie wymyslil ze jutro mozemy sie wybrac razem znowu na rower a w niedziele zaprosil mnie na ognisko, a na koniec sirpnia na wyjazd do Zakopanego(jakas wieksza ekipa)!!

A pan starszy, jadac ze mna tak polubil moje towarzystw ze mnie odprowdzil rowerem zupelnie nie w ty kierunku gdzie mieszka Powiedzial "aaa przejade sie z Toba to sobie pogadamy "

Czuje sie jak lep na facetow Cieszy mnie to ale z drugiej strony wolalabym tak na nich nie dzialac bo wtedy nie myslalabym sobie "a moze on jest fajny?" Mam teraz swojego X i to jego powinnam sie trzymac. Jutro sie z nim widze
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-08-08 o 19:10
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:14   #124
Caramelli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

mimimka gratuluje posiadania Xa! i powiedz, czy bycie lepem na facetów nie podnosi samooceny? nie poprawia humorku?
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia.

KEEP GOING, DON'T STOP.


Caramelli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:15   #125
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 448
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Caramelli Pokaż wiadomość
Ofelia wiesz, on może się znowu zacząć starać, ale pomyśl: na jak długo? I czy jestes gotowa znowu być w związku na odległość? Mam wrażenie, że to nie jest to czego potrzebujesz...

Hosenka* znam ten ból. Są faceci, przy których czujemy się po porstu "na miejscu". To chyba jest wyznacznik prawdziwej miłości... z niektórymi facetami wszystko jest jakby łatwiejsze, jakby los się uśmiechał,a słońce świeciło tylko dla nas. A z innymi to droga przez mękę i kłody pod nogami... Czemu sie do niego nie odezwiesz?
Nie wiem czemu

Najgorsze jest to, że prawie codziennie spotykam jego braci, szwagra, ojca czy matkę. Gdy ich widzę zawsze coś mnie kłuje w sercu, ale uśmiecham się beztrosko i głośno mówię cześć czy dzień dobry, macham szwagrowi.
Często mi się śni ...

Ogólnie rzecz biorąc to dosyć ładnie i szybko pozbierałam się po rozstaniu, nie przeżywałam takich katuszy jak po wcześniejszym rozstaniu. Jasne, smutek i żal były, ale nie miałam dołów, nie rozpaczałam, popłakałam się raz, zaraz po rozstaniu i tyle.
Będąc z Ł. odczuwałam, że nie czuję się tak jak przy M. i miedzy przez to z nim zerwałam.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:27   #126
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Caramelli Pokaż wiadomość
mimimka gratuluje posiadania Xa! i powiedz, czy bycie lepem na facetów nie podnosi samooceny? nie poprawia humorku?
Oj bardzo podnosi I przede wszystkim juz nie jestem taka glupia i nie zamykam sie w jego zyciu Mam kolegow, kolezanki, wlasne zycie i jego
Tyle tylko, ze ja go nie kocham i nie czuje do niego przywiazania i jesli ktos mnie teraz podrywa to mam glupie mysli...
Moze mi minie, wkoncu spotykamy sie od niedawna...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:52   #127
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

mimimka fajnie się czyta, że się układa, po rozstaniu może nie kochasz, ale pokochasz, albo przynajmniej coś nowego przezyjesz, nawet jak nie wyjdzie.

Tak się staram nadążyc nad historiami, bo wątek strasznie sie rozwija. 9 czesc przeczytałam cała, ale juz przy 10 nie nadrabiałam

Zazdroszcze Ci mimimka, przynajmniej jak mowisz, humro sie poprawia, jak tylu facetów chetnych na spotkania
Ja jakos nigdy nie mialam wielu chłopakow kolo siebie, tylko takich ktorych znam od wielu lat i to tylko koledzy. Nie to, że nie jestem towarzyska, ale nie wychodze czesto na imprezy, przyanjmniej w roku akademickim. To na pewno ogranicza możliwość poznania kogos nowego.
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:54   #128
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Oj bardzo podnosi I przede wszystkim juz nie jestem taka glupia i nie zamykam sie w jego zyciu Mam kolegow, kolezanki, wlasne zycie i jego
Tyle tylko, ze ja go nie kocham i nie czuje do niego przywiazania i jesli ktos mnie teraz podrywa to mam glupie mysli...
Moze mi minie, wkoncu spotykamy sie od niedawna...
Ja to nie wiem, staroświecka chyba jestem, nie to pokolenie już. Nie uznaję spotykania się "bo fajnie jest pochodzić za rączkę", jeśli już z kimś się umawiam na randkę, w sensie wychodzimy we dwoje, jest zachód słońca i inne te romantyczne bzdury, to nie dlatego że jest fajnie, tylko dlatego, że właśnie przy tym kolesiu serducho mi szybciej bije. Wybieram go spośród innych, bo to on robi to COŚ fajnego w moim organiźmie...

Nie zrozumiem nigdy tego młodego pokolenia
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:15   #129
gabrysia7777
Raczkowanie
 
Avatar gabrysia7777
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez wietrzyyyk Pokaż wiadomość
elvegirl - nie chce Ci tyłka zawracać hehe (bo obolały po wczoraj)
ale może znajdziesz chwilkę i pozwolisz mi na wysąłnei wiadomości na priv.?????

Chce Ci przeslać ostatnia wiadomosc od X, bo nie wiem co robic
dac spokoj, czy czekac?

Chcialabym zebys pomogla mi go "rozszyfrowac"

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------



bo kochałyśmy... tfuu kochamy ???

nooo i nie wiem po co... ja to zawsze miałam wyobrażenie łoooooooo bo jak się zakocham to już na całe życie... że to takie dziwne przecież kilka razy kochać no i mam ;P chłopak kochał ale zwiał ;]

aaaa !! dziewczyny posłuchałam Was nooo i wychodzę do ludzi... umówiłam się z kolegą na jutrzejszy wieczór... mam nadzieje że znowu nie będzie tak jak ostatnio że wejdę do domu i się rozpłaczę ;|
gabrysia7777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:29   #130
marg0lcia
Zadomowienie
 
Avatar marg0lcia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Zaraz mnie rozniesie ;(

Nie wytrzymam ;( Czemu ja za nim tak tęsknię.... ;(
__________________
Będę mamą! Maj 2017!

Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej.

Edytowane przez marg0lcia
Czas edycji: 2010-08-08 o 20:32
marg0lcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:34   #131
gabrysia7777
Raczkowanie
 
Avatar gabrysia7777
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez marg0lcia Pokaż wiadomość
Zaraz mnie rozniesie ;(

Nie wytrzymam ;( Czemu ja za nim tak tęsknię.... ;(

WYTRZYMASZ !! jesteśmy silnymi kobietkami i damy radę kochana
gabrysia7777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:35   #132
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez marg0lcia Pokaż wiadomość
Zaraz mnie rozniesie ;(

Nie wytrzymam ;( Czemu ja za nim tak tęsknię.... ;(
Bo jeszcze za mało czasu minęło.

No, albo po prostu lubisz się poniżać.

Albo za słabego kopniaka od niego dostałaś.


Opcji jest WIELE.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:41   #133
marg0lcia
Zadomowienie
 
Avatar marg0lcia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

dlaczego ktoś pozwolił na to, że się w nim zakochałam? ;( po co to wszystko było, ten cały czas spędzony z nim.... po kij to wszystko ;(
__________________
Będę mamą! Maj 2017!

Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej.

Edytowane przez marg0lcia
Czas edycji: 2010-08-08 o 21:36
marg0lcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:44   #134
gabrysia7777
Raczkowanie
 
Avatar gabrysia7777
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez marg0lcia Pokaż wiadomość
dlaczego ktoś pozwolił na to, że się w nim zakochałam? ;( po co to wszystko było, ten cały czas spędzony z nim.... po chuj to wszystko ;(

Sama się zastanawiam po co to jest... nie wiem może w pewnym stopniu nabywamy doświadczenia ??... u mnie to pierwszy taki poważny związek był... ja po prostu uczyłam się kogoś kochać...

Nie smuć się kochana ! nie jest tego wart... każda z nas jest wyjątkowa ten Cię nie doceniał to doceni inny zobaczysz będzie dobrze tylko potrzeba czasu...
gabrysia7777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 20:45   #135
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Margolcia, radzę zlikwidować przekleństwo, bo jak wpadnie mod z kontrolą, to będzie punkcik karny

Już Ci kiedyś tłumaczyłam po co to wszystko...kiedyś sama do tego dojdziesz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:17   #136
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Jak się nad tym zastanawiam, to miałam podobnie. W ciągu tygodnia była tęsknota i smutek. Chciałam się przytulić, miec go przy sobie a było to niemożliwe. Do tego jeszcze nie zawsze moglismy pogadać choćby na gg, bo ja miałam tak rozwalony plan zajęć, że niejednokrotnie, szłam na 8 na zajęcia a wracałam o 21 ( w srodku dnia jakies przerwy 4-5 godzinne, wiadomo jak to na studiach). Poczatkowo siedziałam do 1-2 w nocy na gg, ale po dłuższym czasie nie dawałam rady, bo padałam na twarz.

monilkaa- to On Cie zostawił, czy Ty sie z nim rozstałas? Nie żałujesz, ze tak sie stało? Bo ja mam czasami wyrzuty sumienia, ze moze to był tylko "zły okres" a potem byłoby lepiej, bo jednak teraz to była moja decyzja, zeby go zostawić, choc trudna....
On oczywiscie pisze do mnie ciagle, ale są to takie bzdury "co robisz, co u Ciebie" itd. Jak mowilam, nie zatrzymywał mnie.
Dokładnie, brakowało takich najprostszych codziennych czynności. Czasami, gdy miałam podły dzień chciałam się przytulić, żeby przyjechał, obejrzał ze mną wieczorem film, wyszedł na spacer. Nie mogłam na to liczyć. Musiała mi wystarczyć rozmowa przez telefon, albo sms. Dla mnie nie istniały inne dni oprócz weekendów, świąt, wolnych ustawowo dni. Reszta to był jeden wielki smutek i oczekiwanie na to, aż się zobaczymy. Nie byłam szczęśliwa codziennie, tylko od święta (czyli w dniu, kiedy widziałam ex).

My mieliśmy darmowe rozmowy bez ogracznień, ale w ciągu dnia rzadko kiedy mogliśmy porozmawiać, bo albo on miał treningi, albo ja jakieś zajęcia, i tak ciągle. Dopiero wieczorem potrafiliśmy się dorwać do telefonu i rozmawiać do 1,2,3... A potem pobudka o 5. Długo się tak nie dało wyżyć, organizm strajkował.

On zostawił mnie. Po wielu kłótniach, które miały miejsce w czasie naszego ostatniego miesiąca bycia razem. A kłótnie rodziły się przez odległość. Po prostu ciągłymi burzami i wieloma bolesnymi słowami zniszczyliśmy związek. Zresztą patrząc na to z perspektywy 5 miesięcy-i tak to by nie miało szans na dalszą metę. Razem moglibyśmy dopiero zamieszkać za 1,5 roku od dziś dnia, czyli za prawie 2 lata od wtedy. Nie dociągnęlibyśmy. Czy żałuję, że już nie jesteśmy? Nie wiem. Tęsknię za uczuciem, tęsknię za tymi dniami, kiedy byliśmy razem, ale nie wejdę już w związek na odległość. Nie mam na to siły. Zresztą ex nie był bez skazy. A taki związek mnie bardzo męczył. Nie byłam aż tak szczęśliwa, żeby to znosić. A chcę być szczęśliwa i mogę. Bez takich katuszy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja to nie wiem, staroświecka chyba jestem, nie to pokolenie już. Nie uznaję spotykania się "bo fajnie jest pochodzić za rączkę", jeśli już z kimś się umawiam na randkę, w sensie wychodzimy we dwoje, jest zachód słońca i inne te romantyczne bzdury, to nie dlatego że jest fajnie, tylko dlatego, że właśnie przy tym kolesiu serducho mi szybciej bije. Wybieram go spośród innych, bo to on robi to COŚ fajnego w moim organiźmie...

Nie zrozumiem nigdy tego młodego pokolenia
Ale ja też jestem siksą w porównaniu do Ciebie, a uważam tak samo Tak było z Ratownikiem, więc spasowałam
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary

Edytowane przez monilkaa
Czas edycji: 2010-08-08 o 21:14
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:19   #137
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez latin Pokaż wiadomość

yellowbird tak, takie teksty i przyjaciółki są naprawdę pomocne.

No dokładnie, zwłaszcza, że ja zakompleksiona nie jestem, nie mam też jakiejś niskiej samooceny, więc wiem, że to nie są puste słowa. I doskonale też zdaję sobie sprawę, że w związku daję z siebie wszystko, nie robię żadnych większych problemów, co tym bardziej mi pomaga, kiedy słyszę od osoby trzeciej coś takiego, jak właśnie od tej kumpeli Przyznaję, że czasem jeszcze szukam w sobie tego, czego mu mogło zabraknąć WE MNIE, ale coraz lepiej idzie mi wpajanie sobie do tego łebka - to nie Twoja wina! Po prostu koleś szuka wrażeń z coraz to nowymi laskami Pf...
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:20   #138
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez gabrysia7777 Pokaż wiadomość
nooo i nie wiem po co... ja to zawsze miałam wyobrażenie łoooooooo bo jak się zakocham to już na całe życie... że to takie dziwne przecież kilka razy kochać no i mam ;P chłopak kochał ale zwiał ;]

aaaa !! dziewczyny posłuchałam Was nooo i wychodzę do ludzi... umówiłam się z kolegą na jutrzejszy wieczór... mam nadzieje że znowu nie będzie tak jak ostatnio że wejdę do domu i się rozpłaczę ;|
Ja tak miałam przez dość długi czas po rozstaniu, ba potrafiłam nawet popłakać się na imprezie, lub w łazience w klubie
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:36   #139
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Ja tak miałam przez dość długi czas po rozstaniu, ba potrafiłam nawet popłakać się na imprezie, lub w łazience w klubie
Ja też miałam podobnie, po tym jak mnie pierwszy raz zostawił. Ryczałam wszędzie. W ogóle snułam się jak cień. Nie rozmawiałam z nikim na uczelni, robilam wszystko automatycznie. Teraz jakos lepiej przechodze rozstanie, wiec to chyba była dobra decyzja.

monilkaa ja bym mogła się za rok przenieść, o ile by mnie w ogole przyjeli, bo rankingowo tamta uczelnia medyczna jest lepsza i wiadomo wymagają średnią z pierwszego roku, więc to też takie "może się uda a może się nie uda".
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:38   #140
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

z poprzedniej części...

Cytat:
Napisane przez Hosenka*
Zmierzch to parodia. Parodia parodii musi być ciekawa
Mnie się podobało, taka bajeczka Czytałam po angielsku.

Cytat:
Napisane przez wadera4
też sobie obiecuję, że zrobię sobie domowe spa - kąpiel, depilacja, maseczka, manicure.. a w końcu kończy się tak, że wracam z pracy to od razu chlam i idę spać, albo wychodzę, wracam nachlana i idę spać.. mam już dosyć tego mieszkania - wszystko przypomina mi byłego i nasze życie..
Przerażasz mnie! Kiedy wyprowadzka?

Cytat:
Napisane przez martusiax
Kurcze dziewczyny....Ja zaraz zwariuję....Potrzebuję jakiegoś faceta do łóżka xD Ale nie gwarantuję że on wyjdzie z niego żywy
Weź mojego, młody i napalony! Serio, cały czas mu się chce, przyjechał do mnie w piątek i od tego czasu do dzisiejszego wieczoru nie wychodziliśmy z łóżka... No, po gumki do Superpham, bo dychę taniej

BTW na czym grasz?

Cytat:
Napisane przez madziaplo
chodzi na spotkania AA ,mówi mi że potrzebuje mojego wsparcia i że dużo mu dają rozmowy ze mną.próbuję rozmawiać z nim na neutralne tematy ale widzę że to czasami on wraca do tego najważniejszego tematu...
Czy to złe, że chce z Tobą o tym porozmawiać? Miałam problemy ze sobą (anoreksja, depresja itp.) i też byłam monotematyczna w rozmowach, zresztą po rozstaniu także. Zdaję sobie sprawę z tego, że trułam ludziom głowę, ale dzięki temu dowiedziałam się, kto jest moim przyjacielem, a kto tylko towarzyszem na imprezę.

Cytat:
Napisane przez ashiva
Witam dziewczyny po baaardzo długiej przerwie, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze w ogóle pamięta, bo widzę sporo nowych złamanych serc, nie mam nawet jak nadrobić tych ogromnych zaległości..
ale wpadłam tylko żeby się pochwalić zaczynam żyć na nowo, jeszcze dwa-trzy tygodnie temu byłam w stanie beznadziejnym, ale wyjechałam na wakacje swojego życia, i zmieniłam się nie do poznania, stałam się pełna energi, wigoru i optymizmu, pewna siebie jak nigdy wcześniej i już nie mam zamiaru zawracać sobie głowy facetem, który nie umiał docenić tego co miał - jego strata!! ja teraz mam zamiar się świetnie bawić i cieszyć życiem!!! Dziewczyny polecam wakacje w Tunezji - bomba terapeutyczna
Cytuję perełkę, żeby nie umknęła

Cytat:
Napisane przez marg0lcia
http://www.tekstowo.pl/piosenka,gods..._hate_you .html muzyka może wam się nie spodobać, ale słowa możeeee tak ja akurat lubię taką muzykę
Nowa płyta Godsmack jest świetna!

Cytat:
Napisane przez madziaplo
Ja ze swoim, podobno teraz byłym chłopakiem zrobiłam to po miesiącu "chodzenia".ale zarówno ja jak i on pragnęliśmy tego samego.a tutaj widać że Ty chcesz ale się boisz.to normalne odczucie.przynajmniej takie jest moje zdanie.Może spróbuj z nim o tym porozmawiać,przedstaw mu swoje obawy.ale jedno jest pewne-nie ma prawa cię do niczego zmuszać i to nawet pod groźbą zerwania.a jeśli zerwie z tobą lub będzie "grozi" zerwaniem bo będziesz jeszcze chciała poczekać a on chce już-to świadczy o nim jakim byłby draniem i że myśli tylko jedną częścią ciała i na pewno nie jest nią mózg.
To też zależy od wieku. Z obecnym skończyliśmy nadzy w łóżku na pierwszym spotkaniu, kochaliśmy się chyba na trzecim, parę dni później. Mamy po 26 lat. W wieku 20 lat nawet bym o tym nie pomyślała.

Cytat:
Napisane przez monia55598
pol dnia mnie nie bylo a wy tle naskrobałyscie[...]
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze.
Happysad rządzi w tym wątku

Cytat:
Napisane przez marg0lcia
chyba to prawda, że wysiłek pobudza komórki czy hormony szczęścia, bo poćwiczyłam 30min i jakoś lepiej, tzn racjonalnej myślę :P
A nie mówiłam?

Cytat:
Napisane przez monilkaa
Mam straszny kompleks jeśli chodzi o mój wygląd zewnętrzny. I już mi się tworzą historie, że odpisywał mi, dopóki nie widział mojej galerii, którą sobie znalazł na nk.
Nie odpisuje?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:39   #141
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość

Ale ja też jestem siksą w porównaniu do Ciebie, a uważam tak samo Tak było z Ratownikiem, więc spasowałam

Autentycznie mnie pocieszyłaś
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:40   #142
marg0lcia
Zadomowienie
 
Avatar marg0lcia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez gabrysia7777 Pokaż wiadomość
Sama się zastanawiam po co to jest... nie wiem może w pewnym stopniu nabywamy doświadczenia ??... u mnie to pierwszy taki poważny związek był... ja po prostu uczyłam się kogoś kochać...

Nie smuć się kochana ! nie jest tego wart... każda z nas jest wyjątkowa ten Cię nie doceniał to doceni inny zobaczysz będzie dobrze tylko potrzeba czasu...
U mnie dokładnie to samo. Pierwszy taki związek, pierwszy raz komuś tak zaufałam, powierzyłam wszystko... Nienawidzę siebie za to ;(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Margolcia, radzę zlikwidować przekleństwo, bo jak wpadnie mod z kontrolą, to będzie punkcik karny

Już Ci kiedyś tłumaczyłam po co to wszystko...kiedyś sama do tego dojdziesz.
Zlikwidowałam. Mam nadzieję, że kiedyś będę taka mądra jak ty i inne dziewczyny i więcej takich błędów nie popełnię.
__________________
Będę mamą! Maj 2017!

Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej.
marg0lcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:41   #143
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

o ja głupia głupia , nie dosc ze dzien depresyjny, to postanowilam napisac do tego od randki smsa ( zrobić pierwszy krok i pierwsza zagadac- bo ze moze On z tych co czekają na krok dziewczyny heh wow) no to napisalam co tam u niego i kiedy opalansko nad morzem . i co? i dupa. koniec koniec tego dobrego. ide zrobic relaksujacą kapiel. ciekawe czemu mnie olał
__________________
Dajcie czasowi czas...
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:44   #144
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mateej Pokaż wiadomość
Mam do Was pytanie czy z tego punktu widzenia tez naleze do grupy tych palantow ktorzy zostawili dziewczyny takie jak Wy? Z gory przepraszam i dziekuje jesli ktos to przeczyta...Pozdrawiam
Nie, nie jesteś tym palantem. Po prostu Wam nie wyszło. Pozdrawiam ciepło.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:45   #145
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Ja też miałam podobnie, po tym jak mnie pierwszy raz zostawił. Ryczałam wszędzie. W ogóle snułam się jak cień. Nie rozmawiałam z nikim na uczelni, robilam wszystko automatycznie. Teraz jakos lepiej przechodze rozstanie, wiec to chyba była dobra decyzja.

monilkaa ja bym mogła się za rok przenieść, o ile by mnie w ogole przyjeli, bo rankingowo tamta uczelnia medyczna jest lepsza i wiadomo wymagają średnią z pierwszego roku, więc to też takie "może się uda a może się nie uda".
Moim zdaniem zrobiłaś słusznie rozstając się z nim. Gdybyś chciała jeszcze popisać na temat związków na odległość, czy warto, czy nie warto i jak to między nami było, czy rozwiać wątpliwości, wal śmiało na priv
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:46   #146
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez marg0lcia Pokaż wiadomość
U mnie dokładnie to samo. Pierwszy taki związek, pierwszy raz komuś tak zaufałam, powierzyłam wszystko... Nienawidzę siebie za to ;(



Zlikwidowałam. Mam nadzieję, że kiedyś będę taka mądra jak ty i inne dziewczyny i więcej takich błędów nie popełnię.
To nie kwestia mądrości, tylko doświadczenia
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:48   #147
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie odpisuje?
Nie... A nie mówiłam...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Autentycznie mnie pocieszyłaś
Takie moje zdanie i już Ale cieszę się
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:51   #148
marg0lcia
Zadomowienie
 
Avatar marg0lcia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Najbardziej żałuję tego, że olałam wiele istotnych spraw przez niego, bo mi naobiecywał, a ja, jakbym nie miała mózgu, ślepo za nim i za jego pustymi słowami. Zostałam z niczym... Żyję z dnia na dzień. Wszędzie go szukam, na ulicach, w autobusach(choć nimi nie jeździ, chyba że już nie ma kasy na taksówkę), widzę błękitną koszulkę, to myślę od razu, że to on. To jest chore...
__________________
Będę mamą! Maj 2017!

Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej.
marg0lcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:53   #149
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

która korzystała z podobamcisie.pl?
Bo założyłam konto i nie potrafię się połapać
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 21:56   #150
martusiax
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Ja już w niczym nie mam konta xD

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Mnie wczoraj kuper kłuto, hyhy.
Babeczka - boli?
ja - nie
babeczka - nie? a to ciekawostka, bo to bolesny zastrzyk
ja -

Niestety, moja radocha nie trwała długo, bo jak wyjęła igłę to mój organizm zatrybił, że coś go boli i jak sieknęło, tak miałam ochotę usiąść z wrażenia...niestety, nie miałam na czym, bo tyłek był najbardziej obolałą częścią mojego boskiego ciała

Orgazm

Mnie do tej pory boli xD

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Odezwał się do mnie ExEx - ten sprzed Ł.

Kurcze, przy nim czułam się tak jak powinnam i tego mi brakowało przy Ł.
A co tam on od Ciebie chciał?;/
__________________
.
martusiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.