Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-20, 00:27   #121
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
ano. Widać,ze niedaleko pada jabłko od jabłoni Ja sobie nie wyobrażam chwalić się sąsiadom jakiego mam synka beznadziejnego, ale co kto lubi
Hehe ano

A czy tak trudno zachowac zimna krew i na spokojnie (albo nawet zartem, skoro mialy taki dobry kontakt) wyjasnic, przegadac. Wytlumaczyc
Skoro sie lubily i dogadywaly wczesniej?

Zreszta gadac tak na dziewczyne, to gadac tez na syna. W koncu dziewczyna sama ze soba sie nie kapala I na sile go nie wciagnela ani nie wykorzystala.

Nikt nie ma klasy z bohaterow i juz. I wszystkim brakuje taktu i inteligencji, moim zdaniem.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 00:40   #122
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Odnosilam sie generalnie do jej pierwszego watku.

Nadal twierdze,ze reakcja matki byla mocno przesadzona. A nie dostala zadnej reprymendy (czyt chodzic po luidziach i glosno narzekac na dziewczyne syna? Kto to kurde robi?). Sama sobie wstyd robi.
Racja, ze nie powinna chodzic i gadac ale rozumiem za moze miec jej dosc. Dziewczyna zwala sie im na glowe nieraz na 2-3 tygodnie, a chlopakowi nie potrafila nawet zapewnic u siebie w domu noclegu na jedna noc i musial spac na klatce bzyka sie w lazience z pijanym chlopakiem - pijacej osobie przychodza do glowy glupie pomysly i powinno sie miec tego swiadomosc. powinna byla powiedziec " jestes pijany, idz spac, daj mi spokoj, zadnej kapieli brac nie bedziemy, rodzice sa w domu". A ona przyklasnela pomyslowi jak male dziecko. W wiekszym stopniu jest to chyba kwestia braku wyobrazni i glupoty niz celowego dzialania na nerwy matce.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 00:45   #123
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Racja, ze nie powinna chodzic i gadac ale rozumiem za moze miec jej dosc. Dziewczyna zwala sie im na glowe nieraz na 2-3 tygodnie, a chlopakowi nie potrafila nawet zapewnic u siebie w domu noclegu na jedna noc i musial spac na klatce bzyka sie w lazience z pijanym chlopakiem - pijacej osobie przychodza do glowy glupie pomysly i powinno sie miec tego swiadomosc. powinna byla powiedziec " jestes pijany, idz spac, daj mi spokoj, zadnej kapieli brac nie bedziemy, rodzice sa w domu". A ona przyklasnela pomyslowi jak male dziecko. W wiekszym stopniu jest to chyba kwestia braku wyobrazni i glupoty niz celowego dzialania na nerwy matce.

Dziewczyna, oczywiscie, jest winna. Ale czemu, ach czemu, skoro ludzie maja ze soba dobry kontakt, nie potrafia ze soba pogadac, wytlumaczyc pewnych rzeczy? Od razu na ulice zalic sie glosno ludziom? Ja ze swoja tesciowa na wojennej sciezce i nie dziwie sie, jak sie o cos czepia.
Skoro kobiety sie dogaduja, ba, nawet dzwonia do siebie- to nie mozna bylo wspomniec, zasugerowac czegos? Starsi podobno wiedza lepiej. I pewnie nie pamietaja, jak sami byli mlodzi.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 01:00   #124
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyna, oczywiscie, jest winna. Ale czemu, ach czemu, skoro ludzie maja ze soba dobry kontakt, nie potrafia ze soba pogadac, wytlumaczyc pewnych rzeczy? Od razu na ulice zalic sie glosno ludziom? Ja ze swoja tesciowa na wojennej sciezce i nie dziwie sie, jak sie o cos czepia.
Skoro kobiety sie dogaduja, ba, nawet dzwonia do siebie- to nie mozna bylo wspomniec, zasugerowac czegos? Starsi podobno wiedza lepiej. I pewnie nie pamietaja, jak sami byli mlodzi.
Z tym dogadywaniem się z teściową to też biorę poprawkę. Sama widzisz jaka jest autorka. Nie rozumie podstawowych pojęć. Równie dobrze teściowa mogła byc nieprzyjemna, a ona twierdzi,ze było ok

edit przejrzałam atki i przypomniało mi się,ze to kicia pisała,że chłopak spał na klatce schodowej kiedy ją odwiedził
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-11-20 o 01:10
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 02:37   #125
fobia04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 132
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

z tego co pamiętam z poprzednich wątków, to autorka była w związku na odległość, jednak śmiem zakładać że to jakiś nowy chłopak, bo wątpię, żeby mama postanowiła przemaszerować 200 km, żeby porozmawiać z Twoim tatą.
jeszcze 1,5 miesiąca temu natomiast pisałaś o starym chłopaku, czyli z nowym nie jesteś chyba zbyt długo?
fobia04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 02:54   #126
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez fobia04 Pokaż wiadomość
z tego co pamiętam z poprzednich wątków, to autorka była w związku na odległość, jednak śmiem zakładać że to jakiś nowy chłopak, bo wątpię, żeby mama postanowiła przemaszerować 200 km, żeby porozmawiać z Twoim tatą.
jeszcze 1,5 miesiąca temu natomiast pisałaś o starym chłopaku, czyli z nowym nie jesteś chyba zbyt długo?
Nie takie rzeczy się robi dla zdrowotności
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 02:59   #127
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

ten cały wątek poprawia mi humor
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 08:13   #128
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 422
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
ten cały wątek poprawia mi humor
coś w tym jest... widzę jakieś podobieństwo między tym wątkiem, a tym "obowiązek sprzątania w domu tż", wynikające z bierności obu bohaterek
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 13:05   #129
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
coś w tym jest... widzę jakieś podobieństwo między tym wątkiem, a tym "obowiązek sprzątania w domu tż", wynikające z bierności obu bohaterek
mnie się wczoraj nawet na moment w umyśle zmixowały
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 15:02   #130
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 429
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Nie no, nie wierzę...Kicia1919 - poważnie??
Ręce opadają...
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.




Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 15:33   #131
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez fobia04 Pokaż wiadomość
z tego co pamiętam z poprzednich wątków, to autorka była w związku na odległość, jednak śmiem zakładać że to jakiś nowy chłopak, bo wątpię, żeby mama postanowiła przemaszerować 200 km, żeby porozmawiać z Twoim tatą.
jeszcze 1,5 miesiąca temu natomiast pisałaś o starym chłopaku, czyli z nowym nie jesteś chyba zbyt długo?
przeciez ona jest z nim od 7 miesiecy
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:04   #132
fobia04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 132
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
przeciez ona jest z nim od 7 miesiecy
hmm, a miesiąc temu była z jakimś chłopakiem 8 miesięcy, więc najwyraźniej jest co potępiać.
fobia04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 02:24   #133
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Oboje z chłopakiem przegieliście.
To dom jego rodziców, a ty zachowałaś się jakby nie obowiązywały żadne zasady.
Siedzieliście sobie w wannie, nie zważając, że może innym domownikom będzie to przeszkadzać.
Póki nie dorośniecie mentalnie nie sądzę, by to się zmieniło.
Współczułabym Ci, gdyby ona Ciebie nie lubiła bez wyraźnego powodu , a i tak sie zdarza, ale w tej sytuacji nie potrafię.
Spotykajcie się inaczej, możesz jeszcze przeprosić jego rodziców.
Ale nocowanie u chłopaka na razie bym sobie odpuściła, będzie na to czas.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-01, 23:56   #134
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Przedstawię kilka sytuacji,w ktorych matka mojego TŻ zachowala sie w taki sposob,ktory sklania mnie do myslenia..ze po prostu mnie nie lubi badz rywalizuje ze mna. z gory prosze o opinie. dodam,ze z poczatku staralam sie aby mnie polubila i tak samo staralam sie ja polubic, ale na ten moment jestem do niej grubo zniechecona. uwazam,ze robi z mojego TŻ maminsynka bo po prostu boi sie zostac sama, jest to poniekad egoistyczne bo zrobi z niego kaleke zyciowa w stylu' synku czemu sie wyprowadzasz,masz dopiero 40 lat'. po 3,5 latach zwiazku taka mam opinie. z syna robi sobie meza. ale przytocze pare sytuacji :
1. kiedy to juz posprzatalam jej na blysk, i po pracy podalam pod nos cieply swiezy obiad nad ktorym sie napracowalismy, na koniec podsunela talerz w moja strone i jak to zawsze robi zasmiala sie sztucznie mowiac to teraz mozesz pozmywac.
2. ewidentnie stara sie w gosciach zrobic ze mnie glupia dziewuszke, oczywiscie niby zartem. jedna z wielu sytuacji : czemu nic nie mowisz, nic nie wiesz na ten temat ? wiecie,ze zapytalam ja gdzie lezy miasto X i nie wiedziala (wtracilam sie,ze nie wiedzialam dokladnie,podalam jakis przyblizony poprawny kierunek bo juz nie wytrzymalam). 'tylko czy rozumiesz o czym rozmawiamy'
3. oczywiscie wszystko zartem. nie pijesz nie nadajesz sie do naszej rodziny (pozniej ja rownie zartem zapytalam czy w takim razie mam zaczac pic tylko czy na pewno tego chce,bo wtedy nie wiem kto ja odwiezie do domu, zasmiala sie,ze zartowala przeciez)
4. ktos powiedzial,ze jestes w naszej rodzinie to.. na co mamunia i to juz bez zartu ' jeszcze nie jest ;/ '
5. dla mnie to dziwnie,ze po takim czasie nazwala mnie kolezanka swojego syna przy stole.
6. poprawia mnie szczegolnie w kuchni, chociaz juz raz nawet jej maz zwrocil jej uwage,ze ja robie to lepiej i ma mnie nie poprawiac bo jemu smakuje moja wersja.
7. nie praktykuje jesli chodzi o religie, nbylismy na slubie i stala obok mnie, widziala wiec,ze nie odmawiam modlitw i rzucila ' ty nie jestes chyba zbyt obyta w kosciele' na co tż i ojciec obtancowali ja od gory do dolu
8. ona nie znosi swojej tesciowej i na odwrot, natomiast jego babcia mnie bardzo lubi, zaprasza nawet bez TŻ, sciska zawsze jak przychodze itd i mam wrazenie,ze o to tez na mnie syczy
9. ona nigdy nie zapyta o cos nas lub mnie zawsze na koniec zdania podkresla jego imie
10. raz podkreslila,ze on bedzie siedziec obok niej a nie mnie, a kiedy dostal jakiegos uczulenia zaczela go ogladac ,patrzac na to mialam odczucie jakby zamienila sie ze mna rola
11. ona czesto dzwoni totalnie bez sensu, pyta czy wroci na kolacje czy przyjedzie po nia jesli gdzies poszla
12. kiedys dobrze sobie wypila na imieninach i naszedl temat wesela i skomentowala,ze ciekawa jest czy my nie bedziemy musieli wyprawiac zaraz bo skoro on nocuje u mnie ostatnio to sie okarze czy bralam tabletki bo glupia to ona nie jest wie,ze sie za raczki nie trzymamy i pewnie jej damy znac za pare tygodni. i tego juz nie mowila z zartem.. dla mnie to paranoja,nie jestesmy dziecmi i nic jej do tego czy my ze soba sypiamy.
to tylko kilka takich sytuacji, mam mieszane odczucia,bo np zapraszana jestem na imprezy rodzinne, czesto prosi mnie zebym przyjechala wczesniej pomoc jej gotowac np jesli sa imieniny itp i potrafi byc mila, nawet sie usmiechnac, do tż powiedziala,ze mnie lubi,ze uwaza ze jestem pomocna i dobra. ale kto to wie. moja matka powiedziala tak ' sluchaj, ona i tak zawsze bedzie najlepsza dla swojego synusia a ty jestes bo ona mu do lozka nie wejdzie' i czasem tak sie czuje. moje uczucia sa bardzo mieszane. prosze o opinie
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-05, 15:12   #135
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

chcialam serdecznie podziekowac za odpowiedzi i porady
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-05, 16:34   #136
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Gucci_rush Pokaż wiadomość
Przedstawię kilka sytuacji,w ktorych matka mojego TŻ zachowala sie w taki sposob,ktory sklania mnie do myslenia..ze po prostu mnie nie lubi badz rywalizuje ze mna. z gory prosze o opinie. dodam,ze z poczatku staralam sie aby mnie polubila i tak samo staralam sie ja polubic, ale na ten moment jestem do niej grubo zniechecona. uwazam,ze robi z mojego TŻ maminsynka bo po prostu boi sie zostac sama, jest to poniekad egoistyczne bo zrobi z niego kaleke zyciowa w stylu' synku czemu sie wyprowadzasz,masz dopiero 40 lat'. po 3,5 latach zwiazku taka mam opinie. z syna robi sobie meza. ale przytocze pare sytuacji :
1. kiedy to juz posprzatalam jej na blysk, i po pracy podalam pod nos cieply swiezy obiad nad ktorym sie napracowalismy, na koniec podsunela talerz w moja strone i jak to zawsze robi zasmiala sie sztucznie mowiac to teraz mozesz pozmywac.
2. ewidentnie stara sie w gosciach zrobic ze mnie glupia dziewuszke, oczywiscie niby zartem. jedna z wielu sytuacji : czemu nic nie mowisz, nic nie wiesz na ten temat ? wiecie,ze zapytalam ja gdzie lezy miasto X i nie wiedziala (wtracilam sie,ze nie wiedzialam dokladnie,podalam jakis przyblizony poprawny kierunek bo juz nie wytrzymalam). 'tylko czy rozumiesz o czym rozmawiamy'
3. oczywiscie wszystko zartem. nie pijesz nie nadajesz sie do naszej rodziny (pozniej ja rownie zartem zapytalam czy w takim razie mam zaczac pic tylko czy na pewno tego chce,bo wtedy nie wiem kto ja odwiezie do domu, zasmiala sie,ze zartowala przeciez)
4. ktos powiedzial,ze jestes w naszej rodzinie to.. na co mamunia i to juz bez zartu ' jeszcze nie jest ;/ '
5. dla mnie to dziwnie,ze po takim czasie nazwala mnie kolezanka swojego syna przy stole.
6. poprawia mnie szczegolnie w kuchni, chociaz juz raz nawet jej maz zwrocil jej uwage,ze ja robie to lepiej i ma mnie nie poprawiac bo jemu smakuje moja wersja.
7. nie praktykuje jesli chodzi o religie, nbylismy na slubie i stala obok mnie, widziala wiec,ze nie odmawiam modlitw i rzucila ' ty nie jestes chyba zbyt obyta w kosciele' na co tż i ojciec obtancowali ja od gory do dolu
8. ona nie znosi swojej tesciowej i na odwrot, natomiast jego babcia mnie bardzo lubi, zaprasza nawet bez TŻ, sciska zawsze jak przychodze itd i mam wrazenie,ze o to tez na mnie syczy
9. ona nigdy nie zapyta o cos nas lub mnie zawsze na koniec zdania podkresla jego imie
10. raz podkreslila,ze on bedzie siedziec obok niej a nie mnie, a kiedy dostal jakiegos uczulenia zaczela go ogladac ,patrzac na to mialam odczucie jakby zamienila sie ze mna rola
11. ona czesto dzwoni totalnie bez sensu, pyta czy wroci na kolacje czy przyjedzie po nia jesli gdzies poszla
12. kiedys dobrze sobie wypila na imieninach i naszedl temat wesela i skomentowala,ze ciekawa jest czy my nie bedziemy musieli wyprawiac zaraz bo skoro on nocuje u mnie ostatnio to sie okarze czy bralam tabletki bo glupia to ona nie jest wie,ze sie za raczki nie trzymamy i pewnie jej damy znac za pare tygodni. i tego juz nie mowila z zartem.. dla mnie to paranoja,nie jestesmy dziecmi i nic jej do tego czy my ze soba sypiamy.
to tylko kilka takich sytuacji, mam mieszane odczucia,bo np zapraszana jestem na imprezy rodzinne, czesto prosi mnie zebym przyjechala wczesniej pomoc jej gotowac np jesli sa imieniny itp i potrafi byc mila, nawet sie usmiechnac, do tż powiedziala,ze mnie lubi,ze uwaza ze jestem pomocna i dobra. ale kto to wie. moja matka powiedziala tak ' sluchaj, ona i tak zawsze bedzie najlepsza dla swojego synusia a ty jestes bo ona mu do lozka nie wejdzie' i czasem tak sie czuje. moje uczucia sa bardzo mieszane. prosze o opinie
A twoj facet jak reaguje na takie cos? Ukroca to czy nawet nie komentuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-05, 23:18   #137
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

nie reagowal poki nie zwrocilam mu na osobnosci uwagi,ze zle sie z tym czuje. pare razy sie wtracil i grzecznie podal jakby kontrargument na to co matka tam mowi. ale wg niego ona po prostu sobie zartuje itd i on sam nie wie co ma o tym myslec. przez ostatnie pare dni jest jakas dziwnie mila, nawet dostalam od niej jakis kosmetyk tak po prostu, kupila rybe ktora lubie bo wiedziala,ze bede ,pytalam TŻ czy czasem cos jej nie powiedzial ale zaprzeczyl.
dodam jeszcze,ze tz przygotowal danie dla mnie, kiedy matka wrocila sprobowala powiedziala 'dobre ALE malo slone, malo to malo tamto,to zle..' oczywiscie patrzac tylko na mnie, po czym tz powiedzial,ze sam to przygotowal mnie nie bylo i gadka z komentarzami sie uciela.
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-05, 23:38   #138
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 200
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Gucci_rush Pokaż wiadomość
nie reagowal poki nie zwrocilam mu na osobnosci uwagi,ze zle sie z tym czuje. pare razy sie wtracil i grzecznie podal jakby kontrargument na to co matka tam mowi. ale wg niego ona po prostu sobie zartuje itd i on sam nie wie co ma o tym myslec. przez ostatnie pare dni jest jakas dziwnie mila, nawet dostalam od niej jakis kosmetyk tak po prostu, kupila rybe ktora lubie bo wiedziala,ze bede ,pytalam TŻ czy czasem cos jej nie powiedzial ale zaprzeczyl.
dodam jeszcze,ze tz przygotowal danie dla mnie, kiedy matka wrocila sprobowala powiedziala 'dobre ALE malo slone, malo to malo tamto,to zle..' oczywiscie patrzac tylko na mnie, po czym tz powiedzial,ze sam to przygotowal mnie nie bylo i gadka z komentarzami sie uciela.
Wiesz ciezko powiedziec bo niektorzy maja po prostu taki glupi styl bycia i rozmawiania-np moj ojciec jest taki, ze w ''zartach'' czesto obraza i dogaduje (tym czesciej im czesciej widzi dana osobe, jesli ma z kims maly kontakt to potrafi sie zachowac) wiec moze ta kobieta nie ma AZ takiego zlego podejscia do Ciebie(skoro piszesz,ze stara sie byc mila jak Twoj partner zwrocil jej uwage), tylko taki glupi styl bycia i nawet nie odczuwa, ze jest nie w porzadku.

Natomiast na pewno jest troche nadopiekuncza i mysle,ze podswiadomie( amoze i swiadomie zazdrosna o synka i to zawsze jest i pewnie bedzie mniejszym lub wiekszym problemem-ale tu wszytsko zalezy od Twoje tż-jesli on bierze Twoja strone i nie jest maminsynkiem to bedzie ok a zachowania jego matki raczej nie zmienisz.
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-29, 21:03   #139
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

a co powiecie na teskt w stylu ' ja nie mam zadnej synowej . ona (kobita brata mojego TŻ,ktorej nienawidzi wrecz) nie jest moja synowa. i ty tez nie jestes moja synowa.
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-29, 23:34   #140
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Gucci_rush Pokaż wiadomość
a co powiecie na teskt w stylu ' ja nie mam zadnej synowej . ona (kobita brata mojego TŻ,ktorej nienawidzi wrecz) nie jest moja synowa. i ty tez nie jestes moja synowa.
Zeby miec w tylku taka kobiete i nie zwracac na nia uwagi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 01:46   #141
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Gucci_rush Pokaż wiadomość
a co powiecie na teskt w stylu ' ja nie mam zadnej synowej . ona (kobita brata mojego TŻ,ktorej nienawidzi wrecz) nie jest moja synowa. i ty tez nie jestes moja synowa.
Fakty sa takie, że za wiele z tym nie zrobisz, bo skłócanie faceta z matką byłoby najgorszym pomysłem świata. Matka jak matka, chce dla syna jak najlpiej i nigdy żadna kobieta nie będzie w jej oczach dość dobra. Dlatego puszczaj te uwagi mimo uszu i tyle.

A przede wszystkim sama postaraj się z nią zaprzyjaźnić lub chociaż trochę polubić. Bo z tego, co piszesz, widzę, że jesteś do niej bardzo uprzedzona. Tak, wiem, że masz powody, ale pamiętaj, że Ty też możesz jej okazywać brak sympatii, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy. A w Twoim pisaniu o niej to trochę widać.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 22:50   #142
Gucci_rush
Raczkowanie
 
Avatar Gucci_rush
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 147
Dot.: Odp: Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

zgodze sie,ze mam do niej brak sympatii i czasem sama bywam mało przyjemna ale to trwa od pewnego momentu. ja bylam bardzo pozytywnie nastawiona z poczatku, bardzo sie staralam ale jak uslyszalam ,ze sie podlizuje albo texty ,ktore juz wyzej wymienilam zniechecilam sie na tyle,ze jest mi po prostu momentami ciezko udawac miłą. poza tym troche wkurza mnie jej dwulicowosc, do synka powie ,ze oh jaka jestem wspaniala bo pomoglam jej posprzatac ze stolu a mnie to dowali jakas szpileczke. jedyne co mnie pociesza to postawa TŻ, wydaje mi sie,ze on kiedys nie bedzie pozwalac na wtracanie sie jej w nasze sprawy i bedzie po mojej stronie.

tak jeszcze poza tym to jej sie nie podoba nawet,ze on chce zmienic prace na lepiej platna.. kur.. bo co zrobi sie niezalezny od mamuni zacznie zyc swoim zyciuem ? czy ktoras z was ma podobny problem ?
__________________
58 --> 57--> 56 --> 55 --> 54 --> 53 --> 52 -->51 -->50 !
Gucci_rush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.