|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
![]() mieszkam na zachodzie i tutaj tez uszy bolą "tatowi" , "torta"(zamiast tort), "pora"(zamiast por) ,"weź śe" zamiast weź sobie...ale cóż,mnie drażni "ich" mowa,ich drażni moja
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#122 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
oj tam też niezłe kwiatki dają, ale u nich bardziej sprowadza się to do specyficznego zaśpiewu, a mniej do błędów, choć oczywiście te też są...Ja wychowałam się na wschodzie, ale moja rodzina pochodzi z innego regionu, a do tego nacisk na poprawną mowę w domu był ogromny...dlatego taka męka jak się takiego kalecznego języka słucha. Nauczyciele od j. polskiego w moim mieście popełniają błędy, których nie powstydziliby się ich uczniowie... i potem jadą Ci ludzie studiować do większych miast i są zdziwieni, że ludzie się z nich nabijają. Ja uwagę zwracam tylko mężowi, bo on wie, że to nie jest moja złośliwość. |
|
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
a ja tam lubię ten wschodni akcent
miałam kiedyś przemiłą sąsiadkę,repatiankę,ona tak wlasnie mówiła -spiewnie
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 834
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
__________________
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Stokrotka, wpadaj na Mazury...w sezonie pięknie, łódka i inne atrakcje... a jak dasz się miejscowym wygadać to wszystkie błędy, które wymieniłaś zaraz przestaną być irytujące.
Swoją drogą tu też popełniają te błędy a "weź se" to chyba w całej Polsce. |
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Ja też ze Wschodu i też mnie ogromnie drażnią niektóre błędy. "dla kogoś" zamiast komuś to zbrodnia
Ale to raczej północny wschód chyba, bo na południowym nie słyszę. Za to forma "tatowi" jest poprawna (chociaż wychodzi już z użycia) i jest regionalizmem, ale wtedy kiedy używa się również formy "tato". Kiedy mówisz "tata", musisz odmieniać na "tacie", kiedy mówisz "tato" powinnaś odmieniać "tatowi" Taka ciekawostka
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
Jesteście bliskie rozwiązania zagadki, gdzie tak skandalicznie się mówi ![]() Co do form "tato" i "tatowi" to nawet jak się zastanowić, to właśnie tak jest stosowana jak mówisz...bo najczęściej osoby tak mówiące mają sprecyzowane którą formą się posługują. |
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
![]() Dla mnie wszelkie dawanie jedzenie (bez względu na to czy słodycze czy nie) na typowe 'zatkaj się' jest złe- dla dziecka. Jest ci smutno- nie płacz, nie jęcz zjedz czekoladę lub wypij flachę mleka Chcesz pogadać- bądź cicho zjedz cukierka Złościsz się, stresujesz- podjedz to kształtuje złe nawyki zywieniowe. I jasne, można sie wykłócac, ze raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Ja wolę wcale... i dac dziecku llizaka, ot tak po prostu.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Z tego co mnie uczyli na studiach, to celownik zanika na Suwalszczyźnie najbardziej. Okolice Augustowa to podobno miejsce, gdzie się go już prawie nie słyszy
![]() Trafiłam?
|
|
|
|
|
#131 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
(ponoć)
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
![]() Ja slyszalam kiedyś na rynku " a za co te jajka??" znaczy za ile - padłam |
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Dobre...
Czyli Ełk? Znaczy trafiłam praktycznie w dziesiątkę
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Dac rajt
Tu się dopiero mówi!Właśnie mi się przypomniało, że zawsze wkurzało mnie tutejsze "brzucho" zamiast "brzuch"....a co do świętokrzyskiego to "palcy" zamiast "palców". Edytowane przez DariaKom Czas edycji: 2012-09-07 o 21:24 |
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Oj "brzucho" to chyba wszędzie :/
a jeszcze wkurza mnie jak teściowa do małej mówi "zobacz jaki misiu" yyyyy a ja myślałam, że miś
|
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Tak sobie czytam ten wątek i się nadziwić nie mogę, że taka ze mnie ofiara losu była, a jakoś się w życiu sama, bez pomocy ustawiłam, no jak to się stało?
Nie chodziłam nigdy do przedszkola. Do 3 klasy włącznie odprowadzała mnie mama lub tato (tzn. odwozili mnie) i odbierali ze szkoły lub szłam zaczekać na nich u babci, która obok tej szkoły mieszkała. Do 6 roku życia spałam z rodzicami bo się bałam sama, a potem jak już miałam swój pokój to "usypiali" mnie do 10 roku życia. Nie umiałam wiązać butów. Nie mogłam za nic zrozumieć techniki czytania i tak na prawdę czytać nauczyłam się dopiero w 4 klasie podstawówki, wcześniej "przerabiałam" z mamą w domu czytanki na następny dzień, a że zawsze miałam doskonałą pamięć to uczyłam się ich właśnie na pamięć i recytowałam potem w szkole na zawołanie. Kilka razy w życiu wybierając się do szkoły zapomniałam zabrać plecaka z książkami Ha, i tyłka sobie nie umiałam podetrzeć mniej więcej aż do pierwszej komunii.Teraz się zastanawiam czy to ja byłam taka upośledzona, czy to teraz się wymaga od dzieci, żeby wszystko potrafiły? Bo jak sobie przypomnę siebie z dzieciństwa to jakoś palcami nikt mnie nie wytykał i nie czułam nigdy, żebym jakoś odbiegała od rówieśników standardem na kilometry, może poza zajęciami ruchowymi, gdzie bałam się łapać piłkę mniej więcej do połowy podstawówki
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#139 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Prawda chyba jest taka, ze wielu rodziców serwuje swoim dzieciom tv i gry, komputer, zamiast wziać wycinanki, plastelinę i bobawic sie w to. Nie wszyscy, ale sporo.
Jak moja córka chodziła do pierwszej klasy, to 80% mam i babć w szatni ubierało dzieci - zakłądało kurtki, czapki, wiązało szaliki, wiązało buty. Bo się spieszą. Większość dzieci w wieku mojej córki nie moze zostac w domu bez rodziców nawet na godzinę (nie mówię o zostawianiu dziecka na cały dzień, ale to - wydaje mi sie - uczy dziecka samodzielności - kilka godzin w domu bez rodziców, jakies 2-3 , trzeba tylko nauczyc podstawowych zasad bezpieczenstwa). |
|
|
|
|
#140 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Bez obrazy, ale wydaje mi sie, ze byłaś bardzo niesamodzielna. Ja pomimo traktowania w niektórych sprawach nadopiekunczego to jednak w tym wieku już dawno to wszystko robiłam i nie znałam nikogo, kto nie robił. Łącznie z chłopcem z porażeniem mózgowym. Tak to wyglądało u nas i takiej samodzielności a nawet większej będę oczekiwała od dziecka.
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Bo teraz jest moda na beztresowe wychowanie
wszedzie trabia ze dziecku do wszystkiego musi dojrzec samo i nie mozna go zmuszac a dziecko glupie nie jest po co ma sie meczyc
__________________
wiosna!! |
|
|
|
|
#143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 908
|
Pratchett kiedyś napisał (w Wiedźmikołaju bodajże), ze dziecko wie jak być dzieckiem, my mamy go nauczyć jak być dorosłym. Podoba mi sie takie podejście
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
ale z pieluch np. wyrosnie.Bez zmuszania.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Moze ty nie widzisz ale ja tak..
Niektorzy nie umieja wyczuc gdzie konczy sie granica i albo przeginaja w jedna strone albo w druga.. Takie jest moje zdanie A druga rzecz ze zyjemy w takich zwariowanych czadach ze czesto oboje rodzicow pracuja od switu do nocy i nieswiadomie (tak sadze) nie zauwazaja ze dziecko trzeba czegos nauczyc bo samo sie nie nauczy...
__________________
wiosna!! |
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
Serio nie widzę mody na bezstresowe wychownie. Za to sporo rodziców,którzy wychowanie olewają. Wkurza mnie tylko porównywanie wychowania z szacunkiem,bez przemocy (fizycznej i psychicznej) do wychowania bezstresowego.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 834
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
Ja to raczej ostatnio zauważam takie "rozdwojenie". Jak czyjeś dziecko nie korzysta z butli ale nosi jeszcze pampersy to teksty typu trzeba dziecko jak najszybciej oduczyć od picia z butelki ale do odpieluchowania dorośnie ![]() A bezstresowe wychowanie jest chyba coraz mniej popularne.
__________________
|
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 708
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Klarisa (to żart) a skąd mamy wiedzieć, że teraz jesteś samodzielna
wiesz może było Ci tak wygodnie, ale masz charakter, który nie predysponował Cię do zostania "ciapą" ![]() Ray ale ja mam takie dzieci, których za chiny nie zmuszę same muszą dojrzeć, ale to kwestia całkiem inna niż dobre wychowanie Cytat:
czasem łapię się że też żeby było "mniej problemów" i wojowania ubieram Polę, ale też dzięki temu wątkowi staram się tego nie robić o młodszym nie wspomnę i to chyba kwestia genów
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: (nie)Samodzielność dziecka
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:44.






"tatowi" , "torta"(zamiast tort), "pora"(zamiast por) ,"weź śe" zamiast weź sobie...ale cóż,mnie drażni "ich" mowa,ich drażni moja 


(chłopacy, wyrżłam)




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)









