nie umiem rozkochać w sobie faceta - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-17, 15:00   #121
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość

Chodziło o uwagę Molly i nie zignorowałem jej tylko się do niej odniosłem w poście nr 91 wykazując, że ten fakt nie ma najmniejszego znaczenia w tym przypadku, bo tu nie chodzi o utrzymanie kobiety przy mnie, tylko o utrzymanie mężczyzny przy Was. Nie podpuścicie mnie!
Chyba nie rozumiesz Tu nikt nie chce Cię podpuszczać bo już wystarczająco dużo napisałeś żeby to stwierdzić . Szczęśliwy facet by tak nie najeżdżał na inne dziewczyny.
Ale nie chce mi się powtarzać tego co dziewczyny napisały wystarczy po prostu przeczytać
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 15:14   #122
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Chyba nie rozumiesz Tu nikt nie chce Cię podpuszczać bo już wystarczająco dużo napisałeś żeby to stwierdzić . Szczęśliwy facet by tak nie najeżdżał na inne dziewczyny.
Ale nie chce mi się powtarzać tego co dziewczyny napisały wystarczy po prostu przeczytać
,
Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny po co Wy mu jeszcze odpisujecie? Nie szkoda czasu?

Edytowane przez eos50
Czas edycji: 2013-01-17 o 15:56
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 15:52   #123
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
.
Nie mogłam się powstrzymać
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 15:55   #124
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Nie mogłam się powstrzymać
To tylko dlatego, że forum jest tak skonstruowane, iż nie można w poście umieścić samych cytatów i trzeba wpisać jakiś jeden znak, a spacji nie przyjmuje. Gdyby nie to nie napisałbym nawet tej kropeczki. Poza tym dałem ją po drugim cytacie, a serwer wrzucił ją między. Ale pocieszaj się.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 16:04   #125
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Bo mężczyźni to nie kobiety. Tak trudno to zrozumieć, że myślimy inaczej, niż Wy i co innego jest dla nas ważne (oczywiście pewne sprawy są jednakowo ważne, ale ...)?
Mnie jest trudno to zrozumieć, bo ja w to nie wierzę. Nie przekonują mnie wytwory naszych czasów typu płeć mózgu, "Mężczyźni są z Marsa,...", itp. Nie traktuję mężczyzn jako tajemniczych istot z odległej galaktyki, z którymi porozumienie się wymaga zgłębienia jakiejś wiedzy tajemnej. Dla mnie wszyscy jesteśmy na pierwszym miejscu zawsze ludźmi.

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Istnieje i każdy mężczyzna wie kiedy ma do czynienia z panią adiunkt, a kiedy z mądrą, rozumiejącą go kobietą.
Na czym polega "kobieca mądrość" w takim razie?

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Przykładem był teścik, którego nie chcecie rozwiązać.
To znajdź inny przykład, bo ten jest jakiś, hmm, mało konkretny.

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
A jednak tyka. Sekundy składają się w minuty, te w godziny, a te w doby, tygodnie, lata. Czasu nie zatrzymasz. Nie cofniesz. Możesz go co najwyżej wykorzystać lub zmarnować, ale nigdy go nie cofniesz.
To żadne odkrycie, że czasu nie da się cofnąć, i aby go nie zmarnować powinniśmy żyć jak najlepiej potrafimy tu i teraz. Ale żyć jak najlepiej nie oznacza dla mnie : żyć zamartwiając się tym, że czas mija, a ja nadal jestem sama.Bycie niewolnikiem upływu czasu donikąd nie prowadzi, więc życie z ciśnieniem: "robię się coraz starsza, muszę się bardziej postarać, a nuż ktoś mnie zechce" do mnie nie przemawia.

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
I znów nie widzisz różnic między kobietą, a mężczyzną. Uczucia, to nie jest nasza domena. Nie czujemy tak jak Wy, nie umiemy i nie lubimy o tym mówić. Co ja Ci poradzę, że mężczyzna odróżnia tylko dwa stany - 'chcę ją bzykać' i 'kocham ją i chcę ją bzykać'?
Ale to "kocham" w "kocham i chcę ją bzykać" przychodzi po pewnym czasie i poznaniu tej osoby a nie w momencie, kiedy po raz pierwszy ją widzimy, nie? O to mi chodziło.

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ale to nic nie zmienia. Jeśli przeszkadza Ci forma tzn., że tak naprawdę nie zależy Ci na treści, którą ktoś Ci serwuje.
Przecież napisałam, że obok formy przeszkadza mi również treść.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Nie chcesz słuchać, nie chcesz się zastanowić tzn., że nie chcesz tak naprawdę zmian. A skoro nie chcesz zmian tzn., że jesteś z siebie zadowolona. Boli Cię sytuacja, chciałabyś ją zmienić, ale błędów w swoim postępowaniu nie widzisz, bo to ten wstrętny los i niedobrzy faceci.
Nie, nie jestem z siebie zadowolona. I widzę błędy w swoim postępowaniu. Tak jak i masę okoliczności, które mnie doprowadziły do miejsca, w którym teraz jestem.
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 16:11   #126
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
To tylko dlatego, że forum jest tak skonstruowane, iż nie można w poście umieścić samych cytatów i trzeba wpisać jakiś jeden znak, a spacji nie przyjmuje. Gdyby nie to nie napisałbym nawet tej kropeczki. Poza tym dałem ją po drugim cytacie, a serwer wrzucił ją między. Ale pocieszaj się.
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 16:16   #127
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Heh, też nie zrozumiałam, o co mu chodzi z tym "pocieszaj się" , wrzuconym na zakończenie wywodu o technicznych możliwościach tego forum
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-17, 16:18   #128
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters Pokaż wiadomość
Heh, też nie zrozumiałam, o co mu chodzi z tym "pocieszaj się" , wrzuconym na zakończenie wywodu o technicznych możliwościach tego forum
Anusia się strasznie ucieszyła, bo stawiając kropkę po Jej cytowanym poście niejako przyznałem rację temu co napisała. Nie przyznałem więc nie ma się z czego cieszyć.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 16:23   #129
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Anusia się strasznie ucieszyła, bo stawiając kropkę po Jej cytowanym poście niejako przyznałem rację temu co napisała. Nie przyznałem więc nie ma się z czego cieszyć.
Acha


Zupełnie nie tak to odebrałam ale ok
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 16:28   #130
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Acha


Zupełnie nie tak to odebrałam ale ok
e tam, wmawiasz sobie. W głębi duszy wiesz, że on ma rację
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 17:01   #131
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters Pokaż wiadomość
e tam, wmawiasz sobie. W głębi duszy wiesz, że on ma rację
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-17, 23:15   #132
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

To nie jest kwestia ,,umiesz" czy ,,nie umiesz". Choćbyś stawała na rzęsach to i tak go w sobie nie rozkochasz. Musisz trafić na innego.
O ile dobrze zrozumiałam (chodzi o konkretnego gościa, a nie o ogół )

Edytowane przez skrywana_fantazja
Czas edycji: 2013-01-17 o 23:19
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 11:31   #133
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Mnie jest trudno to zrozumieć, bo ja w to nie wierzę. Nie przekonują mnie wytwory naszych czasów typu płeć mózgu, "Mężczyźni są z Marsa,...", itp. Nie traktuję mężczyzn jako tajemniczych istot z odległej galaktyki, z którymi porozumienie się wymaga zgłębienia jakiejś wiedzy tajemnej. Dla mnie wszyscy jesteśmy na pierwszym miejscu zawsze ludźmi.
Ale przecież to nie jest kwestia wiary tylko faktów. Ale ok. Mógłbym Ci zadać setki pytań popartych liczbami i zapytać dlaczego są aż takie różnice w zachowaniu kobiet i mężczyzn, ale zadam Ci tylko jedno. Wytłumacz mi - dlaczego skoro wszyscy jesteśmy ludźmi to część tych ludzi (kobiety) robi sobie makijaż, a druga część tych ludzi (mężczyźni) się nie maluje?
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Na czym polega "kobieca mądrość" w takim razie?
To znajdź inny przykład, bo ten jest jakiś, hmm, mało konkretny.
Ten jest wystarczająco dobry do ukazania kobiecej mądrości i nie mam zamiaru wymyślać żadnego innego.
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
To żadne odkrycie, że czasu nie da się cofnąć, i aby go nie zmarnować powinniśmy żyć jak najlepiej potrafimy tu i teraz. Ale żyć jak najlepiej nie oznacza dla mnie : żyć zamartwiając się tym, że czas mija, a ja nadal jestem sama.Bycie niewolnikiem upływu czasu donikąd nie prowadzi, więc życie z ciśnieniem: 'robię się coraz starsza, muszę się bardziej postarać, a nuż ktoś mnie zechce' do mnie nie przemawia.
Ja Wam nie każę się zamartwiać, bo takie życie, to nie życie. Nie każę Wam szukać na siłę. Ja tylko proponuję zastanowić się nad swoim postępowaniem po to, aby życie uczynić jeszcze przyjemniejszym.
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Ale to 'kocham' w 'kocham i chcę ją bzykać' przychodzi po pewnym czasie i poznaniu tej osoby a nie w momencie, kiedy po raz pierwszy ją widzimy, nie? O to mi chodziło.
Nie 'kocham' tylko 'chcę bzykać' przechodzi w 'kocham i chcę ją bzykać', bo taka jest prawidłowa kolejność. Najczęściej jest tak, że najpierw Was zauważamy jako atrakcyjne kobiety warte grzechu, a dopiero potem, czasami nabieramy ochoty do spędzenia z Wami reszty życia, a niektórzy wykazują tę ochotę nawet po dwudziestu, czy trzydziestu latach spędzonych razem. Ale przecież istnieje również miłość od pierwszego wejrzenia (czyli od razu 'kocham i chcę bzykać') oraz zdarza się też i tak, że nie traktując początkowo kobiety, jako kobiety zaczynamy po pewnym czasie jednak w niej tę kobietę zauważać i coś do niej czuć, a wtedy i chęć bzykania budzi się również. Tak więc 'kocham' przychodzi w różnych momentach. Czasem od razu, czasem później, a czasem bardzo późno. Za to 'chęć bzykania' jest albo zawsze pierwsza, albo przychodzi równolegle z 'kocham'. Za to 'kocham' bardzo często nie przychodzi wcale!
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Nie, nie jestem z siebie zadowolona. I widzę błędy w swoim postępowaniu. Tak jak i masę okoliczności, które mnie doprowadziły do miejsca, w którym teraz jestem.
I co z tym robisz?
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
e tam, wmawiasz sobie. W głębi duszy wiesz, że on ma rację
A potrafisz podać jakiekolwiek inne rozsądne uzasadnienie faktu, iż 'nie mogła się powstrzymać' od zacytowania z uśmiechem na ustach jednej, jedynej, maleńkiej kropeczki? To słucham.
Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia ,,umiesz" czy ,,nie umiesz". Choćbyś stawała na rzęsach to i tak go w sobie nie rozkochasz. Musisz trafić na innego.
O ile dobrze zrozumiałam (chodzi o konkretnego gościa, a nie o ogół )
Jak już jest trzech, to ogół. To już reguła, a nie wyjątek.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 11:41   #134
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ale przecież to nie jest kwestia wiary tylko faktów. Ale ok. Mógłbym Ci zadać setki pytań popartych liczbami i zapytać dlaczego są aż takie różnice w zachowaniu kobiet i mężczyzn, ale zadam Ci tylko jedno. Wytłumacz mi - dlaczego skoro wszyscy jesteśmy ludźmi to część tych ludzi (kobiety) robi sobie makijaż, a druga część tych ludzi (mężczyźni) się nie maluje?
Są tacy mężczyźni, którzy się malują i kobiety, które tego nie robią.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ten jest wystarczająco dobry do ukazania kobiecej mądrości i nie mam zamiaru wymyślać żadnego innego.
Aha, czyli żaden powód nie przychodzi Ci do głowy żeby zobrazować abstrakcyjne zjawisko (którego jesteś twórcą).
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ja Wam nie każę się zamartwiać, bo takie życie, to nie życie. Nie każę Wam szukać na siłę. Ja tylko proponuję zastanowić się nad swoim postępowaniem po to, aby życie uczynić jeszcze przyjemniejszym.
Nie musisz mi tego proponować. Ja często zastanawiam się nad swoim postępowaniem.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
I co z tym robisz?
Robię tyle, na ile teraz mnie stać, czyli systematycznie jakieś małe kroki. Mam nadzieję, że z czasem będzie stać mnie na coraz więcej. I nie mówię tu tylko o relacjach z mężczyznami.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
A potrafisz podać jakiekolwiek inne rozsądne uzasadnienie faktu, iż 'nie mogła się powstrzymać' od zacytowania z uśmiechem na ustach jednej, jedynej, maleńkiej kropeczki? To słucham.
Potrafię. Rozbawiło ją to, że treścią Twojego posta była jedna kropka.
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 11:51   #135
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters Pokaż wiadomość
Są tacy mężczyźni, którzy się malują i kobiety, które tego nie robią.


Aha, czyli żaden powód nie przychodzi Ci do głowy żeby zobrazować abstrakcyjne zjawisko (którego jesteś twórcą).


Nie musisz mi tego proponować. Ja często zastanawiam się nad swoim postępowaniem.


Robię tyle, na ile teraz mnie stać, czyli systematycznie jakieś małe kroki. Mam nadzieję, że z czasem będzie stać mnie na coraz więcej. I nie mówię tu tylko o relacjach z mężczyznami.


Potrafię. Rozbawiło ją to, że treścią Twojego posta była jedna kropka.
Ok
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 13:53   #136
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ok
No i git
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 15:54   #137
jasminum128
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość

Jak już jest trzech, to ogół. To już reguła, a nie wyjątek.
dwóch, pierwszy mnie kochał

A po pierwsze nie baw się w mojego adwokata, bo nie chcę takiego

Poza tym przecież większość osób zanim spotkała tego właściwego była w kilku związkach i to niby oznacza, że najpierw te osoby były "niegodne miłości" a dopiero dzięki ciężkiej pracy i osiągnięciu ideału zasłużyły na partnera który je pokocha z wzajemnością po wsze czasy??? Co w takim razie z zołzami, osobami naprawdę nieatrakcyjnymi, nie chcącymi się bzykać a co gorsza ambitnymi kobietami, które jednak są w szczęśliwych związkach?? A takie przypadki to nie wyjątek, to ogół...

Edytowane przez jasminum128
Czas edycji: 2013-01-18 o 16:00
jasminum128 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 16:07   #138
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez jasminum128 Pokaż wiadomość
dwóch, pierwszy mnie kochał
Ale zwiał. Drugi podobno też, ale dalej nie chciał. Jest jeszcze kilku facetów, na których możesz tylko skinąć palcem, ale tak naprawdę jesteś sama.
Cytat:
Napisane przez jasminum128 Pokaż wiadomość
A po pierwsze nie baw się w mojego adwokata, bo nie chcę takiego
Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę Twoim adwokatem, bo poklepywanie po plecach to dla mnie strata czasu. Jeśli już czymś jestem to Twoim prokuratorem przy czym to i tak nic nie zmienia, bo ... Ty przecież już właśnie odsiadujesz wyrok zasądzony przez tamtych trzech.
Jak długo posiedzisz? A to już zależy od Twojej skruchy, pokory, uznania błędów, mocnego postanowienia poprawy i dobrego sprawowania podczas odsiadki.
Cytat:
Napisane przez jasminum128 Pokaż wiadomość
Poza tym przecież większość osób zanim spotkała tego właściwego była w kilku związkach i to niby oznacza, że najpierw te osoby były 'niegodne miłości' a dopiero dzięki ciężkiej pracy i osiągnięciu ideału zasłużyły na partnera który je pokocha z wzajemnością po wsze czasy??? Co w takim razie z zołzami, osobami naprawdę nieatrakcyjnymi, nie chcącymi się bzykać a co gorsza ambitnymi kobietami, które jednak są w szczęśliwych związkach?? A takie przypadki to nie wyjątek, to ogół...
Widocznie mężczyźni są w nich szczęśliwi. A z tym ogółem to już bym polemizował. Z trwałymi związkami jest przecież z dnia na dzień coraz gorzej.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-18, 16:15   #139
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ale zwiał. Drugi podobno też, ale dalej nie chciał. Jest jeszcze kilku facetów, na których możesz tylko skinąć palcem, ale tak naprawdę jesteś sama.

Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę Twoim adwokatem, bo poklepywanie po plecach to dla mnie strata czasu. Jeśli już czymś jestem to Twoim prokuratorem przy czym to i tak nic nie zmienia, bo ... Ty przecież już właśnie odsiadujesz wyrok zasądzony przez tamtych trzech.
Jak długo posiedzisz? A to już zależy od Twojej skruchy, pokory, uznania błędów, mocnego postanowienia poprawy i dobrego sprawowania podczas odsiadki.

Widocznie mężczyźni są w nich szczęśliwi. A z tym ogółem to już bym polemizował. Z trwałymi związkami jest przecież z dnia na dzień coraz gorzej.
Współczuje Ci życia pełnego nienawiści i goryczy do kobiet....
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-18, 16:36   #140
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Współczuje Ci życia pełnego nienawiści i goryczy do kobiet....
Ja również.
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-21, 10:50   #141
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters Pokaż wiadomość
Ja również.
Trzymanie się faktów, to uczciwość, a nie nienawiść. Prawda nawet jeśli boli jest tylko prawdą, a nie oznaką goryczy. Gdybym Jej nienawidził pisałbym - 'rób tak dalej i się nie przejmuj, bo po prostu jeszcze nie trafiłaś na swojego'. A mnie Jej zwyczajnie szkoda, bo fajna z niej kobieta tyle, że mocno zagubiona. Dlatego namawiam ją, aby zmierzyła sie z prawdą, przyjrzała faktom, spróbowała zerknąć obiektywnie na siebie. Tylko tak może coś zmienić w swoim życiu na lepsze, a tego wbrew pozorom właśnie Jej życzę. Niestety, bez stawienia czoła prawdzie nie posunie się ani na krok do przodu i czwarty również zwieje.

Zamiast mnie atakować - radźcie Jej!!!
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-21, 14:15   #142
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Trzymanie się faktów, to uczciwość, a nie nienawiść. Prawda nawet jeśli boli jest tylko prawdą, a nie oznaką goryczy. Gdybym Jej nienawidził pisałbym - 'rób tak dalej i się nie przejmuj, bo po prostu jeszcze nie trafiłaś na swojego'. A mnie Jej zwyczajnie szkoda, bo fajna z niej kobieta tyle, że mocno zagubiona. Dlatego namawiam ją, aby zmierzyła sie z prawdą, przyjrzała faktom, spróbowała zerknąć obiektywnie na siebie. Tylko tak może coś zmienić w swoim życiu na lepsze, a tego wbrew pozorom właśnie Jej życzę. Niestety, bez stawienia czoła prawdzie nie posunie się ani na krok do przodu i czwarty również zwieje.

Zamiast mnie atakować - radźcie Jej!!!
Nie chodzi teraz o nienawiść do Autorki, tylko do kobiet w ogóle. To miło, że chcesz pomóc Autorce i dobrze jej życzysz, ale po kija w takim razie przemycasz do jej wątku tą swoją szowinistyczną propagandę, zamiast skoncentrować się na jej problemie? Nie czujesz, że to odstrasza ( trudno się zresztą dziwić)?.
A co do mnie: napisałam przecież uczciwie, że nie jestem w stanie jej pomóc. Napisałam też, żeby nie brała sobie Twoich słów nie wiadomo jak do serca, bo naprawdę uważam, że przegiąłeś krytykując ją, a już w ogóle przegiąłeś bagatelizując jej osiągnięcia, które przecież jakąś grupę facetów zainteresują (wiem, nie takich jak Ty). Ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię tu przynajmniej przyznać, że nie wiem, co jej poradzić, bo jestem sama i ta sfera życia u mnie leży. Ty tego przyznać nie potrafisz, bo gdybyś przyznał, okazałoby się, że, jak to sam ująłeś gdzieś wcześniej: nie jesteś najlepszym doradcą.
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-21, 14:28   #143
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Przecież to jasne jak słońce, że ten wątek posłużył mu tylko jako pretekst, żeby jechać po kobiecej ambicji, która tak strasznie go w oczy kole. Dla celów swojej krucjaty jak zwykle nagina fakty, wymyśla nieistniejące schematy i szuka dziury w całym, żeby pod płaszczykiem niesienia pomocy sączyć mizoginiczny jad i dokopać dzisiejszym kobietom. Jedyny stały i wyświechtany schemat, który występuje w tym wątku to schemat prowadzenia dyskusji przez tego osobnika. Wystarczy przejrzeć inne wątki, żeby sobie wyrobić opinie. Na szczęście autorka okazała się zbyt inteligentna, przejrzała go na wylot i nie dała się podpuścić.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-21, 14:45   #144
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Trzymanie się faktów, to uczciwość, a nie nienawiść. Prawda nawet jeśli boli jest tylko prawdą, a nie oznaką goryczy. Gdybym Jej nienawidził pisałbym - 'rób tak dalej i się nie przejmuj, bo po prostu jeszcze nie trafiłaś na swojego'. A mnie Jej zwyczajnie szkoda, bo fajna z niej kobieta tyle, że mocno zagubiona. Dlatego namawiam ją, aby zmierzyła sie z prawdą, przyjrzała faktom, spróbowała zerknąć obiektywnie na siebie. Tylko tak może coś zmienić w swoim życiu na lepsze, a tego wbrew pozorom właśnie Jej życzę. Niestety, bez stawienia czoła prawdzie nie posunie się ani na krok do przodu i czwarty również zwieje.

Zamiast mnie atakować - radźcie Jej!!!
Ona już wie co i jak
Ja miałam na myśli Twoje podejście, sposób w jaki piszesz tu nawet nie chodzi o Twoje opinie ale o jakąś taką wściekłość nienawiść z którą piszesz.
Możesz mieć inną opinie ale jakoś mam wrażenie,że piszesz przez pryzmat swojego doświadczenia, bez dystansu do tego podeszłeś, ale z mnóstwem emocji.
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-21, 15:02   #145
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Jasminum ,opisywany przez Ciebie problem jest nieco wydumany. Zapewne założyłaś ten wątek pod wpływem emocji , gdy czułaś się przygnębiona po rozpadzie ostatniego związku. Ale teraz tamte emocje opadły i sama chyba widzisz, że w Twojej historii nie występuje żaden powtarzający się schemat. Każda z opisanych przez Ciebie relacji rozpadła się z innego powodu i nie ma sensu doszukiwać się w Twoim charakterze jakiejś skazy, która byłaby źródłem rozpadu Twoich wszystkich związków. Gdy się prześledzi te wszystkie historie na chłodno i bez uprzedzeń, to nie ma między nimi żadnego wspólnego mianownika.
Żeby nie być gołosłowną, przeanalizuję FAKTY:
-Pierwszy związek trwał kilka lat, ale jak to często bywa z młodzieńczymi porywami serca, nie zdał próby czasu (bardzo młodzi ludzie o nie do końca uformowanym charakterze często po prostu wyrastają ze swoich pierwszych miłości, bo zmieniają się ich priorytety i wyobrażenia o partnerze idealnym), w pewnym momencie się stał niepotrzebną szarpaniną (ciągłe rozstania i powroty), dlatego poszłaś po rozum do głowy i zakończyłaś to definitywnie. Punkt dla Ciebie. To świadczy, że jesteś świadoma swojej wartości, uczysz się na błędach i nie tracisz czasu na męczące relacje bez przyszłości. I wbrew temu co uparcie i bezpodstawnie podkreśla pewien osobnik, który uparł się, aby na Twoim wątku prowadzić krucjatę przeciwko kobiecej ambicji, Twój pierwszy związek rozpadł się, ponieważ to facet nie spełniał Twoich potrzeb a nie na odwrót.
-W drugim przypadku mamy do czynienia z wieloletnim przyjacielem, który czuł do Ciebie miętę, ale Ty nazbyt dugo zaszufludkowałaś go w friend zone i on się tam po prostu zaklimatyzował, wszedł w rolę, którą mu wyznaczyłaś. Potem było Wam trudno przestawić się z trybu wieloletniego koleżeństwa na tryb romansu. Przyjaźń damsko-męska bez podtekstów, flirtu, uwodzenia, niedomówień, podtrzymywania ognia z Twojej strony doprowadziła najprawdopodobniej do tego, że w pewnym momencie przestał postrzegać Cię jako kobietę a zaczął traktować jak siostrę. Świetnie się dogadywaliście na stopie przyjacielskiej, ale chemia gdzieś wyparowała. Zresztą podejrzewam, że i tak by Wam nie wyszło mimo Waszych najszczerszych chęci, bo z Twojej strony to też była chyba bardziej przyjaźń niż kochanie. Zaczęłaś go zauważać jako mężczyznę dopiero po rozstaniu z innym i postanowiłaś dać mu szansę, bo przecież czekał tak długo i zostawił dla Ciebie byłą. Na wdzięczności i sympatii nie zbuduje się miłości. Wy nadawaliście się na przyjaciół a nie na kochanków.
- Trzeci związek był z góry skazany na porażkę ze względu na wiszące nad nim widmo byłej. Powinnaś wyciągnąć z niego lekcje i na przyszłość unikać panów, którzy jeszcze emocjonalnie nie odcięli się od przeszłości i chcą klin klinem wybijać.

Moja rada dla Ciebie: Zrzuć z siebie emocjonalny bagaż przeszłych związków, przestań je analizować i wkręcać sobie, że jesteś jakaś felerna, aseksualna i masz jakąś skazę w charakterze. Takie negatywne nastawienie tylko Cię oddala od Twojego celu, nadszarpuje Twoją samoocenę i może odbić się negatywnie na dalszych relacjach. Tym bardziej, że nie masz żadnych powodów do samokrytyki, bo z opisu jawisz się jako wartosciowa osoba, która ma wiele do zaoferowania odpowiedniemu mężczyźnie. Nie zmieniaj się dla nikogo. Nie ma sensu sprzeniewierzać się sobie i jak kameleon zmieniać się w zależności od potrzeb innych, bo to droga donikąd . Lepiej rozeznać się we własnych potrzebach i szukać odpowiedniego pakietu dla siebie. Owszem, warto pracować nad swoim charakterem, jeśli pewne jego cechy utrudniają lub wręcz uniemożliwiają funkcjonowanie w społeczeństwie albo czynią relacje toksycznymi , ale w Twoim przypadku nic nie wskazuje, żeby problem tkwił w Tobie. Jedyne nad czym powinnaś popracować to kryteria wyboru facetów, bo na tym do tej pory się przejechałaś.

Cieszy mnie, że krytycznie i z dystansem podchodzisz do teoretyków na forum , którzy prowadzą tutaj jakieś wojenki ideologiczne i projektują swoje pobożne życzenia na resztę męskiego świata. Co z tego, że jakiś X napisze Ci, czym wedug niego powinna charakteryzować się kobieta godna miłości, skoro Ty na swojej drodze spotkasz Y, który szuka w kobiecie zupełnie innego zestawu cech. Ty przecież nie będziesz spełniać wydumanych potrzeb jakiegoś wirtualnego bytu, ale rzeczywiste potrzeby konkretnego mężczyzny, które rozpoznasz, traktując go indywidualnie i jednostkowo a nie jako część jakiegoś kolektywu.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.

Edytowane przez tacyta
Czas edycji: 2013-01-21 o 15:40
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 08:45   #146
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Nie chodzi teraz o nienawiść do Autorki, tylko do kobiet w ogóle. To miło, że chcesz pomóc Autorce i dobrze jej życzysz, ale po kija w takim razie przemycasz do jej wątku tą swoją szowinistyczną propagandę, zamiast skoncentrować się na jej problemie?
Jaką? Że trzech nie chciało z nią być? Nie chcieli, bo widać nie było im z nią dobrze. To szowinizm, gdy mężczyzna chce, aby mu z kobietą było dobrze?
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
A co do mnie: napisałam przecież uczciwie, że nie jestem w stanie jej pomóc. Napisałam też, żeby nie brała sobie Twoich słów nie wiadomo jak do serca, bo naprawdę uważam, że przegiąłeś krytykując ją, a już w ogóle przegiąłeś bagatelizując jej osiągnięcia, które przecież jakąś grupę facetów zainteresują (wiem, nie takich jak Ty).
Cały czas nie rozumiesz. Ja nie bagatelizuję jej osiągnięć tylko zwracam uwagę, że mężczyznom dużo bardziej może zależeć na czymś innym czego umowne 'fakultety' nie skompensują. Dopóki tego nie zrozumiecie, nic nie zrozumiecie.
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię tu przynajmniej przyznać, że nie wiem, co jej poradzić, bo jestem sama i ta sfera życia u mnie leży. Ty tego przyznać nie potrafisz, bo gdybyś przyznał, okazałoby się, że, jak to sam ująłeś gdzieś wcześniej: nie jesteś najlepszym doradcą.
Ja wiem co jej poradzić, ale ona nie chce więc nie ma sprawy. Odpowiem jeszcze kiedyś Molly, a Jasminum niech sobie radzi ze swoimi problemami pod światłym przewodnictwem poklepującej ją po plecach wściekłej mizoandryczki, która myśli, że świat jest pełen takich pantofli jakiego sama posiada.
Cytat:
Tym bardziej, że nie masz żadnych powodów do samokrytyki, bo z opisu jawisz się jako wartosciowa osoba, która ma wiele do zaoferowania odpowiedniemu mężczyźnie.
Tylko te durne, szowinistyczne pały za cholerę nie chcą tego zobaczyć i docenić. Ale poza tym jest przecież ok przynajmniej dopóki nie wróci się do pustych czterech ścian.
Cytat:
Nie zmieniaj się dla nikogo. Nie ma sensu sprzeniewierzać się sobie i jak kameleon zmieniać się w zależności od potrzeb innych, bo to droga donikąd. Lepiej rozeznać się we własnych potrzebach i szukać odpowiedniego pakietu dla siebie.
Jednym słowem - rób tak dalej, a osiągniesz dokładnie te same rezultaty.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-22, 11:03   #147
NothingElseMatters
Raczkowanie
 
Avatar NothingElseMatters
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 431
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Jaką? Że trzech nie chciało z nią być? Nie chcieli, bo widać nie było im z nią dobrze. To szowinizm, gdy mężczyzna chce, aby mu z kobietą było dobrze?
Nie. Ale cały czas nie rozumiem, czemu trzech facetów miałoby stanowić regułę. Dla mnie to zdecydowanie za mało.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Cały czas nie rozumiesz. Ja nie bagatelizuję jej osiągnięć tylko zwracam uwagę, że mężczyznom dużo bardziej może zależeć na czymś innym czego umowne 'fakultety' nie skompensują. Dopóki tego nie zrozumiecie, nic nie zrozumiecie.
Ja nie twierdzę, że fakultety mogą kompensować cokolwiek innego. Ale jest mnóstwo mężczyzn i kobiet, którzy w swoich podstawowych wymogach dotyczących potencjalnego partnera umieszczają właśnie wykształcenie. Więc niby dlaczego to robią?
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Ja wiem co jej poradzić, ale ona nie chce więc nie ma sprawy. Odpowiem jeszcze kiedyś Molly, a Jasminum niech sobie radzi ze swoimi problemami pod światłym przewodnictwem poklepującej ją po plecach wściekłej mizoandryczki, która myśli, że świat jest pełen takich pantofli jakiego sama posiada.
może bez takich cienkich tekstów w kierunku innych użytkowniczek. I ich facetów. Bo jeśli chodziło Ci tu o osobę, o której myślę, to ona intelektem rozłożyła Cię już nie raz.
Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Jednym słowem - rób tak dalej, a osiągniesz dokładnie te same rezultaty.
Dokładnie. Eos Ci to wywróżył.
__________________
"Głęboko wierzę, że najlepszym sposobem pozbycia się przeszłości jest ustrzelenie jej we własnej głowie, pochowanie w głębokim dole i polanie kwasem."

"Take your time, think a lot, think of everything you've got. For you will still be here tomorrow, but your dreams may not... "
NothingElseMatters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-23, 09:23   #148
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Nie. Ale cały czas nie rozumiem, czemu trzech facetów miałoby stanowić regułę. Dla mnie to zdecydowanie za mało.
To ilu jeszcze Twoim zdaniem musi od niej odejść?
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Ja nie twierdzę, że fakultety mogą kompensować cokolwiek innego. Ale jest mnóstwo mężczyzn i kobiet, którzy w swoich podstawowych wymogach dotyczących potencjalnego partnera umieszczają właśnie wykształcenie. Więc niby dlaczego to robią?
Bo to też ważne.
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
może bez takich cienkich tekstów w kierunku innych użytkowniczek.
A niby dlaczego? Jej wolno nazywać mnie mizoginistą, osobnikiem, a ja mam cicho siedzieć? Jest równouprawnienie, którego ta osobniczka jest przecież orędowniczką. Gdyby zachowywała się jak dama tak też bym ją traktował.
Cytat:
Napisane przez NothingElseMatters
Dokładnie. Eos Ci to wywróżył.
Nie eos tylko Albert Einstein.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 20:04   #149
NessS2
Przyczajenie
 
Avatar NessS2
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Chciałabym wznowić ten wątek. Czy ktoś coś może wie o EOS50? Wrócił na wizaż pod jakimś innym nickiem może? Mam nadzieję, że jakoś mi się uda do niego dotrzeć
NessS2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-02, 22:02   #150
molly17
Rozeznanie
 
Avatar molly17
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 662
Dot.: nie umiem rozkochać w sobie faceta

Ja nie. Ale przypomniałam sobie o tym wątku, w moim życiu dużo się zmieniło i z całą stanowczością stwierdzam, że teorie Eosa nijak miały się do rzeczywistości, a już na pewno w moim przypadku Trzeba trafić na tą odpowiednią osobę i MOMENT, bo nie zawsze ludzie dojrzeli do poważnego związku Życzę wszystkim szczęścia i nie nadmiernego analizowania swojego życia i swojej osoby. Zaznaczam nadmiernego
__________________

Rzucam słodycze i internet!
molly17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-03 01:34:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.