plotki przy herbacie i poszukiwania najlepszej herbaty

[Nikodenizja]

Napisane przez Aimee_J

Jak chcę, żeby mi trzymał ciepło to biorę kubek termiczny Uważam je za cudo. Zaczęłam z nich korzystać gdy jeździłam w weekendy na studia. Teraz używam ich w podróży, kiedy jadę na angielski, kiedy jestem chora i kiedy robię sobie talerz przekąsek do książki lub filmu zawsze ciepła herbata przy sobie

Bardzo spodobał mi się kubek z miejscem na ciastko - tylko ją preferowałabym taki do kawy jednak

W pracy do herbaty mam kubek ceramiczny z silikonowym wieczkiem - stylizowanw na kubki z coffe heaven. Kupiłam go z myślą o tym wieczku, bo są dni kiedy mam duży rozmach a za mało miejsca na biurku i po prostu kubki przewracam - z tego też się wylewa, ale o wiele mniej, co jest ważne gdy pracuje się z elektroniką większego biurka nie chcą mi dać
Natomiast podczas jego używania dostrzegłam, że faktycznie trochę dłużej trzyma ciepło, choć kubkiem termiczny [gdy go kupowałam tak by opisany] to on na pewno nie jest.

Tapnięte z mojego HTC ONE V

ja niestety jak jechałam raz tramwajem to wszystko porozlewałam... nooo może nie wszystko ale dużo
Ogolnie przy kupowaniu powinna być możliwość wlania wody i podrzucania kubkiem czy się napój wylewa..
Z Twojego się nic nie wylewa?

[Ayrine]

dziewczyny, pomożecie mi wybrać?

http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...OCLOVETEA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/668,MALINOWA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...E-W-RUMIE.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/64,PARIS.html

nie wiem, którą kupić pierwszą

[Rodzynka1989]

Napisane przez Ayrine

dziewczyny, pomożecie mi wybrać?

http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...OCLOVETEA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/668,MALINOWA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...E-W-RUMIE.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/64,PARIS.html

nie wiem, którą kupić pierwszą

Mnie najbardziej zaciekawiła ta z rumem -> http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...E-W-RUMIE.html

[Aimee_J]

Napisane przez Nikodenizja

ja niestety jak jechałam raz tramwajem to wszystko porozlewałam... nooo może nie wszystko ale dużo
Ogolnie przy kupowaniu powinna być możliwość wlania wody i podrzucania kubkiem czy się napój wylewa..
Z Twojego się nic nie wylewa?

Z tego, który mam w tej chwili - nie zaobserwowałam. Z poprzednich tak. Poprzednie miały dziubek do picia przesuwany i nieszczelny, więc obojętnie czy miałam otwarty czy zamknięty kubek musiał być w pionie. Inaczej się wylewało. Irytowało mnie to głównie, gdy szłam szybkim krokiem do autobusu, bo zwyczajnie płyn wydostawała się na zewnątrz i miałam brudną kurtkę i rękawiczki

Ale po jakimś czasie zdecydowałam się na zachwalane kubki Contigo - mój jest akurat robiony dla CoffeHeaven - ma wzór i mały napis, wobec czego był tańszy niż te sprzedawane w sklepach z ubraniami dla miłośników sportów zimowych Nadal jednak to wydatek rzędu 90 złotych [normalna cena to około 130zł]. Mam też na niego gwarancję.
Osobiście nie żałuję, ale mam go dopiero jakieś dwa miesiące. Ładnie trzyma temperaturę, ustnik otwiera się poprzez przyciśnięcie przycisku, a nie przesunięcie, jest szczelny, nie zauważyłam, zeby się z niego wylewało. Do tego jest smukły i nie ma rączki, co dla mnie stanowi naprawdę spory plus - gdy miałam kubek z uszkiem to zawsze miałam problem z upchnięciem go do torebki

Swoją drogą pamiętam jak się pierwszy raz z kubkiem termicznym wyrwałam na uczelnię Wstałam lewą nogą, niewyspana, a na polu było okrutnie zimno. Chciałam wypić herbatę i nie miałam czasu. Więc przelałam ją do termicznego kubka i stwierdziłam, że jak któryś kolega będzie się ze mnie śmiał to mu osobiście przywalę A potem okazało się, ze na następny zjazd połowa kolegów sobie takowe sprawiła, bo ponieważ dojeżdżali często zza miasta - to ciepły napój był bardzo pożądany. Szczególnie na czterogodzinnym wykładzie

[Ayrine]

Napisane przez Rodzynka1989

Mnie najbardziej zaciekawiła ta z rumem -> http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...E-W-RUMIE.html

ok, dzięki za opinię poczekam jeszcze na inne głosy i jutro idę kupić którąś z nich

[Aimee_J]

Dla mnie Paris, albo wiśnie z rumem

A tak w ogóle - czy znacie [poza Dilmahem], herbaty ekspresowe owocowe [nie toleruję słodkich typu wanilia czy toffi, po prostu mnie mdli] BEZ hibiskusa?

Pytam o ekspresówki, bo w pracy łatwiej mi takie przechowywać. Zresztą i tak nie mam jak się delektować tymi liściastymi

[izazusia]

Witam się i ja

Herbatę uwielbiam
Piję jej naprawdę sporo. Czarną zazwyczaj parzę w czajniczku- robiąc swoje mieszanki: Assam, Ceylon, Madras: liściaste, popularnych firm, nawet te kupowane w Biedronce
Czasem dorzucę do nich jakąś owocową
Owocowe- polecam z całego serca Ogród Miłości
http://warsztatherbaty.pl/owocowe/61...osci-100g.html

Albo herbata czekoladowa z Tea Club mmm

[groszek75]

Napisane przez Ayrine

dziewczyny, pomożecie mi wybrać?

http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...OCLOVETEA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/668,MALINOWA.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/...E-W-RUMIE.html
http://www.fiveoclock.eu/pl/produkt/64,PARIS.html

nie wiem, którą kupić pierwszą

ja bym wziela na pewno na pierwszy rzut Paris, płatki roz i chaber nigdy w zadnej herbacie mnie nie zawiodły i do tego ta nazwa


a druga by poszla ta z malinami i truskawkami, trzecia ta pierwsza z listy, a rumowej w ogole bym nie brala, bo ja nie przepadam za tym smakiem, tylko w slodyczach co najwyzej

[Ayrine]

dzięki dziewczyny, zrobiłam jeszcze wywiad środowiskowy wśród koleżanek i też wskazują Paris mam nadzieję że będzie na sklepie

[Nikodenizja]

Napisane przez Aimee_J

Z tego, który mam w tej chwili - nie zaobserwowałam. Z poprzednich tak. Poprzednie miały dziubek do picia przesuwany i nieszczelny, więc obojętnie czy miałam otwarty czy zamknięty kubek musiał być w pionie. Inaczej się wylewało. Irytowało mnie to głównie, gdy szłam szybkim krokiem do autobusu, bo zwyczajnie płyn wydostawała się na zewnątrz i miałam brudną kurtkę i rękawiczki

Ale po jakimś czasie zdecydowałam się na zachwalane kubki Contigo - mój jest akurat robiony dla CoffeHeaven - ma wzór i mały napis, wobec czego był tańszy niż te sprzedawane w sklepach z ubraniami dla miłośników sportów zimowych Nadal jednak to wydatek rzędu 90 złotych [normalna cena to około 130zł]. Mam też na niego gwarancję.
Osobiście nie żałuję, ale mam go dopiero jakieś dwa miesiące. Ładnie trzyma temperaturę, ustnik otwiera się poprzez przyciśnięcie przycisku, a nie przesunięcie, jest szczelny, nie zauważyłam, zeby się z niego wylewało. Do tego jest smukły i nie ma rączki, co dla mnie stanowi naprawdę spory plus - gdy miałam kubek z uszkiem to zawsze miałam problem z upchnięciem go do torebki

Swoją drogą pamiętam jak się pierwszy raz z kubkiem termicznym wyrwałam na uczelnię Wstałam lewą nogą, niewyspana, a na polu było okrutnie zimno. Chciałam wypić herbatę i nie miałam czasu. Więc przelałam ją do termicznego kubka i stwierdziłam, że jak któryś kolega będzie się ze mnie śmiał to mu osobiście przywalę A potem okazało się, ze na następny zjazd połowa kolegów sobie takowe sprawiła, bo ponieważ dojeżdżali często zza miasta - to ciepły napój był bardzo pożądany. Szczególnie na czterogodzinnym wykładzie

mi przydałaby się w podobnym celu, dojazdów miejskimi środkami komunikacji zimową porą z rana w sam raz. 130 zł za kubek trochę duzo, ale z moejgo badziewia się wylewa wiec traci to sens skoro zawsze się poleję i jestem wściekła...

Napisane przez Aimee_J

Dla mnie Paris, albo wiśnie z rumem

A tak w ogóle - czy znacie [poza Dilmahem], herbaty ekspresowe owocowe [nie toleruję słodkich typu wanilia czy toffi, po prostu mnie mdli] BEZ hibiskusa?

Pytam o ekspresówki, bo w pracy łatwiej mi takie przechowywać. Zresztą i tak nie mam jak się delektować tymi liściastymi

Na pewno w garden selection tekanne nie ma hibiskusa. Smak czarny bez i cytrynka. I multiwitaminę też polecam. Zauważyłam, że w większości herbat hibiskus się pojawia. W Liptonie hibiskus jest na pewno.a nie lubisz jak czuć mocny smak hibiskusa, czy jak w ogóle się pojawia? A może przerzuć się na zielone herbatki? One nigdy nie mają hibiskusa <chyba>

Napisane przez Ayrine

dzięki dziewczyny, zrobiłam jeszcze wywiad środowiskowy wśród koleżanek i też wskazują Paris mam nadzieję że będzie na sklepie

Paris, Paris !!

[Aimee_J]

Napisane przez Nikodenizja

mi przydałaby się w podobnym celu, dojazdów miejskimi środkami komunikacji zimową porą z rana w sam raz. 130 zł za kubek trochę duzo, ale z moejgo badziewia się wylewa wiec traci to sens skoro zawsze się poleję i jestem wściekła...

Jeżeli masz możliwość - popatrz w CoffeHeaven. Tam się bardziej opłaca.

Napisane przez Nikodenizja

Na pewno w garden selection tekanne nie ma hibiskusa. Smak czarny bez i cytrynka. I multiwitaminę też polecam. Zauważyłam, że w większości herbat hibiskus się pojawia. W Liptonie hibiskus jest na pewno.a nie lubisz jak czuć mocny smak hibiskusa, czy jak w ogóle się pojawia? A może przerzuć się na zielone herbatki? One nigdy nie mają hibiskusa <chyba>

W ogóle nie lubię jak go czuć, bo zauważyłam, ze wszystkie herbaty, które mają hibiskusa mają dla mnie taki sam smak.

Natomiast zielone herbaty kupuję tylko sypane i w ulubionej herbaciarni - róznią się aromatem, sposobem parzenia itd., ale raczej nie są owocowe i takie mi najbardziej smakują.

Zauważyłam, ze nie umiem już zdzierżyć zielonych herbat z pudełka sprzedawanych w hipermarketach. Szczególnie ekspresowych i z ulepszaczami smaków To tak jak z kawą: piłam przez bardzo długi okres czasu kawę sypaną, lepsiejszą niż tchibo i jacobsy, a teraz nie umiem się napić rozpuszczalnej, bo mnie otrzepuje

[Ayrine]

no więc poszłam do Five O'Clock z zamiarem kupienia Paris, a tu psikus, bo była resztka więc wzięłam inną herbatkę, ale nie z pozostałych propozycji, tylko Ceylon Lychee Jazz - czarną cejlońską herbatę z kawałkami ananasa, płatkami róży i wyciągiem z liczi

[Gruzyinka]

Napisane przez Aimee_J

Zauważyłam, ze nie umiem już zdzierżyć zielonych herbat z pudełka sprzedawanych w hipermarketach. Szczególnie ekspresowych i z ulepszaczami smaków To tak jak z kawą: piłam przez bardzo długi okres czasu kawę sypaną, lepsiejszą niż tchibo i jacobsy, a teraz nie umiem się napić rozpuszczalnej, bo mnie otrzepuje

ja nadal kupuję zielone w torebkach. np. o smaku melona uwielbiam. niestety takich smaków nie znajdę w lisciastych..
w tych lisciastych to tylko pigwa, pigwa i pigwa

[Aimee_J]

Gdybyś miała okazję spróbować herbat zielonych [zresztą nie tylko zielonych] z różnych zakątków świata, upraw, rodzajów - to polecam. Fakt, ich smaki rzadko kiedy są wzbogacane owocami itd., ale to jest jedna z fascynujących rzeczy - niby każda zielona bez dodatku, ale każda smakuje inaczej

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Gruzyinka]

Napisane przez Aimee_J

Gdybyś miała okazję spróbować herbat zielonych [zresztą nie tylko zielonych] z różnych zakątków świata, upraw, rodzajów - to polecam. Fakt, ich smaki rzadko kiedy są wzbogacane owocami itd., ale to jest jedna z fascynujących rzeczy - niby każda zielona bez dodatku, ale każda smakuje inaczej

No oczywiście, może to być "przeżycie" . tylko że samej zielonej bez niczego po prostu nie lubię
a są jakiekolwiek marki które pijasz? chodzi mi o torebki albo sypane, ale z takich bardziej znanych, żeby nie trzeba było zamawiać przez internet?

[Aimee_J]

Zielonych? Nie. Mam to szczęście, ze wystarczy, ze wybiorę się na spacer po Krakowie, żeby zahaczyć o moją ulubioną herbaciarnię. Mogę Ci podać nazwę mojej ulubionej herbaty z kwiatami jaśminu - nawet jeśli nie lubisz jaśminowych zielonych herbat to polecam. Jak już pisałam wcześniej - sklepowe herbaty nie umywają się do niej. Niedawno na jakieś pracowniczej gali, na począestunku [tzn konkretniej przed galą] zaparzyłam sobie jaśminowego Dilmaha - nie piłam wtedy zielonych herbat z hipermarketu już od jakiś pięciu lat. Złapałam się na niego z myślą No bo przecież to ponoć dobra herbata. Do tego przyzwyczajona, ze tych sypanych nie słodzę, szczególnie zielonych [chociaż teraz od jakiegoś czasu w ogóle żadnych już nie słodzę, chyba, ze są bardzo mocne] ominęłam szerokim łukiem cukier.

Matko jedyna... Napiłam się i momentalnie mnie otrzepało-i to w taki sposób, ze koleżanka dostała ataku śmiechu na sam widok Zrozumiała dopiero jak przyszłam do niej w pracy z puszką swojej herbaty i kazałam spróbować Zupełnie inny smak, aromat - no po prostu wszystko. A dodatkowy plus, ze można ją parzyć około trzech razy, choć ja preferuję maksymalnie dwa

W każdym razie herbata ma wdzięczną nazwę: Moli Hua Cha - Que She Jian – w skrócie i po polsku jest również znana jako „Ptasi języczek".

Jeżeli któraś z Was nie ma obiekcji zamawiania herbat przez Net to polecam jeszcze herbaty z tej strony:
http://www.yerbamatestore.pl/
W domu ich nie mam, ale kolega tam właśnie zaopatruje swoją kawiarnio-herbaciarnię i raczę się nimi u niego. Potrzeby zamawiania do domu nie czułam jeszcze, bo do P. mam niedaleko i wolę iść do niego, gdzie zawsze znajdą się znajomi do pogadania i pogrania w Scrabble

[cocobee]

Napisane przez Ayrine

ten ubrany czajniczek jest mega

a kubek z kieszenią na ciastko też spoko, chociaż obawiam się, że posiadanie takiego zaowocowałoby u mnie dodatkowymi dziesięcioma kilogramami

u mnie to samo

[przewrotka]

Napisane przez Ayrine

ja sobie wczoraj, bo mnie suszyło po winie zrobiłam herbatę, którą dostałam od przyszłej teściowej na święta - taki mix czarnej herbaty, płatków róży, płatków migdałowych i skórki pomarańczy - i jestem w ciężkim szoku, bo jest dobra, jak jest zimna! gdzie jak musiałam wypić taką zwykłą, czarną ekspresówkę na zimno to nawet posłodzona mi tak paszczę wykręcała, że głowa mała

ooo a co to była za herbatka? brzmi fajnie.

[Ayrine]

Napisane przez przewrotka

ooo a co to była za herbatka? brzmi fajnie.

sypana, kupiona u mnie w rodzinnym mieście nazywała się "Świąteczna gwiazdka", ale bardzo podobna w smaku jest "Ceylon Lychee Jazz" z Five O'Clock

[Brook]

ja uwiebiam Rooibosa z wanilia sa zimowe rozne odmiany tez jej

[JOAQUILE]

ja przepadam za senchą truskawkowo śmietankową

[boykot]

dziewczyny a pijecie może cytrynowe herbaty w torebkach? czy raczej wolicie same je przyrządzać i dodawać cytryny (ze skórką czy bez?) czy też syropu cytrynowego lub soku? Zapraszam do dyskusji

[groszek75]

ja pije, wlasnie z czarnych to moja ulubiona z liptona , lemon tea

[przewrotka]

ja natomiast pijam z prawdziwą cytryną (koniecznie musi być skórka) i łyżeczką cukru. jeśli pijecie gotowe i wam smakują to czekam

[Rodzynka1989]

Jako, że łapie mnie przeziębienie, to stawiam na prawdziwą cytrynkę Wyciskam sobie do herbatki malinowej sok z połowy cytryny, do tego łyżeczka miodu Jak znalazł na chore gardło

[Dotka90]

Jako, że aktualnie pracuję w sklepie z kawą i herbatą, to jestem w niebie
Chyba zbankrutuję
Ostatnio piłam Pu Erh ognisty smok, mnóstwo owoców, m.in. skórka pomarańczowa, jabłko, truskawka, bławatek, co cudo, pachnie pięknie

[groszek75]

o to czekamy na jakies fajne polecenia od Ciebie w smakach

fajnie masz

[Dotka90]

Tylko, że to herbaty na wagę, więc ciężko coś polecić, bo to co u mnie się nazywa tak, gdzie indziej może byc inną mieszanką

[Binoche]

Napisane przez Rodzynka1989

Jako, że łapie mnie przeziębienie, to stawiam na prawdziwą cytrynkę Wyciskam sobie do herbatki malinowej sok z połowy cytryny, do tego łyżeczka miodu Jak znalazł na chore gardło

jak boli gardło to napij się najlepiej mleka z miodem!

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Dotka90

Jako, że aktualnie pracuję w sklepie z kawą i herbatą, to jestem w niebie
Chyba zbankrutuję
Ostatnio piłam Pu Erh ognisty smok, mnóstwo owoców, m.in. skórka pomarańczowa, jabłko, truskawka, bławatek, co cudo, pachnie pięknie

fajnie, tylko, że to są już dużo droższe herbaty.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez boykot

dziewczyny a pijecie może cytrynowe herbaty w torebkach? czy raczej wolicie same je przyrządzać i dodawać cytryny (ze skórką czy bez?) czy też syropu cytrynowego lub soku? Zapraszam do dyskusji

z cytrynowych próbowałam już wielu. sztuczny "sok" cytrynowy, który wlewa się do herbaty, już dawno odstawiłam. syropów nie polecam. piję teraz gotowe cytrynowe, a czasami jak mam ochotę - do czarnej lub earl greya wrzucam plasterek cytryny.

[Rodzynka1989]

Napisane przez Binoche

jak boli gardło to napij się najlepiej mleka z miodem!

Dzięki Ale mleko już samo w sobie jest dla mnie słodkie, więc z miodem to już dla mnie za słodka mieszanka