Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I

[butterfly20]

Napisane przez papuga_69

Za jakieś 2,5 h będzie tż, pożyczy auto od ojca i przyjedzie z matką, która zostanie z Antkiem ( aż się we mnie gotuje ) a my pojedziemy na dyżur 24 bo jest coraz grorzej

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



spoko z butelki je średnio raz w tygodniu

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Diewczyny czy jak przepiszą antybiotyk to będę mogła karmić piersią?

BiduloKoleżanka miała zapalenie piersi i brała taki antybiotyk,że mogła.

[papuga_69]

Aha i jeszcze jedno, przepraszam że tak męczę Czy zwykły lekarz na dyżurze 24 mi pomoże? Zna się na tym? Czy muszę udać się do ginekologa.
Nie mam możliwości jechać ani dziś ani jutro do gina , pozostaje mi jedynie dyżur

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez butterfly20

BiduloKoleżanka miała zapalenie piersi i brała taki antybiotyk,że mogła.

będę się domagać by mi w razie potrzeby również taki przepisano.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez your Angel

Nie no, spacerki po parku to jak najbardziej Chodzi o to, żeby unikać typowych skupisk ludzkich.


Wiesz co, to może być wobec tego krwawienie z powodu tablet anty. Jak ja brałam pierwszy raz, to okrągły miesiąc plamiłam, to typowe

Ale i może być coś takiego jak u mnie - krwawienie "bo tak"
Lepiej się wstrzymaj, bo naprawdę nie chciałabym żebyście mieli takie nieprzyjemności jak na przykład Julek i ja
Teraz zakupy będzie robił tż z listą albo ja sama. Mały ma szlaban na takie wylęgarnie syfu

Uważam, że dobrze robisz. Na ślinie błyskawicznie namnażają się bakterie, samo płukanie w wodzie ich nie zabije. Z resztą któraś z dziewczyn pisała, że osobiście zna przypadek gdzie takie lekkie podejście do tematu skończyło się w szpitalu.

Też myślę że to może być wina tabsów..
A po miesiącu Ci przeszło czy odstawiłas? Nie wyobrażam sobie krwawić przez kolejny miesiąc, na pewno nie..

osobiście uważam że przesadna higiena nie jest wskazana .Co do butelek to sterylizować może faktycznie nie przed kazdym karmieniem ale obowiązkowo przelać wrzątkiem.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez karolson

Bylam u gina.. przepisal mi 2 op tabletek antykoncepcyjnych Cerazette ( 35,50 pln) jednoskladnikowe. Generalnie ja za bardzo niepowinnam brac dwuskladnikowych pozniej ze wzgledu na cholestaze w ciazy wiec powinnam myslec o spirali..a niepowiedzial mi o pladtrach w sumie.

Wlasnie po 10 dniach przeprosilam sie z laktatorem z ciekawosci ile tego mleczka bedzie...bo wydaje mi sie ze jest go jakos wiecej 9 tyg po porodzie.

oby Ci nie zaszkodziły.

[matallewar]

Napisane przez your Angel

Uważam, że dobrze robisz. Na ślinie błyskawicznie namnażają się bakterie, samo płukanie w wodzie ich nie zabije. Z resztą któraś z dziewczyn pisała, że osobiście zna przypadek gdzie takie lekkie podejście do tematu skończyło się w szpitalu.

Ale wg tego powinnyśmy wygotowywać również cycki przed każdym karmieniem Tam też ślina i też bakterie

[katarzyna2811]

Napisane przez papuga_69

Więc jako pierwsza na nowym wątku pozwolę sobie posmęcić..
JAKIE SĄ OBJAWY ZAPALENIA PIERSI? Boli mnie okropnie lewy cycek tak bardziej od strony pachy, coraz bardziej czuje się jakby mnie brało grypsko, takie ogólne rozbicie..
Jak nosze Antka na rękach to bardziej na prawej ręce żeby mi się nie opierał o tego cyca bo tak bardzo boli

i znowu żywa krew z pipki
Mam już tego dość..

Rad ci już nie będę pisać bo się dziewczyny już wypowiedziały ale serdecznie współczuję bo sama przez to przechodziłam w poprzedniej ciąży. Masakra

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a ja apeluję o Wasze opisy jak dowiedziałyście się o ciązy

No moje dwie kreski ....
Od tygodnia spóźniał mi się okres aczkolwiek ciąży się nie spodziewałam bo już wcześniej takie obsuwy czasem bywały a i bardzo bolał mnie brzuch jak na @. Dzień wcześniej niczego nie świadoma najpierw biegałam sobie z koleżanką a wieczorem wypiłam sobie z małżem piwko.
coś mi jednak nie dawało spokoju i na drugi dzień w drodze do pracy wstąpiłam do apteki po test.
Jak tylko weszłam do pracy pobiegłam do łazienki i zrobiłam test. Czekałam pięć minut, ręce trzęsły mi się jak galareta. Kiedy moim oczom ukazały się dwie kreseczki poczułam się bardzo happy.
Z niedowierzania zadzwoniłam do koleżanki aby kupiła mi drugi i ten też wyszedł pozytywnie.
Zadzwoniłam do męża i zacieszaliśmy razem

Matal my z moim też zaczęliśmy chodzić 25,11 a rok później 24,11 ślub

Napisane przez Larysa88

szczerze? napiłabym się wódki choć nie lubię bardzo. ale żeby się oderwać trochę od wszystkiego wokół

O tak. Jakiś drink mi się marzy że spritem i limonka

Napisane przez agusiamaskota

Cześć ciotki
Nosz poryczałam się... Wchodzę na wątek, a tu już nikt w dwupaku :ryczy:
Misiu, Angeliko gratuluję!

Majeczka jest chora Wczoraj byliśmy u lekarza i dostała witaminę C i nasivin soft do noska (ma 3 tygodnie, a to jest od 3 miesięcy!) Zaczęła dziś kaszleć i na 16 znów do lekarza...

Zdrówka dla Majki

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Koleżanka wzięła mi dziecko na spacer na godzinkę

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez vea7

Witam się serdecznie w ODCHOWALNI… to brzmi dumnie

No więc w końcu udało mi się znaleźć chwilę, kiedy ssak…nieee… nie śpi… ale nie domaga się cyca/zmiany pieluszki/masowania/zabawiania

Przede wszystkim ogromne gratulacje dla wszystkich nowych mam!

Mimo, że nie mam czasu pisać, czasami Was podglądam i z każdego dzieciaczka bardzo się cieszę

Zabieram się w takim razie za pisanie o porodzie – chociaż trochę czasu już minęło mam nadzieję, że w miarę dużo i dobrze pamiętam.
Jak tylko brzuszek się unormuję, wracam do Was

za opis
Zdrówka dla synka

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

No dobra. Zjadłam zapiekany ser. Jak mały będzie w nocy huczał to sama sobie w głowę huknę

[papuga_69]

Napisane przez katarzyna2811

Rad ci już nie będę pisać bo się dziewczyny już wypowiedziały ale serdecznie współczuję bo sama przez to przechodziłam w poprzedniej ciąży. Masakra


No moje dwie kreski ....
Od tygodnia spóźniał mi się okres aczkolwiek ciąży się nie spodziewałam bo już wcześniej takie obsuwy czasem bywały a i bardzo bolał mnie brzuch jak na @. Dzień wcześniej niczego nie świadoma najpierw biegałam sobie z koleżanką a wieczorem wypiłam sobie z małżem piwko.
coś mi jednak nie dawało spokoju i na drugi dzień w drodze do pracy wstąpiłam do apteki po test.
Jak tylko weszłam do pracy pobiegłam do łazienki i zrobiłam test. Czekałam pięć minut, ręce trzęsły mi się jak galareta. Kiedy moim oczom ukazały się dwie kreseczki poczułam się bardzo happy.
Z niedowierzania zadzwoniłam do koleżanki aby kupiła mi drugi i ten też wyszedł pozytywnie.
Zadzwoniłam do męża i zacieszaliśmy razem

Matal my z moim też zaczęliśmy chodzić 25,11 a rok później 24,11 ślub


O tak. Jakiś drink mi się marzy że spritem i limonka


Zdrówka dla Majki

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Koleżanka wzięła mi dziecko na spacer na godzinkę

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



za opis
Zdrówka dla synka

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

No dobra. Zjadłam zapiekany ser. Jak mały będzie w nocy huczał to sama sobie w głowę huknę

masakra straszna, chyba umieram, 38.4 i wcia rosnie

[nena_milka]

Moj hit pologowy: marchewka z jabłkiem chyba z pięć lat nie jadłam i zapomniałam jakie to dobre co drugi dzień muce:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

Napisane przez butterfly20

Czasem trzeba iść,żeby nie zemrzeć:P

zakupy robimy ja albo TŻ, jeśli jest z nami Maja jedno zostaje w aucie, jeśli chcemy jechac razem zostawiamy dziecko u któryś dziadków

parę miesicy się przemęczymy
tzn my, każdy robi jak uważa, ja wolę chuchać na zimne. Wiadomo, że kiedyś zachoruje, ale wolę, żeby to było późniejsze kiedyś

Napisane przez butterfly20

widziałyście Dżordża,mego przyszłego zięcia? http://www.pudelek.pl/artykul/60216/...ad_16_tysiecy/

jest śliczny
a i teściowa niczego sobie

Napisane przez katarzyna2811

Matal my z moim też zaczęliśmy chodzić 25,11 a rok później 24,11 ślub
[COLOR="Silver"]
też szybko

[katarzyna2811]

Passion no bardzo szybko zważywszy że byłam w 7 miesiącu ciąży a teraz za miesiąc mamy 12 rocznicę ślubu i do tego chrzciny

[matallewar]

Napisane przez katarzyna2811

No dobra. Zjadłam zapiekany ser. Jak mały będzie w nocy huczał to sama sobie w głowę huknę

Ja dziś zjadłam kalafiora. Mam nadzieję, że nie będzie sensacji, bo wystarczą mi sensacje z kupą Której nadal nie ma. Znów 2 dni i znów wycie

[kropla_deszczu]

policzanka umarłam z testu rozebranego na części

Napisane przez butterfly20

przystojny http://www.pudelek.pl/artykul/60220/...ratem_pobobni/

widziałyście Dżordża,mego przyszłego zięcia? http://www.pudelek.pl/artykul/60216/...ad_16_tysiecy/

rozenkowie podobni i przystojny chociaż mocno wystylizowany

a co do royal baby to fajną miał kiecurę

i rozwaliło mnie to
Po uroczystości goście zostaną poczęstowani jednym z poziomów weselnego tortu Kate i Williama, który trzymano w zamrażarce od kwietnia 2011 roku...

Napisane przez nephelim89

Ok mam chwilkę wiec skrobnę moje wspomnienia II kreseczek

Jakoś 10 stycznia złapało mnie okropne przeziębienie, ledwo żyłam, wyskoczyło mi zimno na ustach którego już ze dwa lata nie miałam. Tż podsuwał mi jakieś różne leki ale jakoś nie byłam przekonana czy je brać tym bardziej że świadomie się staraliśmy o dzidziola
13 stycznia podczas rutynowych zakupów w supermarkecie podkusiło mnie żeby kupić test ciążowy.Przyleciałam do domu i od razu go zrobiłam. Odczekałam zalecany czas a tam jedna krecha Położyłam go na umywalce i zabrałam się za obiad-jakoś tak smutno mi było.
Tż poszedł myć ręce i wylatuje jak oparzony, że jak to ja w ciąży i nic mu nie powiedziałam- patrze na ten test, no fakt jest druga kreska ale po zalecanym czasie także to na pewno jakaś kiszka.
17 stycznia załapałam że miał być okres a go nie ma Tż kupił wracając z pracy dwa testy elektroniczne- zrobiłam a tam wynik 2-3 czyli w ciąży od 2-3 tygodni
Z tej okazji wypiliśmy po lampce piccolo które już stało przygotowane w szafce

ej a u nas też są takie elektroniczne testy ? pierwsze słyszę człowiek się całe życie uczy

[katarzyna2811]

Napisane przez matallewar

Ja dziś zjadłam kalafiora. Mam nadzieję, że nie będzie sensacji, bo wystarczą mi sensacje z kupą Której nadal nie ma. Znów 2 dni i znów wycie

Kalfiora chętnie bym wszamała ale się cykam.
A brokuły można?
A przy okazji to mogłabyś dopisać przy moich dwóch kreseczkach datę 19 styczeń. Dopiero się skapnęłam że nie napisałam

[kama1987]

Weszłam teraz na wizaz, bo Zuzia z TZ sobie śpią i mam chwilkę dla siebie, i patrzę a tu już odchowalnia...

Gratulacje dla Misi i Angelikady

Napisane przez cotynato

Czy mam się martwić jak Mikołaj ma sine rączki i nóżki. Szukam o tym w necie, ale coś mi nie ładują się strony. Miał ktoś tak? Już schizuję...

Zuzia też tak miała, przeszło jej jak miała 4 tygodnie. Pediatra mi powiedział że to od tego, że w sercu każdego dziecka jest coś tam niedomknięte i że prawidłowo powinno się samo zamknąć chyba do 2 miesiąca. Także nie martw się na zapas i po prostu powiedz lekarzowi na 1 wizycie Wszystko będzie dobrze

[matallewar]

Napisane przez katarzyna2811

Kalfiora chętnie bym wszamała ale się cykam.
A brokuły można?
A przy okazji to mogłabyś dopisać przy moich dwóch kreseczkach datę 19 styczeń. Dopiero się skapnęłam że nie napisałam

Kalafiora raczej szybciej niż brokuła.
Mi kalafior nigdy nie szkodził, z Edim też jadłam, więc liczę, że i teraz będzie dobrze Na widok marchewki, cukinii i buraczków już Od miesiąca jem bardzo monotonnie, czas wprowadzić jakieś nowości.

Poza tym ona i tak wyje przez to zaparcie, to w sumie co za różnica

[your Angel]

Napisane przez papuga_69

Aha i jeszcze jedno, przepraszam że tak męczę [B]Czy zwykły lekarz na dyżurze 24 mi pomoże? Zna się na tym? Czy muszę udać się do ginekologa.
Nie mam możliwości jechać ani dziś ani jutro do gina , pozostaje mi jedynie dyżur

Też myślę że to może być wina tabsów..
A po miesiącu Ci przeszło czy odstawiłas? Nie wyobrażam sobie krwawić przez kolejny miesiąc, na pewno nie..

osobiście uważam że przesadna higiena nie jest wskazana .Co do butelek to sterylizować może faktycznie nie przed kazdym karmieniem ale obowiązkowo przelać wrzątkiem.

Niestety nie wiem jak to jest z tymi lekarzami na dyżurze.

Po miesiącu stosowania tabletek już było ok, choć np. dwie moje koleżanki miały to krwawienie przez 2 miechy. No i ważne jest, że brałyśmy klasyczne anty, nie te z gatunku odpowiednich do kp.

Tak, ja też myślę przede wszystkim o wrzątku. Specjalnych sterylizatorów nie mam. Nawet kiedy braliśmy zmywarkę to nie chciałam takiego wbudowanego gadżetu, bo uważam że nie jest potrzebny, bez przesady.

Napisane przez matallewar

Ale wg tego powinnyśmy wygotowywać również cycki przed każdym karmieniem Tam też ślina i też bakterie

Cycki i plastikowa butelka z sylikonowym smoczkiem to przecież co innego. Ślina i resztki pokarmu na butelce ze sztucznego materiału to nie jest dobre połączenie dla niemowlaka i to nie jest mój wymysł.

[matallewar]

A, no i piekę chlebek
Jeszcze godzinka, trochę przestygnie i będę jeść

Nie piekłam od tak dawna,że już ledwo pamiętam, jak smakuje

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez your Angel

Cycki i plastikowa butelka z sylikonowym smoczkiem to przecież co innego. Ślina i resztki pokarmu na butelce ze sztucznego materiału to nie jest dobre połączenie dla niemowlaka i to nie jest mój wymysł.

No tak, ale na cyckach też masz bakterie, a przecież nie myje się przed każdym karmieniem
Ja tylko mówię, żeby nie przeginać w żadną stronę. Wg mnie sterylizowanie przed każdym użyciem to przegięcie. Tak samo tylko płukanie wodą to przegięcie.

[kama1987]

Dziewczyny czy wszystkie tak trzymacie diete kp?? Pytam bo ja chyba jestem jakaś dziwna bo teraz jem wszystko i się ograniczałam przez parę pierwszych dni tylko. Jak pytałam położnych w szpitalu to mówiły że mogę wszystko a jak dziecku coś będzie to odstawiać od tego co najbardziej uczula.
Zresztą śmialiśmy się z TZ że w szpitalu była naprawdę dieta dla matki karmiącej
Pasztet, serki homog., pomidor, jajko i smażona ryba i to wszystko w jeden dzień.

[nephelim89]

Napisane przez kropla_deszczu

ej a u nas też są takie elektroniczne testy ? pierwsze słyszę człowiek się całe życie uczy

sprawdziłam w necie i ponoć w PL też są dostępne nazywają się ClearBlue Digital - ale cena w złotówkach mnie rozwaliła 55 zł tutaj chyba 8 funtów jak dobrze pamiętam

Papugo daj znać co u lekarza. Trzymam kciuki żeby pomógł bo znam ten ból

[matallewar]

Napisane przez kama1987

Dziewczyny czy wszystkie tak trzymacie diete kp?? Pytam bo ja chyba jestem jakaś dziwna bo teraz jem wszystko i się ograniczałam przez parę pierwszych dni tylko. Jak pytałam położnych w szpitalu to mówiły że mogę wszystko a jak dziecku coś będzie to odstawiać od tego co najbardziej uczula.
Zresztą śmialiśmy się z TZ że w szpitalu była naprawdę dieta dla matki karmiącej
Pasztet, serki homog., pomidor, jajko i smażona ryba i to wszystko w jeden dzień.

Ja jadłam większość (poza mocno wzdymającymi, słodyczami itp.), ale pojawiła się zielona kupka i eliminowałam produkty. Teraz na nowo wprowadzam, no i pozwalam sobie na warzywa/owoce, które uważa się za niewskazane. Ale wszystko powoli, bo boję się zaszkodzić maleństwu.

[papuga_69]

Napisane przez nephelim89

sprawdziłam w necie i ponoć w PL też są dostępne nazywają się ClearBlue Digital - ale cena w złotówkach mnie rozwaliła 55 zł tutaj chyba 8 funtów jak dobrze pamiętam

Papugo daj znać co u lekarza. Trzymam kciuki żeby pomógł bo znam ten ból

juz jada wiec sie zbieram

[Lolaaaaaaa88]

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

[katarzyna2811]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojnyi podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idzemy do domku. Buziaki dla ciotek."



zaraz foto w K. jak ogarne

Super . Poród ekspres i szybciutko do domku

[Madzia000]

Booosh dziewczyny juz odchowalnia ehhh jak to zlecialo
Nasz Jas ma juz 6.5tygodnia, dzisiaj bylisny na pierwszyn szczepieniu. Nie kupowalisny skojarzonych bo nie bylam przekonana i maly byl mega dzielny tylko przy zastrzyku przeciw zoltaczce bardzo sie rozplakal, bo ten jest najbardziej bolesny...
za ok 3tyg pojdzieny na szczepienie przeciw pneumokokom. Zastanawiam sie caly czas nad tymi rotawirusami... Ale chyba tez zaszczepimy.

Nasze kolki przeszly po kilku dniach, nie wiem czy samo z siebie czy poskutkowaly masaze nozkami, butelka antykolkowa dr brownsa, zmiana mleka na hipp comfort czy bobotic podaje malemu ok 3razy dziennie po 50ml herbatki z hippa na wzdecia. Tj mieszanka rumianku i kopru, Jas ja bardzo chetnie pije miedzy posilkami bo jest slodziudka. Wogole to strasznie duzo przybiera na wadze. 6tyg i 3dni a on juz wazy 5800 g :P jest klocusio z niego

A teraz moje pytanka do was:
1. Macie jakis sprawdzony specyfik na cycki pociazowe cobu je ujedrnic ?
2. Kupowalyscie juz nate edukacyjna ? Zastanawiam sie nad tiny love kick&play, fisher price rainforest albo fosher price pianinko. Ktora polecacie ?
3. Macie jakies stronki albo wogole jakas literature do polecenia na temat rozwoju takiego malenstwa i wogole jak go stymulowac do prawidlowego rozwoju ?

Pozdrawiam Was cieplutko i obiecuje starac sie czesciej tu zagladac, bo rady mamusiek wizazowych sa bezcenne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

Wow! Jaki ekspres!

[papalinka83]

Witam się na odchowalni Ale to zleciało...

Misia, Angelikada - wielkie gratulacje To która w końcu byłą ostatnia?

Napisane przez butterfly20

łohohoo

nasz pierwszy pocałunek był podczas wieczornego spaceru, 6.10.2005 r.Pamiętamy,bo to urodziny Teścia.A 6.10.2009 się zaręczyliśmy, tż zrobił mi niespodziankę i tym sposobem on był w gajerze,a ja rozmemłana w swetrze i dżinsach najlepsze,że to wtedy mój tż uświadomił mnie,że nasz first kiss był dokładnie 4 lata wcześniej,ja nie pamiętałam.A on nawet wie w co byłam ubrana

To my mieliśmy first kiss 14 maja 2004 i od tego czasu liczymy nasze bycie razem, a ślub wzięliśmy 14 maja 2011

[Lolaaaaaaa88]

Kornelek misi w K.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nephelim89]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

O jak szybciutko Tak misia wymęczyła bułę że poszło ekspresem

[butterfly20]

Napisane przez passion80

zakupy robimy ja albo TŻ, jeśli jest z nami Maja jedno zostaje w aucie, jeśli chcemy jechac razem zostawiamy dziecko u któryś dziadków

parę miesicy się przemęczymy
tzn my, każdy robi jak uważa, ja wolę chuchać na zimne. Wiadomo, że kiedyś zachoruje, ale wolę, żeby to było późniejsze kiedyś


jest śliczny
a i teściowa niczego sobie

Nie no,ja też mam takie podejście i nie biorę małej do sklepów, jedynie na spacerki z nią chodzę. Ale jak ktoś nie może liczyć na pomoc to pójdzie z dzieckiem, bo innego wyboru nie ma

Napisane przez kropla_deszczu

policzanka umarłam z testu rozebranego na części



rozenkowie podobni i przystojny chociaż mocno wystylizowany

a co do royal baby to fajną miał kiecurę

i rozwaliło mnie to
Po uroczystości goście zostaną poczęstowani jednym z poziomów weselnego tortu Kate i Williama, który trzymano w zamrażarce od kwietnia 2011 roku...

ej a u nas też są takie elektroniczne testy ? pierwsze słyszę człowiek się całe życie uczy

Widać taki zwyczaj


Misia to niezły ekspres

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez nephelim89

O jak szybciutko Tak misia wymęczyła bułę że poszło ekspresem

I dlatego nie będzie ostatnia na liście

[your Angel]

Napisane przez matallewar

No tak, ale na cyckach też masz bakterie, a przecież nie myje się przed każdym karmieniem
Ja tylko mówię, żeby nie przeginać w żadną stronę. Wg mnie sterylizowanie przed każdym użyciem to przegięcie. Tak samo tylko płukanie wodą to przegięcie.

Wszędzie piszą, że cycków przed karmieniem się nie myje, natomiast butelki tak. Na cyckach są zupełnie inne ilości bakterii oraz resztek pokarmowych niż w butelce i bakterie inaczej się namnażają na skórze a inaczej na sztucznych materiałach.
Poza tym zauważ, że my z papugą piszemy właśnie o wyparzaniu a nie sterylizacji

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

O jaaa, ale sprint! Pozazdrościć

[inwersja]

Napisane przez karolson

Inwersja- helol! Cou Was?

Agusiamaskotka- jezeli to tylko gluty to sapka luz... a kaszle przy jedzeniu czy tak sobie tez? Ma goraczke??

no i nie odpisałam.. ale wtedy akurat szykowałam tz'towi jedzenie do pracy i młody sie powoli budził..

u nas leci powolutku. od jednego skoku rozwojowego do kolejnego sama sie zastanawiam , w którym jest obecnie Milosz, bo on w sumie sporo umie (tak, doszukuje sie w swoim dziecku geniusza ) to co z 2 skoku jest,to on ma obcykane
np. z plecków na brzuch przekręcił sie w dniu, w którym sklończył 3tyg.
usmiech swiadomy jak były 4tyg. juz sie fajnie przygląda ludziom i przestrzeni (bo jak mozna nazwac gapienie sie na ściane )

ostatnio tylko cos pojawiła sie zielonkawa kupka,wiec dodatkowo pije kropelki Dicoflor. no i chyba ma małe wzdęcia, bo gazów mniej. przemyciłam mu rumianek, bo i kupki dzis nie bylo, a wczoraj nieduza i mam nadzieje, ze ulzy.

tak a propos tego skoku rozwojowego ktos wie jak to z tym jest? w jakims artykule w sieci bylo, ze dzieci przeterminowane przechodzą je szybciej, bo to chodzi o rozwój mózgu.

[matallewar]

Napisane przez your Angel

Wszędzie piszą, że cycków przed karmieniem się nie myje, natomiast butelki tak. Na cyckach są zupełnie inne ilości bakterii oraz resztek pokarmowych niż w butelce i bakterie inaczej się namnażają na skórze a inaczej na sztucznych materiałach.
Poza tym zauważ, że my z papugą piszemy właśnie o wyparzaniu a nie sterylizacji
O jaaa, ale sprint! Pozazdrościć

Dobra, nieważne, serio nie chce mi się ciągnąć tematu, bo się nie rozumiemy Napisałam co uważam i tyle. Każdy robi jak chce.