Ręce składam, modły wznoszę - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK Mamy XI-XII 2013. cz. XII

[agnieszka255]

Hej dziewczyny ja znowu z lapka kolezanki pisze. ja nadal w szpitalu, ortopeda powiedzial ze mam rozejscie spojenia lonowego ale moge rodzic naturalnie, tyle ze bede miala robiony rendgen po porodzie. nie chca mnie wypuscic, bo mam wszytsko gotowe ginekologicznie do porodu i moge rodzic w kazdej chwili choc rozwarcie sie nie powieksza. ja zwariuje poczekac na porod moge w domu

[adoosienka]

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

[Mya1989]

Nudzi mi się, tż do pracy poszedł to może posprzątam

[NEWTREND]

Napisane przez Anoula

urodzę pomiędzy tymi datami

no a z ostatnich USg jeszcze koniec listopada wychodzi, dlatego w szpitalu jak byłam, mio, że z OM to było już jakby donoszone to dostaliśmy sterydy jakby jednak termin z USG był bardziej poprawny a mój organizm się zachowuje jak u niektórych z Was przed samym porodem no i dziecko jest na tyle duże że się juz wpisuje w normę TP z OM a w szpitalu nawet mi porządnego USG nie zrobili dlatego wiem tylko to co mi lekarz prowadzący mówi.

U mnie też masakra z terminem, niby z OM 27 listopad to by już była ciąża donoszona a z pierwszych USG na 11.12 wychodzi. A jeszcze lepiej bo małą poczęliśmy 14 marca wiec wg mnie termin mam na 4.12.
Ordynator w szpitalu mi powiedział że termin będzie jak się urodzi. Boje się bardziej wysilać jeszcze żeby się jednak za szybko nie urodziła bo i tak jest malutka z usg. Jutro idę na wizytę to zobaczymy co lekarz powie.

Co do antykoncepcji to ja się obawiam że przy trójce dzieci to mi już tylko szklanka wody zostanie, bo ja już nie chcę więcej dzieci i ciąż. Boję się tabletek że mogę zapomnieć brać.

[Anoula]

Mamusie starszych dzieci, mam nietypowe pytanie. Będę projektować na uczelnię małą książeczkę dla dzieci. Zastanawiam się nad formatem. Czy Wasze dzieci wolą formaty bardzo kwadratowe czy prostokątne czy może jest im to obojętne?

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez NEWTREND

U mnie też masakra z terminem, niby z OM 27 listopad to by już była ciąża donoszona a z pierwszych USG na 11.12 wychodzi. A jeszcze lepiej bo małą poczęliśmy 14 marca wiec wg mnie termin mam na 4.12.
Ordynator w szpitalu mi powiedział że termin będzie jak się urodzi. Boje się bardziej wysilać jeszcze żeby się jednak za szybko nie urodziła bo i tak jest malutka z usg. Jutro idę na wizytę to zobaczymy co lekarz powie.

Co do antykoncepcji to ja się obawiam że przy trójce dzieci to mi już tylko szklanka wody zostanie, bo ja już nie chcę więcej dzieci i ciąż. Boję się tabletek że mogę zapomnieć brać.

No u Ciebie ten problem, że ona jest malutka, moje dziecko to przy Twoim wielkolud jest :x ja też jutro do lekarza idę.

[nemosek]

Napisane przez agnieszka255

Hej dziewczyny ja znowu z lapka kolezanki pisze. ja nadal w szpitalu, ortopeda powiedzial ze mam rozejscie spojenia lonowego ale moge rodzic naturalnie, tyle ze bede miala robiony rendgen po porodzie. nie chca mnie wypuscic, bo mam wszytsko gotowe ginekologicznie do porodu i moge rodzic w kazdej chwili choc rozwarcie sie nie powieksza. ja zwariuje poczekac na porod moge w domu

za postepujące rozwarcie

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

No nieźle to wymysliłaś
Tak po prostu uwierzyli?

Napisane przez Mya1989

Nudzi mi się, tż do pracy poszedł to może posprzątam

Na mnie tez czeka robota a siedzę i plotkuję

[Mya1989]

Napisane przez agnieszka255

Hej dziewczyny ja znowu z lapka kolezanki pisze. ja nadal w szpitalu, ortopeda powiedzial ze mam rozejscie spojenia lonowego ale moge rodzic naturalnie, tyle ze bede miala robiony rendgen po porodzie. nie chca mnie wypuscic, bo mam wszytsko gotowe ginekologicznie do porodu i moge rodzic w kazdej chwili choc rozwarcie sie nie powieksza. ja zwariuje poczekac na porod moge w domu

Masakra, toć to śmieszne... No chyba, że masz daleko do szpitala i nie zdążyłabyś dojechać -to rozumiem... Ale tak?... Trzymaj się kochana

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

leżę i kwiczę

moje dziecko mnie boli

[sorento]

Napisane przez nemosek

Aco będziesz zamawiać?

Resztę kosmetyków, bo coś tam już mamy, koszule rozpinane i materacyk i pościel i... coś na pewno jeszcze

agnieszka255 ściągnęłam Cię myślami

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

Będą koło Ciebie skakać A potem dzwonić i się dopytywać, gdzie ten opis

[Mya1989]

Napisane przez nemosek

za postepujące rozwarcie

No nieźle to wymysliłaś
Tak po prostu uwierzyli?



Na mnie tez czeka robota a siedzę i plotkuję

E tam w bałaganie się lepiej siedzi ja ejszcze rozmyślam, czy nie iść po karmelowego Mikołajka mam w płaszczu w sypialni w razie W

[nemosek]

Mój Didelek

[sorento]

Lulka, proszę się ładnie zachowywać i nie boleć mamy!!!

[ryba91]

Mój tez płacze jak wychodzi z kąpieli.. ciekawe czemu.......

Adoosienka- fajna sprawa z tą salką mimo że jestem skąpcem to dałabym 100za taki komfort- w przypadku mojego porodu.

Agnieszka- żebyś miała szybki poród jak już masz tam zostać..

co do antykoncepcji- ja też musze coś pomyśleć. Zwłaszcza ze nawet połogu nie skończyłam a juz bunga bunga było i teraz mąż mi mówi ze skoro jeszcze okresu nie ma to moze 2 bobo będzie.. Kiedy po cc powinnam miec okres? No a ja słyszałam o jakiś wkładkach anty i musze sie cos dowiedziec o tym. Przynajmniej nie zapomnę.

[nemosek]

Dla Sorento ze specjalnymi pozdrowieniami

[sorento]

Napisane przez nemosek

Mój Didelek

O jeżu, ale uśmiechnięty szkrabik cudny

Dziękuję

[NEWTREND]

Napisane przez Anoula

Mamusie starszych dzieci, mam nietypowe pytanie. Będę projektować na uczelnię małą książeczkę dla dzieci. Zastanawiam się nad formatem. Czy Wasze dzieci wolą formaty bardzo kwadratowe czy prostokątne czy może jest im to obojętne?

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


No u Ciebie ten problem, że ona jest malutka, moje dziecko to przy Twoim wielkolud jest :x ja też jutro do lekarza idę.

Co do książeczek to moich chłopakom kształt obojętny.

W zeszłym tyg. lekarz na usg powiedział że dla pewności mam do końca miesiąca wytrzymać. Pocieszam się że to tylko 2 tygodnie.

[agnieszka255]

Napisane przez Mya1989

Masakra, toć to śmieszne... No chyba, że masz daleko do szpitala i nie zdążyłabyś dojechać -to rozumiem... Ale tak?... Trzymaj się kochana


leżę i kwiczę

moje dziecko mnie boli

no wlasnie, moge poczekac w domu a nie tu, strasznie sie mecze w szpitalu, a w domu bym cos porobila i tak bym wrocila z solidnymi bolami a tu jak maja byc bole jak ja nic nie robie? to lezenie i czekanie mnie dobija

[Anoula]

Napisane przez nemosek

Mój Didelek

o jaki słodziak uśmiechnięty

[nemosek]

Gdzie gaduła Lineczka

[Lilith890502]

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

cóż za inwencja twórcza

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

No pewnie bedzie
Ale Cie pociesze - za trzecin razem byl juz ryk jak z wanny wychodzimy I trwa do dzis . Ona uwielbia sie kapac



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby mój też tak miał

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

ja to bym się bała ewentualnych konsekwencji dobre, dobre

[Dzastin08]

Witam się i ja w nowym wątku..- i to dopiero na 5 stronie,ale macie tępo

Dizi,Margot-GRATULUJĘ!!!

My wróciliśmy z spacerku i kontrolnego ważenia, mały waży już ok 4 kg-ładnie,programowo przybiera
Wczoraj prawie cały dzień przespał.. aż byłam w szoku, teraz też sobie drzema a ja mam czas dla siebie...,w sumie to powinnam się wziąśc za porządki ale meeega mi się nie chce

Nemosek-śliczny Tymuś ;-)

[acelinka]

Napisane przez nemosek

Brokuła włśsnie nie wolno,ani kalafiora :/ a ja tak lubię kalafiorową

a mi dali w szpitalu na obiad jedno i drugie

[NEWTREND]

Napisane przez nemosek

Mój Didelek

[Anoula]

Napisane przez NEWTREND

Co do książeczek to moich chłopakom kształt obojętny.

W zeszłym tyg. lekarz na usg powiedział że dla pewności mam do końca miesiąca wytrzymać. Pocieszam się że to tylko 2 tygodnie.

dzięki za odpowiedz.

Mój przez te moje skurcze coś wspominał o rodzeniu już teraz po wizycie, zobaczymy co powie jutro.

[NEWTREND]

Napisane przez agnieszka255

no wlasnie, moge poczekac w domu a nie tu, strasznie sie mecze w szpitalu, a w domu bym cos porobila i tak bym wrocila z solidnymi bolami a tu jak maja byc bole jak ja nic nie robie? to lezenie i czekanie mnie dobija

biedactwo bardzo ci współczuję

[ryba91]

Tymuś


agnieszka- to moze pogadaj z lekarzem, bo faktycznie do konca miesiaca to w domu mozesz siedziec.. myślałam ze to już na dniach ten poród.. że tak trzymają...


Lineczka moze cycoli z Nelą

[acelinka]

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny ale odwaliłam

U mnie w szpitalu jest taka zarąbista płatna sala (ma aneksik kuchenny, łazienkę, wersalkę dla męża żeby mógł spać i w ogóle jest taka intymna i przytulna) za jedyne 100 zł za cały pobyt. No ale niestety żeby sie na nią dostać to trzeba mieć mega znajomości, których niestety nie posiadam.
Ale wczoraj mnie olśniło i wymyśliłam taką ściemę, że masakra Powiedziałam mojej położnej, że mam napisać recenzję z pobytu w naszym szpitalu po cesarce, która zostanie wydrukowana w miesięczniku "Będę Mamą" - wyobrazcie sobie, że tak się w szpitalu tym przejęli, że dziś zadzwoniła do mnie położna i mówi, że od jutra sala na mnie czeka zarezerwowana i że już wszyscy o mnie wiedzą
Jestem genialna

no jestes genialna!

Napisane przez Anoula

Mamusie starszych dzieci, mam nietypowe pytanie. Będę projektować na uczelnię małą książeczkę dla dzieci. Zastanawiam się nad formatem. Czy Wasze dzieci wolą formaty bardzo kwadratowe czy prostokątne czy może jest im to obojętne? [COLOR="Silver"]
.

hmmm, hmmm, hmmmm
wiesz że niemam pojęcia? Natalce to chyba obojętne większość tych dziecięcych ksiązeczek twardych jest kwadratowa ale myśle że to nie ma znaczenia

Napisane przez nemosek

Mój Didelek

[NEWTREND]

Ale poszłam dziś na łatwiznę z tym obiadem, zrobiłam sam krupnik na napisałam do męża sms że jak chce drugie danie to ma kupić gotowe pierogi bo dziś tylko zupa. Odpisał ze kupi więc mam wolne.

[anka_85]

Napisane przez nemosek

Mój Didelek

ale fajny maleńki

[lineczka1989]

oszalały

ze starego wątku

Napisane przez domii29

Pojechaliśmy na kolacje o 19, było sympatycznie, do czasu... W pewnym momencie Damian zaczął mówić o tym że mama rozmawiała z siostrami i poskarżyła się na mojego tatę że ją nie raz swoimi tekstami obraża, że powiedział że nikt nie powinien wchodzić do naszej sypialni bo to nasz prywatny kącik ( tu ma akurat rację) tak mnie wkurzył że mi humor popsuł i do końca kolacji się do niego nie odzywałam... Oczywiście w pewnym momencie myślałam że się poryczę bo mnie cycki z nadmiaru mleka zaczęły boleć . W drodze do domu się z Damianem pokłóciłam bo mnie próbował na siłę zmusić do powrotu do domu, w ogóle nie przyjmował do wiadomości że nie wracam... zaczął się awanturować że jestem jego żoną, że zabrałam mu dziecko i że miejsce żony i dziecka jest w domu (jakby nie patrzeć to dom moich rodziców to także nasz dom). Pod blokiem zapytałam go czy idzie zobaczyć się z dzieckiem ozjamił mi że się nie wybiera, znów powtórzył że miejsce żony i dziecka jest w domu i powinien nas mieć na wyciągnięcie ręki i oznajmił że w odwiedziny do dziecka się nie wybiera bo chce go mieć przy sobie. Później napisał mi smsa że mam się zastanowić czy napewno nie chcę wracać bo on więcej mnie prosił nie będzie i żebym się nie szykowała że dzisiaj po nas przyjedzie, napisałam mu co o tym wszystkim myślę i że nie będzie mi mówił co mam robić - jemu się wydawało że przetrzyma mnie kilka dni, przyjedzie klaśnie w ręce i ja głupia polecę za nim i wrócę do domu... niestety nie tędy droga. Nadal mieszkamy u rodziców i raczej nie prędko się to zmieni a on niech siedzi SAM

nie stęsknił się za własnym dzieckiem?! Domii weź Ty się za niego bo zachowuje się jak szczeniak

Napisane przez slimaczek19

co do sn: miałam długi porod z bólami krzyzowymi - łącznie 30 godz od pierwszego rozwarcia, był przebijany pęcherz, oksy, prawie 2 godz parcia (główka nie chciała się wstawić, położna ją przekręcała) i byłam nacięta (nie czułam).

30 godzin ja byłam wymęczona po 4,5 a co dopiero prawie 2 doby

Napisane przez NEWTREND

może spróbuj podłożyć coś pod dzidzi żeby była wyżej i w sposób żeby leżała swoim brzuszkiem do twojego /brzuszek do brzuszka/ Tylko nie podpieraj sobie głowy ręką tylko połóż głowę i rękę luźno nad małą tak żeby tobie było wygodnie. Weź sobie poduszeczkę pod głowę żeby tobie było wygodnie i żebyś się nie spinała bo wtedy mleczko nie chce lecieć. Na zdjęciu moja pozycja do karmienia tylko że mały ma już ok 4 mieś i już tak bardziej majstrował, ale od początku tak sobie leżeliśmy. Moja szwagierka płaska jak placek a mówi że na siedząco nie umie karmić tylko na leżąco właśnie i dokładnie też w takiej pozycji.

Aha jeszcze jak jest mniejsze to tą wolną ręką co ja małemu trzymam na pupci przykładasz główkę do twojego cyca, nie ty się wyginasz tylko główkę dziecia dopasowujesz. później już sam się do ciebie przystawi jak będzie starszy.

ooo my się tak karmimy i mam wrażenie że mała bardziej się najada

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny mnie od jutra już na watku nie będzie. Jutro szpital, a w piątek cięcie... błaaaagam o kciuki już od rana

trzymam kciuki!

Napisane przez ktosiula

MIKI NA PORODÓWCE! Ma 4 cm rozwarcia, skurcze ją męczyły w nocy. Zaciskamy dziewczyny !!!!!

trzymam kciuki!!

Napisane przez acelinka

a mi się przypomniało ą jeszcze opisu porodu nie wstawialam

ja też nie a nie mam czasu napisać

Napisane przez domii29

Przyszedł dziadek z pracy wyrwał mi Jaśka i butelkę z koperkiem z rąk i nie pozwala mi się do niego zbliżyć dopóki nie zjem śniadania Ojjj ciężko im się będzie któregoś dnia rozstać z Jaśkiem, aż się boję jak to będzie

też się nad tym zastanawiam

Napisane przez Trele_Morele

Bedziesz sie bala, I ja tez sie bałam ale dasz rade.
Ja wykapałam mala na 3 dobe . Od razu uzywalismy plynu choc wiem ze sie zaleca mycie w samej wodzie.
Tutaj jak wiadomo nikt dziecka po porodzie nie kapie. Ona miala tak poklejone wlosy I brw Od krwi ze te puerwsze kapanie bylo jednym wielkim szorowaniem I rykiem. Do tego w pachwinach, uszach , pod pachami miala takie ilosci mazi ze uwierz mi ze po 3 dniach cuchneła jak bury kundel.

Napisane przez dizi

urodzilam! Adas, 4060, 58 cm, 10 pkt, CC ok. 9.10

narazie schodzi znieczulenie i zaczyna zarabiscie bolec

gratulacje!!